sobota, 9 maja 2015

początek boleści to kwestia przyszłości - dowody biblijne

wykres nie oddaje kilku ostatnich lat, ale np wojna w Syrii nie zmienia znacząco sytuacji


Różne kościoły, organizacje religijne i wiele osób mówi że "początek boleści" trwa od jakiegoś dłuższego lub krótszego czasu ale że już TRWA, ale moim zdaniem te osoby czy kościoły mylą się. Jest to ważny temat, bo skoro dzisiejsze wydarzenia nazywają "początkiem boleści", to gdy przyjdzie prawdziwy początek boleści to nazwą go wielkim uciskiem a to będzie błędne. Później nazwą rządy antychrysta - prawdziwy wielki ucisk początkiem 1000 letniego Królestwa. Wszystko pomylone, a skutki będą złe.


" Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne. Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec. (7) Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi. (8) Ale to wszystko dopiero początek boleści.  " - Ewangelia Mateusza 24:6-9 Biblia Warszawska

Słyszenie o wojnach i wieści wojennych to jeden znak, ale całkiem innym znakiem jest : "Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu". 
Słyszenie o wojnach i wieści wojenne mają nie być końcem, ale wstępem. Wstępem do kolejnej rzeczy. Wyjątkowego wydarzenia do którego nie pasują żadne współczesne wojny. Obecne konflikty i słyszenie o nich w czasie rzeczywistym i to coraz częstsze słyszenie o nich, coraz częstsze w mass mediach tytuły " GROŹBA 3 WOJNY ŚWIATOWEJ " i tym podobny to wpisuje się moim zdaniem w wers 6 mówiące o wojnach i wieściach wojennych. Dawniej nie można było usłyszeć w czasie rzeczywistym o wojnach w innych państwach, w tym na krańcach świata. A dziś jest to możliwe jak nigdy wcześniej - komórki, internet, telewizja satelitarna - więc jak najbardziej 6 wers może pasować jako znak do tych rzeczy, ale przypisywanie obecnych wojen czy jakiegoś trendu wojennego jako spełnienia słów : "Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu" - jest błędne. 

Ewangeliści odróżniają obydwa wydarzenia. Te wojny czy groźby wojen z 6 wersetu to całkiem inna rzecz od wojen, konfliktów opisanych w 7 wersecie. 

"musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec"  - to koniec tego znaku i dalej Mateusz rozwija coś wyjątkowego w porównaniu do poprzednich wojen

,,  ale jeszcze nie tu jest koniec. (7) Albowiem powstanie " - Biblia Gdańska - albowiem czy bowiem z BW to - słowo "GAR" - strong 1063 : bo, bowiem, gdyż, ponieważ. Ogólnie wyraźnie widać koniec jednego i początek drugiego znaku i wyjątkowość tego konfliktu, wojen opisanych jako : " Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu ". 


W tak silnie zglobalizowanym świecie - coraz bardziej zglobalizowanym konflikt na linii np NATO kontra sojusz Rosja i Chiny i odpalenie innych punktów zapalnych których jest wiele na świecie doprowadziłoby do gigantycznego chaosu na pewien czas, do załamania się obecnego systemu finansowego, potężnych braków wielu rzeczy, w tym w wielu regionach podstawowych rzeczy. 

Świat jest uzależniony od ropy, gdy dojdzie do wielkich wojen, wiele instalacji wydobywczych w tym tych na bliskim wschodzie może zostać zniszczonych. Wiele szlaków morskich czy lądowych może zostać zablokowanych. W tak zglobalizowanym świecie chaos w jednym regionie świata ma spory wpływ na inne regiony. Widać to było po trzęsieniu ziemi w Japonii. Gdy stanęła produkcja w różnych fabrykach japońskich ale to odbiło się na przerwaniu dostaw różnych rzeczy do innych fabryk w tym w innych regionach świata i pojawiły się problemy. 
Gdy nadejdą wielkie wojny gdzie również prawdopodobnie zostanie użyta broń atomowa, to problemy będą wielokrotnie większe niż w wyniku japońskiego trzęsienia. 

Wyobraźnie sobie ten konflikt na głównej linii między NATO a Rosją/Chinami i dodajcie wiele innych wojen które wybuchną w następstwie tej głównej.
Kuryle, Falklandy, spory Chin z państwami okolicznymi, Pakistan - Indie, Tajwan, wielki kocioł na bliskim wchodzie, Bałkany i wiele wiele innych. 

Ale na tym nie koniec, bo w tym wielkim chaosie, zniszczeniach w wielu miejscach, upadku obecnego systemu finansowego na świecie, powstaną również wielkie wojny domowe w wielu miejscach. W innych bezbożni ludzi, nie znający, odrzucający Chrystusa będą atakować siebie nawzajem, imigrantów, będą nawoływania do rewolt, zamieszek. W takich okolicznościach i częstej bezkarności nic dziwnego że nadejdzie to na chrześcijan i wielu chrześcijan zgorszy się, i wielu chrześcijan będzie nienawidzić siebie nawzajem i wydawać się :


" Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi. (8) Ale to wszystko dopiero początek boleści. (9) Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego. (10) I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą, i nawzajem nienawidzić. " - Ewangelia Mateusza 24:9-10 Biblia Warszawska 

chrześcijanie byli wydawani na śmierć i znienawidzeni i  2000 lat temu i 1000 lat temu albo 500 lat temu czy sto i nawet dziś są. Która data miałaby odpowiadać proroctwu ? ?
Moim zdaniem na dziś dzień żadna data nie pasuje do znaku o którym piszą Ewangeliści, ponieważ te wydarzenia są kwestią przyszłości

Jako znak to musi być coś wyjątkowego. Znak ma być znakiem a nie tym co było od zawsze. Musi się wyróżniać - to musi być coś co będzie tak wielkie albo wyjątkowe że nie będzie wątpliwości i spekulowania. Znaki nie mogą być pojęciami względnymi i nie są, ale wielu przypisuje je do pierwszych lepszych wojen, czy innych rzeczy. Na przestrzeni historii czy nie przypisywano tych słów do różnych wojen ? A przecież minęły setki czy dziesiątki lat i okazało się że te interpretacje były błędne. Tak samo dziś jest. Ludzie przypisujący Mateusz 24:7, Marka 13:8 czy Łukasza 21:10 jako wydarzenia z przeszłości lub jako wydarzenia obecne, mylą się. 

Wersety te mówią o czymś wyjątkowym czego nie było jeszcze na ziemi i nie ma. Ale jak pisałem wyobraźnie sobie te wielkie wojny między mocarstwami i odpalenie innych punktów zapalnych, załamanie ekonomii, wojny domowe, zamieszki, a zobaczycie wtedy wyraźnie słowa z Ewangelii i zobaczycie idealne środowisko do prześladowania chrześcijan na całym świecie a nie tylko w Azji czy Afryce czy jakiś punktowych miejscach. 





  Nawet w Polsce prześladowania uczniów wtedy będą bardzo łatwe. 
 Gdyby wybuchła wojna w Europie na linii NATO - ROSJA, to Polska jak wiele wskazuje będzie jednym z najbardziej poszkodowanych państw. Większość ludzi w UE w tym w Polsce, czy Rosji jest bezbożnych a więc szatanowi łatwo będzie napuścić ludzi na siebie. Gdyby ludzie przestrzegali dwóch przykazań miłości odmówili by wojennego zabijania, nie poszli by na wojnę a więc nie byłoby ich. Bezbożni ludzie znowu gotują sobie i wielu innym ciężki los. Każdy idący na wojnę jest współwinny. Również zbrojenia są złem.

 Jestem w wieku poborowym, w czasie wojny dostaję powołanie  i chcą mnie wysłać na wojnę. Oczywiście naturalnie odmówię jakiejkolwiek walki - żadnych związków z wojskiem itp. Na taką postawę są oczywiście paragrafy. Ale nawet gdyby była kara śmierci za odmowę to i tak nie wziął bym żadnego udziału w wojnie, więc i wizja więzienia by mnie nie złamała. I powiedzmy że dostaję wyrok bezwględnego więzienia - czy nie spełniły by się słowa :


,, Ale wy sami miejcie się na baczności: Będą was wydawać sądom, a w synagogach będziecie bici; postawią was też przed namiestnikami i królami z mego powodu, abyście złożyli świadectwo przed nimi. " 

skoro wojny będą mieć wielki zasięg, globalne skutki. To wielu innych braci również stanęłoby za odmowę przed sądami i dostaliby zależnie od danego państwa : albo wyroki więzienia albo śmierci. 

Chrześcijanie będą prześladowani i atakowani za wiele innych rzeczy, szczególnie za głoszenie Ewangelii,  za wierne trwanie przy Zbawicielu jako jedynej, wyłącznej drodze. W skali globalnej nie było nigdy czegoś podobnego, ale w czasie globalnego chaosu, zamieszania i często w bezkarności wielu ludzi pokaże swoją nienawiść wobec chrześcijan, atakując ich czy zabijając. Początek boleści jest kwestią przyszłości.

 http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/batach-ufac-w-kazdym-miejscu-czasie-i.html : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/batach-ufac-w-kazdym-miejscu-czasie-i.html


                ,, WTEDY " ,  ,,LECZ NAJPIERW"


 

" Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi. (8) Ale to wszystko dopiero początek boleści. (9) Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego " - Mateusz 24:7-9 BW --- gdy zacznie się początek boleści - WTEDY powszechnie w skali globalnej, będą prześladowania.

Ale Marek podaje ciekawą rzecz : 
" Ale wy sami miejcie się na baczności: Będą was wydawać sądom, a w synagogach będziecie bici; postawią was też przed namiestnikami i królami z mego powodu, abyście złożyli świadectwo przed nimi. (10) Lecz najpierw musi być zwiastowana ewangelia wszystkim narodom" - Marek 13:9-10 

więc zanim nadejdzie początek boleści, wpierw Ewangelia ma być głoszona wszystkim narodom. Mowa o prawdziwej a nie fałszywej Ewangelii. Fałszywa Ewangelia głoszona przez np Rzymski Katolicyzm czy organizację Świadków Jehowy nie wchodzi w rachubę. 

Więc jeszcze raz : zaczyną się wielkie wojna, konflikt o zasięgu globalnym i skutkach które dotykają całą ziemię - Mateusz 24:7. 
,,WTEDY" - Mateusz 24:9 - mają mieć miejsce powszechne wydawania chrześcijan,prześladowania i nienawiść wszystkich narodów na uczniów. 
"lecz NAJPIERW" - Marek 13:10 - jednak zanim nadejdą te prześladowania i nienawiść wszystkich narodów, wszystkie narody mają usłyszeć Ewangelię.


Nie wiem czy na dziś dzień wszystkie narody już usłyszały Ewangelię, ale jest to bardziej prawdopodobne niż w czasach gdy nie było internetu, komórek, telewizji w tym tej satelitarnej. 

Absolutnie ani 1 ani 2 wojna światowa nie pasują do : " Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu ". Gdyby Pan powiedział tylko ten jeden znak, no to najlepszym kandydatem byłaby chyba 2 wojna światowa. Ale znaków jest wiele więcej i one nie pasują do tamtego okresu, jak również nie pasują do obecnych wydarzeń.

                        UCZNIOWIE  BĘDĄ  WIEDZIEĆ że PAN JEST BLISKO



"A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo: Gdy jego gałąź już staje się miękka i wypuszcza liście, poznajecie, że lato jest blisko. 33 Tak i wy, gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że jest blisko, u drzwi " - Mateusz 24:32-33 Uwspółcześniona Biblia Gdańska 


A od figowego drzewa uczcie się podobieństwa: Gdy gałąź jego już mięknie i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. (29) Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, już u drzwi. " - Marek 13:28-29 BW

" Lecz wy, bracia, nie jesteście w ciemności, aby ten dzień zaskoczył was jak złodziej. 5 Wy wszyscy jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. 6 Nie śpijmy więc jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi. " - 1 list apostoła Pawła do Tesaloniczan 5:4-6 UBG


Gdy zaczną się znaki, uczniowie będą wiedzieć że Pan Jezus jest blisko. Daty nie będziemy znać - ani dnia i godziny nie będziemy znać, Ale będziemy wiedzieć że Pan jest blisko. Po to zostały wymienione znaki abyśmy wiedzieli. Prawdziwi uczniowie nie są i nie będą ciemności grzechu, niewiedzy więc nie będą zaskoczeni tym dniem. Nie będą znać daty jak napisałem, ale będą wiedzieć że Pan jest blisko. Oczywiście czuwać należy cały czas, należy pilnować swego serca, należy dążyć do uświęcenia, walczyć z grzechem. Poza tym śmierć może nadejść za chwilkę, nawet jeśli jesteśmy zdrowi i młodzi. To odpowiedź na Bożą miłość powinno być paliwem czuwania, wyczekiwania Zbawcy, bycia Mu posłusznym. Po prostu nie widzę znaków opisanych w Biblii. Ale to nie oznacza że nie czuwam albo zachęcam do nie czuwania. Czuwanie to m.in stan serca. Serca skierowanego na Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Można być wpatrzonym w światowe wydarzenia i mieć serce tym obciążone, albo skierowane na świat i na rzeczy tego świata i mimo że widzi się coś, to gdy nadeszłaby możliwość ratunku, taki człowiek zostałby. Miłość do świata, albo jakich rzeczy, zajęć, rozkoszy zatrzymałby takiego chrześcijanina. Odwracałby się jak żona Lota. 


" Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie " - Marek 13:30
Uwspółcześniona Biblia Gdańska - nie mam zamiaru bawić się w organizację Świadków Jehowy i jej fałszywą naukę typu "pokolenie 1914", albo w jakieś podobne nauki. Wg tej organizacji ludzie pamiętający rok 1914, czy ogólnie 1 wojnę światową - w końcu gdy to pokolenie praktycznie wymarło to towarzystwo Strażnica w 1995 roku zmieniło swoje nauki na temat "pokolenia 1914". Ale fałszywa nauki wokół 1914 roku dalej mają miejsce tylko że są trochę zmienione, ale fundament nadal jest kłamstwem. Nie wiem ile ma trwać pokolenie, ale żadne przeszłe i obecne wydarzenia nie pokazują moim zdaniem na to aby początek boleści miał już miejsce.

Więc uczniowie wg słów Zbawcy mieli powszechnie widzieć te znaki : " tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, już u drzwi. "  i to pokolenie miało nie przeminąć. Raczej to nie wskazuje na pokolenie typu 70-80 lat - ale nie wiem tego. W tak zglobalizowanym świecie i tak już obecnie bezbożnym, moim zdaniem wystarczy dużo krótszy okres aby wypełniło się wszystko co jest napisane.

Ja nie widzę na dziś dzień znaków początku boleści, nie widziałem i nie widzę wyjątkowej wojny, wyjątkowego konfliktu całkiem innego od poprzednich. Która to wojna miałaby tak wyjątkowa i gdzie te wyjątkowe prześladowania, uciski - nie widziałem i nie widzę tego. Ale gdyby doszło do tego co opisałem to jak najbardziej będzie to początkiem boleści. 


Czy 80 lat temu była ogłoszona Ewangelia wszystkim narodom ?? Czy wystąpiły inne rzeczy o których mówi Biblia. Moim zdaniem wyraźnie widać że nie. Również współczesne konflikty nie pasują do biblijnego opisu początków boleści - początku bólu porodowych. Kiedy nastąpi koniec tych bólów porodowych ? możliwe że 12 rozdział Objawienia to opisuje.



Napisałem że podczas wielkie ucisku ludziom będzie się mówić, że to początek 1000 letniego Królestwa. To co opisuje Mateusz 24:6 nazywa się błędnie początkiem boleści. Prawdziwy początek boleści nazwie się "wielkim uciskiem". A prawdziwy wielki ucisk nazwie się 1000 letnim Królestwem. 
Wielki ucisk podczas rządów antychrysta to będzie największy ucisk tych, którzy pójdą za Chrystusem. Moim zdaniem z tego okresu będzie możliwy ratunek, ale wielu przez swoje zaniedbania przegapi go, ale będą modli okazać wierność - tylko że ceną będzie ich życie. Wielu jeśli nie większość zostanie zabitych wtedy, ale zmartwychwstaną. 

Błędnie się często ukazuje że wielki ucisk to będzie ucisk świata. Ale Biblia moim zdaniem ukazuje to inaczej - to będzie ucisk ale tych, którzy pójdą za Chrystusem. Ci którzy nie pójdą za Chrystusem pójdą za antychrystem, nie będzie trzeciej opcji. Ci którzy pójdą za antychrystem będą opływać w wielkich dostatkach, będą się radować, weselić, "korzystać z życia" - czyli grzeszyć jak chcą, żyć dla hedonizmu itd. 

3.5 roczny wielki ucisk nie dotyczy bezbożnych, ale tych którzy nawrócą się do Zbawcy i tych którzy przegapią możliwość ratunku przez swoje nie czuwanie, czy jakieś grzechy, zaniedbania. Wielu z nich za wierność Zbawicielowi zginie w wielkim ucisku, ale zmartwychwstaną - Objawienie Jana 20:4. Ale wielu z nich przeżyje i zostaną zgromadzeni po 3.5 rocznym wielkim ucisku - Mateusz 24:31. 

Bezbożni którzy nie pójdą za Zbawcą mają biadać, ale dopiero po 3.5 rocznym ucisku, gdy moce niebios poruszą się : " A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. (30) I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi" - Mateusz 24:29-30a - wcześniej nie będą biadać, ale bawić się w grzechu, dobrobycie i wielu z nich będzie prześladować, zabijać uczniów Chrystusa. Za antychrystem cała ziemia ma iść w podziwie, uwielbieniu. Globalny dobrobyt, hedonizm itp widać np w 18 rozdziale Objawienia Jana. 
Ale ten globalny dobrobyt i ogromne demoniczne cuda, nadejście antychrysta możliwe że na wzór Chrystusa i podrabianie wielu innych biblijnych wydarzeń i rzeczy - sprawi że wielu uzna ten czas za początek 1000 letniego Królestwo. Będą mieć przekonanie że wielki ucisk to ciężkie czasy dla bezbożnych, ale moim zdaniem będzie na odwrót. To chrześcijanie będą mieć ciężko. Ale czym jest góra kilka lat nawet trudów, utrapień w porównaniu ze wspaniałą nieskończonością na Nowej Ziemi i w Nowym Niebie. Bezbożni nie nasycą się skarbami i grzechem, a odrzucając Zbawcę stracą wszystko.

" Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy płakać i narzekać będziecie, a świat się będzie weselił; wy smutni będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni. " - Ewangelia Jana 16:20 Biblia Warszawska


Poprzestawiania tych wszystkich rzeczy, sprawia teoretycznie zwiedzenie. Podsumowując - Moim zdaniem :

- Ewangelia Mateusza 24:6, Matek 13:7 - mówią o wojnach takiego typu jakie mają miejsce np dzisiaj.

- Ewangelia Mateusza 24:7, Marek 13:8, Łukasz 21:10 - mówią o całkiem inne, wyjątkowej wojnie, konflikcie o wielkiej i wyjątkowej skali, zasięgu i skutkach. To wydarzenie jest kwestią przyszłości. Nie wiem kiedy to nastapi, ale moi zdaniem to kwestia przyszłości.

- gdy zawalą się różne systemy w tym ekonomiczne, społeczne - ucisk, prześladowania czy stawianie chrześcijan przed sądami będzie powszechne na całym świecie.

- ale jak pokasuje Marek 13:10 - przed tym wszystkim, a więc i przed początkiem boleści będzie głoszona Ewangelia wszystkim narodom. 

- zobaczenie znaków będzie powszechne wśród uczniów, i wszystko dokona się w trakcie życie tego pokolenia, które będzie żyło w tym czasie.


Jeśli ktoś z was nadal uważa że "początek boleści" ma miejsce już, to niech napisze w komentarzu albo na email czym wg niego jest wydarzenie z Mateusza 24:7, kiedy ogłoszona była Ewangelia wszystkim narodom. Kiedy i w jaki sposób spełniło się prześladowanie opisane w np w Mateusz 24:9-11. Czym różni się wojna/wojny z Ew. Mateusza 24:7 od Ew. Mateusza 24:6. To chyba na razi tyle pytań - dla ewentualnych oponentów.



















6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieczu bardzo ciekawy artykuł napisałeś że wielki ucisk będzie tylko dla tych którzy pójdą za zbawicielem i nie przyjmą znaku bestii dużo ludzi twierdzi że znak bestii to czip dla mnie to nie będzie znak bestii bo czipy nawet jak wejdą będą obowiązkowe a biblia mówi że ludzie będą mieć wybór bo ten kto nie przyjmie zostanie zabity a więc na siłę nie będą mogli mu tego znaku dać więc będzie wolna wola

    co do 3 wojny światowej która nadchodzi podejrzewam że będzie to wojna globalna ale w tym sensie że cały świat będzie brał w tym udział a nie tak jak podczas 2 wojny światowej gdzie tak na prawdę tylko kilka państw ze sobą walczyło teraz bardzo duża ilość państw ma duże armie i dobrze uzbrojone widziałem także filmiki jak na ukrainie użyto taktycznych ładunków nuklearnych kilkukrotnie w różnych miejscach ale nie ma co się trwożyć z tego powodu to musi nadejść niestety

    my musimy trwać przy zbawicielu i odchodzić od tych wszystkich światowych rzeczy bo im większą społeczność będziemy mieli z Jezusem tym łatwiej nam będzie podczas trudnych czasów głodu zimna ucisków myślę także że chrześcijanie mogą zostać oskarżeni oto że to przez nich ta wielka wojna była to są tylko gdybania ale prawda jest taka że w tym wszystkim tylko o nas chodzi a świat zbroi się po to żeby nas wykończyć i odciągnąć nas od Boga żywego szkoda że świat jest taki ale to wszystko nasza wina bo wojny są przez to że zwykli ludzie idą na nią tak jak napisałeś mieczu że jakby ludzie przestrzegali 2 przykazań miłości to tego wszystkiego by nie było

    ale Jezus wyraźnie powiedział nie przyszedłem zbawić świata ale to co zginęło Jezus w prawdzie chciał by wszystkich zbawić ale trzeba być realistą większość ludzi nie da się zbawić bo oni tego nie chcą i nie potrzebują wolą ten byle jaki utopijny świat on przyszedł tylko po swoje zaginione owieczki

    ja każdego dnia zapieram się samego siebie i staram się być sercem jak najbliżej zbawiciela ale jeszcze bardzo długa droga przede mną módlmy się za wszystkich ludzi na ziemi żeby jak największa liczba osób została zbawiona pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jarku nie zgodzę się z tobą ja bardzo mocno interesowałem się Koreą Płn i ten kraj nie zaatakuje USA z tego względu że jak dokładnie zbadasz ten kraj to okaże się że właśnie Ameryka stworzyła ten marionetkowy kraj co roku do tego kraju przyjeżdżają szefowie takich firm jak Google Exxon Mobil BP Gazprom Shell Microsoft Apple Samsung i wielu innych ja wymieniłem tylko nie których to jest po prostu kraj testowy sprawdzają ile ludność cywilna jest w stanie znieść w bardzo ciężkich warunkach społeczność socjalnych po za tym tą broń jądrową którą oni mają to jest ona nic nie warta i nie jest w stanie zagrozić żadnemu państwu


    co do Rosji do Zbigniew Brzeziński jak rozmawiał w Ameryce z jednym dziennikarzem to owy dziennikarz zapytał mu się czy Rosja jest mocnym zagrożeniem dla USA a Zbigniew mu odpowiedział proszę Pana niech mi Pan odpowie gdzie Rosja trzyma swoje pieniądze i zasoby złota skąd pochodzą pieniądze na zbrojenia i inwestycje w kraju i mu odpowiedział od razu że pieniądze trzymają w Amerykańskich bankach a na inwestycje w głównej mierze dostają od USA więc mu zadał pytanie to w takim razie do kogo należy Rosja

    to jest dobitny przykład że my żyjemy w wygenerowanej iluzji gdzie tak na prawdę jest jedno wielkie państwo pod różnymi szyldami zarządzane przez kukły geopolityka nie jest taka jak nam ukazują media sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana właściciel tego świata nienawidzi ludzi więc zrobi wszystko żeby nas wymordować i odciągnąć nas od Boga żywego więc miejmy się na baczności a geopolitykę zostawmy ludziom którzy rządzą tym wszystkim

    a my skupmy się na naszym zbawicielu i kierujmy się do życia wiecznego bo tylko to jest nam w stanie dać prawdziwe szczęście i wieczne ukojenie dla naszych zepsutych obecnie dusz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam sie z Mieczem ,ze to wszystko kwestia czasow przyszlych ,moze nawet bardzo bliskich.Jestem pelen uznania dla twojej wiedzy i zrozumienia i jak to przekazujesz innym.CHWALA PANU!NIECH CIE PAN PROWADZI!Jak odniesiesz sie do ksiazki Galeckiego

    Dziekuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowo, wszystko co ewentualnie mam to łaska Pana Jezusa, więc słusznie chwała Panu za wszystko co nam daje. Nie wiem o jakiej książce mówisz

      również pozdrawiam

      Usuń
    2. z wieloma rzeczami się nie zgadzam w niej m.in w temacie Izraela : http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=7339 , Wyszukiwarka : "Pan Jezus prawdziwym Izraelem"

      , państwo z bliskiego wschodu nazywane Izraelem nie jest spełnieniem wg mnie proroctw biblijnych ale jest imitacją proroctw : http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=9538


      ,

      Usuń