poniedziałek, 13 stycznia 2020

Biblia a współczesna rodzina - deptanie po autorytecie/władzy rodzicielskiej przez dzieci


Analizuję swoje życie, sytuację i mam od pewnego czasu pewne przemyślenia że tak na prawdę to nigdy nie byłem w pełni posłuszny rodzicom. Nie byłem poddany władzy, autorytetowi rodzicielskiemu. W domu tata nigdy nie był w pełni głową rodziny, a mama w pełni nie była poddana swojemu mężowi. Nie chcę oceniać w jakim stopniu te zaburzenia miały, mają miejsce ale istnieją one po dziś dzień. Może z powodu tego zaburzenia i moje postępowanie było lub jest nadal nie takie jakie powinno być według JEZUSOWEJ biblijnej nauki. Co PAN JEZUS ukazał mi złego w moim postępowaniu w domu ??? Na pewno moje napominania rodziców były nie na miejscu, w złej formie - były to nie napomnienia pełne pokory, miłości, w formie łagodnego nakłaniania. Raczej były to nagany, strofowania, szorstkość, apodyktyczne uwagi, ostre karcenie, ostra krytyka, twarde reprymendy, rzucanie gromami itd.

Pewne formy nie przystoją do rówieśników, a co dopiero do rodziców lub innych starszych osób. Niewłaściwa gorliwość z mojej strony. Skuteczność napominania powiązana jest z formą w jakiej się napomina. Zła forma napominania powoduje odwrotny skutek - "Cierpliwością można przekonać sędziego, a łagodny język łamie kości." - Przysłów 25:15. I tak było, jest w moim domu. Nie było na miejscu robić tak wobec rodziców - z tego wnioskuję że nie byłem pod ich autorytetem, władzą, nie byłem im posłuszny, poddany według BOŻYCH granic, BOŻEJ woli.
"Starszego mężczyzny nie strofuj[epiplesso], lecz upominaj go jak ojca" - 1 Tymoteusz 5:1a Biblia Warszawska ______ "Starszemu nie łaj[epiplesso], ale jako ojca napominaj" - 1 Tymoteusz 5:1a Biblia Gdańska..... "nie strofuj/nie łaj" - [epiplesso] : uderzać, poganiać, ganić, łajać, krytykować, karać słowami, karcić.
" lecz upominaj[parakaleo] go jak ojca/ale jako ojca napominaj[parakaleo]" - [parakaleo] : wzywać, zapraszać, zachęcać, dodawać, odwagi, pobudzać, prosić, błagać, pocieszać

Im bardziej ganiłem, strofowałem, karciłem, dawałem reprymendy rodzicom tym skutek był odwrotny. Byłem ślepy - chciałem dobrze ale robiłem tak naprawdę zło. Powinienem albo całkiem milczeć i modlić się za nich w tym czasie, albo bardzo delikatnie rozmawiać, łagodnie pokazywać dobrą drogę, właściwe zachowanie. Wylewałem dziecko z kąpielą. Wobec rodziców stosowałem środki jak jakiś szorstki nauczyciel wobec dzieci, albo jak szef biorący na dywanik swoich pracowników, a przecież to rodzice mają autorytet, władzę nad dziećmi a nie na odwrót. Tak jestem dorosły ale pewne rzeczy nawet dorosłe dzieci obowiązują. Nie byłem pod władzą, autorytetem rodziców, gdzieś zboczyłem chyba też od honorowania/szacunku wobec rodziców. To rodzice są nade mną, a nie nad nimi i te BOŻE ustanowienia trzeba respektować, przestrzegać w każdym wieku.

PAN JEZUS WSZECHMOGĄCY BÓG wie że nieświadomie i z dobrej woli robiłem te rzeczy, a nie rozmyślnie i ku złemu. Otworzył mi oczy bo chce mnie uwolnić od tego i już to robi. Zmienia mnie w tym obszarze. Zamiast nagan, napomnień, karcenia po prostu będę milczał i modlił się. Tyle razy o pewnych rzeczach mówiłem rodzicom że dość mojego mówienia o nich, a na pewno w ostrej formie która nie przystoi. PAN JEZUS BÓG WSZECHMOGĄCY może im tylko otworzyć oczy i przekonać ich a nie ja czy inni ludzie. BÓG może posłużyć się człowiekiem aby coś powiedział, pokazał innemu człowiekowi ale to sam PAN JEZUS ZBAWICIEL otwiera oczy i przekonuje więc bycie jakimś napastliwym, ostrym, kłótliwym jest głupie, nie na miejscu u chrześcijanina i robi odwrotny skutek. PAN JEZUS nie będzie działał wobec rodziców gdy dziecko działa wobec rodziców wbrew JEGO wzorcom, standardom, porządkowi który ustalił.
Gdybym PAN JEZUS przekonał rodziców gdy ich ganiłem, karciłem strofowałem, udzielałem reprymend to tylko pogorszyłby moje zachowanie bo to nakręciłoby mnie do kontynuowania takiego zachowania i polecania go innym. Moje antybiblijne zachowanie zawiodło. Powierzam siebie i rodziców PANU JEZUSOWI ZBAWCY i wiem że gdy poddam się JEGO nauce która mówi o posłuszeństwie, poddaniu rodzicom - autorytetowi/władzy rodzicielskiej, która mówi o honorowaniu/szanowaniu rodziców to PAN JEZUS wtedy sam przekona rodziców, zmieni ich i wszyscy JEMU oddadzą chwałę i JEGO sposób okaże się dobrym, mądry. BÓG ustanowił pewien porządek w rodzinie i nie pozwoli aby ktoś się tu buntował, wyłamywał. Być może to ja byłem głównym powodem takiej sytuacji w domu. Swoim nieposłuszeństwem wobec autorytety rodziców, wobec ojca jako głowy domu byłem blokadą aby ZBAWICIEL zmienił ten dom aby JEMU służył w duchu i prawdzie. Ja byłem może główną przeszkodą aby cały ten dom służył JEMU według JEGO świętej biblijnej nauki. ON jest JEDYNYM ZBAWICIELEM a nie JA więc nie mogę wchodzić w JEGO kompetencje ale muszę po prostu zaufać MU, zawierzyć MU. To jest BÓG WSZECHMOGĄCY a nie nieporadny bożek. PANIE JEZU TY sam się zajmij mną, rodzicami bo ja popsuję wszystko. 
Wiem że mam uważać na swoje słowa - nie wchodzić w bycie głową domu bo to nie ja jestem do tego powołany, ale mój tata. Jacy by nie byli nasi rodzice to należy im się honorowanie/szacunek według przykazania : "Dzieci, bądźcie posłuszne waszym rodzicom w Panu, bo jest to sprawiedliwe. (2) Czcij swego ojca i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą; (3) Aby ci się dobrze powodziło i abyś długo żył na ziemi(4) A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je w karności i w napominaniu Pana." - Efezjan 6:1-4

Bez względu na rodziców to ojciec jest ustanowiony głową rodziny a nie żona czy dzieci.

Czasami byłem jak syn marnotrawny a rodzice są darem od BOGA a ja nie raz nie doceniałem, nie szanowałem tego daru : [jestem adoptowany. Gdyby nie dar rodziców to byłbym w domu dziecka] - "Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 6 moja adopcja" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/02/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich.html

"PAN JEZUS nadal czyni cuda uratowany spod TIR-a część 3 - poród adopcja wypadek" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

Mam bardzo dobrych rodziców którzy okazywali i okazują mi wiele miłości, dobroci. W swojej gorliwości o nich wykroczyłem poza granice ustanowione przez BOGA PRAWDZIWEGO JEZUSA oraz JEGO OJCA. PAN ZBAWICIEL to zmienia jak pisałem - nie chcę więcej strofować, ganić, napominać rodziców. Po drugie chcę traktować tatę jako głowę rodziny a często swoimi słowami, opiniami, zachowaniem, negowaniem pewnych rzeczy tak jakbym negował że jest głową tego domu. Nie chcę tak nigdy więcej postępować. Nie chcę buntować się przeciwko BOŻEMU ustanowieniu władzy rodzicielskiej, autorytetowi rodzicielskiemu. Bycie pod tą władzą/autorytetem nie oznacza bycia uzależnionym od rodziców i robienie wszystkiego co chcą [jeśli chcą żebyśmy robili jakieś zło, jakiś grzech, coś przeciwnego woli JEZUSA to w miłości, delikatnie trzeba z nimi porozmawiać i wytłumaczyć dlaczego nie możemy tak postąpić. Wola JEZUSA STWÓRCY jest wyższa nad autorytetem rodziców].

Zamiast nagan, karcenia, strofowania, reprymend chcę się modlić za nimi i w postępowaniu, w codziennych czynnościach być świadectwem dla nich. Zamiast nagan, karcenia, strofowania, reprymend więcej pomocy w prowadzeniu domu, usłużenia w codziennym życiu oraz delikatnych rozmów i łagodnego zachęcania. Ja swoim zachowaniem zawaliłem, ale PAN JEZUS gdy tylko poddam się JEGO nauce, gdy przestanę przeszkadzać to na pewno wszystko dobrze uczyni w domu.

Głosić im JEZUSA swoimi czynami zgodnymi ze świętą biblijną nauką. Zmienione życie, codzienne praktyczna miłość może być użyta przez PANA aby skruszyć serca, przekonać do poddania MU swojego życia, pójścia za NIM ... "Podobnie żony, bądźcie poddane swoim mężom, aby nawet ci, którzy nie wierzą słowu, przez postępowanie żon zostali pozyskani bez słowa; (2) Widząc wasze czyste, pełne bojaźni postępowanie" - 1 list Piotr 3:1-2. Zamiast nagan, strofowania to posprzątać dom, wyręczyć w zmywaniu, praniu, zrobić zakupy, rozmawiać w miłości łagodnym językiem i tysiąc innych rzeczy na które PAN JEZUS nam wskaże ...

  • Modlę się abym przestrzegał z serca przykazania o honorowaniu/szanowaniu rodziców tak jak to PAN nakazał. 
  • Modlę się abym był takim synem wobec rodziców jakim PAN JEZUS ZBAWICIEL chciałby żebym był.
  • Modlę się abym swoim zachowaniem, praktycznymi czynnościami dnia codziennego był świadectwem JEZUSOWYM dla rodziców.
  • Modlę się abym z serca był pod autorytetem/władzą rodzicielską - abym nie był nieposłuszny rodzicom. Abym nie był buntownikiem wobec BOŻEGO ustanowienia i porządku. 
  • Modlę się abym swoimi słowami i czynami pokazywał że tata jest głową rodziny. Abym nie podważał tego BOŻEGO ustanowienia. 
  • Modlę się za rodzicami o wszelkie błogosławieństwo ku zbawieniu i w doczesnym życiu. O jeszcze wiele lat w zdrowiu, w byciu sprawnym umysłowo i fizycznie a przede wszystkim o duchowe zdrowie, życie na chwałę PANA JEZUSA abym ON był jedynym PANEM tego domu, tej rodziny. Aby był w niej BOŻY porządek. Aby światło JEZUSOWE, JEGO miłość wypełniała ten dom ku JEGO chwale oraz ku chwale JEGO OJCA. 
  • Modlę się abym w pełni widział jak wielkim darem JEZUSOWYM dla mnie są rodzice i ile dobra od PANA JEZUSA dostałem przez nich. BOŻE dary się szanuje, docenia i oby tak było u mnie teraz i do końca moich dni w tym ciele. 

Proszę was o modlitwy za mną abym był takim synem wobec rodziców jakim powinienem być według PANA JEZUSA BOGA PRAWDZIWEGO. PANIE JEZUS ZBAWCY tylko TY jako ZBAWICIEL może przemieniać serce ludzi, uwalniać od zła, grzechu a dawać swoją obecnością nowe życie zgodne z TWOJĄ świętą wolą, zdrową biblijną nauką. "CHRYSTUS W NAS NADZIEJA CHWAŁY" - Kolosan.

" ... Plotkarze, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złych rzeczy, nieposłuszni rodzicom;... " - Rzymian rozdział 1.  "Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, bezbożni" - 2 Tymoteusz 3:2

Nieposłuszny [apeithes] : nieposłuszny, nieuległy, niesforny.

" Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, to bowiem podoba się Panu. 21 Ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, aby nie upadały na duchu." - Kolosan 3:20-21

Jezus w swym człowieczeństwie czcił rodziców, przestrzegał tego Bożego przykazania. O 12-letnim Jezusie tak pisze : " Wtedy poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu, i był im posłuszny. A jego matka zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu." - Łukasz 2:51

"charakterystyka ludzi w czasach końca część 3 - czcij ojca i matkę vs nieposłuszni rodzicom" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/01/charakterystyka-ludzi-w-czasach-konca.html

         chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 13.01.2020 Puławy , Dominik


4 komentarze:

  1. Boże, jak ładnie napisane.Sama biblijna mądrość w rozważaniach Dominika.Jestem szczęśliwy,że mam takiego Brata w Chrystusie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę JEZUSA BOGA WSZECHWIEDZĄCEGO CUDOWNEGO DORADCY o mądre wpisy zgodne z nauczaniem biblijnym. Proszę o modlitwy za mną i abym był pokorny, pełen miłości i był wykonawcą SŁOWA. Największa wiedza bez miłości agape nic mi nie pomoże a innym bardzo zaszkodzi więc proszę PANA JEZUSA o mądrość, prawidłowe zrozumienie, dobre przekazywanie tego - ale żeby to było też wraz ze wzrostem miłości agape i pokory aby budować i pomagać, służyć a nie nadymać się, wywyższać i psuć ...

      " Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym"
      , pozdrawiam i wszelkich łask JEZUSOWYCH dla ciebie

      Usuń
    2. Zgadzam się. W twoich wpisach Dominiku jest dużo pokory i takiego spokoju i wiele miłości. Dziękuję PANU BOGU za Ciebie i będę się modlić za nas wszystkich, abyśmy szli przez życie na wzór PANA JEZUSA CHRYSTUSA pełni pokory i miłości. Dominiku niech Ci PAN BÓG błogosławi każdego dnia!!!!!

      Usuń
    3. Dziękuję i wzajemnie wszelkich błogosławieństw i łask również dla ciebie, abyśmy jeśli nie tu, to obyśmy spotkali się w Nowym Jeruzalem ... módlmy się wzajemnie o siebie. Nie jestem silniejszy od innych, tak samo jak inni uczniowie potrzebuję łaskawej obecności JEZUSA BOGA ŻYWEGO we mnie ...

      Usuń