niedziela, 29 listopada 2015

Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 4



Lęki, strach - często nawet paraliżujący przed przyszłością, a więc przed m.in  wielkimi wojnami, krachem globalnym, czy strach przed chorobami i tysiącami innych rzeczy wypływa z niewiary. Niewiary w Boże obietnice zmartwychwstania, nowego stworzenia  - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/polis-miasto-wieksze-16-razy-od-polski.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/polis-miasto-wieksze-16-razy-od-polski.html - i w ogóle niewiary, że Ojciec i Syn mnie kochają, niewiary że przyjmą mnie, niewiary że jestem zbawiony - mam życie wieczne. Więc kto nie ma pewności, że Bóg go kocha, że czeka na niego, ten przenika wszelkimi lękami.


" Przetoż się nie frasujcie; albowiem wesele Pańskie jest siłą waszą " - Księga Nehemiasza 8:10b Biblia Gdańska ...... " nie smućcie się, wszak radość z Pana jest waszą ostoją " - Biblia Warszawska ....... " neither be ye sorry; for the joy of the LORD is your strength. " - KJV

 Nie można mieć radości w Panu, z Pana jeśli nie wierzy się Jego słowom, jego obietnicom, jeśli nie dowierza się, że zbawił mnie, jeśli nie wierzy się że mnie kocha i troszczy się o mnie. Kto ma radość w Panu, z Pana ma siłę na życiową drogę i żadni wrogowie go nie pokonają, żadne przeciwności nie sprawią, że zwątpi, że ustanie lub zawróci, albo zboczy ku miłości do grzechu, miłości do bezbożnego świata.

W miłującym Zbawicielu i jego duchu świętym , w Jego słowach, słowach jego sług które mamy w Biblii jest nasza siła. Miejmy wiarę, prośmy o nią i przez wiarę niech Pan Jezus udziela nam swej obietnicy ducha świętego, niech napełnia nas obiecaną mocą z wysokości a nie będziemy się bać wrogów i różnych okoliczności - ani wojen, ani globalnego krachu, ani innych tragicznych wydarzeń na świecie czy w naszym życiu. Nie dlatego że one nie nadejdą, ale dlatego że nasz Zbawca jest ponad nimi i w Chrystusie nawet śmierć nam nie zaszkodzi.


" Każdy, kto wyzna, że Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu.
16 My poznaliśmy i uwierzyliśmy w miłość, którą ma Bóg do nas. Bóg jest miłością, a kto trwa w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim.17 W tym jest doskonała miłość w nas, abyśmy mieli ufność w dniu sądu, że jaki on jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.18 W miłości nie ma lęku, ale doskonała miłość usuwa lęk, bo lęk przynosi udrękę, a kto się boi, nie jest doskonały w miłości. " - 1 list apostoła Jana 4:15-18 Uwspółcześniona Biblia Gdańska 

Gdy ktoś powraca z dalekiej podróży do rodzinnego domu to gdy nie ma pewności, przeświadczenia, że czekają na niego kochający go bliscy którzy przywitają go z radością, okażą miłość to w drodze ma udrękę. Pokonuje drogę w strachu, niepewności, smutku. To wszystko go osłabia, nie pobudza go do ochotnego pokonywania drogi, ale wręcz przeciwnie nawet drobne rzeczy, trudności mogą sprawić, że upadnie i będzie stał w miejscu i nie dojdzie do celu, lub całkowicie zawróci i też nie dojdzie do domu, do bliskich.

Gdy człowiek jest pewny że czekają na niego kochający go bliscy, to z pełnym zapałem idzie przed siebie i nie tylko jakieś drobne incydenty nie mogą ostudzić jego zapału, zmienić jego drogi, ale nawet różne ciężkie próby, doświadczenia nie zatrzymają go, nie studzą jego zapału, nie sprawiają że rezygnuje, bo wie dokąd zmierza, jest pewny że idzie do kochających go ludzi.

Żadna burza po drodze nie przestraszy go i nie sprawi, że zrezygnuje z celu do którego zmierza. Żadni ludzie go nie przekonają że z kim innym będzie mu lepiej i żeby poszedł za nimi.
Żadne rzeczy go nie skuszą aby miał zatrzymać się przy nich - one nie odwrócą jego serca od miejsca do którego zmierza.


Musimy mieć wiarę, pewność, przeświadczenie że Syn przyszedł z miłości do nas, że oddał swe życie za nasze grzechy i że Jego zmartwychwstanie jest dowodem na usprawiedliwienie oferowane w Nim - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/kazdy-czowiek-spotka-sie-z-chrystusem.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/kazdy-czowiek-spotka-sie-z-chrystusem.html.... "Przez to objawiła się miłość Boga ku nam, że Bóg posłał na świat swego jednorodzonego Syna, abyśmy żyli przez niego.
10 Na tym polega miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że on nas umiłował i posłał swego Syna, aby był przebłaganiem za nasze grzechy.11 Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my powinniśmy się wzajemnie miłować." - 1 list apostoła Jana 4:9-11 UBG

Musimy "uwierzyć w miłość, która ma Bóg do nas" - te wszystkie teksty odnoszą się tylko do tych ludzi, którzy uznali Jezusa Chrystusa swym Panem - a więc siebie uznali Jego sługami - to oznacza koniec samowolki, ale życie zgodne z wolą Chrystusa, wypełnianie Jego nauk. I uznali Go swym Zbawicielem - przyznali że zgrzeszyli, że są grzesznikami i że potrzebują Zbawiciela, który za nich umarł i zmartwychwstał aby mogli mieć w Nim usprawiedliwienie i przemianę życie, aby nie być niewolnikiem, sługa grzechu. Tylko ci, którzy uznali Jezusa swym Panem i Zbawicielem, siebie Jego sługami są dziećmi Bożymi. Inni ludzie nie są dziećmi Bożymi, ale tylko Bożymi stworzeniami. 

Ale i ja byłem kiedyś tylko Bożym stworzeniem, gdy dane mi było się nawrócić to stałem się dzieckiem Bożym. Nie ma wielu dróg do Zbawienia, jest jedna - SYN BOŻY - nie tylko Jezus prorok, nie tylko Jezus dobry człowiek, ale SYN BOŻY. Ukrzyżowany za grzechy świata i zmartwychwstały. Wielu uznaje Jezusa prorokiem, lub dobrym człowiekiem ale nie uznają Go Synem Bożym, nie przyjmują dzieła dokonanego na krzyżu, nie wierzą w zmartwychwstanie - tacy nie mają życia wiecznego. 


Bez wiary że mamy zbawienie, że mamy życie wieczne - już mamy, że Ojciec i Syn nas kochają, czekają z utęsknieniem na nas, że troszczą się o nas, prowadzą nas najlepszą drogą do wieczności będziemy żyli całe życie w niepewności, w udręce, w lekach, strachu, smutku. A to sprawi, że duchowa siła i wszystko co z niej wynika będzie słaba i w takim stanie będzie bardzo ciężko takiemu człowiekowi. Jemu jest ciężko iść w czasach w dostatku, względnego pokoju, a co dopiero powiedzieć, gdy nadejdą bardzo tragiczne wydarzenia na świecie i gdy zaczną się wielkie prześladowania uczniów Chrystusa. Gdy nadejdą problemy ekonomiczne na świecie i gdy uaktywniać się będą coraz bardziej zwodnicze nauki i będzie coraz większe zwiedzenie wśród wielu wierzących. 

" Przetoż się nie frasujcie; albowiem wesele Pańskie jest siłą waszą " - Księga Nehemiasza 8:10b

Wiem również po sobie, że w tych obszarach Pan ma jeszcze nade mną wiele pracy, obym tylko dawał ochotnie się przemieniać, umacniać bo inaczej Pan Jezus będzie stosował bolesne środki. On nas kocha i jak dobry ojciec nie zostawia dzieci w jakimś złym, niemądrym zachowaniu, ale napomina, uczy a jeśli to nie pomoże to karze - tak samo Pan. 
Miejmy pewność, wiarę że nas kocha, czeka na dzień spotkania z nami i w tej wierze, w mocy ducha prowadźmy nowe życie, dążmy do uświęcenia - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 12:14. 


                               SYN  MARNOTRAWNY a ostatecznie NAWRÓCONY 

,, Wtedy opamiętał się i powiedział: Iluż to najemników mego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja z głodu ginę.18 Wstanę więc i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem ciebie;19 I nie jestem już godny nazywać się twoim synem. Zrób ze mnie jednego ze swoich najemników.20 Wtedy wstał i poszedł do swego ojca. A gdy był jeszcze daleko, zobaczył go jego ojciec i użalił się nad nim, a podbiegłszy, rzucił mu się na szyję i ucałował go.21 I powiedział do niego syn: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przed tobą; nie jestem już godny nazywać się twoim synem.22 Lecz ojciec powiedział do swoich sług: Przynieście najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i obuwia na nogi.23 Przyprowadźcie tłuste cielę i zabijcie; jedzmy i radujmy się.24 Ten mój syn bowiem był martwy, a znowu żyje, zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się weselić. " - Ewangelia Łukasza 15:17-24 UBG


Powracający syn jeszcze nie wypowiedział ani jednego słowa przed tym ojcem z przypowieści, a ten mimo wszystko użalił się i pobiegł do niego. Pismo mówi że rzucił mu się na szyję i ucałował go. Ten cały opis pokazuje wyraźnie jak kochał swego syna.
Gdyby go nie kochał to by się nie użalił, nie biegłby ale albo stał w miejscu, lub odwróciłby się od niego. Gdyby go nie kochał to by nie rzuciłby się mu na szyję i nie ucałował go, ale wygnał go do nierządnic, wygnałby go z domu i powiedział żeby nie pokazywał mu się na oczy.
Dalsze postępowanie ojca wobec tego syna który się opamiętał, przyznał do grzechu również dowodzi jego wielkiej miłości. Nie dał mu jakieś tam szaty, ale najlepszą szatę. Dał mu pierścień na rękę i obuwie, sprawił ucztę i radował się. 

Ale gdyby ten syn następnego dnia, miał lęki, obawy że może ojcu coś się odmieni, może zmieni zdanie i wyrzuci go z domu, i gdyby tak dzień w dzień sobie myślał to czy wierzyłby że ojciec prawdziwie go kocha ?? Nie dowierzałby że to że wybiegł na jego spotkanie, że rzucił mu się na szyję, że ucałował go, ubrał, sprawił ucztę było prawdziwe i żyłby w strachu, lęku, smutku i coraz bardziej wątpiłby w dobre intencje, uczucia ojca. 

Tak samo my, jeśli nie uwierzymy że Ojciec i Syn nas przyjmą z radością, jeśli nie uwierzymy że nas kochają i wyczekują na nas to będziemy coraz mocniej wątpić, będziemy w sercu wymyślać coraz gorsze, coraz bardziej chore scenariusze. Będziemy coraz bardziej wątpić w dobre intencje Ojca i Syna, które w najwyższym stopniu okazali na krzyżu Golgoty. Jeśli nie uwierzymy w ich miłość do nas to jak pisałem całe życie będziemy mieć niepokoje, strach, udrękę, smutek i będziemy się chwiać zaraz śmiało, z zapałem iść do domu, który obecnie jest w niebie - do Nowego Jeruzalem i raju w nim. 

Jeśli nie uwierzymy że mamy zbawienie, że Bóg nas kocha to różne życiowe wydarzenia, światowe tragedie czy rodzinne, osobiste tylko przypieczętują to chwianie się, dopełnią lęków, udręki, smutku i powalą nas....... " Ci, którzy ufają PANU, są jak góra Syjon, która się nie porusza, ale trwa na wieki. " - Księga Psalmów 125:1 UBG 

Więc jak nie bać np wojny, krachu, ciężkich czasów ? 
Wierzyć Panu Jezusowi i w Niego, że On zaczął i On skończy. On zaczął w nas dzieło zbawienia i On doprowadzi nas do końca i że nas kocha raz z Ojcem. Kto ma pewność, wiarę odnośnie tego ten przejdzie z Chrystusem, dzięki Niemu przez wszystko i po drodze nic go nie zatrzyma, nie powali. 

Jeśli nie było mnie w domu np rok czasu i wracam do niego, ale obawiam się czy może bliscy mnie nie wyrzucą z niego na kopach, albo nie oskarżą o coś i nie wydadzą na śmierć no to mój powrót tam nie jest pełen zapału, radości ale trwogi, niepokoju, strachu. Przez całą drogę zadaję sobie pytanie : "wyrzucą mnie czy przyjmą, skrzywdzą mnie czy nie skrzywdzą" - droga męczarni. Droga udręki pokonywana z bólem, gdzie w każdej chwili może taki człowiek polegnąć, zawrócić. Pójść gdzie indziej. 

Musimy być pewni Bożej miłości do nas i musimy prosić aby Pan Jezus coraz bardziej ukazywał nam wspaniałość, wielkość tak swoją jak o Ojca. Aby ukazywał nam coraz bardziej wspaniałość, wielkość swojej miłości i objawiał chwałę Królestwa Niebiańskiego. Wtedy nasza zapał będzie rósł, i nic po drodze nas nie odciągnie bo te różne rzeczy, zajęcia w świetle tego co Boże będą coraz bardziej martwe dla nas, a to co Boże będzie coraz żywsze i coraz wspanialsze w naszych oczach. Wtedy nie zejdziemy z drogi jak np Demas, bo umiłujemy ten bezbożny świat i tymczasowe rzeczy : 

" Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; (8) a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego. (9) Staraj się przyjść do mnie rychło; (10) albowiem Demas mnie opuścił, umiłowawszy świat doczesny " - 2 list apostoła Pawła do Tymoteusza 4:7-10 Biblia Warszawska

W tym świecie jesteśmy jak Izraelici na pustyni. Wyprowadzeni zostaliśmy z Egiptu - tego bezbożnego świata, "nie jesteście z tego świata". Ale większość ludu Bożego na pustyni szemrała, buntowała się, nie dowierzała więc droga była dla nich mozołem, wątpili, chcieli wracać do Egiptu.

Przypominali sobie rzeczy, które tam jedli i byli owładnięci marnością bo przez swoją niewiarę nie widzieli kochającego Boga, który wyprowadził ich z ciężkiej niewoli i nie widzieli celu do którego zmierzają. Wyszli z Egiptu, ale Egipt został w ich sercach. Potrzebujemy coraz lepiej widzieć, znać naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, a przez to i Ojca, oraz widzieć coraz lepiej Królestwo Boże, raj których z każdym dniem jesteśmy bliżej, bo inaczej nasza droga będzie taka jak większości Izraelitów na pustyni. Jak poległo na pustyni 600 tysięcy mężczyzn tak i my bez żywej wiary w kochającego nas Boga i bez wiary w Boże obietnice polegniemy w tym świecie.


A to wszystko na tamtych przyszło dla przykładu i jest napisane ku przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków. (12) A tak, kto mniema, że stoi, niech baczy, aby nie upadł. (13) Dotąd nie przyszło na was pokuszenie, które by przekraczało siły ludzkie; lecz Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszeniem da i wyjście, abyście je mogli znieść. " - 1 list apostoła Pawła do Koryntian 10:11-13 Biblia Warszawska 


                                       MA ŻYCIE - czas teraźniejszy 

Życie wieczne dla wierzących jest obietnicą na teraz, więc nie muszą żyć w utrapieniu, udręce, lęku, paranojach, wyniszczającej niepewności - Czy Bóg mnie przyjmie, czy odrzuci. Czy skaże mnie czy przyjmie jako dziecko. Wierzący mają obietnice że "MAJĄ ŻYCIE". Oczywiście w tym przez wiarę trzeba dalej trwać aż do końca - "kto wytrwa do końca będzie zbawiony" - Mateusz 24:13. 

Ale o zbawieniu Biblia mówi również jako o rzeczy, która już teraz dotyczy wierzących. Już są zbawieni np : Rzymian 8:24, 1 Koryntian 1:17, 1 Koryntian 15:2, 2 Koryntian 2:15, Efezjan 2:5,8 , Tytus 3:5. Ma życie wieczne - jest już zbawiony. Ale trzeba przez wiarę trwać w krzewie winnym - Ewangelia Jana rozdział 15 - trwać więc w zbawieniu - Filipian 2:12 i tak przez wiarę trwać do końca przy Panu. Tacy już mają życie wieczne, już są zbawieni. Trwają w tym i jeśli wytrwają będę mieć życie, ale ono już jest ich udziałem o ile mają żywą wiarę, trwają w niej.

diabeł wypaczyć chce te fakty i chce sprawić, aby ludzie żyli w wyniszczającej ich niepewności. szatan wie że taka niepewność to udręka, zniszczenie i że jest ono paliwem martwej religijności. Bo kto żyje w niepewności ten zaczyna wpadać w diabelski mechanizm zapracowywania sobie na zbawienie. Stąd się biorą różne religijne, martwe działania ludzi np :
" rozdam tysiąc Strażnic albo obejdę tysiąc domów - Jehowie na pewno się to spodoba i zaskarbię sobie jego względy".

Albo : " chodzę na msze, daję na tace, jeżdżę na pielgrzymki, chodzę do spowiedzi, odmawiam różaniec, obchodzę święta więc zmierzam do nieba".  --- Gdyby tak było, to ofiara Chrystusa nie byłaby potrzebna. A przecież jest niezbędna. Ale potrzeba wiary aby ją przyjąć, trzeba wiary aby uwierzyć że Chrystus jest wystarczający, że Jego ofiara jest wystarczająca, że On mnie Zbawił, zbawia a nie w 50 % On a w 50 % to już moja działka. On jest Zbawieniem - w 100 %. On powiedział : "wykonało się" - zapłacone w całości. Jesteśmy zbawieni - już zbawieni, a to oznacza że już mamy życie wieczne. Jeśli ktoś uznaje Chrystusa Zbawicielem to powinien uznać że w tym momencie został zbawiony, że przeszedł ze śmierci do życia.


Kto nie wierzy że ma już życie wieczne, ten tak naprawdę nie wierzy że Jezus jest jego Zbawicielem. To wymaga wiary - prośmy o nią, kto prosi otrzymuje, ale prawdziwa wiara będzie rzadkością. Oby była naszym udziałem - " Lecz czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? " - Ewangelia Łukasza 18:8b Uwspółcześniona Biblia Gdańska 

Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim. " - Ewangelia Jana 3:36 UBG


"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota " - Ewangelia Jana 5:24 Biblia Warszawska - zobaczcie też np 1 list apostoła Jana 3:15.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny " - Jan 6:47 BW



Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota. (13) To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny " - 1 list apostoła Jana 5:12-13 Biblia Warszawska



                                       rodzice - dzieci


Sporo osób, które przeczyta ten wpis ma dzieci. Gdyby wasze dziecko zrobiło coś złego i przyszło z żalem do was, ze zrozumieniem że zrobiło zło, z postanowieniem że nie chce już tego więcej i przeprosiło, poprosiło o wybaczenie to czy nie wybaczylibyście mu ?? Na pewno wybaczylibyście i nie byście się nie gniewali na nie.

Czy miłość, dobroć Ojca i Syna do tych którzy przyjęli Jezusa jako Pana i Zbawiciela - nie są nieskończenie większe niż miłość ludzi do swych potomków ?? Oni są doskonali w miłości. Są też sprawiedliwi i nie mogą patrzeć na zło, na grzech ale kto odwzajemnia im miłość ten nie chce grzeszyć, nie chce czynić zła. 



 Jeśli dziecko przeprosi rodzica, ten mu wybaczy, ale dziecko każdego dnia dalej będzie przychodzić i prosić o wybaczenie tamtej rzeczy i tak całe życie, to czy to będzie normalne zachowanie ??
Życie tego dziecka byłoby koszmarem - nie wierzyłoby że rodzic wybaczył mu daną rzecz i z powodu tej niewiary codziennie chodziłby do rodzica i prosił o wybaczenie i żeby się nie gniewał.

 Ale rodzić już pierwszym razem wybaczył i nie gniewa się, ale niewiara dziecka sprawiałaby że żyłoby w ciągłym strachu, niepewności, udręce, lęku i to paraliżowałoby jego życie. W szkole, na dworze, i gdziekolwiek indziej strach przed gniewem rodzica paraliżowałoby go i to by owładnęło jego życiem, zamiast uwierzyć  rodzicowi i widzieć jego miłości i odwzajemniać ją...

Co innego jeśli dziecko lubiło dane zło, pociągałoby ono go i nie zamierzałoby porzucić go. Wtedy jego żal przed rodzicem jest tylko kamuflażem, kłamstwem. Bo jeśli lubi zło, jeśli nie zamierza go porzucić ale dalej je czynić to wtedy rodzic już inaczej podchodzi do sprawy. Wtedy zaczyna się karanie. Najpierw może jest to skarcenie, jeśli to nie pomaga to dotkliwsze rzeczy a jeśli one nie pomagają to jeszcze dotkliwsze środki. Dzieci Boże nie mają takiego podejścia do grzechów.

Jak ojciec ma litość nad dziećmi, tak PAN ma litość nad tymi, którzy się go boją " - Psalm 103:13 UBG - bać się - to nie jest to niewolniczy strach, ale jest to szacunek, respekt marnego stworzenia wobec Wszechmogącego Stwórcy, który jest doskonale święty. 
ziemscy rodzice często porzucają swe dzieci, ale Ojciec i Syn nie opuszczą swego ludu : Czy kobieta może zapomnieć o swoim niemowlęciu i nie zlitować się nad dziecięciem swojego łona? A choćby nawet one zapomniały, jednak Ja ciebie nie zapomnę " - Izajasza 49:15 Biblia Warszawska 


Choćby ojciec i matka mnie opuścili, Pan jednak mnie przygarnie " - Psalm 27:10 BW


                                      ŹLI DAJĄ DOBRE DARY SWYM DZIECIOM 


"  Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą? " - Ewangelia Łukasza 11:13 UBG 

Normalny rodzic nigdy nie porzuci swego dziecka, nie zostawi go bez opieki. Nieskończenie lepsi są od nich - OJCIEC i SYN. Oni nigdy nas nie zostawią samych, a sami jesteśmy bardziej bezbronni, słabi niż noworodki które są gdzieś porzucane przez ziemskich rodziców. 


Syn nie po to oddał za nas swe życie, aby teraz nas opuścić porzucić. Nie możliwe aby podeptał swoją ofiarę z Golgoty, nie możliwe aby podeptał po swojej doskonałej miłości. On nas nigdy nie zostawi, nigdy nas nie porzuci. Tylko my w swej niewierze, w słuchaniu zwodniczego serca, czy jakiś zwiedzionych ludzi możemy odejść od Niego, może uwierzyć kłamstwu że On nas opuścił.



On jest Wierny i Prawdziwy. On jest Miłością. On nie śpi, On nie zapomina się. On zawsze dotrzymuje słowa a przecież powiedział : " Ja jestem z wami po wszystkie dni ". 


Zawsze jest przy nas. Zawsze ma nas przed oczami. Zależy mu nas nas. Zawsze o nas pamięta nawet gdy śpimy. Zawsze Jego ucho jest otwarte na nasz głos. W każdej chwili dnia i nocy możemy do Niego zawołać. W każdym - nawet najgorszym położeniu, sytuacji możemy do Niego wołać. Nawet gdybyśmy znaleźli się w najgłębszym lochu, w najciemniejszym miejscu, gdzie nie byłoby nawet promyka światła. To Chrystus będzie przy nas zawsze i wszędzie. On widzi wszystko nawet - najgęstsze ciemności nic dla Niego nie znaczą. 



Pan Jezus widział cierpienia Hagar, widział jej trud, widział ją na pustyni gdy uciekła przed Sarą. Pan zna serca, zna człowieka doskonale. Zna jego problemy, zna troski człowieka, wie czego się boi, co go gryzie.



Jedno z imion Boga to "EL ROI " - czyli " Bóg który mnie widzi" - Księga Rodzaju 16:13. Tak Chrystus widzi wszystko. Widzi to co się dzieje na ziemi, widzi to co jest w człowieku. Wszystko wie. Skoro Hagar i Ismael nie byli Mu obojętni, to tym bardziej my nie jesteśmy obojętni. Jeśli opiekował się nimi, to o ile bardziej nami się opiekuje. 

Wielu postrzega Chrystusa tylko jako Tego, który widzi ich grzechy. Ale nie widzą Tego który widzi ich problemy, zmartwienia, kłopoty i nie przychodzą w nimi do Niego, nie powierzają Mu ich, nie proszą o pomoc. Gdy nadejdą bardzo ciężkie czasy, tragiczne wydarzenia to pamiętajmy że Chrystus - EL ROI widzi wszystko i wszystko jest pod Jego kontrolą.
Nic go nie zaskoczy, nic go nie przerośnie. On jest z nami. Nie opuści nas, ale doda sił abyśmy podołali, a jeśli coś będzie trzeba to sam poniesie ciężary.


Błogosławiony niech będzie Pan! Codziennie dźwiga ciężary nasze Bóg, zbawienie nasze. Sela " - Księga Psalmów 68:20 Biblia Warszawska 

Ludzie są o wiele cenniejsi nić owce - Mateusz 12:11-12. O ile bardziej cenniejsi w oczach Bożych są dzieci Boże, które kiedyś jak pozostali byli dziećmi diabła ale przez wiarę w Syna narodziły się na nowo, stały się dziećmi Bożymi.

Skoro Ojciec i syn troszczą się nawet o zwierzęta, okazują dobroć i miłosierdzie bezbożnym ludziom, to o ile bardziej troszczą się o swój lud.


Czy nie sprzedają dwóch wróbli za pieniążek? A jednak żaden z nich nie spadnie na ziemię bez woli waszego Ojca30 Nawet wszystkie włosy na waszej głowie są policzone. 31 Nie bójcie się więc, jesteście cenniejsi niż wiele wróbli. " - Ewangelia Mateusza 10:29-31 UBG - wróbel nie może spaść na ziemię bez woli Ojca. Tym bardziej dziecko Boże może być pewne że wszystko co na nie przychodzi i przyjdzie jest z woli Bożej, z Bożego dopustu. Mogą to być różne bardzo trudne doświadczenia, ale zawsze są one ku dobru w perspektywie wieczności, aby umocnić człowieka lub ukazać mu braki, grzechy aby opamiętał się, lub na świadectwa dla innych ludzi aby widzieli żywą wiarę nawet pośród ognistych prób. My co by nas nas nie przyszło, co by nie przyszło na świat czy naszych bliskich - zawsze pilnujmy się aby trwać w żywej wierze, ufać Ojcu i Synowi. Zachowywać ich przykazania, nauki i nie słuchać zwodniczego serca, które szczególnie może być aktywne w ciężkich doświadczeniach i szeptać zwodnicze słowa : " Chrystus cie opuścił" , "jesteś potępiony i nie ma dla ciebie nadziei dlatego to przyszło na ciebie" , " gdyby Bóg był miłością nie pozwoliłby na to". Serce czy źli ludzie mogą mówić takie i podobne rzeczy, ale nie słuchajmy ich. Chrystus gdy był na krzyżu podobnie kuszono, podważano że jest Synem Bożym, ale on miał wiarę do końca i zwyciężył. Jeśli będziemy rozsądzać wg ziemskich wydarzeń, wg ziemskich kryteriów to sami siebie zgubimy. Apostołowie cierpieli wielkie prześladowania a przecież żadna z Bożych obietnic nie zawiodła. Chrystus zawsze był z nimi - nawet w piecu cierpienia, nawet w momencie śmierci jak w przypadku Szczepana. Prorocy byli prześladowani, zabijani i mimo tego żadna Boża obietnica nie zawiodła. Bóg był cały czas kochającym Ojcem, opiekował się nimi, umacniał ich, był z nimi. Gdy apostołowie byli zabijani również Bóg był nadal kochającym Ojcem. ..... Jeśli nas nas przyjdą podobne rzeczy to również nadal Ojciec i Syn będą z nami, ich opieka i obietnice nie zawiodą nawet w chwili śmierci, ale i w niej napełnią nas swym duchem, swoją mocą i będą uwielbieni w naszej śmierci, która będzie dla nas tylko końcem ziemskiej pielgrzymki, która i tak zmierza z każdym dniem do końca.


 "  Czy nie sprzedają pięciu wróbli za dwa pieniążki? A jednak żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Boga7 Nawet włosy na waszej głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się, jesteście cenniejsi niż wiele wróbli. " - Ewangelia Łukasza 12:6-7 Uwspółcześniona Biblia Gdańska - wróble nie są zapomniane przez Ojca ale i Syna ( pamiętajmy o kenozie - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html ) , więc o wiele bardziej my nigdy nie będziemy zapomniani. Nawet gdyby dziś wybuchła 3 wojna światowa, gdyby nawet zginęły setki milionów ludzi, gdyby nawet zapanował wielki chaos, nawet gdyby nie było prądu, wody to Ojciec i Syn nie zapomną w tym chaosie o nas. Żaden chaos, nawet największy chaos na ziemi nie może sprawić że będą zbyt zajęci. Żadna sytuacja, wydarzenie nie może ich przerosnąć. Nie mogą być zaabsorbowani czymś, aby coś innego przegapić lub o kimś zapomnieć. 


Wszystkie włosy nawet nasze są policzone - Bóg zna wszystkie, najdrobniejsze rzeczy. Nigdy nie wypadniemy z Jego pamięci. Nie ma nawet ułamka sekundy aby zapomniał o nas i żadne wydarzenia światowe nie sprawią, że zapomni o nas. Może bardzo dużo dziać się na ziemi, a dla Ojca i syna to jest nic. Ich jest wszechświat z miliardami miliardów gwiazd. Więc czym jest dla nich 7 miliardów ludzi. Nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. 


Ja jestem spokojny na myśl o ewentualnych wojnach, gigantycznym krachu, pustych sklepach, paraliżu różnych rzeczy, systemów i. Jestem spokojny na myśl o prześladowaniach, trudach i innych trudnych czy tragicznych zdarzeniach. Wiem, że Ten który jest Wszechmogący mnie kocha, Zbawił mnie. 
Okazał miłość - bezapelacyjnie na krzyżu Golgoty. Wiem, że okazał mi miłość gdy byłem bezbożnikiem a więc i okazuje i będzie okazywał miłość gdy jestem dzieckiem Bożym. Wiem, że wiele różnych rzeczy może być bardzo ciężkich, nie do uniesienia ale wiem, też że nie jestem sam i nie zostanę sam z ciężarami utrapień i prób, ucisków, prześladowań - psalm 68:20. Lub psalm 55:22 : "Przerzuć swój ciężar na PANA, a on cię podtrzyma; nie dopuści nigdy, by miał się zachwiać sprawiedliwy " 

" Spokojnie się ułożę i zasnę, Bo Ty sam, Panie, sprawiasz, że bezpiecznie mieszkam " - Psalm 4:9 Biblia Warszawska 

Jeśli dziecko wie ma kochającego rodzica, to gdy wpadnie kłopoty wie że może zwrócić się do niego i rodzic zrobi wszystko co możliwe aby mu pomóc. Tak samo my potrzebujemy przekonania że Ojciec i Syn nas kochają, wtedy śmiało będziemy przychodzić do nich nie tylko w kłopotach ale i z dziękczynieniem, uwielbieniem. 
To przekonanie o miłości nie może wypływać z jakichś emocjonalnych stanów, ale musi mieć biblijne podstawy - polecam m.in przeczytanie Ewangelii Jana, 1 list apostoła Jana, listy pozostałych apostołów i sprawdzić, czy nasze życie toczy się według podanych tam kryteriów nowego narodzenia. 

Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk. " - Filipian 1:21 UBG ..... " Lecz o życiu moim mówić nie warto i nie przywiązuję do niego wagi, bylebym tylko dokonał biegu mego i służby, którą przyjąłem od Pana Jezusa, żeby składać świadectwo o ewangelii łaski Bożej." - Dzieje 20:24 BW ....... " Wtedy Paweł odrzekł: Co czynicie, płacząc i rozdzierając serce moje? Ja przecież gotów jestem nie tylko dać się związać, lecz i umrzeć w Jerozolimie dla imienia Pana Jezusa " - Dzieje Apostolskie 21:13 BW - jeśli Pan Jezus będzie naszym życiem, to wszystko będzie dobrze. Nawet śmierć nie będzie straszna, bo będziemy wiedzieć do Kogo zmierzamy - do Wszechmogącego, kochającego nas Boga i wiemy że czeka na nas nieskończoność w samych dobrych i niesamowitych rzeczach.


A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga " - Rzymian 8:28 UBG - wszystko współdziała a więc i różne trudne wydarzenia, różne ogniste próby i ewentualne cierpienia. Wszystko to współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga. Nie ma przypadków w życiu dzieci Bożych. Więc nie narzekajmy na nic, nie trwóżmy się niczego. 
Wszystko jest z Bożego dopustu i pod Jego kontrolą. My możemy nic nie rozumieć z tych rzeczy jakie przyjdą na nas, ale my jesteśmy tylko ludźmi, więc normalne że nie będziemy może wiedzieć wielu rzeczy, ale trzymajmy się tego co nasz obowiązuje - przestrzegajmy przykazań, wydawajmy dobre owoce wiary, czyńmy dobro, zabiegajmy o obfitowanie w owoc ducha i patrzmy na wszystko z perspektywy wieczności. 

Pamiętajmy dokąd idziemy i że jesteśmy tu tylko na chwilkę. Nie szemrajmy, nie buntujmy się jak Izraelici na pustyni bo chwilowo nie mieli wody, albo nie mogli najeść się mięsa. My jesteśmy zagrożeni że zaczniemy narzekać z innych powodów, ale pamiętajmy że nic nam się nie należy oprócz śmierci- http://mieczducha888.blogspot.com/2015/01/charis-11-tysiecy-przezytych-dni.htmlhttp://mieczducha888.blogspot.com/2015/01/charis-11-tysiecy-przezytych-dni.html

Wszystko jest pod kontrolą Ojca i Syna - tak jak wróbel nie spadnie bez ich woli, tak i na nas nic przyjdzie aby oni tego nie widzieli, nie dopuścili. Ale wszystko to pamiętajmy że jest ku dobru.

I starali się go pojmać, lecz nikt nie podniósł na niego ręki, gdyż jeszcze nie nadeszła jego godzina " - Jan 7:30 ...... " Te słowa wypowiedział, gdy nauczał przy skarbcu w świątyni. A nikt go nie pojmał, bo jeszcze nie nadeszła jego godzina " - Jan 8:20 BW - tak samo w naszym życiu, nic nie przyjdzie na nas jeśli nie będzie to odpowiednia pora. A skoro nadejdzie coś w ewentualnej porze, to trwożenie się, zamartwianie nic nie pomoże. Trzeba to przyjąć i w wierze pamiętać że jest to ku dobru naszemu - choć może wydawać się nam że jest odwrotnie. Zawsze przestrzegajmy przykazań, trwajmy w Chrystusie a wszystko skończy się dobrze. Ale jeśli zaczniemy grzeszyć, odetniemy się od Pana przez pójście w świat, przez kompromisy ze światem to będzie bardzo źle nawet gdybyśmy mieli wygody i luksusy to będzie źle. 


Lepiej mieć nawet utrapienie, cierpienie i być w tym stanie wiernym Chrystusowi, niż mieć dobrobyt, luksus a być poza Nim, nie być znanym przez Niego : " nigdy was nie znałem, idźcie precz czyniący nieprawość" - Ewangelia Mateusza 7:23. 

Wszystkie wasze troski przerzućcie na niego, gdyż on troszczy się o was. " - 1 list apostoła Piotra 5:7 UBG - słowo troszczy się to greckie Melo - strong 3199 - być przedmiotem troski - pielęgnacji , dbać, podjąć opiekę, interesować się, troska o ukochaną osobę. Tak Pan Jezus troszczy się o nas. Oddał za nas nasze życie. Wstawia się za nami u Ojca, który też nas kocha. Ufajmy Panu zawsze. Nie tylko w czasie spokoju, ale i podczas najpotężniejszych burz. Ale jeśli nie mamy wiary, że Bóg nas ukochał, zbawił i to nie będziemy wierzyć że troszczy i będzie się nami troszczył, opiekował. 


Ludzie bez wiary, bez życia w Chrystusie żyją w strachu, żyją w lęku przed różnymi rzeczami. A gdy nadejdą bardzo ciężkie czasy, wydarzenia to będzie to dla nich mordęgą - oby poznali Pana Jezusa, oby uznali Go swym Panem i swoim Zbawicielem i znaleźli odpoczynek jaki jest tylko w Nim - Mateusz 11:28-30.



Również pod koniec wielkiego ucisku chrześcijan będzie jedna wielka trwoga na ziemi : "I będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga zrozpaczonych narodów, gdy zaszumi morze i fale. 26 Ludzie będą drętwieć ze strachu w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na cały świat. Poruszą się bowiem moce niebios. "  - Łukasz 21:25-26 UBG - porównajcie psalm 46:1-3. 

Ale gdy zacznie się początek boleści i gdy również nadejdzie później wielki ucisk, to uczniowie Pana nie powinni się bać jak bezbożny świat, ale powiedziane jest aby się wyprostowali i podnieśli głowy w górę gdyż zbliża się ich odkupienie : " A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze " - Łukasz 21:28 BW - ale jak wyprostować się, podnieść głowę gdy nie będzie się miało przekonania, wiary że Bóg mnie kocha, że mam życie wieczne.

Różne przykładowe wersety mówiące o miłości Ojca i Syna jaką darzą swój lud : Ewangelia Jana 14:21-23 (ważny aspekt miłości Bożej - przeczytajcie), Jan 17:23
list apostoła Pawła do Rzymian 5:8, Rzymian 8:37, 2 Koryntian 5:14, 13:11, Galacjan 2:20, Efezjan 2:4, 3:19 Efezjan 5:2, 25 , Filipian 2:1, Kolosan 3:12, 1 Tesaloniczan 1:4, 2 Tesaloniczan 2:13, 1 Tymoteusza 1:14, 2 Tymoteusza 1:13, Hebrajczyków 12:6 , Objawienie Jana 1:5


Przeczytajcie sobie pozdrowienia z listów nowotestamentowych i końcowe pozdrowienia - jak często występują słowa np  : "Łaska wam i pokój" - od Ojca i Syna. I występują różne podobne zapewnienia mówiące o miłości, miłosierdzi. Miejmy wiarę że te zapewnienia dotyczą również nas. Bez wiary będziemy się chwiać, trwożyć i to wszystko będzie człowieka trzymać gdzieś na łańcuchu, nie pójdzie daleko.

" My poznaliśmy i uwierzyliśmy w miłość, którą ma Bóg do nas. Bóg jest miłością, a kto trwa w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim " - 1 Jan 4:16 - potrzebujemy tego poznania i uwierzenia. Prośmy Pana aby dał nam poznać i to coraz lepiej Bożą miłość do nas i aby przydawał nam wiary, aby była coraz silniejsza. To niezbędne w codzienności a będzie bezcenne w trudnych czasach.
========================================================
========================================================


"  Wyzwoli cię z sześciu utrapień, a w siódmym nie dotknie cię zło. (20) W czasie głodu wybawi cię od śmierci, a na wojnie z mocy miecza. (21) Przed biczem języka będziesz zabezpieczony, a nie ulękniesz się, gdy nadejdzie zniszczenie. (22) Ze zniszczenia i głodu śmiać się będziesz, a dzikich zwierząt nie będziesz się bał " - Księga Hioba 5:19-22 Biblia Warszawska


Położyłem się i zasnąłem; Obudziłem się, bo Pan mnie wspiera. (7) Nie boję się dziesiątków tysięcy ludu, Które zewsząd na mnie nastają " - Psalm 3:6-7 BW 



Na pewno nigdy się nie zachwieje, sprawiedliwy na wieki pozostanie w pamięci.7 Nie będzie się bał złej nowiny, jego serce jest stateczne, ufa PANU. " - psalm 112:6-7 UBG 

gdy padnie na was strach jak burza, a nieszczęście przyjdzie na was jak wicher, gdy was ogarnie niedola i utrapienie. (28) Wtedy wzywać mnie będą, lecz ich nie wysłucham, szukać mnie będą, lecz mnie nie znajdą, (29) bo nienawidzili poznania i nie obrali bojaźni Pana, (30) nie chcieli mojej rady, gardzili każdym moim ostrzeżeniem. (31) Dlatego muszą spożywać owoc swojego postępowania i sycić się swoimi radami, (32) gdyż odstępstwo prostaków zabija ich, a niefrasobliwość głupców ich gubi. (33) Lecz kto mnie słucha, bezpiecznie mieszkać będzie i będzie wolny od strachu przed nieszczęściem. " - Księga Przysłów Salomona 1:27-33 BW



Nie lękaj się strachu znienacka ani nieszczęścia, gdy spada na bezbożnych, (26) gdyż Pan będzie twoją ufnością, a twojej nogi strzec będzie od sideł. " - Księga Przysłów 3:25-26 BW






 " Radujcie się zawsze w Panu; mówię ponownie, radujcie się. " - list apostoła Pawła do Filipian 4:4 Uwspółcześniona Biblia Gdańska - list do Filipian to jeden z listów więziennych





W końcu, bracia, bądźcie zdrowi; doskonalcie się, weźcie sobie napomnienie do serca, bądźcie jednomyślni, zachowujcie pokój, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami " - 2 Koryntian 13:11 Biblia - o Bogu miłości również wiele mówi 4 rozdział 1 listu apostoła Jana. 













2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten blog jest już prawie milion wejść. Po wyglądzie bym tego nie powiedział.

    OdpowiedzUsuń