niedziela, 28 lipca 2019

Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu - Izajasz 55:8-9 bezcenna wiara na czasy ostateczne



"Uważajcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was przewrotnego serca niewiary, które by odstępowało od Boga żywego;" - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 3:12 -- Biblia zawiera wiele przykładów ludzkiej niewiary, braku zaufania wobec WSZECHMOGĄCEGO BOGA - JEZUSA LOGOSA i wobec OJCA. Dobrze znać te historie i wyciągać z nich mądre wnioski, lekcje aby samemu nie być niedowiarkiem, ale żeby nasza wiara wzrastała. Biblijne przykłady niewiary są przestrogami, pokazują że nieufność, niewiara BOGU przynoszą wiele : problemów, szkód a nawet śmiertelne tragedie.

Zanim Chrystus duchowo zamieszkał w sercach apostołów przez wiarę podczas Pięćdziesiątnicy, to apostołowie byli często wielkimi niedowiarkami np historie z rozmnażaniem jedzenia jest przykładem ich niedowiarstwa.

część 2 : "Dlaczego głupi według Biblii jest ten kto ufa własnemu sercu część 2 - Jezusowy wzrok" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-gupi-wedug-biblii-jest-ten-kto_29.html

"A gdy nastał wieczór, podeszli do niego jego uczniowie i powiedzieli: Miejsce to jest puste, a pora już późna. Odpraw tych ludzi, aby poszli do wiosek i kupili sobie żywności.
16 Lecz Jezus im odpowiedział: Nie muszą odchodzić, wy dajcie im jeść.
17 A oni mu powiedzieli: Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb.
18 On powiedział: Przynieście mi je tutaj.
19 Wtedy nakazał ludziom usiąść na trawie, wziął te pięć chlebów i dwie ryby, a spojrzawszy w niebo, pobłogosławił i łamiąc chleby, dawał uczniom, a uczniowie ludziom.
20 I jedli wszyscy do syta. I zebrali z pozostałych kawałków dwanaście pełnych koszy.
21 A tych, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci." - Mateusz 14:15-21
Jakiś czas po tym cudownym rozmnożenia jedzenia, mamy w innym miejscu takie zdarzenie : "Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział: Żal mi tych ludzi, bo już trzy dni przy mnie trwają i nie mają co jeść. Nie chcę ich odprawić głodnych, aby przypadkiem nie zasłabli w drodze. (33) Wtedy jego uczniowie powiedzieli mu: Skąd na tej pustyni weźmiemy tyle chleba, aby nakarmić takie mnóstwo ludzi? (34) Zapytał ich Jezus: Ile macie chlebów? A oni odpowiedzieli: Siedem i kilka rybek. (35) I nakazał ludziom usiąść na ziemi. (36) Potem wziął te siedem chlebów i ryby, a podziękowawszy, łamał i dawał swoim uczniom, a uczniowie ludziom. (37) I jedli wszyscy do syta, a z pozostałych kawałków zebrali siedem pełnych koszy. (38) Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci." - Mateusz 15:32-38
" A w tych dniach, gdy było z nim bardzo wielu ludzi i nie mieli co jeść, Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział do nich: (2) Żal mi tych ludzi, bo już trzy dni przy mnie trwają, a nie mają co jeść. (3) A jeśli odprawię ich głodnych do domów, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka. (4) Wtedy jego uczniowie odpowiedzieli mu: Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem? (5) I zapytał ich: Ile macie chlebów? A oni odpowiedzieli: Siedem. (6) Wtedy nakazał ludziom usiąść na ziemi. I wziął te siedem chlebów, a podziękowawszy, łamał i dawał swoim uczniom, aby kładli przed nimi. I kładli przed ludźmi. (7) Mieli też kilka rybek, które pobłogosławiwszy, również kazał kłaść przed ludźmi. (8) Jedli więc do syta, a pozostałych kawałków zebrali siedem koszy. (9) A tych, którzy jedli, było około czterech tysięcy. Potem ich odprawił" - Marek 8:1-9
Ta historia o rozmnożeniu chleba dla czterech tysięcy mężczyzn i iluś tysięcy kobiet, dzieci jest dla mnie straszną historią niewiary ludzkiej. Ta historia pokazuje że bez Chrystusa w nas człowiek nawet po największych cudach pobłądzi, pójdzie za niewiarą, grzechami, złem.

Apostołowie, uczniowie znali historie Izraela który wyszedł z Egiptu - znali historie jak BÓG WSZECHMOGĄCY [JEZUS LOGOS] na pustyni przez 40 lat karmił cudownie lud izraelski manną, dawał im wodę, dał przez cały miesiąc przepiórki. Znali te historie ale albo nie dowierzali tym biblijnym historiom, albo może sądzili że BÓG dzisiaj jest jakiś inny - że może już nie czyni takich rzeczy jak kiedyś. Może apostołowie myśleli sobie, że kiedyś BÓG się troszczył o swój lud, ale teraz już się nie troszczy. Stąd może pytania niewiary jak np : "Wtedy jego uczniowie odpowiedzieli mu: Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem?" - Marek 8:4

Gdyby mieli żywą wiarę w BOGA jako OJCA, w BOGA który troszczył i troszczy się o swój lud to powiedzieliby tak : "BÓG tego ludu izraelskiego który karmił ich na pustyni za czasów Mojżesza nie zmienia się. Był jest i będzie zawsze taki sam, więc jak wtedy na pustyni karmił setki tysięcy ludzi i to przez 40 lat, to i nakarmienie tych tysięcy ludzi tutaj nie jest dla NIEGO żadnym problemem. PANIE - OJCIEC dał ci moc tak że już wcześniej przecież nakarmiłeś 5 tysięcy samych mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Dzisiaj jest tu mniej ludzi niż wtedy, ale nawet jakby były miliony to dla BOGA nie ma rzeczy niemożliwych. PANIE i tutaj możesz za wolą OJCA rozmnożyć te siedem chlebów i kilka rybek dla tych tysięcy ludzi. Pamiętamy dobrze po dziś dzień jak rozmnożyłem już kiedyś jedzenie, pamiętamy historię Izraela na pustyni. BÓG może i dzisiaj nakarmić ich tutaj na tej pustyni."
Apostołowie nic takiego nie powiedzieli. Zadziwiające jest że po tym jak już kiedyś byli świadkami cudu rozmnożenia, zachowują się tak jakby nie widzieli tamtego cudownego nakarmieniu 5 tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Zapomnieli o tamtym cudzie ?? Mieli serca wypełnione setkami innych rzeczy tak że byli zachwaszczeni w sercach ?? Nie dowierzali że BÓG znowu może nakarmić ludzi dając Synowi Człowieczemu znowu rozmnożyć jedzenie ?? Problemy były w ich sercu. 
To pytanie czy oświadczenie niewiary : " Skąd tu na pustyni będzie ktoś mógł nakarmić ich chlebem?" - jakoś przypomina mi historię z Objawienia Jana gdy ludzie w trakcie 1000 letniego Królestwa Chrystusa [ci którzy będą żyć w starych ciałach] - będą oni podczas 1000 letniego Królestwa Chrystusa widywać Zbawcę, będą widzieć wielkie wspaniałości Jego panowania. Będą słyszeć czyste nauki. Nie będzie wojen, głodu, niesprawiedliwości, zwodzenia. Będzie inny świat niż ten obecny, a jednak mnóstwo z tych ludzi po zakończeniu 1000 lat gdy szatan zostanie na chwilę wypuszczony - mnóstwo z nich pójdzie za szatanem, uwierzą jego kłamstwom i zbuntują się przeciwko Chrystusowi, wystąpią przeciwko NIEMU i JEGO wiernym z wrogością. Straszna ludzka upadła natura która rodzi niewiarę, bunt, wybieranie zła. Chrystus w nas, jedynie daje nam łaski aby pełnić wolę BOŻĄ, wzrastać w wierze, wydawać owoc ducha. "Beze mnie nic uczynić nie możecie".
Gdy Chrystus nie zamieszka duchowo w sercu przez wiarę - czyli nie napełni człowieka swoich duchem - duchem Bożym to największe cuda nawet nie zmienią buntownika - "buntowników nie przekonają żadne dowody "http://mieczducha888.blogspot.com/2015/02/buntownikow-nie-przekonaja-zadne-dowody.html
Apostołowie w sercach nie mieli historii Izraela na pustyni, nie mieli w sercach pierwszego rozmnożenia jedzenia. Nawet po tym drugim rozmnożeniu chleba dla m.in. 4 tysięcy mężczyzn - dalej mieli niewiarę, nieufność bo zamartwiali się o jedzenie, zamartwiali się że zapomnieli wziąć chleb !!! -- "A gdy jego uczniowie przeprawili się na drugą stronę morza, zapomnieli wziąć chleba. (6) I powiedział im Jezus: Uważajcie i strzeżcie się zakwasu faryzeuszy i saduceuszy. (7) A oni rozmawiali między sobą: Nie wzięliśmy chleba. (8) Gdy Jezus to zauważył, powiedział im: Ludzie małej wiary, czemu rozmawiacie między sobą o tym, że nie wzięliście chleba? (9) Jeszcze nie rozumiecie ani nie pamiętacie tych pięciu chlebów i pięciu tysięcy ludzi oraz ile koszy zebraliście? (10) Ani tych siedmiu chlebów i czterech tysięcy ludzi oraz ile koszy zebraliście?(11) Jak to jest, że nie rozumiecie, iż nie o chlebie wam powiedziałem, mówiąc, abyście się strzegli zakwasu faryzeuszy i saduceuszy? (12) Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli zakwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszy i saduceuszy." - Mateusz 16:5-12
"A uczniowie zapomnieli wziąć chleba i nie mieli ze sobą w łodzi nic więcej oprócz jednego bochenka. (15) Wtedy przykazał im: Uważajcie i strzeżcie się zakwasu faryzeuszy i zakwasu Heroda. (16) I rozmawiali między sobą: Powiedział tak, bo nie mamy chleba. (17) Jezus, poznawszy to, powiedział do nich: Czemu rozmawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie? Jeszcze wasze serce jest odrętwiałe? (18) Macie oczy, a nie widzicie, i macie uszy, a nie słyszycie? I nie pamiętacie? (19) Gdy łamałem tych pięć chlebów dla pięciu tysięcy ludzi, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? Odpowiedzieli mu: Dwanaście. (20) A gdy łamałem tych siedem chlebów dla czterech tysięcy ludzi, ile pełnych koszy kawałków zebraliście? A oni odpowiedzieli: Siedem. (21) I zapytał ich: Jakże więc nie rozumiecie?" - Marek 8
A jak jest z nami, z naszą wiarą - ufnością wobec BARANKA, wobec OJCA. Czy wierzymy IM że są w stanie zaspokoić nasze przyziemne potrzeby nawet w najgorszych czasach np wojny, krachu ???  Czy wierzymy że jesteśmy zbawieni, że mamy obietnice zmartwychwstania, życia wiecznego ?? - "Boża weselna uczta a nie sąd potępienia - Mam już dzisiaj życie wieczne część 6 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/08/boza-weselna-uczta-nie-sad-potepienia.html

Apostołowie przed Pięćdziesiątnicą - zanim Chrystus duchowo zamieszkał w ich sercach przez wiarę byli często wielkimi niedowiarkami. Nie dowierzali np że Zmartwychwstał, nie dowierzali że ŻYJE. "A Tomasz, jeden z dwunastu, zwany Didymos, nie był z nimi, gdy przyszedł Jezus. (25) I powiedzieli mu inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. Lecz on powiedział do nich: Jeśli nie zobaczę na jego rękach śladów gwoździ i nie włożę mego palca w ślady gwoździ, i nie włożę mojej ręki w jego bok, nie uwierzę. (26) A po ośmiu dniach jego uczniowie znowu byli w domu, a Tomasz z nimi. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i powiedział: Pokój wam. (27) Potem powiedział do Tomasza: Włóż tu swój palec i obejrzyj moje ręce, wyciągnij swoją rękę i włóż ją w mój bok, a nie bądź bez wiary, ale wierz. (28) Wtedy Tomasz mu odpowiedział: Mój Pan i mój Bóg! (29) Jezus mu powiedział: Tomaszu, uwierzyłeś, ponieważ mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczynił Jezus na oczach swoich uczniów, które nie są napisane w tej księdze. (31) Lecz te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w jego imieniu." - Jan 20:24-31  - to co jest zawarte w Biblii jest wystarczające aby wierzyć, ufać że JEZUS jest jedynym ZBAWICIELEM. Wiele innych rzeczy JEZUS uczynił, ale BÓG nie zawarł ich w Biblii bo nie chciał tego. Zawarł tylko to co chciał i to co jest wystarczające do zbawczej wiary. Nie ma żadnych piątej ewangelii, nie ma żadnej szóstej ewangelii. Nie potrzebujemy żadnych książek o niby cudach. Żadna inna księga pozabiblijna nie jest natchniona. To co jest spisane w Biblii jest zgodne z wolą BOGA. Żadne apokryfy, żadne inne księgi nie są nam potrzebne. Niewiara jednak będzie mówiła że Biblia jest okrojona, sfałszowana lub że dodano coś do niej. Wiara jednak będzie mówiła że to co jest w Biblii jest w 100 % zgodne z doskonałą wolą BOGA STWÓRCY który ustrzegł Biblię przed szatanem i innymi stworzeniami.  "Natchniona i nieomylna Biblia - JEZUSOWA duchowa mapa kompas duchowa waga i miara w świecie kłamstw" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/natchniona-i-nieomylna-biblia-jezusowa.html

                                                                          nawrócony Saul

Niedowiarstwo grozi nawet po Pięćdziesiątnicy, dlatego musimy strzec swoich serc patrząc oczami wiary na ŁASKAWEGO ZBAWICIELA, idąc za NIM zapierając się siebie, a wybierając w zamian wolę Bożą. Żywa wiara może wzrastać, ale jest niebezpieczeństwo zaduszenia zbawczej ufnej wiary w Chrystusa, w JEGO miłość, przebaczenie, bycie dzieckiem Bożym. Odwracając serca ku pożądliwościom, marnościom dusimy zbawczą wiarę. Gdy w sercach np poznajemy coraz  lepiej ŁASKĘ ŁASKAWEGO ZBAWICIELA BOGA to zbawcza wiara, pewność, zaufanie wzrastają.

"Ewangelia Prawdziwej Łaski część 5 - łaska miłość ŁASKAWEGO BOGA list Judy 1:21" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-5-aska.html - tutak o wierze żywej i wierze martwej.

Każdy wie, że jest BÓG - ale chodzi o to żeby MU ufać, polegać na NIM będąc poddanym JEZUSOWI jako swemu PANU, ZBAWICIELOWI. demony też wiedzą że jest BÓG, ale to nie daje im zbawienia. Apostołowie na pustyni wiedzieli że jest BÓG ale nie dowierzali lub nie ufali że może nakarmić ludzi.
"A gdy Saul przybył do Jerozolimy, usiłował przyłączyć się do uczniów, ale wszyscy się go bali, nie wierząc, że jest uczniem. (27) Lecz Barnaba przyjął go, zaprowadził do apostołów i opowiedział im, jak on w drodze ujrzał Pana, który mówił do niego, i jak w Damaszku z odwagą głosił w imieniu Jezusa. (28) I przebywał z nimi w Jerozolimie" - Dzieje Apostolskie 9:26-28 - wszyscy oprócz Barnaby nie dowierzali że Saul się nawrócił, że jest prawdziwym uczniem. Dzisiaj ludzie też o wielu innych mówią : "nie ma szans aby te się nawrócił" - a jednak dla JEZUSA BOGA ŻYWEGO nie ma nic niemożliwego. ON chce i może zbawić, zmienić każdego człowieka, oby tylko dany człowiek chciał tego zbawienia od JEZUSA. Nie przekreślajmy nigdy żadnych ludzi. Dopóki ktoś żyje może uwierzyć Chrystusowi i być przez NIEGO zbawionym, prowadzić nowe życie w mocy "nowego serca i nowego ducha". 
Gdyby w tej sytuacji byli ludźmi wielkiej wiary to zamiast strachu, mówiliby że dla JEZUSA nie ma rzeczy niemożliwych i mógł odmienić Saula. Może zachowali by roztropność, ostrożność ale nie lękaliby się. Prosiliby PANA o prowadzenie, potwierdzenie itd.

                                                                              uratowany Piotr

Inny przykład niewiary z Dziejów Apostolskich : " W tym czasie król Herod zaczął gnębić niektórych członków kościoła. (2) I zabił mieczem Jakuba, brata Jana. (3) Widząc, że to podobało się Żydom, postanowił schwytać także Piotra. A były to dni Przaśników. (4) Kiedy go schwytał, wtrącił go do więzienia i oddał pod straż szesnastu żołnierzom, zamierzając po święcie Paschy wydać go ludowi. (5) Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a kościół nieustannie modlił się za niego do Boga" - Dzieje 12:1-5
Uczniowie nieustannie modlą się o ratunek dla Piotra. PAN JEZUS posyła swojego anioła który uwalnia Piotra, wyprowadza z celi śmierci. Jednak gdy Piotr przychodzi do zgromadzonych uczniów którzy się modlą - to oni nie dowierzają że to Piotr. Modlili się o ratunek, a teraz nie dowierzają w to co uczynił WSZECHMOGĄCY JEZUS : "Kiedy Piotr doszedł do siebie, powiedział: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwał lud żydowski. (12) Gdy to sobie uświadomił, przyszedł do domu Marii, matki Jana, którego nazywano Markiem, gdzie wielu zebrało się na modlitwie. (13) I zapukał Piotr do drzwi w bramie, i wyszła dziewczyna imieniem Rode, aby nasłuchiwać: (14) Gdy poznała głos Piotra, z radości nie otworzyła bramy, lecz pobiegła i oznajmiła, że Piotr stoi przed bramą. (15) A oni powiedzieli do niej: Oszalałaś! Jednak ona twierdziła, że tak jest istotnie. Odpowiedzieli: To jego anioł. (16) Piotr zaś nie przestał pukać. A gdy otworzyli, zobaczyli go i zdumieli się. (17) A dawszy im ręką znak, aby zamilkli, opowiedział im, jak Pan wyprowadził go z więzienia, i powiedział: Powiadomcie o tym Jakuba i braci. Potem wyszedł i udał się w inne miejsce" - Dzieje 12:11-17 - 
Niewiara mówiła : "oszalałaś". Niewiara mówiła, że to nie Piotr, ale jego anioł. Niewiara sprawiła że zdumieli się widokiem Piotra. Gdyby w tej sytuacji byli ludźmi wielkiej wiary to zamiast "oszalałąś" - to mówiliby : "wpuść go, JEZUS jest Wszechmogący więc na swój sposób wysłuchał naszych modlitw, uwolnił Piotra".

Modlili się ale jakoś nie do końca chyba wierzyli w to o co się modlą.

Sam nie raz jestem pewnie człowiekiem małej wiary, niedowiarkiem. Sam pewnie nie raz chwieję się, ale dobry i łaskawy ZBAWICIEL uczy cierpliwie, prowadzi dalej, umacnia.

Byłem niedowiarkiem m.in. w temacie powrotu do pracy po wypadku i amputacji ręki, ale ZBAWCA wspaniale wszystko poprowadził na przekór mojemu niedowiarstwu. Dał mi w tym wielkie lekcje : "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 4 - praca w chłodni po amputacji ręki " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html - gdyby ktoś i powiedział po obudzeniu się ze śpiączki, że wrócę do pracy w chłodni, to uznałbym to za żart. Nie uwierzyłbym w to, ale BÓG JEZUS sprawił że to co mi się wydawało nierealne, stało się rzeczywistością.

Inne niedowiarstwo pokazałem w temacie renty, ale i tutaj JEZUS mój BÓG pokazał mi abym bezgranicznie MU ufał : "Miłość mocniejsza od śmierci i słodsza od najlepszego miodu część 8 - OJCIEC DOSKONAŁY "nie zostawię was sierotami" Jn 14:18 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/miosc-mocniejsza-od-smierci-i-sodsza-od.html
JEZUS jako Wszechmogący, którego moc i mądrość nie mają końca może uczynić co zechce w każdym czasie i miejscu. Nigdy więc nie wątpmy, nigdy nie bądźmy niedowiarkami. Wiara widzi więcej niż widzą oczy. Wiara widzi dalej niż sięga nasze zrozumienie, wyobraźnia. "A wiara jest podstawą tego, czego się spodziewamy, i dowodem tego, czego nie widzimy." - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 11:1. 
"Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 8 - Psalm 22:6 i robaczek Jakub" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/03/jak-pozostac-wiernym-chrystusowi-w.html

JEZUS jako Wszechmogący, którego moc i mądrość nie mają końca ma miliardy sposobów aby uratować, pomóc, wyjaśnić coś, umocnić i uczynić wszystko inne, więc nie polegajmy na swoim zrozumieniu, bo BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie. Skoro przerastają nieskończenie bardziej naszą wyobraźnie, nasz umysł to nie polegajmy nigdy na swoim sercu bo ona zawsze będzie prowadziło do niewiary. Serce ludzkie chce dotknąć, zobaczyć - ono nie lubi wiary.

Boże działania nieskończenie przerastaną pojmowanie całej ludzkości, więc niemądre z naszej strony jest niedowiarstwo, wątpienie. BÓG jest MIŁOŚCIĄ dla nas w Chrystusie naszym PANU i ZBAWICIELU. Jestem dzieckiem WSZECHMOGĄCEGO BOGA więc pilnujmy serc aby nie było w nich niewiary, zwątpienia. Na pewno demony zrobią wszystko abyśmy zwątpili że jesteśmy dziećmi ŚWIĘTEGO SPRAWIEDLIWEGO ŁASKAWEGO DOBREGO BOGA MIŁOŚCI.
"Kto ufa własnemu sercu, ten jest głupi" - Księga Przysłów Salomona 28:26a
BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie, więc niewiara to wierzenie sobie bardziej niż WSZECHMOGĄCEMU BOGU. Niewiara wątpi we WSZECHMOGĄCEGO BARANKA i OJCA że mają wszystko pod kontrolą, że ich plan cały czas ma miejsce i nikt go nie pokrzyżuje.

"Zmieniona perspektywa część 9 exodus i ziemia obiecana" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/zmieniona-perpektywa-czesc-9-exodus-i.html

BOŻE działania przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie, więc normalne że ogromu rzeczy nie rozumiemy i nie zrozumiemy z tego co się jeszcze stanie. Obyśmy mimo niewiedzy, niezrozumienia pamiętali że nasz OJCIEC i BARANEK nad wszystkim panują, nie opuszczą nas i mają miliardy przekraczających naszą wyobraźnie sposobów. Nie bazujmy na naszej wyobraźni, bo na tym nie można iść za WSZECHMOGĄCYM JEZUSEM.
Tylko przez bezgraniczne zaufanie, zawierzenie WSZECHMOGĄCEMU można iść za ZBAWICIELEM bo JEGO drogi przerastają nieskończenie nasze drogi, nasze myśli !!! Nie polegajmy na naszej wyobraźni, na naszym sercu bo wtedy ciągle będziemy wątpić, nie dowierzać. Nie zrozumiemy czegoś, coś pójdzie nie według naszej "wyobraźni", nie według naszego "planu" i już będziemy niedowiarkami - będziemy chwiać się, lękać, upadać na duchu itd. 
Nasze "plany", nasza "wyobraźnia" przeważnie jest daleko od JEZUSOWYCH sposobów, działań więc pamiętajmy że BOŻE drogi, działania, plany przerastają nieskończenie naszą wyobraźnie. Skoro tak jest to nigdy nie wątpmy, nigdy nie mówmy że BÓG czegoś nie może. Idą ciężkie czasy, katastrofalne wydarzenia m.in. wojna światowa - Mateusz 24:7 - tylko przez wiarę będzie można mieć wtedy pokój ducha i iść do końca pełniąc wolę JEZUSA, wydawać dobry owoc : "Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 13sta - wojenna hiperinflacja znamię bestii i JEZUSOWE zaopatrzenie " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich_27.html

"Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi PAN; (9) Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli - wasze myśli." - Izajasz 55

PANIE JEZU przymnażaj mi żywej wiary, umacniaj moje zaufanie do CIEBIE. Daj JEZU mój BOŻE  bezgranicznie ufać TOBIE, polegać na TOBIE w każdym czasie - do końca i być z TOBĄ i OJCEM w raju .... "Bracia, powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, co jest rzeczą słuszną, bo bardzo wzrasta wasza wiara i u każdego z was pomnaża się wzajemna miłość" - 2 Tesaloniczan 1:3

        chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 28.07.2019 Puławy , Dominik.......... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 13 JEZUS WSZECHOBECNY BÓG to zapowiadany INNY POCIESZYCIEL DUCH PRAWDY Ewangelia Jana rozdziały 14 i 15" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego_26.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz