czwartek, 26 marca 2020

Pandemia koronawirusa - chrześcijańskie życie pośród pandemii część 2 dlaczego zakaz zgromadzeń i kontaktów jest bardzo dobry konieczny


Wśród części osób uznających się za chrześcijan jest jakieś oburzenie, rozgniewanych, wzburzonych, zdziwionych i mających sprzeciw wobec działań rządów które ograniczyły, ograniczają mniej lub bardziej kontakty międzyludzkie aby spowolnić, zahamować,  zatrzymać, zwalczyć pandemię koronawirusa "Covid 19".  Ja mam inne zdanie niż część tych wierzących i uważam że Europa w tym Polska i tak zaspały z reakcjami, za mało rygorystycznie zareagowały. Działania powinny być jeszcze bardziej ograniczające kontakty międzyludzkie i powinien być szerszy, powszechny dostęp lub nakaz środków ochronnych.

Część tych osób uznających się za chrześcijan neguje zakazy i ograniczenia pandemiczne - są mniej lub bardziej oburzeni nimi. Używają różnych niemądrych argumentów np mówią, że na grypę, nowotwory czy z powodu innych rzeczy umiera o wiele więcej osób a nikt niczego nie zamykał, nie ograniczał. Te osoby twierdzą że zabiera im się wolność Argumenty tych osób są nietrafione, bardzo głupie i niebezpieczne dla nich i innych osób którzy ich słuchają.  Covid 19 ma co najmniej kilkadziesiąt razy większą śmiertelność niż grypa. Na przykładowe 10 000 przypadków Covid 19 umiera o wiele więcej osób niż na 10 000 chorych na grypę. Covid 19 według dotychczasowych badań jest bardziej zaraźliwy niż grypa. Przykład ze 100 tysiącami osób umierającymi co roku na raka w Polsce nie jest adekwatnym przykładem do wirusowej pandemii która gdyby nie była blokowana, to zabiłaby co najmniej kilkaset tysięcy Polaków. co również poniżej pokaże :
W sezonie grypowym 2018/2019 na grypę w Polsce zachorowało : 3692199 osób - ponad 3,5 mln osób. Spośród tych ludzi zmarło 143 osoby, a leczenia szpitalnego potrzebowało : 14376 osób.
Na 25 marca Covid 19 zdiagnozowano we Włoszech u 74 tysięcy osób z których zmarło 7503 osoby co daje śmiertelność ok 10 %. 10 % z liczby 3692199 które zachorowały na grypę w Polsce daje blisko 370 tysięcy osób. Covid 19 to nie grypa sezonowa, to o wiele bardziej śmiertelna choroba. Bez ograniczenia kontaktów zabiłaby w ciągu roku w Polsce c najmniej kilkaset tysięcy ludzi, a może kilka milionów bo załamałby, zawaliłby się system medyczny, ekonomiczny i społeczny. Kto mówi że zakazy zgromadzeń są niepotrzebne, głupie, zabierają wolność ten nie rozumie tematu na który się wypowiada. Nasłuchał się chyba jakiś domorosłych epidemiologów i jakiś kosmicznych, absurdalnych teorii spiskowych. Zdziwienie, oburzenie, jakieś rozgniewanie jakiś chrześcijan  mówienie że odbiera im się wolność jest absurdalne, niepoważne, głupie i ośmieszające ich wiarę i dają złe świadectwo. Radziłbym im zamilknąć na te tematy i nie ośmieszać się, nie szerzyć zgorszenia i nie rozniecać ducha szemrania, buntu ... 
Gdyby zachorowało na Covid 19 w Polsce tyle osób ile zachorowało na grypę w sezonie 2018/2019 to przy śmiertelności 1% umarłoby blisko 37 tysięcy osób. Przy śmiertelności 2% ofiar śmiertelnych byłoby ok 74 tysiące. Jednak taka liczba zachorowań wywołałaby o wiele większą śmiertelność niż 2 %. Ofiary liczony byłyby w setkach tysięcy i zaraza poszłaby na kolejne miliony osób. System ekonomiczny i społeczny upadłby całkowicie na jakiś czas. Zakaz zgromadzeń, ograniczenia w kontaktach ludzkich są niezbędne, konieczne i to w maksymalnym stopniu. Stan wyjątkowy moim zdaniem powinien być już dawno wprowadzony i powinny zarządzić się wychodzenie tylko w maseczce  i tylko w niezbędnych życiowych sprawach jak np po jedzenie.

System medyczny we Włoszech czy Hiszpanii został przeciążony z powodu zbyt dużej liczby osób z Covid 19. Brakuje personelu medycznego oraz sprzętu medycznego jak np respiratory. Dochodzi do selekcji pacjentów gdy brakuje np respiratorów i najsłabszych według ocen lekarzy zostawia się bez respiratorów. Stąd m.in taka wielka śmiertelność. Gdyby np Włochy i Hiszpania wcześniej podjęły maksymalnie radykalne środki to nie byłoby tylu zarażonych, system medyczny nie byłby przeciążony i nie byłoby tylu ofiar śmiertelnych, selekcji pacjentów.

Madryt 8 marca 2020 : https://www.tvp.info/47164644/feministkom-wirus-niegrozny-tysiace-kobiet-manifestowalo-w-madrycie - cytuję fragment : " W manifestacji 8 marca uczestniczyło 120 tys. feministek. Tego samego dnia odbywały się też inne wydarzenia z udziałem wielu osób [...] W ten sposób doszło do sądnego dnia w Hiszpanii, kiedy zamiast odwołać wszystkie imprezy masowe, trwały mecze na stadionach, partia Vox miała swój mityng polityczny, na którym było zgromadzonych 9 tys. sympatyków – zaznaczyła redaktor. – Finalnie wieczorem przeszedł środkiem Madrytu tłum 120 tys. osób".    - Czy takich wydarzeń w Polsce chcą osoby negujące ograniczenia ??? Bez kwarantanny narodowej liczba zakażonych będzie mocno wzrastać aż dojdzie do przeciążenia służby zdrowia i śmiertelność to nie będzie ok 2 % ale z 10 % lub więcej. W samej Polsce umarłoby co najmniej kilkaset tysięcy ludzi. Lepiej aby niektórzy "nauczyciele" kościelni i inni chrześcijanie zamilkli, niż mają głosić głupie, złe, buntownicze, niebezpieczne teorie ... " Obyście raczej zupełnie zamilkli, poczytanoby wam to za mądrość!  " - Księga Hioba 13:5

Te osoby które narzekają na ograniczenia, oburzają się na rządy i negują ograniczenia - np zamykanie granic, zamykanie szkół, galerii, fabryk i wielu innych miejsc mówią głupstwa, mylą się i lepiej żeby zamilkli niż mówili swoje niebezpieczne teorie. Bez ograniczeń w kontaktach międzyludzkich już dzisiaj ofiary śmiertelne we Włoszech, Hiszpanii i innych miejscach byłyby liczone w setkach tysięcy lub w milionach bo systemy medyczne nie wytrzymałyby takiej ilości chorych. Chcecie śmierci co najmniej setek tysięcy Polaków lub kilku milionów na Covid 19 ?? Gdyby nie ograniczenia to doszłoby do zakażenia zapewne co najmniej kilkunastu milionów Polaków. Włochy i Hiszpania to byłby drobiazg.

WHO, epidemiolodzy, politycy przyznają że np lutowy mecz ligi mistrzów to była "bomba biologiczna" : https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-atalanta-valencia-giorgio-gori-burmistrz-bergamo-ten-mecz-to,nId,4402195
Bez radykalnego ograniczenia kontaktów międzyludzkich zaraza szybko się rozprzestrzenia i przeciąża system medyczny. W Niemczech jest obecnie niska śmiertelność bo tamtejszy system medyczny nie jest przeciążony, nie brakuje respiratorów. Jak długo taka sytuacja się utrzyma tego nie wiemy. 
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-na-swiecie-niepokojace-informacje-z-niemiec-katalog-zalecen-kogo-nie-leczyc-6493052789303425a : " Koronawirus na świecie mimo drastycznych prób zatrzymania, cały czas się rozprzestrzenia. Niepokojące informacje płyną z Niemiec. Niemieccy lekarze obawiają się, że niebawem może zabraknąć miejsca dla chorych. Powstała katalog zaleceń, kogo leczyć, a kogo nie."

Milion zarażonych przy śmiertelności nawet 1 % daje 10 tysięcy zmarłych. Przykładowy : milion zakażonych w danym państwie to załamanie służby zdrowia w Niemczech, Polsce i pewnie nawet w USA czy Chinach. Załamanie służby zdrowia oznacza wielki procent umieralności. To prowadzi do kompletnego paraliżu, załamania społecznego i ekonomicznego. Czy tego chcą ci którzy krzyczą nierozumnie, że odbierana jest im wolność i pytają dlaczego rządy tak postępują ?? Moim zdaniem rządy i tak za wolno i zbyt radykalnie działają. Powinny być maksymalne ograniczenia i bezwzględne kary. Im szybciej tym mniej ofiar i tym mniejsze szkody ekonomiczne.
Chiny radykalnie zadziałały i dały ludziom środki ochrony np maseczki [chroni podobno przed zarażaniem innych ale to też bardzo ważne] - nie mam na myśli aby zaspawać drzwi wejściowe w bloku jak to robiono w Chinach. Można humanitarnie, w cywilizowany sposób wprowadzić maksymalne ograniczenia i w cywilizowany sposób w zachowaniu prawa egzekwować łamanie zakazów. Na Tajwanie bardzo szybko i radykalnie zareagowano i zastopowali epidemię. W Chinach sytuacja wydaje się też na tą chwilę opanowana. Powoli zaczynają ruszać fabryki, turystyka itp. 
Ci którzy mówią że są chrześcijanami a oburzają się na zamykanie różnych miejsc, na ograniczenia lepiej niech zamilkną i nie przynoszą wstydu PANU JEZUSOWI. Niech nie ośmieszają wiary swoimi niemądrymi i niebezpiecznymi wypowiedziami podważającymi sensowność ograniczeń międzyludzkich, zamykania różnych miejsc. Bez takich działań i jeszcze bardziej radykalnych szkody, zniszczenia będą o wiele, wiele większe. Radykalne ograniczenia są bolesne, ale bez nich umarłoby w Polsce co najmniej kilkaset tysięcy osób i nastąpiłby wielokrotnie większy kryzys ekonomiczny i społeczny. Proszę was o przemyślenie swoich opinii, poglądów bo one ośmieszają waszą wiarę. BÓG JEZUS dał nam rozum  na zagrożenia możemy reagować ludzkimi sposobami co nie neguje wiary, bo cały czas pośród tego modlimy się o pomoc, ratunek, mądrość i ochronę. Zbawcza wiara i ludzkie przyziemne sposoby nie są w konflikcie. Czasami PAN ratuje w cudowny sposób, ale często przez medycynę, przez ręce personelu medycznego. Odrzucenie,m zanegowanie medycyny byłoby głupstwem a nie wiarą. Tak samo w czasie epidemii stosowanie się do zaleceń sanitarnych i rządowych nie jest odbieraniem nam wolności, robieniem krzywdy czy niewiarą - ale używaniem rozumu, byciu odpowiedzialnym do czego nas wzywa nasz PAN ZBAWICIEL JEZUS.

Covid 19 to nie sezonowa grypa, kto tego nie rozumie ten pobłądził i nasłuchał się chyba jakiś domorosłych epidemiologów, wirusologów. Gdyby zachorowało na Covid 19 tylu Polaków ilu w sezonie choruje na grypę to nie byłoby 143 umarłych, ale dziesiątki jeśli nie setki tysięcy. Stałoby się tak bo załamałaby się całkowicie służba zdrowia. Nastałby na jakiś czas armagedon ekonomiczny i społeczny. Wtedy wielu by mówiło : "To wina rządu bo nic nie zrobili. Nie zamknęli szkół, nie zakazali impres, zgromadzeń i zaraza się rozpleniła na miliony". Czy niem mówiliby tak ludzie ?? Czy ci którzy błędnie dziś mówią o zabieraniu wolności nie narzekaliby również i nie mówiliby że rząd nic nie zrobił i doprowadził do wielkiej tragedii, do śmierci setek tysięcy Polaków. Apeluję do tych którzy dzisiaj szemrają, narzekają na ograniczenia aby się opamiętali, nie siali fermentu, nie głosili głupich i niebezpiecznych nauk.
    Zostańcie w domach, dajcie przykład innym i módlcie się aby inni tak samo postąpili. Módlcie się o duchowe zdrowie ku zbawieniu aby byli w wieczności, oraz za ich fizyczne dobro. Módlmy się i za sobą o duchowe i fizyczne zdrowie. Pokora chodzi przed chwałą, a jeśli ktoś będzie się pysznił to upadnie i będzie miał WSZECHMOGĄCEGO za swojego przeciwnika, bo ON sprzeciwia się pysznym. Bądźmy pokorni, trzymajmy się słusznych zaleceń sanitarnych i nie szemrajmy na ograniczenia bo one i tak są według mnie zbyt lekkie. Im szybciej wejdą maksymalne ograniczenia i stosowanie ich przez społeczeństwo i chrześcijan tym będą mniejsze zniszczenia i epidemia szybciej się zakończy. Z szemrania, buntowania się będzie tylko gorzej ...

wpis z 17 marca : " Pandemia koronawirusa - chrześcijańskie życie pośród pandemii. Kilka biblijnych przemyśleń" - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/03/pandemia-koronawirusa-chrzescijanskie.html

                                                      ograniczenia, kwarantanna a wiara chrześcijańska

To nie jest wasza osobista sprawa, bo jak się zarazicie i będziecie chodzić tam gdzie się wam podoba to zarazicie innych ludzi i jak nie siebie to ich poślecie do szpitala lub na śmierć. Miłość agape nie robi krzywdy drugiemu, więc jak najbardziej w duchu JEZUSOWYM - po chrześcijańsku jest stosować się do zaleceń sanitarnych i rządowych. Nie zabijaj siebie i nie zabijaj innych. Nie pogardzaj ostrzeżeniami, zaleceniami sanitarnymi.

"A potem chodził Jezus po Galilei; nie chciał bowiem iść do Judei, bo Żydzi zamierzali go zabić" - Ewangelia Jana 7:1
"Od tego też dnia naradzali się, aby go zabić. (54) Jezus więc już nie chodził jawnie między Żydami, ale odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam przebywał wraz z uczniami" - Ewangelia Jana 11:53-54 ........... " Roztropny, widząc zło, kryje się: prostaczkowie idą dalej i ponoszą szkodę" - Księga Przysłów Salomona 27:12
ZBAWCA PAN nie był tchórzem, ale nie był jakimś samobójcą który niepotrzebnie wystawia się na niebezpieczeństwo. Tak samo jeśli ktoś jest sparaliżowany strachem, ma panikę z powodu Covid 19 to źle postępuje, ale źle postępują również ci którzy idą w drugą skrajność i bagatelizują zagrożenia, lekceważą różne sanitarne i rządowe zalecenia, zarządzenia w sprawie Covid 19. Takie postępowanie nie jest wielką wiarą, ale wielką głupotą. BÓG chce posłuszeństwa a nie głupiej ofiary kościelnej. Nabożeństwo czy inne spotkanie nie jest czymś miłym gdy pośród niego gardzi się dobrymi, mądrymi zaleceniami sanitarnymi, daje się zły przykład innym ludziom i szafuje się życiem. Takie jest moje zdanie odnośnie niektórych którzy na siłę chcą chyba pokazać się jakiej to niby oni wiary nie mają bo spotykają się, robią nabożeństwa mimo pandemii. Niektórzy chyba z nabożeństwa, czy jakiejś społeczności chrześcijan zrobili swojego bożka, źródło życia. JEZUS jest ŻYCIEM. Dobra jest zdrowa społeczność, ale tam gdzie nieposłuszeństwo, głupota czy pycha tam społeczność, zgromadzenia są ku złemu. Wielu chyba szuka swojego rozgłosu w czasie pandemii, albo może boją się utraty stanowiska, pieniędzy lub może tego że ludzie zobaczą inne formy społeczności. Nie wiem tego co kieruje różnymi ludźmi - nie oceniam bo nie znam serc. Wiem jedno że czasowe zmienienie formy społeczności, zaniechanie pewnych rzeczy na rzecz dania dobrego przykładu posłuszeństwa w czasie pandemii, posłuchanie zaleceń władz i nie szafowanie życiem swoim czy innych to dobre rzeczy w oczach PANA JEZUSA. Takie jest moje zdanie. Niech każdy pyta ZBAWCY jak powinien postąpić i jaka jest JEGO wola na ten czas. To JEGO opinia jest wiążąca, decydująca a nie moja czy innego człowieka. 
Czy kościelni przywódcy lub całe społeczności są gotowe wziąć na siebie odpowiedzialność moralną jeśli pozarażają samych siebie lub innych ludzi  ?? Czy kościelni przywódcy lub całe społeczności są gotowe wziąć na siebie odpowiedzialność moralną jeśli pozarażają samych siebie lub innych ludzi - i ktoś np umrze ?? Weźmiecie na siebie ewentualną winę za śmierć przez wasze głupie zachowania, lekceważenie zaleceń sanitarnych i pogardzanie BOŻĄ mądrością ?? Co powiecie ?? : "BÓG tak chciał" ?? - PAN JEZUS tak nie chciał, ale to wy swoimi głupimi, nieposłusznymi decyzjami doprowadzicie do ewentualnej szkody lub śmierci. To nie jest biblijna zbawcza wiara, ale głupota. To nie jest bohaterstwo ale to np szaleństwo i pycha. Mówię odważnie, z przekonaniem bo tu chodzi o chwałę BOŻĄ i ewentualne życie ludzi.
Szafowanie, niepotrzebne narażanie siebie lub innych na utratę zdrowia lub życia, bycie nieposłusznym wobec zaleceń władz, dawanie złego przykładu innym ludziom to nie jest wiara, miłość i nie to nie jest mądrość ale przeciwne im rzeczy.
Wskazówki sanitarne z Biblii : " I przemówił Pan do Mojżesza i do Aarona tymi słowy: (2) Jeżeli u jakiegoś człowieka pojawi się na skórze jego ciała obrzęk albo wysypka, albo plama i rozwinie się to na skórze jego ciała tak, że wygląda to na trąd, to zaprowadzą tego człowieka do kapłana Aarona lub do jednego z jego synów, kapłanów, (3) a gdy kapłan obejrzy to chore miejsce na skórze ciała i zauważy, że włosy na tym chorym miejscu zbielały i to chore miejsce wygląda jak wgłębienie na skórze ciała, to jest to plaga trądu. Gdy kapłan to stwierdzi, uzna go za nieczystego. (4) A jeżeli to jest biała plama na jego skórze, lecz nie wygląda na wgłębienie w skórze i włos na niej nie zbielał, to kapłan odosobni tego chorego na siedem dni. (5) A gdy kapłan dnia siódmego stwierdzi, że porażone miejsce pozostało takie same, a zakażenie nie rozszerzyło się na skórze, to odosobni go kapłan na dalsze siedem dni. (6) A gdy kapłan zobaczy go po raz drugi siódmego dnia i stwierdzi, że miejsce zarażone stało się bezbarwne i zakażenie nie rozszerzyło się na skórze, to kapłan uzna go za czystego. Jest to tylko wysypka, więc tamten wypierze swoje szaty i będzie czysty. (7) A jeżeli wysypka na skórze po pokazaniu jej kapłanowi w celu uznania go za czystego będzie się rozszerzała, wtedy pokaże się kapłanowi po raz drugi. (8) I gdy kapłan zobaczy, że wysypka na skórze się rozszerzyła, to uzna go za nieczystego; bo jest to trąd " - Księga Kapłańska 13:1-8
" Przez cały czas trwania tej choroby będzie nieczysty. Samotnie mieszkać będzie, jego mieszkanie będzie poza obozem" - Księga Kapłańska 13:46 - to jest w kontekście trądu, osoby trędowatej - ale widzimy że nie było grzechem odosobnienie takiego człowieka. Z Covid 19 jest inaczej trochę bo wiele osób przechodzi tą wirusową chorobę bezobjawowo lub z objawami grypopodobnymi. Nie od razu też zakażony odczuwa zakażenie - często dopiero po kilku czy kilkunastu dniach ujawniają się objawy. Trędowaty miał być odłączony od społeczności, żyć samotnie do końca choroby. Z Covid 19 moim zdaniem chrześcijańskie społeczności powinny według mnie unikać spotkań na których istnieje ryzyko zakażeń. Nie wiemy czy ktoś jest chory, ale i nie możemy tego wykluczyć [nie ma obietnic zdrowia, gwarancji zdrowia w odniesieniu do obecnego czasu tego ciała] więc mądrze jest prewencyjnie zaniechać takich ryzykownych spotkań. To zgodne z BOŻYM słowem, z rozumem i mądrością BOŻA. To jest dobry przykład dla wszystkich ludzi którzy często łamią zalecenia sanitarne i jest to dobre posłuszeństwo wobec władz. Dopóki chory na trąd był chory miał być sam, poza społecznością i wg tego biblijnego klucza dopóki jest zagrożenie Covid 19 to ryzykowne spotkania kościelne powinny być odwołane. Kto mówi : "wolimy umrzeć na koronawirusa, niż zaprzestać spotkań" - tacy głupio postępują i to nie jest wiara biblijna, ale raczej głupstwo, zwiedzenie, pycha. Jeśli ktoś na prawdę potrzebuje spotkania, to można to zrobić w bezpiecznej formie gdzieś np na dworze, na wolnej przestrzeni. PAN daje mądrość i może pokazań inne bezpieczne formy.

Zbawca przed śmiertelnym zagrożeniem odszedł w inne miejsce. Po co miał niepotrzebnie narażać swoje życie, gdy mógł go uniknąć ?? Skorzystał z mądrości, rozumu.
Nas też wzywa do ostrożności i używania BOŻEJ mądrości, roztropności : "  I strzeżcie się ludzi. Będą was bowiem wydawać radom i będą was biczować w swoich synagogach. " - Mateusz 10:17 ________ " A gdy będą was prześladować w tym mieście, uciekajcie do innego" - Mateusz 10:23a - ktoś mógłby powiedzieć : "nie będę jak tchórz uciekał do innego miasta - jeśli chcą to niech mnie zabiją" - ZBAWCA mówi uciekajcie do innego miasta i to nie jest tchórzostwo, niewiara ale mądrość, roztropność. Jeśli PAN nie powiedziałby : "zostań", to mamy uciec jeśli jest taka możliwość uniknięcia prześladowania, niebezpieczeństwa. Pogardzenie możliwością ucieczki byłoby nie bohaterstwem, ale samobójstwem. To nie wielka wiara, ale wielka głupota. Wielu chyba dzisiaj ma podobnie głupie, samobójcze podejście do koronawirusa i uduchawiają na siłę swoje niebezpieczne, głupie poglądy i zachowania - zamiast posłuchać zaleceń sanitarnych i JEZUSOWEJ mądrości. Od wczoraj - od 25 marca zgromadzenia mogą mieć 5 osób + osoby prowadzące. Nawet takie kilkuosobowe spotkania są odradzane, więc jeśli jacyś wierzący mimo tego będą się spotykać w te pięć osób + obsługa w miejscu gdzie może łatwo dojść do zakażenia np na jakiejś sali - to te osoby robią głupstwo, są nieposłuszne i jeszcze nazywają te swoje zachowania "miłymi BOGU". 
Pomodlić się, pośpiewać, zachęcić się biblijną nauką lub świadectwem można na różne sposoby - nie trzeba robić "tradycyjnego" nabożeństwa w jakimś pomieszczeniu i ryzykować głupio swoje życie lub życie innych. Ktoś może powie : "będziemy się modlić żeby PAN nas chronił, zachował przed zakażeniem". PAN chce żebyśmy dawali dobry przykład posłuszeństwa i roztropności, mądrego postępowania a to wyklucza ryzykowne zachowania, ryzykowne spotkania w czasie pandemii. Dlaczego głupotę, nieposłuszeństwo miałby usilnie chronić ?? Głupotę, nieposłuszeństwo napomina żeby porzucić je i modlitwa niczego tu nie zmienia. Nawet mimo modlitw nie macie żadnej gwarancji bo nie musicie ryzykować i to jest ochroną. Po co wystawiać się na niepotrzebne niebezpieczeństwo a następnie modlić się o ochronę ?? Porzuć niebezpieczne zachowanie a będziesz bezpieczny - do tego wzywa nas PAN i to jest dobrym przykładem dla innych. Ktoś chce robić głupotę i oczekiwać w tej głupocie nadnaturalnej JEZUSOWEJ ochrony ??? BÓG jest doskonale dobry, ale i nie pozwoli się z siebie naśmiewać i wystawiać na próbę. Kto świadomie ryzykuje aby się nie poparzył.

Mojżesz, Dawid, Eliasz, Jeremiasz i wielu innych proroków, bohaterów wiary gdy mogli uniknąć niebezpieczeństwa to korzystali z tej furtki i np uciekali lub ukrywali się. To nie jest niewiara, bo i sam BÓG ich często wzywał do takich zachowań. "Roztropny, widząc zło, kryje się: prostaczkowie idą dalej i ponoszą szkodę" - Księga Przysłów Salomona 27:12. Skoro widzisz niebezpieczeństwo Covid 19 to po co niepotrzebnie się narażasz ?? Nie chodzi aby wpadać w skrajność i lękać się wyjść z domu lub wszędzie nawet w lodówce widzieć koronawirusa 😊😊😊 - mam na myśli zachowania, spotkania które można odłożyć, przełożyć lub odbyć w innej formie niż to było przed pandemią. Sam chodzę na zakupy i spotykam różnych ludzi tam - nie boję się. Zawierzam siebie PANU, ale jak nie muszę po coś iść to nie idę i staram się za jednym razem wszystko kupić czy załatwić. Rodzice siedzą w domu, a ja wziąłem na siebie zakupy i inne obowiązki. Mam pokój ducha, ale nie lekceważę Covid 19 - nie chcę szafować życiem swoim i innych, nie chce dawać złego przykładu innym ludziom, nie chcę być nieposłuszny dobrym zarządzeniom sanitarnym i rządowym.

Sam PAN BÓG ukrył np Jeremiasza i Barucha w bezpiecznym miejscu, ale gdyby głupio postępowali i wychodzili z kryjówki to sami naraziliby się na niebezpieczeństwo. "I król rozkazał Jerachmeelowi, synowi Meleka, Serajaszowi, synowi Azriela, i Szelemiaszowi, synowi Abdeela, aby pojmali Barucha, pisarza, i proroka Jeremiasza. Ale PAN ich ukrył" - Jeremiasz 36:26. PAN JEZUS daje nam dziś ostrzeżenia, mądrość ale kto nimi pogardza to sam siebie i innych wystawia na niebezpieczeństwo. Smutne że z ust osób podających się za chrześcijan płyną niebezpieczne nauki i lekceważą sanitarne zalecenia. Nie rozumieją że bez ograniczenia kontaktów doszłoby do gigantycznej katastrofy. Ograniczenia przynoszą pewne ekonomiczne szkody, ale nie ma innego wyjścia. Pozwolenie na swobodny kontakt ludzi doprowadziłby do tysiące razy gorszych rzeczy. Oby dane im było to zrozumieć i z pokorą podporządkować się temu. Prawdziwa wolność jest w JEZUSIE bo ON uwalnia z niewoli grzechu. Żadne obostrzenia w kontaktach międzyludzkich nie mogą zabrać tej wolności.

Dawid ukrywał się, uciekał wielokrotnie ale to nie była niewiara, tchórzostwo ale mądrość, roztropność. Postępowanie według słów : "będziemy się spotykać tak jak dawniej nawet gdybyśmy mieli się pozarażać i umrzeć" - to nie bohaterstwo wiary, ale głupota. Takich pseudo-bohaterów pełne są cmentarze. Nie do takich zachowań wg mnie wzywa nas PAN w czasie epidemii. Takich "bohaterami koronawirusa" byli pewnie ludzie z pseudo-chrześcijańskiego kościoła z Korei Południowej którzy sami siebie pozarażali i wielu innych ludzi w Korei. Ktoś powie : "ale to była sekta, a my jesteśmy prawdziwym Kościołem". Nawet prawdziwy Kościół nie ma gwarancji zdrowia i nie jest zwolniony z używania rozumu, mądrości. BÓG ratuje, pomaga czasami cudownie ale bardzo często naturalnymi, przyziemnymi sposobami i z naszym współdziałaniem.
Czasy np prześladowania i innego niebezpieczeństwa wymagają wyjątkowych, nieszablonowych rozwiązań. W krajach gdzie są prześladowania chrześcijanie spotykają się lub komunikują na tysiące sposobów, więc dlaczego w czasie pandemii mamy trzymać się sztywnych ram które były przed pandemią i narażać się na zakażenia ?? Zmiana formy spotkań, nabożeństw, komunikacji na takie gdzie nie będzie zagrożenia zarażeniem to BOŻA mądrość, roztropność a nie tchórzostwo, nie niewiara jak to niektórzy przedstawiają. 
"A Saul zgodził się na zabicie go. W tym czasie zaczęło się wielkie prześladowanie kościoła w Jerozolimie i wszyscy oprócz apostołów rozproszyli się po okolicach Judei i Samarii" - Dzieje Apostolskie 8:1 - trudna, niebezpieczna nowa sytuacja wymogła pewne zmiany w dotychczasowej formie tamtejszej społeczności i to było mądre. Tak samo mądre i dobre jest dzisiaj w czasie pandemii zmienienie formy spotkać, nabożeństw na takie które nie będą stanowiły zagrożenia. Pseudo-bohaterów koronawirusowych samobójców nie potrzeba w chrześcijaństwie. To żaden akt odwagi szafować życiem swoim i innych. To głupota która przynosi wstyd, hańbę ZBAWCY. Tego oczekuje diabeł aby np ludzie w danej społeczności kościelnej przez swoją głupotę pozarażali się, a potem media będą używać tego do ataków na chrześcijaństwo mówiąc że mimo zagrożenia spotykali się, pozarażali itd. Oby nic takiego nie miało miejsca ... 
Bądźmy mądrzy JEZUSOWĄ mądrością, bądźmy pokorni i rozumiejmy że brak ograniczeń kontaktów prowadzi do katastrofy co widzimy np we Włoszech, Hiszpanii. Gdyby nie zastosowana tam ograniczeń to ofiary śmiertelne byłyby liczone nie w kilku tysiącach jak obecnie, ale w setkach tysięcy bo zarażonych byłyby miliony. PANIE JEZU oświeć tych którzy nie widzą sensu, logiki w ograniczeniach międzyludzkich w czasie tej pandemii.

Strach, panika jest nakręcana i to jest złe. Być może szatan będzie chciał użyć pandemicznej sytuacji aby gdy skończy się już pandemia : wprowadzić w życie jakieś złe, szkodliwe prawa, zwodnicze rzeczy. Jednak nie możemy wylewać dziecka z kąpielą. Odpowiedzią na ewentualne późniejsze złe zmiany nie jest negowanie obecnych zakazów, ograniczeń międzyludzkich. One są niezbędne i powinny być jeszcze silniejsze wg mnie, bo wtedy będą mniejsze szkody i szybciej się to zakończy... PS - Jestem apolityczny - nie popieram żadnych partii, żadnych polityków. Modlę się za wszystkimi rządzącymi ... : "polityczna pajęczyna w którą wpadły miliardy ludzi część 2 - miliony Polaków w pułapce ty też ?!" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/polityczna-pajeczyna-w-ktora-wpady.html

Bez maksymalnych ograniczeń i szerokiego dostępu społeczeństwa do środków ochrony : ofiar będzie więcej, będzie to dłużej trwało i będą większe szkody ekonomiczne, społeczne.

PAN JEZUS ZBAWICIEL wyprowadził mnie ze stanu krytycznego po wypadku, przeprowadził przez 6 tygodni OIOM-u więc jak zechce przeprowadzi i przez pandemię, ale to nie znaczy że mogę głupio postępować narażając się na niepotrzebne niebezpieczeństwo ... Ufam PANU ZBAWCY ale nie zamierzam GO wystawiać na próbę ... " Wtedy diabeł wziął go do miasta świętego i postawił na szczycie świątyni. (6) I powiedział mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest bowiem napisane: Rozkaże o tobie swoim aniołom i będą cię nosić na rękach, abyś nie uderzył swojej nogi o kamień. (7) Jezus mu odpowiedział: Jest też napisane: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga." - Mateusz 4. PAN nie był niedowiarkiem tchórzem że nie rzucił się w dół. Tak samo chrześcijanin, czy Kościół unikający niepotrzebnego ryzyka zarażenia się nie okazuje tym niewiary, nieposłuszeństwa. Wręcz przeciwnie : mądrze postępuje i nie wystawia BOGA na próbę ...

Oby świat usłyszał Dobrą Nowinę o Zmartwychwstałym Wszechmogącym Zbawicielu który uczynił jedyną, doskonałą ofiarę na Golgocie i oby cały świat uznał GO swoim PANEM, ZBAWICIELEM i żył na JEGO chwałę. Może przez pandemię niektórzy zobaczą jak kruchy, złudny, słaby, zawodny jest ten świat i że bez ZBAWCY życie nie ma sensu i w NIM tylko jest uwolnienie z niewoli grzechu, nowe serce i nowych duch oraz BOŻE obietnic w tym życia wiecznego w doskonałym przyszłym nowym stworzeniu z Nowym Jeruzalem jako BOŻYM miastem ... "Złote Miasto niesamowity wieczny dom chrześcijan część 3 - niesamowita doskonała przyszłość" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html

" Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html

       chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 26.03.2020 Puławy , Dominik........... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 4 : Duch Święty wg Biblii ruach i pneuma" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/06/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_27.html



wtorek, 17 marca 2020

Pandemia koronawirusa - chrześcijańskie życie pośród pandemii. Kilka biblijnych przemyśleń


Koronawirus to teraz na świecie temat numer 1, ale u nas zbawionych dzięki łasce JEZUSOWEJ zawsze i wszędzie tematem numer 1 powinien być nasz ZBAWICIEL, nasz OJCIEC NIEBIAŃSKI, ICH wieczne KRÓLESTWO oraz biblijna, apostolska nauka i zawarte w niej obietnice, ale i przestrogi. Koronawirus nie może odciągać naszych serc, umysłów od ZMARTWYCHWSTAŁEGO PANA panów i KRÓLA królów który panuje nad wszystkim i wszystko co dopuszcza obraca ku dobru, ku zbawieniu i swojej chwale. JEGO plan wieczny jest doskonały, nikt i nic tego planu nie zmieni, nie pokrzyżuje więc trwajmy całym sercem przy naszym PANU ZBAWCY oraz OJCU, na NICH bądźmy skupieni a nie na koronawirusie, kryzysie i nie na innych rzeczach tego świata bo inaczej zgaśniemy, osłabniemy duchowo, przenikniemy złymi emocjami i będziemy robić głupie lub grzeszne rzeczy.
Nie lekceważę koronawirusa, nie lekceważę całej tej sytuacji ale i nie lękam się, nie trwożę, nie panikuję. Nad wszystkim panuje mój PAN ZBAWICIEL JEZUS więc mogę być spokojny, opanowany i bez lęków. Powierzyłem MU siebie, rodziców - cały nasz dom bo tylko ON może nas ochronić, przeprowadzić przez tą pandemię. JEZU BOŻE WSZECHMOGĄCY spraw jeśli taka jest Twoja wola, aby zaraza nie weszła do mojego domu.  Do CIEBIE wołam jak Izraelici w Egipcie. Oni nie prosili Sary, nie prosili Abrahama, nie prosili Jakuba lub Racheli. Nie wołali do żadnego stworzenia, do żadnych zmarłych. W TOBIE samym mieli nadzieję. I ja w TOBIE JEZU STWÓRCO równy OJCU pokładam całą mą nadzieję. Nie wołam do Marii która jest  stworzeniem i umarła. Nie wołam do zmarłych "świętych" czy innych stworzeń, ale do Ciebie - BOGA STWÓRCY. Jeśli to jest najlepsze wg Ciebie to zachowaj mnie, rodziców przed koronawirusem aby nikt z nas nie zachorował. Uczyń co uznasz za najlepsze  " PANIE, wołam do ciebie, mówiąc: Ty jesteś moją nadzieją, Ty jesteś moim udziałem w ziemi żyjących" - Psalm 142:1b
                                                                                 stan wyjątkowy w Polsce ???

Być może za kilka czy kilkanaście dni zostanie wprowadzony stan wyjątkowy w Polsce. Tak stało się w różnych innych krajach i być może tak stanie się i w Polsce jeśli będzie masowo przybywać zakażonych. Ze stanem wyjątkowym wiązać się może narodowa kwarantanna gdzie wyjścia z domu mogą być zabronione poza wyjątkami jak np kupno : jedzenia, środków czystości/chemii, wyjście do lekarza itp.

Jeśli macie jakieś pilne sprawy to może dobrze jak najszybciej je załatwić bo potem przez pewien czas może być to niemożliwe lub bardzo utrudnione.

Mimo że rząd oficjalnie nie ogłosił aby zrobić sobie większe zakupy jedzenia, podstawowych rzeczy to myślę że mądrze i dobrze zamiast kupować coś kilka razy w tygodniu - to kupić to na cały tydzień lub poszukać jakiegoś zamiennika. Dobrze może mieć np kilkudniowy zapas jedzenia aby w razie jakiejś paniki nie musieć stać w kolejkach. Moje, nasze zaufanie jest w 100 % w samym PANU ZBAWICIELU JEZUSIE który siedzi po prawicy OJCA. Jednak PAN BÓG dał nam rozum, mądrość i jeśli jest potencjalne zagrożenie albo można sobie coś ułatwić, uniknąć kłopotów to powinniśmy tak postępować. Piorunochron nie jest aktem niewiary, ale jest korzystaniem z rozumu i mądrym postępowaniem.  "Jeżeli zbudujesz nowy dom, to postaw na dachu poręcz, abyś nie sprowadził na swój dom krwi, gdyby ktoś z niego spadł" - 5 Mojżeszowa 22:8. Poręcz na dachu to nie jest akt niewiary, ale rozsądku, roztropności do której sam STWÓRCA zachęca i pochwala. Dał nam rozum nie na darmo. Wiadomo mimo piorunochronu, poręczy może wydarzyć się coś złego ale mimo wszystko powinny one być. Nie mamy kusić BOGA, wystawiać na próbę. Tak nasz PAN BÓG jest Wszechmogący i może ochronić dom, człowieka nawet jeśliby nie było piorunochronu, poręczy ale nie instalowanie ich i mówienie że : "nie potrzebuję ich bo BÓG i tak mnie ochroni" - to grzech głupoty i jakieś kuszenie BOGA - wystawianie na próbę. BÓG chroni nie tylko nadnaturalnymi sposobami, ale i może chronić przyziemnymi, ludzkimi sposobami np przez piorunochron, poręcz, pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, hamulce i setki innych rzeczy wymyślonych przez uzdolnionych ludzi którym PAN JEZUS udzielił do tego zdolności. Korzystanie z pasów bezpieczeństwa w samochodzie nie jest aktem niewiary, ale jest aktem mądrości, roztropności, rozwagi, przezorności. Gdy wsiadam do samochodu to zapinam pasy, ale nie w pasach moje bezpieczeństwo ale w PANU JEZUSIE BOGU który jest ABSOLUTNIE SUWERENNY. Najlepsze pasy czy inne zabezpieczenia mogą nie uchronić przed wypadkiem i śmiercią ale ZBAWCA może i w NIM moja ufność, nadzieja. Zapięte pasy, piorunochron, poręcz itd nie kłócą się, nie gryzą z tym że 100 % mojego zaufania, nadziei jest w ZBAWCY. PAN JEZUS na różne sposoby działa - czasem nadnaturalnie, a czasem przez przyziemne rzeczy np przez : lekarzy, personel medyczny.

W ostatnich kilku dniach kupiłem m.in : kilka kilogramów kasz, kilka kilogramów np soczewicy, soi, 3 kilogramy mąki żytniej razowej. Kilka konserw na głowę, tak aby jeśliby wybuchła panika po ogłoszeniu stanu wyjątkowego to żebym nie musiał jakoś stać w kolejkach. Jakaś panika nie trwałaby zapewne długo i może wcale jej nie będzie mimo ewentualnego ogłoszenia stanu wyjątkowego, narodowej kwarantanny - ale myślę że mądrze, roztropnie być przygotowanym na taką ewentualność i na ewentualne chwilowe braki jakiegoś produktu. Nie wygląda aby sytuacja miała zakończyć się katastrofą - Chińczycy, Koreańczycy jak na razie w dużym stopniu przyblokowali, zastopowali epidemię i nie chodzą głodni. Myślę że tak samo będzie w Europie ale wiążą się z tym pewne chwilowe ograniczenia wychodzenia, poruszania się itd.
Przez cały rok jem różne kasze, produkty strączkowe czy makrelę, śledzie więc te rzeczy zakupione teraz i tak cały rok mam w domu. Nie zepsują się, nie zmarnują nawet jak nie będzie paniki itd. Polacy jak na razie dużo poważniej podeszli do koronawirusa niż Włosi, Hiszpanii itp którzy zlekceważyli temat, bawili się, imprezowali itd i teraz mają spore problemy. Jednak nawet tam nie brakuje jedzenia czy innych rzeczy więc na 99,9% i u nas nie zabraknie - jedyne co może być to chwilowa panika i długie kolejki. Jeśli ogłoszony będzie stan wyjątkowy, narodowa kwarantanna to myślę że zgodnie z JEZUSOWĄ mądrością, roztropnością dobrze mieć mały zapas jedzenia aby zminimalizować wyjścia do sklepu i uniknąć ewentualnych tłumów, długich kolejek jakie miały już miejsce w wielu miejscach gdzie ludzie rzucili się w panice po różne rzeczy.
Dzisiaj byłem w takim małym sklepiku i było tam wszystko np konserwy. Nie było prawie ludzi w nim. Wczoraj byłem w pewnym supermarkecie a konserw tam nie było, było za to sporo ludzi. Czasem lepiej pójść do mniejszego, osiedlowego sklepu niż iść do wielkiego. Dzisiaj byłem na hali targowej - większość stoisk pozamykana ale przez to nie ma tam tłumów. Kupiłem kaszę, soczewicę, płatki owsiane, mąkę razową bez żadnej kolejki !! Nikt się nie bił o jedzenie, nikt na mnie nie napierał. Na spokojnie kupiłem to co miałem kupić i przy okazji jeszcze mogłem powiedzieć świadectwo o wypadku, o swoim zbawieniu, o pokoju ducha który mam, o wiecznej obietnicy i zachęcić do ufania PANU ZBAWCY i czytania biblijnego Słowa Bożego. W supermarkecie w długich kolejkach może nie miałbym takiego komfortu rozmowy i czasu na to. Poza tym na hali targowej te rzeczy są o wiele tańsze niż w sklepach. Kupuję na wagę ile chcę, pani wsypuje w papierowe opakowania i gotowe. Taka sama ilość w sklepie kosztowałaby mnie pewnie ze dwa razy drożej.

Drobne zapasy na krótki czas dla mnie i rodziców, aby uniknąć ewentualnych długich kolejek czy z powodu paniki i panicznego wykupywania nie musieć czekać na dostawę nowego towaru, oraz ograniczyć ewentualne wyjścia gdyby doszło do stanu wyjątkowego. Sklepy spożywcze będą otwarte nawet w stanie wyjątkowym ale jak mogę na spokojnie kupić sobie teraz coś bez tłumów i taniej, to dlaczego nie skorzystać z tego ?? Myślę że to mądre i roztropne. Nie w zapasach takich czy innych moja siła, ufność, bezpieczeństwo i pokój ducha - ale w JEZUSIE BOGU ŻYWYM oraz OJCU którzy są dawcami tych wszystkich rzeczy. Gdyby PAN nie dał deszczu, słońca i innych rzeczy to nic by nie urosło, nie mielibyśmy nic do jedzenia. Chwała JEZUSOWI BOGU PRAWDZIWEMU że jest BOGIEM ŁASKI, BOGIEM który zaopatruje. Nawet gdyby nic nie było w sklepach, nawet gdybyśmy byli na bezludnej wyspie czy pustyni to PAN na miliardy sposobów mógłby nas zaopatrzyć w to czego byśmy potrzebowali. Jednak nawet jeśli spadła manna z nieba to sami musieli ją pozbierać, ugotować - zrobili z nich placki i smażyli czy piekli. PAN JEZUS zaopatruje ale z naszej strony też są pewne wysiłki, pewna praca. PAN mógł sprawić że gotowe placki spadałyby z nieba ale ON nas uczy np : pracy, odpowiedzialności, zaangażowania.

Ludzie niezbawieni swoją ufność, nadzieję, bezpieczeństwo pokładają w sobie, w swoich pieniądzach i w tym co nagromadzą dlatego np tak panikują, tak walczą w sklepach o różne rzeczy i nie mają umiaru. Uważajmy żebyśmy nie wpadli w skrajność i nie robili ze swych domów magazynów jedzenia. Bądźmy opanowani, mądrzy. Nie kupiłem 100 czy więcej konserw. Nie kupiłem dziesiątek kilogramów jedzenia. Zrobiłem nieduży nadmiar w zdrowych granicach na krótki czas. Nie mam zamiaru się bunkrować miesiącami w domu. Ile rząd zaleci kwarantanny to posłuchajmy bo taki mamy nakaz aby być posłusznymi władzy w dobrych, pożytecznych celach. Narodowa kwarantanna w ramach walki z epidemią to będzie dobra rzecz więc stosujmy się do niej i wychodźmy z domu np do sklepu spożywczego tylko za tym co niezbędne i najlepiej każdego dnia zakupić za jednym razem to co potrzebne, aby nie wychodzić nadmierną ilość razy. Bądźmy dobrym przykładem i mówmy o PANU ZBAWICIELU który daje pokój ducha, w którym jedynie jest UKOJENIE i który jedynie może przeprowadzić nas przez ten czas i przez wszelkie inne wydarzenia które jeszcze nastaną. ON nad nimi sam absolutnie panuje, dopuszcza więc tylko ON może nas przeprowadzić przez nie wszystkie i udzielać nam pokoju ducha, mądrości oraz swojej siły, mocy  potrzebnej aby pełnić JEGO wolę, być JEGO dobrym świadkiem i przynosić obfity dobry owoc pośród uświęcenia i miłości agape.
Józef w Egipcie w JEZUSOWEJ mądrości, roztropności kazał zrobić zapasy na trudny czas. My przez koronawirusa na 99,9% nie będziemy mieli głodu ale jak pisałem ze względu na możliwą panikę ludzi - wielkie kolejki, czy chwilowo wykupione pewne rzeczy : mądrze, roztropnie wg mnie mieć mały zapas długoterminowego jedzenia które się nie zmarnuje a które się i tak spożywa na co dzień. Jeśli możemy sobie zaoszczędzić ewentualnych długich kolejek czy nadmiernego wychodzenia po daną rzecz to dobrze kupić sobie za jednym razem trochę większą ilość. Po co np wychodzić trzy razy do sklepu w przeciągu trzech dni aby kupić po np 1 litrze mleka. Jak za jednym razem można kupić od razu 3 litry. 
Nie pokładam żadnej nadziei, swego bezpieczeństwa w zapasach, ale skoro i tak muszę jeść to mądrze za jednym razem kupić coś, zamiast kupować coś kilka czy kilkanaście razy. W czasie pandemii o ile to możliwe dobrze ograniczyć wyjścia. Choćby nic nie było, to nie chcę upadać na duchu, lękać się przecież jestem umiłowanym dzieckiem doskonałego BOGA. "Nie porzucę cię, ani cię nie opuszczę " - tak mówi natchniona przez BOGA - Biblia, więc chcę się trzymać zawsze i wszędzie obietnic JEZUSOWYCH. Czy jest obfitość czy nic nie będzie prowadź mnie PANIE do domu OJCA i spraw aby moja wiara nie ustała. Doprowadź mnie do końca bo sam w sonie nie mam takiej mocy, siły. Ty we mnie to czynisz. "Chrystus w nas nadzieja chwały " - Kolosan.

Stosujmy się do zaleceń rządowych i dawajmy dobry przykład bliskim, sąsiadom oraz innym ludziom. Zachowujmy ufność w PANU ale i ze swojej strony nie wystawiajmy się na niepotrzebne niebezpieczeństwo.   "Roztropny, widząc zło, kryje się: prostaczkowie idą dalej i ponoszą szkodę" - Księga Przysłów Salomona 27:12

Mury wokół Jerozolimy, czy zbiorniki na wodę w Jerozolimie nie były niewiarą, ale używaniem mądrości, roztropności co nie wykluczało prawdy że tylko BÓG może uchronić ich. Jedna błędna skrajność to nie zapinanie pasów, a druga błędna skrajność to pokładanie nadziei, zaufania w samych pasach jakby nie było nad nami ZBAWCY oraz OJCA. Dobrze zapiąć pasy, ale całą ufność złożyć w swym ZBAWCY który jest WSZECHMOGĄCY i doskonale miłujący.

" Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 9 - Ew Mateusza 24:35 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/jak-pozostac-wiernym-chrystusowi-w.html

                                                                              OIOM, respirator, śpiączka

Gdy po wypadku leżałem 6 tygodni na OIOM w tym miesiąc w śpiączce i pod respiratorem - to rodzice odwiedzali mnie kiedy tylko mogli. Mimo że byłem w śpiączce to bywali przeważnie co drugi dzień u mnie. Robili te 100 kilometrów aby mnie odwiedzić. Znosili upały bo to był czerwiec/lipiec. Teraz ja biorę pewne obowiązki domowe, pewną odpowiedzialność na siebie. Oni są w wieku ok 70 lat, więc ja jako połowę młodszy biorę na siebie zakupy, opłaty czy inne niezbędne wyjścia na miasto. Tata ma we krwi zakupy, lubi chodzić po mieście więc ciężko mu w obecnym stanie ale PAN JEZUS przekonuje go powoli że powinien unikać sklepów i innych zamkniętych miejsc, skupisk ludzi.

"PAN JEZUS nadal czyni cuda uratowany spod TIR-a część 3 - poród adopcja wypadek " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

Już od kilku dni zakupy są na moich barkach, ale PAN JEZUS jest ze mną więc daje radę sobie jedną ręką i nie lękam się iść do sklepu czy w inne miejsca gdzie muszę pójść. " Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; daję wam nie tak, jak daje świat. Niech się nie trwoży wasze serce ani się nie lęka"- Ew Jana 14:27

Honoruj, szanuj ojca i matkę - to mój/nasz obowiązek więc jakbym mógł zaniechać w takim czasie robienia zakupów za rodziców. Z miłości do BOGA i do nich chętnie to robię ... "A jeśli kto o swoich, zwłaszcza o domowników nie ma starania, ten zaparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego" - 1 Tymoteusz 5:8.
     Również np wnuki wobec dziadków są wezwani do pomocy im : "  Jeżeli zaś która wdowa ma dzieci lub wnuki, to niech się one najpierw nauczą żyć zbożnie z własnym domem i oddawać rodzicom, co im się należy; to bowiem podoba się Bogu" - 1 Tymoteusz 5:4. Dziadkowie nie żyją, ale jednej sąsiadce ostatnio proponowałem że jakby trzeba było coś pójść kupić to chętnie jej pomogę.
Zanim wyjdę z domu to zawsze się modlę o prowadzenie, ochronę PANA JEZUSA aby mnie ochronił przed ewentualnym zarażeniem i aby żadna zaraza nie weszła do domu. Proszę aby strzegł mojego wyjścia z domu i również powrotu. Nie lękam się iść między ludzi, ale i nie zamierzam lekceważyć sytuacji. Zachowuję ostrożność wg wskazań w sklepach czy zaleceń rządowych - ale pośród tego nie mam jakiegoś lęku, trwogi. Nie widzę wszędzie koronawirusa 😊😊😊😊 - bez modlitwy do ZBAWCY, bez powierzenia siebie, drogi PANU JEZUSOWI, bez prośby do NIEGO o ochronę nie wychodzę z domu. 
Myjmy ręce i zachowujmy sanitarne zalecenia, ale nie wpadajmy w jakieś obsesyjne zachowania ...

Niektórzy ludzi dziwnie się zachowują - np : człowiek bez jakichś rękawiczek otwiera drzwi sklepu łapiąc za uchwyt który tysiąc innych osób dotykało, a jak podajesz mu rękę to nie chce się przywitać.

Są też bardzo pozytywne strony mojego wyręczania taty. Przy nie jednych różnych zakupach mogłem przy okazji powiedzieć o PANU JEZUSIE ZBAWICIELU, o tym jak mnie zbawił, jak zmienia moje życia i zachęcać do tego oraz czytania natchnionego biblijnego SŁOWA. PAN obraca to w dobro nie tylko dla rodziców, ale i dla mnie oraz różnych innych ludzi. Dla mnie to kolejne lekcje odpowiedzialności, samodzielności itp. CHWAŁA PANU JEZUSOWI ZBAWCY oraz OJCU NIEBIAŃSKIEMU za ICH prowadzenie i wszelkie dzieła, wszelkie łaski.

                                                                  grzeszne, demoniczne - prawo silniejszego

W tym świecie rządzi "prawo silniejszego" - jesteś silniejszy to przebijesz się do półki z danym produktem, weźmiesz więcej lub wyrwiesz komuś. Zamiast panicznego lub nieopanowanego egoistycznego kupowania - trzeba wpierw pomyśleć o tych słabszych, starszych czy schorowanych.
Trzeba zapytać np schorowanego sąsiada, sąsiadkę staruszkę itd czy nie potrzebują pomocy i zaproponować zrobienie zakupów a oni żeby zostali w domu.
      Prawo silniejszego pojawiło się wśród zwierząt po tym jak wpierw wszedł grzech na świat. Prawo silniejszego to owoc grzechu którego między nami ludźmi nie powinno być. Nie jesteśmy zwierzętami ale : ludźmi których ZBAWICIEL PAN chce wyzwolić z buntu, samowolki i niewoli grzechu abyśmy coraz bardziej chodzili, żyli według dwóch przykazań miłości.  Gdyby ZBAWCA myślał egoistycznie o sobie to nigdy nie opuściłby niebo, nie uniżyłby się do rangi człowieka i swojego świętego życia nie oddałby za nasze winy, grzechy.    "Niech każdy dba nie tylko o to, co jego, ale i o to, co innych. (5) Niech będzie w was takie nastawienie umysłu, jakie też było w Chrystusie Jezusie; (6) Który, będąc w postaci Boga, nie uważał bycia równym Bogu za grabież; (7) Lecz ogołocił samego siebie, przyjmując postać sługi i stając się podobny do ludzi; (8) A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej." - Filipian 2:4-8
Słyszę o ludziach kupujących np 10 kilogramów soli, albo 50 kilogramów masła. To nie jest mądre, roztropne wg JEZUSOWEJ mądrości ale głupie, paniczne i objawia się zapewne brak znajomości BOGA jako OJCA nieskończenie lepszego i mądrzejszego od najlepszych ziemskich ojców. Objawia się brak znajomości PANA ZBAWICIELA który doskonale : troszczy się, zaopatruje, umacnia, pociesza, wychowuje ale i karci.  Biedni ludzie nie będący dziećmi BOŻYMI, nie narodzeni na nowo, nie mający OJCA. Oby jednak narodzili się na nowo dzięki łasce JEZUSOWEJ i żyli na chwałę ZBAWICIELA. Bezgranicznie ufali JEMU oraz OJCU i mieli prawdziwy Chrystusowy pokój ducha którego nikt i nic innego nie może dać poza PANEM ZBAWCĄ ....  " Potem powiedział do swoich uczniów: Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o wasze życie, co będziecie jeść, ani o ciało, w co będziecie się ubierać. (23) Życie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie. (24) Przypatrzcie się krukom, że nie sieją ani nie żną, nie mają spiżarni ani spichlerza, a jednak Bóg je żywi. O ileż cenniejsi jesteście wy niż ptaki! (25) I któż z was, martwiąc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? (26) Jeśli więc najmniejszej rzeczy nie możecie uczynić, czemu troszczycie się o inne? (27) Przypatrzcie się liliom, jak rosną: nie pracują ani nie przędą, a mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak ubrany, jak jedna z nich. (28) A jeśli trawę, która dziś jest na polu, a jutro będzie wrzucona do pieca, Bóg tak ubiera, o ileż bardziej was, ludzie małej wiary? (29) Nie pytajcie więc, co będziecie jeść lub co będziecie pić, ani nie martwcie się o to. (30) O to wszystko bowiem zabiegają narody świata. Lecz wasz Ojciec wie, że tego potrzebujecie. (31) Szukajcie raczej królestwa Bożego, a to wszystko będzie wam dodane " - Łukasz 12.

Dzieci tego świata nie znają prawdziwie OJCA i nie szukają wpierw tego co BOŻE, święte i nie jest to ich priorytetem. U nich BÓG jest religią i gdzieś na boku obok przyziemnych rzeczy. Nie mają nowego serca i nowego ducha. " Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli" - Ewangelia Łukasza 13:24 -- ci którzy chcą wejść do Królestwa Bożego a nie będą mogli to nie ateiści bo oni nie chcą w ogóle wejść bo nie wierzą, słowa Zbawiciela dotyczą wierzących w Syna Bożego ale których życie nie różni się od świata, ale ma co najwyżej martwą religijność, martwe tradycje, rytuały, ceremonie. Szatan też wierzy że JEZUS zmartwychwstał, że jest BÓG. Szatan też chodzi do "kościoła", szatan nawet Biblie zna we wszystkich językach świata ale JEZUS nie jest JEGO PANEM - nie jest MU posłuszny. Żyje w samowolce, bezpańsko. To co nas uczyli na religii jest dalekie od biblijnej nauki apostolskiej ...

                                                                    kasjerki i inne osoby, zawody mające styczność z wieloma osobami

Pamiętajmy w modlitwach nie tylko za personelem medycznym i za innymi służbami, ale również za ludźmi pracującymi w sklepach np na kasach, w aptekach itd którzy mają styczność z wielką ilością ludzi i wielu z nich lęka się koronawirusa. Np osoby na kasach nie mają kombinezonów ochronnych.
   W sobotę w sklepie widziałem wyraźnie strach, wymęczenie psychiczne i fizyczne u kasjerki. 
Pokrótce powiedziałem o wypadku, swoim Zbawicielu, pokoju ducha od NIEGO i zachęciłem do czytania natchnionej przez BOGA - Biblii.
Dałem jej kartkę z wydrukowanymi na komputerze dwoma Psalmami.  Nie chwalę się, ale zwracam uwagę na tysiące osób które pracują np w sklepach. Wielu z nich ma ogromny stres, lęki a może są na skraju załamania. Czasem może parę ciepłych słów, jakiś werset biblijny itp sprawi że zajaśnieje im światło ... Bądźmy jak ten miłosierny Samarytanin do czego wzywa nas nasz PAN, a nie bądźmy jak ci o których mówił Hitler : " Wyzwoliłem Niemcy od głupich i poniżających mitów sumienia i moralności... Wyszkolimy młodych ludzi, przed którymi świat będzie drżał. Chcę młodych ludzi zdolnych do przemocy – władczych, nieustępliwych i okrutnych.” - Adolf Hitler. 
" Lecz Jezus odpowiedział: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce bandytów, którzy go obrabowali, poranili i odeszli, zostawiając na pół umarłego. (31) A przypadkiem szedł tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i ominął. (32) Podobnie i Lewita, gdy dotarł na to miejsce, podszedł, zobaczył go i ominął. (33) Lecz pewien Samarytanin, będąc w podróży, zbliżył się do niego. A gdy go zobaczył, ulitował się nad nim. (34) A podszedłszy, opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje zwierzę, zawiózł do gospody i opiekował się nim. (35) A nazajutrz, odjeżdżając, wyjął dwa grosze, dał gospodarzowi i powiedział: Opiekuj się nim, a wszystko, co wydasz ponad to, oddam ci, gdy wrócę. (36) Który z tych trzech, twoim zdaniem, był bliźnim tego, który wpadł w ręce bandytów? (37) A on odpowiedział: Ten, który okazał mu miłosierdzie. Wtedy Jezus mu powiedział: Idź i ty czyń podobnie" - Łukasz 10.

Skoro świat coraz bardziej gardzi JEZUSEM ZBAWCĄ i JEGO nauką, a coraz bardziej jak Hitler uważa sumienie, JEZUSOWE przykazania miłości za mity, to nic dziwnego że jest coraz więcej zła, krzywd na świecie :
Gdzie był JEZUS WSZECHMOGĄCY w 1939 roku ?? Tam gdzie był przed wcieleniem i jest po zmartwychwstaniu. A gdzie były 1939-1945 dwa przykazania miłości u ludzi ?? Gdzie dzisiaj są dwa przykazania miłości ?? Oby u nas były niezmienną częścią naszej osoby, bo bez tego nie ma prawdziwego chrześcijaństwa ale pozory religijności, zewnętrzna religijna skorupa: " Nauczycielu, które przykazanie w prawie jest największe? (37) A Jezus mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i całym swym umysłem. (38) To jest pierwsze i największe przykazanie. (39) A drugie jest do niego podobne: Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie" - Mateusz 22:38-39. Jaka większość ludzi taki świat - jaka większość ludzi takie czasy. Coraz więcej ludzi jest uczniami Hitlera bo jak on sumienie, JEZUSOWĄ moralność mają za mity- a przemoc, bycie władczym, nieustępliwym w złym znaczeniu i okrutnym uważane jest coraz częściej za zalety.     
Módlmy się gorliwie za sobą i za tymi którzy są na pierwszej linii pandemii - np personelem medycznym. Módlmy się za zakażonymi. Módlmy się za osobami które mają lęki, trwogę aby zaufali ZBAWCY - wyznali MU w skrusze swoje winy, powierzyli całych siebie JEMU jako swemu PANU i z wiarą czytali natchnioną Biblię. Oby dostąpili nowego narodzenia i żyli na chwałę BARANKA oraz OJCA i mieli Jezusową : radość i pokój ducha.  Pamiętajmy o braciach, siostrach w prześladowaniu i w strefach gdzie jest pandemia. Proszę módlcie się za mną abym wyszedł z tego wszystkiego duchowo o wiele, wiele silniejszy ku chwale ZBAWCY i OJCA. ICH Dwóch. Aby ludzie się nawracali i przemyśleli swoje życie, sens życia. Módlcie się proszę za moimi bliskimi. Modlę się za wami.

Wykryto koronawirusa w Watykanie - jakiś zakażony pracownik. Koronawirus w Watykanie to drobnostka. W rzymskokatolickiej organizacji są o wiele gorsze "wirusy" i oby również zostały odkryte i usunięte np : wirus zbawienia z uczynków, wirus bałwochwalstwa maryjnego, wirus kultu mamony, wirus błędnych nauk sprzecznych z Biblią jak np : czyściec, spowiedź w konfesjonale, rzymskie kapłaństwo, msza jako ofiara bezkrwawa, kult obrazów/posągów, chrzest niemowląt, przeistoczenie i wiele innych.  Oby nie było "wirusa" pedofilii i innych grzechów seksualnych.  Koronawirus to drobnostka w porównaniu z rzymskokatolickim "wirusem" grzesznych zachowań, błędnych nauk sprzecznych z biblijnym SŁOWEM BOŻYM - " Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html

                                                                  kościoły i nabożeństwa w czasie pandemii 

Z takich ostatnich przemyśleń wokół pandemii chciałem poruszyć jeszcze temat kościołów biblijnych i ich nabożeństw pośród pandemii. Są kościoły które zawieszają nabożeństwa, a są kościoły które je kontynuują mimo pandemii i zaleceń rządowych aby masowych spotkań. Wprowadzono w związku z pandemią w Polsce zakaz zgromadzeń ludzkich powyżej 50 osób.

Nie jestem obecnie w żadnej szerszej społeczności, a pewne spotkania domowe które miałem razem z kilkoma innymi osobami zawieszone są. Myślę że to dobra decyzja. Gdybym był jednym ze starszych w jakiejś społeczności to modliłbym się usilnie o wskazanie drogi, o ukazanie woli BOŻEJ a do tego czasu najlepsze by było trzymanie się sanitarnych i rządowych zaleceń aby jeśli to możliwe to unikać kontaktów, zgromadzeń ludzkich. Tak PAN JEZUS może cudownie ochronić daną społeczność, ale może chce ją ochronić właśnie przyziemną metodą która polega na tym aby powstrzymać się od  zgromadzania w miejscu gdzie jest sporo ludzi i gdzie są warunki do zakażenia. Taka postawa jest zgodna z pewnymi zaleceniami rządowymi i jest dobrym przykładem mądrego postępowania pośród pandemii i dobrej uległości wobec rządzących. Może zgromadzenie nie ma więcej niż 50 osób i nie łamie prawa, ale mimo wszystko te załóżmy maksymalne 49 czy 50 osób w jednym miejscu jest raczej złym przykładem dla społeczeństwa i moim zdaniem złym przykładem pośród pandemii gdzie zalecenia są aby jeśli to możliwe to unikać zgromadzeń nawet mniejszych niż 50 osób.  Moim zdaniem na podstawie natchnionego PISMA [np nakaz posłuszeństwa rządzącym, nie dawanie złego przykładu innym] - kościoły twierdzące że opierają się na biblijnej nauce powinny odpuścić sobie swoje nabożeństwa. Załóżmy 49 osób w danej kościelnej społeczności, w innym miejscu 49 ateistów, w innym miejscu 49 Świadków Jehowy, w innym miejscu 49 osób robi urodziny, w innym miejscu spotyka się 49 osób które łączy tysiąc innych rzeczy i pandemia się rozwija. Nie łamią zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób ale tak czy inaczej ich zachowanie nie jest moim zdaniem dobrym świadectwem w czasie pandemii.
Ktoś może powie - zapyta : " co to za wiara że jakiś wirus sprawia że wierzący zaprzestają spotkań ?? ". Biblijna zdrowia wiara JEZUSOWA nie kłóci się z czasowym zawiedzeniem kościelnych nabożeństw. To właśnie też jest wiara, bo poddajemy się posłusznie nakazom czy zaleceniom rządowym, służb sanitarnych i nie dajemy złego przykładu innym. Mądry człowiek nie będzie wyrzucał chrześcijanom że gdy była pandemia to zawiesili nabożeństwa. Nabożeństwo to nie jest jakaś zbawcza rzecz. Czcić i uwielbiać JEZUSA i OJCA można w zaciszu domowym. To nie jest tchórzostwo, to nie jest niewiara zawiesić czasowo nabożeństwa - ja to widzę jako mądrą odpowiedzialność, dobre posłuszeństwo władzy i dobry przykład dla innych aby również zaprzestali zbędnych spotkań dopóki szerzy się zaraza. Chwała, cześć, uwielbienie, zbudowanie może dziać się w innych formach w czasie pandemii niż w normalnym czasie, więc jeśli ktoś zarzuca niewiarę komuś z powodu zawieszenia "tradycyjnego" nabożeństwa ten sam może czegoś nie widzi. 
Osobom w takim trudnym czasie które potrzebują szczególnego duchowego wsparcia można zaproponować indywidualne spotkania w wąskim gronie, rozmowy przez telefon itp. Chwalić BOGA, śpiewać MU i słuchać SŁOWA czy spotkać się z bratem/siostrą można na różne inne sposoby niż odliczać 50 osób w jednym miejscu i ryzykować zarażenie. Tak WSZECHMOGĄCY ZBAWICIEL może cudownie chronić, ale jeśli JEGO wolą jest aby posłuchać służb, zaleceń i odpuścić sobie nabożeństwa - to czy osoby które mimo wszystko zgromadzają się wbrew JEGO woli mają JEGO ochronę ?? Zostawiam PANU JEZUSOWI odpowiedź na to pytanie, a tym którzy organizują nabożeństwa zalecam aby modlili się jaka jest wola PANA. Ja mam osobiste przekonanie że nabożeństwa powinny być zawieszane - ale niech każdy pyta PANA ZBAWCĘ bo to ON jest wszechmądry, doskonały a nie ja czy inny człowiek.
Spotkać się z kimś można np na wolnym powietrzu np w parku, w lesie itd - i tam porozmawiać, pomodlić się, wzajemnie zbudować [nadal zachowując sanitarne zalecenia]. Nie trzeba zamykać się w czterech ścianach robiąc coś co tak na prawdę jest przeciw zaleceniom sanitarnym. Gdy zaczęło się prześladowanie pierwszego Kościoła w Jerozolimie to wierzący rozproszyli się w różne miejsca. T nie było tchórzostwo, niewiara ale mądrość, roztropność. Piotr gdy został wyprowadzony z celi śmierci ostrzegł innych i poszedł w jakiś inne miejsce aby Herod go nie znalazł. Czasami są sytuacje, że trzeba zmienić pewne formy spotkań, nabożeństw, funkcjonowania zboru czy innych czynności - i moim zdaniem obecna pandemia wymaga pewnych zmian aby nie dawać złego świadectwa innym ludziom, nie narażać niepotrzebnie zdrowia i życia i nie wystawiać BOGA na próbę.  " I powiedział mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest bowiem napisane: Rozkaże o tobie swoim aniołom i będą cię nosić na rękach, abyś nie uderzył swojej nogi o kamień. (7) Jezus mu odpowiedział: Jest też napisane: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga " - Mateusz 4 - czy Zbawca nie miał wiary że nie rzucił się ?? Miał wiarę i nie był tchórzem - po prostu BÓG dał nam rozum abyśmy jeśli to możliwe unikali niebezpieczeństw, nie ryzykowali niepotrzebnie. 
Co jeśli w trakcie jakiegoś nabożeństwa przyjdzie ktoś zarażony i zarazi inne osoby ?? Taka rzecz przyniosłaby wstyd, hańbę. Tak jak w Korei Południowej - sekta skrywała, bagatelizowała koronawirusa i poprzez tą sektę wirus rozprzestrzenił się na kilka tysięcy osób. Przywódca tej sekty klęczał przed kamerami, oddawał pokłon i przepraszał. Oby któryś kościół w Polsce podobnie nie skończył jak ta koreańska sekta. Oby nie było złego świadectwa, że mimo zaleceń rządowych,sanitarnych zgromadzali się - pozarażali siebie a potem innych. Takie coś szatan wykorzystałby aby atakować chrześcijaństwo, Biblię - więc radzę różnym kościołom i starszym tych kościołów aby się zastanowili co robią i szukali woli PANA. Nie boję się zarażenia, śmierci itd - boję się i bałbym przynieść wstyd ZBAWCY PANU. Czasowe zaprzestanie nabożeństw w czasie pandemii nie widzę jako wstyd, tym bardziej że nie mamy obietnicy zdrowia na obecny czas tego ciała. Nie mamy gwarancji że nie możemy zachorować czy umrzeć. Niestety wiele osób i wiele kościołów głosi obietnice których PAN JEZUS nie dał na obecny czas tego ciała.   "1 list Piotra 2:24-25 duchowe uzdrowienie a nie fizyczne - Dlaczego chrześcijanie chorują umierają na nowotwór część 2 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/1-list-piotra-224-25-duchowe.html

" demony mogą wywoływać choroby zwodnicze uzdrowienia część 2 - prawdziwy dar uzdrawiania a zmyślony podrobiony dar " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/demony-moga-wywoywac-choroby-zwodnicze.html
Kościół czy osoby które głoszą obietnice fizycznego uzdrowienia, gwarancje zdrowia cielesnego w odniesieniu do obecnego ciała i życia w tym upadłym świecie - te kościoły i osoby głoszą słodkie diabelskie obietnice. BÓG PRAWDZIWY znany doskonale w Chrystusie nie daje na ten czas obecnego ciała żadnych obietnic że nie zachorujemy, czy nie będziemy mieć cierpień. Izajasz 53:4a nie daje obietnicy że zbawiony nie może zachorować czy cierpieć itd. Nadal czekamy na odkupienie obecnych ciał - np Rz 8:23. Do czasu odkupienia ciało niszczeje, starzejemy się, umieramy.  Przestrzegam osoby i kościoły obiecujące, gwarantujące coś czego BÓG tak na prawdę nie obiecuje. Żebyście nie mieli krwi na rękach i nie mieli wielkich problemów. Ostrzegam tym bardziej w czasie pandemii. BÓG nie obiecuje zdrowia obecnemu ciału. Obiecuje chwalebne ciało i życie wieczne w świecie doskonałym bez grzechu. Nie obiecujcie ludziom gwarancji zdrowia, obietnic uzdrowienia, braku cierpień w tym życiu
Zachęcam wszystkich do szukania woli PANA JEZUSA - do pytania GO : "PANIE co powinniśmy uczynić w czasie pandemii ?? Jak mamy postąpić z nabożeństwami i innymi spotkaniami ?? "

Ostrzegam aby później ktoś nie miał czyjejś krwi na rękach i nie miał ewentualnych innych problemów i co najważniejsze nie przyniósł hańby ZBAWCY i anty-świadectwa.

Niech PAN ZBAWICIEL raczy w swojej łasce udzielać nam wszystkim mądrości oraz odważnego wykonywania JEGO woli pośród miłości agape. Pilnujmy swoich serc, uważajmy aby temat koronawirusa nie oddalił nas od BARANKA i OJCA ....... Bez względu na to co się dzieje i jeszcze stanie - my uczniowie, słudzy JEZUSA ALFY i OMEGI nie możemy pozwolić aby to wszystko zasłoniła nam naszego ZBAWCĘ i PANA.  Koronawirus to kolejna i nie ostatnia próba wiary i musimy z całych sił strzec naszego serca, umysłu aby zło, strach nie przeniknęło ich.  Koronawirus ani żadne inne zdarzenia nie mogą zająć naszego serca, naszych myśli. Bitwa o umysł, o serce.   Jeśli strach, trwoga w mniejszym czy większym stopniu weszły do naszego serca - to znaczy że nie czuwaliśmy należycie. Trzeba odstawić skupienie na koronawirusie a powrócić do głębszej modlitwy, skupienia na ZBAWCY, JEGO Słowie. Albo ta epidemia nas oddali od ZBAWCY, albo przybliży do NIEGO.  Wyjdziemy z tego umocnieni duchowo, albo osłabieni.   Od naszych wyborów zależy czy przejdziemy zwycięsko tą próbę, czy osłabniemy lub duchowo zginiemy. Wpatrzeni bądźmy z PANA który panuje nad wszystkim. Niech ON i JEGO Słowa będą tym co wypełnia nasze umysły. Jeśli będziemy napełniać serce, umysł koronawirusem to bardzo źle się to dla nas skończy. Kto ma lęk, trwogę ten może całkowicie powinien wyłączyć medialne-informacyjne straszaki i podjąć walkę o swoje serce, aby wyjść z tego mocniejszym duchowo, a nie strwożonym, osłabionym. PAN mówi : strzeż swojego serca, umysłu m.in modląc się : Łukasz 21:34, Przysłów Salomona 4:23, Łk 11:35, Mateusz 26:41 i inne. Koronawirus nie wpisuje się na listę : Filipian 4:8.  Kiedyś nadejdą większe próby m.in 3 wojna światowa, więc budujmy się m.in w modlitwie i nauką natchnionej Biblii.

Pilnujmy swoich serc m.in : " Bezcenny pokój ducha pośród epidemii koronawirusa. Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część XVIII " - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/03/bezcenny-pokoj-ducha-posrod-epidemii.html
Dobrze pytać ZMARTWYCHWSTAŁEGO : " PANIE ZBAWCO czego chcesz mnie nauczyć pośród tej pandemii ?? , co chcesz we mnie zmienić poprzez tą sytuację ?? Co chcesz abym czynił pośród tego wszystkiego ?? "  
Módlmy się za sobą, za innymi uczniami, za naszymi bliskimi. Za personelem medycznym, osobach w sklepach, aptekach, komunikacji itd. Za wszystkimi ludźmi aby zobaczyli jak kruchy i złudny jest świat, jak mali jesteśmy i oby usłyszeli DOBRĄ NOWINĘ, dostąpili zbawienia i żyli w uświęceniu, owocu ducha ku chwale BARANKA i OJCA. Przyjdą kiedyś [może za wiele wiele lat] o wiele wiele gorsze rzeczy niż koronawirus.
Bądźmy mądrymi pannami ... "Ty też staniesz przed Chrystusem - jedni przed swym Panem i Zbawicielem reszta przed Sędzią " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/ty-tez-staniesz-przed-chrystusem-jedni.html

     chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 17.03.2020 Puławy , Dominik........... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 4 : Duch Święty wg Biblii ruach i pneuma" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/06/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_27.html




czwartek, 5 marca 2020

Bezcenny pokój ducha pośród epidemii koronawirusa. Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część XVIII


Mam ubezpieczenie na życie wieczne więc dzięki tej łasce JEZUSA BOGA WSZECHMOGĄCEGO nie boję się koronawirusa : " I powiedział do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył" - Ewangelia Jana 11:25. Moje życie jest w JEGO rękach i mam obietnice zmartwychwstania więc mój PAN, mój ZBAWCA, mój WŁAŚCICIEL i STWÓRCA niech uczyni ze mną, moim życiem to co uzna za najlepsze. Czy długie życie czy bliska śmierć to ufając MU, polegając bezgranicznie na NIM będę miał JEGO pokój ducha, siłę a nie przerażenie, panikę, załamywanie się itd.

"Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; daję wam nie tak, jak daje świat. Niech się nie trwoży wasze serce ani się nie lęka" - Ewangelia Jana 14:27 ...ON sam daje obiecany pokój ducha i tylko w NIM jest ten pokój którego żaden człowiek, żadna rzecz, żadne pieniądze nie mogą dać. Prawdziwe ukojenie jest tylko u ZBAWCY PANA bo tylko ON daje skruszonemu człowiekowi przebaczenie, uwalnia z niewoli grzechu, jest doskonale WIERNY NIEZAWODNY i daje wieczne rajskie obietnice. Żaden psychiatra, psycholog, tabletki i żadni inni ludzie, stworzenia i rzeczy nie mogą dać prawdziwego ukojenia którego każdy w głębi serca szuka i pragnie : " Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. (29) Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych" - Mateusz 11:28-29 ______ "Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, Od niego jest zbawienie moje. (3) Tylko On jest opoką moją i zbawieniem moim, Twierdzą moją, przeto się nie zachwieję" - Psalm 62:2-3 - "Czarny scenariusz dla Polski Objawienie Jana 6:4-6 - Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część XV" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/czarny-scenariusz-dla-polski-objawienie.html

Nie mamy obietnic zdrowia cielesnego, ale mamy obietnice zmartwychwstania w chwalebnych niezniszczalnych ciałach i życia wiecznego w doskonałym świecie bez grzechu który przyniósł spustoszenie, zniszczenie na ten świat. Czekamy na powrót ZBAWCY i odkupienie obecnych ciał, a do tego czasu starzejemy się, przemijamy, chorujemy, umieramy itd. Oczywiście ZBAWCA może dać zdrowie fizyczne, może uzdrowić każdą fizyczną dolegliwość bo jest WSZECHMOGĄCY ale jest też WSZECHMĄDRY i wie że nie zawsze zdrowe ciało, uzdrowienie cielesne przynosi to co najlepsze ku wieczności, ku zbawieniu, ku duchowemu wzrastania i dojrzałości duchowej. Dobrze modlić się o zdrowie ale przede wszystkim modlić się o duchowe zdrowie, duchowy wzrost, dalsze uświęcenie, obfitowanie w owoc ducha i aby nie upaść w czasie próby. Patrzmy na swoje obecne ciało z perspektywy wieczności i nie stawiajmy go przed chwałą JEZUSA i przed społecznością z NIM oraz JEGO OJCEM. Nie stawiajmy swego ciała przed wiecznym zbawieniem, przed chwalebnym ciałem i duchowym zdrowiem.  "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 13 - nie zawsze uzdrowienie cielesnej choroby jest wolą BOGA MIŁOŚCI" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html
Epidemia koronawirusa prędzej czy później się skończy, ale kto nie uznaje JEZUSA swoim PANEM, WŁAŚCICIELEM i swoim ZBAWCĄ - kto nie pełni JEGO woli ten czy jest koronawirus, czy go nie będzie to i tak zmierza na straszny JEZUSOWY sąd ku potępieniu i wiecznej bezpowrotnej śmierci w gehennie - jeziorze ognia i siarki. 
Gdyby świat bał się grzechu tak jak boi się koronawirusa, nowotworów czy innych chorób to nie byłoby takiego zła, demoralizacji, krzywd, wojen, upadku rodziny itd. Grzech jest nieskończenie groźniejszy niż najgorsza cielesna choroba bo niesie ze sobą konsekwencje na wieczność -- "niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów" - list Jakuba 5:20 Biblia  _______ "Niech bezbożny porzuci swoją drogę, a przestępca swoje zamysły i niech się nawróci do Pana, aby się nad nim zlitował, do naszego Boga, gdyż jest hojny w odpuszczaniu!" - Księga Izajasza rozdział 55 werset 7.

Według statystyk każdego dnia w Polsce około 400 osób dowiaduje się że ma nowotwór złośliwy i statystycznie każdego dnia w Polsce ponad 250 osób umiera na nowotwór złośliwy. To tylko nowotwory a setki innych chorób i innych przyczyn śmierci ?? Nawet bez epidemii koronawirusa gdzie większość Polaków, większość ludzi zmierza ?? ... "Wchodźcie przez ciasną bramę. Szeroka bowiem jest brama i przestronna droga, która prowadzi na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. (14) Ciasna bowiem jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują." - Mateusz 7:13-14. - "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża." - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html
Niewola grzechu jest gorsza niż wszelkie choroby fizyczne bo grzech niszczy na wieki, zabierze wszystko. Nie bójmy się koronawirusa czy jakichś innych chorób ale bójmy się grzeszyć i pozwalajmy ZBAWCY aby panował nad nami i przemieniał nasze życie w dalszym procesie uświęcenia a mimo że ciało kiedyś przeminie, to w dniu zmartwychwstania dostaniemy doskonałe nowe ciała i będziemy na zawsze żyć z BARANKIEM i OJCEM w doskonałym świecie. Co komu da że żyłby 100 lat lub nawet tysiąc lat bez jednego dnia w chorobie jak z powodu grzechu, nieposłuszeństwa, samowolnego - bezpańskiego życia zginąłby na wieki w gehennie. "Biblijne dowody że Polska była i jest bezbożnym krajem a nie chrześcijański. Pozory pobożności - wierzący bezbożnik " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/biblijne-dowody-ze-polska-bya-i-jest.html
Dzięki jedynie łasce JEZUSA BOGA PRAWDZIWEGO nie boję się koronawirusa czy innych chorób. Nie boję się ich nie dlatego że nie PAN daje jakieś obietnbice zdrowie bo nie daje takich, ale nie boję się koronawirusa itd bo dzięki jedynie łasce JEZUSA BOGA PRAWDZIWEGO nie boję się śmierci.  Dzięki jedynie łasce JEZUSA BOGA PRAWDZIWEGO nie boję się śmierci bo dzięki łasce JEGO nie boję się spotkania z BOGIEM bo uczynił mnie w Chrystusie swym dzieckiem i czeka na mnie z utęsknieniem, miłuje mnie miłością doskonałą. Nie ma nade mną gniewu, potępienia jak dawniej gdy nie byłem bez ZBAWCY PANA. Ze spokojem patrzę w przyszłość, wiem że najlepsze dopiero przede mną : "athanasia chrześcijanie będą mieć nowe niezniszczalne ciała część 2 - Wyjście z kompleksów i ochrona przed nimi" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/athanasia-chrzescijanie-beda-miec-nowe.html

Ludzie nie lękają się koronawirusa ale spotkania z BOGIEM twarzą w twarz bo nie mają np pewności zbawienia. Nie znają biblijnej drogi zbawienia bo rzymski katolicyzm nie głosi jej, ale zwodniczą, pseudo-łaskę która uzależnia od rzymskiej organizacji i jej pracowników : "Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html

"Nie potrzebujesz księży i hostii do przebaczenia, zbawienia część 2 - pseudo-duchowy pokarm nie przyniesie owocu ducha" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/nie-potrzebujesz-ksiezy-i-hostii-do.html
Gdy jestem dzieckiem BOŻYM to moje życie, moja teraźniejszość i przyszłość są w rękach mego ZBAWCY, mego WŁAŚCICIELA JEZUSA i od NIEGO samego zależy ile będę żył i w jaki sposób ewentualnie umrę. Nie ma nade mną demonów czy jakiegoś ślepego przypadku, ale zawsze i wszędzie jestem w rękach mego ZBAWCY który doprowadzi mnie do końca i będę w rajskim domu OJCA. ON ma panowanie nad wszystkim, a więc i nad tym koronawirusem - "Dlaczego chrześcijanie chorują umierają na nowotwór część 1 - Absolutnie Suwerenny JEZUS BÓG" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/dlaczego-chrzescijanie-choruja-umieraja.html
                                                                 dlaczego JEZUS pozwala na koronawirusa ??

Niektórzy ludzie pytają : "skoro BÓG jest miłością, skoro JEZUS jest WSZECHMOGĄCY to dlaczego pozwala aby ludzie chorowali na koronawirusa i umierali na niego ?? "

BÓG jest MIŁOŚCIĄ, jest WSZECHMĄDRY i WSZECHMOGĄCY - to wszystko nie kłóci się z tym że jest koronawirus. To wszystko nie kłóci się z tym że są nowotwory, że są inne choroby które dotykają dzieci, dorosłych, starców. Są kataklizmy, jest śmierć ale nadal pośród tego wszystkiego BÓG jest MIŁOŚCIĄ, jest WSZECHMĄDRY i WSZECHMOGĄCY i te różne choroby, kataklizmy, śmierć inne zło nie jest MU obojętne i nigdy nie było i nigdy nie będzie obojętne. ON te sprawy już pokonał na krzyżu Golgoty gdzie ZBAWCA poświęcił się, ofiarował za grzechy całego świata. To grzech sprowadził na pierwotny bardzo dobry świat choroby, kataklizmy, śmierć itd. Na początku przed grzechem nie było tego.  Jezus z Nazaretu - człowiek podczas swojej 3.5 rocznej misji uzdrawiał, wskrzeszał z martwych, karmił głodnych i powstrzymywał kataklizmy [uciszenie burzy na jeziorze Galilejskim]. Pokazał przez uzdrowienia że w Królestwie Bożym nie będzie chorób, niepełnosprawności. Przez wskrzeszenia pokazał że w Królestwie Bożym nie będzie śmierci. Przez rozmnażanie jedzenia pokazał że nie będzie w Królestwie Bożym głodu. Przez np uciszenie burzy i jeziora pokazał że w Królestwie Bożym nie będzie kataklizmów. Przede wszystkim uwalniał z grzechu bo to najgorsza rzecz i powód innych złych rzeczy, zachowań - przez to pokazał że nie będzie grzechu na nowej ziemi i skutku grzechu w postaciach które widzimy w tym obecnym złym, upadłym, przeklętym świecie. PAN JEZUS uwalnia od niewoli grzechu, a gdy powróci skończy z wszelkimi chorobami, z wszelkimi kataklizmami i jako ostatnia zniszczona będzie śmierć.
NA GOLGOCIE gdy WZIĄŁ NASZE GRZECHY, WINY NA SIEBIE i przyjął tam na siebie karę która nam się należała, pokazał że BÓG jest MIŁOŚCIĄ i że jest doskonale ŚWIĘTY, SPRAWIEDLIWY. Nasze cierpienia, stworzenie przeniknięte śmiercią, przemijaniem - to wszystko nie jest MU obojętne. ON w swoim doskonałym czasie zakończy to, ale wpierw osądzi bezbożną ludzkość wybierającą nieprawości, samowolkę, bunt wobec NIEGO. Jeśli kogoś nie przekonuje Golgota że BÓG jest MIŁOŚCIĄ i nienawidzi zła, grzechu to nie ma większej rzeczy i nie będzie niż ofiarna śmierć świętego ZBAWCY : "Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł." - Rzymian 5:8 BW _____ "W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. (10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze" - 1 list Jana 4:9-10 - "światłowstręt główną przyczyną ateizmu" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/swiatowstret-gowna-przyczyna-ateizmu.html
  Koronawirus czy inne choroby kataklizmy, śmierć nie są MU obojętne ale ich koniec nadejdzie w czasie JEGO KRÓLESTWA. Z JEGO powrotem wiąże się też sąd nad grzesznym światem żyjącym w nieprawościach, nie postępującym według woli JEZUSA PANA ZBAWCY. PAN chce zbawienia wszystkich i daje czas, szanse nawrócenia ludziom. Trwa czas łaski. Z czasem łaski wiąże się to że PAN ABSOLUTNIE SUWERENNY BÓG WŁADCA dopuszcza zło, ale tylko dlatego że daje jeszcze szanse nawrócenia wszystkim czyniącym zło. Zło nie jest mu miłe, obojętne. ON nienawidzi grzechu, zła bo jest DOSKONALE ŚWIĘTY, SPRAWIEDLIWY. Dopóki jest grzech są i efekty grzechu. Koronawirus to efekt grzechu Adama a my jako ci którzy również zgrzeszyliśmy odczuwamy skutki grzechu w postaci starzenia się, chorób, umierania itd. To się zmieni gdy dostaniemy nowe ciała. A na świecie choroby, śmierć, kataklizmy itd skończą się gdy powróci ZBAWICIEL i osądzi grzeszny świat. Na razie jeszcze ZBAWCA wstrzymuje się ze swoim sprawiedliwym świętym sądem bo chce zbawić ludzi, ale gdy będą dalej uparcie odrzucać JEGO wezwanie do skruchy, pokuty, poddania MU się i służenia w ramach odwzajemniania MU miłości którą pierwszy okazał nam swoim świętym życiem i ofiarną śmiercią to kiedyś nadejdzie koniec czasu łaski i PAN powróci i osądzi cały świat. Po tym nastanie koniec chorób, kataklizmów i śmierci.

Miara grzechu musi się dopełnić, jeszcze wiele osób prawdziwie się nawróci i z miłości będą służyć swemu PANU ZBAWCY JEZUSOWI. Kielich win jeszcze się nie dopełnił, jeszcze trwa czas łaski. Czy ci którzy pytają gdzie jest BÓG MIŁOŚCI, WSZECHMOGĄCY JEZUS gdy ludzie byli zabijani w Auschwitz, gdy umierają na nowotwory czy koronawirusa, gdy kataklizmy niszczą i zabijają - ci ludzie niech spytają wpierw siebie : "czy jestem zbawiony - czy JEZUS jest moim PANEM ZBAWICIELEM ?? Czy jestem gotowy na JEGO powrót na ziemię gdy osądzi świat ?? " - po tym sądzie zakończą się choroby, kataklizmy, śmierć więc czy zadający te pytania zdają sobie sprawę z tego ??? Gdyby ludzie przestrzegali dwóch przykazań miłości nie byłoby wojen, mordów, gwałtów, kradzieży, oszustw, cudzołóstw i innego zła. Byłyby odwrotne wartości jak miłość agape, pokój, pomoc, wierność itd. Wina w 100 % ludzi którzy wybierają bunt, samowolkę, egoizm i inne grzechy. ŚWIĘTY BÓG który jest MIŁOŚCIĄ daje im jeszcze czas na nawrócenie, pokutę. Ten czas łaski - szatan pokazuje w krzywym zwierciadle mówiąc że nie obchodzimy BOGA, że JEZUSA nie ma itd. Prawda jest kompletnie inna - BÓG daje jeszcze czas, łaskę ku nawróceniu, pokucie, zbawieniu nawet najgorszym ludziom : "Nie zwleka Pan ze spełnieniem obietnicy, jak niektórzy uważają, że zwleka, ale okazuje względem nas cierpliwość, nie chcąc, aby ktokolwiek zginął, lecz aby wszyscy doszli do pokuty" - 2 list Piotra 3:9 ... "Bóg nie jest mordercą, tyranem ale miłością sprawiedliwością część 2 - dopełnienie winy Amorytów i 3 wojna światowa" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/02/bog-nie-jest-morderca-tyranem-ale.html

"dlaczego Bóg nie przeszkodził szatanowi w Edenie perfekcyjny plan część 3 - rozbity samochód" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/dlaczego-bog-nie-przeszkodzi-szatanowi.html
Hiob nie rozumiał wielu rzeczy, nie rozumiał doskonałej BOŻEJ mądrości której i my nie rozumiemy i narzekał, błędnie odczytywał doskonałe BOŻE działanie i PAN skarcił Hioba, wykazał mu jego znikomość, niewiedzę tak że Hiob wycofał swoje słowa, spokorniał i przyznał się do winy, nierozumnego mówienia, osądzania doskonałego BOŻEGO działania. Nie rozumiem mnóstwa rzeczy, nie rozumiem szczegółów BOŻYCH działań i JEGO doskonałego planu i świętego, nieomylnego działania na świecie - ale wiem że takie są i zawsze JEGO czyny, dzieła na świecie będą doskonałe, nieomylne, święte, sprawiedliwe. Mogę zawsze i za wszystko co czyni i uczyni dziękować i chwalić GO. ON dopuszcza istnienie złym i złu ale wyznaczył granice i koniec zła. ON obraca też zło w dobro.  "Wy wprawdzie knuliście zło przeciwko mnie, ale Bóg obrócił to w dobro, chcąc uczynić to, co się dziś dzieje: zachować przy życiu liczny lud" - Księga Rodzaju 50:20 ______ "A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga" - Rzymian 8:28.  Dziękuję ZBAWCY PANU za wszystko, w tym za to że nie uchronił mnie przed wypadkiem i amputacją ręki. To wszystko ku samemu dobru i chwale JEZUSOWEJ : "PAN JEZUS nadal czyni cuda uratowany spod TIR-a część 3 - poród adopcja wypadek" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html
Skoro jesteśmy zbawieni mamy wieczne obietnice, więc trwajmy JEZUSIE KRZEWIE WINNYM i nie lękajmy się jakiegoś koronawirusa itd. Ufajmy MU. Kto nie jest jeszcze zbawiony - kto nie ma ZBAWICIELA PANA nad sobą ten niech lęka się swojego niezbawionego stanu bo zmierza na sąd ku potępieniu i po śmierci jest za późno - czyściec nie istnieje : "Biblijne dowody że czyściec jest bluźnierstwem - fałszywe bilety do nieba część 2" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/10/biblijne-dowody-ze-czysciec-jest.html

"Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 5 - nowotwór, choroby, lwy i ogień " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_11.html

                                                   PAN JEZUS ZBAWCA obraca zło koronawirusa w dobro
JEZUS BÓG który jest MIŁOŚCIĄ, jest WSZECHMĄDRY i WSZECHMOGĄCY obraca koronawirusa ku dobru. Podam kilka przykładów jak ZBAWCA zło koronawirusa obraca w dobro -ale na pewno są miliony innych przykładów JEGO doskonałego, świętego działania wokół tej epidemii. "Nie będzie pochwycenia Kościoła przed co najmniej 2023 rokiem. Pochwycenie dyspensacjonalizmu błędną nauką" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/02/nie-bedzie-pochwycenia-koscioa-przed-co.html
1 )    Na przykład w Korei Południowej gdzie epidemia dotknęła na obecny czas ponad 5 tysięcy osób - ponad połowa z nich to osoby z sekty o nazwie "Kościół Jezusa Shincheonji". Ta sekta uznaje swojego przywódcę za drugie przyjście Jezusa Chrystusa i który jedynie poprawnie je interpretuje. Ta sekta prawdopodobnie jakoś bagatelizowała czy nie chciała współpracować z instytucjami państwowymi wokół zakażeń koronawirusa tak że epidemia mocno się rozwinęła. Ten przywódca tego pseudo-kościoła kilka dni temu padł na kolana przed kamerami i kłaniał się nisko do ziemi i przepraszał naród Koreański. PAN JEZUS poniżył go i tą organizację tak że dosłownie można powiedzieć że : "Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony" - Łukasz 14:11. Człowiek uznawany za Mesjasza w maseczce na twarzy klęczy przed kamerami i przeprasza Koreańczyków. Oby ludziom idącym za nim, wierzącym mu zajaśniał BÓG i oby pomyśleli : "gdyby był drugim przyjściem Jezusa Chrystusa to uleczyłby tego koronawirusa. Shincheonji nie byłby zainfekowany i w maseczce na twarzy nie klęczałby z przeprosinami przed kamerami. Prawdziwy Jezus człowiek nie klęczałby przed milionami widzów i nie przepraszałby za jakąś chorobę". Ci ludzie totalnie nie znają Biblii skoro wierzą temu starcowi.
Oby ten blisko 90-letni człowiek ukorzył się przed prawdziwym JEZUSEM PANEM ZBAWCĄ który zasiada po prawicy OJCA i przyznał że nie jest żadnym drugim przyjściem JEZUSA. Biblia drugie przyjście JEZUSA ZBAWCY opisuje w sposób który wyklucza wszystkich ludzi. Drugie przyjście to przyjście JEZUSA BOGA WSZECHMOGĄCEGO a nie Jezusa człowieka i poprzedzone będzie niewyobrażalnymi znakami, cudami m.in na słońcu i innych ciałach niebieskich oraz antychrystem, początkiem boleści itd. Oby Lee Man-hee dane było wycofać się ze swoich nauk i oby inni ludzie przestali go słuchać. Ponad 200 tysięcy ludzi należy do tej sekty. Ślepi idą za ślepym przewodnikiem ale oby PAN JEZUS otworzył im oczy i oby nie buntowali się, nie bali przyznać do zwiedzenia i oby poznali prawdę, prawdziwego JEZUSA i prawdziwe biblijne nauki. Módlmy się za tych ludzi.   "Nadchodząca groźniejsza rzecz niż biblijne znamię bestii - przeczytaj i ostrzeż innych chrześcijan" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/nadchodzaca-grozniejsza-rzecz-niz.html

2)   Msze, hostia, woda święcona, spowiedź w konfesjonale - rzymski katolicyzm w wielu regionach świata przestał używać tzw wody święconej, hostii nie daje się do ust lub całkiem się z niej rezygnuje na rzecz jakiegoś duchowego zamiennika. Zdarza się odwoływanie mszy i rezygnacja ze spowiedzi w konfesjonale. Gdyby PAN JEZUS stał za wodą święconą, hostią, mszą, rzymskim kapłaństwem to nikt by się nie zaraził tzw "ciałem Chrystusa" i "świętą wodą" ani od rzymskich pracowników. To wszystko wymysł ludzki, antybiblijne nauki więc nic dziwnego że ta woda, hostia itd mogą zarazić. Dla PANA ZBAWCY msza, tzw przeistoczenie itd to obrzydliwość więc nic dziwnego że istnieje możliwość zarażenia się od rzymskiego kapłana przez np rzymską hostię. Gdyby rzeczywiście hostia przechodziła przeistoczenie to nikt nigdy przez to i ręce kapłana rzymskiego nie zaraziłby się żadną chorobą. Rzymskokatolickie "czary mary" i tyle. Koronawirus silniejszy niż rzymskokatolicka hostia i jakaś jego woda która nie jest w niczym święta.  "Watykan depcze po krwi Chrystusa część 3 - gorszy grzech i gorsza obrzydliwość niż seks homoseksualny i marsze LGBT" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/12/watykan-depcze-po-krwi-chrystusa-czesc.html - gdyby nie czas łaski to wszyscy rzymscy kapłani i ludzie biorący udział w mszach padliby martwi za sprawą ŚWIĘTEGO BOGA. Oby się nawrócili i poznali biblijną drogę zbawienia i tej się trzymali. Módlmy się za tych ludzi.

3)   Inny przykład może być taki, że koronawirus dodatkowo kolejny raz pokaże obłudę, hipokryzję kościołów i nauczycieli które głoszą obietnice zdrowia, dobrobytu itd. Jeśli będą odwoływać nabożeństwa na rzecz np internetowego przekazu, albo używać masek, dezynfekcji to pokażą obłudę lub niewiarę w swoich naukach. Jeśli jednak zlekceważą pewne środki ochronne to zrobią głupstwo. PAN dał nam mądrość, rozum abyśmy nie wystawiali się na niebezpieczeństwo ale również chce żebyśmy bezgranicznie mu ufali w tym w czym nie mamy mocy się ochronić. Kościoły obiecujące zdrowie, głoszące obietnice uzdrowienia na czas obecnego ciała głoszą nieprawdę i może koronawirus pokaże niektórym obłudę i hipokryzję tych kościołów czy niewiarę w to co sami głoszą. Sama Biblia obala "prosperity gospel", Ruch Wiary itd ale może dodatkowy argument komuś da np koronawirus - "1 list Piotra 2:24-25 duchowe uzdrowienie a nie fizyczne - Dlaczego chrześcijanie chorują umierają na nowotwór część 2" -  http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/1-list-piotra-224-25-duchowe.html

4)   PAN obraca koronawirusa w dobro - budzi Kościół z letargu, duchowej martwoty - szczególnie ten w zachodnim świecie. Módlmy się za braćmi/siostrami którzy są w Chinach, Iranie, Włoszech i innych regionach dotkniętych epidemią aby nie lękali się jak inni, nie panikowali jak inni - ale żeby byli dobrymi świadkami JEZUSA ZBAWICIELA BOGA ŻYWEGO. Aby na NIM byli skupieni w swoich myślach, a nie na epidemii. Aby w mądrości i miłości głosili innym JEGO przesłanie i apostolską naukę. Aby nasi bracia/siostry w Chrystusie byli duchowo mocni, aby byli światłem JEZUSOWYM i aby ich wiara nie ustała ale była wielka i wzrastała tak jak owoc ducha, nadzieja. Oby Dobra Nowina o łasce ZBAWICIELA i JEGO wolności tysiące razy bardziej się rozchodziła niż choroby. Módlmy się za nimi, bo gdyby w Polsce była epidemia chcielibyśmy aby modlono się za nas i jeśli to możliwe pocieszano, zachęcano, umacniano.  "Pamiętajcie o więźniach, jakbyście byli razem z nimi więzieni, o uciskanych, jako ci, którzy też jesteście w ciele" - list Pawła do Hebrajczyków 13:3 ________ "Prosimy was też, bracia, napominajcie niekarnych, pocieszajcie bojaźliwych, podtrzymujcie słabych, bądźcie cierpliwi dla wszystkich" - 1 Tesaloniczan 5:14 _______ "Aby nie było podziału w ciele, ale żeby członki jednakowo troszczyły się o siebie nawzajem. (26) Tak więc, jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki, a jeśli jeden członek doznaje czci, radują się z nim wszystkie członki. (27) Wy zaś jesteście ciałem Chrystusa, a z osobna członkami" - 1 Koryntian 12   - jeden za wszystkich i wszyscy za jednego. Oby tak było między nami - obyśmy byli w jedności prawdy, na drodze uświęcenia i wzajemnie się miłowali tak jak umiłował nas Chrystus. Oby nikt nigdy nikogo nie zdradził, ale jeśli było trzeba jeden za drugiego życia oddał w mocy ZBAWCY której udziela swoją duchową obecnością. "Chrystus w nas nadzieja chwały" - Kolosan.

5) PAN przemawia do świata i pokazuje ludzkości że jest słaba, krucha. PAN obraca zło koronawirusa w dobro aby ludzie zastanowili się co jak umrą, co stanie się z nimi w wieczności. PAN pokazuje im co jest prawdziwie ważne i pokazuje im że bez NIEGO człowiek jest niewolnikiem grzechu, jest przemijającym cieniem i żadne technologie tego nie zmienią. Jeden wirus a całe miasta, fabryki itd są sparaliżowane np w Chinach. Oby ludzie zastanowili się nad sobą, nad tym jak wszystko jest delikatne i zawodne, kruche. Oby zaczęli szukać wiecznego stabilnego oparcia którym jest sam JEZUS PAN ZBAWCIEL który włada wszechświatem, wszelkim stworzeniem. Przyjdą kiedyś [nie znam dat] rzeczy o wiele, wiele cięższe, groźniejsze niż koronawirus. Koronawirus to drobnostka, przysłowiowy "pryszcz" w porównaniu do przyszłej wojny i jeszcze innych zdarzeń więc oby ludzie wyciągnęli zbawcze wnioski z tej epidemii bo inaczej tym bardziej nie wytrzymają o wiele gorszych rzeczy. Nawet bez tego zmierzają na zatracenie a PAN ZBAWCA nie chce tego. PAN obraca zło koronawirusa w dobro dla wszystkich ludzi. Oby ujrzeli, zobaczyli wspaniałego ZBAWICIELA i JEGO doskonałą miłość oraz prawdę biblijną. Oby szukali ZBAWCY PANA pośród tej koronawirusowej burzy. Ludzie mogą zobaczyć jak kruchy jest ten świat i najlepsze technologie zawodzą. Oby jak najwięcej ludzi otrzeźwiało i przestali siebie uważać za bogów, oby pieniędzy i technologi nie uznawali za boga, ale służyli STWÓRCY WSZECHRZECZY JEZUSOWI oraz JEGO OJCU i w Chrystusie mieli przebaczenie, nowe serce i nowego ducha. Oby mieli łaskawy dar życia wiecznego i żyli jako dzieci światłości , a nie góra kilkadziesiąt lat jako niewolnik grzechu - "Ewangelia Jana 8:36 - fundament przy ewangelizacji. Nowe serce i wody żywa część 3 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/ewangelia-jana-836-fundament-przy.html

Przykładów są zapewne tysiące, miliony. Chwała ZBAWCY JEZUSOWI - BOGU który jest MIŁOŚCIĄ, jest doskonale : DOBRY, ŚWIĘTY, SPRAWIEDLIWY tak jak JEGO OJCIEC. Chwała im DWÓM i tylko IM DWÓM na zawsze jak mówi Pismo np : Objawienie Jana 5:13
Modlitwy do Marii, prośby do Maryi czy do innego stworzenia nie pomagają ale tworzą blokadę bo są obrzydliwością w oczach STWÓRCY i nie będzie ON wysłuchiwał takich próśb : "Ja, Pan, a takie jest moje imię, nie oddam mojej czci nikomu ani mojej chwały bałwanom" - Izajasz 42:8. Szatan pod przykrywką Marii nakręca ludzi do różańca i innych form kultu maryjnego, bałwochwalstwa. "Upadek dogmatów maryjnych część 8 - różańcowe bałwochwalstwo i demoniczne cuda w Wąwolnicy" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/upadek-dogmatow-maryjnych-czesc-8.html - jeśli jesteś rzymskim katolikiem i uznajesz dogmaty maryjne, kult maryjny to przeczytaj 8 części i pytaj CUDOWNEGO DORADCĘ JEZUSA czy mam rację i czy grzeszysz maryjnymi rzeczami których cię nauczono w rzymskim katolicyzmie. Nie bądź ignorantem bo stawka jest wieczna. 
                                                              zaufanie zabija troskę 

W wielu miejscach panuje strach przed koronawirusem. W wielu miejscach ludzie panikują. We Włoszech niektórzy ludzie w panice kupywali po kilkadziesiąt kilogramów makaronu, pieczywa itd. Zdarzały się bójki w sklepach o jedzenie. W Chinach wielu jest na skraju załamania nerwowego. Oby poznali JEZUSA ZBAWCĘ i JEGO biblijną apostolską naukę.   Jak bezcenne jest należeć do JEZUSA, być zbawionym bo wtedy ma się obiecany pokój ducha który jest nieosiągalny u żadnego  psychologa czy psychiatry. Biblijna wiara daje siłę. Ta wiara jest dla pokornych bo tylko tacy przyznają że są sami w sobie słabi. "Beze mnie nic uczynić nie możecie" - Jan 15.
Płyn antybakteryjny który normalnie kosztuje 3 euro był w sieci sprzedawany nawet po 100 euro. 33 razy drożej.    Maseczki które normalnie były po 10 eurocentów były sprzedawane po wybuchu epidemii po 1,8 euro czyli 1800 % drożej.
W Polsce też wielu chce na koronawirusie, na strachu obłowić się. Wyzysk, zdzierstwo itd to grzechy. "Korzeniem bowiem wszelkiego zła jest miłość do pieniędzy" - 1 Tymoteusz 6:10a Biblia. Przyszedłby np głód i byliby tacy co wykupiliby wszystkie chleby np po 2 złote a sprzedawaliby po np 10 zł lub drożej.   "Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli samego siebie zatraci lub szkodę poniesie? " - Ewangelia Łukasza 9:25
Świat rzymski nie miał współczucia, miłosierdzia dla chorych, słabych. Tacy byli porzucani np na wyspie Tyberyjskiej . Rzymski system nie miał człowieka jako stworzonego na podobieństwo BOŻE a miłosierdzie miał w pogardzie. Uczniowie ZMARTWYCHWSTAŁEGO pielęgnowali, karmili porzuconych chorych i przygarniali porzucane dzieci. Gdy przyszła zaraza Antoninów lub plaga w 3 wieku uczniowie ZBAWCY nie uciekali. Zostawali i opiekowali się chorymi a w przypadku śmierci chowali ich co było nie pojęte dla Rzymian.    Słowa : "Miłuj bliźniego jak siebie samego" lub np historia o miłosiernym Samarytaninie były zachętą do okazywania wszystkim miłości BOŻEJ agape. Na podstawie przykładu ZBAWCY i JEGO nauk powstał z biegiem wieków system powszechnej opieki medycznej który przyjął świat. System medyczny ma wiele braków, ale gdyby nie pierwsi chrześcijanie to nie byłoby nawet tego. Chorzy porzucani byliby na śmierć na jakieś nowej "wyspie Tyberyjskiej".  Biblijni chrześcijanie zawsze przynosili wielki postęp, wielkie dobro tam gdzie byli. Rzymski katolicyzm który ich zwalczał, palił na stosach jak np Williama Tyndale'a przynosił przeważnie zło, zacofanie.  "Szpitalna Ewangelizacja - Jezusowa miłość agape u wielu oziębnie Ewangelia Mateusza 24:12 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/szpitalna-ewangelizacja-jezusowa-miosc.html

W Australii ludzie w panice walczyli o papier toaletowy tak że kobieta wyjęła nóż i nożem groziła innym. W strachu, spanikowaniu i w innych krajach ludzie rzucili się wykupywać jedzenie i inne rzeczy. Panika, strach prowadzą do głupich i złych zachowań. Bądźmy skupieni na ZBAWCY który panuje nad wszystkim co się dzieje i w którym mamy zbawienie, zmartwychwstanie, życie wieczne - a nie skupiajmy się na koronawirusie bo przenikniemy strachem lub jakimiś głupimi zachowaniami.
" Lepszy jest nieskory do gniewu niż mocarz, a kto panuje nad swym duchem, jest lepszy niż ten, kto zdobywa miasto" - Księga Przypowieści Salomona 16:32 - panikarze, sparaliżowani lękami nie panują nad swoim duchem ale my możemy bo do tego uzdalnia nas WSZECHMOGĄCY nasz ZBAWICIEL.

Ufajmy bezgranicznie ZBAWCY. Zamiast być przykutym do monitora, telewizora z wiadomościami o koronawirusie to lepiej otworzyć Biblię lub spędzić czas w modlitewnej rozmowie ze ZBAWCĄ i OJCEM. Lepiej z NIMI dwoma spędzić czas niż ślęczeć godzinami przed informacjami i nakręcać się. Dobrze mieć informacje ale żeby nie przesadzić i nie zaniedbać tego co ważniejsze : trwania w KRZEWIE WINNYM, społeczności z OJCEM i BARANKIEM, modlitwy, czytania natchnionego Słowa i trzymania się obietnic BOŻYCH. Sam muszę czasami powiedzieć "NIE" swojej ciekawości - co tam nowego z koronawirusem. Czuje że to mnie gasi i a jak będzie coś ważnego to na wiele sposobów to i tak do mnie dotrze. Uważajmy na głupią ciekawość. Lepiej bądźmy ciekawi co PAN chce od nas i co mówi Słowo BOŻE do nas na ten czas. To nas zbuduje, a głupia ciekawość osłabia.

Nie dajmy się zgasić koronawirusowi i naszej głupiej ludzkiej ciekawości. Nie dajmy sobie odwracać serca od PANA ZBAWCY JEZUSOWI żadnemu koronawirusowi i innym wydarzeniom bo zaszkodzimy tylko sobie duchowo a może i fizycznie.
Jeśli będzie zarządzenie rządowe aby zrobić zapasy na kilkanaście dni to je zrobię, ale nie w tych zapasach będzie moja siła, nie w zapasach będzie moje bezpieczeństwo ale w JEZUSIE STWÓRCY ZBAWCY i dawcy życia i wszelkiego dobra. Nawet gdyby nic nie było w sklepach, nawet gdyby nic nie było do jedzenia to JEZUS WSZEDCHMOGĄCY ma moc nakarmić nawet na pustyni jak Izraelitów, ma moc karmić jak Eliasza, rozmnożyć jedzenie i uczynić miliardy innych swoich cudownych dzieł aby dopomóc tym którzy MU ufają więc bądźmy spokojni w zaufaniu wobec NIEGO. W NIM nasze zaufanie, siła a nie w mamonie czy w kruchym stworzeniu. Nasz BÓG jest nieskończenie lepszym OJCEM od najlepszych ziemskich ojców więc nie zamartwiam się, nie lękam się co to będzie. Jeśli będzie zarządzenie rządowe aby kupić maseczkę i chodzić w niej to zrobię to aby nie łamać prawa, nie dawać złego świadectwo, złego przykładu który mógłby utrudniać powstrzymywanie epidemii - ale to nie w maseczce czy w płynach antybakteryjnych jest i będzie moje bezpieczeństwo. Ze swojej strony zrobię co mogę, co należy ale i tak tylko w ZBAWCY mym BOGU będę pokładał ufność i w NIM miał bezpieczeństwo. Głupotą i złem jest szafowanie życiem, lekceważenie zagrożeń, ale i nie pokładanie pośród nich zaufania wobec WSZECHMOGĄCEGO jest złem. Dziecko BOŻE bezgranicznie powinno ufać swemu OJCU. To nie wyklucza naszych ludzkich środków ochronnych. Rezygnowanie z nich to głupota - tak jakby gasić ogień przez wskoczenie do niego, albo pójście do strefy skażenia promieniotwórczego rezygnując z środków ochronnych. 
Uważajmy na swoje serce - na to co wchodzi do niego przez np oczy i uszy i pilnujmy świata myśli aby były skupione na tym co czyste, święte, dobre, miłe BOGU. "Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim przez modlitwę i prośbę z dziękczynieniem niech wasze pragnienia będą znane Bogu. (7) A pokój Boży, który przewyższa wszelkie zrozumienie, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. (8) W końcu, bracia, co prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, jeśli jest jakaś cnota i jakaś chwała - o tym myślcie" - list apostoła Pawła do Filipian 4:6-8 - o nic mamy się nie troszczyć a więc i o koronawirusa również.

Wszystkie wasze troski przerzućcie na niego, gdyż on troszczy się o was." - 1 list apostoła Piotra 5:7 - wszystkie troski a więc i te związane z chorobami, z doczesnym życiem.

"I któż z was, martwiąc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? (26) Jeśli więc najmniejszej rzeczy nie możecie uczynić, czemu troszczycie się o inne?" - Łukasz 12:25-26 - nie chodzi tu o wzrost ale o długość życia, bo mało kto może troszczy się małym wzrostem i dodanie łokcia do wzrostu to bardzo dużo. Tekst grecki można oddać jako "długość życia" zamiast wzrostu i krótki okres czasu jako łokieć. Troskami nie wydłużymy życia, przez troski można odejść od ZBAWCY, pójść w grzechy i złe rzeczy i najwyżej skrócić sobie życie. Pozostawmy PANU rzeczy na które nie mamy wpływu i nie zadręczajmy się nimi.  "Brak wewnętrznego światła Łukasz 11:35 - gaszenie Ducha powód słabości duchowej chrześcijan część 4" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/brak-wewnetrznego-swiata-ukasz-1135.html

Koronawirus to jeden z mnóstwa duchowych chwastów bo powoduje troski, ale my przez wiarę, zaufanie wobec ZBAWCY i JEGO słów musimy tego chwasta wypleniać aby nie zakorzenił się w naszym sercu i nie zadusił BOŻEGO Słowa i JEZUSOWEGO życia w nas : " A posiany między ciernie to ten, który słucha słowa, ale troski tego świata i ułuda bogactwa zagłuszają słowo i staje się on bezowocny" - Mateusz 13:21

"Pilnujcie się, aby wasze serca nie były obciążone obżarstwem, pijaństwem i troską o to życie, aby ten dzień was nie zaskoczył." - Łukasz 21:34 - koronawirus wśród milionów wzbudza troskę o to życie, ale my mamy pilnować duchowego serca przez zaufanie, zawierzenie JEZUSOWI BOGU PRAWDZIWEMU. Mamy się pilnować więc to oznacza czujność, ostrożność, pewien wysiłek aby troska o życia nie mieszkała w nas. Ufajmy PANU. Nie mamy lekceważyć swojego życia, szafować nim bo to grzech ale nie mamy też zamartwiać się, ale mamy ufać BOGU który jest MIŁOŚCIĄ, który troszczy się o nas. Jesteśmy JEGO dziećmi i to nie puste wyrażenie ale potężna prawda który musi być naszą rzeczywistością. Posilajmy się społecznością z BARANKIEM i OJCEM i ICH natchnionym biblijnym Słowem zamiast karmić serce medialnymi straszakami. Świat nie zna ZBAWCY i nie ma BOGA jako OJCA więc lękają się, panikują itd ale my ufajmy bezgranicznie ZBAWCY bo tak daje swój obiecany pokój i możemy wydawać dobry owoc, być dobrymi JEGO świadkami pośród wszechobecnej duchowej martwoty.  "Ewangelia Prawdziwej Łaski cz 3 - JEZUS PARAKLETOS" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/ewangelia-prawdziwej-aski-cz-3-jezus.html
Epidemia koronawirusa prędzej czy później się skończy, ale kto jest niewolnikiem grzechu dalej będzie potrzebował nowego serca i nowego ducha, uwolnienia z niewoli grzechu bo inaczej zmierza na potępieni. Może wymyślą szczepionkę, ale na grzech nie ma szczepionki - na grzech jedyny lek jest u ZBAWICIELA. ON może dać jedynie przebaczenie, uświęcenie. On tylko duchowo martwych w swoich grzech może ożywić. Świat potrzebuje ZBAWICIELA bo jest na drodze potępienia. Też byłem w tym gronie, ale ZBAWICIEL otworzył mi oczy, ożywił mnie, daje głębsze uświęcenie. CHWAŁA CI PANIE JEZU za wszystko co dla mnie zrobiłeś i co zrobisz. Doprowadź mnie do domu OJCA abym mógł cieszyć i radować się tam wami już na zawsze. Abym mógł na zawsze oddawać wam chwałę, dziękczynienie i odwzajemniać wam miłość jako wasz umiłowany syn. 
Żadna cielesna choroba, żadne stworzenie, żadna śmierć nie może zabrać mi cudownego rajskiego domu - ale odejście od ZBAWCY może zabrać więc chcę strzec serca aby GO miłować ponad wszystkich i wszystko - "Złote Miasto niesamowity wieczny dom chrześcijan część 4 - 12 perłowych bram każda z jednej perły" - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/01/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html
"Choćby wojsko rozbiło naprzeciw mnie obóz, moje serce się nie ulęknie; choćby wojna wybuchła przeciw mnie, nawet wtedy będę ufał." - Psalm 27:3 - parafrazując : "choćby koronawirus infekował miliony moje serce się nie ulęknie dzięki łasce JEZUSOWEJ. Choćby koronawirus zabijał miliony nawet wtedy będę ufał". ________ wszystko dzięki łaskawej obecności JEZUSA BOGA we mnie, bo sam z siebie nie mam żadnej siły, żadnego dobra. 
" Oczekuj PANA, bądź dzielny, a on umocni twoje serce; oczekuj więc PANA" - Psalm 27:14 ______ " [sprawiedliwy] Nie będzie się bał złej nowiny, jego serce jest stateczne, ufa PANU. (8) Jego serce jest umocnione, nie będzie się bał " - Psalm 112

Módlmy się za sobą nawzajem i módlmy się za wszystkimi uczniami JEZUSOWYMI na całym świecie abyśmy byli duchowo zdrowi, a jeśli to najlepsze wg BOŻEJ mądrości również żeby nasze ciała były zdrowe. Módlmy się za sobą bo kiedyś przyjdą o wiele, wiele cięższe wydarzenia niż koronawirus - "nadchodzący Hiobowy test wiary na wszystkich chrześcijan i wszystkie kościoły - Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 10" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/nadchodzacy-hiobowy-test-wiary-na.html

"Iran w proroctwie biblijnym ?? - skryta biblijna prawda o czasach ostatecznych z 8 rozdziału Księgi Daniela" - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/01/iran-w-proroctwie-biblijnym-skryta.html

   chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 05.03.2020 Puławy , Dominik ........... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 4 : Duch Święty wg Biblii ruach i pneuma" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/06/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_27.html