poniedziałek, 30 września 2019

Upadek dogmatów maryjnych część 8 - różańcowe bałwochwalstwo i demoniczne cuda w Wąwolnicy


Wczoraj udowadniałem na podstawie natchnionej Biblii, że tzw modlitwa różańcowa to mantrowanie i bałwochwalstwo maryjne a nie modlitwa [link]. Dzisiaj jeszcze trochę o tym temacie w kontekście demonicznych objawień zwanych maryjnymi podczas których demony wzywają, zachęcają do tej różańcowej mantry i maryjnego bałwochwalstwa. Szatan zwodzi wierzących niby pobożnymi rzeczami np kultem maryjnym, różańcem i dziesiątkami innych. Diabeł wie że to grzech bałwochwalstwa, wielka obrzydliwość przed JEZUSEM ŻYWYM BOGIEM więc chętnie przybiera postać kobiety, zachęca do jej kultu, do różańca itd - "I nic dziwnego, sam bowiem szatan przybiera postać anioła światłości" - 2 Koryntian 11:14 - "fantasma demony mogą zmieniać swój wygląd" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/fantasma-demony-moga-zmieniac-swoj.html
Apostołowie i pierwsi chrześcijanie nie odmawiali różańca. Różaniec to wynalazek demoniczny przyjęty w późniejszych wiekach przez zwiedzionych ludzi którzy nie znali prawdy biblijnej. 
Gdybym wyuczył się na pamięć jakiegoś tekstu i mówił nim do ziemskiego ojca, to nie uznałby tego za rozmowę. Jeśli ten wyuczony na pamięć tekst powtarzałbym ojcu ziemskiemu w koło ileś razy to pomyślałby że zwariowałem. Lepszych kilka szczerych słów z serca, niż tysiące słów mantry i bałwochwalstwa.

https://adonai.pl/modlitwy/?id=rozaniec&action=48 - Cytuję fragment : "Do najbardziej wymownych znaków danych nam przez Opatrzność należą objawienia Matki Najświętszej, która w ciągu dwóch ostatnich stuleci wiele razy przychodziła na ziemię nie mając w swych dłoniach nic więcej prócz różańca. Gdyby Maryja w swoim orędziu przekazanym w Lourdes, Gietrzwałdzie czy w Fatimie, w ogóle nie wspominała o różańcu, to sam fakt, że miała go w swoich dłoniach, byłby wystarczającym potwierdzeniem wartości tej modlitwy i zaproszeniem do jej odmawiania; świadczyłby niezbicie, jak bardzo Maryi zależy, abyśmy Ją błagali właśnie tą modlitwą, gdyż przez nią może Ona wyjednać nam najobfitsze łaski. Fakt ten upewniłby nas także i o tym, że dla Matki Najświętszej, wśród wszystkich modlitw do Niej zanoszonych, nie ma milszej i cenniejszej modlitwy niż różaniec. Gdyby taka modlitwa istniała, to Maryja niewątpliwie powiedziałaby nam o niej i nie ukazywałaby się wówczas w tak wielu objawieniach z różańcem w ręku.
       O wielkiej wartości modlitwy różańcowej świadczy też i to, że w wielu objawieniach, którym ta modlitwa towarzyszyła, Matka Najświętsza wyraźnie w niej uczestniczyła uwidaczniając to nie tylko swoją obecnością. Bernadetta Soubirous ujrzawszy po raz pierwszy Maryję w grocie massabielskiej klęka, bez chwili wahania wyjmuje różaniec, który zawsze nosiła przy sobie i zaczyna się na nim modlić. Kiedy kończy kolejne Zdrowaś i Ojcze nasz spostrzega, jak Matka Najświętsza przesuwa w dłoniach białe paciorki swego różańca, a potem razem z nią odmawia Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu (...). Pierwsze dwa spotkania Bernadetty z Matką Bożą upływają wyłącznie na wspólnym odmawianiu różańca. Modlitwa różańcowa towarzyszy także dalszym szesnastu objawieniom w Lourdes.
         Bardzo znamienne pod tym względem są także objawienia Matki Najświętszej w Gietrzwałdzie, które rozpoczęły się 27 czerwca 1877 roku i trwały do 16 września tegoż roku. Matka Boża ukazywała się tam początkowo każdego wieczoru, kiedy odmawiano cały różaniec. Od 24 lipca natomiast, odkąd każdą cząstkę odmawiano o innej porze: rano radosną, w południe bolesną, a wieczorem chwalebną, Matka Boża ukazywała się trzy razy dziennie. Tak wiele razy Maryja ukazywała się, aby gromadzić wiernych na modlitwie różańcowej, aby ich zachęcić i przysposobić do wytrwałości w jej odmawianiu, aby pokazać, że Ona podczas tej modlitwy zawsze jest blisko nas!
 Maryja zachęcała do odmawiania różańca nie tylko swoim udziałem w tej modlitwie, ale także usilnymi prośbami. Podczas wszystkich objawień w Fatimie Matka Boża prosiła dzieci, aby codziennie odmawiały różaniec. Polecała im też intencje, w jakich miały się modlić. Dotyczyły one spraw najważniejszych: pokoju na świecie, rychłego zakończenia wojny, zadośćuczynienia za grzechy i nawrócenia grzeszników. "Módlcie się, módlcie się wiele - prosiła Matka Najświętsza - czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił".
Z prośbą o codzienne odmawianie różańca Maryja zwracała się także podczas objawień w Gietrzwałdzie. "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec" - powiedziała podczas jednej z pierwszych wizji. Prośba ta była głównym zaleceniem, jakie przekazała Ona podczas tych objawień. Maryja powtarzała ją wielokrotnie i wypowiedziała ją także jako ostatnie swoje słowa podczas ostatniego objawienia w dniu 16 września 1877 roku: "Odmawiajcie gorliwie różaniec".
Objawienia Matki Najświętszej potwierdzają to wszystko, co o skuteczności i wartości tej modlitwy pisał św. Ludwik Maria Grignion de Montfort we wspomnianym już w poprzednich rozdziałach traktacie pt. Przedziwny sekret różańca świętego. Kiedy dzieci w Fatimie czy Gietrzwałdzie zwracały się do Matki Bożej z licznymi prośbami przekazanymi im przez różne osoby, w każdym przypadku Maryja uzależniała ich spełnienie od gorliwego odmawiania różańca.
"Czy chorzy będą uzdrowieni?" - pytały Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska w Gietrzwałdzie. "Odmawiajcie różaniec" - brzmiała odpowiedź. "Czy smutni będą pocieszeni?" - "Odmawiajcie różaniec". "Oto tam płacze żona i matka, bo mąż i ojciec oddają się pijaństwu, gdzie szukać na to ratunku?" - "Odmawiajcie różaniec". "Oto zamknięte kościoły, wywieziono kapłanów". - "Odmawiajcie różaniec".
Jeżeli więc Matka Najświętsza we wszystkich tych sytuacjach poleca odmawiać różaniec, oznacza to, że jest on skutecznym ratunkiem w każdym utrapieniu i w każdej niedoli, we wszystkich trudnościach duchowych i słabościach natury ludzkiej. " - fragment z https://adonai.pl/modlitwy/?id=rozaniec&action=48
Demoniczne przekazy. Dlaczego demoniczne ?? bo przeciwne, wrogie biblijnej drodze zbawienia, biblijnej nauce o modlitwach wprost, BEZ POŚREDNIKÓW do samego JEZUSA BOGA ŻYWEGO  i przez NIEGO jako PANA ZBAWICIELA również do OJCA. Wrogie biblijnej prawdzie o Marii która umarła, jest naszą siostrą a nie matką. Nauka Biblii a charakter i przekazy tych objawień są sobie wrogie, przeciwne. Biblia cała jest natchniona i dana do nauki, poprawy, wykrywania błędów - 2 Tymoteusza 3:16-17 - no i widzimy w jej świetle demoniczny charakter zjawy która przybiera postać kobiety, głosi rzeczy wrogie biblijnej drodze zbawienia i namawia do grzechu różańcowego, kultu stworzenia itd
" Biblijne dowody na to że różaniec to grzeszne mantrowanie i bałwochwalstwo a nie modlitwa." - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/biblijne-dowody-na-to-ze-rozaniec-to.html

Skoro demony mówią pod przykrywką : "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec", "odmawiajcie gorliwie różaniec" - to możliwe że oznacza to że istnieje wielkie niebezpieczeństwo różańcowego otwarcia się na demoniczne opętanie.

"Nie potrzebujesz księży i hostii do przebaczenia, zbawienia część 2 - pseudo-duchowy pokarm nie przyniesie owocu ducha" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/nie-potrzebujesz-ksiezy-i-hostii-do.html

Wikipedia fragment : "Objawienia w Gietrzwałdzie – seria jedynych zatwierdzonych przez Kościół objawień w Polsce, które wydarzyły się we wsi Gietrzwałd (na Warmii) w roku 1877, kiedy to od 27 czerwca do 16 września, na przykościelnym klonie, Matka Boża objawiała się dwóm dziewczynkom. Wizjonerkami były trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z biednych polskich rodzin. Pierwsza ujrzała Ją Justyna, wracająca właśnie z matką z egzaminu przed przystąpieniem do pierwszej komunii. Po 3 dniach, 30 czerwca, w czasie odmawiania różańca, pod klonem przed kościołem, objawienia doznała Barbara[1], która wizję opisała tak: „Matka Boska siedziała na tronie wśród aniołów z Jezusem na kolanach”. Dziewczynki zadały objawionej postaci różne pytania i twierdziły, że uzyskały odpowiedzi, o czym potem opowiedziały: pytanie: „Kto Ty Jesteś?”, odpowiedź: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!”. Na pytanie: „Czego żądasz, Matko Boża?” odpowiedź brzmiała: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!” - "Biblijne dowody że Maryja nie jest królową aniołów i nie jest królową nieba - Upadek dogmatów maryjnych część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/biblijne-dowody-ze-maryja-nie-jest.html

Mieszkam W Puławach. Dwadzieścia kilka kilometrów od Puław jest bałwochwalczy ośrodek kultu maryjnego. Matka Boska Kębelska – średniowieczna figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem, znajdująca się w kaplicy przy sanktuarium, bazylice św. Wojciecha w Wąwolnicy. Figurkę sprowadzono ze wsi Kębło koło Wąwolnicy, stąd jej nazwa.
Tradycja kultu Matki Bożej w Kęble i Wąwolnicy sięga prawdopodobnie okresu najazdów tatarskich pod koniec XIII wieku. Według przekazu zawartego w kronice parafialnej, w pierwszych dniach września 1278 zagony tatarskie, po wcześniejszym złupieniu Lublina, skierowały się w okolice Wąwolnicy. We wsi Kębło Tatarzy założyli obóz, w którym gromadzili zagrabione dobra i spędzali ludzi wziętych w jasyr. Mieli ustawić tam też na ogromnym głazie zrabowaną figurkę Matki Boskiej. Jednocześnie pod Głuskiem Opolskim polskie oddziały pod wodzą dziedzica Wąwolnicy Ottona Jastrzębczyka stawiły opór najeźdźcom. Polacy bitwę wygrali. Gdy pokonani Tatarzy uciekając chcieli zabrać zrabowane dobra i jeńców, nad figurką Matki Boskiej miała ukazać się jasność, a następnie sam posąg miał unieść się w powietrze, przemieścić się na znaczną odległość i zawisnąć nad lipą. Przerażeni tym Tatarzy porzucili zagrabione dobra oraz jeńców i uciekli. Po ich ucieczce figurka stanęła ponownie na pierwotnym miejscu. Widząc to jeńcy uznali, że to sam Bóg przywrócił im wolność. Miejsce tego wydarzenia, gdzie pozostały lipa i głaz, stało się obiektem pielgrzymek, a dziedzic Otto Jastrzębczyk postanowił wybudować drewniany kościół, w którym umieszczono cudowną figurkę.
Wierzę że tak było tylko w poprawnej biblijnej wersji : nad bałwochwalczą figurką demon/demony uczyniły swoją mocą jasność. Demon podniósł tego bałwana i przeniósł go w inne miejsce gdzie utrzymywał go w zawieszeniu nad lipą. Turcy myśleli że to Bóg czyni więc przerazili się [nie znali nauczania biblijnego na temat Marii, na temat zwodniczych demonów które mają moc czynić wielkie cuda]. Następnie demon przeniósł bałwochwalczą figurę w inne miejsce. Po co wszystko zrobił ?? Nasilił, powiększył przez to jeszcze bardziej grzech bałwochwalstwa : "Widząc to jeńcy uznali, że to sam Bóg przywrócił im wolność. Miejsce tego wydarzenia, gdzie pozostały lipa i głaz, stało się obiektem pielgrzymek". 
szatan, demony mogą przemieszczać, podnosić różne rzeczy. Diabeł kusząc Zbawiciela przeniósł go do Jerozolimy i podniósł go aż na szczyt świątyni : "Wtedy diabeł wziął go do miasta świętego i postawił na szczycie świątyni" - Mateusz 4:5
Anioł Boży odwalił wielki kamień od grobu Zbawcy i anioł Boży w Objawieniu wrzuca wielki kamień młyński do morza.
Dla demonów nie byłoby problemem zrobić różnych sztuczek z kębelskim bałwanem. Do dziś masy ludzi jedzie tam przed tego bałwana i modlą się, proszą Maryję o różne rzeczy. Pobożna biblijna Maria nie żyje, nikomu się nie ukazywała i nie ukazuje : "Ktokolwiek bowiem jest złączony ze wszystkimi żyjącymi, ma nadzieję, gdyż lepszy jest żywy pies niż zdechły lew. (5) Żyjący bowiem wiedzą, że umrą, ale umarli o niczym nie wiedzą i nie mają już żadnej zapłaty, gdyż pamięć o nich uległa zapomnieniu. (6) Tak samo ich miłość, nienawiść i zazdrość już zginęły. I już nigdy więcej nie będą mieć działu we wszystkim, co się dzieje pod słońcem." - Księga Koheleta 9:4-6 - "skryta biblijna prawda o widzeniu z Góry Przemienienia - Eliasz umarł i nie ma teraz ludzi w niebie" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/skryta-biblijna-prawda-o-widzeniu-z.html

Z tą jasnością nad tą figurą to demony i tutaj mają taką moc aby to robić. Demoniczne UFO też często jest w postaci np kuli światła. Demony mają ograniczoną moc w porównaniu do WSZECHMOCNEGO JEZUSA STWÓRCY ale jednak mogą robić różne cuda ... "Niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów" - 2 list apostoła Pawła do Tesaloniczan 2:9 ........ " Powstaną bowiem fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i cuda, żeby zwieść, o ile można, nawet wybranych." - Ewangelia Mateusza rozdział 24 wers 24 - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/jak-antychryst-oszuka-wielu-chrzescijan.html - "jak antychryst oszuka wielu chrześcijan część 2 demoniczne cuda"
Wikipedia : "Figura Matki Bożej Sianowskiej Królowej Kaszub – drewniana figurka z drewna lipowego, przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem na rękach. Czczona pod tytułem Królowej Kaszub w kaszubskiej wsi Sianowo.
Legenda mówi, że figurkę otoczoną niebiańskim blaskiem znaleziono w paprociowym krzaku. Zaniesiono ją do krzyżackiej kaplicy w Mirachowie, jednak trzykrotnie wracała do Sianowa, gdzie odczytano to jako znak Boży i wybudowano świątynię. Sama figurka dwukrotnie ocalała z pożarów sianowskiej świątyni."
Znowu wierzę w ten blask nad tym bałwanem, na to że trzykrotnie w cudowny sposób wracała do Sianowa - ale nie mam wątpliwości na podstawie natchnionej Biblii że czyniły to demony które przez to wpędzały jeszcze bardziej ludzi w grzech bałwochwalstwa i inne grzechy.

Wikipedia : "Maryja Sianowska jest patronką szczególnie młodzieży. Co roku przybywają tu absolwenci szkół podstawowych, gimnazjum i szkół średnich z całych Kaszub. Wśród wiernych w tym regionie panuje przekonanie, że aby szczęśliwie zawrzeć związek małżeński, odbyć trzeba pielgrzymkę do Sianowskiej Pani. Na dwa odpusty Matki Bożej: Szkaplerznej (pierwsza niedziela po 16 lipca) i Siewnej (pierwsza niedziela po 8 września) przybywa wiele tysięcy wiernych. Sanktuarium w miesiącach letnich przyjmuje wiele grup oazowych i rekolekcyjnych. Piękno krajobrazu i dziewicza przyroda, pomagają w zbliżeniu do Boga i jego Najświętszej Matki. Sianowscy parafianie co środę przybywają na nowennę ku czci Matki Boskiej Sianowskiej. Pośród modlitw oraz śpiewów przed Najświętszym Sakramentem i odsłoniętym obliczem Najświętszej Matki, odczytywane są liczne prośby" - wielkie zwiedzenie, zabobony, wielki grzech bałwochwalstwa pod przykrywką niby chrześcijaństwa. Szatan przybiera postać anioła światłości i w ten sposób zwiódł miliony. Dzięki łasce ZBAWICIELA WSZECHMOCNEGO JEZUSA jest wolny od tego ... "Bogowie Rzymskokatoliccy : patroni, wstawiennicy, kult Marii i innych stworzeń " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html

Wikipedia : "Obraz Matki Boskiej Licheńskiej, Bolesna Królowa Polski – znajdujący się w Bazylice Matki Bożej Bolesnej w Licheniu wizerunek, przedstawiający Matkę Boską, powstały w drugiej połowie XVIII wieku, otoczony szczególnym kultem wśród wiernych Kościoła rzymskokatolickiego, uważany za cudowny. Cała postać Maryi została osłonięta purpurą (inaczej niż to było na początku), spoza której widoczna jest jedynie twarz Maryi. Wizerunek przyozdobiony jest złotą sukienką, dwiema koronami, dwoma aniołami oraz dwudziestoma gwiazdkami. Pod postacią Madonny widnieje wstęga z napisem: "Królowo Polski, udziel pokoju dniom naszym!".
Jak mówi przekaz[jaki przekaz?], polskiemu żołnierzowi – Tomaszowi Kłossowskiemu, rannemu w bitwie narodów (bitwie pod Lipskiem) w 1813, miała ukazać się Maryja. Uratowała go od niechybnej śmierci i poleciła odszukać taki wizerunek, który dokładnie ją odzwierciedla. Po powrocie na ojczystą ziemię Kłossowski odnalazł taki obraz i wystawił w lesie grąblińskim. Według przekazów ustnych modlącemu się przy nim pasterzowi Mikołajowi Sikatce w 1850 kilka razy miała ukazać się Matka Boża. Wzywała do pokuty i prosiła o modlitwę. Przepowiedziała wojny oraz epidemię cholery, ale dała też nadzieję. Podczas zarazy cholery w 1852 obraz zasłynął z cudów. "

Wikipedia : "Obraz Matki Bożej Krasnobrodzkiej – wizerunek przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem, znajdujący się w rzymskokatolickim Kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Krasnobrodzie. 5 sierpnia 1640 r. Jakubowi Ruszczykowi, mieszkańcowi wsi Szarowola, dręczonemu opętaniem, ukazała się w lesie w pobliżu Krasnobrodu Matka Boża, która poleciła wystawić figurę na chwałę Chrystusa, obiecując w zamian uwolnienie od choroby. Wyleczony Jakub, w dowód wdzięczności wystawił figurę w miejscu objawienia, które stało się powszechnie odwiedzanym przez wiernych. Pątnicy, przybywając po uzdrowienie zostawiali przy figurze wota.
Jesienią 1648 r., wojska Bohdana Chmielnickiego w pochodzie na zamojską twierdzę, zdewastowały miejsce objawienia. Zniszczeniu uległa figura, zrabowano cenniejsze dewocjonalia, a inne zniszczono. Wiosną 1649 r. miejscowa ludność znalazła mały obrazek, przedstawiający Matkę Bożą adorującą Dziecię Jezus. Obrazek, pomimo że przeleżał od jesieni do wiosny w błocie, zachował swoją świeżość co wierni uznali za fakt nadzwyczajny. Otoczono go czcią i kultem.
W latach 1648-64, w miejscu objawień powstał drewniany kościółek z fundacji Katarzyny z Ostrogskich Zamoyskiej, w którym umieszczono cudowny wizerunek. W 1654 roku biskup chełmski Stanisław Pstrokoński powołał komisję, na czele której stanął sufragan Mikołaj Świrski. Po przesłuchaniu świadków w sporządzonym protokole uznano prawdziwość objawień i kultu cudami słynącego obrazka. Do opieki nad miejscem objawień Jan Sobiepan Zamoyski, wojewoda sandomierski sprowadził dominikanów, którzy byli kustoszami krasnobrodzkiego sanktuarium w latach 1664-1864. W 1671 roku biskup chełmski Stanisław Jacek Święcicki podczas wizytacji kanonicznej stwierdził kult obrazu i obecność licznych wotów ofiarowanych za doznane łaski. W 1674 r. Jan Zamoyski wysłał do krasnobrodzkiego sanktuarium Komisję Teologiczną Akademii Zamoyskiej w osobie rektora Bazylego Rudomicza i księdza Czesława Sulickiego, aby jeszcze raz zbadać sprawę. W protokole stwierdzono prawdziwość objawienia i szerzący się kult obrazka oraz cuda. W 1673 r. drewniany kościółek został spalony przez Tatarów i ponownie obrazek wyciągnięto ze zgliszcz w stanie nienaruszonym. Uratowany wizerunek przeniesiono wówczas do Zamościa i umieszczono w katolickiej świątyni obrządku ormiańskiego. W 1680 r. łaski uzdrowienia za sprawą cudownego obrazka doznała Maria Kazimiera d’Arquien, żona króla Jana III Sobieskiego. Jako wotum wdzięczności wystawiła murowany kościół (1690-1699), a nieco później klasztor. Cudowny wizerunek został umieszczony w ołtarzu głównym nowej świątyni " - wikipedia
U pogan szamani też potrafią "uzdrawiać" z różnych rzeczy. Różni okultyści też potrafią "uzdrawiać" różne choroby.W anty-Chrystusowych religiach świata też występują cudowne uzdrowienia ale czynione przez demony a nie przez WSZECHMOGĄCEGO JEZUSA STWÓRCĘ. Jakiś procent [na pewno nie wszystkie] pewnych chorób, dolegliwości jest wynikiem demonicznej obecności więc demon może się wycofać od takiego człowieka pod wpływem np różańcowej modlitwy, modlitwy szamana, modlitwy islamisty, buddysty itd. Na ciele będzie poprawa ale duchowo ten człowiek będzie jeszcze bardziej zniewolony np różańcem, kultem maryjnym. Będzie jeszcze gorliwszy w różańcu, jeszcze gorliwszy w kulcie maryjnym. Co z tego że demon wycofał wywołaną przez siebie chorobę ciała jak przez to pogłębia w tym człowieku jeszcze większy grzech bałwochwalstwa. Taki człowiek potem opowiada wielu innym "świadectwo" jak to "Maryja" go uzdrowiła. Inni może widzą uzdrowienie i sami zaczynają praktykować różaniec, kult maryjny. Część "maryjnych" uzdrowień to może być efekt placebo, błędne odczyty lekarskie, ale część to mogą być rzeczywiste "uzdrowienia" - "demoniczne wycofanie się z ciała". Demon i tak ma tego człowieka i kiedy chce może powrócić do ciała tego człowieka żyjącego w jeszcze większym grzechu np bałwochwalstwa niż wcześniej. "demony mogą wywoływać choroby - zwodnicze uzdrowienia" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/demony-moga-wywoywac-choroby-zwodnicze.html
Straszne bałwochwalstwo ma miejsce w setkach miejsc pod szyldem : "Matka Boska ... [setki nazw od różnych miejsc na świecie].

Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Współcześnie jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli chrześcijaństwa w Polsce. Według przekazu Kościoła rzymskokatolickiego na przestrzeni wieków przed obrazem dokonywały się liczne cuda i uzdrowienia. Uzdrowienie w Kaplicy Jasnogórskiej nie dowodzi magicznej mocy obrazu, lecz działania Matki Bożej, posługującej się tym obrazem[2]. Informacje o cudach i łaskach można zaczerpnąć ze źródeł archiwalnych i literatury, a także z opisów konkretnych wydarzeń. Historycznym źródłem jest m.in. list króla Władysława Jagiełły pisany do papieża Marcina V (XV wiek), w którym król pisze m.in.[2]: "We wspomnianym kościele mocą Bożą dzieją się często tajemnice wielu cudów."
Jan Długosz opisując napad rabunkowy na Klasztor Jasnogórski w 1430, zaznacza[2]: "Z całej bowiem Polski i krajów sąsiednich, mianowicie: Śląska, Moraw, Prus i Węgier, na uroczystość Maryi Świętej – której rzadki i nabożny obraz na drzewie wykonany w tym miejscu się znajduje – zbiegł się lud pobożny dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną naszej Pani i Orędowniczki tu się dokonywały."

To demony robiły, robią te cuda, uzdrowienia a nie BÓG i Maria.

Izraelici nie czcili samego cielca - o był tylko symbolem obecności, pomocą modlitewną dla Izraelitów. Tak samo swoje bałwany usprawiedliwia rzymski katolicyzm, prawosławie. BOGU LOGOSOWI wtedy to było obrzydliwością, tak samo jest dzisiaj. Trwa czas łaski, ale kiedyś gniew BOŻY wyleje się. Teraz trzeba w skruszonym sercu przed WSZECHMOCNYM JEZUSEM wyznać mu grzech maryjnego bałwochwalstwa, grzech modlitw maryjnych i porzucić raz na zawsze te grzechy. "Złote cielce w kościele rzymskokatolickim " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/04/zote-cielce-w-kosciele-rzymskokatolickim.html

PANIE JEZU ZBAWCO dziękuję że w swojej łasce otworzyłeś mi oczy na prawdę o różańcu, o kulcie maryjnym, o demonicznych "bałwochwalczych" uzdrowieniach. PANIE ku swojej chwale otwórz oczy i innym ludziom. Niech bożki i kult maryjny zginą z całej ziemi - a chwała, część, dziękczynienie niech przez wszelkie stworzenie będą wprost kierowane do CIEBIE i OJCA.
"Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html
"prezent od Chrystusa dla ciebie - do zbawienia nie potrzeba ludzi i organizacji religijnych część 3" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/prezent-od-chrystusa-dla-ciebie-do.html  
Maryja rok przed swoimi narodzinami nie istniała, a Jezus Chrystus rok przed swoimi narodzinami istniał - istniał od zawsze jako PAN YHVH - BÓG LOGOS. Na 33.5 roku stał się człowiekiem podczas kenozy. Maryja urodziła człowieka, a nie BOGA. Po zmartwychwstaniu JEZUS ponownie jak przed wcieleniem jest BOGIEM ODWIECZNYM STWÓRCĄ równym OJCU. "kenoza Ojciec nie jest większy niż Syn" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/kenoza-ojciec-nie-jest-wiekszy-niz-syn.html

Nawet tzw "pełna łaski" to błąd, nieprawda - zobaczcie sami że Biblia nie używa do Marii słów "pełna łaski". Rzymskokatolickie tłumaczenie Tysiąclecia kompletnie błędnie, nieprawdziwie oddaje greckie słowa. Zobaczcie, sprawdźcie sami. Nie wierzcie mi na słowo ale sprawdźcie   : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/wystarczalnosc-chrystusa-upadek.html

"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości" - 2 Koryntian 11:14 - szatan zna biblijną prawdę - wie do czego prowadzi bałwochwalstwo dlatego tak zachęca ludzi do różańca, do kultu maryjnego ...

 chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 30.09.2019 Puławy , Dominik

niedziela, 29 września 2019

Biblijne dowody na to że różaniec to grzeszne mantrowanie i bałwochwalstwo a nie modlitwa.


Rzymskokatolicki różaniec to nie modlitwa ale jest to mantrowanie i bałwochwalstwo np maryjne.

Prawdziwa modlitwa to rozmowa z BOGIEM - rozmowa a nie recytowanie wyuczonego na pamięć tekstu - powtarzanie go ileś tam razy. Rzymskokatolicki różaniec to mantrowanie - powtarzanie w koło tego samego wyuczonego na pamięć tekstu.

Gdybym wyuczył się na pamięć jakiegoś tekstu i mówił nim do ziemskiego ojca, to nie uznałby tego za rozmowę. Jeśli ten wyuczony na pamięć tekst powtarzałbym ojcu ziemskiemu w koło ileś razy to pomyślałby że zwariowałem.

Lepszych kilka szczerych słów z serca, niż tysiące słów mantry i bałwochwalstwa.

"Warunki i cechy prawdziwej biblijnej modlitwy - bezpośredniej komunikacji z JEZUSEM i z OJCEM" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/warunki-i-cechy-prawdziwej-biblijnej.html

                                                                                  modlitwa różańcowa - bycie gadatliwym, wielomównym jak poganie

Modlitwa to dialog, rozmowa z BARANKIEM i z OJCEM, to prośby ale rzymskokatolicka modlitwa różańcowa nie ma nic wspólnego z prawdziwą modlitwą miłą ZBAWICIELOWI i OJCU. Rzymskokatolicka modlitwa różańcowa to mantrowanie, bałwochwalstwo więc jest to obrzydliwe dla NICH a miłe demonom które różańcowe mantry propagują u pogan w ich religiach.

Rzymskokatolicka modlitwa różańcowa to upodabnianie się do pogan czego zabronił ZBAWICIEL.
"A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; oni bowiem sądzą, że ze względu na swoją wielomówność będą wysłuchani. (8) Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim go poprosicie" - Mateusz 6:7-8. Powtarzanie ileś razy np "Ojcze nasz" jak to bywa w rzymskim różańcu to jakby niedowierzanie że BÓG rzeczywiście jest DOSKONALE DOBRYM OJCEM. Powtarzanie różańcowe jakby mówiło : "Raz z serca nie wystarczy bo BÓG nie jest DOSKONAŁYM OJCEM. Ma wiele braków, nie troszczy się doskonale, nie zaopatruje doskonale, nie chroni doskonale, nie wychowuje doskonale więc muszę GO przymusić do tych rzeczy swoimi wieloma powtórzeniami tych słów. Musze powtórzyć ileś razy aby zwrócił na mnie uwagę, przypomniał o mnie sobie bo nie jest DOSKONAŁYM OJCEM. Gdyby był DOSKONAŁYM OJCEM to wystarczyłaby jedna moja ufna modlitwa która mi przypomina o JEGO DOSKONAŁEJ DOBROCI i OPIECE."  Powtarzanie w koło wyuczonego tekstu to jakby niewiara że BÓG jest DOSKONALE DOBRY, WSZYSTKOWIEDZĄCY, WSZECHMOCNY itd. Różaniec nie jest rozmową z BOGIEM ale powtarzaniem słów, mantrowaniem. 
Gdybyście wyuczyli się na pamięć jakiegoś tekstu i ja bym wyuczył się na pamięć jakiegoś tekstu i zaczęlibyśmy sobie na wzajem je powtarzać to czy byłoby to rozmową ?? To nie byłoby rozmową ale jakimś chorym przedstawieniem, chorą gadaniną. Niech nikt nie wmawia innym że różaniec to modlitwa bo to nie ma nic wspólnego z rozmową. To gadanina.

Co ciekawe słowa modlitwy człowieka Chrystusa "Ojcze nasz"  - kościół rzymskokatolicki obraca w gadaninę różańcową której ten zakazał. Biblia Tysiąclecia ma nawet słowo : "gadatliwy" - cytuję : "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. (8) Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: (9) Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! (10) Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. (11) Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; (12) i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; (13) i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! " - Mateusz 6:7-13.  Można pomodlić się tymi słowami Chrystusa ale nie trzeba. Zbawca zarysował, zaznaczył priorytety, pierwszorzędne rzeczy na które trzeba zwracać uwagę w modlitwach. Można z serca powtórzyć słowa Zbawcy, ale równie dobrze można modlić się o te rzeczy swoimi słowami płynącymi z serca. Natomiast głupotą jest myślenie że jak powtórzę dane słowa ileś razy to stanie się to. Po co to 6 razy "Ojcze nasz" i 53 razy bałwochwalcze "zdrowaś Mario" ?? To przykład gadaniny której zabronił Zbawiciel.
Jak 6 "Ojcze nasz" nie pomoże to powtórzę 12 razy. Jak 12 razy nie pomoże to powtórzę 18, 24, 30, 60, 600 razy. A czemu nie milion, miliard ?? Gadanina a nie modlitwa ufna wobec DOSKONAŁEGO OJCA.

PAN JEZUS z serca modlił się wytrwale 3 razy w ogrodzie Getsemane ale nie uprawiał gadaniny i miał ufność wobec DOSKONAŁEGO OJCA : "mówiąc: Ojcze, jeśli chcesz, oddal ten kielich ode mnie; wszakże nie moja, lecz twoja wola niech się stanie" - Łukasz 22:42. Wytrwała ufna modlitwa nie ma nic wspólnego z rzymskokatolicką różańcową gadaniną.
Jak 53 razy nie pomoże to powtórzę 106 razy. Jak 106 razy nie pomoże to powtórzę 159 razy. Jak 159 razy nie pomoże to powtórzę 212 razy. Jak 53 razy nie pomoże to odmówię 10 różańców czyli 530 zdrowasiek, albo 20 różańców : 1060 razy. Może 1000 różańców : 53000 zdrowasiek. A czemu nie milion, czemu nie miliard różańców ?? Nawet jedna modlitwa "zdrowaś Mario" jest grzechem, bałwochwalstwem więc lepiej tego całkowicie zaprzestać. BARANEK i OJCIEC bałwochwalczych modlitw nie słuchają bo nie będą oddawać swojej chwały komuś innemu, stworzeniu ..... "Ja, Pan, a takie jest moje imię, nie oddam mojej czci nikomu ani mojej chwały bałwanom." - Izajasz 42:8.
"Bogowie Rzymskokatoliccy : patroni, wstawiennicy, kult Marii i innych stworzeń " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html
Wikipedia : "Różaniec – sznur modlitewny złożony z paciorków, używany w różnych religiach przy odmawianiu modlitw (lub mantr); szczególnie sznur modlitewny używany w Kościele Katolickim."
Wikipedia : "Różaniec (z łac. rosarium, ogród różany) – nazwa modlitwy Kościoła rzymskokatolickiego, pierwotnie znanej pod nazwą Psałterza Najświętszej Maryi Panny i kultywowanej od czasów średniowiecznych w tradycji katolickiej, oraz obdarzonej przez Kościół szczególnym znaczeniem duchowym i błogosławieństwem." - wikipedia.

"Biblijne dowody że Maryja nie jest królową aniołów i nie jest królową nieba - Upadek dogmatów maryjnych część 7 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/biblijne-dowody-ze-maryja-nie-jest.html

Różaniec to grzech bałwochwalstwa maryjnego i gadanina jak u pogan. Kto odmawia różaniec powinien pokutować z tego grzechu przed ŚWIĘTYM JEZUSEM BOGIEM ZBAWICIELEM i porzucić ten różańcowy grzech. Weź do ręki Biblię a nie różaniec : "Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości; 17 Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany." - 2 Tymoteusz 3:16-17

Weź do ręki natchnioną Biblię a nie różaniec - otwórz np biblijną Księgę Psalmów i zobacz przykład modlitewnych rozmów płynących z serca np Dawida. On nie był gadatliwy, nie mantrował i nie zwracał się do żadnego stworzenia. Maryja jest stworzeniem a nie STWÓRCĄ i jest naszą siostrą w wierze a nie matką. Słowa Zbawcy : "Któż jest moją matką ?!" - "Maryja moją siostrą, a nie matką - Upadek dogmatów maryjnych część 5" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/maryja-moja-siostra-nie-matka-upadek.html
Wikipedia : "Sznur modlitewny – przedmiot służący kultowi religijnemu, używany w celu ułatwienia odprawiania modlitwy o charakterze cyklicznym, w której ma miejsce wielokrotne powtórzenie jej składowej części. Używany w większości religii świata zarówno do modlitwy jak i medytacji.
    W katolicyzmie używany jest różaniec, służący do odmawiania modlitwy o tej samej nazwie oraz do odprawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego.
    W średniowiecznym chrześcijaństwie przy pomocy sznura modlitewnego zwanego paternoster odmawiano modlitwę Ojcze nasz.
    W chrześcijaństwie prawosławnym przy pomocy sznura modlitewnego (czotków) odmawia się głównie tzw. modlitwę jezusową.
W islamie sznur modlitewny (subha lub tasbih) składa się z 33 (lub 99) koralików, i służy do systematycznego wymieniania 99 imion Allaha i wspominania tyluż jego przymiotów.
W hinduizmie i buddyzmie znany jest pod nazwą mala i służy głównie do odliczania mantr podczas medytacji." - wikipedia 
Wikipedia : "Mala (skt. जप माला japa mālā, माला mālā) – tybetański lub indyjski sznur modlitewny. Licznik służący do odliczania liczby wykonanych mantr i innych powtarzalnych praktyk religijnych obecnych w szkołach skupionych wokół buddyzmu i hinduizmu. Sama nazwa mala jest terminem, który w sanskrycie oznacza "wieniec" lub "naszyjnik", natomiast japa można przetłumaczyć jako "mamrocząca modlitwa" lub "jednostajne powtarzanie tonalnych wersetów świętych pism, zaklęć lub imion bóstw". - wikipedia

"A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; oni bowiem sądzą, że ze względu na swoją wielomówność będą wysłuchani. (8) Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim go poprosicie" - Mateusz 6:7-8 - rzymskokatolicki różaniec to bycie podobnym do wielomówności pogan. 

Maryja umarła i nikogo nie słyszy. Modlitwy do zmarłych to grzech. Jedyny pośrednik do OJCA to JEZUS BÓG ŻYWY - 1 Tymoteusz 2:5. ŻYWY BÓG a nie martwe stworzenie. Rzymskokatolicki różaniec to rzecz przejęta od pogan a ubrana w zwodnicze chrześcijańskie opakowanie. Modlitwa różańcowa to pogańska gadanina opakowana w zwodnicze chrześcijańskie ciuszki.  "skryta biblijna prawda o widzeniu z Góry Przemienienia - Eliasz umarł i nie ma teraz ludzi w niebie" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/skryta-biblijna-prawda-o-widzeniu-z.html

Różaniec to nie modlitwa, tak samo mantrowanie pogańskie to nie modlitwa. Poganie nazywają mantrę modlitwą różańcowej. Maja swoje sznury modlitewne. Rzymskokatolicki różaniec i pogańskie sznury modlitewne - jedno i drugie to gadanina, wielomówność której zakazał Zbawiciel. Jedni i drudzy jednak uparcie nazywają to modlitwą. To nie modlitwa bo modlitwa to rozmowa z serca, wzajemny dialog gdzie jest i czas np słuchania, czekania. Różaniec to mantrowanie, pusty monolog, gadanina na wzór pogan. Różaniec przede wszystkim to grzech bałwochwalstwa maryjnego i jakby niedowiarstwo wobec DOSKONAŁEGO OJCA. PANIE JEZU WSZECHMOCNY BOŻE otwórz oczy wszystkim rzymskim katolikom, przekonaj ich że modlitwa różańcowa to grzech i obrzydliwość dla CIEBIE. Wyrwij ich z fałszu i z rzymskokatolickiej niewoli i daj im proszę swoją wolność ..... "A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. (16) Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić!" - Księga Izajasza 1:15-16

Trwa czas łaski i dziś jeszcze można porzucić grzech różańcowego mantrowania i różańcowego bałwochwalstwa np maryjnego. Po przeczytaniu tego jesteś świadomy, więc pokutuj szczerze z serca przed ZBAWICIELEM, PANEM i czyń JEGO wolę a nie grzech, nieprawość - Mateusz 7:21-23

      chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 29.09.2019 Puławy , Dominik


sobota, 28 września 2019

Nie potrzebujesz rzymskokatolickiego kapłaństwa, ich budynków ani jechania do Jerozolimy aby być zbawionym i duchowo mocnym.


Dzięki doskonałej, jedynej, niepowtarzalnej zastępczej ofierze Chrystusa człowieka i JEGO BOŻEJ ARCYKAPŁAŃSKIEJ posłudze w niebie nie potrzebujemy żadnych pośredników do ZBAWICIELA PANA, nie potrzebujemy chodzić do jakichś budynków bo tam nie mieszka BÓG, nie potrzebujemy iść do Jerozolimy bo tam JEZUS, zbawienie, łaska nie są bliżej niż w Polsce, na Antarktydzie, na pustyni czy w innych miejscach. Jeśli rzeczywiście uznaliśmy, uznajemy JEZUSA swoim PANEM i ZBAWICIELEM mając doskonała nadzieję w JEGO łasce to mamy swobodny dostęp do tronu łaski. Nie jesteśmy niewolnikami ludzi jak dawniej np w rzymskim katolicyzmie. Nie potrzebujemy iść do jakiegoś budynku. Jesteśmy wolni w Chrystusie aby czcić JEGO i OJCA w duchu i prawdzie. Nie jesteśmy już w niewoli religii, w niewoli tradycji, w niewoli organizacji religijnych. Mamy natchnioną Biblię i WSZECHMOCNEGO ZBAWICIELA który żyje w nas, mieszka w nas więc uzdalnia nas do większego uświęcenia, pełnienia JEGO woli i wydawania coraz obfitszego owocu ducha. Dzięki łasce PANA ZBAWICIELA widzimy fałsz, kłamstwo i zniewolenie rzymskiego katolicyzmu i dziękujemy za uwolnienie z niego.

Prawdziwy zdrowy Kościół jest w świętości i wzajemnej miłości - jest rodziną. Nie ma tego np w rzymskim katolicyzmie i nie ma tego w wielu biblijnych kościołach - "Nowotestamentowy model Kościoła część 2 - bezcenna JEZUSOWA wzajemna miłość Ew Jana 13:34-35" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/nowotestamentowy-model-koscioa-czesc-2.html
Są ludzie którzy błędnie myślą że gdyby pojechali do Jerozolimy, Betlejem czy innych miejsc gdzie przebywał Zbawiciel lub prorocy biblijni to byłby mocniejszy duchowo, byłby bardziej uduchowiony. Nie potrzebujemy tego wszystkiego i to wszystko nie daje tego co daje PAN JEZUS mocą swojej obecności - mieszkając w człowieku przez zawierzenie, zaufanie. "A wśród tych, którzy przychodzili do Jerozolimy, żeby oddać cześć Bogu w święto, byli pewni Grecy. (21) Oni to przyszli do Filipa, który był z Betsaidy w Galilei, i prosili go: Panie, chcemy zobaczyć Jezusa." - Jan 12:20-21 - nie musimy jechać do Jerozolimy czy innego miejsca na ziemi aby oddać pokłon BOGU. Możemy to zrobić w swoim pokoju, w lesie i w każdym innym miejscu. Jerozolima nie ma żadnej przewagi nad innymi miejscami - nie ma w Jerozolimie jakiejś większej obecności BOGA niż np w moim pokoju, na pustyni, w lesie, w Chinach, Rosji, Niemczech i innych miejscach i państwach. "Nasi ojcowie na tej górze czcili Boga, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy go czcić. (21) Jezus powiedział do niej: Kobieto, wierz mi, że nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcić Ojca. (22) Wy czcicie to, czego nie znacie, a my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie pochodzi od Żydów. (23) Ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca w duchu i w prawdzie. Bo i Ojciec szuka takich, którzy będą go czcić. (24) Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie." - Jan 4:20-24
"temat tabu prawdziwy Izrael to żyjący Jezus część 1" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/temat-tabu-prawdziwy-izrael-to-zyjacy.html - naród wybrany IZRAEL to zbawieni ludzie w Chrystusie tak z Żydów jak i z pogan. Nie ma innej drogi do zbawienia dla Żydów. JEZUS PAN ZBAWICIEL jest jedyną drogą dla wszystkich bez wyjątku.

Nie mamy nakazu obchodzenia starotestamentowych świąt, więc i nie musimy jechać do Jerozolimy jak ludzi którzy żyli pod starym przymierzem i mieli nakazane trzy razy w roku udać się do Jerozolimy na święto. Nie mamy w nowym przymierzu nakazanych żadnych świąt. Ludzie przez swoje tradycje nawymyślali sobie różnych świat np "Boże narodzenie" , "Wielkanoc" "Boże ciało" i masa innych świąt np maryjnych, wokół zmarłych, wokół tzw świętych itd. Jak nie puste tradycje to bałwochwalstwo. Jesteśmy wolni i od tych wszystkich rzeczy, a ta wolność jest od ZBAWICIELA który otworzył nam oczy, dał zbawienie i odwagę przeciwstawić się zwyczajom praktykowanym przez większość ludzi w tym często przez rodzinę.  "A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężczyźni pobożni, ze wszystkich narodów pod niebem. (6) A kiedy powstał ten szum, zeszło się mnóstwo ludzi i zdumieli się, bo każdy z nich słyszał ich mówiących w jego własnym języku. (7) I pytali się nawzajem zdziwieni i pełni zdumienia: Czy ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami? (8) Jak to jest, że każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? (9) Partowie, Medowie, Elamici i ci, którzy mieszkają w Mezopotamii, Judei, Kapadocji, w Poncie i Azji; (10) We Frygii, w Pamfilii, Egipcie i w częściach Libii, które leżą obok Cyreny, a także przybysze z Rzymu, zarówno Żydzi, jak i prozelici; (11) Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże." - Dzieje 2:5-11. Dzisiaj ludzie z tych wszystkich miejsc nie muszą jechać do Jerozolimy, nie muszą obchodzić tych nieaktualnych świąt bo PAN JEZUS chce w codzienności święcenia, owocu ducha, posłuszeństwa a nie raz na jakiś czas w zewnętrznych religijnych rytuałach.
"Który znalazł łaskę przed Bogiem i prosił, aby mógł znaleźć przybytek dla Boga Jakuba. (47) Lecz Salomon zbudował mu dom. (48) Najwyższy jednak nie mieszka w świątyniach uczynionych ręką, jak mówi prorok: (49) Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem moich stóp. Jakiż dom mi zbudujecie, mówi Pan, albo gdzie jest miejsce mego odpoczynku? (50) Czy tego wszystkiego nie uczyniła moja ręka?" - Dzieje 7:47-49
"Wstał więc i poszedł. A oto przyjechał do Jerozolimy oddać cześć Bogu Etiopczyk, eunuch, dostojnik królowej etiopskiej Kandaki, który zarządzał jej wszystkimi skarbami; (28) I wracał, a siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza" - Dzieje 8:27-28 - dzisiaj mieszkańcy Etiopii nie muszą tracić czasu i pieniędzy aby jechać gdzieś aby oddać cześć BOGU. Mogą to robić na miejscu jeśli są dziećmi Bożymi przez nawrócenie się do Chrystusa, uznawanie GO PANEM ZBAWICIELEM, pełnienie JEGO woli w mocy JEGO obecności w nas.

"Nie mamy tu bowiem miasta trwałego, lecz tego przyszłego szukamy" - list Pawła do Hebrajczyków 13:14 - "Złote Miasto niesamowity wieczny dom chrześcijan część 3 - niesamowita doskonała przyszłość" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html

Bożych zbawczych łask i błogosławieństw dla mieszkańców Jerozolimy, ale tak samo dla mieszkańców Puław, Warszawy, Moskwy, Berlina, Paryża, Londynu, Nowego Jorku i wszystkich innych ludzi. BÓG nie ma względu na osoby, jedna jest droga do zbawienia - Jan 14:6, Dzieje 4:12, 1 Tymoteusz 2:5 i wiele innych.

"jak antychryst oszuka wielu chrześcijan część 4 Arka Przymierza" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/08/jak-antychryst-oszuka-wielu-chrzescijan.html - w związku z np z Jerozolimą będzie wiele zwiedzeń. PANIE JEZU BOŻE ZBAWCO strzeż nas przed wszelkim zwiedzeniem, daj proszę kroczyć drogą prawdy i uświęcenia.

                                                                         tron łaski

W starym przymierzu była oddzielna grupa ludzi która składała ofiary w imieniu ludzi. Raz w roku arcykapłan wchodził do miejsca najświętszego z krwią. Dziś nie ma miejsca na oddzielną grupę ludzi którzy są pośrednikami do BOGA. Rzymski katolicyzm, prawosławie ze swoim kapłaństwem to oszustwo. To wynalazek demoniczny do trzymania ludzi w duchowym zniewoleniu.

Jeden jest pośrednik Chrystus i ON jest jedynym ARCYKAPŁANEM którego potrzebujemy do zbawienia, duchowego życia. Rzymskie kapłaństwo to taka sama rzecz jakbym uszył sobie z paroma innymi osobami długie szaty i wmówił ludziom że jesteśmy wybrani przez BOGA, jesteśmy następcami apostołów i bez nas nie mogą być zbawieni, bez nas nie mogą podobać się CHRYSTUSOWI i bez nas nie mogą być duchowo zdrowi. Nie ma miejsca na świątynie kamienne w nowym przymierzu i nie ma miejsca na jakąś kastę kapłańską jak to było w starym przymierzu. Jest powszechne kapłaństwo gdzie wszyscy są równymi braćmi/siostrami i nad sobą mają jedną GŁOWĘ - ZMARTWYCHWSTAŁEGO ARCYKAPŁANA.

"A wprawdzie tamtych kapłanów było wielu, gdyż śmierć nie pozwoliła im trwać na zawsze. (24) Ten zaś, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające. (25) Dlatego też całkowicie może zbawić tych, którzy przez niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. (26) Takiego to przystało nam mieć najwyższego kapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników i wywyższonego ponad niebiosa; (27) Który nie musi codziennie, jak tamci najwyżsi kapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, a potem za grzechy ludu. Uczynił to bowiem raz, ofiarując samego siebie. (28) Prawo bowiem ustanawiało najwyższymi kapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, słowo zaś przysięgi, która nastąpiła po prawie, ustanowiło Syna doskonałego na wieki." -  list Pawła do Hebrajczyków 7

"Chrystus nie mieszka w budynkach i nie potrzebuje ich głupstwo intronizacyjne" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/chrystus-nie-mieszka-w-budynkach-i-nie.html
W każdej chwili, stale, codziennie możemy mieć teraz dostęp do miejsca najświętszego w niebie gdzie jest OJCIEC i po JEGO prawicy SYN nasz PAN ZBAWICIEL - "Mając więc wielkiego najwyższego kapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się naszego wyznania. (15) Nie mamy bowiem najwyższego kapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz kuszonego we wszystkim podobnie jak my, ale bez grzechu. (16) Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej chwili. " - list Pawła do Hebrajczyków 4:14-16 
W starym przymierzu arcykapłan wchodził raz w roku do miejsca najświętszego w świątyni kamiennej która była tylko odbiciem prawdziwej niebiańskiej świątyni. Zbawiciel stale przebywa w prawdziwym niebiańskim najświętszym miejscu. Zasiada tam na tronie łaski do którego bez ludzkich pośredników zawsze możemy przychodzić w wierze, z prośbami, po przebaczenie, umocnienie i inne dobra Chrystusowe ..... "Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni zbudowanej ręką, która była odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby teraz stawać dla nas przed obliczem Boga; (25) I nie po to, żeby często ofiarować samego siebie jak najwyższy kapłan, który wchodzi co roku do Miejsca Najświętszego z cudzą krwią; (26) Bo inaczej musiałby cierpieć wiele razy od początku świata. Lecz teraz na końcu wieków pojawił się raz dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie. (27) A jak jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd; (28) Tak też Chrystus raz ofiarowany na zgładzenie grzechów wielu, drugi raz ukaże się bez grzechu tym, którzy go oczekują dla zbawienia" - list Pawła do Hebrajczyków 9.

"Mając więc, bracia, śmiałość, aby przez krew Jezusa wejść do Najświętszego Miejsca; (20) Drogą nową i żywą, którą zapoczątkował dla nas przez zasłonę, to jest przez swoje ciało; (21) I mając wielkiego kapłana nad domem Bożym; (22) Zbliżmy się ze szczerym sercem, w pełni wiary, mając serca oczyszczone od złego sumienia i ciało obmyte czystą wodą" - list Pawła do Hebrajczyków 10:19-22

"W nim mamy śmiałość i przystęp z ufnością przez wiarę jego." - Efezjan 3:12 ......... "A taką ufność mamy przez Chrystusa ku Bogu" - 2 Koryntian 3:4 ......... "I aby pojednać z Bogiem obydwu w jednym ciele przez krzyż, zgładziwszy przez niego nieprzyjaźń. 17 A gdy przyszedł, zwiastował pokój wam, którzy byliście daleko, i tym, którzy byli bliscy. 18 Przez niego bowiem my, obie strony, mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca. 19 A więc nie jesteście już więcej obcymi i przybyszami, ale współobywatelami z świętymi i domownikami Boga;" - Efezjan 2:16-19 -

Jeśli jesteśmy pojednani z BOGIEM przez Zmartwychwstałego Chrystusa jako PANA ZBAWICIELA to jesteśmy dziećmi Bożymi. Nie wszyscy ludzie są dziećmi Bożymi jedynie ci w których przez wiarę żyje, zamieszkuje PAN ZBAWICIEL - "Watykan depcze po krwi Chrystusa część 1" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/02/watykan-depcze-po-krwi-chrystusa-czesc-1.html
"Opłaty w kościołach m.in. za pogrzeby fałszywym braterstwem - najgroźniejsza korporacja świata część 2" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/opaty-w-koscioach-min-za-pogrzeby.html
Dziecko Boże nie może mieć żadnych pośredników do BARANKA i OJCA bo pośrednicy oddzielają od prawdziwej społeczności. Wie to diabeł dlatego wymyślił np rzymskokatolickie kapłaństwo, wymyślił "matkę Bożą", wymyślił pośrednictwo świętych itd. Żeby mieć z kimś prawdziwą społeczność to trzeba mieć z nim bezpośredni kontakt i w Chrystusie jest to nam dane. Fałszywy kościół rzymskokatolicki, prawosławny chce to błogosławieństwo zabrać mówiąc ludziom że potrzebują kapłanów rzymskokatolickich, Maryi itd. 
Gdybym się wyprowadził z domu to z rodzicami miałbym społeczność jeślibym odwiedzał ich, gdybyśmy twarzą w twarz się z nimi widział i rozmawiał z nimi. Gdybym posyłał do nich kogoś zamiast osobiście przychodzić do nich to nie miałbym społeczności z nimi i brzydko by to wyglądało. Do BARANKA i OJCA mamy dostęp przez wiarę, ufność jako zbawione dzieci BOŻE, ale szatan chce nam to ukraść przez fałszywy kościół z jego fałszywym kapłaństwem. Szatan chce wstawić między nas a Chrystusa różne osoby aby nas oddzielić od NIEGO a przez to i od OJCA bo ZBAWICIEL jest jedyną drogą do OJCA. Stąd takie ataki na BOSKOŚĆ JEZUSA jak np w organizacji Świadków Jehowy, u Badaczy Pisma itd. Jeśli nie negowanie BÓSTWA to wstawianie między Chrystusa a ludzi - fałszywego kapłaństwa, Maryi lub organizacji religijnych.
"Bogowie Rzymskokatoliccy : patroni, wstawiennicy, kult Marii i innych stworzeń" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html
Estera żeby pójść przed oblicze króla perskiego ryzykowała swoim życiem - Księga Estery rozdział 4 i 5. Jednak my jako zbawione dzieci Boże możemy śmiało, z ufnością przychodzić do tronu łaski ze swymi grzechami, z prośbami o siłę, pomoc i inne święte rzeczy zgodne z wolą BOŻĄ - "Nie mamy bowiem najwyższego kapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz kuszonego we wszystkim podobnie jak my, ale bez grzechu. (16) Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej chwili. " - list Pawła do Hebrajczyków 4:15-16. Nie musimy jak Estera obawiać się śmierci przychodząc w modlitwie, w wierze do tronu gdzie zasiada ZBAWICIEL bo to jest tron łaski, a nie tron potępienia. W pokucie, ze skruszonym sercem możemy wyznać grzech, otrzymać przebaczenie, siłę do prawego życia, to co potrzebne do życia, pobożności, pełnienia woli Bożej. 
W walce z pokusami, czy po upadku w grzech zamiast uciekać, chować się przed obliczem BOGA LOGOSA jak to robili Adam i Ewa, zróbmy odwrotnie : "tym bardziej w pokucie ale z ufnością przyjdźmy przez wiarę do tronu łaski w trzecim niebie, na którym zasiada nasz PAN ZBAWICIEL oraz OJCIEC. Chcą przebaczyć, chcą uwolnić z mocy grzechu, chcą dać wolność ku czynieniu tego co święte. Nie ucieczka przed PANEM ale zbliżenie się do NIEGO. Zobaczcie jak wspaniale że do tego nie potrzebujemy żadnych ludzi, nie potrzebujemy iść do jakiegoś budynku, nie musimy jechać do Jerozolimy lub gdzieś indziej. BÓG ŻYWY STWÓRCA nie mieszka w budynkach zrobionych ludzkimi rękami, ale jest w niebiańskiej świątyni. Słyszy nas, widzi nas, wie o nas wszystko więc przez szczerą wiarę mamy pojednanie i dostęp do tronu łaski.

Kiedyś będziemy dosłownie, fizycznie przed obliczem naszego umiłowanego PANA ale dziś kroczymy w pielgrzymce przez wiarę nie widząc GO swoimi fizycznymi oczami.

Rzymskie kapłaństwo to oszustwo zbudowane na wzór starotestamentowego kapłaństwa. Nikolaityzm - "władający laikatem", "zwycięzcy nad laikami". Duchowi panowie władający pozostałymi. To domena nie tylko rzymskiego katolicyzmu, prawosławia ale i w nie jednym kościele zwanym biblijnym są nikolaici którzy panoszą się nad innymi, podbijają sobie innych.  "Rzymska piramida najgroźniejsza korporacja świata" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/rzymska-piramida-najgrozniejsza.html 
Salomon zbudował w Jerozolimie świątynię na polecenie samego BOGA i tam w tej świątyni BÓG LOGOS miał szczególny wzgląd na modlitwy - "Aby twoje oczy były otwarte nad tym domem w nocy i we dnie, nad tym miejscem, o którym powiedziałeś: Tam będzie moje imię; abyś wysłuchał modlitwy, którą w tym miejscu zanosi twój sługa. (30) Wysłuchaj prośby swego sługi i swego ludu Izraela, gdy będą się modlić w tym miejscu. Wysłuchaj z miejsca swojego zamieszkania - z nieba, a gdy wysłuchasz, przebacz. (31) Jeśli ktoś zgrzeszy przeciw swemu bliźniemu, a ten zobowiąże go do przysięgi, a ta przysięga przyjdzie przed twój ołtarz w tym domu" - 1 Królewska 8:29-31. Jednak w nowym przymierzu zapoczątkowanym na Golgocie nie ma ani jednego miejsca na ziemi gdzie PAN miałby większy wzgląd na modlitwy, prośby. Jerozolima nie ma przewagi nad Puławami, Warszawą, Nowym Jorkiem, Pekinem czy przysłowiową "Kozią Wólką" - ""Nasi ojcowie na tej górze czcili Boga, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy go czcić. (21) Jezus powiedział do niej: Kobieto, wierz mi, że nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcić Ojca(22) Wy czcicie to, czego nie znacie, a my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie pochodzi od Żydów. (23) Ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca w duchu i w prawdzie. Bo i Ojciec szuka takich, którzy będą go czcić. (24) Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie." - Jan 4:20-24
Nie potrzebujemy pośredników do JEZUSA ŻYWEGO BOGA PANA ZBAWICIELA a przez NIEGO samego mamy dostęp i do OJCA.
Nie potrzebujemy chodzić do jakichś budynków bo nie ma BÓG żadnej kamiennej świątyni. My jesteśmy BOŻĄ świątynią w której mieszka, żyje BÓG JEZUS.
Nie potrzebujemy jeździć do Jerozolimy aby oddać cześć BOGU i nie musimy obchodzić żadnych starotestamentowych świąt.

"Złote cielce w kościele rzymskokatolickim część 2 pseudo-świątynia za miliony złotych" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/zote-cielce-w-kosciele.html

Gdyby żona nie mogła bezpośrednio przychodzić, osobiście spotykać się z mężem ale musiałaby to robić w towarzystwie innych lub za pośrednictwem innych to byłaby to patologiczna sytuacja. Tak samo jest gdy chrześcijanom szatan wmawia że potrzebują kapłanów, Maryi czy innych stworzeń do zbawienia, do społeczności z BARANKIEM i OJCEM.
"Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html   - w rzymskim katolicyzmie jest głoszona fałszywa droga zbawienia przez sakramenty udzielane przez rzymskokatolickie kapłaństwo. Módlmy się za wszystkimi katolikami w tym kapłanami rzymskokatolickimi aby poznali prawdziwą drogę zbawienia, prawdziwą biblijną naukę - "dwie grzeszne skrajności - ekumenizm z Rzymem i nienawiść wobec kapłanów rzymskokatolickich" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/10/dwie-grzeszne-skrajnosci-ekumenizm-z.html - nienawiść, wrogość, pogarda wobec tych ludzi to grzech więc mówmy prawdę o rzymskim katolicyzmie ale strzeżmy się aby robić to w czysty, miły BOGU sposób. 

Jest diametralna różnica między starym a nowym przymierzem. Mówią o tym np listy apostolskie.
Nie musimy robić tysięcy kilometrów do Jerozolimy, nie musimy chodzić do miejscowej parafii i słuchać fałszu, brać udziału w grzechu. Doceniajmy łaskę Chrystusa jakiej dostąpiliśmy. Dziękujmy zawsze za to co PAN uczynił, czyni i jeszcze uczyni ... "Nie potrzebujesz księży i hostii do przebaczenia, zbawienia część 2 - pseudo-duchowy pokarm nie przyniesie owocu ducha" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/nie-potrzebujesz-ksiezy-i-hostii-do.html

          chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 28.09.2019 Puławy , Dominik


piątek, 27 września 2019

Bożek sportu - bożek wielu chrześcijan i milionów innych ludzi. Sportowe bałwochwalstwo


Kiedyś Koloseum a dzisiaj stadiony i hale sportowe. Kiedyś cezar na trybunach a dzisiaj na trybunach prezydenci i królowie. Kiedyś te widowiska służyły do mamienia ludzi i dzisiaj też tak jest. Kiedyś sportowemu bożkowi tysiące oddawały swoje serca a dzisiaj są to dziesiątki milionów ludzi. Wtedy żeby złożyć ofiarę, oddać cześć sportowemu bożkowi trzeba było pójść np do Koloseum a dzisiaj żeby sportowemu bożkowi oddać część, złożyć mu ofiarę  nie trzeba wychodzić nawet z domu : wystarczy włączyć telewizor, włączyć internet gdzie leci transmisja.

Człowiek wybiera to co atrakcyjniejsze dla niego, wybiera to co bardziej ceni, to co bardziej kocha więc jeden wolną np godzinę spędza przed telewizorem np ze sportowym bożkiem, a drugi wolną godzinę spędza z PANEM JEZUSEM nad JEGO biblijnym Słowem, w modlitwie. Jeden jedną godzinę spędza z BOGIEM JEZUSEM a drugą wolną godzinę przy bożku sportowym. Inny spędza obydwie dwie godziny z PANEM JEZUSEM STWÓRCĄ. Jeden wolny czas spędza z PANEM bo kocha GO ponad wszystkich i wszystko, a drugi wybiera wolny czas spędzić oglądając mecz, oglądając np sportowego bożka bo w tym czasie wydaje mu się atrakcyjniejszy, ważniejszy niż PAN JEZUS. Taka jest zdrowa diagnoza - trudna i bolesna może dla wielu ale prawdziwa. Ktoś ma może BOGA JEZUSA ale obok NIEGO ma bożka, bożki i często wybiera spędzić wolny czas z nimi, a nie z JEZUSEM PRAWDZIWYM BOGIEM.

"diabelskie igrzyska i dyskoteka w Kościele - jak diabeł zwodził i zwiedzie wielu część 3" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/01/diabelskie-igrzyska-i-dyskoteka-w_27.html
Oglądanie meczy, wszelkiego sportu w TV to był mój wielki bożek przed nawróceniem. PAN JEZUS zabrał mi pociąg do oglądania, interesowania się tymi rzeczami. ZBAWCA pokazał mi jaką pustą, próżną, głupią rzeczą jest interesowanie się tymi rzeczami i oglądanie ich. Przekonał mnie że marnuję czas, robię nie to co jest JEGO wolą i muszę z tym skończyć. PAN zamiast pociągu do tych rzeczy wlał mi do nich wstręt. Zadawałem sobie pytania : "jak mogłem te głupoty oglądać przez tyle lat ??" , "jak mogłem się tą głupotą pasjonować i tracić czas, marnować oczy na to ??". PAN zmienił myślenie, zmienił serce i wlał BOŻĄ perspektywę. 
Dzisiaj już mnie nie interesuje kto ile skacze, kto ile goli strzelił. Dziś nie wiem kto gra w takie drużynie, a kto w reprezentacji. Nie interesuje mnie kto jak biega, kto ja skacze, kto jak jeździ, kto jak pływa. Ten złudny świat "chleba i igrzysk - panem et circenses" dzięki łasce ZBAWICIELA nie istnieje dla mnie od lat. Nie interesuje mnie reprezentacja Polski z takiej czy innej dziedziny, nie interesuje mnie kto ile zdobył medali na igrzyskach czy innych zawodach. Kompletnie nie interesuje mnie już piłka nożna ani żadne inne sportowe bożki, nie oglądam żadnych innych meczy, żadnych innych sportów. Zamiast tej głupoty i bałwochwalstwa wolę ten czas spędzić z PANEM WSZECHMOGĄCYM JEZUSEM i z OJCEM w modlitwie, nad ICH Słowem.

Gdy siada ktoś przed telewizorem, ekranem i ogląda mecz czy inne widowisko sportowe to jego serce, umysł jest skupiony na tym a nie na PANU JEZUSIE i JEGO rzeczach. Spędza czas z bożkiem sportowym a nie z BOGIEM PRAWDZIWYM WSZECHMOGĄCYM. Zamiast czas, uwagę poświęcić PANU to poświęca ułudzie, głupocie, kłamstwu ... "W końcu, bracia, co prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, jeśli jest jakaś cnota i jakaś chwała - o tym myślcie" - Filipian 4:8

Kierowanie serc, oczu, uszu na sportowe bożki to pożądliwość światowa a nie rzecz zgodna z wolą PANA JEZUSA. Nie dla takich rzeczy daje nam czas, dar wzroku. Chrześcijanin zamiast usprawiedliwiać swojego sportowego bożka powinien wołać do PANA aby usunął to z JEGO życia, postępowania.

  • Sam WSZECHMOCNY PAN JEZUS jest nudny, męczący że ktoś szuka ukojenia, pociechy w pustej bezbożnej rozrywce tego anty-Chrystusowego świata ??
  • Spędzanie czasu z BOGIEM MIŁOŚCI PANEM JEZUSEM przy JEGO Biblii jest nudne, męczące że ktoś szuka ukojenia, pociechy w pustej bezbożnej rozrywce tego anty-Chrystusowego świata ??
  • Bliskość z PANEM JEZUSEM który cały wszechświat i wszelkie życie utrzymuje przy istnieniu jest nudne ?? że trzeba karmić ducha głupotami, pustymi rzeczami tego bezbożnego świata ?? 
Czas wyburzyć bożka, bożki - skończyć z bałwochwalstwem i głupotą. Gra np reprezentacja Polski w piłkę nożną i dla wielu wierzących to bożek - bo zamiast ten wolny czas spędzić z PANEM na tym co MU miłe, to wybierają czas ze sportowym bożkiem. Płacono by mi a nie chciałbym tej głupoty, pustki oglądać. Marnotrawstwo czasu, oczu. Gdy reprezentacja Polski gra z inną reprezentacją to kto ma bożka sportowego - ten złości, denerwuje się, jest smutny gdy jego bożek przegrywa, źle gra. Cieszy się jednak gdy jego bożek wygrywa i gra dobrze. Serce ma przy przy tej rzeczy więc i emocje, uczucia jego są w to zaangażowane. Obok BOGA JEZUSA mają bożka sportowego. Bolesna prawda ale prawda którą dobrze przyjąć a nie walczyć z nią usprawiedliwiając swoje bałwochwalstwo. 

Na drugi dzień nadal mają w sercu te rzeczy i opowiadają często z pasją jak to ich bożek zwyciężył innych, albo są smutni, zdenerwowani porażką swojego bożka. 
Jeden patrzy się w figurę religijną, w obraz religijny i tam lokuje swoje serce, swoje uczucia. Inny patrzy w telewizor i ogląda mecz lub tysiąc innych podobnych rzeczy i w nich lokuje swoje serce, uczucia.
Jeden jedzie na pielgrzymkę a drugi na mecz - jeden i drugi lokuje serce w te rzeczy. Jeden dla bałwana religijnego, a drugi dla bałwana świeckiego. Jeden np śpiewa pieśni bałwochwalcze dla Marti, a drugi śpiewa pieśni bałwochwalcze dla ludzi którym kibicuje. Kibicowanie to bałwochwalstwo. Świeckie bałwochwalstwo gdzie są te same postawy serca co w religijnym bałwochwalstwie.
"zmieniona perspektywa część 5 bożki bezbożnych" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/03/zmieniona-perspektywa-czesc-5-bozki.html  

Kiedyś np wyścigi rydwanów, walki gladiatorów, lekka atletyka a dziś setki nowych dyscyplin i ogromne pieniądze. Wokół drużyn, wokół pojedynczych sportowców jest cały bałwochwalczy przemysł - koszulki i setki innych rzeczy z nazwą drużyny lub nazwiskiem sportowca. Rzymski katolicyzm ma swoje dewocjonalia - obrazki, książeczki, znaczki, medaliki, i setki innych. Tak samo sportowe bałwochwalstwo ma swoich bogów i swoje sportowe dewocjonalia. Sam kiedyś miałem koszulki, bluzy, plakaty i inne rzeczy ze sportowcami. Pokój był w plakatach moim sportowych bożków. Ubóstwiałem ludzi. 
Gwiazdy sportu opływające w bogactwa a gdzie indziej ludzie nie mają na podstawowe rzeczy. Kto ogląda sport wspiera ten chory system. Bez oglądalności nie byłoby tam tak ogromnych pieniędzy. Bez zainteresowania ludzkiego nie byłoby tych wypaczonych rzeczy. Ktoś np wywozi śmiecie a mało kto docenia jego pracę i nie zarabia kroci. Bez jego pracy byłoby śmietnisko, szczury, zarazy itd. Bez piłkarzy świat by się obył bo to pusta, próżna rzecz a nie pożyteczna, niezbędna praca. Idąc na mecz, oglądając te głupoty daje wspiera się ten system, daje mu się pieniądze. Gdyby każdy przestałby oglądać te rzeczy to umarłyby śmiercią naturalną. 
Chwała PANU JEZUSOWI STWÓRCY że uwolnił mnie od tego wszystkiego i przebaczył mi to wszystko. Dziś mecze, sportowce, drużyny dla mnie nie istnieją. Nie kibicuję nikomu, nie interesują mnie kompletnie te rzeczy. Interesuje mnie mój BÓG, mój STWÓRCA który mnie kocha miłością doskonałą, troszczy się o mnie, daje życie i wszystko inne, oraz prowadzi do chwalebnego ciała i domu OJCA. Interesuje mnie biblijna natchniona nauka, a nie iluzja, ułuda i kłamstwo systemu : "chleb i igrzyska". 


Apostołowie, wierni chrześcijanie nie chodzili do Koloseum, na stadiony aby oglądać te próżne, głupie widowiska którymi ówcześni ludzie tak się pasjonowali i chętnie je oglądali. Dzisiaj ci apostołowie i tamci wierni chrześcijanie nie oglądaliby meczy, nie chodziliby na te próżne, złudne widowiska. Nikt z nich nie kibicowałby klubowi z Rzymu, klubowi z Jerozolimy, klubowi z Aten czy z innych miejsc.  
"Ja dałem im twoje słowo, a świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. (15) Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego. (16) Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. (17) Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą" - Ewangelia Jana 17:14-17
Chrześcijanie nie oglądali walki gladiatorów i nie trenowali sztuk walki. Nie trenowali boksu, nie trenowali innych takich rzeczy. Było to złe wtedy i jest to złe dzisiaj. Ludzkie walki, ludzkie sposoby pięścią i bronią to nie jest duch Chrystusowy, ale duch tego świata - "Chrześcijański pacyfizm wiernym naśladowaniem Jezusa Zbawiciela część 2 - odmowa brania udziału w przyszłej wojnie światowej" -  http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/chrzescijanski-pacyfizm-wiernym_27.html

Chrześcijanie nie oglądali wyścigów rydwanów i nie trenowali tego. Mieli w sercu słowa, naukę PANA JEZUSA i zajęci byli szukaniem Królestwa BOŻEGO, głoszeniem biblijnej drogi zbawienia - DOBREJ NOWINY. Dziś często wszystko jest na odwrót : ludzie niby wierzący a żyjący jak bezbożny świat. Zamiast być oddzieleni sercem to sami tak samo myślą, postępują a nie czynią tego co jest wolą PANA JEZUSA i tak na prawdę nie tęsknią za NIM - "Izajasz 40:31 - na czym polega biblijne oczekiwanie PANA które daje obietnice duchowych sił na każde okoliczności" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/izajasz-4031-na-czym-polega-biblijne.html
22 ludzi biega za piłką i ja mam to oglądać, interesować się tym i tracić serce oraz czas na  to ?? To nie jest wola PANA JEZUSA ale jest to wola diabła. To diabeł chce ukraść 90 minut, serce wypełniać głupotami i odwracać je od PANA, od tego co w górze. Skoro mamy szukać  tego co w górze, myśleć o tym co w górze to nic dziwnego że szatan na świecie tak zachwala, promuje bożki sportowe które są wrogie, przeciwne KRÓLESTWU BOŻEMU i temu co w górze. 
Iluś tam ludzi biega, walczy o piłkę w rugby, koszykówce, siatkówce i ja mam skupiać swoje myśli na tym, mam patrzeć na to godzinę czy dwie. Komu to służy ?? PANU JEZUSOWI czy szatanowi ?? Ta rzecz jest z tego bezbożnego świata czy od PANA JEZUSA ?? To wszystko ma odwracać myśli, serce i kraść czas więc to nie jest miłe PANU, ale miłe szatanowi. 

Wikipedia : "Chleba i igrzysk (łac. panem et circenses) – hasło rzymskiego pospólstwa domagającego się rozrywek i zaspokojenia potrzeb materialnych. Jego uznane autorstwo należy do Juwenalisa, który zawarł je w swych satyrach (Satirae 10, 81).
Żądania te spełniano m.in. organizując wielkie widowiska cyrkowe z udziałem zwierząt (tzw. venatio) oraz walk gladiatorów, podczas których rozrzucano w tłumie monety, a także poprzez organizowanie publicznych uczt dla tysięcy obywateli miasta. Rozdawano też produkty żywnościowe (chleb, zboże) lub pieniądze poszczególnym osobom w postaci tzw. congiarium. Rozdawnictwo tego rodzaju było na wzór Rzymu praktykowane również przez bogatych obywateli innych miast imperium; szczególną jego formą były fundusze alimentacyjne wypłacające zapomogi dla sierot[1].
Widowiska, będące początkowo tylko uzupełnieniem ceremonii religijnych, wkrótce przekształciły się w samodzielne imprezy, do których okazji dostarczały liczne święta i dni wolne w kalendarzu Rzymian[2]. Ze względu na masowy udział ludności, z czasem stały się skutecznym narzędziem nie tylko propagandy[3], lecz i cesarskiego absolutyzmu, w prewencyjnej polityce zapobiegania rozruchom i przejawom niezadowolenia w bezczynnym życiu poddanych[4].
Praktyka organizowania publicznych rozrywek i rozdawnictwa wynikała mniej z pobudek humanitarnych, a bardziej miała na celu łagodzenie napięć społecznych i zyskanie popularności niezbędnej w działalności politycznej, a nawet odwracanie uwagi społeczeństwa od działań polityków. Ponadto przyczyniała do wzmocnienia poczucia więzi społecznych pomiędzy obywatelami, a dla cesarzy podobny kontakt z ludem stanowił okazję do poznania panujących nastrojów i stwarzał możliwość łatwego wpływania na opinię publiczną" - wikipedia. Dziś demony na czele z szatanem tysiącami rzeczy w tym sportowymi rozrywkami odwracają uwagę ludzi od ZBAWICIELA, od ratunku w NIM - "Jak uciec i gdzie schronić się przed nadchodzącym gniewem wszechmogącego Jezusa ?!" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/jak-uciec-i-gdzie-schronic-sie-przed.html
Oglądanie tych rzeczy to bezbożna pożądliwość. Uleganie tym przeciwnym woli Bożej rzeczom trzeba zakończyć dzięki mocy PANA JEZUSA który mieszka, żyje w nas. Kto ma sportowego bożka oby pozwolił ZBAWCY usunąć go, wyburzyć go ze swojego serca, ze swojego życia. 
Głupotą jest oglądanie tych wszystkich sportów a więc bądźmy mądrymi pannami wybierającymi tylko to co jest wolą naszego PANA JEZUSA - "gaszenie Ducha powód słabości duchowej chrześcijan część 3 - thelema prawdziwa mądrość" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/05/gaszenie-ducha-powod-sabosci-duchowej.html

Ja wybieram 90 minut z PANEM JEZUSEM w modlitwie oraz przy Biblii i duchowo wzrastam, a ty 90 minut przy głupawej, pustej rzeczy tego bezbożnego świata i gasisz się duchowo, wypłukujesz z siebie Bożą moc. Wybierasz to co wybierają miliony ludzi tego świata i razem z nimi oddajesz cześć, ofiarę telewizyjnemu, sportowemu bożkowi. Razem się emocjonujecie, razem o tym samym myślicie, razem jesteście skupieni na tym samym. Dla ŚWIĘTEGO BOGA te głupoty świata to obrzydliwość. Te sportowe bożki są nieczyste jak i religijne bożki. Czas porzucić je, zakończyć z nimi ... "Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością? (15) Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym? (16) A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami? Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg: Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. (17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę. (18) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami - mówi Pan Wszechmogący." - 2 Koryntian 6:14-18

 Może niewiele życia już nam zostało więc zamiast czuwać i pełnić wolę BOŻĄ - będziemy wybierać pożądliwości i będziemy marnować czas, duchowo się gasić rzeczami niezgodnymi z wolą PANA ??

System : "panem et circenses"  to duch tego świata a nie duch PANA JEZUSA. Zwyciężyć słabszych, być na szczycie, być pierwszym, być mistrzem świata, być podziwianym, wywyższanie siebie, egoizm, szukanie własnej chwały, być największym - to przeciwne rzeczy do nauki o pokorze, uniżeniu, służeniu słabszym, o nie wywyższania się, nie szukania własnego zysku i własnej chwały kosztem innych itd ...
"Ale kto z was jest największy, będzie waszym sługą. (12) Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony." - Mateusz 23:11-12 ....... "Gdy zauważył, jak zaproszeni wybierali pierwsze miejsca, opowiedział im przypowieść: (8) Gdy ktoś cię zaprosi na wesele, nie siadaj na pierwszym miejscu, aby czasem ktoś ważniejszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. (9) Wówczas przyjdzie ten, który ciebie i jego zaprosił, i powie ci: Ustąp temu miejsca; i wtedy ze wstydem musiałbyś zająć ostatnie miejsce. (10) Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu, a gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: Przyjacielu, przesiądź się wyżej. Wtedy doznasz czci wobec współbiesiadników. (11) Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. (12) Powiedział też do tego, który go zaprosił: Gdy wydajesz obiad albo kolację, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię czasem i oni w zamian nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. (13) Lecz gdy wydajesz ucztę, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i ślepych. (14) A będziesz błogosławiony, bo nie mają ci czym odpłacić, ale otrzymasz odpłatę przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych" - Łukasz 14 
"Wszczął się też między nimi spór o to, kto z nich ma być uważany za największego. (25) Lecz on powiedział do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a ci, którzy sprawują nad nimi władzę, nazywani są dobroczyńcami. (26) Wy zaś tak nie postępujcie. Lecz kto jest największy wśród was, niech będzie jak najmniejszy, a kto jest przełożonym, niech będzie jak ten, kto służy. (27) Któż bowiem jest większy? Ten, kto siedzi, czy ten, kto służy? Czy nie ten, kto siedzi? Ale ja jestem pośród was jako ten, kto służy" - Łukasz 22:24-27

To szatan chce nas zajmować głupstwami, pustymi rozrywkami którymi świat się zachwyca, my jednak odrzućmy te głupoty póki jest jeszcze czas na to. Patrzenie jak ktoś kopie piłkę, jak ktoś rzuca piłką, jak robi tysiące innych sportowych rzeczy to głupota ... "Jak długo, prości, będziecie kochać głupotę, szydercy - lubować się w swoim szyderstwie, a głupi - nienawidzić wiedzy? (23) Nawróćcie się na moje upomnienie; oto wyleję na was mojego ducha, oznajmię wam moje słowa. (24) Ponieważ wołałam, a odmawialiście; wyciągałam rękę, a nikt nie zważał; (25) Owszem, odrzuciliście całą moją radę i nie chcieliście przyjąć mojego upomnienia; (26) Dlatego będę się śmiać z waszego nieszczęścia, będę szydzić z was, gdy przyjdzie to, czego się boicie. (27) Gdy nadejdzie jak spustoszenie to, czego się boicie, i gdy wasze nieszczęście nadciągnie jak wicher, gdy nadejdzie na was ucisk i cierpienie; (28) Wtedy będą mnie wzywać, a nie wysłucham; będą mnie szukać pilnie, lecz mnie nie znajdą. (29) Bo znienawidzili wiedzę i nie wybrali bojaźni PANA; (30) Ani nie chcieli mojej rady, ale gardzili każdym moim upomnieniem. (31) Dlatego spożyją owoc swoich dróg i będą nasyceni swymi radami. (32) Bo odstępstwo prostych zabije ich i szczęście głupich zgubi ich. (33) Ale kto mnie słucha, będzie mieszkać bezpiecznie i będzie wolny od strachu przed złem" - "Samobójczy scenariusz dla Polski - amerykańskie bomby atomowe w Polsce. Proroctwo Daniela i apel modlitewny" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/02/samobojczy-scenariusz-dla-polski.html
Świat kocha tysiące różnych bożków a jednym z nich jest sportowy bożek. Daje on chwilowe zapomnienie o pustce, beznadziei, problemach ale nie rozwiązuje ich i nie daje siły, pomocy oraz wiecznych obietnic. Ludzie uciekają w sportowego bożka aby uciec ze swoim myśleniem. Bożek nie rozwiązuje przyczyn ale skrada tylko czas i sytuacja staje się coraz gorsza. Więcej iluzji, więcej ułudy która pryska szybko. Uleczenie, rozwiązanie, pomoc, siła,  wieczne obietnice są tylko w BOGU JEZUSIE a nie w bożkach. 
"Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Wszystko bowiem, co jest na świecie - pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha życia - nie pochodzi od Ojca, ale od świata. (17) A świat przemija wraz ze swoją pożądliwością, ale kto wypełnia wolę Boga, trwa na wieki." - 1 Jan 2:15-17 - świat przemija wraz ze swoimi bożkami pożądliwości, no właśnie ale kto służy PRAWDZIWEMU BOGU JEZUSOWI - pełni JEGO wolę trwa na wieki, wie do KOGO należy, wie KTO mieszka w nim, KTO go miłuje miłością doskonałą i do jak cudownej wieczności  zmierza.

Nie interesuje mnie reprezentacja Polski w danym sporcie bo nie tylko to jest głupotą i bałwochwalstwem, ale też moje ojczyzna jest w niebie, moje Królestwo nie jest z tego świata. "Mit niepodległości Polski część 3 - diabelski marsz niepodległości vs prawdziwa ojczyzna chrześcijan" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/mit-niepodlegosci-polski-czesc-3.html

Zamiast serce oddawać bożkowi sportowemu spędzając czas przed telewizorem oglądając te głupoty, uśmiercajmy te pożądliwości - mówmy im "NIE" a wybierajmy czas z PANEM i przy tym co jest mądre w JEGO oczach. Jedni wierzący okażą się mądrymi pannami, a drudzy głupimi. Jakie decyzje będziemy podejmować takimi się okażemy. Stawką nie jest puchar, medal ale życie wieczne w rajskiej chwale w obecności ŚWIĘTEGO BOGA MIŁOŚCI. Nie ma nic wspanialszego, lepszego nad to więc niech nie będzie w nas żadnych bożków.
"Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba. (2) A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:1-2 - oglądanie sportu nie jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą BOGA ale jest próżną światową pożądliwością
Kiedyś w Cesarstwie masy kochały sportowe rozrywki i inne puste rozrywki ale chrześcijanie trzymali się od tego z daleka. Zajęci byli służbą dla PANA oraz głoszeniem tego co zrobił na Golgocie. Dziś masy też kochają te sportowe rozrywki, ale dzisiaj wielu chrześcijan nie widzi problemu w oglądaniu ich. Nowe dyscypliny, nowe rozrywki ale duch anty-Chrystusowy który stoi za tym jest ten sam co dawniej. Czas się obudzić, pokutować i zacząć prawdziwie służyć PANU JEZUSOWI a nie bezbożnym pożądliwościom. Dobry sługa-niewolnik robi tylko to co PAN nakazuje, zły i leniwy marnuje czas, energię, środki na różne głupoty i pożądliwości.
Nie mam sportowego bożka, jestem wolny od tych głupot i nie poświęcam im najmniejszej uwagi. Oby żadnych innych bożków nie było w moim sercu. PANIE JEZU WSZECHMOCNY BOŻE spraw proszę aby moje serce PANIE było oddane TOBIE - żeby nie było w moim życiu ani dziś, ani nigdy w przyszłości żadnych bożków, żadnego bałwochwalstwa. Niech moje serce nie będzie podzielone między CIEBIE PANIE a bożki. Nie chcę np jednej godziny oddawać TOBIE a drugiej godziny oddawać bożkowi - ale chcę przykładowe obydwie 2 wolne godziny oddać TOBIE bo JESTEŚ tego godny. Jesteś nieskończenie wspanialszy, atrakcyjniejszy, lepszy niż wszystko inne - daj mi, nam PANIE w pełni widzieć swoją i OJCA wspaniałość, potęgę i chwałę a wtedy na pewno nie będzie w naszym życiu bożków.
Człowieka wybiera to co cenniejsze, atrakcyjniejsze, wspanialsze dla niego więc jeśli rzeczywiście JEZUS BÓG ŻYWY jest jedynym BOGIEM dla nas - to nie zamieniajmy wolnego czasu z NIM na wolny czas z rzeczami tego świata, z marnościami, z tym co śmiertelne, przemijające ... Wpis sprzed wczoraj o niszczącym oglądaniu, czytaniu ciemnych wiadomości z mass mediów - "gaszenie Ducha powód słabości duchowej chrześcijan część 6 - ludzie dwoistego umysłu Jakub 4:8-9" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/gaszenie-ducha-powod-sabosci-duchowej_25.html

Fałszywy nauczyciele mówią np że wszystko jest czyste, wszystko jest dla ludzi, wszystko można ... nie wierzcie mi, nie wierzcie im. Szczerze badajcie Biblię pytając PANA JEZUSA CUDOWNEGO DORADCĘ jak wyglądają sprawy, tematy w JEGO oczach. Fałszywi nauczyciele często mówią to co świat kocha i to co odpowiada pożądliwościom ... "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html

"Aby żyć resztę czasu w ciele już nie dla ludzkich pożądliwości, lecz dla woli Boga. (3) Wystarczy nam bowiem, że w minionym okresie życia spełnialiśmy zachcianki pogan, żyjąc w rozpuście, pożądliwościach, pijaństwie, biesiadach, pijatykach i niegodziwym bałwochwalstwie. (4) Dlatego dziwią się, że nie nurzacie się z nimi w tym samym zalewie rozpusty, i źle o was mówią. (5) Zdadzą oni sprawę temu, który gotowy jest sądzić żywych i umarłych" - 1 Piotr 4:2-5 - nawracający się do ZBAWICIELA PANA JEZUSA poganie rezygnowali z różnych grzesznych i głupich zajęć m.in. nie brali już udziału w rozrywkach sportowych którym się wcześniej oddawali

        chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 27.09.2019 Puławy , Dominik


czwartek, 26 września 2019

zmieniona perspektywa część 13sta - zawierzenie JEZUSOWI BOGU daje siłę a niewiara wyniszczenie psychiczne


Taka sama sytuacja a jak dwa różne podejścia :

  1.  "Najlepsze lata za mną, młodość za mną. Jestem stary, nie chodzę. Zostawiła mnie żona. Jestem sam, nikt mnie nie kocha. Zostało mi może góra 20-30 lat  w wegetacji. Coraz starszy, coraz słabszy. Życie nie ma sensu. JEZUS BÓG to bajka dla głupich, słabych ludzi. Biblia to bzdury dla naiwnych."
  2.  "To nic że młodość za mną. To nic że nie chodzę. Dziękuję memu ZBAWCY i PANU za to co mam. Przede mną chwalebne ciało, życie wieczne w rajskim domu OJCA gdzie nie ma żadnego zła, żadnych łez. Najlepsze dopiero przede mną. Żona mnie zostawiła, ale BÓG MIŁOŚCI nigdy mnie nie zostawi i ON JEZUS może ją zmienić i wróci. Przede mną raj."
"Wiedząc, że ten, który wskrzesił Pana Jezusa, przez Jezusa wskrzesi także nas i postawi razem z wami. (15) Wszystko to bowiem dzieje się dla was, żeby obfitująca łaska, przez dziękczynienie wielu, rozmnożyła się ku chwale Bożej. (16) Dlatego nie zniechęcamy się, bo chociaż nasz zewnętrzny człowiek niszczeje, to jednak ten wewnętrzny odnawia się z dnia na dzień. (17) Ten bowiem nasz chwilowy i lekki ucisk przynosi nam przeogromną i wieczną wagę chwały; (18) Gdy nie patrzymy na to, co widzialne, lecz na to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, jest doczesne, to zaś, co niewidzialne, jest wieczne." - 2 Koryntian 4:14-18 - "athanasia chrześcijanie będą mieć nowe niezniszczalne ciała część 2 - Wyjście z kompleksów i ochrona przed nimi" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/athanasia-chrzescijanie-beda-miec-nowe.html
Zawierzenie, zaufanie WSZECHMOGĄCEMU JEZUSOWI ZBAWICIELOWI i poddawanie MU swojego życia jako swojemu PANU zmienia postrzeganie człowieka, zmienia patrzenie nawet na najcięższe sytuacje, daje prawdziwą siłę - duchową siłę. 
Życie przeżywane ze ZBAWCĄ, PANEM jako JEGO umiłowane dziecko nad którym nie wisi już sprawiedliwy sędziowski gniew Świętego BOGA - diametralnie różni się od człowieka który nie jest pojednany z BOGIEM, który nie ma duchowej obecności Chrystusa - nie jest dzieckiem Bożym. Nie mam na myśli stanu materialnego, stanu zdrowotnego ale stan umysłu, stan serca.
"Cudowne dary Chrystusowe - Zmieniona perspektywa część 12sta" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/07/cudowne-dary-chrystusowe-zmieniona.html

Świadomość bycia kochanym przez WSZECHMOGĄCEGO STWÓRCĘ wszechrzeczy - bycia JEGO umiłowanym dzieckiem nadaje życiu wspaniałych barw. Trudności, cierpienia, próby mogą być jeszcze większe niż wcześniej, ale już inaczej się je przeżywa, inaczej się na nie patrzy. Wie się że ZBAWCA mocą swego zamieszkiwania w sercu przez zawierzenie, ufność da siłę przejść, do nie załamać się, da wytrwać do końca. Kocha mnie, troszczy się mnie, zaopatruje mnie, udziela mądrości, wychowuje, karci ku zbawieniu wiecznemu w rajskim doskonałym stworzeniu.
Świadomość zmierzania do niewyobrażalnie wspaniałego doskonałego nowego stworzenia zmienia patrzenie na obecne utrapienia, trudy, cierpienia, przemijanie, śmierć. Będę miał chwalebne ciało, więc to obecne starzejące i niszczące się nie jest powodem rozpaczy, narzekania, trwogi itd.
Będę miał mieszkanie miliardy razy wspanialsze niż najpiękniejsze domy na tym świecie więc nawet gdybym stracił obecne mieszkanie, dom nie będzie to powodem do rozpaczy, narzekania, trwogi itd. "Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie. (2) W domu mego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam. Idę, aby wam przygotować miejsce. (3) A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, żebyście, gdzie ja jestem, i wy byli. " - Jan 14:1-3 ........ "Złote Miasto niesamowity wieczny dom chrześcijan część 3 - niesamowita doskonała przyszłość" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html 
Popatrzcie na to zdjęcie powyżej. Takie samo położenie ale jak odmienne patrzenie, jak odmienne postrzeganie, jaki różny światopogląd. Wszechświat, życie są dziełami TEGO który na 33.5 roku wyparł się swojej boskości, stał się człowiekiem - drugim Adamem i z miłości ofiarował swoje bezgrzeszne życie za nasze grzechy, za nas grzeszników. Tam na Golgocie Zbawca wziął na siebie grzechy ludzkości i spadł na Niego sprawiedliwy BOŻY sąd. Na tej podstawie można mieć sprawiedliwie przebaczone. Takie poświęcenie, taka nieskończona miłość do człowieka. Teraz chodzi aby przyjąć to, poddawać ZMARTWYCHWSTAŁEMU stale, codziennie całego siebie wiedząc że to dobre bo ON jest MIŁOŚCIĄ. Skoro wiemy że jest MIŁOŚCIĄ to chętnie wybieramy posłuszeństwo JEMU - JEGO słowom wiedząc że to co ON powiedział, to co mówi nam jest dla naszego największego dobra.

To zaufanie, zawierzenie ZMARTWYCHWSTAŁEMU daje taką siłę której w bezbożnym świecie nikt nie ma. Jeśli wiem że idę w mocy JEZUSOWEJ obecności w kierunku chwalebnego ciała, bycia na zawsze przed obliczem ŚWIĘTEGO BOGA MIŁOŚCI to co lub kto może mnie zatrzymać ?? Nikt i nic. Jedynie niewiara, zwątpienie wobec ŻYWEGO WSZECHMOCNEGO JEZUSA PANA i ZBAWICIELA.   "A nie chcę, bracia, abyście byli w niewiedzy co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili jak inni, którzy nie mają nadziei. (14) Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to też tych, którzy zasnęli w Jezusie, Bóg przyprowadzi wraz z nim. (15) Bo to wam mówimy przez słowo Pana, że my, którzy pozostaniemy żywi do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. (16) Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. (17) Potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze, na spotkanie Pana, i tak zawsze będziemy z Panem. (18) Dlatego pocieszajcie się wzajemnie tymi słowami." - 1 Tesaloniczan 4:13-18
Który pan ze zdjęcia jest silniejszy ?? pan z góry będący w wiecznej beznadziei, czy ten który mówi że będzie miał chwalebne ciało i zmierza do domu OJCA ?? Gigantyczne epidemia różnych zaburzeń, problemów psychicznych ma w ogromnej większości podłoże nieznajomości ZMARTWYCHWSTAŁEGO lub niewiary w JEGO cudowne obietnice dla JEGO uczniów. 
Gdybyśmy byli na miejscu tego człowieka to który zestaw słów byśmy mieli w swoim sercu ?? Nie mam ręki po wypadku ale dzięki łasce PANA mam zaufanie wobec JEGO dzieła z Golgoty, wobec JEGO miłości, obecności i wiecznych zapewnień np chwalebnego ciała. Gdy mam to, to nie załamuje się brakiem ręki, nie narzekam. Będę miał nową - na pewno gdy dostanę chwalebne ciało. "PAN JEZUS nadal czyni cuda uratowany spod TIR-a część 3 - poród adopcja wypadek" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

Wiele osób, coraz więcej jest porzucanych przez swoich małżonków. Bez świadomości bycia umiłowanym dzieckiem WSZECHMOCNEGO STWÓRCY wielu się załamuje, wpada w straszną beznadzieję. Kto wie że jest miłowany przez WSZECHMOCNEGO ZBAWICIELA JEZUSA i to miłością doskonałą ten ma smutek, ból gdy zostanie porzucony ale mając BOŻĄ MIŁOŚĆ - pewność bycia kochanym przez NIEGO na pewno inaczej, łagodniej przechodzi to niż ten który nie ma BOŻEJ MIŁOŚCI. Taka osoba nie wpada w bagno rozpaczy, nie popełnia samobójstw ale ma nadzieję w PANU że ten który odszedł, zdradził powróci ze skruchą i będą zdrowym, mocnym małżeństwem na chwałę i w mocy PANA ZBAWICIELA - "Zakaz rozwodów. Tylko śmierć kończy małżeństwo kocia łapa grzechem część 3 - miłość agape nie ustaje i zawsze ma nadzieję" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/03/zakaz-rozwodow-tylko-smierc-konczy.html
To diabeł mówi że ufanie ZMARTWYCHWSTAŁEMU jest dla słabych i głupich, bo chce aby człowiek był z dala od źródła zbawienia i duchowego życia. Nie chce diabeł aby człowiek był sługą PANA ZBAWICIELA i żył na JEGO chwałę pośród obfitującego owocu ducha. Codziennie ponad 400 Polaków dowiaduje się że ma nowotwór złośliwy [rocznie to ok 160 tysięcy] - bez żywej wiecznej obietnicy chwalebnego ciała, bycia w raju nie jeden się załamuje, nie jeden ma przerażenie, nie jeden popełnia samobójstwo itd. Uczeń i sługa PANA ZBAWICIELA inaczej odbiera takie trudne diagnozy, inaczej przechodzi wszystko, inaczej umiera jeśli taka wola PANA ...  
Bezgraniczne ufanie, zawierzenie ZMARTWYCHWSTAŁEMU daje człowiekowi wielką siłę - taką siłę aby przeszedł wszystko, nawet umieranie w świętości, pośród owocu ducha. Najlepsze dopiero przede mną więc PAN JEZUS który żyje we mnie, mieszka we mnie daje siłę iść dzielnie do przodu. Oby nie wpaść w niewiarę wobec JEGO miłości, JEGO planu, JEGO obietnic. 
"Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html
Każda sytuacja życiowa może być przez nas przeżywana z WSZECHMOCNYM ZBAWCĄ albo bez NIEGO. Bez NIEGO jest bezradność, beznadzieja, brak sił, brak mądrości, brak dobroci bo sami w sobie mamy zło, głupotę.
Biblia pokazuje, przedstawia ABSOLUTNIE SUWERENNEGO BOGA i ja w takiemu też ufam, co jest bezcenne w przechodzeniu przez nawet najgorsze rzeczy, bo wiemy że nasz BÓG panuje i nad tym, bez JEGO dopustu nie byłoby tego i ON to dopuszcza ku swojej chwale, ku dobru, ku zbawieniu. "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 12 - faryzejska fałszywa ewangelia zdrowia dobrobytu/bogactw i wygody" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_21.html 
PANIE JEZU daj mi, nam zawsze wszystko przeżywać, przechodzić z TOBĄ pośród TWOICH obietnic, zapewnień i TY tylko możesz nas przeprowadzić przez wszystko, doprowadzić do Nowego Jeruzalem abyśmy tam z TOBĄ i OJCEM byli na wieki. Daj PANIE na wszystko co uczynisz lub dopuścisz patrzeć z wiecznej rajskiej perspektywy, oczami umiłowanego dziecka BOŻEGO - a nie człowieka niewiary wobec TWOJEJ osoby i zapewnień zawartych w natchnionej Biblii którą nam dałeś przez swoich wybranych ludzi których natchnąłeś aby spisali to co spisane ...
"Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu część 2 - Jezusowy wzrok" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-gupi-wedug-biblii-jest-ten-kto_29.html

         chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 26.09.2019 Puławy , Dominik