środa, 31 lipca 2019

98 % szympansa kolejny mit ewolucyjny obalony część 2 - demoniczna systematyka człowieka


Wg szatańskiego kłamstwa - zwanego "teorią ewolucji" - rozsiewanego przez np media, szkolnictwo człowiek nie jest stworzony przez BOGA OJCA i BOGA = LOGOSA JEZUSA z prochu ziemi i żebra Adama na podobieństwo BOGA jak mówi nieomylna, natchniona Biblia - ale wg szatańskiego kłamstwa : człowiek jest zwierzęciem pochodzącym od innych zwierząt. Wg szatańskiego kłamstwa - zwanego "teorią ewolucji" - człowiek jest zaliczony m.in. do : zwierząt, naczelnych, wyższych naczelnych, małpokształtnych, małp człekokształtnych.

" Jak więc przyjęliście Pana Jezusa Chrystusa, tak w nim postępujcie; 7 Zakorzenieni i zbudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jak was nauczono, obfitując w niej z dziękczynieniem. 8 Uważajcie, żeby was ktoś nie obrócił na własną korzyść przez filozofię i próżne oszustwo, oparte na ludzkiej tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. 9 Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa." - list apostoła Pawła do Kolosan 2:6-9

Tymoteuszu, strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, czczej gadaniny i sprzecznych twierdzeń rzekomej wiedzy21 Którą się niektórzy szczycąc, pobłądzili w wierze. Łaska niech będzie z tobą. Amen." - 1 Tymoteusz 6:20-21 Uws Biblia Gdańska
Gdy dziecko które jest normalne i kochane słyszy że jest głupie, nikt go nie kocha itd - i uwierzy tym kłamliwym słowom to będzie żyło w wyniszczającym fałszu, które przynosić mu będzie destrukcyjne stany psychiczne i różne złe zachowania. Podobnie jest z kłamliwą teorią ewolucji która wmawia ludziom fałsz o nich samych. Ta teoria upadla człowieka i trzyma go z daleka od prawdy JEZUSOWEJ która uwalnia, umacnia, daje pokój ducha, radość, wieczne obietnice itd ... 
                                                                    diabelska systematyka człowieka 
  • Domena : eukarioty
  • Królestwo : zwierzęta
  • Typ : strunowce
  • Podtyp : kręgowce
  • Gromada : ssaki
  • Podgromada : żyworodne
  • Infragromada : łożyskowce
  • Rząd : naczelne
  • Podrząd : wyższe naczelne
  • Infrarząd : małpokształtne
  • Nadrodzina : małpy człekokształtne
  • Rodzina : człowiekowate
  • Podrodzina : Homininae
  • Plemię : Hominini
  • Rodzaj : Homo
  • Gatunek : człowiek rozumny 
           źródło : Wikipedia "człowiek rozumny" - https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_rozumny

Zwiedzeni, oszukani, niewierzący nieomylnej natchnionej Biblii ludzie wymyślili sobie chore, kłamliwe, anty-biblijne teorie o człowieku pochodzącym od zwierząt w wyniku tzw ewolucji. Ci zwiedzeni, niewierzący natchnionej Biblii ludzie wymyślili sobie klasyfikacje i zaliczyli człowieka jak widzimy wyżej do m.in. : zwierząt, do naczelnych, do małpokształtnych, do małp człekokształtnych. Teoria ewolucji i inne podobne anty-biblijne wymysły to kłamstwa na które nie ma tak na prawdę dowodów. Na kłamstwo nie może być dowodów. Wielu naukowców mówiło i mówi że ta teoria i jej podobne są nieprawdziwe, ale o tych naukowcach nie mówi się raczej w szkole i w mass mediach. Te dzikie teorie to demoniczne nauki, które mają sprawiać że ludzie uważają Biblię za zbiór baśni, legend, omylnych historyjek a nie nieomylną, natchnioną Księgę spisaną przez Bożych ludzi i w JEGO natchnieniu, inspiracji : "Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości; 17 Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany." - 2 Tymoteusz 3:16-17

Chrześcijanin nie zalicza się do nadrodziny "małpy człekokształtne", ale do rodziny Bożej - jest domownikiem BOGA - synem BOGA, córką BOGA - wspaniała wiadomość, a nie kłamliwa upadlająca ewolucyjna teoria przynosząca beznadzieję, bycie tylko zlepkiem komórek - "Wieczny dzień dziecka Bożego - wieczny dom i wieczna rodzina"http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/wieczny-dzien-dziecka-bozego-wieczny.html 

"A Jezus im odpowiedział: Błądzicie, nie znając Pisma ani mocy Boga." - Mateusz 22:29 - szatan atakuje Biblię np swoimi chorymi naukami, teoriami np "ewolucji" bo wie, że jak zachwieje ludzką wiarą w nieomylność i natchnienie Biblii, to bez problemu takiego człowieka poprowadzi na manowce. "Błądzicie, nie znając Pisma" - natchnionego PISMA, więc jak ktoś uwierzy np w teorię ewolucji to nie będzie traktował poważnie całej Biblii, nie będzie jej znał - a więc będzie błądził.

" Błądzicie, nie znając Pisma ani mocy Boga." - wielu ludzi nie zna też mocy BOGA - nie dowierzają że jest WSZECHMOGĄCY, więc np nie dowierzają że JEZUS ZMARTWYCHWSTAŁ, nie dowierzają że OJCIEC i SYN LOGOS stworzyli Adama z prochu ziemi, a Ewę z żebra Adama. Mówią, że to niemożliwe, ale dla WSZECHMOGĄCEGO to drobnostka. Oni jednak nie znają mocy BOGA więc negują biblijne stworzenie, negują globalny potop, negują nadnaturalne zniszczenie Sodomy, Gomory i okolicznych miast. Negują dziesiątki, setki innych biblijnych historii - albo chcą je "racjonalnie" wytłumaczyć np naturalnymi procesami. U nich cuda WSZECHMOGĄCEGO nie istnieją lub są bardzo ograniczone. 

                                                                          diabelskie upodlanie ludzi

Teoria ewolucji upadla człowieka. Robi z człowieka zwierzę np małpę człekokształtną. Nie jestem żadnym zwierzęciem, ani małpą człekokształtną - ale jestem człowiekiem wywodzącym się od pierwszych ludzi - Adama i Ewy stworzonych na podobieństwo BOGA [duchowe podobieństwo].

szatan, diabeł swoimi kłamstwami ewolucyjnymi atakuje Biblię aby człowiek błądził, ale też diabeł wie że jak wmówi ludziom że są zwierzętami, to będą zachowywać się jak dzikie zwierzęta.

Na kłamliwym fundamencie nie zbuduje się nic dobrego. Na fałszywym pochodzeniu nie zbuduje się zdrowej rzeczywistości i nie będzie się widziało wiecznego przeznaczenia.

Złe myślenie o swoim pochodzeniu, o sobie powoduje złe zachowania i złe psychiczne stany.
BÓG OJCIEC i JEZUS LOGOS stworzyli ludzi aby żyli z NIMI w bliskiej relacji, jako dzieci. Przez grzech to przeznaczenie uległo awarii, ale przez wiarę JEZUSOWĄ w łaskawego BOGA można ponownie zostać dzieckiem, córką BOGA i żyć na chwałę JEZUSA pełniąc JEGO wolę, a nie wolę diabła.

Jeśli ktoś wierzy kłamstwom na temat swojego pochodzenia, swojej osoby to nie będzie myślał prawidłowo i nie będzie żył prawidłowo. Prawda o swoim pochodzeniu jest bardzo ważna. 

Wmówienie dziecku, że jego rodzice nie są jego rodzicami nie przyniosłoby nic dobrego temu dziecko, ale psychiczne problemy, utrapienia. Wmawianie ludziom że nie jest tak jak Biblia mówi o stworzeniu człowieka - prowadzi tych ludzi też do psychicznych problemów, utrapienia. Sam JEZUS mówił że Adam i Ewa zostali stworzeni tak jak mówi Księga Rodzaju. Dla NIEGO to były fakty historyczne, zresztą jako BÓG LOGOS sam brał udział w stworzeniu pierwszych ludzi. Wierzę JEZUSOWI i natchnionej Biblii, a nie światowym kłamstwom które są nazywane prawdą. Kłamstwo powtarzane w kółko nie stanie się prawdą. Nawet gdyby wszyscy ludzie uwierzyli kłamstwu, to nadal to będzie kłamstwo.

Kłamliwe pochodzenie prowadzi do błędnego przeznaczenia które powoduje problemy, zniszczenia, niebezpieczeństwa. 
  • Młotek nie został stworzony, przeznaczony do krojenia chleba. 
  • Nóż nie został stworzony, przeznaczony do jedzenia zupy. Człowiek nie naje się zupy nożem, ale raczej porani sobie usta, język. 
  • Człowiek nie został stworzony, przeznaczony aby wierzył że jest zwierzęciem, ale żeby był dzieckiem BOŻYM i żeby był posłuszny, pełnił wolę BOŻĄ co przynosi pokój ducha, prawdziwą radość, spełnienie. 
Używanie sprzętów niezgodnie z przeznaczeniem grozi ich zniszczeniem lub niebezpieczeństwem dla swojego życia i zdrowia. Gdyby ktoś komuś wmówił, że np suszarka służy do prania ubrań  i trzeba ją  włożyć do wody to byłoby to śmiertelnie niebezpieczne. Suszarką do włosów nie pierze się ubrań - gdyby ktoś próbował i włożył do wody włączoną suszarkę to prąd poraziłby go lub zabił. 
Pralka nie jest przeznaczona do przechowywania jedzenia. Jeśli ktoś włożyłby do pralki jedzenie to zgniłoby, zepsułoby się w niej. Lodówka jest przeznaczona do przechowywania jedzenia. Pralka jest do prania. Suszarka jest do suszenia. Człowiek został stworzony i przeznaczony do kompletnie innych rzeczy niż mówi kłamliwa, chora anty-biblijna teoria ewolucji.

Swoje pochodzenie, przeznaczenie jest bardzo ważne w prawidłowym myśleniu i postępowaniu. Nie idzie się z zepsutymi butami do dentysty, a z zepsutymi zębami nie idzie się do szewca. Ktoś kto nie ma JEZUSA jako swojego PANA i swojego ZBAWICIELA, człowiek który nie zna w JEZUSIE - BOGA jako swojego OJCA - taki człowiek nie wie tak na prawdę po co tu żyje, nie wie gdzie zmierza. 
Wmówienie komuś że jest ptakiem, że może skoczyć z wieżowca i polecieć - zabije go, bo roztrzaska się o ziemię.
Wmówienie komuś nie potrafiącemu pływać, że jest rybą i powinien skoczyć do wody - zabije go, bo utonie.
diabelskie negowanie autentyczność Biblii i biblijnego pochodzenia człowieka, oraz przeznaczenia, zbawienia i wiecznych obietnic w JEZUSIE powoduje na świecie ogrom zła, cierpienia i problemów psychicznych. 
Gdy ktoś zwątpi w nieomylną, historyczną relację o stworzeniu człowieka z Księgę Rodzaju - to prędzej czy później zwątpi w inne biblijne prawdy, w tym w JEZUSA jako swojego PANA i swojego ZBAWICIELA któremu należy stale, ciągle poddawać swoje życie i pełnić JEGO wolę. "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża. " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html

W JEZUSIE jest tylko moc, siła do pełnienia JEGO woli, ale kto uwierzy kłamstwom ewolucyjnym ten prędzej czy później nie będzie poważnie traktował JEZUSA o którym świadczy cała Biblia. Księga Rodzaju a teoria ewolucji są nie do pogodzenia. Jedno wyklucza drugie, a np rzymski katolicyzm uznaje teorie ewolucji i przeinacza biblijne relacje.  Watykan uznaje, akceptuje kłamstwo teorii ewolucji które jest wrogie biblijnej prawdzie i Księdze Rodzaju : "popieranie kłamstwa ewolucji - kolejny wielki błąd m.in Watykanu" http://mieczducha888.blogspot.com/2015/04/popieranie-kamstwa-ewolucji-kolejny.html

szatan chce upodlić człowieka negując jego prawdziwe pochodzenie, diabeł chce nas zniżyć do poziomu zwierząt, a zwierzęta podnosi do poziomu ludzi. Wmawia ludziom że np zwierzęta mają rozum, potrafią okazywać miłość itd ... " Demoniczny ruch "praw zwierząt" część 1 - natchniona Biblia vs kłamstwo ewolucji " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/03/demoniczny-ruch-praw-zwierzat-czesc-1.html

Gdyby ktoś porwał niemowlaka i wychował go wmawiając mu, że jest jego biologicznym rodzicem - to ten porwany niemowlak nawet jako dorosły nie szukałby swojej prawdziwej rodziny.
Wyobraźmy sobie rodzinę królewską. Rodzi się w tej rodzinie kilkoro dzieci. Ktoś porywa zaraz po urodzeniu - jedno z tych dzieci pary królewskiej, wywozi je gdzieś i wychowuje na swoje dziecko. To dziecko w rzeczywistości jest synem królewskim, ale o tym nie wie. Gdyby ktoś mu o tym powiedział, o jego królewskim pochodzeniu to chciałoby za pewne wrócić tam. "Grzech" nas porwał. Teraz jest czas powrotu do JEZUSA jako swojego PANA i swojego ZBAWICIELA. ON jest naszym STWÓRCĄ i chciałby żeby wszyscy byli zbawieni, jednak niewielu będzie zbawionych bo nie chcą uwierzyć, ukorzyć się przed STWÓRCA - "Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7 "http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html  ... szatan zwodzi, ale w sercu każdy ma przekonanie że istnieje STWÓRCA. diabeł robi wszystko np przez teorię ewolucji aby ludzi nie zobaczyli że tylko w JEZUSIE o którym świadczy nieomylna, natchniona Biblia jest poznanie PRAWDZIWEGO BOGA - "Który Bóg jest prawdziwy - Syn doskonale objawił Ojca" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/10/ktory-bog-jest-prawdziwy-syn-doskonale.html
Atakowanie Biblii, sianie zwątpienia w nieomylność, natchnienie Biblii będą dalej miały miejsce.

Odrzucanie JEZUSA jako PANA ZBAWICIELA, nieznajomość i negowanie swojego pochodzenia, niewiara w biblijne relacje prowadzą do wypaczonych myśli, zachowań i wiecznej beznadziei, w pogrążanie się w coraz większe zło [ Rzymian 1:18-32] ...... "Będąc napełnieni wszelką nieprawością, nierządem, przewrotnością, chciwością, złośliwością; pełni zazdrości, morderstwa, sporu, podstępu, złych obyczajów;30 Plotkarze, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złych rzeczy, nieposłuszni rodzicom; 31 Bezrozumni, niedotrzymujący słowa, bez naturalnej miłości, nieprzejednani i bez miłosierdzia. 32 Oni to, poznawszy wyrok Boga, że ci, którzy robią takie rzeczy, są godni śmierci, nie tylko sami je robią, ale też pochwalają tych, którzy tak postępują." 


Nie pochodzę od zwierząt, ale od Adama i Ewy których stworzył Wszechmogący STWÓRCA tak jak o tym mówi nieomylna, natchniona Biblia : "A Jezus im odpowiedział: Błądzicie, nie znając Pisma ani mocy Boga." - Mateusz 22:29  "buntowników nie przekonają żadne dowody " - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/buntownikow-nie-przekonaja-zadne-dowody.html
" A On, odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę?" - Mateusz 19:4 - wierzę bezgrzesznemu, nieomylnemu Chrystusowi o którym świadczy nieomylna, natchniona Biblia, a nie szatańskim kłamstwom które chcą niszczyć wiarę w to co mówi Biblia. diabeł, szatan robi to samo co w raju gdzie zwiódł Ewę - dzisiaj też próbuje zasiać zwątpienie, niewiarę w to co powiedział BÓG i przekazał nam w Biblii : "A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść?" - Księga Rodzaju 3:1 - diabeł i dzisiaj zasiewa niewiarę, zwątpienia : "czy rzeczywiście ... - czy rzeczywiście BÓG stworzył Adama z prochu, a Ewę z żebra Adama ". Takich demonicznych: "czy rzeczywiście ..." jest o wiele więcej. Oby moja, wasza wiara, zaufanie JEZUSOWI i JEGO słowom była dzięki JEGO łasce : coraz większa i większa - i tak do końca naszych dni w tym ciele.
     chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 31.07.2019 Puławy , Dominik.......... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 13 JEZUS WSZECHOBECNY BÓG to zapowiadany INNY POCIESZYCIEL DUCH PRAWDY Ewangelia Jana rozdziały 14 i 15" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_26.html


wtorek, 30 lipca 2019

Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7


Między wiara w to że JEZUS żyje, a między zaufaniem JEZUSOWI jako swojemu PANU i swojemu ZBAWICIELOWI jest wielka różnica. Nawet demony z szatanem na czele wiedzą, że JEZUS żyje, ale nie są MU uległe, posłusznie w procesie uświęcenia. Nie ufają MU, nie pełnią JEGO woli.

część 1 : "Mam już dzisiaj życie wieczne i to bez religii !!! część 1 hełm zbawienia" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/01/mam-juz-dzisiaj-zycie-wieczne-i-to-bez.html
część 6 : "Boża weselna uczta a nie sąd potępienia - Mam już dzisiaj życie wieczne część 6" -  http://mieczducha888.blogspot.com/2018/08/boza-weselna-uczta-nie-sad-potepienia.html

 Charles Blondin  – "francuski linoskoczek. [...]  30 czerwca 1859 roku po raz pierwszy dokonał wyczynu, który upamiętnił go na zawsze - przeszedł nad wodospadem Niagara jako pierwszy człowiek na świecie[1]. Przejście przez wodospad było dla niego łatwością, więc próbował sobie skomplikować ten wyczyn np. idąc z zasłoniętymi oczyma, nosząc innych "na barana" lub wożąc na taczkach " - https://pl.wikipedia.org/wiki/Charles_Blondin

Wikipedia : "cross the Niagara Gorge (on the Canada–US border) on a tightrope, 1,100 ft (340 m) long, 3.25 in (8.3 cm) in diameter and 160 ft (49 m) above the water, near the location of the current Rainbow Bridge. This he did on 30 June 1859, and a number of times thereafter, often with different theatrical variations: blindfolded, in a sack, trundling a wheelbarrow, on stilts, carrying a man (his manager, Harry Colcord) on his back, sitting down midway while he cooked and ate an omelette,[3] or standing on a chair with only one of its legs balanced on the rope" -- z translatora : "przekroczył wąwóz Niagara (na granicy kanadyjsko-amerykańskiej) na linie o długości 340 m, średnicy 8,3 cm (3,25 cala) i na wysokości 49 m nad wodą, w pobliżu miejsca, w którym znajduje się obecny Most Tęczowy. Zrobił to 30 czerwca 1859 r. , a następnie powtórzył kilka razy, często z różnymi wariantami teatralnymi: z zawiązanymi oczami, w worku, z taczką, na szczudłach, z człowiekiem (jego menadżerem, Harrym Colcordem) na plecach. Siedząc w połowie drogi, przygotował jadł omlet[3] lub stojącym na krześle, przy czym tylko jedna z jego nóg była zrównoważona na linie. " - https://en.wikipedia.org/wiki/Charles_Blondin
Zachowanie Charlesa Blondina nie było mądre, ale grzeszne. Ryzykował swoje życie dla pieniędzy, sławy lub innej marności, jednak na przykładzie jego historii można zobrazować różnicę między wiarą w głowie, a wiarą w sercu. Między martwą wiarą a zaufaniem, zawierzeniem - żywą wiarą. 
Charles Blondin gdy po linie przechodził 50 metrów nad wzburzonymi wodami rzeki Niagary to ludzie zapewne byli zadziwieni. Gdy komplikował sobie przechodzenie np zawiązując sobie oczy, pchając taczkę, idąc na szczudłach, lub na środku Niagary robiąc omleta na przenośnej kuchence - to ludzie przecierali oczy ze zdumienia. Gdy Charles Blondin przechodził na drugi brzeg to ludzie wiwatowali, witali go z podziwem.

No właśnie - gdy Charles Blondin przechodził na drugi brzeg to ludzie wiwatowali, witali go z podziwem, a on pytał tych ludzi : czy wierzycie że jestem w stanie przewieźć człowieka w tej taczce na drugi brzeg ???  Ludzie odpowiadali głośno : "tak wierzymy że możesz to zrobić !!!"
Jednak gdy Charles Blondin podchodził osobiście do danego człowieka który krzyczał : "wierzę że możesz przewieźć człowieka w taczce na drugi brzeg" - i pytał go czy zgodzi się wsiąść do taczki i przewieźć się na drugi brzeg, to ten człowiek odmawiał. Ich słowa : "wierzę" nie były z serca. Nie mieli zaufania - żywej wiary. Dzisiaj wielu mówi, że wierzy JEZUSOWI, ale niewielu z nich ufa MU tak w temacie posiadania zbawienia, jak i uwolnienia z jakiegoś grzechu, nałogu i z przeprowadzenia przez ten świat i różne problemy, czy katastrofalne rzeczy które kiedyś nadejdą. Ludzie mówią "wierzę", ale w ich czynach, życiu jest wielki deficyt, lub w ogóle nie ma zaufania wobec Zbawcy i PANA. Oby u mnie i u was było zawsze i wszędzie bezgraniczne zaufanie wobec Wszechmogącego JEZUSA.
"prezent od Chrystusa dla ciebie - do zbawienia nie potrzeba ludzi i organizacji religijnych część 3" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/prezent-od-chrystusa-dla-ciebie-do.html

Pewnego razu po przejściu nad Niagarą na drugi brzeg. Charles Blondin spytał ludzi czy dałby radę przenieść kogoś biorąc "na barana". Ludzie widząc jego różne pokazy, gromko odpowiedzieli że jest najlepszym linoskoczkiem na świecie i wierzą, że przeniósłby kogoś na drugi brzeg. Znowu Charles Blondin pytał pojedynczych ludzi czy wierzą że mógłby ich przenieść. Ludzie odpowiadali mu : "wierzę że jesteś w stanie mnie przenieść na barana". Gdy jednak Charles Blondin mówił takiemu człowiekowi, żeby wszedł mu na plecy i zaniesie go na drugi brzeg po linie, to ludzie odmawiali mu. Nie ufali mu - nie dowierzali mu. Mieli wiarę w Charlesa Blondina na ustach, ale nie mieli w sercu zaufania wobec niego. Gdyby mieli prawdziwą wiarę, to ufaliby mu i weszli na jego plecy, daliby mu się przenieść 50 metrów nad wzburzonymi wodami Niagary.
Znalazł się jednak jeden człowiek, który nie tylko mówił że wierzy w to że ten linoskoczek może kogoś przenieść "na barana", ale miał on w sercu zaufanie wobec Charlesa Blondina. Wszedł mu na plecy a Charles Blondin wszedł na linę i przeszedł z nim 340 metrów na drugi brzeg wąwozu Niagara, 50 metrów nad taflą wody. Ten człowiek który w sercu miał zaufanie wobec Charlesa Blondina to jego kierownik, menedżer : Harry Colcord.
Harry Colcord znał bardzo dobrze Charlesa Blondina, zaufał mu w swym sercu i odważył się wejść mu na plecy i przenieść się na drugi brzeg. Charles Blondin przeniósł go cała i zdrowo na drugi brzeg. Nie pochwalan zachowania jednego i drugiego. Jeden i drugi popełnili grzechy tymi swoimi głupimi, bezbożnymi zachowaniami, ale chciałem pokazać różnicę między wiarą na ustach, a wiarą w sercu która przeniknięta jest zaufaniem i prowadzi do czynów wiary.

Osobiście nigdy bym nie zaufał Charlesowi Blondinowi bo był tylko prochem ludzkim, też był omylny i niedoskonały. Poza tym BÓG nie dał życia aby szafować, ryzykować życiem i zdrowiem dla głupich rzeczy jak sława, ziemskie bogactwa i różne inne : "Nie pokładajcie ufności we władcach ani w żadnym synu ludzkim, u którego nie ma wybawienia. 4 Opuszcza go duch i wraca do swojej ziemi; w tymże dniu zginą wszystkie jego myśli. 5 Błogosławiony ten, kogo pomocą jest Bóg Jakuba, kto nadzieję pokłada w PANU, jego Bogu; 6 Który uczynił niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest; który dochowuje prawdy na wieki;" - Psalm 146:3-4 ... natomiast JEZUSOWI WSZECHMOGĄCEMU BOGU możemy i powinniśmy zawsze i wszędzie bezgranicznie ufać, bezgranicznie na NIM polegać 

                                                                                 bezgraniczne zaufanie BOGU ŻYWEMU JEZUSOWI

Czy zaufaliśmy JEZUSOWI jako swojemu ZBAWICIELOWI przychodząc ze skruchą do NIEGO ze swymi grzechami, poddając MU stale swoje życie ?? ON jest stale, ciągle, codziennie moim ZBAWICIELEM i PANEM - więc jestem dzięki JEGO łasce przeniesiony z grzechu potępienia i niewoli grzechu, na drugi brzeg zbawienia i uświęcenia. MAM życie wieczne - na tą chwilę MAM życie wieczne, mam pewność bycia dzieckiem BOŻYM, mam pewność zbawienia : "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota" - Ewangelia Jana 5:24

Przeniósł mnie na drugi brzeg - brzeg zbawienia, życia wiecznego, uświęcania sam WSZECHMOGĄCY ZBAWICIEL. Nikogo z NIM nie było. Żadnych pośredników - Żadna Maria, żadni aniołowie, żadni tzw święci, żadne kościoły, żadni ludzie nie przenieśli mnie na drugi brzeg zbawienia - ale zrobił to bezpośrednio sam JEZUS CHRYSTUS mój ZBAWICIEL, mój PAN.
"Bogowie Rzymskokatoliccy : patroni, wstawiennicy, kult Marii i innych stworzeń" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/bogowie-rzymskokatoliccy-patroni.html

Żaden człowiek nie pomagał Charlesowi Blondinowi gdy ten niósł nad Niagarą "na barana" Harry'ego Colcorda. Tym bardziej ZBAWICIEL - BÓG ŻYWY JEZUS nie chce i nie potrzebuje pośredników aby przyjść do NIEGO i dać MU się przenieść na drugi brzeg. diabeł wymyślił pośredników do JEZUSA aby zwodzić ludzi i trzymać ich na dystans do NIEGO. Ja wierzę w takiego ZBAWICIELA do którego bezpośrednio samemu z łaski przez wiarę trzeba przyjść i pozwolić mu się przenieść z brzegu potępienia, niewoli grzechu na drugi brzeg zbawienia, usprawiedliwienia, uświęcania. Ja już jestem na tym brzegu dzięki temu co ZBAWCA zrobił na Golgocie - przez położenie w NIM ufności i w tym co zrobił raz na zawsze.
Fałszywy rzymskokatolicki kościół wymyślił sobie swoje kapłaństwo i wmówił ludziom że bez nich nie mogą stanąć na brzegu zbawienia i że nie można mieć teraz, dziś pewności zbawienia. Zbawca i natchniona Biblia mówią odwrotne rzeczy niż fałszywa rzymskokatolicka droga zbawienia. Rzymski katolicyzm swoją wypaczoną, Pseudo - Dobrą Nowiną zniewala ludzi, uzależnia ich od siebie, i trzyma na smyczy strachu, lęków. Tymczasem wystarczy prawdziwie zaufać ŁASKAWEMU ZBAWCY i ON sam przenosi nas na drugi brzeg, daje pewność zbawienia, swój pokój ducha a nie lęki, niepewność, rozbicie, osłabienie : "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota" - Ewangelia Jana 5:24
Ludzie czytali o Charlsie Blondinie, a dziś czytają w Biblii o JEZUSIE CHRYSTUSIE. Niewielu jednak ufało temu linoskoczkowi, niewielu ufa w sercu JEZUSOWI CHRYSTUSOWI że przeniósł ich na z brzegu potępienia na drugi brzeg życia wiecznego, zbawienia.
Miliard dobrych uczynków nie zmaże jednego grzechu, więc przebaczenie, zbawienie, życie wieczne, usprawiedliwienie, uświęcanie itd mogą być tylko w prawdziwym zaufaniu MIŁOSIERNEMU, ŁASKAWEMU JEZUSOWI. To daje pewność zbawienia, życia wiecznego na tą chwilę : "Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim." - Jan 3:36 - to nie martwa wiara że JEZUS żyje, ale żywa wiara - bezgraniczne zaufanie JEZUSOWI odnośnie przebaczenia, zbawienia na podstawie zastępczej śmierci na Golgocie. Nie potrzeba rzymskiego katolicyzmu i jego pseudo-kapłanów, pseudo-sakramentów, pseudo-łaski. Gdy w pełni zaufasz ŁASKAWEMU ZBAWCY, przyjmiesz JEGO ŁASKĘ to będziesz wolnym od religii, potępienia, niewoli grzechu. Idąc dzień w dzień w takim stanie za swym PANEM który dał zbawienie człowiek ma pokój ducha, Bożą radość, siłę od JEZUSA do uświęcenia i pełnienia woli Bożej. 
"A to świadectwo jest takie, że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w jego Synu12 Kto ma Syna, ma życie, kto nie ma Syna Bożego, nie ma życia. 13 To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego." - 1 list Jana 5:11-13 - ma życie wieczne, macie życie wieczne i to tylko w samym JEZUSIE - bez żadnych pośredników. szatan jednak wstawił wielu ludziom Marię, świętych czy rzymskokatolickich kapłanów. Ludzie w rzymskim katolicyzmie nie znają prawdziwej biblijnej łaski i nie mają w rzymskim katolicyzmie odpoczynku duchowego, radości Chrystusowej : "Ewangelia Prawdziwej Łaski część 2 - o tym nie mówi się na religii i mszach" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/08/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-2-o-tym.html

Nad wodami Niagary był tylko sam Charles Blondin i Harry'ego Colcorda na jego plecach.
Nad wodami potępienia jest tylko sam JEZUS CHRYSTUS i dany człowiek którego sam Chrystus przenosi na drugi brzeg. Wszelcy "pośrednicy" do Chrystusa, dogmaty maryjne, kult świętych itd to kłamstwa wiodące do bałwochwalstwa.
  • albo jesteś na brzegu zbawienia, albo na brzegu potępienia
  • albo jesteś dzieckiem Bożym, albo jesteś nadal dzieckiem diabła
  • albo masz ducha Chrystusowego w swym sercu, albo nie masz tej obecności Zbawiciela w sobie
  • albo masz życie wieczne, albo go nie masz
Nie ma nic po środku - prawdziwa DOBRA NOWINA dzieli na białe i na czarne, tak że można mieć pewność zbawienia, można mieć pewność bycia dzieckiem BOŻYM.

Ja wiem na którym jestem brzegu - jestem dzięki ŁASCE ŁASKAWEGO ZBAWICIELA na brzegu zbawienia - choć różne zdarzenia, osoby będą chciały mi wmówić że jest inaczej. Mam ufać ZBAWCY i dziękować MU za zbawienie, za pewność życia wiecznego w chwalebnym ciele. Z łaski przez wiarę jednak trzeba pilnować tego skarbu, aby nikt go nie zabrał jak w przypadku np Demasa i wielu innych którzy w wolnej woli odeszli od Zbawiciela, zamienili zbawienie na różne grzechy lub marności. 

Prawdziwe zbawcze zaufanie nie prowadzi do grzechu, ale wręcz przeciwnie prowadzi do czynów żywej wiary okazujących się w uświęceniu, owocu ducha itp.
"linoskoczek wierzyć Bogu a nie tylko w Boga" - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/11/linoskoczek-wierzyc-bogu-nie-tylko-w.html
Ludzie widzieli Charlesa Blondina, ludzie słyszeli o jego wyczynach i widzieli je - ale nie ufali mu, że przeniesie ich na drugi brzeg. Możemy znać Biblię na pamięć, możemy wiedzieć że jest JEZUS, modlić się do NIEGO itd - ale nie ufać MU. Nie ufać że daje zbawienia z łaski przez wiarę - bez żadnych pośredników, i bez żadnych kościołów. W takim nieufnym stanie wobec BIBLIJNEJ DOBREJ NOWINY człowiek całe życie będzie miał wyniszczająca niepewność, lęki, albo pychę i chore pokładanie zaufania w swojej "religijności", zamiast jedynie w samym JEZUSIE i w tym co ON zrobił raz na zawsze 2000 lat temu. "Nie potrzebujesz księży i hostii do przebaczenia, zbawienia część 2 - pseudo-duchowy pokarm nie przyniesie owocu ducha" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/nie-potrzebujesz-ksiezy-i-hostii-do.html
Żeby Charles Blondin przewiózł kogoś w taczce na drugi brzeg to dana osoba musiała mu zaufać i w trakcie bycia nad Niagarą - w niewierze nie wyskakiwać z taczki. Gdyby ktoś w trakcie wyskoczył z taczki, w panice zrobił inne głupstwo to spadłby w dół i zginął. Jestem już na drugim brzegu, ale muszę teraz trwać na tym drugim brzegu - nie zawracać. Jeśli zawrócę to spadnę w potępienie bo JEZUS nie będzie ze mną w drodze powrotnej do grzechu i bezbożnego świata. Wyprowadził lud z Egiptu i był z nimi na tej drodze do ziemi obiecanej, ale gdyby zawrócili do Egiptu to ZBAWCY nie byłoby z nimi.

Mam już zbawienie, życie wieczne - ale też muszę przez wiarę pilnować aby nie odejść od tego. Codziennie, stale, ciągle, w każdej chwili trzeba zapierać się siebie - uśmiercać swoje "ja", a wybierać w zamian pełnienie woli Bożej : "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html

Religie świata w tym rzymski katolicyzm i wiele pseudo-biblijnych kościołów to wrogowie prawdziwej DOBREJ NOWINIE - drodze zbawienia przez łaskę.
Menedżer tego linoskoczka zaufał mu bo widział jego wyczyny. O ile bardziej my powinniśmy zaufać WSZECHMOGĄCEMU JEZUSOWI BOGU ŻYWEMU którego możliwości, moc, potęga są nieskończenie większe od tych które miał ten linoskoczek. Czytamy o nich w jedynie natchnionej Biblii. Czy znamy więc Chrystusa ??? Poznanie GO objawia się nie w słowach, ale w czynach żywej wiary. Wielu mówiło Charlesowi Blondinowi że jest w stanie ich przenieść "na barana" nad Niagarą, ale tylko jeden człowiek prawdziwie mu zaufał.
demony też wierzą że JEZUS żyje, ale to nie jest żywa biblijna wiara - zaufanie jakie miał np Abraham : "Ty wierzysz, że jest jeden Bóg, i dobrze czynisz. Demony także wierzą i drżą. 20 Czy chcesz się przekonać, marny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa? 21 Czy Abraham, nasz ojciec, nie został usprawiedliwiony z uczynków, gdy ofiarował Izaaka, swego syna, na ołtarzu? 22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki wiara stała się doskonała. 23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga." - Jakub 2:19-21 - Abraham miał pewność że BÓG WSZECHMOGĄCY może wskrzesić zmarłego. Miał zaufanie, a nie tylko wiarę że BÓG istnieje. To każdy wie - Rzymian 1:19-28. 

Czytamy o łasce, miłosierdziu Bożej w całej Biblii i Biblia pokazuje że tylko przez zaufanie temu Bożemu miłosierdziu, łasce można mieć zbawienie, życie wieczne. diabeł za sprawą religii chce skomplikować BIBLIJNĄ DOBRĄ NOWINĘ i zwiódł setki milionów ludzi np fałszywą drogą zbawienia w rzymskim katolicyzmie. 

Jeśli bezgranicznie ufamy JEZUSOWI to go prawdziwie znamy, bo i JEGO możliwości, moc, potęga są bezgraniczne. Znanie JEZUSA prowadzi do zaufania MU - bezgranicznego zaufania jedynie JEMU że i w tej chwili bez żadnych pośredników może dać zbawienie jak pokazuje Biblia. Wiem komu ufam, bo znam GO : "A obecnie została objawiona przez pojawienie się naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, który zniszczył śmierć, a życie i nieśmiertelność wydobył na jaw przez ewangelię; 11 Dla której zostałem ustanowiony kaznodzieją, apostołem i nauczycielem pogan. 12 Z tego też powodu znoszę te cierpienia, ale się nie wstydzę, gdyż wiem, komu uwierzyłem, i jestem pewien, że on ma moc zachować to, co jemu powierzyłem, aż do owego dnia." - 2 Tymoteusz 1:10-12
Wiem też komu uwierzyłem - zaufałem. Jest to sam ZMARTWYCHWSTAŁY. Nie Maria, nie święci, aniołowie, nie jacyś ludzie z ich religijnymi wymysłami i filozofiami. Sam na swoich uczynkach te z nie polegam. Tylko na JEZUSIE - JEGO ŁASCE i w tym moja jedyna nadzieja i pewność bycia zbawionym : "My bowiem jesteśmy obrzezaniem, którzy w duchu służymy Bogu i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele.
4 Chociaż i ja mógłbym pokładać ufność w ciele. Jeśli ktoś inny uważa, że może pokładać ufność w ciele, bardziej ja:5 Obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, co do prawa – faryzeusz;6 Co do gorliwości – prześladowca kościoła, co do sprawiedliwości opartej na prawie – nienaganny.7 Lecz to, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę.8 Owszem, wszystko uznaję za stratę dla znakomitości poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana, dla którego wszystko utraciłem i uznaję to za gnój, aby zyskać Chrystusa;9 I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, tej, która jest z prawa, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusa, to jest sprawiedliwość z Boga przez wiarę;" - Filipian 3
Czy masz pewność zbawienia ?? , czy masz życie wieczne ?? Jeśli masz to na czym ją opierasz, a jeśli nie masz to co stoi na przeszkodzie ?? 

Opierający się na BIBLIJNEJ DOBREJ NOWINIE mieli tą pewność - np 1 list Jana 5:11-13. "Ty więc, mój synu, wzmacniaj się w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie." - 2 Tymoteusz 2:1 ______ "Nie dajcie się zwieść rozmaitym i obcym naukom. Dobrze jest bowiem umacniać serce łaską, a nie pokarmami, co nie przyniosły pożytku tym, którzy się nimi zajmowali." - Hbr 13:9 _____ "Dlatego przepaszcie biodra waszego umysłu i bądźcie trzeźwi, pokładając doskonałą nadzieję w łasce, która będzie wam dana przy objawieniu Jezusa Chrystusa." - 1 Piotr 1:13

Religijne rytuały, religijne ceremonie jak w rzymskim katolicyzmie to nie jest żywa wiara, ale martwota religijna, pozory pobożności, teatrzyk religijny. Uświęcenie, owoc ducha, pełnienie woli OJCA w praktycznym codziennym życiu pokazuje kto kim jest. Gdzie fałszywa droga zbawienia - jak np w rzymskim katolicyzmie, tam też lęki, strach, niepewność, zniechęcenie, rozbicie i różne inne złe duchowe objawy ...

Co musiał zrobić Harry Colcord aby dostać się po linie na drugi brzeg Niagary ?? Musiał zaufać Charlesowi Blondinowi, musiał pozwolić mu się zanieść. Nie mógł w żadnym razie mu pomóc, ale mógł zaszkodzić np niewiarą gdyby w trakcie przechodzenia spanikował i zaczął np się szamotać, chcąc zejść itd. Ufne zawierzenie że go przeniesie sprawiło spokój i nie przeszkadzanie Blondinowi. Wystarczyło zaufanie, a reszta to praca Blondina.

Wystarczy zaufanie JEZUSOWI, a ON wszystko uczyni. Zaufanie prowadzi do posłuszeństwa.

Jeśli nie jesteś jeszcze na brzegu zbawienia, to możesz być na nim jeszcze i dzisiaj, za chwilę - tylko zawierz siebie JEZUSOWI jako swojemu ZBAWICIELOWI i swojemu PANU - pozwól MU się przenieść na brzeg zbawienia. Wyznaj MU swoje winy i uwierz w JEGO przebaczenie, zbawienie i idź za NIM do końca swych dni. Jeszcze dzisiaj możesz być na tym brzegu. Nie potrzebujesz do tego żadnych ludzi, żadnych kościołów. JEZUS tylko zbawia i robi to z łaski przez wiarę. "Ewangelia Prawdziwej Łaski - do zbawienia nie potrzeba ludzi i organizacji religijnych" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/ewangelia-prawdziwej-aski-do-zbawienia.html - w rzymskim katolicyzmie nie ma prawdziwej łaski, ale jest pseudo-łaska
Zbawienie to dar, więc jest to za darmo i bez pośredników : "I to wtedy, gdy byliśmy umarli w grzechach, ożywił nas razem z Chrystusem, gdyż łaską jesteście zbawieni;
6 I razem z nim wskrzesił, i razem z nim posadził w miejscach niebiańskich w Chrystusie Jezusie;
7 Aby okazać w przyszłych wiekach przemożne bogactwo swojej łaski przez swoją dobroć względem nas w Chrystusie Jezusie.
8 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga.
9 Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił.
10 Jesteśmy bowiem jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali." - Efezjan 2
"[...] czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? " - Łukasz 18:8b - te słowa można odnieść i do zbawienia. Człowiek ma problemy z uwierzeniem że zbawienie jest darem, jest z łaski przez zawierzenie Zbawicielowi który przebacza, zbawia, usprawiedliwia na podstawie swojej ofiary z Golgoty, a nie bluźnierczej hostii. JEZUS wielu przeniósł na brzeg zbawienia, możesz i ciebie. Uwierz MU. Uwierz biblijnej DOBREJ NOWINIE ... zbawienie w 100 % to dzieło JEZUSA, a kto próbuje sobie zapracować, zasłużyć jakimiś swoimi czynami to nie dowierza biblijnej Dobrej Nowinie i ma niepokój, niepewność, lęki lub pychę, religijne błędne samo-usprawiedliwianie "nie jestem taki zły" , "pójdę do czyśćca" , "chodziłem przecież do kościoła, konfesjonału itd".
,

                                                                   nad przepaścią bezbożnego świata, grzechu, problemów

Mam zbawienie, jestem dzieckiem Bożym mającym życie wieczne, ale żyję jeszcze w tym bezbożnym świecie. Jestem nad wzburzonymi, śmiertelnymi, zatrutymi wodami tego bezbożnego świata ale PAN JEZUS mnie niesie i gdy tylko będę MU ufał i nie odejdę od NIEGO to przeniesie mnie do końca. Nie odejdę jak Demas, nie umiłuje tego świata jak żona Lota, nie będę odstępcą, ale zwycięzcą przez żywą wiarę - zaufanie : "Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza. (5) A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" - 1 list Jana 5:4-5 - "wiara nasza" to bezgraniczne zaufanie JEZUSOWI.

Czytamy o bohaterach wiary w Biblii którzy mieli wielki, bezgraniczne zaufanie wobec LOGOSA - BOGA. Nie możemy pozostać na etapie samego czytania, ale musimy to przekładać na nasze własne życie. Też powinniśmy mieć bezgraniczne zaufanie w XXI wieku. 

Przed światem i chrześcijanami katastrofalne wydarzenia [m.in. wojna o globalnych zasięgu/skutkach - np Mt 24:7], bardzo ciężkie czasy - potrzebne będzie bezgraniczne zaufanie wobec JEZUSA aby nie zgorszyć się, nie załamać, nie zwątpić, nie być zdrajcą lub odstępcą. Przez bezgraniczne zaufanie ZBAWCA wierzę może nas przeprowadzić przez te czasy w pokoju ducha, z żywą wiarą, uświęceniem i owocem ducha -- " Błogosławiony mąż, który ufa w Panu, a Pan jest nadzieją jego. (8) Bo będzie jako drzewo wszczepione nad wodami, a nad strumieniem zapuszczające korzenie swoje, które nie czuje, gdy przychodzi gorącość, ale liść jego zostaje zielony, a roku suchego nie frasuje się, i nie przestaje przynosić owocu" - Jeremiasz 17:7-8 
"Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 13sta - wojenna hiperinflacja znamię bestii i JEZUSOWE zaopatrzenie" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich_27.html

Pan JEZUS ma moc nieść nas w najgorszych czasach. ON może i chce prowadzić nad w światłości, nad grzechami - abyśmy chodzili w światłości, a nie w ciemności - "Zapomniane błogosławieństwo - Dzieje Apostolskie 3:26" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/05/zapomniane-bogosawienstwo-dzieje.html
Wstydem byłoby nie ufać bezgranicznie WSZECHMOGĄCEMU STWÓRCY JEZUSOWI który jest MIŁOŚCIĄ i ŚWIATŁOŚCIĄ, gdy np jeden człowiek ufa drugiemu że ten "na barana" przeniesie go 340 metrów po linie - ok 50 metrów nad wzburzonymi wodami rzeki Niagara. Tutaj człowiek człowiekowi powierzył siebie, zaufał. Tym bardziej - całym sercem, bezgranicznie chcę ufać JEZUSOWI STWÓRCY który jest nieskończenie większy, potężniejszy, lepszy od wszystkich ludzi. 
Wiem że PAN mnie przeniósł na drugi brzeg - z wiecznej śmierci do życia wiecznego i to tylko dzięki wierze - zaufaniu w to że jest ŁASKAWY, MIŁOSIERNY, PRZEBACZAJĄCY na podstawie swej ofiary z Golgoty. Teraz pozostaje mi trwać na tym brzegu i radować się, dziękować i mówić innym o tym zbawieniu, łasce której nie ma np w rzymskim katolicyzmie. 
"I was, którzy kiedyś byliście obcymi i wrogami umysłem w niegodziwych uczynkach, teraz pojednał; 22 W jego doczesnym ciele przez śmierć, aby was przedstawić jako świętych, nieskalanych i nienagannych przed swoim obliczem; 23 Jeśli tylko trwacie w wierze, ugruntowani i utwierdzeni, niedający się odwieść od nadziei ewangelii, którą usłyszeliście, a która jest głoszona wszelkiemu stworzeniu pod niebem, której ja, Paweł, stałem się sługą" - Kolosan 1:21-23 

Dziękuję PANIE JEZUS że przeniosłeś mnie na drugi brzeg - na brzeg zbawienia, życia wiecznego. Proszę PANIE utrzymaj mnie, innych braci i siostry na tym brzegu - oby nikt z nas się nie cofnął przez odejście od bezgranicznego zaufania w TOBIE : "A sprawiedliwy będzie żył z wiary, lecz jeśli się ktoś cofnie, moja dusza nie będzie miała w nim upodobania.39 My zaś nie jesteśmy z tych, którzy się wycofują ku zatraceniu, ale z tych, którzy wierzą ku zbawieniu duszy." - list ap. Pawła do Hebrajczyków 10:38-39 _______ "Zachowajcie samych siebie w miłości Boga, oczekując miłosierdzia naszego Pana Jezusa Chrystusa ku życiu wiecznemu." - Judy 1:21 - wytrwać w pewności posiadanie miłosierdzia i w pewności bycia kochanym dzieckiem Bożym. 

Trwajmy na brzegu zbawienia, dążąc do uświęcenia ufając JEZUSOWI i JEGO biblijnej Dobrej Nowinie. Nie dajmy nigdy podbić się w niewolę "pośredników", ani nie traktujmy łaski jako pozwolenie na rozpustne życie w grzechu. Łaska Chrystusa daje moc, siłę do uświęcenia i pełnienia woli Bożej "Ewangelia Prawdziwej Łaski cz 3 - JEZUS PARAKLETOS" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/ewangelia-prawdziwej-aski-cz-3-jezus.html
Czy Harry Colcord zaufałby komuś z tłumu gapiów że któryś z nich też jest w stanie przenieść go na barana - na drugi brzeg ?? Na pewno nie zaufałby nikomu poza Charlsem Blondinem. Ja tym bardziej nigdy nie zaufał żadnemu stworzeniu - tzw pośrednikowi w temacie zbawienia. Nie potrzeba i nie można zwracać się w żaden sposób do Marii, świętych, kapłanów rzymskokatolickicj ani innych stworzeń.  Bezpośrednio, wprost, bez pośredników w samym JEZUSIE jest wszystko co potrzebne do życia i pobożności. Precz z fałszem rzymskokatolickim. "Moje owce słuchają mego głosu i ja je znam, a one idą za mną28 A ja daję im życie wieczne i nigdy nie zginą ani nikt nie wydrze ich z mojej ręki." - Ewangelia Jana 10:27-28 "Upadek dogmatów maryjnych część 4. Ipsa conteret - zwiedzeni wojownicy Maryi " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/upadek-dogmatow-maryjnych-czesc-4-ipsa.html 
Kto wierzy w ZBAWICIELA ?? , a kto ufa ZBAWICIELOWI ?? Czy masz pewność zbawienia ?? - jeśli tak to w kim i czym ??

PANIE JEZU BOŻE ŻYWY - daj mieć zawsze i wszędzie, do końca swoich dni bezgraniczne zaufanie w TOBIE i tylko w TOBIE za wolą OJCA i ku wasze tylko chwale. Dziękuję CI że przeniosłeś mnie z wiecznej śmierci, potępienia do życia wiecznego, zbawienia. Nie ma nic po środku - nie ma czyśćca, ale można mieć biblijną pewność zbawienia. Można iść przez to życie w dziękczynieniu za zbawienie i w iść radości Bożej z tej zbawczej łaski. Idę do domu OJCA a nie do wyimaginowanego czyśćca, i nie na sąd potępienia :  "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota" - Ewangelia Jana 5:24

Dziękuję PANIE JEZU, daj w pełni widzieć jakie skarby mam w twojej zbawczej łasce - abym tym bardziej dziękował TOBIE i OJCU,tym bardziej się radował i tym bardziej WAS wychwalał ... 

        chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 30.07.2019 Puławy , Dominik.......... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 13 JEZUS WSZECHOBECNY BÓG to zapowiadany INNY POCIESZYCIEL DUCH PRAWDY Ewangelia Jana rozdziały 14 i 15" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_26.html

poniedziałek, 29 lipca 2019

Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu część 2 - Jezusowy wzrok


Pewnego razu idąc obok ulicy usłyszałem jak rowerzyście jadącemu obok mnie pękła opona. Zacząłem rozmawiać z tym człowiekiem i okazało się że ten pan mieszka kilkadziesiąt kilometrów od Puław. Spytał mnie od sklep rowerowy, więc powiedziałem że pokaże mu gdzie jest taki najbliższy sklep. Przy okazji opowiedziałem mu o swoim wypadku, o tym jak Zmartwychwstały JEZUS BÓG zbawił mnie jeszcze przed wypadkiem i jak mnie dalej prowadzi, umacnia.

Ten pan mówił że zdenerwował się bo nigdy nie miał takich przygód z rowerem. Okazało się że pękła opona i dętka. Powiedziałem mu, że może np 100 metrów dalej, albo kilometr dalej miały wypadek - np ktoś wjechałby w niego, a tak przez usterkę BÓG JEZUS uchronił go przed obrażeniami lub śmiercią. Dało mu to do myślenia co powiedziałem, bo szliśmy z kilometr jeszcze a on słuchał tego co mówię i na koniec podziękował za pomoc. PAN JEZUS może rzeczywiście uchronił go tą usterką przed wypadkiem drogowym, ale może ten człowiek miał usłyszeć ode mnie o ZBAWICIELU, Biblii, wiecznych obietnicach. Zdenerwował się usterką bo patrzył na to z perspektywy niewiary, zamiast spojrzeć na to Bożymi oczami. Jak mu dzięki łasce PANA ukazałem sytuację z Bożej perspektywy np ochrony przed wypadkiem, to uspokoił się.

Podążanie za Zmartwychwstałym Zbawcą w pełnieniu woli JEGO, w całkowitym poddawaniu MU stale swojego życia, wszystkich spraw i przyszłości to błogosławiona rzecz, która chroni przed różnymi złymi, grzesznymi postawami, emocjami, zachowaniami.

Człowiek w upadłej, zbuntowanej naturze układa swoje plany, swoje scenariusze, dąży do spełnienia swoich zamiarów, zamysłów i gdy te jego plany : upadają, komplikują się, odwlekają, lub zmieniają - to pojawia się u niego np : narzekanie, złość, zdenerwowanie, strach, stres, rozgoryczenie, frustracja, rozpacz itd.

Człowiek zbawiony z nowym sercem i z nowym duchem, który jest coraz bardziej przemieniany w myśleniu, zachowaniu na obraz, podobieństwo Jezusa Chrystusa - powinien od początku swoje plany i zamierzenia powierzać PANA JEZUSOWI i być gotowym na to że ŻYWY BÓG który jest WSZECHMĄDRY, WSZECHWIEDZĄCY i DOSKONALE DOBRY pozmienia te plany, zamierzenia lub całkowicie je zburzy. W takim pokornym, uniżonym nastawieniu chrześcijanin nie nakręca się, nie stresuje, nie lęka, nie narzeka, nie złości itd gdy plany, zamierzenia się "komplikują, nie udają" bo ufa swemu PANU i wie że to co nam ludziom wydaje się słuszne, dobre, potrzebne - nie zawsze jest  słuszne, dobre, potrzebne w oczach PANA i BOGA. Ufa że PAN ZBAWICIEL JEZUS wie nieskończenie lepiej od człowieka co jest tak na prawdę dobre, potrzebne człowiekowi.
Dobrze zawierzać, powierzać PANU wszystko w swoim życiu, w tym wszystkie zamierzenia, plany wiedząc że nasze ludzkie plany, wyobrażenia, zamierzenia są często dla nas i innych tak na prawdę szkodliwe, niebezpieczne, marnotrawcze. Jako niedoskonali i częściowym poznaniem musimy mieć bezgraniczne zaufanie wobec naszego ZBAWICIELA, a nie ufać swojemu sercu : "Kto ufa własnemu sercu, ten jest głupi" - Księga Przysłów Salomona 28:26a ______ ale mądry ten który : "Panie Zastępów, Błogosławiony człowiek, który ufa tobie! " - Psalm 84:13
W takim pokornym, uniżonym nastawieniu ufający chrześcijanin może mieć zawsze : Chrystusowy pokój ducha, Jego radość, dziękczynienie, siłę nawet gdy plany i zamierzenia "upadają, zmieniają się". Pokorny, ufający chrześcijanin wie że ten "upadek czy zmiana" planów to po prostu JEZUSOWA korekta, naprawa tego co w nich jest niezgodnego z wolą Bożą, prawdziwym dobrem dla nas czy innych. Zamiast złościć się, denerwować, narzekać itd że coś nam się nie udaje, powinniśmy przez wiarę dziękować JEZUSOWI że tak się dzieje, ufając MU że to ON robi te zmiany, bo jako Wszechmądry i doskonale nas kochający wie miliardy razy lepiej co jest dla nas lepsze, pożyteczniejsze.
Zamiast złościć się na awarię np samochodu, można przez wiarę podziękować za potencjalną ochronę przed np wypadkiem. Może jest milion innych przyczyn i tą awaryjną sytuację JEZUS BÓG WSZECHMOGĄCY może obrócić ku różnemu dobru - może np aby złożyć świadectwo mechanikowi. Nie wiem, nie znam szczegółów bo jestem tylko prochem ludzkim, ale na pewno nie jest dobrze się złościć, denerwować, rozpaczać, narzekać itd. 
Wielu rzeczy nie rozumiemy które na nas przychodzą i wielu z nich nie zrozumiemy, ale gdy przez  wiarę ufamy że pełniąc wolę JEZUSA, ON współdziała we wszystkim ku swojej chwale i naszemu dobru wiecznemu i doczesnemu, to patrzymy na wszystko z Bożej perspektywy. Patrzymy JEZUSOWYMI oczami i wtedy np pęknięta opona nas nie denerwuje, ale widzimy w tym np może ochronę przed niebezpieczeństwem, śmiercią lub tysiącem innych rzeczy.

Wychodzę na ewangelizację, składanie świadectwa i czasami po drodze lub w trakcie spotykam np kogoś znajomego z którym rozmawiam dłużej. Niewiara podpowiada że on "psuje" mi plan, ale w sercu wiara mówi żebym nie odchodził jeszcze od tego człowieka bo taki jest Boży plan. Nasze plany, nasze scenariusze często są kompletnie inne od Chrystusowego zamysłu, planu. Zamiast np nerwowo podchodzić do "zmian" dobrze poddać się im, no chyba że PAN JEZUS daje w sercu, w sumieniu myśli, przekonanie że te "przeszkody" nie są od NIEGO.
Zamiast się denerwować że komuś może nie powiem w danej chwili, to przez wiarę mówię że PAN ma pod kontrolą wszystko i widocznie mam w dane miejsce później, a nie według tego jak ja sobie wymyśliłem. Tłumaczę sobie że gdybym poszedł według swojego czasu to spotkałbym tam jakichś nieodpowiednich ludzi, a jak pójdę później według Bożego planu to spotkam ludzi którzy będą tam według woli Bożej. Zamiast stresowania się, denerwowania, narzekania że coś idzie nie tak według mojego zamysłu, przez wiarę mam pokój ducha, siłę, opanowanie, bo uznaje że mój zamysł nie jest doskonały tak jak JEZUSA który ma wszystko pod kontrolą i wie doskonale co robi. 
Kiedyś przed nawróceniem nie powierzałem spraw JEZUSOWI, nie ufałem MU - więc jak coś mi nie wychodziło to byłem zły, smutny, narzekający, rozgoryczony, sfrustrowany, zestresowany itd. To wszystko znikło gdy wiem, że mój PAN i mój BÓG ma wszystko pod kontrolą, nigdy się nie myli, nikt nie pokrzyżuje JEGO planów, zamiarów i czyni to co najlepsze według NIEGO, a nie według tego co nam się wydaje za najlepsze. Nam niedoskonałym z małymi rozumkami wiele rzeczy się wydaje, ale JEMU nic się nie wydaje - ON doskonale wie i czyni to bezbłędnie więc : "Panie Zastępów, Błogosławiony człowiek, który ufa tobie! " - Psalm 84:13

Kiedyś przed nawróceniem planowałem sobie różne rzeczy, nakręcałem się na różne rzeczy. Dzisiaj wiem że większość tych moich ówczesnych planów, zamiarów nie była dobra, ale przyniosłyby mi masę kłopotów, niebezpieczeństw. Wtedy jednak wydawało mi się że to są doskonałe plany, doskonałe zamierzenia i gdy były w nich komplikacje, lub gdy upadały to złościłem się, denerwowałem, narzekałem. Dzisiaj jako chrześcijanin dziękuję że te rzeczy upadły. Dzisiaj jako chrześcijanin patrzę z innej perspektywy - tej Chrystusowej i w JEGO mądrości, a nie według swoich pożądliwości, głupot, trendów tego świata.
Na przykład gdy byłem bezbożny, niezbawiony to spotykałem się z pewną dziewczyną, zauroczyłem się w niej [dziś wiem że to nie była prawdziwa miłość z mojej strony] - bardzo mi się podobała. Chodziłem z nią do łóżka - żyliśmy w rozpuście. Wymyśliłem sobie, że zrobię jej dziecko i wtedy już będzie ze mną cały czas. Nie zaszła w ciążę - dziecko się nie narodziło, a nasza pseudo-miłość szybciej się zakończyła niż zaczęła. Ta dziewczyna kilka lat później zmarła. Mój plan był głupi i grzeszny. Nie znałem wtedy PANA JEZUSA, byłem niewolnikiem grzechu i pożądliwości. Mój plan z tą dziewczyną przyniósłby mi mnóstwo utrapień, kłopotów a może i wieczne zatracenie. Wtedy jednak złościłem się, byłem a goryczy, narzekaniu, frustracji gdy skończył się grzeszny związek z nią, ale dzisiaj jako chrześcijanin dziękuję że mój plan nie wypalił. Dzisiaj patrzę na sprawę kompletnie z innej perspektywy, patrzę JEZUSOWYMI oczami. Jako chrześcijanin który jest dzieckiem Bożym, mam nieskończenie więcej niż ten świat i  zmierzam do wiecznego domu. 
To co wtedy wydawało mi się dobre, było w rzeczywistości złe. Wtedy w zaślepieniu złościłem się, narzekałem itd. Dzisiaj dzięki lasce JEZUSA mam otwarte oczy i dziękuję że tamte moje plany runęły.

Doskonały OJCIEC i ZBAWICIEL nie dają tego co nam się wydaje za dobre, ale dają to co ONI uznają za dobre i co nas nie popsuje, nie odciągnie od NICH. Mądry rodzic ziemski też nie daje wszystkiego co chce dziecko, ale daje tylko to co dobre, potrzebne, pożyteczne dla dziecka. O ile bardziej WSZECHMOGĄCY JEZUS czyni z nami, a JEGO myśli i drogi są o wiele wiele wyższe nad naszymi myślami, drogami. Dobrze więc we wszystkim MU bezgranicznie ufać i wszystko MU zawierzać ufając że ON nieskończenie lepiej wie od nas co dla nas prawdziwie dobre.
"Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje - mówi Pan, (9) lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze" - Izajasz 55:8-9

"Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu - Izajasz 55:8-9 bezcenna wiara na czasy ostateczne" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-gupi-wedug-biblii-jest-ten-kto.html
Ciężka praca, lub słabo płatna praca w której wielu narzeka, dla chrześcijanina może jest najlepszym miejscem według JEZUSA bo może ma go czegoś nauczyć, lub wydawać tam dobry owoc na świadectwo dla innych. To tylko hipotetyczny przykład. Dobrze przez wiarę widzieć że w życiu chrześcijanina gdy ten pełni wolę OJCA różne ciężkie rzeczy, czy złe doświadczenia mogą być tak na prawdę największym błogosławieństwem ku duchowemu wzrostowi i wieczności. Zamiast narzekania, złości, goryczy to trzeba pełnić dalej świętą wolę JEZUSA i szukać wpierw Królestwa Bożego.
Gdyby nasze plany, wyobrażenia, zamierzenia były zgodne z doskonałą wolą JEZUSA to nie byłoby w nich "perturbacji, przeszkód" - które tak na prawdę są JEZUSOWĄ korektą, poprawą naszych niedoskonałych, błędnych czy grzesznych planów, zamierzeń itd. Zamiast więc nerwów, stresu, narzekania, leku itd - trzeba dziękować PANU że prostuje nasze krzywe drogi, błędne plany.

Nie jest źle mieć plany, zamiary - źle jest gdy są one tworzone i realizowane bez zawierzenia tego JEZUSOWI, gdy nie są zgodne z JEGO wolą. Źle jest gdy człowiek na coś się nakręca nie zważając na wolę PANA, i źle też jest gdy wybucha gniewem, złością narzekaniem.

Ja dzisiaj spokojnie podchodzę do wszystkiego - nie nakręcam się na coś, nie stresuję gdy coś idzie inaczej i nie narzekam gdy może całkiem coś upada. Od początku do końca przechodzę wszystko z PANEM JEZUSEM ufając JEMU, a nie swojemu sercu.
  • Chrześcijanin który narzeka, złości się, rozpacza itd bo "coś mu się nie udało" ,albo że "coś się stało czego nie planował" - taki chrześcijan zapomina, nie dowierza PAN JEZUS wie lepiej co jest prawdziwie dobre i potrzebne. 
  • Chrześcijanin który narzeka, złości się, rozpacza itd bo "coś mu się nie udało" ,albo że "coś się stało czego nie planował" - taki chrześcijan zapomina, nie dowierza PAN JEZUS jest nieskończenie mądrzejszy od niego.
  • Chrześcijanin który narzeka, złości się, rozpacza itd bo "coś mu się nie udało" ,albo że "coś się stało czego nie planował" - taki chrześcijan zapomina, nie dowierza PAN JEZUS jest MIŁOŚCIĄ i że jest nieskończenie lepszy od najlepszych ludzi.
Niewiara, narzekanie, złoszczenie się itp mówią do JEZUSA BOGA ŻYWEGO : "Panie mylisz się, źle robisz - zrób to tak jak ja chcę, tak jak ja to zaplanowałem"

Niewiara, narzekanie, złoszczenie się itp mówią do JEZUSA BOGA ŻYWEGO : "ja człowiek jestem mądrzejszy od ciebie mego STWÓRCY, więc powinieneś zrobić tak jak ja wymyśliłem zaplanowałem to w swoim sercu. Jestem zły na CIEBIE JEZU i obrażony - bo nie robisz według mojego planu i zamysłu, które są lepsze i mądrzejsze od twoich". 
PANIE JEZU chcę z wiarą, ufnością, pokorą, posłuszeństwem iść zawsze za TOBĄ i mówić CI stale : "nie moja wola, ale twoja wola JEZU niech się dzieje" ... ucz mnie PANIE swojej drogi, prostuj moje ścieżki - "PANIE, daj mi poznać twe drogi, naucz mnie twoich ścieżek. 5 Prowadź mnie w twojej prawdzie i pouczaj mnie, bo ty jesteś Bogiem mego zbawienia; ciebie co dzień oczekuję." - Psalm 25:4-5
Zawiodłem się nie raz na sam na sobie, ale nigdy na Tobie PANIE ZBAWCO i nigdy na Tobie nie zawiedzie to ufa TOBIE - więc chcę PANIE iść twoją drogą według twoich planów i według twoich zamysłów : "Poprowadzi pokornych w sprawiedliwości, pokornych nauczy swojej drogi." - Psalm 25:9 ________ "Pouczę cię i nauczę cię drogi, którą masz kroczyć, poprowadzę cię swoim okiem. 9 Nie bądźcie bezrozumni jak koń czy jak muł, których pyski trzeba okiełznać uzdą i wędzidłem, aby się na ciebie nie porywały. 10 Wiele cierpień spada na niegodziwego, lecz ufającego PANU otoczy miłosierdzie." - Psalm 32

Nie ufajmy nigdy własnemu sercu, ale ufajmy zawsze i wszędzie JEZUSOWI BOGU WSZECHMOGĄCEMU i Jego doskonałej nauce nowego przymierza która nam objawia przy czytaniu natchnionej Biblii, przy modlitwie, przez innych wierzących i na inne sposoby gdy chodzimy w światłości - zapierając się swoje "ja" a w zamian pełniąc JEGO wolę : "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża. " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html
Wielu chrześcijan się zgorszy m.in. gdy nadejdzie kolejna wielka wojna światowa i prześladowania. Jak dobrze nawet w najgorszych bezgranicznie ufać JEZUSOWI BOGU że jest MIŁOŚCIĄ, jest DOBRY, SPRAWIEDLIWY a nie swojemu zwodniczemu sercu które prowadzi do niewiary ... "Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu i będzie głód, zaraza i trzęsienia ziemi miejscami. 8 Lecz to wszystko jest początkiem boleści. 9 Wtedy wydadzą was na udrękę, będą was zabijać i będziecie znienawidzeni przez wszystkie narody z powodu mego imienia. 10 A wówczas wielu się zgorszy, będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić." - Mateusz 24 ...... "Nie będzie pochwycenia Kościoła przed co najmniej 2023 rokiem. Pochwycenie dyspensaconalizmu błędną nauką"http://mieczducha888.blogspot.com/2019/02/nie-bedzie-pochwycenia-koscioa-przed-co.html
W każdym czasie bezgranicznie ufajmy JEZUSOWI, a nie swojej mądrości, nie swoim przemyśleniom - ale BOŻYM SŁOWOM : "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 5 - nowotwór, choroby, lwy i ogień"http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_11.html - polecam przeczytać ten wpis.  Bezgraniczne zaufanie JEZUSOWI do końca, nawet w śmierci dzięki JEGO łasce a nie swoim siłom. 
         chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 29.07.2019 Puławy , Dominik.......... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 13 JEZUS WSZECHOBECNY BÓG to zapowiadany INNY POCIESZYCIEL DUCH PRAWDY Ewangelia Jana rozdziały 14 i 15" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_26.html


niedziela, 28 lipca 2019

Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu - Izajasz 55:8-9 bezcenna wiara na czasy ostateczne



"Uważajcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was przewrotnego serca niewiary, które by odstępowało od Boga żywego;" - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 3:12 -- Biblia zawiera wiele przykładów ludzkiej niewiary, braku zaufania wobec WSZECHMOGĄCEGO BOGA - JEZUSA LOGOSA i wobec OJCA. Dobrze znać te historie i wyciągać z nich mądre wnioski, lekcje aby samemu nie być niedowiarkiem, ale żeby nasza wiara wzrastała. Biblijne przykłady niewiary są przestrogami, pokazują że nieufność, niewiara BOGU przynoszą wiele : problemów, szkód a nawet śmiertelne tragedie.

Zanim Chrystus duchowo zamieszkał w sercach apostołów przez wiarę podczas Pięćdziesiątnicy, to apostołowie byli często wielkimi niedowiarkami np historie z rozmnażaniem jedzenia jest przykładem ich niedowiarstwa.

część 2 : "Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu część 2 - Jezusowy wzrok" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-gupi-wedug-biblii-jest-ten-kto_29.html

"A gdy nastał wieczór, podeszli do niego jego uczniowie i powiedzieli: Miejsce to jest puste, a pora już późna. Odpraw tych ludzi, aby poszli do wiosek i kupili sobie żywności.
16 Lecz Jezus im odpowiedział: Nie muszą odchodzić, wy dajcie im jeść.
17 A oni mu powiedzieli: Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb.
18 On powiedział: Przynieście mi je tutaj.
19 Wtedy nakazał ludziom usiąść na trawie, wziął te pięć chlebów i dwie ryby, a spojrzawszy w niebo, pobłogosławił i łamiąc chleby, dawał uczniom, a uczniowie ludziom.
20 I jedli wszyscy do syta. I zebrali z pozostałych kawałków dwanaście pełnych koszy.
21 A tych, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci." - Mateusz 14:15-21
Jakiś czas po tym cudownym rozmnożenia jedzenia, mamy w innym miejscu takie zdarzenie : "Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział: Żal mi tych ludzi, bo już trzy dni przy mnie trwają i nie mają co jeść. Nie chcę ich odprawić głodnych, aby przypadkiem nie zasłabli w drodze. (33) Wtedy jego uczniowie powiedzieli mu: Skąd na tej pustyni weźmiemy tyle chleba, aby nakarmić takie mnóstwo ludzi? (34) Zapytał ich Jezus: Ile macie chlebów? A oni odpowiedzieli: Siedem i kilka rybek. (35) I nakazał ludziom usiąść na ziemi. (36) Potem wziął te siedem chlebów i ryby, a podziękowawszy, łamał i dawał swoim uczniom, a uczniowie ludziom. (37) I jedli wszyscy do syta, a z pozostałych kawałków zebrali siedem pełnych koszy. (38) Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci." - Mateusz 15:32-38
" A w tych dniach, gdy było z nim bardzo wielu ludzi i nie mieli co jeść, Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział do nich: (2) Żal mi tych ludzi, bo już trzy dni przy mnie trwają, a nie mają co jeść. (3) A jeśli odprawię ich głodnych do domów, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka. (4) Wtedy jego uczniowie odpowiedzieli mu: Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem? (5) I zapytał ich: Ile macie chlebów? A oni odpowiedzieli: Siedem. (6) Wtedy nakazał ludziom usiąść na ziemi. I wziął te siedem chlebów, a podziękowawszy, łamał i dawał swoim uczniom, aby kładli przed nimi. I kładli przed ludźmi. (7) Mieli też kilka rybek, które pobłogosławiwszy, również kazał kłaść przed ludźmi. (8) Jedli więc do syta, a pozostałych kawałków zebrali siedem koszy. (9) A tych, którzy jedli, było około czterech tysięcy. Potem ich odprawił" - Marek 8:1-9
Ta historia o rozmnożeniu chleba dla czterech tysięcy mężczyzn i iluś tysięcy kobiet, dzieci jest dla mnie straszną historią niewiary ludzkiej. Ta historia pokazuje że bez Chrystusa w nas człowiek nawet po największych cudach pobłądzi, pójdzie za niewiarą, grzechami, złem.

Apostołowie, uczniowie znali historie Izraela który wyszedł z Egiptu - znali historie jak BÓG WSZECHMOGĄCY [JEZUS LOGOS] na pustyni przez 40 lat karmił cudownie lud izraelski manną, dawał im wodę, dał przez cały miesiąc przepiórki. Znali te historie ale albo nie dowierzali tym biblijnym historiom, albo może sądzili że BÓG dzisiaj jest jakiś inny - że może już nie czyni takich rzeczy jak kiedyś. Może apostołowie myśleli sobie, że kiedyś BÓG się troszczył o swój lud, ale teraz już się nie troszczy. Stąd może pytania niewiary jak np : "Wtedy jego uczniowie odpowiedzieli mu: Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem?" - Marek 8:4

Gdyby mieli żywą wiarę w BOGA jako OJCA, w BOGA który troszczył i troszczy się o swój lud to powiedzieliby tak : "BÓG tego ludu izraelskiego który karmił ich na pustyni za czasów Mojżesza nie zmienia się. Był jest i będzie zawsze taki sam, więc jak wtedy na pustyni karmił setki tysięcy ludzi i to przez 40 lat, to i nakarmienie tych tysięcy ludzi tutaj nie jest dla NIEGO żadnym problemem. PANIE - OJCIEC dał ci moc tak że już wcześniej przecież nakarmiłeś 5 tysięcy samych mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Dzisiaj jest tu mniej ludzi niż wtedy, ale nawet jakby były miliony to dla BOGA nie ma rzeczy niemożliwych. PANIE i tutaj możesz za wolą OJCA rozmnożyć te siedem chlebów i kilka rybek dla tych tysięcy ludzi. Pamiętamy dobrze po dziś dzień jak rozmnożyłem już kiedyś jedzenie, pamiętamy historię Izraela na pustyni. BÓG może i dzisiaj nakarmić ich tutaj na tej pustyni."
Apostołowie nic takiego nie powiedzieli. Zadziwiające jest że po tym jak już kiedyś byli świadkami cudu rozmnożenia, zachowują się tak jakby nie widzieli tamtego cudownego nakarmieniu 5 tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Zapomnieli o tamtym cudzie ?? Mieli serca wypełnione setkami innych rzeczy tak że byli zachwaszczeni w sercach ?? Nie dowierzali że BÓG znowu może nakarmić ludzi dając Synowi Człowieczemu znowu rozmnożyć jedzenie ?? Problemy były w ich sercu. 
To pytanie czy oświadczenie niewiary : " Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem?" - jakoś przypomina mi historię z Objawienia Jana gdy ludzie w trakcie 1000 letniego Królestwa Chrystusa [ci którzy będą żyć w starych ciałach] - będą oni podczas 1000 letniego Królestwa Chrystusa widywać Zbawcę, będą widzieć wielkie wspaniałości Jego panowania. Będą słyszeć czyste nauki. Nie będzie wojen, głodu, niesprawiedliwości, zwodzenia. Będzie inny świat niż ten obecny, a jednak mnóstwo z tych ludzi po zakończeniu 1000 lat gdy szatan zostanie na chwilę wypuszczony - mnóstwo z nich pójdzie za szatanem, uwierzą jego kłamstwom i zbuntują się przeciwko Chrystusowi, wystąpią przeciwko NIEMU i JEGO wiernym z wrogością. Straszna ludzka upadła natura która rodzi niewiarę, bunt, wybieranie zła. Chrystus w nas, jedynie daje nam łaski aby pełnić wolę BOŻĄ, wzrastać w wierze, wydawać owoc ducha. "Beze mnie nic uczynić nie możecie".
Gdy Chrystus nie zamieszka duchowo w sercu przez wiarę - czyli nie napełni człowieka swoich duchem - duchem Bożym to największe cuda nawet nie zmienią buntownika - "buntowników nie przekonają żadne dowody "http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/buntownikow-nie-przekonaja-zadne-dowody.html
Apostołowie w sercach nie mieli historii Izraela na pustyni, nie mieli w sercach pierwszego rozmnożenia jedzenia. Nawet po tym drugim rozmnożeniu chleba dla m.in. 4 tysięcy mężczyzn - dalej mieli niewiarę, nieufność bo zamartwiali się o jedzenie, zamartwiali się że zapomnieli wziąć chleb !!! -- "A gdy jego uczniowie przeprawili się na drugą stronę morza, zapomnieli wziąć chleba. (6) I powiedział im Jezus: Uważajcie i strzeżcie się zakwasu faryzeuszy i saduceuszy. (7) A oni rozmawiali między sobą: Nie wzięliśmy chleba. (8) Gdy Jezus to zauważył, powiedział im: Ludzie małej wiary, czemu rozmawiacie między sobą o tym, że nie wzięliście chleba? (9) Jeszcze nie rozumiecie ani nie pamiętacie tych pięciu chlebów i pięciu tysięcy ludzi oraz ile koszy zebraliście? (10) Ani tych siedmiu chlebów i czterech tysięcy ludzi oraz ile koszy zebraliście?(11) Jak to jest, że nie rozumiecie, iż nie o chlebie wam powiedziałem, mówiąc, abyście się strzegli zakwasu faryzeuszy i saduceuszy? (12) Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli zakwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszy i saduceuszy." - Mateusz 16:5-12
"A uczniowie zapomnieli wziąć chleba i nie mieli ze sobą w łodzi nic więcej oprócz jednego bochenka. (15) Wtedy przykazał im: Uważajcie i strzeżcie się zakwasu faryzeuszy i zakwasu Heroda. (16) I rozmawiali między sobą: Powiedział tak, bo nie mamy chleba. (17) Jezus, poznawszy to, powiedział do nich: Czemu rozmawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie? Jeszcze wasze serce jest odrętwiałe? (18) Macie oczy, a nie widzicie, i macie uszy, a nie słyszycie? I nie pamiętacie? (19) Gdy łamałem tych pięć chlebów dla pięciu tysięcy ludzi, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? Odpowiedzieli mu: Dwanaście. (20) A gdy łamałem tych siedem chlebów dla czterech tysięcy ludzi, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? A oni odpowiedzieli: Siedem. (21) I zapytał ich: Jakże więc nie rozumiecie?" - Marek 8
A jak jest z nami, z naszą wiarą - ufnością wobec BARANKA, wobec OJCA. Czy wierzymy IM że są w stanie zaspokoić nasze przyziemne potrzeby nawet w najgorszych czasach np wojny, krachu ???  Czy wierzymy że jesteśmy zbawieni, że mamy obietnice zmartwychwstania, życia wiecznego ?? - "Boża weselna uczta a nie sąd potępienia - Mam już dzisiaj życie wieczne część 6 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/08/boza-weselna-uczta-nie-sad-potepienia.html

Apostołowie przed Pięćdziesiątnicą - zanim Chrystus duchowo zamieszkał w ich sercach przez wiarę byli często wielkimi niedowiarkami. Nie dowierzali np że Zmartwychwstał, nie dowierzali że ŻYJE. "A Tomasz, jeden z dwunastu, zwany Didymos, nie był z nimi, gdy przyszedł Jezus. (25) I powiedzieli mu inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. Lecz on powiedział do nich: Jeśli nie zobaczę na jego rękach śladów gwoździ i nie włożę mego palca w ślady gwoździ, i nie włożę mojej ręki w jego bok, nie uwierzę. (26) A po ośmiu dniach jego uczniowie znowu byli w domu, a Tomasz z nimi. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i powiedział: Pokój wam. (27) Potem powiedział do Tomasza: Włóż tu swój palec i obejrzyj moje ręce, wyciągnij swoją rękę i włóż ją w mój bok, a nie bądź bez wiary, ale wierz. (28) Wtedy Tomasz mu odpowiedział: Mój Pan i mój Bóg! (29) Jezus mu powiedział: Tomaszu, uwierzyłeś, ponieważ mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczynił Jezus na oczach swoich uczniów, które nie są napisane w tej księdze. (31) Lecz te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w jego imieniu." - Jan 20:24-31  - to co jest zawarte w Biblii jest wystarczające aby wierzyć, ufać że JEZUS jest jedynym ZBAWICIELEM. Wiele innych rzeczy JEZUS uczynił, ale BÓG nie zawarł ich w Biblii bo nie chciał tego. Zawarł tylko to co chciał i to co jest wystarczające do zbawczej wiary. Nie ma żadnych piątej ewangelii, nie ma żadnej szóstej ewangelii. Nie potrzebujemy żadnych książek o niby cudach. Żadna inna księga pozabiblijna nie jest natchniona. To co jest spisane w Biblii jest zgodne z wolą BOGA. Żadne apokryfy, żadne inne księgi nie są nam potrzebne. Niewiara jednak będzie mówiła że Biblia jest okrojona, sfałszowana lub że dodano coś do niej. Wiara jednak będzie mówiła że to co jest w Biblii jest w 100 % zgodne z doskonałą wolą BOGA STWÓRCY który ustrzegł Biblię przed szatanem i innymi stworzeniami.  "Natchniona i nieomylna Biblia - JEZUSOWA duchowa mapa kompas duchowa waga i miara w świecie kłamstw" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/natchniona-i-nieomylna-biblia-jezusowa.html

                                                                          nawrócony Saul

Niedowiarstwo grozi nawet po Pięćdziesiątnicy, dlatego musimy strzec swoich serc patrząc oczami wiary na ŁASKAWEGO ZBAWICIELA, idąc za NIM zapierając się siebie, a wybierając w zamian wolę Bożą. Żywa wiara może wzrastać, ale jest niebezpieczeństwo zaduszenia zbawczej ufnej wiary w Chrystusa, w JEGO miłość, przebaczenie, bycie dzieckiem Bożym. Odwracając serca ku pożądliwościom, marnościom dusimy zbawczą wiarę. Gdy w sercach np poznajemy coraz  lepiej ŁASKĘ ŁASKAWEGO ZBAWICIELA BOGA to zbawcza wiara, pewność, zaufanie wzrastają.

"Ewangelia Prawdziwej Łaski część 5 - łaska miłość ŁASKAWEGO BOGA list Judy 1:21" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-5-aska.html - tutak o wierze żywej i wierze martwej.

Każdy wie, że jest BÓG - ale chodzi o to żeby MU ufać, polegać na NIM będąc poddanym JEZUSOWI jako swemu PANU, ZBAWICIELOWI. demony też wiedzą że jest BÓG, ale to nie daje im zbawienia. Apostołowie na pustyni wiedzieli że jest BÓG ale nie dowierzali lub nie ufali że może nakarmić ludzi.
"A gdy Saul przybył do Jerozolimy, usiłował przyłączyć się do uczniów, ale wszyscy się go bali, nie wierząc, że jest uczniem. (27) Lecz Barnaba przyjął go, zaprowadził do apostołów i opowiedział im, jak on w drodze ujrzał Pana, który mówił do niego, i jak w Damaszku z odwagą głosił w imieniu Jezusa. (28) I przebywał z nimi w Jerozolimie" - Dzieje Apostolskie 9:26-28 - wszyscy oprócz Barnaby nie dowierzali że Saul się nawrócił, że jest prawdziwym uczniem. Dzisiaj ludzie też o wielu innych mówią : "nie ma szans aby te się nawrócił" - a jednak dla JEZUSA BOGA ŻYWEGO nie ma nic niemożliwego. ON chce i może zbawić, zmienić każdego człowieka, oby tylko dany człowiek chciał tego zbawienia od JEZUSA. Nie przekreślajmy nigdy żadnych ludzi. Dopóki ktoś żyje może uwierzyć Chrystusowi i być przez NIEGO zbawionym, prowadzić nowe życie w mocy "nowego serca i nowego ducha". 
Gdyby w tej sytuacji byli ludźmi wielkiej wiary to zamiast strachu, mówiliby że dla JEZUSA nie ma rzeczy niemożliwych i mógł odmienić Saula. Może zachowali by roztropność, ostrożność ale nie lękaliby się. Prosiliby PANA o prowadzenie, potwierdzenie itd.

                                                                              uratowany Piotr

Inny przykład niewiary z Dziejów Apostolskich : " W tym czasie król Herod zaczął gnębić niektórych członków kościoła. (2) I zabił mieczem Jakuba, brata Jana. (3) Widząc, że to podobało się Żydom, postanowił schwytać także Piotra. A były to dni Przaśników. (4) Kiedy go schwytał, wtrącił go do więzienia i oddał pod straż szesnastu żołnierzom, zamierzając po święcie Paschy wydać go ludowi. (5) Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a kościół nieustannie modlił się za niego do Boga" - Dzieje 12:1-5
Uczniowie nieustannie modlą się o ratunek dla Piotra. PAN JEZUS posyła swojego anioła który uwalnia Piotra, wyprowadza z celi śmierci. Jednak gdy Piotr przychodzi do zgromadzonych uczniów którzy się modlą - to oni nie dowierzają że to Piotr. Modlili się o ratunek, a teraz nie dowierzają w to co uczynił WSZECHMOGĄCY JEZUS : "Kiedy Piotr doszedł do siebie, powiedział: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwał lud żydowski. (12) Gdy to sobie uświadomił, przyszedł do domu Marii, matki Jana, którego nazywano Markiem, gdzie wielu zebrało się na modlitwie. (13) I zapukał Piotr do drzwi w bramie, i wyszła dziewczyna imieniem Rode, aby nasłuchiwać: (14) Gdy poznała głos Piotra, z radości nie otworzyła bramy, lecz pobiegła i oznajmiła, że Piotr stoi przed bramą. (15) A oni powiedzieli do niej: Oszalałaś! Jednak ona twierdziła, że tak jest istotnie. Odpowiedzieli: To jego anioł. (16) Piotr zaś nie przestał pukać. A gdy otworzyli, zobaczyli go i zdumieli się. (17) A dawszy im ręką znak, aby zamilkli, opowiedział im, jak Pan wyprowadził go z więzienia, i powiedział: Powiadomcie o tym Jakuba i braci. Potem wyszedł i udał się w inne miejsce" - Dzieje 12:11-17 - 
Niewiara mówiła : "oszalałaś". Niewiara mówiła, że to nie Piotr, ale jego anioł. Niewiara sprawiła że zdumieli się widokiem Piotra. Gdyby w tej sytuacji byli ludźmi wielkiej wiary to zamiast "oszalałąś" - to mówiliby : "wpuść go, JEZUS jest Wszechmogący więc na swój sposób wysłuchał naszych modlitw, uwolnił Piotra".

Modlili się ale jakoś nie do końca chyba wierzyli w to o co się modlą.

Sam nie raz jestem pewnie człowiekiem małej wiary, niedowiarkiem. Sam pewnie nie raz chwieję się, ale dobry i łaskawy ZBAWICIEL uczy cierpliwie, prowadzi dalej, umacnia.

Byłem niedowiarkiem m.in. w temacie powrotu do pracy po wypadku i amputacji ręki, ale ZBAWCA wspaniale wszystko poprowadził na przekór mojemu niedowiarstwu. Dał mi w tym wielkie lekcje : "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 4 - praca w chłodni po amputacji ręki " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html - gdyby ktoś i powiedział po obudzeniu się ze śpiączki, że wrócę do pracy w chłodni, to uznałbym to za żart. Nie uwierzyłbym w to, ale BÓG JEZUS sprawił że to co mi się wydawało nierealne, stało się rzeczywistością.

Inne niedowiarstwo pokazałem w temacie renty, ale i tutaj JEZUS mój BÓG pokazał mi abym bezgranicznie MU ufał : "Miłość mocniejsza od śmierci i słodsza od najlepszego miodu część 8 - OJCIEC DOSKONAŁY "nie zostawię was sierotami" Jn 14:18 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/miosc-mocniejsza-od-smierci-i-sodsza-od.html
JEZUS jako Wszechmogący, którego moc i mądrość nie mają końca może uczynić co zechce w każdym czasie i miejscu. Nigdy więc nie wątpmy, nigdy nie bądźmy niedowiarkami. Wiara widzi więcej niż widzą oczy. Wiara widzi dalej niż sięga nasze zrozumienie, wyobraźnia. "A wiara jest podstawą tego, czego się spodziewamy, i dowodem tego, czego nie widzimy." - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 11:1. 
"Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 8 - Psalm 22:6 i robaczek Jakub" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/03/jak-pozostac-wiernym-chrystusowi-w.html

JEZUS jako Wszechmogący, którego moc i mądrość nie mają końca ma miliardy sposobów aby uratować, pomóc, wyjaśnić coś, umocnić i uczynić wszystko inne, więc nie polegajmy na swoim zrozumieniu, bo BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie. Skoro przerastają nieskończenie bardziej naszą wyobraźnie, nasz umysł to nie polegajmy nigdy na swoim sercu bo ona zawsze będzie prowadziło do niewiary. Serce ludzkie chce dotknąć, zobaczyć - ono nie lubi wiary.

Boże działania nieskończenie przerastaną pojmowanie całej ludzkości, więc niemądre z naszej strony jest niedowiarstwo, wątpienie. BÓG jest MIŁOŚCIĄ dla nas w Chrystusie naszym PANU i ZBAWICIELU. Jestem dzieckiem WSZECHMOGĄCEGO BOGA więc pilnujmy serc aby nie było w nich niewiary, zwątpienia. Na pewno demony zrobią wszystko abyśmy zwątpili że jesteśmy dziećmi ŚWIĘTEGO SPRAWIEDLIWEGO ŁASKAWEGO DOBREGO BOGA MIŁOŚCI.
"Kto ufa własnemu sercu, ten jest głupi" - Księga Przysłów Salomona 28:26a
BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie, więc niewiara to wierzenie sobie bardziej niż WSZECHMOGĄCEMU BOGU. Niewiara wątpi we WSZECHMOGĄCEGO BARANKA i OJCA że mają wszystko pod kontrolą, że ich plan cały czas ma miejsce i nikt go nie pokrzyżuje.

"Zmieniona perspektywa część 9 exodus i ziemia obiecana" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/zmieniona-perpektywa-czesc-9-exodus-i.html

BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie, więc normalne że ogromu rzeczy nie rozumiemy i nie zrozumiemy z tego co się jeszcze stanie. Obyśmy mimo niewiedzy, niezrozumienia pamiętali że nasz OJCIEC i BARANEK nad wszystkim panują, nie opuszczą nas i mają miliardy przekraczających naszą wyobraźnie sposobów. Nie bazujmy na naszej wyobraźni, bo na tym nie można iść za WSZECHMOGĄCYM JEZUSEM.
Tylko przez bezgraniczne zaufanie, zawierzenie WSZECHMOGĄCEMU można iść za ZBAWICIELEM bo JEGO drogi przerastają nieskończenie nasze drogi, nasze myśli !!! Nie polegajmy na naszej wyobraźni, na naszym sercu bo wtedy ciągle będziemy wątpić, nie dowierzać. Nie zrozumiemy czegoś, coś pójdzie nie według naszej "wyobraźni", nie według naszego "planu" i już będziemy niedowiarkami - będziemy chwiać się, lękać, upadać na duchu itd. 
Nasze "plany", nasza "wyobraźnia" przeważnie jest daleko od JEZUSOWYCH sposobów, działań więc pamiętajmy że BOŻE drogi, działania, plany przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie. Skoro tak jest to nigdy nie wątpmy, nigdy nie mówmy że BÓG czegoś nie może. Idą ciężkie czasy, katastrofalne wydarzenia m.in. wojna światowa - Mateusz 24:7 - tylko przez wiarę będzie można mieć wtedy pokój ducha i iść do końca pełniąc wolę JEZUSA, wydawać dobry owoc : "Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 13sta - wojenna hiperinflacja znamię bestii i JEZUSOWE zaopatrzenie " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich_27.html

"Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi PAN; (9) Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli - wasze myśli." - Izajasz 55

PANIE JEZU przymnażaj mi żywej wiary, umacniaj moje zaufanie do CIEBIE. Daj JEZU mój BOŻE  bezgranicznie ufać TOBIE, polegać na TOBIE w każdym czasie - do końca i być z TOBĄ i OJCEM w raju .... "Bracia, powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, co jest rzeczą słuszną, bo bardzo wzrasta wasza wiara i u każdego z was pomnaża się wzajemna miłość" - 2 Tesaloniczan 1:3

        chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 28.07.2019 Puławy , Dominik.......... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 13 JEZUS WSZECHOBECNY BÓG to zapowiadany INNY POCIESZYCIEL DUCH PRAWDY Ewangelia Jana rozdziały 14 i 15" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_26.html