sobota, 28 października 2017

Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 4 - modlitwa




Gdy człowiek skupia się na sobie to zaczyna się lękać, bo ma wątpliwości czy da radę coś zrobić, czy podoła czemuś, ale ten który skupia się na WSZECHMOCNYM PANU i BOGU a nie sobie - ten się nie lęka bo wie, że dla WSZECHMOGĄCEGO i MIŁUJĄCEGO go BOGA objawionego w JEZUSIE CHRYSTUSIE nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma niczego trudnego.

MODLITWA - to niezawodne narzędzie aby trwać w zaufaniu i skupieniu na PANU BOGU a nie na sobie.


  • Kiedy jestem zajęty tym co Chrystusowe, to nie jestem wtedy zajęty tym co grzeszne, antychrystusowe.
  • Kiedy rozmyślam o CHRYSTUSIE to w tym czasie nie rozmyślam o tym co grzeszne, pożądliwe lub głupie.

Modlitwa kiedyś dla mnie była mozołem, trudem - zmuszałem się do niej, ale dziś jest inaczej. To dobry czas z DOSKONAŁYM OJCEM i z DOSKONAŁYM PANEM. ONI mnie kochają i chętnie chce spędzać czas z NIMI. 
http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/mam-juz-dzisiaj-zycie-wieczne-czesc-2.html - Pewność zbawienia, przebaczenia, bycia w CHRYSTUSIE - dzieckiem BOŻYM, pewność ICH miłości - mocno zmieniło moje postrzeganie modlitwy. Kiedyś czas modlitwy to był czas trwogi bardziej, a dziś dziękczynienia, wychwalania i radowania się OJCEM, radowania się PANEM JEZUSEM i tym co nadchodzi wraz z ICH Królestwem. Zamiast wiecznego proszenia o przebaczenie - tak jakbym nie dowierzał że je mam, dziś jest dziękczynienie za Golgotę, za przebaczenie we krwi Pańskiej. Zmieniona jest perspektywa. Oczywiście jeśli zdarzy mi się upadek to na kolanach proszę o przebaczenie i przez wiarę przyjmuje je i proszę o siłę, moc Pańską abym drugi raz nie powtórzył tego. 
Zamiast jak kiedyś wiecznego proszenia o ducha świętego jakbym nie dowierzał że go mam, dziś dziękuję CHRYSTUSOWI za to że mi go dał i daje. Proszę abym go nie gasił, abym mnie stale napełniał ale i dziękuję za to co już jest. 


Dziś mam pełny brzuch, pełną lodówkę, mam ciepło w domu, nic mnie nie boli, nie choruję, mam gdzie spać, nie jestem zmęczony itd -- ale gdybym nie miał np co jeść, gdybym odczuwał zimno, odczuwał wielkie pragnienie, zmęczenie a nie miał gdzie się przespać co wtedy, czy wtedy też byłbym mocny duchowo jak dzisiaj ?? ... co zrobić aby nawet w trudny czas, ciężki czas pozostać mocnym duchowo ?? i nie załamać się, nie przeniknąć trwogą ?? Trzeba się :  MODLIĆ. 

" Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe" -  Mateusz 26:41 --  Ciało jest słabe jak powiedział, przestrzegł PAN JEZUS. Duch ludzki jest ochotny, ale bez modlitwy szybko ciało ludzkie zgasi tego ludzkiego ochotnego ducha, dlatego tak ważna, niezbędna jest modlitwa - skupienie na Wszechmocnym Bogu Zbawicielu - wtedy słabe ciało nie przemoże, bo wtedy człowiek nie opiera się na swoim duchu, ale ma BOŻEGO ducha a BOŻY duch jest mocniejszy niż słabe ludzkie ciało. 

Zbliżają się na świat bardzo ciężkie czasy, jakich większość ludzi nie widziała, nie doświadczyła i jeśli chcemy wytrwać do końca to musimy modlić się jak nakazał, polecił PAN JEZUS bo w modlitwie będąc skupieni na ZBAWICIELU i na kochanym OJCU i na tym co w górze, nie będziemy mieć naszych serc, umysłów zaabsorbowanych, przytłoczonych tym co grzeszne, tym co pożądliwe i tymi ciężkimi rzeczami które nadejdą, zbliżają się. Potrzebujemy ciągłego skupienia na naszym BOGU, myślenia o tym co w górze - kluczem jest MODLITWA. Czas rozmowy z naszym OJCEM i z naszym ZBAWICIELEM. Czas dziękowania IM. Czas wychwalania ICH. Czas zwierzania się IM - wylewania serc. Czas prośby. 

  • Jak dobrze rozmyślać nad ofiarą Zbawiciela jaką złożył za nas, nasze grzechy. Nad BOŻĄ miłością okazaną nam gdy dał za nas swego UMIŁOWANEGO SYNA. 
  • Dobrze też rozmyślać nad ICH Królestwem, a nie nad tym przemijającym światem - bezbożnym systemem który spłonie wraz ze wszystkimi rzeczami które stworzył człowiek. 
  • Dobrze pamiętać o chwalebnym ciele, a nie absorbować się tym obecnym które przeminie, nie będzie go. Mamy niezawodną obietnicę zmartwychwstania, w chwalebnym ciele nie będzie głodu, pragnienia, bólu, chorób, zmęczenia, pokuszeń, niczego złego. 

" Kiedy przyszedł na miejsce, powiedział do nich: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. ... I powiedział do nich: Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. " - Łukasz 22:40,46 - albo przez skupienie na OJCU i SYNU w modlitwie otrzymamy od nich moc i nie ulegniemy pokusie jak obiecał PAN albo brak trwania w modlitwie sprawi, że pokusa zwycięży. Brak trwania w modlitwie sprawi, że w czasie próby przegramy. Gdy apostołowie nie trwali w modlitwie to spali. Gdy apostołowie nie trwali w modlitwie to zostawili Zbawiciela, uciekli od Niego a Piotr zaparł się Go. 
Brak trwania w modlitwie - brak skupienia serca, umysłu na OJCU, na SYNU to droga do katastrofy duchowej. 
Kiedy trwam w modlitwie skupiony w sercu, umyśle na OJCU i na SYNU na tym jak są wielcy, jak dobrzy i co uczynili na Golgocie to lęk i potępienie znika. Skupiam się nad tym co ONI uczynili, a nie na tym co ja muszę. Religia nakazuje człowiekowi zbawiać siebie, ale PRAWDZIWY BÓG mówi : " spójrz na mnie co ja zrobiłem odnośnie zbawienia - ja jestem ZBAWICIELEM, przyjmij mój dar z Golgoty". 

Kiedy trwam w modlitwie, gdy w niej moje serce, umysł jest skupiony na Wszechmogącym BOGU który mnie miłuje, jest moim OJCEM to wydarzenia tego świata i moje słabe ciało nie przerażają mnie, bo wiem że jestem w NAJLEPSZYCH RĘKACH. W rękach TEGO który ma wszystko pod kontrolą i nic i nikt nie wyrwie mnie z JEGO Wszechmocnej dłoni. 

Chodzi o to abyśmy cały czas, stale byli skupieni sercami, umysłami na naszym OJCU i na naszym Doskonałym PANU, ZBAWICIELU, PRZYJACIELU - JEZUSIE CHRYSTUSIE. To skupienie jest w modlitwie przez wiarę. Modlitwa to osobisty, bliski czas z NIMI. To nasze spotkanie z NIMI, wspólny czas w bliskości. Widzę to coraz wyraźniej jako piękny czas - intymne spotkania. Ja i mój OJCIEC NIEBIAŃSKI. Ja i mój UMIŁOWANY ZBAWICIEL - PAN JEZUS. Czas dziękowania IM a jest za co. Czas wychwalania ICH a jest za co. Czas powiedzenia im z czym się ma problem, z czym człowiek sobie nie radzi, czego nie rozumie - a każdy z nas ma wiele takich rzeczy, jesteśmy w końcu tylko prochem. Czas prośby o to co dobre i prośby za innymi. Coraz lepiej widzę, rozumiem czas modlitwy jako piękny czas i coraz lepiej rozumiem dlaczego JEZUS CHRYSTUS - gdy stał się ciałem odchodził tak często do modlitwy : " A on odchodził na pustynię i modlił się " - Łukasz 5:16

" W tych dniach odszedł na górę, aby się modlić, i spędził całą noc na modlitwie do Boga." - Łukasz 6:12 - kiedyś czytając to myślałem : " ale mozół, ale trud - modlić się tyle godzin " -- ale to był piękny czas spędzony z kochanym OJCEM, więc nie był to mozół i trud, ale posilenie, umocnienie. Pan potrzebował tego, my również potrzebujemy jeśli chcemy być mocni, wzrastać i być użytecznymi narzędziami. Ale żeby to był czas z kochanym OJCEM i SYNEM - kochanym Zbawicielem, a nie czas wyuczonych na pamięć formułek modlitewnych. Czas przed TYM który nas kocha, który przyjął nas do BOŻEJ RODZINY a nie jak dawniej - czas przed wiecznie rozgniewanym Sędzią. 

Skoro Jezus Chrystus jako uniżony sługa widział w modlitwie, w czasie z OJCEM umocnienie i ochronę dla swego serca to czy my tego nie potrzebujemy ?? ... " Pilnujcie się, aby wasze serca nie były obciążone obżarstwem, pijaństwem i troską o to życie, aby ten dzień was nie zaskoczył.
35 Jak sidło bowiem przyjdzie na wszystkich, którzy mieszkają na powierzchni całej ziemi.36 Dlatego czuwajcie, modląc się w każdym czasie, abyście byli godni uniknąć tego wszystkiego, co ma nadejść, i stanąć przed Synem Człowieczym." - Ewangelia Łukasza 21:34-36 


                                                              Kilka innych przykładów od Łukasza 


" A była wdową mającą około osiemdziesięciu czterech lat, która nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą." - ŁK 2:37

" I powiedział do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby;
6 Mój przyjaciel bowiem przyszedł do mnie z drogi, a nie mam mu co podać?
7 A on z wewnątrz odpowie: Nie naprzykrzaj mi się. Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać ci.
8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał mu dlatego, że jest jego przyjacielem, jednak z powodu jego natarczywości wstanie i da mu, ile potrzebuje.
9 I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone.
10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone.
11 I czy jest wśród was ojciec, który, gdy syn prosi go o chleb, da mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy zamiast ryby da mu węża?
12 Albo gdy prosi o jajko, czy da mu skorpiona?
13 Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą? " - Łk 11:5-13 - o wytrwałości w modlitwie czytamy również w 18 rozdziale.

Opowiedział im też przypowieść o tym, że zawsze należy się modlić i nie ustawać;
2 Mówiąc: W pewnym mieście był sędzia, który Boga się nie bał i z człowiekiem się nie liczył.3 Była też w tym mieście wdowa, która przychodziła do niego i mówiła: Pomścij moją krzywdę na moim przeciwniku.4 On przez długi czas nie chciał, lecz potem powiedział sobie: Chociaż Boga się nie boję i z człowiekiem się nie liczę;5 To jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, pomszczę jej krzywdę, aby w końcu nie przyszła i nie zadręczyła mnie.6 I powiedział Pan: Słuchajcie, co mówi niesprawiedliwy sędzia.7 A Bóg, czy nie pomści krzywdy swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy, chociaż długo zwleka w ich sprawie?8 Mówię wam, że szybko pomści ich krzywdę. Lecz czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? " - Łukasz 18:1-8

Wtedy zawołał: Jezusie, Synu Dawida, zmiłuj się nade mną!
39 Lecz ci, którzy szli z przodu, gromili go, aby milczał. On jednak jeszcze głośniej wołał: Synu Dawida, zmiłuj się nade mną!" - Łukasz 18:38-39 - gdyby Bartymeusz posłuchał ludzi to umilknąłby, Chrystus by go nie usłyszał, nie zawołał i nie uzdrowił. On nie umilkł ale zrobił coś odwrotnego - wołał jeszcze głośniej !! Gdy sytuacja jest jeszcze gorsza niż była to nie milknijmy, nie upadajmy na duchu, nie wątpmy, ale zróbmy coś odwrotnego : tym bardziej trwajmy w modlitwie, tym bardziej wołajmy do PANA JEZUSA. 


Róbmy jak nasz Nauczyciel, sam powiedział że wystarczy uczniowi aby był jak Nauczyciel, a słudze jak jego PAN : " I w śmiertelnym zmaganiu jeszcze gorliwiej się modlił, a jego pot był jak krople krwi spadające na ziemię. " - Łukasz 22:44 -- w śmiertelnym zmaganiu jak czytamy Zbawiciel nie poszedł spać, ale co zrobił, coś odwrotnego od uczniów którzy zasnęli. ON się jeszcze gorliwiej modlił !! : " jeszcze gorliwiej się modlił, a jego pot był jak krople krwi spadające na ziemię." 

Modlitwa to siła, moc na każdy czas, w tym na czas ucisku. Zwycięski Kościół to Kościół modlący się. Czytamy w NATCHNIONYM SŁOWIE : " Mój dom będzie zwany domem modlitwy " - 

 Modlitwa to wg mnie m.in : przychodzenie do Zbawcy, trwanie w NIM.Skupienie na NIM. Przyznanie się że jest się kompletnie zależnym od NIEGO. Przyznaniem się, że samemu w sobie jest się : bezsilnym, beznadziejnym, bezradnym. Taki człowiek modli się, bo widzi że bez CHRYSTUSA zginie.

Czy czas obfitości czy głodu. Czy czas wojny czy pokoju. Czy czas choroby czy zdrowia - patrzmy skupieni nieprzerwanie na NASZEGO OJCA i NASZEGO ZBAWICIELA JEZUSA CHRYSTUSA - w modlitwie, przez modlitwę - osobisty, intymny czas z NIMI. ONI nas doskonale kochają, a gdzie lepiej spędzać czas jak nie z kimś kto nas DOSKONALE MIŁUJE. 

"  Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie i prośbach razem z kobietami, z Marią, matką Jezusa, i jego braćmi." - Dzieje Apostolskie 1:13 _____ " Trwali oni w nauce apostołów, w społeczności, w łamaniu chleba i w modlitwach." - Dzieje 2:42 ________ " My zaś oddamy się modlitwie i posłudze słowa." - Dzieje Apostolskie 6:4 - zwycięski Kościół to zawsze był Kościół modlitwy - nie mechanicznej jakiej nas uczono, ale z nowego serca skupionego na ŻYWYM BOGU i chcącym z NIM spędzać czas, być z NIM 😊😊😊


Czas w modlitwie spędzany z kochanym OJCEM, z kochanym ZBAWICIELEM chroni nasze serca przez m.in lękami, ulegnięciu pokusom, polegnięciu w próbie, a daje siłę, umocnienie. Ale żeby spędzać czas z kochanym OJCEM, z kochanym ZBAWICIELEM potrzeba uwierzyć Ewangelii - link, bo bez tego człowiek widzi BOGA raczej jako rozgniewanego Sędziego a z rozgniewanym Sędzią nikt chętnie nie spędza czasu, nie raduje się nim, nie cieszy się nadzieją spotkania z nim. Sprawiedliwy i słuszny gniew ciąży nad światem, ale już nie nad tymi, którzy są w Żywym Chrystusie który dał im przebaczenie,  zmienił ich serca, dał im swego ducha, oczyszcza swoją krwią - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/jak-uciec-i-gdzie-schronic-sie-przed.html

http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/obiecane-nowe-serce-i-woda-zywa-czesc-2.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/obiecane-nowe-serce-i-woda-zywa-czesc-2.html



                pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ....... 28.10.2017 Puławy 




sobota, 21 października 2017

Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 2 - Księga Estery




Na przykładzie Mordocheusza/Mordochaja i Estery chciałem pokazać, że PAN JEZUS nigdy się nie spóźnił i nigdy nie spóźni. Zawsze jest na czas, Boski czas a nie ludzki. ON JEST SUWERENNYM BOGIEM bógów, PANEM panów - tak jak i OJCIEC
ON może w jednej chwili wyciągnąć z najgorszego położenia, nawet wywyższyć i to w taki sposób że żaden człowiek nie przewidziałby tego, w sposób przerastający ludzkie wyobrażenia 😊😊😊. 
ON najgorszą sytuację może odwrócić w najmniej spodziewanym momencie !!PAN JEZUS PAN panów, KRÓL królów, BÓG PRAWDZIWY ma i będzie miał wszystko pod swoją kontrolą. Nic MU się nie wymsknie z ręki, więc odpocznijmy, odpoczywajmy w NIM. Ufajmy MU bezgranicznie. 
   W mocy, sile JEGO DUCHA bądźmy bezgranicznie posłuszni : "uświęcenie Ducha dla posłuszeństwa" - 1 Piotr 1:2b ... "Skoro oczyściliście swoje dusze, będąc posłuszni prawdzie przez Ducha" - 1 Piotr 1:22a   , nie idźmy na diabelskie kompromisy z grzechem i z bezbożnym światem - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/08/kompromisowe-czczenie-demonow.htmlhttp://mieczducha888.blogspot.com/2014/08/kompromisowe-czczenie-demonow.html

Bez względu na konsekwencje warto być zawsze posłusznym i wiernym Chrystusowi.


Po tym jak królowej Waszti odebrano godność królewską - 1 rozdział Księgi Estery, na jej miejsce powołana została Żydówka - Estera, którą opiekował się się Mordocheusz. Estera była córką jego stryja i gdy rodzice Estery zmarli, Mordocheusz przyjął ją za córkę, opiekował się nią - 2 rozdział.

3 rozdział - Król Perski wywyższył Haman potomka Agaga Amalekity ponad innych książąt perskich. Królowie perscy często przypisywali sobie i swym przyjaciołom, książętom boską cześć i tak też było prawdopodobnie z Hamanem : " Toteż wszyscy dworzanie królewscy, którzy należeli do orszaku królewskiego, klękali oddając pokłon Hamanowi, gdyż tak zarządził co do niego król. Lecz Mordochaj nie klękał i pokłonu mu nie oddawał. (3) Rzekli więc dworzanie królewscy, którzy należeli do orszaku królewskiego, do Mordochaja: Dlaczego ty przekraczasz zarządzenia królewskie? (4) Gdy zaś dzień po dniu mówili doń, a on ich nie usłuchał, donieśli o tym Hamanowi, aby się przekonać, czy Mordochaj utrzyma się na swoim stanowisku, gdyż powiedział im, że jest Żydem." - Księga Estery 3:2-4 - Mordochaj był człowiekiem wiernym BOGU, posłusznym JEGO przykazaniom, więc nie mógł oddawać żadnemu stworzeniu boskiej czci, boskiego kultu.

Mordocheusz nie próbował wybielić tego bluźnierczego klękania, bałwochwalczego oddawania pokłonu. Nie mówił sobie : " ja oddam mu pokłon, klęknę jak przed urzędnikiem, a nie przed Bogiem, więc nic złego nie zrobię." - wiadomo powszechnie że chodziło o boską cześć, więc takie wybielanie było marną próbą usprawiedliwienia swojego grzechu, strachu przed karą ludzką itd. Nie idźmy za kompromisy. Kto wchodzi w nie, odstępuje sercem od BOGA, zatwardza serce i przeradza się w odstępcę. Na ustach może mieć słowo "JEZUS" ale w sercu jest coś innego. Nie szukajmy wymówek aby usprawiedliwić grzech. Lepiej porzucajmy grzech, trzymajmy się z dala od niego. Jeśli czynienie sprawiedliwości będzie oznaczało kary albo nawet śmierć, to dalsze czynienie sprawiedliwości jest błogosławieństwem. Kro próbuje uniknąć konsekwencji, musi odejść od czynienia sprawiedliwości a to nigdy nie podobało się ZBAWICIELOWI. 

Mordocheusz był w 100 % wierny PANU panów, był radykalny. Wiedział, że z grzechem nie ma układów. Nie lękał się kary ludzkiej. ON kochał PANA.
Jak czytamy dalej, Haman był wściekły na Mordochaja, ale postanowił uderzyć nie tylko w Mordochaja, ale we wszystkich Żydów mieszkającym w całym imperium perskim. Chciał wszystkich wymordować. Ustalony był już termin eksterminacji. Wszystko było zapięte na ostatni guzik wg oceny Hamana, ale nad wszystkim był PAN panów i KRÓL królów który obrócił sytuację do góry nogami, tak że Hamanowi i innym ludziom w głowie się to nie mieściło.

NASZ BÓG jest NIESAMOWITY. UFAJMY MU BEZGRANICZNIE. Na Mordocheusza czekała już szubienica - Estery 5:14. Wg planu Hamana rankiem Mordocheusz miał na niej zawisnąć. Ale w nocy przed nastaniem tego poranka, król Perski Aswerus / Achaszwerosz nie mógł spać i kazał przynieść Księgę Kronik a w niej było zapisane że to Mordochaj wykrył spisek na króla i okazało się, że nie został za to wynagrodzony.


NASZ BÓG jest BOGIEM NIEMOŻLIWEGO - Akurat tej nocy król nie mógł spać, akurat tej nocy chciał aby czytano mu księgę kronik i akurat tej nocy zobaczył że Mordochaja nie wynagrodzono za uratowanie mu życia. PAN panów. SUWERENNY BÓG nie spóźnia się. Już czekała szubienica zbudowana przez Hamana, a tu nagle BÓG tak kieruje wydarzeniami, że Mordocheusz będzie przez Hamana nie powieszony, ale wielce wywyższony, uczczony. Który człowiek spodziewałby się takiego obrotu sprawy ?? UFAJMY BEZGRANICZNIE NASZEMU PANU i bądźmy MU posłuszni a ostatecznie wszystko się dobrze skończy. Nawet jeśli tutaj nas zabiją, to PAN ma nad wszystkim kontrolę i wzbudzi z martwych do życia wiecznego swój wierny lud. 

" Król zapytał: Kto jest na dziedzińcu? A właśnie Haman wszedł na zewnętrzny dziedziniec pałacu królewskiego, aby podsunąć królowi myśl powieszenia Mordochaja na szubienicy, którą dla niego przygotował. (5) I rzekli dworzanie królewscy do króla: Oto Haman stoi na dziedzińcu. A król na to: Niech wejdzie! (6) A gdy Haman wszedł, rzekł do niego król: Co należy uczynić dla męża, którego król chce odznaczyć? Haman pomyślał wtedy: Kogóż innego chciałby król bardziej odznaczyć niż mnie? (7) Rzekł więc Haman do króla: Dla męża, którego król chce odznaczyć, (8) należy przynieść szatę królewską, w którą ubiera się król, i sprowadzić rumaka, na którym jeździ król i na którego głowie znajduje się herb królewski; (9) tę szatę i tego rumaka należy przekazać w ręce najznakomitszego z książąt królewskich, przyodziać w tę szatę męża, którego król chce odznaczyć, i obwozić go na tym rumaku po placu miejskim, i obwoływać przed nim: Tak postępuje się z mężem, którego król chce odznaczyć. (10) Wtedy król rzekł do Hamana: Weź szybko szatę i rumaka, jak rzekłeś, i uczyń tak z Żydem Mordochajem, który przesiaduje w Bramie Królewskiej; niczego nie zaniechaj z tego wszystkiego, co powiedziałeś. (11) Haman wziął więc szatę i rumaka, przyodział Mordochaja i obwoził go po placu miejskim, wołając przed nim: Tak postępuje się z mężem, którego król chce odznaczyć. (12) Potem powrócił Mordochaj do Bramy Królewskiej, Haman zaś pośpieszył do swojego domu smutny, z zasłoniętą głową. (13) Następnie Haman opowiedział swojej żonie Zeresz i swoim przyjaciołom o wszystkim, co go spotkało. Mądrzy zaś jego doradcy i jego żona Zeresz powiedzieli do niego: Jeżeli Mordochaj, wobec którego zacząłeś upadać, jest z plemienia żydowskiego, to nie przemożesz go, a raczej całkowicie upadniesz." - Księga Estery 6:4-13
" BÓG pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę " - 1 list apostoła Piotra rozdział 5 
Hamanowi przez myśl nie przeszło, że król Perski chce odznaczyć Mordochaja !! Haman widział Mordochaja na szubienicy, a nie że Mordocheusz będzie ubrany w szatę królewską, że będzie zasiadał na królewskim rumaku i że on sam będzie obwoził Mordochaja po mieście i ogłaszał że tak postępuje się z tym, którego król chce odznaczyć. Hamanowi przez myśl to nie przeszło 😊😊😊 , NASZ BÓG jest BOGIEM NIEMOŻLIWEGO, BOGIEM CUDÓW. CHWAŁA MU !!! 😊😊😊


Gdy Haman budował szubienicę nie pomyślał nawet przez chwilkę, że Mordocheusz uniknie jej. Haman był pewny że rankiem Mordochaj będzie wisiał martwy na niej. O ile bardziej Haman nigdy nie pomyślał, że on sam na niej zawiśnie !! a tak się stało ostatecznie - Estery 7:10. To Haman zawisł na niej, a nie Mordocheusz. UFAJMY BEZGRANICZNIE WSZECHMOCNEMU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI. ON najgorszą sytuację może odwrócić w najmniej spodziewanym momencie !! NASZ BÓG jest BOGIEM NIEMOŻLIWEGO

Wyrok wydany na ŻYDÓW nie mógł być cofnięty wg perskiego prawa, ale przez królową Esterę i Mordocheusza napisano listy do wszystkich prowincji, że Żydzi mogą zebrać się i bronić. Ostatecznie zamiast eksterminacji Żydów, to ich wrogowie zostali zniszczeni. Zamiast śmierci, płaczu i żałoby nastała radość i wesele. Od tego wydarzenia Żydzi mieli swoje święto Purim.

W księdze Estery ani razu nie występuje słowo "BÓG", ani "PAN - YHVH" ale jak każda inna księgą znalazła się za wolą BOGA w BIBLII, bo mimo że nie występuje słowo BÓG czy PAN, to widać na każdym kroku w tek księdze, obecność i działanie ŻYWEGO WSZECHMOGĄCEGO PANA i BOGA. To, że Estera została królową, że Mordochaj dowiedział się o spisku, że w odpowiednim czasie król nie mógł spać i czytano mu księgę kronik i inne zdarzenia - to nie przypadki. PAN BÓG ma wszystko pod kontrolą bo jest SUWERENNY. Jest tak niesamowity, że nie pojmujemy tego, ale UFAJMY MU BEZGRANICZNIE, DO KOŃCA bo widzimy, że ON może odwrócić wszystko do góry nogami.
 Czyńmy sprawiedliwość przez MOC Z WYSOKOŚCI, bądźmy posłuszni w CHRYSTUSOWYM DUCHU a nawet w najgorszym położeniu i miejscu PAN będzie z nami nawet jeśli przyjdzie umrzeć to da pokój, odwagę, mądrość. Nie bójmy się ludzi, nie idźmy na kompromisy szukając tak ucieczki przed trudnościami, uciskiem bo przez kompromis zdradza się BOGA, odchodzi od czynienia sprawiedliwości, od prawdy a idzie się w grzechy, kłamstwa.
Mordochaj był bezgranicznie posłuszny i ufający BOGU i nie stracił na tym : " Żyd Mordochaj był drugim po królu Achaszweroszu " - 10 rozdział. Nikt nie mówi, że będąc sprawiedliwymi i posłusznymi - będziemy jak królowie w tym upadłym świecie, że będziemy bogaci, zdrowi itd. Nie ma takich obietnic odnośnie tego świata i tych upadłych ciał, ale są wieczne obietnice - nieskończenie lepsze niż to co najlepszego z tego świata - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/koniec-entropii-wspaniaa-wiadomosc-dla.html. PAN JEZUS - WCZORAJ, DZIŚ, TEN SAM I NA WIEKI - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 13:8 ... NASZ BÓG jest BOGIEM NIEMOŻLIWEGO,
Mamy DOSKONAŁEGO OJCA W NIEBIE i JEGO SYNA - JEZUSA CHRYSTUSA. ONI nas kochają ale często dopuszczają różne niezrozumiałe rzeczy, zdarzenia - ale to ku ICH chwale i ku naszemu umocnieniu, przemianie na obraz SYNA, więc jak nie raz już pisałem zawsze IM UFAJMY a NIGDY SOBIE, bo ICH drogi i myśli są o wiele, wiele wyżej niż nasze. ONI są Wszystkowiedzący i Wszechmogący a nie my  - Rzymian 8:28 : " A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga." - Uwspółcześniona Biblia Gdańska

SUWERENNY PAN i BÓG nie zmieni się i chwała MU za to ! ... część 1 : http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html


polecam zajrzeć też do tego : " Jezus Chrystus jest nieomylny - pewna historia z Chin " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/04/jezus-chrystus-jest-nieomylny-pewna.html



   
                   pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ........ 21.10.2017 Puławy




wtorek, 17 października 2017

Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus - moje nadprzyrodzone wydarzenie z dzieciństwa





W dzieciństwie miałem pewne nadprzyrodzone zdarzenie i skoro ono wystąpiło to podzielę się tą historią, może komuś z was się to przyda. Historia, która miała miejsce wydarzyła się jak miałem ok 10-13 lat. Nie pamiętam dokładnie roku, ale było to w poprzednim mieszkaniu w którym mieszkaliśmy na ulicy Polnej. Wyprowadziliśmy się stamtąd w 1999 roku, a ja wtedy miałem 14 lat,  zdarzenie które opisze miało miejsce jakiś czas wcześniej.

Tego dnia rodzice z młodszym rodzeństwem wyjechali gdzieś na cały dzień i zostałem sam w domu. Był to okres letni, lub zbliżało się lato. Było już ciepło na dworze. Zostałem, więc sam w domu i jak to bywało wyszedłem pod blok do kolegów czy coś tam porobić. Gdy jakiś czas później wróciłem do domu, to rodziców z młodszym rodzeństwem jeszcze nie było. Gdy wszedłem do domu to grał telewizor. Coś mi nie pasowało, że jest włączony. Uznałem, że widocznie zapomniałem go wyłączyć, ale gdy wszedłem do kuchni to nogi mi się ugięły. Dwa albo trzy [dokładnie nie pamiętam ] palniki od kuchenki gazowej były zapalone !! Nic na nich się nie gotowało. Po prostu były zapalone, płomień był i tak się paliły.

Ja w ogóle nie dotykałem się kuchenki gazowej. Mama nie pracowała, ona gotowało itd, więc ja się nie dotykałem kuchenki. Gdy rodzice wychodzili z rodzeństwem to nie zostawili 2 czy 3 zapalonych palników. Po co mieliby to robić ?? To nie jest normalne postępowanie. Ja tym bardziej bym tak nie zrobił. Po co miałbym zapalać palniki i wychodzić z domu ?? Żaden garnek nie był na nich postawiony. Nic się nie gotowało na nich. Puste palniki były zapalone.

  Pamiętam, że migiem je pogasiłem i wybiegłem wystraszony z domu. Trzęsąc się ze strachu zamknąłem drzwi i poszedłem dalej pod blok, ale nie wróciłem do domu, dopóki rodzice nie wrócili. Wiedziałem już po tych zapalonych palnikach że i grający telewizor to nie był przypadek. To wszystko nie było sprawką człowieka. Nikt inny nie miał dostępu do domu, a rodziców i młodszego o kilka lat rodzeństwa jak pisałem - nie było w mieście.

W 1994 roku, w tym mieszkaniu zmarła babcia. Oprócz tego przesiąknięty opowieściami z telewizji itd o duchach, myślałem wtedy że to sprawka zmarłych. Dopiero wiele lat później gdy czytałem Biblię, PAN JEZUS pokazał mi że to nie było dzieło zmarłych ... " Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą ... w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości " - Kohelet 9 i wiele innych wersetów z całej Biblii.

To zdarzenie nigdy się nie powtórzyło. Nigdy nie miałem żadnych innych podobnych zdarzeń, więc nie sądzę żeby to było dzieło demonów - upadłych aniołów. Moim zdaniem to był znak od Chrystusa - dla mnie ówczesnego niedowiarka. Znak np - że świat duchowy istnieje. Nie negowałem nigdy ani OJCA ani SYNA, ale nie interesowałem się BOGIEM. Interesowały mnie grzechy, żądze, światowe pożądliwości itd. Żyłem tak jakby Chrystusa nie było, jakby nie był BOGIEM i jakbym kiedyś nie miał stanąć przed JEGO obliczem. Jak pojawiała się trwoga to Dominiczek wołał w strachu do PANA JEZUSA, a za chwile zapominał o NIM i dalej służył grzechom, był przyjacielem diabła, ale to zdarzenie z telewizorem, palnikami gdzieś tam we mnie siedziało. Widocznie z jakichś powodów było mi potrzebne.

Gdyby mi kiedyś ktoś coś takiego opowiadał to pewnie bym nie uwierzył, ale widziałem to na własne oczy. Wiem co przeżyłem, co widziałem. Sam telewizor jeszcze może jakoś można by było wytłumaczyć, że roztargniony dzieciak zapomniał wyłączyć go lub że było jakieś zwarcie itd. Jednak dwóch lub trzech palników nie da się wytłumaczyć. Dwie rzeczy na raz [ telewizor + palniki ] - to tym bardziej nie przypadek.

                                                                        Wszechmocny Chrystus uwalnia od wszelkich lęków - w tym przed ciemnością, tzw duchami

Po tym zdarzeniu nie lubiłem zostawać sam w domu. Jak byłem sam w domu nawet w dzień to przychodził czasami niepokój przed tym, że "ktoś" jest w domu. Tym bardziej po ciemku, w nocy miałem czasami niepokoje, myśli o "duchach" itp. Nie były to jakieś straszne, paraliżujące stany ale były różne myśli i niepokoje - a jak wiemy nawet takie stany nie są dobre, przyjemne ale obciążające.

    Jak dobrze że PAN JEZUS otworzył mi oczy, ukazał mi prawdę. Jak dobrze należeć do NIEGO i do OJCA WSZECHMOGĄCEGO. Od czasu gdy dali mi się poznać, gdy otworzyli mi oczy, dali nowe serce przez udzielenie daru ducha, gdy uczynili mnie dzieckiem Bożym to nie mam lęków, niepokojów przed przebywaniem samemu w domu.
W CHRYSTUSIE nie mam lęków, niepokojów przed przebywaniem w ciemności.
W CHRYSTUSIE nie mam lęków, niepokojów przed tzw duchami - zmarłymi. Tak jak zmarłym w żaden sposób nie możemy pomóc czy zaszkodzić. Tak samo zmarły nam nie może w żaden sposób pomóc czy zaszkodzić. Tak jak czyściec, odpusty itd to średniowieczny wymysł - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/lublin-spsk-nr-4-faszywe-bilety-do.html , tak diabelskim wymysłem są zmarli którzy straszą. Jeśli nawet coś straszy, przestawia meble itd to nie jest to zmarły ale demony, które potrafią zmieniać swój wygląd i przybierać wygląd np zmarłego człowieka i pod takim wyglądem przekazują swoje nauki : " fantasma demony mogą zmieniać swój wygląd " : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/fantasma-demony-moga-zmieniac-swoj.html

W CHRYSTUSIE nie mam lęków, niepokojów przed demonami. ON jest nieskończenie większy, potężniejszy od szatana i reszty demonów razem wziętych więc nie lękam się, nie mam obaw. CHRYSTUS który mnie umiłował i umarł za mnie, za moje grzechy ŻYJE i nikt i nic GO nie pokona. ON który mnie kocha jest nieograniczony, nieskończenie potężniejszy od tych którzy mnie nienawidzą. To CHRYSTUS mój ZBAWICIEL ma i zawsze będzie miał cały wszechświat i wszystko pod kontrolą, więc w NIM mam odpoczynek nawet gdyby dziś wybuchła i wojna atomowa lub zdarzyło się coś innego w moim życiu czy bliskich lub na świecie, to w NIM mam odpoczynek. ON jest moją ŻYWĄ : SKAŁĄ, TWIERDZĄ, WAROWNIĄ, TARCZĄ. Bez JEGO przyzwolenia nic nie może przyjść, ale JEGO dopusty zawsze są ku dobru, ku zbawieniu wiecznemu, więc ufajmy JEGO mądrości i prowadzeniu a nie swemu sercu, nie swojej mądrości. 

Miliony ludzi boi się złych duchów. Miliony boją się zmarłych. Wielu boi się lub ma niepokoje w ciemności. Ja też miałem, ale jak wspaniale, jak miło na sercu znać ŚWIATŁOŚĆ ŚWIATA który rozprasza najgęstsze ciemności, rozprasza niepokoje, lęki i daje swój obiecany pokój, którego jak powiedział świat nie może dać.


" Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa.
10 I jesteście dopełnieni w nim, który jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy;" - Kolosan 2:10 -- JEZUS CHRYSTUS nie jestem jakimś mniejszym BOGIEM od OJCA. SĄ równi. Mają inne stanowiska, ale są równi. Gdy Słowo stało się ciałem, to wtedy Chrystus był mniejszy nawet od aniołów - Hebrajczyków 2:9, więc wtedy był mniejszy tym bardziej od OJCA - Jan 14:28, ale to był tylko tymczasowy stan. Po zmartwychwstaniu znowu jest równy OJCU, choć mają różne stanowiska. W BOSKOŚCI są równi. SYN nie jest mniejszym BOGIEM od OJCA. OJCIEC nie jest większym BOGIEM od SYNA. Ziemski ojciec i syn lub ziemski pracodawca i pracownik mają różne stanowiska, ale nikt nie jest nadczłowiekiem lub podczłowiekiem. W ludzkiej naturze są równi, nie ma mniejszych i większych. Hitler miał takie nauki o wyższej rasie i niższych. Nie umniejszajmy PANA JEZUSA bo nic dobrego z tego nam nie przyjdzie. Jeśli będziemy umniejszać PANA JEZUSA to ON nie pójdzie z nami. W NIM cieleśnie mieszka CAŁA PEŁNIA BÓSTWA. 

10 werset pokazuje że w Chrystusie mamy wszystko co niezbędne do zbawienia, pobożności, wzrostu duchowego : " dopełnieni w NIM" i że ON jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy. ON jest ponad ludzkimi władzami, ponad aniołami świętymi, ale i ponad wszelkimi upadłymi aniołami. ON ma władzę. To ON panuje nad wszystkim a wszelkim złym istotom pozwala jak na razie działać w zakreślonych granicach. Ale to ON jest SUWERENNY. Pamiętajmy o tym zawsze - CHRYSTUS jest SUWERENNY. ON jest PANEM NIEBA i ZIEMI. Od NIEGO wszystko zależy. ON nienawidzi zła, grzechu i wiemy że JEGO dopust dla grzechu i zła skończy się pewnego dnia na który oczekujemy. To CHRYSTUS rządzi. NIC MU NIGDY NIE UJDZIE UWADZE i NIC NIE WYMSKNIE SIĘ Z JEGO WSZECHPOTĘŻNEJ RĘKI !!! 😊😊😊 - czy to nie dobra wiadomość. To daje pokój mi. Nie boję się bo mój kochany Zbawca ma swoją rękę nad wszystkim, w tym nad wszelkimi demonami i najpotężniejszymi ludźmi. Nie trzeba się bać już jak kiedyś.  To nie demony, nie żadni ludzie mają ostateczne panowanie i kontrolę ale CHRYSTUS, bo ON jest SUWERENNYM PANEM panów i KRÓLEM królów : " jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy" - Kolosan 2:10b. Szkoda czasu na różne badania tzw spisków - to tematy zastępcze, aby tracić czas i nie poświęcać uwagi Chrystusowi. 

" I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi." - Kolosan 2:15

" I czym jest przemożna wielkość jego mocy wobec nas, którzy wierzymy, według działania potęgi jego siły.
20 Okazał ją w Chrystusie, gdy go wskrzesił z martwych i posadził po swojej prawicy w miejscach niebiańskich;
21 Wysoko ponad wszelką zwierzchnością i władzą, mocą, panowaniem i ponad wszelkim imieniem wypowiadanym nie tylko w tym świecie, ale i w przyszłym.
22 I wszystko poddał pod jego stopy, a jego samego dał jako głowę ponad wszystkim kościołowi;" - Efezjan 1:19-22 - ponad wszelką : "zwierzchnością i władzą, mocą, panowaniem i ponad wszelkim imieniem" - a więc i ponad szatanem, ponad wszelkimi innymi zbuntowanymi duchami i ponad wszelkimi ludźmi. CHRYSTUS JEST SUWERENNY.

Przed CHRYSTUSEM jak czytamy zegnie się wszelkie kolano. 

szatan skończy w drugiej śmierci - jeziorze ognia. Patrzmy na PANA JEZUSA który jest naszym życiem, a nie na stworzenie które będzie zdeptane, zmiażdżone przez PANA JEZUSA : " A Bóg pokoju wkrótce zetrze szatana pod waszymi stopami. Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wami. Amen. " - Rzymian 16:20

Patrzmy nieustannie na TEGO, który nas kocha i nikt nigdy GO nie zwycięży. 

W najbardziej ciemnym miejscu mam i będę miał światło :) : " Jezus znowu powiedział do nich: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość życia." - Ewangelia Jana 8:12. NIKT nigdy nie zgasi TEGO światła. Gigantyczna wojna, czasowe załamanie gospodarki światowej, niedobór różnych rzeczy - to się zbliża. Pośród tych i późniejszych zdarzeń, nadal wielu będzie widzieć drogę bo nadal ŻYWY CHRYSTUS będzie ich ŚWIATŁOŚCIĄ,siłą, mocą. Wpatrzeni w NIEGO a nie w wydarzenia światowe będą nabierać sił, wyjdą mocniejsi z tego wszystkiego co nadejdzie, bardziej podobni do PANA. UFAJMY PANU JEZUSOWI - ON ma i będzie miał wszystko pod kontrolą. Tak w naszym życiu, jak i na świecie i w kosmosie. 

W świetle miłości WSZECHMOGĄCEGO ZBAWICIELA już nie obawiam się demonów, zmarłych, ciemności. Jak dobrze mieć obiecany pokój Chrystusowy. Jak wielkim darem łaski jest należeć do Zbawcy. Tacy nie będą drętwięć, mdleć ze strachu ani podczas zbliżającego się "początku boleści", ani podczas wydarzeń, które będą miały co najmniej kilka lat później : 

Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się " - Ewangelia Łukasza 21:26

" Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił dar Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk. 7 Nie dał nam bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i zdrowego umysłu." - 2 Tymoteusz 1:6-7

http://mieczducha888.blogspot.com/2015/07/smierc-nie-bedzie-cie-tak-jak-nie-byo.html



         pozdrawiam Dominik ...... Charis2007@wp.pl ..... 17.10.2017 Puławy




poniedziałek, 9 października 2017

Obiecane nowe serce i woda żywa część 2 - duchowe EKG





" Ten lud czci mnie wargami, ale ich serce daleko jest ode mnie. " - Ewangelia Marka 7:6b ... Nawet jeśli wszystkie doktryny są u kogoś w 100 % prawidłowe, to może tak być że serce tej osoby będzie dalekie od OJCA i od PANA JEZUSA CHRYSTUSA. Zamysły, rozmyślania i czym zajmujemy się w wolnym czasie - to pokazuje gdzie jest nasze serce. To pokazuje czy serce nasze jest blisko Chrystusa czy daleko od NIEGO, a wiara jest tylko na ustach i w pustych, martwych pozorach pobożności.


Serce dalekie od CHRYSTUSA to serce, które chętnie nie rozmyśla nad NIM. To serce, które chętnie nie rozważa JEGO dzieła zbawienia. To serce, które chętnie nie rozważa JEGO miłości, łaski, dobroci. Dalekie serce woli nad czym innym rozmyślać niż nad ŻYWYM ZBAWICIELEM i JEGO zbawieniem, ofiarą złożoną z miłości. 
  • - O czym rozmyślamy najczęściej ?? 
  • - Co przykuwa najchętniej nasze myśli ?? 
  • - Gdzie są pragnienia naszych serc ??
  • - Gdzie nasze uczucia najchętniej kierujemy ??

Serce dalekie od CHRYSTUSA chętnie zajmuje się innymi rzeczami, niż przebywaniem ze ZBAWCĄ. Serce dalekie od CHRYSTUSA chętnie kieruje oczy i uszy na światowe pożądliwości, niż na TEGO który nas umiłował. Serce dalekie od CHRYSTUSA wybiera 1000 różnych rzeczy, niż pójść na kolana w modlitwie, uwielbieniu, dziękczynieniu. Serce dalekie od CHRYSTUSA męczy się NIM i JEGO rzeczami, a odpoczynku chętnie szuka w światowych marnościach, w światowych pożądliwościach.
  • w wolnym czasie co najchętniej robimy ??
  • gdzie najchętniej kierujemy swoje oczy, uszy ?? 
  • co najchętniej czytamy, a od czego nas odrzuca. Czytanie czego nas męczy, nudzi a czytanie czego jest nam miłe ??
  • Gdzie najchętniej prowadzą nas nogi ?? Do tego do czego nakazał Zbawiciel, czy do pożądliwości : ciała, oczu i pychy życia ??
  • Gdzie w codzienności - w czasie poza obowiązkami są nasze oczy, uszy, nogi, ręce ??

Serce dalekie od CHRYSTUSA, a Serce bliskie przy CHRYSTUSIE - to się da rozpoznać. I dobrze codziennie badać własne serce, patrząc gdzie są moje rozmyślania, gdzie są moje pragnienia. Gdzie są moje plany, zamiary, dążenia. Gdzie są moje uczucia. Róbmy duchowe EKG. 
  • Gdzie kierowane są oczy, uszy itd tam i serce. 
  • Gdzie umysł, gdzie rozmyślania tam serce.
  • Gdzie skarb twój tam i serce twoje - Mt 6:21
  • Jaka mowa twoja, takie i twoje serce - Mt 12:34 - link

Dzisiaj jeśli nawet czyjeś serce jest dalekie od Żywego Wszechmocnego Chrystusa, to może to być zmienione. Nie trzeba tkwić w duchowym bagnie, w martwocie. PAN JEZUS ożywia serca, zmienia je udzielając przez wiarę swego ducha ... " I nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca." - Dzieje Apostolskie 15:9 ... " A nadzieja nie przynosi wstydu, ponieważ miłość Boga jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. " - Rzymian 5:5 

" Gdyż wiadomo, że jesteście listem Chrystusowym sporządzonym przez nasze posługiwanie, napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, lecz na żywych tablicach serc." - 2 Koryntian 3:3 _____ " A ponieważ jesteście synami, Bóg posłał do waszych serc Ducha swego Syna, wołającego: Abba, Ojcze! " - Galacjan 4:6 

" Aby Chrystus przez wiarę mieszkał w waszych sercach, abyście zakorzenieni i ugruntowani w miłości;" - Efezjan 3:17 UBG ---- Gdy PAN JEZUS udziela swego ducha do serc, to sam PAN w nich mieszka i zmienia się wtedy myślenie. Są inne pragnienia, inne zamiary, inne dążenia, inne uczucia, emocje. Inne rozmyślania. Nowe serce, które jest zmieniane dalej na podobieństwo Chrystusowego, a doskonałe będzie przy zmartwychwstaniu/przemienieniu. Chwała PANU niech dalej przemienia moje, nasze serca. 


PAN JEZUS zmienia człowieka od środka. On nie wlewa w stare bukłaki, ale w nowe bukłaki - w nowego człowieka z nowym sercem które daje przez wiarę w NIEGO. Religia nie zmienia serca. 
Tylko ŻYWY WSZECHMOCNY ZBAWICIEL JEZUS CHRYSTUS zmienia serce. Trzeba przyjść do NIEGO, ale jak ktoś może przyjść gdy nie wierzy, że ON umarł i za jego grzechy i zmartwychwstał. Jeśli ktoś nie wierzy, że Zbawiciel żyje i że umarł za jego grzechy to nie przyjdzie do LEKARZA DUSZ po przebaczenie, po nowe serce, zbawienie. Gdy ktoś mówi, że nie zgrzeszył to też nie przyjdzie po uleczenie. Uważa się za zdrowego, więc nie chce pójść do LEKARZA. 

  • gdy rozmyślam o ŻYWYM PANU. O JEGO miłości do mnie to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy rozmyślam o ofierze Zbawiciela za moje grzechy i że jestem łaską zbawiony przez wiarę  to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy rozmyślam o swoim udziale w Królestwie Bożym w którym nie ma żadnego zła, grzechu, cierpienia, smutku itd , a jest tylko doskonała miłość, doskonała świętość, niewyobrażalna radość i piękno to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy rozmyślam o momencie spotkania z kochanym PANEM i ZBAWICIELEM to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy spędzam czas w modlitwie tak z OJCEM jak i z SYNEM. Gdy im dziękuję, wychwalam za wszystko to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy rozmyślam o tym, że zostałem w Chrystusie zrodzony do bycia dzieckiem Bożym i że takim jestem uznawany przez Stwórcę i że jestem przyjęty w Chrystusie do Bożej rodziny to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 

  • gdy szukam najpierw Królestwa Bożego i Bożej sprawiedliwości to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy zajmuje się tym co Chrystusowe, a nie pożądliwościami lub głupotami to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy idę do modlitwy, do bliskiej obecności z Ojcem i z Synem to mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 
  • gdy w wolnym czasie zasiadam do Biblii wraz z mym Nauczycielem i Cudownym Doradcą to  mam zbudowanie, pojawia się pokój ducha, radość, duchowy zapał i pokrzepienie. 

Nie można służyć dwóm panom. Nie można mieć podzielonego serca. Nie można być blisko Chrystusa i jednocześnie serce mieć przy światowych pożądliwościach, marnościach lub mieć serce skupione na sobie.
  • Wielu śpiewa Chrystusowi, a zaraz myślą o głupotach i zajmują się tym co nie należy. 
  • Wielu modli się do Chrystusa, a później serce ich jest przy bezbożnym świecie.
  • Wielu chodzi na nabożeństwa, ale w trakcie i po nabożeństwie sercem nie są przy Żywym Chrystusie.
  • Wielu czyta Biblię, ale sercem nie jest przy żywym Chrystusie. 

Modlitwa jest w Biblii bardzo często połączona z trzeźwością i czuwaniem. 

" Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie umysłu dwoistego." - List Jakuba 4:8 - zabrudzone serca, umysł dwoisty zamiast jednolity i skupiony na CHRYSTUSIE, oddany JEMU. 

" Człowiek umysłu dwoistego jest niestały we wszystkich swoich drogach." - Jakub 4:8 - Izraelici za czasów Eliasza służyli pogańskiemu baalowi a BOGU IZRAELA - kuleli na dwie nogi. Dzisiaj wielu chce połączyć wiarę w Chrystusa z oddaniem serc bezbożnemu światu, ale to nie działa. To przynosi rozbicie, zniszczenie bo to grzech. 

" Szukajcie PANA i jego mocy, szukajcie zawsze jego oblicza." - Psalm 105:4 - "Zawsze" szukajcie jak mówi druga część wersetu. Zawsze a nie tylko w domu, czy w wolnym czasie. 

" A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem" - Jeremiasz 29:13 - całym sercem, a nie częścią serca. 

" Cudzołożnicy i cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga." - Jakub 4:4 - kto serce oddaje bezbożnemu światu i jego rzeczom, pożądliwościom ciała i oczu ten zdradza CHRYSTUSA bo nie można być blisko BOGA i blisko bezbożnego świata. Nie można mieć serca przy CHRYSTUSIE i przy bożkach, a nawet neutralne czy dobre rzeczy mogą stać się bożkami jeśli oddamy im serca. Nie można służyć dwóm panom jednocześnie. Kto próbuje dwóm panom służyć staje się duchowym cudzołożnikiem, duchową cudzołożnicą.

Odpowiedzmy sobie o czym rozmyślamy, gdzie najchętniej są nasze myśli. Jak spędzamy wolny czas a zobaczymy gdzie są nasze serca. Czy są blisko Chrystusa, czy Chrystus jest tylko na ustach bo serca są bliskie temu światu, pożądliwościom i różnym bożkom - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/03/zmieniona-perspektywa-czesc-5-bozki.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/03/zmieniona-perspektywa-czesc-5-bozki.html


http://mieczducha888.blogspot.com/2016/10/jak-diabe-zwodzi-i-zwiedzie-wielu.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/10/jak-diabe-zwodzi-i-zwiedzie-wielu.html

http://mieczducha888.blogspot.com/2017/01/chrzescijaninie-staniesz-przed_17.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/01/chrzescijaninie-staniesz-przed_17.html

"Sąd Boży najpierw przyjdzie na Kościół później na bezbożny świat " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/sad-bozy-najpierw-przyjdzie-na-koscio.html


"  Carpe Diem - sprzedaż domów, mieszkań za kilkadziesiąt złotych !!!  " http://mieczducha888.blogspot.com/2016/06/carpe-diem-sprzedaz-domow-mieszkan-za.html


" Lecz zmieszali się z tymi narodami i nauczyli się ich czynów;36 I służyli ich bożkom, które stały się dla nich pułapką." - Psalm 106:35-36 ______ " Tak mówi Pan: Drogi pogańskiej nie uczcie się" - Jeremiasz 10:1a ______ " A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:2 


" Żeby pokładali w Bogu nadzieję i nie zapominali o dziełach Boga, lecz strzegli jego przykazań; 8 Żeby nie byli, jak ich ojcowie, pokoleniem opornym i nieposłusznym; pokoleniem, które nie przygotowało swego serca i którego duch nie był wierny Bogu." - Psalm 78:7-8

Zbliża się dzień gdy staniemy przed Wszechmocnym Jezusem Chrystusem - zastanówmy się co wtedy będzie miało wartość i znaczenie ?? Na pewno nie ten świat i jego rzeczy, które spłoną - 2 Piotr 3:10-11. Niech nasze serca będą oddane Chrystusowi, a ON udziela wszystkiego co niezbędne do życia i pobożności. Miejmy wiarę. Uwierzmy Prawdziwej Ewangelii Łaski - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/08/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-2-o-tym.html


      pozdrawiam Dominik .... Charis2007@wp.pl .... 09.10.2017 Puławy 







wtorek, 3 października 2017

Obiecane nowe serce i woda żywa - uzdrowienie





Chciałem prosić was o modlitwy za co najmniej kilkoma osobami.

Pierwsza osoba --- to wujek, który ma problemy z płucami. Proszę o zdrowie duchowe dla niego, ale i cielesne aby mógł normalnie oddychać. Niech PAN JEZUS - Wszechmogący Zbawiciel będzie uwielbiony w jego życiu i aby był świadectwem dla wielu osób. Niech sam PAN JEZUS i BÓG OJCIEC będą uwielbieni. Nie tzw święci, nie Maria, nie aniołowie.... " Ja Pan, toć jest imię moje, a chwały mojej nie dam innemu, ani sławy mojej bałwanom rytym " - Księga Izajasza 42:8 Biblia Gdańska - tak ważne jest więc aby w modlitwie nie zwracać się do stworzenia, ale wprost do SYNA i do OJCA. http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html


Druga osoba --- to znajoma, która miała wypadek w pracy i ma bardzo poważny uraz nogi. Ma na imię Arleta. Niech i tu PAN JEZUS będzie uwielbiony. Niech PAN odrodzi ją duchowo, pokrzepi, umocni aby była wśród zbawionych. Niech PAN w swoim czasie i na swój sposób zadziała jak uważa za najlepsze, a jako Wszechwiedzący, Wszechmądry Stwórca wszystkiego, w tym miliardów galaktyk, bilionów gwiaz -- ON nie myli się, nie spóźnia ale działa zawsze ku dobru, aby człowiek nie zatracił się w grzechach i nie zatracił się w tym bezbożnym świecie, który chce nas skusić i zniewolić milionami rzeczy. Uwielbij PANIE swoją osobę !!! Bądź PANIE uwielbiony w życiu Arlety. Zawsze JEMU ufać a nigdy sobie, bo ON jest Wszechwiedzący, Wszechmocny a nie my. Glina niech ufa zawsze GARNCARZOWI, niech nie narzeka, nie kłóci się. Niech pamięta że jest tylko gliną ... 

Trzecia osoba to 7-letni chłopiec z Norwegii, który nazywa się : Hans Leo. Ma on nowotwór nerki. To kolega syna pewnej siostry w Chrystusie, która mieszka w Norwegii. Niech chwała i tutaj będzie tylko PRAWDZIWEMU BOGU a nie stworzeniu jak Maria, tzw święci i aniołowie. Rodzice chłopca są podobno otwarci na Zbawiciela, więc niech PAN JEZUS ku swej chwale objawi im się w sposób w jaki uzna za najlepszy. ON zna najlepszy czas, najlepszy sposób i oby ta rodzina przyszła do NIEGO, zaufała MU bo ON nie zmusza nikogo aby GO kochać, bo dobrze wie, że do miłości nie można zmusić. Widząc JEGO wielką, doskonałą miłość ukazaną na Golgocie gdy umarł za nasze grzechy - powinniśmy chętnie odwzajemniać MU miłość. Mieć codziennie, stale z NIM żywą relacje, bliski związek. Oby ten chłopiec żył długie lata i następnym pokoleniom opowiadał o Cudownym Zbawicielu 


Czwarta osoba to pewna kobieta która poprosiła mnie o modlitwę -  napisała że interesuje się BOGIEM, a w domu ma problemy rodzinne, bo ma zmiany nastrojów i wyżywa się nad mężem. PAN JEZUS lekarz serc - jedynie ON może zmienić serce i każdy człowiek potrzebuje takiej przemiany serca bo stare serce jest takie: " I powiedział: Co wychodzi z człowieka, to kala człowieka.
21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, cudzołóstwa, nierząd, zabójstwa;
22 Kradzieże, chciwość, niegodziwość, podstęp, wyuzdanie, oko złe, bluźnierstwo, pycha, głupota.
23 Całe to zło pochodzi z wnętrza i kala człowieka. " - Ewangelia Marka 7:20-23 Uws. Biblia Gdańska ... oby ta osoba śmiało uklękła przed Chrystusem, uwierzyła że umarł i za jej grzechy i zmartwychwstał ku usprawiedliwieniu i ku daniu nowego serca przez udzielenie, udzielania DARU DUCHA ŚWIĘTEGO ...... " A w ostatnim, wielkim dniu tego święta, Jezus stanął i wołał: Jeśli ktoś pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije.
38 Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza.
39 A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w niego. Duch Święty bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony." - Ew. Jana 7:37-39 ..."Jezus jej odpowiedział: Gdybyś znała ten dar Boży i wiedziała, kim jest ten, który ci mówi: Daj mi pić, ty prosiłabyś go, a dałby ci wody żywej." - Ewangelia Jana 4:10  ... gdy jest WODA ŻYWA - DAR DUCHA - wtedy pojawia się obrzydzenie do grzechu, zła a pragnienie dobra i co najważniejsze : siła, moc do wykonywania tego Chrystusowego dobra, czynienia sprawiedliwości -- " Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara;
23 Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa. " - list apostoła Pawła do Galacjan 5:22-23 UBG

I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. (27) Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je " - Księga Ezechiela 36:26-27 BW


Piąta osoba/osoby to ja i wszyscy inni uczniowie/uczennice Chrystusa na całej ziemi - gdziekolwiek są. Wielu jest w ciężkich warunkach - w prześladowaniu, cierpieniu itd. Pamiętajmy o sobie w modlitwach bo to dobre i potrzebne - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/08/modlitwy-o-siebie-nazwajem-jedno-ciao.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/08/modlitwy-o-siebie-nazwajem-jedno-ciao.html
Jedno ciało - jeden organizm, choć utworzony z różnych członków, ale jak czytamy w Biblii : " harmonijnie złożony i budujący się w miłości Chrystusowej". Niech wszelkie stworzenie służy, uwielbia, chwali PRAWDZIWEGO BOGA objawionego tylko w ZBAWICIELU JEZUSIE CHRYSTUSIE. AMEN. Niech w całym stworzeniu nie będzie już żadnego zła, grzechu, śmierci, kłamstw, niczego przeklętego i nieczystego ale tylko chwała Boża, miłość Chrystusowa, życie wieczne, doskonała radość i piękno. Doskonała świętość i obyśmy mieli w tym swój udział wytrwając w wierze w Chrystusa któremu nas nikt nie wyrwie z JEGO WSZECHMOCNYCH rąk . AMEN. PRZYJDŹ PANIE JEZU !!! 😊😊😊😊


           Pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ..... 03.10.2017 Puławy