sobota, 30 grudnia 2017

Ewangelia Prawdziwej Łaski cz 3 - JEZUS PARAKLETOS




" Łaskawy jest PAN i sprawiedliwy, nasz Bóg jest miłosierny. " - Psalm 116:5 UBG - łaskawy, sprawiedliwy, miłosierny - to wszystko w pełni widać na krzyżu Golgoty, gdzie Stwórca człowieka który uniżył się, wyparł się siebie oddał swoje doskonale czyste, niewinne życie za moje, twoje grzechy i za grzechy całej ludzkości. Naprawdę PAN YHVH JEZUS jest : łaskawy, sprawiedliwy i miłosierny.
Wziął na siebie nasze winy, poniósł na sobie karę nam należną - karę śmierci, aby Boża sprawiedliwość wypełniła się, została zaspokojona ale jednocześnie aby TEN doskonale Święty i Sprawiedliwy BÓG mógł przebaczyć, uznać sprawiedliwymi tych którzy przyjęli to co zrobił dla nich na krzyżu SYN BOŻY.

część 1 : http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/ewangelia-prawdziwej-aski-do-zbawienia.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/ewangelia-prawdziwej-aski-do-zbawienia.html

część 2 : http://mieczducha888.blogspot.com/2017/08/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-2-o-tym.html
Nie ma takiego grzechu za który nie umarłby Jezus Chrystus. Skoro tak to każdy grzechy może być przebaczony - o ile grzesznik przychodzi ze skruchą do Zbawiciela, pokładając nadzieję w JEGO doskonałym, bezgrzesznym życiu które ofiarował za nasze grzechy aby Boża sprawiedliwość została zaspokojona. 
Nie ma takiego człowieka za którego nie umarłby Jezus Chrystus. Skoro tak to każdy grzesznik - nawet największy, najgorszy grzesznik może mieć przebaczone, może być uznany niewinnym - o ile grzesznik przychodzi ze skruchą do Zbawiciela, pokładając nadzieję w JEGO doskonałym, bezgrzesznym życiu które ofiarował za nasze grzechy aby Boża sprawiedliwość została zaspokojona. 

ZMARTWYCHWSTAŁY PAN JEZUS chętnie przebacza każdemu kto ze skruchą przychodzi do NIEGO. Gdyby nie był chętny w przebaczaniu to nie szedłby na śmierć krzyżową. Po co miałby umierać za grzeszników, gdyby później po zmartwychwstaniu gdy ci grzesznicy przychodzą do NIEGO ze skruchą, nie chcieć im przebaczyć ?? Absurd PAN z miłości do człowieka poszedł na krzyż. Wszyscy zgrzeszyli, wszyscy potrzebują przyjść do NIEGO ale przychodzą tylko pokorni bo tylko pokorny przyznaje że sam nigdy nawet miliardem swoich "dobrych" uczynków nie zmaże nawet jednego grzechu. Pokorny tylko przyznaje że sam w sobie jest bezradny i potrzebuje Zbawiciela, potrzebuje wewnętrznej przemiany - obiecanego nowego serca i nowego ducha.

Zbawiciel umarł za wszystkich ludzi, ale tylko pokorni otrzymają przebaczenie, nowe serce, nowego ducha i zbawienie bo tylko pokorni przyznają że potrzebują we wszystkim Zbawiciela bo oni sami i inni ludzie są w kwestiach zbawienia bezradni, bezsilni.


Tylko łaską jesteśmy zbawieni przez wiarę. Ale diabeł oskarża nas przed BOGIEM wypominając nam i BOGU nasze upadki, przewinienia : " I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, moc i królestwo naszego Boga, i władza jego Chrystusa, bo został zrzucony oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.
11 Ale oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo swego świadectwa i nie umiłowali swojego życia – aż do śmierci." - Objawienie Jana 12:10-11 - to zrzucenie szatana to kwestia nadal przyszłości, diabeł cały czas nas oskarża, potępia ale po nasze stronie jest ZBAWICIEL - nieskończenie większy od diabła, szatana !!! , prośmy PANA o dalsze umocnienie aby diabeł najlepiej nie miał nic złego o nas do powiedzenia. W swojej sile nic nie możemy, polegajmy tylko na PANU JEZUSIE, JEGO MOCY a to przyniesie nam odpoczynek, a nie frustrację jak tym którzy w swej silnej woli szukają uwolnienia, zamiast w DUCHU PAŃSKIM. 

11 werset mówi, że zwyciężamy oskarżenia diabelskie przez krew Baranka i słowem świadectwa - świadectwa że sami w sobie nie mamy nic na obronę, ale wszystkim co nas uniewinnia, oczyszcza jest Zbawiciel i JEGO święta, niewinna krew przelana raz na zawsze blisko 2000 lat temu na wzgórzu Golgoty - Czaszki. 

" A jeśli chodzimy w światłości, tak jak on jest w światłości, mamy społeczność między sobą, a krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu." - 1 list Jana 2:7 - z wszelkiego grzechu jest oczyszczenie jeśli chodzimy w światłości a nie ciemności. 

" Moje dzieci, piszę wam to, abyście nie grzeszyli. Jeśli jednak ktoś zgrzeszy, mamy orędownika [ PARAKLETOS ] u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. 2 I on jest przebłaganiem za nasze grzechy, a nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata." - 1 list Jana 2:1-2 - tak Jezus Chrystus jest przebłaganiem = ofiarą przebłagalną podobającą się OJCU za grzechy nie tylko chrześcijan, ale i całego świata - całej ludzkości, ale tylko pokorni jak pisałem wyżej odpowiadają na Boże wezwanie, tylko pokorni przyjmują niezasłużony Boży dar, Bożą łaskę. 

PARAKLETOS strong 3875 - oznacza m.in : obrońca, adwokat, ten który występuje w obronie czegoś, popiera coś, oręduje za czymś.

  • Oskarżyciel to diabeł, szatan - stworzenie, ale my należący do Zbawcy, którzy staliśmy się w NIM, dzięki NIEMU dziećmi BOŻYMI mamy OBROŃCĘ, ADWOKATA który jest nieskończenie większy, mocniejszy od diabła bo nie jest stworzeniem jak szatan ale STWÓRCĄ wszechrzeczy. Jaka dobra wiadomość dla nas !!! 
  • oskarżyciel - szatan sam jest grzesznikiem, ale nasz OBROŃCA, ADWOKAT jest doskonale Święty, Czysty, Sprawiedliwy i przez swoją świętą krew JEGO głos brzmi nieskończenie głośniej niż głos oskarżyciela. To również dobra dla nas wiadomość.
  • oskarżyciel - szatan/diabeł wypomina nasze upadki, winy, ale nasz DOSKONAŁY OBROŃCA, DOSKONAŁY ADWOKAT wspomina to co uczynił dla nas na krzyżu. Nasz Doskonały Adwokat, Obrońca jest inny od tych ludzkich adwokatów którzy często mówią że dane przestępca jest niewinny lub pomniejszają jego winy. Nasz OBROŃCA nie mówi, że nie zgrzeszyliśmy, nie umniejsza wagi grzechu ale pokazuje, że ON sam umarł za basze winy i tylko dlatego możemy być uznani niewinnymi, sprawiedliwymi. ZBAWCA pokazuje swoje rany i mówi, że to dla nas aby nas ratować, przebaczać. 
  • Ten który nas oskarża jest zły, nienawidzi nas. Ten który nas broni, oczyszcza jest Dobry, jest Miłością i Światłością i JEGO głos zawsze będzie górą !!! Zawsze !!! Kto chodzi w światłości ma to przebaczenie, kto chodzi w ciemności nie ma przebaczenia nawet jeśli mówi : " łaską jestem zbawiony/zbawiona " - życie pokazuje że nie ma nowego serca, nowego ducha.

" Cóż więc na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam?
32 On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale wydał go za nas wszystkich, jakże nie miałby z nim darować nam wszystkiego?33 Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Bóg jest tym, który usprawiedliwia.34 Któż potępi? Chrystus jest tym, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który też jest po prawicy Boga i wstawia się za nami." - Rzymian 8:31-34 


Łaska Boża - prawdziwa łaska Boża charakteryzuje się tym, że w niej jest siła, moc do pokonania grzechu aby nie królował nad nami, abyśmy nie byli sługami grzechu !! - np list do Rzymian rozdziały od 5 do 8. Nie oznacza to że jesteśmy z natury już bezgrzeszni, ale nie króluje on nad nami. Jesteśmy w Chrystusie ożywieni do nowego życia aby być nie sługami grzechu jak poprzednio, ale sługami sprawiedliwości. Ciała nie oddajemy jak dawniej grzechowi ku nieczystości, ale oddajemy BOGU ku świętości.
 Lub : " Objawiła się bowiem łaska Boga, niosąca zbawienie wszystkim ludziom;
12 Pouczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie;" - list do Tytusa 2:11-12 UBG 
Wiele osób mówi : "łaska, łaska, łaską jestem zbawiony" ale nie widać u nich oznak, owocu zbawienia z łaski który pokazuje się w coraz obfitszym OWOCU DUCHA, W CZYNIENIU SPRAWIEDLIWOŚCI i w coraz większym uświęceniu. Brak tego oznacza brak nowego serca, nowego ducha a więc to pokazuje że człowiek jeszcze nie został zbawiony ale ma martwą wiarę w głowie, a nie ma żywej wiary w sercu. Wielu więc łaskę Bożą zamienia w rozpustę lub religijność, charyzmanię i tym łudzą siebie : " Wkradli się bowiem pewni ludzie, od dawna przeznaczeni na to potępienie, bezbożni, którzy łaskę naszego Boga zamieniają na rozpustę i wypierają się jedynego Pana Boga i naszego Pana Jezusa Chrystusa. " - List Judy 1:4 - prawdziwa łaska Boża zawsze zmienia serce, zmienia myślenie, pragnienia, cele, zamiary co widać w zmienionym, coraz bardziej uświęconym życiu, W ŻYCIU CORAZ BARDZIEJ PRZYPOMINAJĄCYM CHRYSTUSOWE.
Nie potępiam nikogo i sam nie uważam się za ideał, ale widzę wraz z kolejnymi latami progres, widzę jak PAN coraz bardziej mnie zmienia na swój obraz. Chcę tego, brzydzę się ciemnością, grzechami. Jedne obszary pewnie mam mocniejsze, inne słabsze ale widzę zmiany, widzę wzrost jaki PAN we mnie czyni. Tylko MU się poddawać, a ON wszystko uczyni w końcu to ON jest Zbawicielem a nie my : " beze mnie nic uczynić nie możecie " - Jn 15:5
http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/mam-juz-dzisiaj-zycie-wieczne-czesc-2.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/mam-juz-dzisiaj-zycie-wieczne-czesc-2.html - Mam życie wieczne z łaski w Chrystusie mym Zbawicielu, ale wiem że to życie wieczne można stracić jeśli odejdzie się od Zbawiciela. ON mnie, nas niesie na swych ramionach ale nie trzyma nas na siłę. W swej wolnej woli możemy odejść, ale zginiemy wtedy na wieki. Po co odchodzić od TEGO który jest Miłością i Stwórcą. To głupota i samobójstwo odchodzić od NIEGO więc ja nie chcę odchodzić, ale dać MU się nieść do końca, bo to ON nas trzyma w swej wszechmocnej dłoni, a nie my JEGO w swej marnej ludzkiej sile !! To ON nas trzyma !! a nie że my jego się trzymamy. I to dobra wiadomość, bo biada nam gdybyśmy w swej sile mieli trzymać się Zbawcy !! Ale jakie błogosławieństwo wiedzieć, że to ON nas trzyma !!


Całe niebo raduje się gdy grzesznik przychodzi ze skruchą do Chrystusa, do Zbawiciela. " Mówię wam, że podobnie w niebie większa będzie radość z jednego pokutującego grzesznika niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują pokuty." - Łukasz 15:7 - PAN JEZUS cieszy się gdy grzesznik ze skruchą przychodzi do NIEGO po przebaczenie, nowe serce - nowe życie i zbawienie wieczne. Po to umarł za nas, więc raduje GO gdy skruszony grzesznik przychodzi do NIEGO, ale smuci GO gdy ktoś uważa że nie potrzebuje Zbawcy i JEGO krwi lub bierze ją tylko do przebaczenia aby dalej z zadowoleniem, przyjemnością chodzić w grzechu. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%82askawienie : " Ułaskawienie – prawo łaski nadane określonemu organowi władzy wykonawczej lub ustawodawczej, z którego uprawniony korzysta najczęściej poprzez całkowite lub częściowe uwolnienie od dalszego procesu sądowego osoby, której przedstawiono zarzuty lub od zasądzonej kary skazanego.
Ułaskawienie jest tradycyjną prerogatywą głowy państwa; w Polsce uprawnienie to przysługuje Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej. " 

Prezydent Polski ma prawo ułaskawienia przestępcy, ale nie czyni tego po to aby ułaskawiony człowiek popełniał to samo czy inne przestępstwo. Ułaskawiony powinien być wdzięczny i nie czynić już przestępstwa. Człowiek może drugi raz nie ułaskawiłby, ale PAN JEZUS jest BOGIEM PRZEBACZENIA ale ON zna serce i widzi wszystko co jest w człowieku. ON nie da się z siebie naśmiewać, więc jeśli ktoś myśli że może sobie grzeszyć a potem bezrefleksyjnie przychodzić po przebaczenie i znowu z lubością grzeszyć ten sam siebie oszukuje i z takim nastawieniem serca nie ma przebaczenia. Jest różnica między wierzącym który chodzi w światłości, a "wierzącym" który chodzi w ciemności.

PAN ułaskawia, ale daje również nowe serce gdy udziela obiecanego BOŻEGO DUCHA a to zawsze przejawia się w coraz bardziej zmienionym życiu na obraz PANA i w brzydzeniu się grzechem, a nie miłowaniem grzechu, nie w lubieniu grzechu jak przed otrzymaniem ducha, przed narodzeniem się na nowo z BOGA. http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/obiecane-nowe-serce-i-woda-zywa-czesc-2.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/obiecane-nowe-serce-i-woda-zywa-czesc-2.html
Izraelici żyli w grzechu, dla grzechach ale pokładali fałszywą ufność w swych zewnętrznych rzeczach mówiąc : "świątynia Pańska, świątynia Pańska to jest " - tak sami dzisiaj wielu "wierzących" żyje w grzechach, dla grzechu ale pokładają fałszywą ufność w "łasce" w fałszywej łasce bo prawdziwa zmienia serce a więc i czyny, postępowanie. Kiedyś : "świątynia Pańska" a dzisiaj fałszywa łaska który przymyka oko na grzeszne życie. Tamci się zawiedli i żyjący w diabelskiej łasce też się zawiodą. Oby przejrzeli na oczy, przyszli do PANA a ja, my abyśmy nigdy nie poszli w grzechy, w bezbożny świat - PANIE JEZU zachowaj nas od wszelkiego zła, a doprowadź do raju, do Nowego Jeruzalem - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/11/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html
" Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Poprawcie swoje drogi i czyny swoje, a sprawię, że mieszkać będziecie na tym miejscu! (4) Nie polegajcie na słowach zwodniczych, gdy mówią: Świątynia Pańska, świątynia Pańska, świątynia Pańska to jest! (5) Lecz jeżeli szczerze poprawicie swoje drogi i swoje czyny, jeżeli uczciwie stosować będziecie prawo między ludźmi, (6) jeżeli obcego przybysza, sieroty i wdowy nie będziecie uciskać i krwi niewinnej przelewać na tym miejscu ani też chodzić za cudzymi bogami na własną zgubę, (7) wtedy sprawię, że będziecie mieszkać na tym miejscu, w ziemi, którą dałem waszym ojcom, od wieków na wieki. (8) Oto wy polegacie na słowach zwodniczych, które nie pomogą. (9) Jak to? Kradniecie, mordujecie, cudzołożycie i krzywoprzysięgacie, składacie ofiary Baalowi i chodzicie za cudzymi bogami, których nie znacie, (10) a potem przychodzicie i stajecie przed moim obliczem w tym domu, który jest nazwany moim imieniem, i mówicie: Jesteśmy ocaleni - aby dalej popełniać te wszystkie obrzydliwości! (11) Czy jaskinią zbójców stał się w oczach waszych ten dom, który jest nazwany moim imieniem? Oto i Ja to widzę - mówi Pan. (12) Lecz idźcie do mojego miejsca w Sylo, gdzie niegdyś dałem mieszkanie mojemu imieniu, i zobaczcie, co z nim uczyniłem z powodu złości mojego ludu izraelskiego! (13) Otóż teraz, ponieważ dopuszczacie się tych wszystkich czynów - mówi Pan - i chociaż mówiłem do was nieprzerwanie i nieustannie, nie słuchaliście, i chociaż wołałem do was, nie odpowiadaliście, (14) uczynię domowi temu, który jest nazwany moim imieniem i na którym polegacie, oraz miejscu, które dałem wam i waszym ojcom, to, co uczyniłem z Sylo, (15) i odrzucę was od mojego oblicza, jak odrzuciłem wszystkich waszych braci, cały ród Efraima " - Księga Jeremiasza rozdział 7 

BEZ WODY ŻYWEJ - DUCHA BOŻEGO KTÓREGO DAJE ZBAWICIEL, JEST PUSTYNIA GRZECHU. JEST SUCHE DRZEWO BEZ BOŻEGO ŻYCIA. POTRZEBUJEMY WODY ŻYWEJ, BARDZIEJ NIŻ WODY - H2O i TLENU. 


          pozdrawiam Dominik ...... Charis2007@wp.pl ...... 30.12.2017 Puławy 



sobota, 23 grudnia 2017

Dlaczego ewangeliczni chrześcijanie nie powinni w żadnej formie obchodzić grudniowych świąt - biblijne dowody





dałem taki tytuł "ewangeliczni" jako utożsamiany w nurtem opieranie się na Biblii. Nie wszystko co nazywane "ewangeliczne" jest biblijne. Uważajmy więc na to co nazywane "ewangelicznym" - bądźmy jak Berejczycy. 


Pierwszy raz w swym życiu w czasie tzw "wigilii" będę sam. W tym roku tzw "wigilia" będzie poza domem a ja nie chodzę nigdzie w gościnę na "święta". Tak było u mnie 2 lata temu, tak było w zeszłym roku i tak będzie w tym i jak PAN JEZUS da być jeszcze w przyszłym roku w namiocie tego ciała to i wtedy nie będę w żaden sposób obchodził tych świąt, w żaden sposób nie będę brał w nich udziału - nawet na "protestancki" wzór nie będę tego naśladował.
   Zostaję sam w domu - spędzę ten czas w rozmowie, modlitwie z mym OJCEM NIEBIAŃSKIM i z mym ZBAWICIELEM - JEZUSEM EMMANUELEM. Spędzę czas z NIMI pochylając się w modlitwie, uwielbieniu. Rozkoszując, radując się NIMI, ich miłością i zbawieniem oraz nadchodzący, zbliżającym się cudownym spotkaniem z NIMI twarzą w twarz.


Te grudniowe święta to rzymskokatolickie święta. Apostołowie, pierwotny Kościół nie obchodził tego, ale rzymski katolicyzm w 4 wieku z różnych względów m.in politycznych i aby przypodobać się masom pogańskim - ustanowił te święta. Nie chcę mieć nic wspólnego - NIC - z rzymskim katolicyzmem. Nic wspólnego nawet przez wzorowanie się, małpowanie jego świąt. Nie będę ich przerabiał na "protestancki, ewangeliczny" sposób. Nie będę ich obchodził nawet w "protestancki, ewangeliczny" sposób. Nie chcę mieć NIC wspólnego z tym co ma nawet pozory, cień rzymskiego katolicyzmu.
W żadnej formie nie biorę w nich udziału. Biblia milczy na temat obchodzenia tych świąt, jak ktoś mi pokaże w Biblii przykład obchodzenia tych świąt to i ja je będę obchodził ale nie w grudniu, bo Zbawca nie przyszedł na świat w zimie :) - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html

Po co małpować katolickie święta ?? , po co naśladować, adoptować katolickie, światowe zwyczaje ??
Byliśmy w tym urodzeni, wychowywani ale czy nie po to jesteśmy zbawiani abyśmy między innymi byli wolni od naśladowania świata, upodabniania się do niego, a naśladowali prawdziwą pobożność idąc za Świętym PANEM JEZUSEM.

Świat nienawidzi Zmartwychwstałego, świat gardzi NIM nie chcąc odwzajemniać MU miłości ale ten sam świat kocha grudniowe "święta". Jak to mówi świat : "kocham magię, czas świąt". Odcinam się od tego całkowicie i staram się mówić ludziom gdy mi życzą "wesołych świąt" - że nie obchodzę ich ale życzę im wszystkiego dobrego w Chrystusie, bo :


  • ON jest doskonale Dobry. 
  • ON ustanowił co jest dobre a co złe. 
  • Od NIEGO pochodzi wszelkie dobro. 
" Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba. 2 A nie dostosowujcie [SYSCHEMATIDZO strong 4964] się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:1-2 UBG

SYSCHEMATIDZO strong 4964 - przyjąć podobną formę, podążając za tym samym wzorem, dostosowywać się do innego schematu, przybierać jakieś mody, dostosowywać się. --- " protestanckie, ewangeliczne" grudniowe obchody narodzin to dostosowywanie się, upodabnianie do tego świata, a przed tym ostrzega Paweł. "Chrześcijański" sylwester, "chrześcijański" rap , "chrześcijańska" psychologia i pseudo-chrześcijańskich tysiące innych zajęć, rzeczy - ale to błędne formy, dostosowywanie się do tego świata przez co traci się co święte, przestaje się być solą ziemi, światłością świata. 

Od wszelkiego pozoru [EIDOS] zła powstrzymujcie się " - 1 Tesaloniczan 5:22
Gdy ludzie widzą że my biblijnie wierzący też w jakieś formie obchodzimy grudniowe "urodziny" - choćby w formie "protestanckiej, ewangelicznej" to raczej utwierdza ich to w ich dotychczasowym katolickim postępowaniu. Branie udziału w takich obchodach to żadna ewangelizacja - to ma moim zdaniem odwrotny skutek. Sam kiedyś myślałem, że wykorzystam te "święta" jako ewangelizację ale to było wg mnie błędne, nie przyniosło nic dobrego. Gdy prawda idzie za rękę z kłamstwem to kłamstwo nic na tym nie traci, ale prawda traci wszystko !!! Świętość - oddzielenie dla BOGA od tego co nieczyste jest jedyną dobra ścieżką ewangelizacji, a nie mieszanina. BÓG zawsze brzydził się mieszaninami i nadal nimi brzydzi. Widzimy to w wielu biblijnych przykładach zakazu różnych mieszanin m.in mieszania się Izraelitów z okolicznymi narodami. 

Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi, do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką. (13) Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki, i wytnijcie ich święte drzewa " - 2 Księga Mojżeszowa 34:12-13 - Izraelici nie mieli przerabiać pogańskich zwyczajów, zachowań na "chwalę PANA" ale mieli je całkowicie zniszczyć, całkowicie usunąć. Nie małpować, nie naśladować w żadnej formie. Tak samo my chrześcijanie opierający się jedynie na biblijnej nauce nie mamy przerabiać katolickich zwyczajów na "ewangeliczne obchody narodzin" ale powinniśmy moim zdaniem całkowicie odciąć się od tych grudniowych, światowych, pseudo-chrześcijańskich świąt, obchodów. Nie powinniśmy ich naśladować, ale wyciąć je ze swojego życia, całkowicie zburzyć je ze swojego życia. Kto chce sobie obchodzić te święta to ja mu nie zabraniam, nie potępiam ale ja w tym udziału mieć nie będę, a jakby trzeba było wyjaśnić komuś to w miłości, łagodności i pokorze wyjaśnię dlaczego nie obchodzę w żaden sposób grudniowych katolickich narodzin Zbawiciela. 


" Wy jesteście solą ziemi; lecz jeśli sól zwietrzeje, czym ją posolą? Na nic się już nie przyda, tylko na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi." - Mateusz 5:13 - mieszając się ze światem, wzorując się na jego świętach, zwyczajach, modach przestajemy być słoni. Sól traci swoje dobre właściwości konserwujące i inne i staje się bezużyteczna dla PANA JEZUSA. Idąc na układy ze światem, małpując różne zwyczaje, zachowania przestajemy być światłością świata bo przestajemy być oddzieleni w świętości. Dlatego tak ważne, kluczowe jest postępowanie w świętości, czystości, duchowym oddzieleniu.
  Tylko święte naczynia w Chrystusie, i postępujący w NIM w świętości są użyteczne dla PANA : " Jeśli więc ktoś oczyści samego siebie z tego wszystkiego, będzie naczyniem do użytku zaszczytnego, uświęconym i użytecznym dla Pana, przygotowanym do każdego dobrego czynu." - 2 Tymoteusz 2:21 UBG

" Cudzołożnicy i cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga." - list Jakuba 4:4 - przyjaźń z bezbożnym światem to duchowe cudzołóstwo, duchowy nierząd. 
Grudniowe "święta" to tylko mały element naszego chrześcijańskiego oddzielonego, bo są dziesiątki, setki innych i może ważniejszych obszarów w których powinniśmy być oddzieleni i nie naśladować religii, tego świata - nie wzorować się na nich, nie upodabniać się ale jeśli w małym nie będziemy posłuszni to i w większym nie będziemy posłuszni. Jeśli w małym nie będziemy oddzieleni, to i w większym nie będziemy oddzieleni. 
" Nie wytępili narodów, jak im to PAN nakazał. 35 Lecz zmieszali się z tymi narodami i nauczyli się ich czynów; " - Psalm 106:34-35


Jeśli w małym będziemy mieszać się to tym bardziej w większych rzeczach. Jeśli w PANU będziemy odwracać się od małpowania świata w małym to PAN pobłogosławi i da siłę, moc aby oddzielać się i w większych. Jeśli będziemy niewierni w małym, zatwardzimy serca i charakter Judasza będzie coraz większym naszym udziałem. Nie wzorujmy się na tym święcie, nie przyjmujmy form religii, jej zwyczajów, tradycji, zachowań. Nie idźmy na układy, kompromisy z tym co nieprawdziwe, grzeszne.

" Jednak lud nadal składał krwawe ofiary na wzgórzach, lecz tylko dla Pana, swego Boga " - 2 Księga Królewska 33:17 - Izraelici przestali na wzgórzach składać ofiary bożkom, a zaczęli tam składać ofiary tylko PANU BOGU ale nadal nie podobało się to BOGU i było to wbrew JEGO woli. Tak samo jest gdy naśladujemy katolickie święta - nawet jeśli zmieniamy ich formę nie ubierając choinki, nie śpiewając kolęd, nie dzieląc się opłatkiem i nie robiąc jakiś innych rzeczy to jednak upodabniamy się do tego co katolickie, małpujemy rzymskokatolicki produkt. 
Nie potępiam nikogo, nie zamierzam aby ktoś wszczynał wojny ale ja sam nie będę w żaden sposób brał udziału w grudniowych świętach. 

Wielu idzie na kompromisy z katolicyzmem, ze światem w obszarze świąt czy w innych sprawach bo boi się reakcji ludzi. Boją się co powiedzą rodzice, rodzeństwo, znajomi, współpracownicy itd. Jeśli wierność Zbawicielowi, nie mieszanie się z tym co nieprawdziwe, bezbożne kogoś uraża, boli to nie jest nasza wina, ale wina tej osoby która nie zna Zbawiciela, nie ma w sobie JEGO ducha, nie ma umysłu Chrystusowego. 
" Czy teraz bowiem chcę pozyskać ludzi, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa." - list apostoła Pawła do Galacjan 1:10 - kto chce się przypodobać ludziom nie może być uczniem Zmartwychwstałego, bo ogromna większość ludzi nie zgadza się ze ZBAWCĄ, nie chce JEGO nauki. Jeśli będziemy kierować się opiniami ludzi, ich reakcjami to odejdziemy od nauki PANA JEZUSA.
Bardziej trzeba słuchać BOGA niż ludzi. Trzeba patrzeć wpierw czy BOGA urażę. Jeśli swoją wiernością ZBAWICIELOWI urażamy nawet rodziców, rodzeństwo itd to dalej bądźmy wierni ZBAWCY. Nie chodzi aby być agresywnym, wulgarnym itd ale w pokorze, miłości trzymać się PANA, JEGO drogi i w tej miłości Chrystusowej grzecznie odmawiać ludziom brania udziału w ich różnych czy to świętach czy innych rzeczach które nam nie przystoją : " Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.


35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem i córkę z jej matką, a synową z teściową.
36 I nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy.
37 Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. I kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny." - Mateusz 10:34-37 - PAN zapowiedział, że gdy będziemy MU wierni to często nasi bliscy będą traktować nas wrogo ale musimy pójść za Zbawicielem, choćby nawet mieli nas całkowicie odrzucić - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/09/domownicy-posrod-wilkow.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/09/domownicy-posrod-wilkow.html

Jeśli obchodzimy grudniowe święta bo boimy się reakcji ludzi, to tym bardziej będziemy niewierni Zmartwychwstałemu w różnych innych sprawach gdy nadejdą prześladowania, ucisk za wierność Zbawcy, mówienie że tylko ON jest Zbawicielem, drogą, prawdą i życiem. 
Zero układów, zero kompromisów z katolicyzmem, grzesznym światem, grzechami ale w miłości, pokorze, pokoju odmawianie brania udziału w tym co ma pozory pobożności czy w jawnym złu. Zero małpowania świąt, zero dostosowywania się do większości idącej błędnymi drogami. Życie dla PANA JEZUSA - ALFY i OMEGI, życie w JEGO duchu, a nie w duchu tego świata, w duchu katolicyzmu. Odcinam wszelkie połączenia z katolicyzmem i jego wynalazkami.

Nie chcę się przypodobywać ludziom bo to prowadzi do odstępstwa od PANA. Wolę iść za MYM ZBAWICIELEM choćby wszyscy ludzie mieli mnie odrzucić, uznać za fanatyka, szaleńca, opętanego, głupiego itd - tak samo mówili o Zbawcy i o prorokach ale oni dalej szli BOŻĄ drogą świętości, prawdy. 

Chcę być solą ziemi, światłością świata, użytecznym naczyniem ale idąc na układy, kompromisy, małpując święta i inne religijne, światowe zachowania, mody, zwyczaje nie można być sol ziemi, światłem itd. Przerabiając rzeczy świata nie pomożemy nikomu ale sami siebie zabrudzimy, zniszczymy. Przerabianie rzeczy bezbożnego świata na niby "chrześcijańskie" to bycie zwietrzałą solą, bo w środku nadal jest świat, grzech a nie świętość CHRYSTUSOWA. Zmienione zostaje co najwyżej opakowanie, ale w środku nadal jest zgnilizna, trucizna

W czasach postępującego odstępstwa od nauki Zbawiciela, od prawdziwej pobożności. W czasach postępującego ekumenizmu, niknącej wierności, pozorów pobożności - tym bardziej chcę iść za EMMANUELEM, słuchać JEGO i nie mieć względów na opinie ludzkie. Nie chce się przypodobywać ludziom kosztem świętości i prawdy. 

Biblia nigdzie nie nakazuje obchodzić pamiątki narodzin Chrystusa, a tym bardziej aby czynić to w grudniu na wzór katolicyzmu, małpując go. To rzymskokatolickie święto z 4 wieku i ja nie chcę mieć z nim nic wspólnego nawet w "protestanckiej, ewangelicznej" formie ... A nie dostosowujcie [SYSCHEMATIDZO strong 4964] się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:2 UBG

" Lecz jak przez Boga zostaliśmy uznani za godnych powierzenia nam ewangelii, tak ją głosimy, nie aby podobać się ludziom, ale Bogu, który bada nasze serca.
5 Nigdy bowiem nie posługiwaliśmy się pochlebstwem w mowie, jak wiecie, ani nie kierowaliśmy się ukrytą chciwością, Bóg jest świadkiem;6 Ani nie szukaliśmy chwały u ludzi, ani u was, ani u innych" - 1 Tesaloniczan 2:4-6 

Jeremiasz mógł być ustami PANA tylko i wyłącznie w świętości - oddzieleniu dla PANA : " Dlatego tak mówi Pan: Jeżeli zawrócisz, i Ja się zwrócę do ciebie, i będziesz mógł stać przed moim obliczem; a gdy dasz z siebie to, co cenne, bez tego, co pospolite, będziesz moimi ustami. Choćby oni zwrócili się do ciebie, ty się do nich nie zwrócisz" - Jeremiasz 15:19 



Grudniowe obchody nawet niby w "protestanckiej, ewangelicznej" formie to nadal naśladowanie katolickiego wynalazku. Zmieniona jest forma zewnętrzna, ale środek jest nadal rzymskokatolicki - " Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością?


15 Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym?
16 A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami? Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg: Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
17 Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę.
18 I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami – mówi Pan Wszechmogący." - 2 Koryntian 6:14-18 - oddzielenie w samych świętach nie czyni nikogo chrześcijaninem, ale ja jako chrześcijanin oddzielony w wielu innych rzeczach, chcę być oddzielony również w temacie grudniowych obchodów narodzin. Nie potępiam nikogo obchodzącego, ale daję pewne rzeczy do przemyślenia, zastanowienia się a PAN JEZUS przekonuje, prostuje nasze ścieżki, wyprowadza z tego co w JEGO oczach nie jest dobre, właściwe i niech to czyni we mnie, nas dalej. AMEN


" Trzy dowody na to, że Jezus Zbawiciel narodził się we wrześniu nie w grudniu " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html

" maska świątecznej obłudy część 1 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/maska-swiatecznej-obudy.html

" żyje czy jest trupem ?? - maska świątecznej obłudy część 2 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/zyje-czy-jest-trupem-maska-swiatecznej.html

" Bóg nienawidzi światowego bożego narodzenia itp " - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/bog-nienawidzi-swiatowego-bozego.html




              pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ....... 23.12.2017 Puławy 




środa, 20 grudnia 2017

Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 4 - praca w chłodni po amputacji ręki




W ostatnim czasie dostałem nowe lekcje że Boże drogi i myśli przewyższają nieskończenie moje, ludzkie. PAN JEZUS - ALFA i OMEGA pokazał mi moją małą wiarę, bo mówiłem że wszystko wskazuje na to, że nie nie dostanę pracy w chłodni a jednak dostałem, oraz mówiłem że wszystko wskazuje że ZUS nie przyzna mi renty a została mi przyznana : " A Jezus, spojrzawszy na nich, powiedział: U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe." - Ewangelia Marka 10:27 UBG

Dziękuję za modlitwy odnośnie zeszłotygodniowej zus-owskiej komisji orzeczniczej. PAN dał mi śmiało i w pokoju ducha mówić o NIM - ZBAWICIELU i w miłości oświadczyć, że nawet jeśliby napisano że mam dwie ręce i moje zdrowie jest w 100 % dobre to ja i tak będę błogosławił a nie przeklinał, nie będę nienawidził jak wielu ludzi którzy tak postępują wobec orzeczników.
Nie symulowałem jak mi radzili pewni ludzie, ale mówiłem prawdę.
Nie oszukiwałem, powierzyłem wszystko PANU i mówiłem prawdę.
Przyznano mi rentę na 2 lata. Zgrzeszyłem przez niedowiarstwo w to, że PAN może sprawić że dostanę sprawiedliwą ocenę bo mówiłem np rodzicom : " i tak renty nie dostanę". Tak mówiłem a stało się inaczej. To dla mnie bardzo ważna lekcja, aby nie być małowiernym, nie mówić że coś się stanie lub nie stanie ale mówić : " powierzyłem wszystko PANU JEZUSOWI a dla NIEGO wszystko jest możliwe. Nie ma nic niemożliwego dla NIEGO ale JEGO wola nie moja niech się stanie, bo tylko ON prawdziwie wie co jest dobre i potrzebne dla mnie w danym czasie".

Nauka PANA ma moc - wyszedłem z komisji i mama siedziała na korytarzu i pyta mnie : " i jak ?? ". Powiedziałem że dobrze, bo powiedziałem : " choćby mi napisano że mam dwie ręce i w 100 % jestem zdrowy to ja będę błogosławił orzecznikowi, a nie przeklinał, nienawidził jak większość ludzi" -- obok mamy siedzieli ludzie i widziałem że byli zaskoczeni tym co powiedziałem. Miałem pokój ducha, uśmiech na twarzy a na sobie dodatkowo bluzę z napisem " JEZUS " i z wersetem biblijnym :) ...
Druga sytuacja przez którą PAN JEZUS mi pokazał że dla NIEGO nie ma rzeczy niemożliwych i żebym nie grzeszył ustami przez wyrokowanie w niedowiarstwie to sprawa wokół pracy. Gdy w zeszłym roku obudziłem się ze śpiączki, pamiętam że tak sobie pomyślałem : " nie mam ręki ale przynajmniej już nie będę musiał chodzić do tego zimna [praca w chłodni ]. W tamtym czasie gdy mnie wybudzili z miesięcznego przebywania w śpiączce, to nie chodziłem. Nie mogłem sam się ubrać, umyć. Nie mogłem za bardzo nawet sam jeść. Jeśliby ktoś mi powiedział : " w przyszłym roku pójdziesz do fizycznej pracy do chłodni" - uznałbym to za ponury żart. Ale tak się stało. O jakiej małej wiary we WSZECHMOGĄCEGO EMMANUELA byłem, myśląc że nie wrócę do pracy fizycznej i to w chłodni !!! 
W zeszłym roku gdy wyszedłem ze szpitala i widziałem się z panią dyrektor - z chłodni to sama mnie zaskoczyła pytaniem : " to kiedy widzimy się w pracy ?? ". Pamiętam że byłem tym zaskoczony i odpowiedziałem : " to znalazłoby się coś dla mnie ?! ". Ona odpowiedziała że coś będzie chciała mi znaleźć ale że miałem przed sobą rok świadczenia rehabilitacyjnego to odezwałem się do niej teraz w listopadzie 2017 roku bo 4 grudnia kończyło mi się świadczenie rehabilitacyjne.
       Spytałem pani dyrektor jak wygląda sytuacja z moim powrotem do ewentualnej pracy. Powiedziałem że jeśli nic się dla mnie nie znajdzie to ja nie będę zły, nie będę miał żalu. Powiedziałem : " i tak mi pani dużo pomogła więc jeśli nic się nie znajdzie to nie problem". Powiedziała że zrobi naradę z kierownikami i coś będzie chciała mi znaleźć.

Minęło ze dwa tygodnie od tej rozmowy a tu nikt mi nic nie mówi, nikt nie dzwoni itd. W końcu ja zadzwoniłem 5 grudnia bo dzień wcześniej skończyło mi się świadczenie rehabilitacyjne i chciałem wiedzieć jak wygląda sytuacja abym mógł np pójść i zarejestrować się w urzędzie pracy. Zadzwoniłem więc a ani sekretatka/księgowa powiedziała abym przyjechał np następnego dnia i porozmawiał sam z panią dyrektor. Pomyślałem sobie : " nikt się nie odezwał przez 2 tygodnie do mnie, skończyło mi się wczoraj świadczenie rehabilitacyjne a i po tym nikt nie zadzwonił, a gdy ja dziś dzwonię to pani księgowa odsyła mnie wprost do pani dyrektor bo zapewne nie chce sama przekazywać mi przez telefon "złych" wieści. 

       Pojechałem na drugi dzień do chłodni, ale mówiłem mamie : " raczej nic z tego nie będzie, jakby coś było to sami wcześniej daliby mi znać." Mama przyznała rację, że jakby mieli pracę dla mnie to odezwaliby się wcześniej. Jechałem w nastawieniu że odbiorę świadectwo pracy i następnego dnia pójdę i zarejestruję się w urzędzie pracy, ale gdy wszedłem do gabinetu pani dyrektor to powiedziała mi : " jest dla pana praca !! ". Byłem zaskoczony, ale to moja małowierność we Wszechmogącego PANA Wszechrzeczy mnie zaskoczyła. Gdybym miał w tej sytuacji wiarę jak ziarenko gorczycy to nie byłbym zaskoczony bo : " U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe.".

Gdybym miał w tej sytuacji wokół pracy wiarę jak ziarenko gorczycy to nie wypowiadałbym niepotrzebnych wyroków : " że raczej nic z tego nie będzie, bo gdyby była praca to by się odezwali już do mnie" - PAN dał mi lekcję abym nie opierał się a swoich przemyśleniach, swoim sercu ale żebym patrzył na NIEGO ponieważ JEGO drogi, działania, plany przerastają nieskończenie nasze marne ludzkie wyobrażenia, schematy - " U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe."
Kto z ludzi by pomyślał, gdy byłem w krytycznym stanie po wypadku, pod respiratorem, w śpiączce, z amputowaną ręką a drugą uszkodzoną, z innymi obrażeniami że w następnym roku pójdę do pracy i to do pracy fizycznej w chłodni !!! 😊😊😊😊😊😊😊😊 - " A Jezus, spojrzawszy na nich, powiedział: U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe." - Ewangelia Marka 10:27 UBG , http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html
http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/amputowana-reka-wszechmogacy-pan-jezus.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/amputowana-reka-wszechmogacy-pan-jezus.html

MÓJ NIEBIAŃSKI OJCIEC i MÓJ ZBAWCA JEZUS CHRYSTUS są niesamowici, ich mądrość i moc, siła, sposoby działania są niepojęte, cudowne. Ufajmy IM zawsze i wszędzie i nie bądźmy małowierni, ale miejmy wiarę. Prośmy o nią, o to aby była większa i większa a nie mniejsza, aby nigdy nie ustała, ale tylko wzrastała.

Przeprosiłem Zbawcę za grzeszne wyrokowania niedowiarstwa. Zamiast oddać PANU chwałę mówiąc że powierzam MU wszystko i niech ON uczyni co zechce a dla NIEGO nie ma rzeczy niemożliwych to mówiłem rzeczy jak człowiek tego bezbożnego świata wydając wyroki niedowiarstwa że nie dostanę renty, że i pracy w chłodni nie będzie. PAN przebacza gdy przyznajemy się do grzechu, gdy przychodzimy z NIMI do NIEGO żałując ich i pragnąc porzucić je. PAN daje siły, swego ducha świętości aby porzucać grzechy a nie żyć w nich.

Dobre było w tych dwóch sytuacjach nie poleganie na sobie, na światowych metodach ale zaufanie PANU bo tak na komisji powiedziałem : " że cokolwiek zostanie napisane to błogosławić będę a nienawidził i że odnośnie przyszłości ufam OJCU NIEBIAŃSKIEMU i memu ZBAWCY który mnie umiłował i poszedł za moje winy na krzyż, wziął na siebie moją karę". Szkoda jednak że nie dowierzałem że mogę dostać rentę.  Podobnie z pracą dobre było że powiedziałem pani dyrektor że nawet jeśli nic się nie znajdzie dla mnie to nie problem, nie będę miał żalu. Zresztą i u niej byłem w bluzie gdzie mam napisane : "JEZUS" i "NIGDY SAM" :) , złe jednak było że nie dowierzałem że dostanę tam pracę i później że dostałem ją. 

Pani dyrektor powiedziała że jest dla mnie praca na cały rok ale niech się dzieje wola PANA JEZUSA. Ta moja ręka która mi została jest jeszcze słaba ale wiem, że jeśli PAN chce abym tam pracował to umocni mnie, doda sił, wzmocni rękę. Niech JEGO wola się dzieje a nie moja, bo ON jest Wszechmądry i doskonały w dobroci a nie ja. ON może wszystko i nie chcę już nigdy w niedowiarstwie mówić że coś się stanie lub nie stanie, ale chcę mówić : " U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe."

Dłoń mam wrażliwą na zimno ale i tu wiem, że PAN może mnie wspomóc. Staram się ciepło ubierać ale wiem że PAN może zrobić nieskończenie więcej niż nam się wydaje.

Proszę o modlitwy abym był tam w pracy - zawsze dobrym świadectwem, światłem. We wszystkim - w czynie i mowie postępował nienagannie i przez to przynosił chwałę CHRYSTUSOWI.
Abym na ustach miał JEGO słowo i w JEGO mądrości mówił EWANGELIĘ ŁASKI i mówił o wspaniałości PANA  ... oby wszyscy pracownicy, dyrekcja zawsze widzieli we mnie ucznia Żywego Zbawiciela i sami stali się uczniami uznając ZMARTWYCHWSTAŁEGO i swoim ZBAWCĄ, PANEM, BOGIEM, KRÓLEM otrzymując DAR DUCHA BOŻEGO, nowe serce i wydawali OWOC DUCHA. 
Nie narzekam że idę do pracy, do zimna ale mówię sobie że idę na modlitwę 😊😊😊😊 - rozmawiam w duchu, myślach z PANEM , rozmyślam o NIM, o tym co w górze, o tym co zapisane w Biblii i mam zbudowanie duchowe oraz czas - dniówka szybko mi mija. Serce kieruje tam gdzie mój prawdziwy dom i gdzie najważniejsze : Jest mój OJCIEC DOSKONAŁY oraz SYN ZBAWICIEL -  BÓG MIŁOŚCI i ŚWIATŁOŚCI. Z każdym dniem bliżej cudownej wieczności z NIMI w raju, w Nowym Jeruzalem - Złotym mieście na nowej ziemi, gdzie nie będzie już mozołu, bólu, smutku, łez, śmierci i żadnego grzechu i nic złego ale miliardy nowych niesamowitych nowych, doskonałych rzeczy - " Uważam bowiem, że cierpienia teraźniejszego czasu nie są godne porównywania z tą przyszłą chwałą, która ma się w nas objawić." - Rzymian 8:18 UBG


        Chwała PRAWDZIWEMU BOGU - niech uczyni ze mną co uzna za dobre. Dobre w JEGO oczach a nie nas marnego prochu, bo : " Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje - mówi Pan, (9) lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze." - Izajasz 55. W najgorszym czasach, w najgorszym położeniu bądźmy pełni wiary w naszego PANA bo ON ma i będzie zawsze miał wszystko pod kontrolą. ON się nie myli. ON się nie spóźnia. Kocha nas, miłuje więc tylko na NIM polegajmy, tylko w NIM połóżmy ufność. Nie bądźmy małej wiary, nie grzeszmy niewiarą bo : U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga. U Boga bowiem wszystko jest możliwe." CHWAŁA OJCU i SYNOWI !!!

http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/jak-w-pracy-powinien-zachowywac-sie.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/jak-w-pracy-powinien-zachowywac-sie.html

http://mieczducha888.blogspot.com/2017/11/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/11/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich.html

http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/zmieniona-perpektywa-czesc-9-exodus-i.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/zmieniona-perpektywa-czesc-9-exodus-i.html



       pozdrawiam Dominik .....  Charis2007@wp.pl ...... 20.12.2017 Puławy






środa, 13 grudnia 2017

Chrystusowa nauka : prawdziwy chrześcijanin nie przeklina polityków, przełożonych i innych osób




Jutro mam komisję orzeczniczą w ZUS-ie odnośnie chyba stopnia niepełnosprawności/stopnia nadawania się do pracy. Chciałem prosić o modlitwę abym jutro przed tą komisją oddał chwałę PANA JEZUSOWI. Powiem im prawdę, że jeśli PAN JEZUS -STWÓRCA i PAN WSZELKIEGO STWORZENIA dał mi pracę, że kocha mnie doskonała miłością i nigdy mnie nie opuści, a ja MU ufam i chcę tylko JEMU ufać, na NIM polegać i jeśli kryterium jest możliwość jakiejkolwiek pracy to nie zasługuje na rentę. Nie mam ręki, druga po doznanych obrażeniach jest nadal słaba, nie taka jak przed wypadkiem, ale mój PAN jak będzie chciał to może mnie umocnić i dam mi pracę lepszą od tej, którą mam teraz [ o pracy napiszę w osobnym wpisie, jest to praca fizyczna ale PAN daje mi siły ]. Powiem tym ludziom prawdę, że nie pokładam swojej ufności, nadziei w pieniądzach, ZUS-ach, innych państwowych instytucjach i nawet jeśli nie będę miał co jeść to zawsze chcę polegać na mym ZBAWICIELU a ON może pomóc i przez ludzi, ale nie musi. ON jest Wszechmądry, Wszechmogący, Doskonały w Miłości.


Większość ludzi przeklina orzeczników, źle im życzy, nienawidzą ich, ale ja im powiem że nie nienawidzę ich i nie będę nienawidził, nie będę przeklinał ich nawet jakby napisali że mam obie ręce i jestem w 100 % zdrowy😊😊😊 Dobrze im życzę i będę się modlił, oby byli wśród zbawionych. 

Więc proszę o modlitwę abym oddał chwałę PANU JEZUSOWI. ON w tym wszystkim jest ważny a nie ja. Co ci orzecznicy napiszą o mnie, co zrobią to nie zmieni mnie, ja i tak chcę tylko w PANU pokładać zaufania, tylko na NIM polegać. PAN JEZUS mi pokazuje ostatnio, uczy mnie żebym oczy miał tylko na NIEGO skierowany, tylko w NIM szukał pomocy a nie zawiodę się. Nie chcę odwracać oczu serca od PANA aby w sobie szukać pomocy, w ludziach, pieniądzach, materialnych rzeczach. Tylko na PANA patrzeć a ON da niezawodną pomoc. Ciągle, nieustannie tylko u NIEGO szukać pomocy a wtedy ON może z różnych kierunków dać pomoc. ... " Oczy moje podnoszę ku górom, skąd przyjdzie mi pomoc. 2 Moja pomoc jest od PANA, który stworzył niebo i ziemię " - Psalm 121:1-2 UBG - oczy skierowane ku niebiańskiej górze Syjon a nie na ZUS, bogatych ludzi, totolotki i tysiące innych marności jak to robią ludzie nienarodzeni na nowo __________ " Stawiam PANA zawsze przed oczami; skoro On jest po mojej prawicy, nie zachwieję się. " - Psalm 16:8 UBG - nie zachwieję się, bo ufam PANU który jest po mojej prawicy --->> " jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata " - Mt 28


" Jedni pokładają ufność w rydwanach, inni w koniach, lecz my będziemy wspominać imię PANA, naszego Boga. 8 Tamci zachwiali się i upadli, a my powstaliśmy i ostoimy się. 9 PANIE, wybaw nas, a król niech nas wysłucha w dniu naszego wołania." - Psalm 20:7-9 - jedni pokładają ufność w ZUS-ie, inni pokładają ufność w bogatych rodzicach, znajomych, inni pokładają ufność w swej dobrej pracy, inni pokładają ufność z ludzkich znajomościach i tysiącach innych, ale ja będę położę ufność tylko w PANU JEZUSIE który utrzymuje cały wszechświat tak że istnieje nadal i wszelkie życie ... 
Ludzie przeklinają polityków, przełożonych w pracy, urzędników, lekarzy i różnych innych ludzi, ale ja nie będę naśladował większości ale PANA JEZUSA i apostołów. Nie będę przeklinał żadnych ludzi, nie będę ich obgadywał ich, nie będę wyzywał ich, nie będę źle im życzył, nie będę im groził, ale będę życzył im wszystkiego co dobre, będę modlił się za nimi o wszelkie błogosławieństwo doczesne i wieczne dla nich. 

PAN mi pokazał ostatnio dwie ważne i proste reguły których mam się trzymać

  1. Zawsze szukać chwały PANA JEZUSA. Zawsze oddać MU chwałę swoim czystym, pobożnym postępowaniem. W każdym czasie i wobec wszystkich ludzi nawet wrogów szukać tego co przyniesie PANU JEZUSOWI chwałę, tak postąpić i mówić aby to było na chwałę PANA, na dobre świadectwo.
  2. Zawsze aby był był pokorny, uniżony. W każdym miejscu i czasie abym mówił i postępował w pokorze i uniżeniu. Wobec nawet wrogów był pokorny i uniżony. Dopomóż mi w tym PANIE JEZU bo bez CIEBIE jestem beznadziejny, bezsilny, nieużyteczny: " beze mnie nic uczynić nie możecie " - Jan 15:5b
Mam wielki pokój ducha przed jutrzejszym dniem. Nie jest to moje być albo nie być bo nie pokładam zaufania w pieniądzach, nie polegam na materialnych rzeczach bo mam OJCA DOSKONAŁEGO i SYNA który z miłości do mnie wziął na siebie moje winy, moją karę - w ICH rękach jestem, więc nie obawiam się jak ludzie tego świata którzy nie znają OJCA - BOGA MIŁOŚCI i nie wierzą że SYN ŻYJE i troszczy się o swój lud ... nie obawiam się ziemskiej biedy bo mam skarb w niebie i jeśli PAN odwoła mnie z tego świata - zwinie namiot tego ciała to z radością będę oczekiwał gdy otworzę oczy już w chwalebnym ciele, ujrzę mego ZBAWCĘ i będę z NIM i OJCEM w raju, w Nowym JERUZALEM pośród doskonałej miłości, doskonałej radości i piękna oraz świętości, gdzie nie będzie już żadnej łzy, żadnego cierpienia, bólu, mozołu, żadnego grzechu, żadnego zła. Ten cudowny dzień jest coraz bliżej więc co mnie obchodzi jakiś ZUS, to nie ZUS jest panem mego życia, ani ślepy los ale PAN WSZECHŚWIATA - JEZUS EMMANUEL jest cały czas ze mną i prowadzi mnie swymi cudownymi, przedziwnymi ścieżkami. Nie muszę wiedzieć gdzie PAN poprowadzi, ważne że ON wie i nigdy się nie myli, nie zawodzi. Ufając tylko JEMU mam wielki pokój, odpoczynek pośród wielu ziemskich burz, trudności ... " Wasze postępowanie niech będzie wolne od chciwości, poprzestawajcie na tym, co macie. Sam bowiem powiedział: Nie porzucę cię ani nie opuszczę.

6 Śmiało więc możemy mówić: Pan jest moim pomocnikiem, nie będę się lękał tego, co może mi uczynić człowiek. " - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 13:5-6

  • Jaki wielki skarb, że nie muszę jak kiedyś denerwować się, obawiać się przyszłości !! 
  • Jaki wielki skarb, że nie muszę jak kiedyś przeklinać ludzi, nie muszę już narzekać na nich !!
  • Jaki wielki skarb, że nie muszę jak kiedyś nienawidzić ludzi, nie muszę już przeklinać ich !!
  • Jaki wielki skarb, że mogę w spokoju postępować nawet wobec wrogów i błogosławić im !!
Narzekanie, obmowy, przeklinanie to antyświadectwo - a jak wielu chrześcijan daje takie antyświadectwo wobec polityków, ludzi, władzy, przełożonych w firmach i innych ludzi - zamiast jak naucza BIBLIA : modlić się za nich i błogosławić im, dobrze czynić im.

Z ust prawdziwego chrześcijanina nie może wychodzić błogosławieństwo i przekleństwo, ale tylko błogosławieństwo !!! ..... " Natomiast nikt z ludzi nie może ujarzmić języka. Jest to nieokiełznane zło, pełne śmiercionośnego jadu. 9 Nim błogosławimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi stworzonych na podobieństwo Boga. 10 Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie powinno, moi bracia. 11 Czy źródło z tej samej szczeliny tryska wodą słodką i gorzką? " - list Jakuba 3:8-11 UBG - Jakub wyraźnie pisze : " TAK BYĆ NIE POWINNO " 

Zachęcam więc przede wszystkim, aby zanoszone były prośby, modlitwy, wstawiennictwa i dziękczynienia za wszystkich ludzi;
2 Za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne, z całą pobożnością i uczciwością.3 Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Boga, naszego Zbawiciela;4 Który chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. " - 1 Tymoteusz 2:1-4 Uwspółcześniona Biblia Gdańska 

Niech imię PAŃSKIE - czyli JEGO OSOBA będą uwielbione jutro i każdego dnia ile PAN ich da. PAN JEZUS moją siłą, mocą, mym życiem i pokojem, odpoczynkiem, źródłem nowego życia jako nowy człowiek a nie stary ... 

Jutro będę błogosławił orzecznikom, oddam chwałę PANU JEZUSOWI i w JEGO sile, mocy postąpię w pokorze, uniżeniu, łagodności - nawet jeśli orzecznicy ZUS napiszą że moja amputowana ręka to bajka, wymysł, fatamorgana. 😊😊😊😊😊😊  Będę się za nich modlił nawet jak uczynią niesprawiedliwość  😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊 

Znowu słyszałem radę abym nakłamał na komisji, mówił nieprawdę ale nie będę tego robił, nie będę kłamał, nie będę oszukiwał. Powiem prawdę bo kocham ją, a nienawidzę kłamstwa. Nie pokładam nadziei w mamonie, rencie, emeryturze itd więc nie będę ratował się kłamstwami, symulowaniem czegoś. MAM OJCA w niebie, jestem JEGO dzieckiem - ON się mną opiekuje, a ja MU ufam a nie sobie, mamonie itd. 


          pozdrawiam Dominik .....  Charis2007@wp.pl   ..... 13.12.2017 Puławy




wtorek, 12 grudnia 2017

demoniczna charyzmania a większe dzieła z Jn 14:12




" Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, dzieł, których ja dokonuję, i on będzie dokonywał, i większych od tych dokona, bo ja odchodzę do mego Ojca. " - Ewangelia Jana 14:12 -- o jakich większych dziełach od swoich ma na myśli Zbawiciel ??  PANU nie chodziło o większe cuda i znaki od swoich, co innego miał na myśli - a jest to m.in ukazane tutaj : " bo ja odchodzę do mego Ojca ".

" większych od tych dokona ...... bo ja odchodzę do mego Ojca " - CO SIĘ STAŁO TAKIEGO gdy PAN poszedł do OJCA ?? i jaki to się ma do większych dzieł  ??

  1. Gdy PAN JEZUS wstąpił do OJCA ponownie był wszechobecny, a nie ograniczony do jednego miejsca jak gdy uniżył się i przyszedł na ziemię jako "ciało". 
  2. Gdy PAN JEZUS zmartwychwstał i wstąpił do OJCA ponownie stał się równy OJCU we wszystkim, czyli jest Wszechwiedzący [wie nawet datę końca tego bezbożnego, grzesznego świata ] , jest Wszechmogący i to ON w ludziach i przez ludzi czyni te "większe działa". " A teraz ty, Ojcze, uwielbij mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim powstał świat." - Jan 17:5 ...... " Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, ponieważ powiedziałem: Idę do Ojca. Mój Ojciec bowiem jest większy niż ja." - Jn 14:28 - Gdy PAN mówił te słowa to rzeczywiście był wtedy mniejszy od OJCA, był wtedy nawet mniejszy od aniołów - Hebrajczyków 2:9. Uczniowie powinni się radować, że SYN idzie do OJCA bo to oznacza że już nie będzie mniejszy od OJCA, ale znowu będą równi. 
  3. Ofiarna śmierć za nas, zmartwychwstanie i pójście do OJCA otworzyły drzwi do dania wierzącym w sercu - DARU DUCHA ŚWIĘTEGO, DUCHA BOŻEGO/CHRYSTUSOWEGO. PAN JEZUS działając w ten sposób w człowieku i przez człowieka czyni większe działa od tych gdy chodził po ziemi, bo zmienia serce ludzi, zbawia ich w większym stopniu niż gdy chodził drogami Palestyny.  " Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza. 39 A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w niego. Duch Święty bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony. " - Jan 7:38-39 - PAN JEZUS nie był uwielbiony bo jeszcze nie wstąpił do OJCA. Więc : " większych od tych dokona ...... bo ja odchodzę do mego Ojca "  - to duchowa transformacja ludzi przez Uwielbionego Zbawiciela, a nie większe cuda, nie większe uzdrowienia cielesne itd jak to naucza wielu błędnie. Gdy PAN był na ziemi zasięg lokalny, po wstąpieniu do nieba zasięg światowy. To jeden z aspektów "większego dzieła"

" Lecz ja mówię wam prawdę: Pożyteczniej jest dla was, abym odszedł. Jeśli bowiem nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, a jeśli odejdę, poślę go do was. 8 A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. " - Jan 16:7-8 ----------- " Pożyteczniej jest dla was, abym odszedł " ----->>> " większych od tych dokona ...... bo ja odchodzę do mego Ojca " -------->>> A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. "

" Królestwo Boże bowiem to nie pokarm i napój, ale sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. 18 Kto bowiem w tym służy Chrystusowi, podoba się Bogu i cieszy się uznaniem u ludzi." - Rzymian 14:17-18 



Większe dzieła z Jn 14:12 to praca PANA JEZUSA w sercach ludzi, to przekonanie ich że potrzebują GO i że w NIM mają przebaczenie, nowe serce, uświęcenie, zbawienie, pojednanie itd. 

Nikt z w historii nie uczynił większych cudów, uzdrowień od JEZUSA CHRYSTUSA ale obietnica PANA nie zawiodła. Przez apostołów i miliony wierzących Dobra Nowina o Zbawicielu, Bożej łasce dokonała większych dzieł od tych gdy PAN przebywał tylko w Palestynie i nie był dany Boży duch. 

Uzdrowienie ślepego od urodzenia - Jan 9 to wielki cud, wielkie uzdrowienie, ale większym dziełem jest gdy człowiek ślepy odnośnie swojej bezbożności, ciążącego na nim gniewu Bożego z powodu swoich grzechów gdy słyszy EWANGELIĘ i jest przekonany przez PANA JEZUSA - przychodzi do NIEGO z wyznaniem win, w prośbą o przebaczenie, uwolnienie z ciemności i otrzymuje przebaczenie, rodzi się na nowo dla życia z CHRYSTUSEM. To większe dzieło niż uleczenie cielesnych oczu. 

Uzdrawianie trędowatych to był wielki cud, ale większym dziełem jest gdy PAN JEZUS posyła EWANGELIĘ i OBIECANY DAR DUCHA ŚWIĘTEGO i tak uzdrawia trąd grzechu. Trędowaci grzechem w CHRYSTUSIE otrzymują przebaczenie, nowe serce. Już nie żyją dla grzechu, brzydzą się nim, a żyją dla CHRYSTUSA w sprawiedliwości, uświęceniu : " Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą; 10 Ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11 A takimi niektórzy z was byli. Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga. " - 1 Koryntian 6:9-11 - widzimy odmianę myślenia i postępowania Koryntian. Ten cud, to dzieło to większe dzieło niż uzdrowienia cielesne. Co z tego że ktoś będzie uzdrowiony na ciele a nadal jego serce będzie stare, będzie żył w grzechach i pójdzie na wieczne zatracenie. Większe dzieło to duchowe uzdrowienie, bo taki będzie żył wiecznie a nie 100 czy 120 lat.


Wskrzeszanie umarłych przez PANA JEZUSA to były wielkie cuda, ale większym cudem, większym dziełem jest gdy duchowo martwi w grzechach słyszą EWANGELIĘ ŁASKI i PAN JEZUS wskrzesza ich w MOCY SWEGO DUCHA do nowego, duchowego życia gdzie ścieżką jest uświęcenie, czynienie sprawiedliwości, owoc ducha a nie jak dawniej życie dla grzechu, dla światowych pożądliwości, dla bożków materialistycznych, konsumpcyjnych. To PAN JEZUS czyni te większe dzieła m.in przez nasz gdy głosimy EWANGELIĘ ŁASKI, prawdziwej łaski która zmienia na obraz SYNA a nie fałszywej łaski która pozwala na pożądliwości, samowolę, miłowanie bezbożnego świata i jego rzeczy. 


Uciszenie burzy, czy wyganianie demonów to były wielkie rzeczy, ale większymi dziełami są te gdy wygoniony zostanie owoc ciała, a na jego miejscu pojawi się owoc ducha. Większe dzieło jest gdy wyciszona jest beznadzieja, duchowa pustka, lęk przed spotkaniem z BOGIEM, poczucie winy itd a pojawia się pojednanie, przebaczenie, radość z powodu nadchodzącego spotkania z OJCEM DOSKONAŁYM, z doskonale miłującym ZBAWICIELEM PANEM JEZUSEM. To są większe dzieła, ale cały czas je czyni PAN, który poszedł do OJCA - już nie jest ograniczony do jednego miejsca i zmienia serca udzielając obiecanego NOWEGO DUCHA.


Pan nie mówił, że będziemy czynić większe cuda niż ON gdy wskrzesił Łazarza. Nie obiecał każdemu wierzącemu że będzie robił takie rzeczy, albo uzdrawiał oczy niewidomych i czynił inne np uzdrowienia. Nie on nie obiecał wszystkim takich rzeczy, ale obiecał OWOC DUCHA, UŚWIĘCENIE, CZYNIENIE SPRAWIEDLIWOŚCI. ----  " ... innemu dar uzdrawiania w tym samym Duchu; 10 Innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozróżnianie duchów ... " - --------- Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy cudotwórcami?

30 Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy tłumaczą? " 1 list apostoła Pawła do Koryntian 12  - wiele uzdrowień jest od BOGA, ale wielu mówi : "PAN JEZUS" ale ich cuda, uzdrowienia, i inne rzeczy nie są od CHRYSTUSA : " Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów?
23 A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość." - Mateusz 7:22-23 - są i będą różne Boże nadprzyrodzone działania, ale są i będą również nadprzyrodzone działania szatana, diabła - trzeba będzie potrafić rozróżnić. Tam gdzie nie będzie czynienia sprawiedliwości, uświęcenia, owocu ducha a będzie nieprawość tam cuda, znaki nie są od PANA JEZUSA : " NIGDY WAS NIE ZNAŁEM " - NIGDY a więc ich moc ani przez Chwilę nie pochodziła od PANA.

 http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/demony-moga-wywoywac-choroby-zwodnicze.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/demony-moga-wywoywac-choroby-zwodnicze.html - demoniczna charyzmania ma miejsce tak w kościele rzymskokatolickim jak również w wielu w wielu ruchach zwanych "ewangelicznymi".  Diabelska ekumenia z Rzymem postępuje m.in na bazie charyzmanii "znaków i cudów" - ale to są nie Chrystusowe znaki i cuda, mają tylko Chrystusową oprawę, opakowanie zwodnicze ... 
PAN czynił wielkie cuda gdy chodził po ziemi, a niewielu poszło za NIM. Jednaj gdy wstąpił do OJCA, gdy dokonał dzieła odkupienia, zbawienia i wylał obiecanego Bożego ducha - gdy zmieniał ludzi od środka - wtedy dokonały i dokonują się nadal WIĘKSZE DZIEŁA. Nie potrzeba do tego nadprzyrodzonych cudów, pokazów jak to robi wielu chodząc po ulicach, powołując się na Dzieje Apostolskie, ale nie widziałem tam nic z Dziejów, tylko puste przechwałki, efekt placebo lub demoniczne sztuczki. Nie dajcie się oszukać. Apostołowie tak nie czynili. Oni inaczej się zachowywali, zwracali uwagę na sprawy serca, a jak już czynili cuda - to czynił je sam PAN JEZUS jak chciał i kiedy chciał. Nie można się nauczyć uzdrawiać, nie można się nauczyć Bożych cudów, nie można nauczyć się prorokować ani nic innego. Podróbek demonicznych lub ludzkich można się nauczyć, ale nie Chrystusowych. 

Nawet apostołowie nie czynili większych cudów od Zbawiciela, ale m.in przez nich PAN JEZUS czynił większe dzieła, bo przez nich, przez nas cały czas dociera do wszystkich narodów a nie tylko do mieszkańców Palestyny. PAN przez nas gdy mówimy EWANGELIĘ dotyka większej liczny ludzi niż wtedy gdy ON chodził po ziemi - ale to wszystko JEGO dzieła w nas, przez nas i w sercach innych ludzi ... " A gdy tam przyszli i zebrali kościół, opowiedzieli, co Bóg przez nich uczynił i jak otworzył poganom drzwi wiary." - Dzieje Apostolskie 14:27 - BÓG przez nich czynił co chciał, jak chciał i kiedy chciał. Dobrze prosić o różne DARY DUCHA ale to od PANA zależy czy coś da i w jakim czasie. Nie można się niczego nauczyć jak wielu błędnie naucza i praktykuje jakieś szkoły cudów itd ... diabeł też oszukał wielu, bo wielu naucza błędnie że np jak nie mówisz językami to nie masz DUCHA ŚWIĘTEGO i nie jesteś zbawiony. Znakiem posiadania DUCHA CHRYSTUSOWEGO nie są żadne języki ale UŚWIĘCENIE [ sama nazwa mówi : DUCH ŚWIĘTY ], czynienie sprawiedliwości i miłość CHRYSTUSOWA - OWOC DUCHA, a nie jakieś języki. Nie dajcie się zastraszyć, i uważajcie na ludzi którzy powołują się na Dzieje Apostolskie a w ich zachowaniu, nauce tak na prawdę nie ma nic z Dziejów Apostolskich ale tylko marna podróbka, którą sami się  oszukali i innych wprowadzają nieświadomie w błąd. Tam gdzie będą prawdziwe CHRYSTUSOWE CUDA tam będzie świętość i owoc ducha, a nie nieprawość, szukanie własnej chwały, poklasku, pieniędzy i przyzwalanie na życie w różnych grzechach i miłowaniu bezbożnego świata i jego rzeczy.

Słowo "dzieła" to nie tylko znaki i cuda np : Jan 6:28-29, 8:39, 14:10.
Te większe dzieła to skutek wylania obiecanego DUCHA BOŻEGO. To praca samego PANA JEZUSA w nas, przez nas i innych ludziach, ale to nie musi objawiać się przez czynienie uzdrowień cielesnych, choć może, ale na pewno objawia się przez wewnętrzne uzdrowienie serce, narodzenie na nowo gdy PAN JEZUS przekonuje ludzi o ich grzechu i potrzebie przyjścia do NIEGO - LEKARZA DUSZ ... nie słuchajcie fałszywych obietnic, że gdy uwierzysz to będziesz uzdrawiał, czynił cuda itd bo to kłamstwa. Mon 12 rozdział 1 listu do Koryntian obala te diabelskie nauki o tym, że każdy wierzący może czynić cuda i uzdrawiać, a jeśli tego nie robi to jest małej wiary, lub nie jest zbawiony. Każdy może prosić o dany dar, ale jak podaje Pismo nie wszyscy będą mieli te same dary, bo wtedy ciało przestałoby być ciałem ale stałoby się jednym członkiem. Nie słuchajcie diabelskich nauk "charyzmanii" i "ewangelii sukcesu" itp bo to zniszczy was .... " po miłości wzajemnej poznają, że jesteście moimi uczniami" - a nie po cudach, uzdrowieniach itd a miłość jest OWOCEM DUCHA, którego nie ma wielu "cudotwórców" a mają jak powiedział PAN : " nieprawość " - Mateusz 7:23

" Bóg bowiem nie powołał nas do nieczystości, ale do świętości.
8 A więc kto to odrzuca, odrzuca nie człowieka, lecz Boga, który nam też dał swego Ducha Świętego. " - 1 Tesaloniczan 4:7-8 - większe dzieło to świętość w czynach. Chwała PANU JEZUSOWI że czyni większe dzieła niż gdy chodził po drogach Palestyny ... CHRYSTUS W NAS -- " większych od tych dokona ...... bo ja odchodzę do mego Ojca " - i to m.in przekonywanie ludzi o : grzechu, sprawiedliwości i sądzie

 A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w niego. Duch Święty bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony. " - Jan 7:38-39 ---  " większych od tych dokona ...... bo ja odchodzę do mego Ojca "


http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/swiadectwo-z-norwegii.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/swiadectwo-z-norwegii.html

PAN JEZUS uzdrawia i na ciele tam gdzie uzna to za najlepsze rozwiązanie, np : modliliśmy się za chłopca z Norwegii chorego na raka i PAN go dotknął i nikt nie robił przedstawienia, cyrku jak wielu robi to na ulicach. Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego worka, ale wielu co chodzą po ulicach i robią "przedstawienia" z imieniem JEZUS rzucają imię PANA na daremno, robią szkody, rozpraszają tak na prawdę ... 


           pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ...... 12.12.2017 Puławy