środa, 23 grudnia 2015

Bóg nienawidzi światowego bożego narodzenia itp




kilka dni martwych religijnych obchodów, a cały rok w bezbożności, grzechach, w niewierze że Chrystus żyje -  że zmartwychwstał, w niewierze że jest Wszechmogący, w niewierze że powróci 


" Nienawidzę waszych świąt, gardzę nimi, i nie podobają mi się wasze uroczystości świąteczne ... Niech raczej prawo tryska jak woda, a sprawiedliwość jak potok nie wysychający! " - Księga Amosa 5:21,24 Biblia Warszawska  

Amos pisze o świętach o których mowa w Księgach Mojżesza. Ale ludzie w czasach Amosa czy Izajasza żyli bezbożnie, nie byli posłuszni Bogu. Gonili za grzechami, pożądliwościami, nie stosowali sprawiedliwości, miłosierdzia itd. Ale ci ludzie obchodzili święta, składali ofiary i śpiewali pieśni, hymny dla Boga.

Ale wszelkie święta, obchody, modlitwy, śpiewy są obrzydliwością dla Chrystusa jeśli nie towarzyszy im posłuszeństwo Bogu. Jeśli nie towarzyszy im przestrzeganie przykazań, jeśli nie towarzyszy im czyste serce oraz codziennej postępowanie godne charakteru, natury świętego, sprawiedliwego Boga.

Izraelici nie mieli tych rzeczy. Ich codzienność to grzeszna gonitwa, egoistyczne postępowania, nieposłuszeństwo Bogu. Tak samo jest w dzisiejszych czasach.

Tylko, że te obecne święta czy te Wielkanocne nie są nadane przez Chrystusa. Nie ma nic o nich w Biblii - mają tylko pozory biblijności. Teoretycznie gdyby był obchodzone w innej formie, w naciskiem położonym na Wszechmogącego, żywego Chrystusa i obchodzone w żywej wierze, w całorocznej żywej wierze, w całorocznym posłuszeństwie, przestrzeganiu przykazań wraz z Bożą miłością, Bożą sprawiedliwością to same w sobie nie byłyby czymś złym. 


Ofiara niegodziwych budzi odrazę w PANU " - Księga Przysłów Salomona 15:8a Uwspółcześniona Biblia Gdańska

" Ofiara niegodziwych budzi odrazę, a cóż dopiero, gdy ją w niegodziwości ofiarują " - Przysłów 21:27 UBG 

" Kto odwraca swe ucho, aby nie słyszeć prawa, nawet jego modlitwa budzi odrazę " - Przysłów 28:9 UBG 



                          dzieciątko  vs  ALFA i OMEGA 

Te święta w tym świecie to jedno z tysięcy narzędzi manipulacji, zwiedzenia - służą one aby umniejszać Chrystusa - ludzie mają go widzieć jako dzieciątko, albo jako trupa na krzyżu czy w grobie. 
Robi się wszystko aby ludzie nie znali prawdziwego Chrystusa - żywego Chrystusa. Prawdziwy, rzeczywisty Chrystus to nie dzieciątko, nie jest maluteńki, nie trzeba mu śpiewać : "lulajże Jezuniu ".

Komu są śpiewane te rzeczy ?? Wszechmogącemu Chrystusowi, który podtrzymuje cały wszechświat - od kwarków, atomów po gromady galaktyk ?? : " On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy " - List apostoła Pawła do Hebrajczyków 1:3a Biblia Warszawska

Komu jest śpiewane więc : " lulajże Jezuniu " ?? albo : " Jezus malusieński leży ... " 

LULAJŻE - Słownik Języka Polskiego :

potoczne:
1. kołysać dziecko, zwłaszcza podczas usypiania;
2. spać (zwykle w rozmowach z dziećmi)




ja wolę śpiewać Chrystusowi, który JEST - czas teraźniejszy - teraz i na zawsze : " A oto przyjdę wkrótce, a moja zapłata jest ze mną, aby oddać każdemu według jego uczynków. 13 Ja jestem Alfa i Omega, początek i koniec, pierwszy i ostatni. " - Objawienie Jana 22:12-13 Uwspółcześniona Biblia Gdańska
           
Bez codziennego, stałego bycia uczniem - żadne święta, śpiewy nic nie dadzą - nie podobają się Bogu : " Nienawidzę waszych świąt, gardzę nimi, i nie podobają mi się wasze uroczystości świąteczne. (22) Nawet gdy mi składacie ofiary całopalne i ofiary z pokarmów, nie mam w nich upodobania, a na ofiary pojednania z tłustych waszych cieląt nie mogę patrzeć. (23) Usuń ode mnie wrzask twoich pieśni!I nie chcę słyszeć brzęku twoich harf. (24) Niech raczej prawo tryska jak woda, a sprawiedliwość jak potok nie wysychający! " - Księga Amosa 5:21-24 BW



" Słuchajcie Słowa Pana, książęta sodomscy, przysłuchuj się uważnie wskazaniu naszego Boga, ludu Gomory! (11) Co mi po mnóstwie waszych krwawych ofiar - mówi Pan. Jestem syty całopaleń baranów i tłuszczu karmnych cieląt, a krwi byków i jagniąt, i kozłów nie pragnę. (12) Gdy przychodzicie, aby zjawić się przed moim obliczem, któż tego żądał od was, abyście wydeptywali moje dziedzińce? (13) Nie składajcie już ofiary daremnej, kadzenie, nowie i sabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań - nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. (14) Waszych nowiów i świąt nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je. (15) A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. (16) Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! (17) Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową! (18) Chodźcie więc, a będziemy się prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna. (19) Jeżeli zechcecie być posłuszni, z dóbr ziemi będziecie spożywać, (20) Lecz jeżeli będziecie się wzbraniać i trwać w uporze, miecz was pożre, bo usta Pana tak powiedziały! " - Księga Izajasza 1:10-19 Biblia Warszawska - dzisiaj światowa Sodoma i Gomora też obchodzi święta, ale w duchu - na modłę ludzi z czasów Izajasza i Amosa. 


Nie oszukujmy się, dla ogromnej większości z tych, którzy usiądą do stołów Chrystus jest martwy.
Dotyczy to również ogromnej liczny ludzi religijnych. Nie wierzą tak na prawdę, że Chrystus żyje. Gdyby na prawdę wierzyli, na prawdę znali Pana to ich codzienności byłaby inna. Nie byli zaabsorbowani tysiącami rzeczy, tysiącami zbędnych zajęć, grzechy, pożądliwości, marności, puste rozrywki nie zajmowałby ich, nie kręciły. 

Tak gdzie serce człowieka, tam jego skarb. Ich serce nie jest przy Chrystusie, przy Bożych rzeczach, bo ich skarbem są marności, głupoty i grzechy, pożądliwości. Chrystus dla nich nie żyje. Mogą chodzić na msze, na nabożeństwa, obchodzić święta i robić inne religijne rzeczy, ale nie wierzą że Chrystus żyje. Nie wierzą w to co zapisane w Biblii - natchnionym przekazie. I większość nawet nie przeczytała go i nie obchodzą ich te rzeczy ... 

Tych ludzi bardziej przejmuje, że nie ma śniegu - jak często mówią : " święta, bez śniegu to nie święta " - to wszystko wyjaśnia, co się dla nich liczy. Liczy się choinka, liczy się syto zastawiony stół ale całoroczne święte życie, w żywej wierze a nie na modłę bezbożnego świata nie obchodzi ich. 

Ludzie gonią przed świętami za potrawami, tracą ogromne ilości czasu, pieniędzy na zakupy, na przygotowania posiłków - przeważnie wyszukanych, zbędnych ale czasu na żywego Chrystusa nie ma. Są może np martwe religijne przedświąteczne nabożeństwa, martwe religijne pasterki itp ale umysł, serce człowieka nie jest przy żywym Chrystusie. 

Żyją jak im się podoba, poświęcają czas na to co im się podoba, a nie na to co podoba się Chrystusowi. Ale Chrystus jest dla nich martwy, nie wierzą tak na prawdę w obietnicę zmartwychwstania, nowego nieba i nowej ziemi, więc ich ciało i rzeczy światowe są tym co ich pochłania. To im służą, im się kłaniają - ich ciało i różne przyziemne rzeczy i zajęcia są ich bogiem a nie Chrystus. Codzienne ich życie to poświadcza. Ich codzienność, ich uczynki pokazują że nie służą prawdziwemu Bogu. Miliony rzeczy i zajęć są ciekawsze dla nich nić żywa modlitwa, niż czytanie Biblii, niż poznawanie Chrystusa. Biblia, życie w prawdziwej pobożności ich nudzi, nie nudzą ich natomiast światowe książki. Nie nudzą ich światowe filmy i seriale. Nie nudzą ich sporty, kabarety i miliony innych ... 






Na zachodzie coraz częściej nie mówi się CHRISTMAS ale XMAS - słowo CHRIST czyli Chrystus jest wyrzucane z nazwy. 


Dla większości dzieci realniejszy jest święty Mikołaj niż Chrystus. Spytajcie dzieci co wiedzą o Świętym Mikołaju - jaki jest święty Mikołaj - a większość będzie miała do powiedzenia więcej na temat tej wyimaginowanej postaci (nawet jeśli przypisać ta postać do biskupa z zamierzchłych czasów to on nie żyje), niż na temat Chrystusa. Potem dzieci dorastają widzą, że święty Mikołaj nie istnieje, a przy okazji wiele z nich z automatu również uznaje że Chrystus nie istnieje, że to też taka bajka. Bajką dla nich jest że święty Mikołaj przychodzi i roznosi prezenty i bajką jest, że Chrystus żyje i powróci dla jednych jako Zbawca, a na resztę jako Sędzia. 

Wiele dzieci pisze listy do Mikołają, kochają Mikołaja - szkoda że nie piszą listów do Wszechmogącego Zbawcy, że nie są uczone miłości do Tego, który pierwszy nas umiłował i który jest Prawdziwy a nie złudny jak Mikołaj. Hollywood i różne inne są używane do nakręcania tego chorego trendu. 


Mikołaje, święta w tej formie - to wszystko służy jak tysiące innych rzeczy do zwodzenia, manipulacji. Wmawianie bezbożnym - religijnym ludziom, że są chrześcijanami. 

Za parę dni dla ogromnej większości z tych, którzy siedzieć będą przy stołach, tysiąckrotnie ważniejszy będzie zbliżający się Sylwester niż święta - to już będzie za nimi - "święta, święta i po świętach". Bezbożni będą oczekiwać nowego święta - będą myśleć gdzie i jak się zabawić, ile wypić alkoholu, albo jakie narkotyki kupić i czy uda im się kogoś zaciągnąć do łóżka.

 Co za smutne, beznadziejne życie - nużać się tych brudach i postrzegać je, jako coś fajnego, coś co nazywają : "korzystaniem z życia". Ale nie wiedzą, że czeka ich prędzej czy później utrapienie, zniszczenie, chaos - ciało nawet jeśli jest młode i zdrowe - prędzej czy później się rozleci jak nie przez choroby, wypadki, starość to przez śmierć i ich zabawowy tryb życia, alkohole, rozpusta seksualna nie nasyci ich, ani teraz ani gdy przyjdą choroby czy ewentualna starość. Niszczą siebie, popełniają samobójstwo w tych rzeczach i innych grzechach ale w głowie myślą, że beznadzieja, poczucie, pustki, depresje są spowodowane że za mało mają tych i innych grzechów i pogrążają się dalej - oby dane im było się opamiętać, pokutować, nawrócić do żywego, Wszechmogącego Chrystusa. 

Wigilia np w pracy - czy organizowana przez pracodawcę, przeważnie niczym się nie różni od innych bezbożnych zabaw - to libacja, obżarstwo, bezbożne rozmowy, gdzie indziej może jeszcze prostytutki i tego typu rzeczy. 
Ale również w domach wielu ludzi podczas "obchodzenia" świąt nie brakuje alkoholu, bezbożnych rozmów, obgadywania, kłótni itd. 


http://mieczducha888.blogspot.com/2014/12/pomylone-priorytety-swieta-bez-sniegu.html http://mieczducha888.blogspot.com/2014/12/pomylone-priorytety-swieta-bez-sniegu.html - jak zapowiedziałem rok temu - nie wychodzę nigdzie poza dom. W tzw wigilię do rodziców przychodzi rodzina, ale ja nie idę nigdzie ani 25 grudnia, ani 26 grudnia. W moim przypadku to będzie marnotrawstwo czasu.

25 grudnia robię sobie całodzienny post - z modlitwą, czytaniem - rozważaniem natchnionego Pisma. Wielu ludzi ze świata, będzie się obżerać - nie znają umiaru. Stoły w wielu domach na świecie, będą się uginać, a tym czasem wielu prawdziwych chrześcijan w różnych miejscach gdzie są prześladowania tego dnia może mieć bardzo skąpy posiłek, lub w ogóle nic nie zjeść. Ale tamci ludzie mają żywą wiarę i Chrystus ich nie porzuci. Ale z dnia na dzień są bliżej raju, bliżej uwielbionych ciał... 

Również Sylwester to dla mnie zwykły dzień - nie obchodzę go. Zamiast rozpustnej zabawy, odurzania się alkoholem i różnymi innymi rzeczami, rzucania się w wir przestępstw seksualnych jeśli dane mi będzie dożyć 31 grudnia, to jak zwykle złoże dziękczynienie Bogu za kolejny dani mi rok. Świat nie dziękuje Chrystusowi za życie, ale sami siebie ubóstwiają, jakby w ich mocy było ich życie.
 Ale życie wszelkiego stworzenia ich w ręku Chrystusa - On daje życie, a nie musi. Ono jest darem, a nie czymś co się należy ludziom. Bóg nikomu nie zabiera życia, On co najwyżej przestaje je dawać, ale przeważnie to ludzie sami siebie zabijają żyjąc bezbożnym życiem, żyjąc dla grzechu i pożądliwości, marności. 


                człowiek - Chrystus nie narodził się 25 Grudnia

Maria nie jest Matką Bożą - nie urodziła Boga, ale człowieka. Nie urodziła Logos ale ciało .... "Słowo stało się ciałem". Maria była matką Chrystusa - człowieka, a nie Chrystusa Boga. Chrystus jako Bóg istniał od zawsze ale dokonał kenozy : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html


Pasterze w Izraelu nie wypadali swych stad zimą. Gdzieś od połowy października do marca nie wypasali swych stad. A gdy narodził się Chrystus to pasterze czuwali w polu nad stadami - Ewangelia Łukasza 2:8. Chrystus narodził się między mniej więcej marcem, a połową października, ale nie był to listopad czy grudzień i pozostałe zimowe miesiące - zimowe wg Izraelitów. 

W czasie zimowych miesięcy pogoda była nieznośna aby trwać tam ze stadami : " Bo oto minęła zima, skończyły się deszcze, ustały " - Pieśń nad Pieśniami 2:11 Biblia Warszawska 



" Zgromadzili się zatem w ciągu trzech dni wszyscy mężczyźni z Judei i Beniamina w Jeruzalemie, a było to dwudziestego dnia dziewiątego miesiąca. Cały lud usiadł na dziedzińcu świątyni Bożej, drżąc z przejęcia się tą sprawą i z powodu deszczów. (10) Wtedy powstał Ezdrasz, kapłan, i rzekł do nich: Wy popełniliście wiarołomstwo, że pojęliście obcoplemienne kobiety za żony, pomnażając winę Izraela. (11) Wyznajcie ją więc teraz przed Panem, Bogiem waszych ojców, i spełnijcie jego wolę. Odłączcie się od ludów tej ziemi i od żon obcoplemiennych! (12) A całe zgromadzenie odpowiedziało głosem donośnym: Tak jest! Jak powiedziałeś, tak postąpimy. (13) Jednakże ludu tu dużo i jest pora deszczowa, więc nie można stać na dworze; nie jest to także sprawa do załatwienia w jeden lub dwa dni, gdyż jest nas wielu, którzy w tej sprawie zgrzeszyliśmy. " - Księga Ezdrasza 10:9-13 BW 

"Nie można stać na dworze " - porównajcie z Ewangelią Łukasza : " A gdy tam byli, nadszedł czas porodu.
7 I urodziła swego pierworodnego syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.
8 A byli w tej okolicy pasterze przebywający w polu i trzymający straż nocną nad swoim stadem.
9 I oto stanął przy nich anioł Pana, a chwała Pana zewsząd ich oświeciła. I ogarnął ich wielki strach.
10 I powiedział do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam wielką radość, która będzie udziałem całego ludu.
11 Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan.
12 A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. " - Ewangelia Łukasza 2:6-12 Uwspółcześniona Biblia Gdańska - w grudniu już dawno nie było na polach pasterzy. Chrystus nie narodził się w Grudniu, ale najprawdopodobniej pod koniec września, lub na początku października. 


25 grudnia to spoganizowana data. Różne bóstwa miały swoje święta 25 grudnia ale Biblia obala pogląd, że Chrystus narodził się w grudniu. Później ten który zwodzi świat - Objawienie Jana 12:9 mówi światu : " zobaczcie chrześcijaństwo to plagiat. Chrystus nie istniał. Chrystus to kopia pogańskich, wcześniejszych bóstw - one rodziły się też 25 grudnia" - szatan przedstawia takie kłamliwe, manipulacyjne stwierdzenia np w filmie Zeitgeist. Ale prawda biblijna obala tak katolicyzm z jego wieloma wymysłami, jak i kłmastwa Zeitgeist. Polecam obejrzeć : " OBALENIE FRAGMENTU FILMU ZEITGEIST " : https://www.youtube.com/watch?v=KHsESjCoRGs - https://www.youtube.com/watch?v=KHsESjCoRGs

Film jest podzielony na 8 części, ja podaję link do pierwszej z nich. Resztę bez problemu można samemu odszukać. Jak nie raz pisałem. Chrystus, Biblia, historie biblijne będą atakowane na tysiące czy miliony sposobów - diabeł zrobi wszystko aby zniszczyć naszą wiarę. Niech Pan Jezus ma nas w swej opiece, uchroni nas przed błędami, zwiedzeniem i niech wstawia się za nami, jak wstawiał się za Piotrem aby nie ustała jego wiara - Łukasz 22:32. 
Niech nie ustanie nasza wiara, ani pod wpływem diabelskich kłamstw, ani pod wpływem ewentualnych prześladować, cierpień. Bądźmy wierni do końca żywemu Chrystusowi. Pan nas nie opuści nigdy, to tylko my możemy Jego opuścić. On nas nie opuści. Umacniaj nas Panie, prowadź nas, spraw abyśmy wytrwali do końca w żywej wierze i wzrastali w niej, obfitowali a nie w martwych religijnych obchodach - w tym świętach które obchodzi bezbożny świat i jemu służy to święto - to oni się zajadają, siebie obdzielają prezentami. 


jaki świat, takie i święta. To samo dotyczy też Wielkanocy i jej pustych obrzędów, dodatków które wykrzywiają co proste. Wiele można by było pisać pewnie w tym temacie, ale kto ma oczy ten widzi co jest grane i czemu to służy i jakiego to wszystko jest ducha. " Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę.
18 I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami – mówi Pan Wszechmogący. " - 2 Koryntian 6:18-18 Uwspółcześniona Biblia Gdańska 



" Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba.
2 A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga " - Rzymian 12:1-2 UBG 


" Aby żyć resztę czasu w ciele już nie dla ludzkich pożądliwości, lecz dla woli Boga.
3 Wystarczy nam bowiem, że w minionym okresie życia spełnialiśmy zachcianki pogan, żyjąc w rozpuście, pożądliwościach, pijaństwie, biesiadach, pijatykach i niegodziwym bałwochwalstwie.
4 Dlatego dziwią się, że nie nurzacie się z nimi w tym samym zalewie rozpusty, i źle o was mówią.
5 Zdadzą oni sprawę temu, który gotowy jest sądzić żywych i umarłych. " - 1 list apostoła Piotra 4:2-5 UBG

 Lepiej mieć radykalniejszą postawę i odcinać się od pustych zwyczajów tego świata, która mają pozory pobożności. Celebracja może być ku upadkowi innych, lub utwierdzaniu ich w błędach, grzechach. 

Traktowanie tych dni jako zwykłych dni jest lepszym świadectwem moim zdaniem, lepszym przykładem przy czym powinno się w powiedzieć w łagodności- dlaczego się nie bierze w tym udziału i że to co robi świat to nie jest chrześcijaństwo i że to wszystko tak na prawdę nie ma nic wspólnego z prawdziwym, świętym Chrystusem . 

Sam kiedyś brałem udział w tym udział - na modłę świata ale nie było we mnie wiary, nie znałem prawdziwego Chrystusa, oby Pan otworzył oczy wszystkich ludzi. 


http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/kazdy-czowiek-spotka-sie-z-chrystusem.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/05/kazdy-czowiek-spotka-sie-z-chrystusem.html


,








8 komentarzy:

  1. Bardzo dziekuje za Twoje artykuły ,są bardzo zdrowe i otrzeźwiające ,bardzo lubie je czytać.Twoja strona to chyba najlepsza strona z artykułami duchowymi .
    Fajne strony:http://radiochrzescijanin.pl/
    http://www.gpch.pl/przesladowani/wiezniowie
    Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. organizacja Głos Prześladowanych Chrześcijan czy |Open Doors maja pewne tendencje ekumeniczne, lub przymykają oko na fałszywą Ewangelelię - drogę zbawienie prezentowaną np przez rzymski katolicyzm. Na pewno nie wspierałbym tych organizacji.

      radiochrześcijanin też ma pewne błędne rzeczy. Poznawaj Chrystusa przez Biblię, trwaj w modlitwie, i poznawaj Pana w codziennym życiu przez posłuszeństwo, poleganie na Nim, zaufanie Mu we wszystkim itd

      staram się pisać to co jest ku zbudowaniu w Chrystusie, ku dalszemu uświęceniu, ku temu co umacnia społeczność z Panem, miłość do Boga jak i do braci i sióstr w Chrystusie i do innych ludzi

      również wszystkiego dobrego. Pamiętaj że Pan jest Pasterzem i Nauczycielem. Pamiętaj że Biblia jest jedyną natchnioną księgą

      Usuń
  2. życzę wytrwałości ,bo kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję i nawzajem, ale pamiętajmy, że w nas nie ma żadnej siły. ----- "beze mnie nic nie możecie zrobić " - Jan 15:5 Uwspółcześniona Biblia Gdańska -- ale w Chrystusie można być wiernym w najgorszych nawet okolicznościach i czasach - "wszystko mogę w Tym który mnie wzmacnia w Chrystusie " - Filipian 4:13 Biblia Warszawska

      potrzebujemy ducha Chrystusowego jak tlenu. Bez mocy z wysokości życie chrześcijańskie nie istnieje, tak jak ciało nie może żyć bez tlenu

      Usuń
  3. Choc swoje zdanie na temat tego artykulu, nie zamierzam go tu przedstawiac. Pisze jedynie aby zwrocic uwage na pewna kwestie : Autor tego artykulu twierdzac, ze Maria nie jest matka Boza kwestionuje nauke III soboru powszechnego kosciola w Efezie w 431r. Oraz IV soboru powszechnego kosciola w Chalcedonie w 451r.Gdyz na tych soborach nie tylko ustalono w spolne wyznanie wiary co do natury i osoby Chrystusa lecz rowniez uznano,ze Marie mozna nazywac Theotokos (Matka Boza ).Sprawa jest o tyle wazna, ze Ojcowie reformacji w pelni przyjeli nauke pierwszych 4 soborow powszechnych kosciola za prawowierna i zgodna z nauczaniem Pisma Swietego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj, dla mnie ważne jest co mówi jedyna natchniona księga a nie sobory, który często ustalały błędne rzeczy.
      http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html - Theotokos to jeden wielki błąd ale jakże potrzebny temu, który zwodzi cały świat - aby wprowadzić odstępczy kult maryjny, i odstępcze dogmaty maryjne - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/wystarczalnosc-chrystusa-upadek.html

      , również ojcowie reformacji nie sa dla mnie odnośnikiem. Luter czy inni nie są dla mnie żadnym autorytetem - nie dość że ich reformacja była tylko bardzo częściowa, to w co najmniej kilku kwestiach mocno zbłądzili na wzór katolicyzmu.


      pozdrawiam

      Usuń
  4. 24,25 grudnia to w cale nie sprognozowana data. Geneza świąt bożego narodzenia jest tak samo pogańska jak np. wszystkich świętych, czy wielkanoc. To po prostu kontynuacja pogańskich świąt o nazwie saturnalia których geneza sięga starożytnego babilonu. Nie wiem czy znalazł by się ktoś, by chciał aby jego dziecko odwiedził niejaki saturn protoplasta św. mikołaja ;) https://www.youtube.com/watch?v=eDY1jX-LJqw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałem na myśli, że ta data jest pochodzenia pogańskie i nie ma nic wspólnego z prawdą o narodzeniu Chrystusa, który na 100 % nie narodził się w Grudniu, ani w ogóle zimą ...

      Usuń