sobota, 15 sierpnia 2020

Jedni coraz bliżej rajskiej wieczności drudzy bliżej sądu BOŻEGO i swego końca część 4 - Śmierć rowerzystki koło Puław

 

https://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/pulawy-smiertelny-wypadek-na-wlostowickiej-wjechal-w-grupe-rowerzystow,n,1000272026.html : "Daewoo wjechało w grupę rowerzystek. Nie żyje mieszkanka Puław" - cytuję : "Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek [10 sierpnia] wieczorem w Parchatce. Kierowca daewoo podczas wyprzedzenia wjechał w grupę rowerzystów jadących z naprzeciwka. Na miejscu zginęła 41-letnia kobietaDo zdarzenia doszło ok. godz. 19.40 w Parchatce. Jadący w kierunku Kazimierza Dolnego 34-letni kierowca daewoo zdecydował się na ryzykowny manewr wyprzedzania. Z przeciwnej strony, w stronę Puław, wąską jezdnią jechały trzy rowerzystki. Auto prowadzone przez puławianina uderzyło w nich. Najbardziej poszkodowana, 41-latka, zginęła na miejscu. Dwom pozostałym nic poważnego się nie stało. - Kierowca daewoo był trzeźwy. Został zatrzymany do wyjaśnienia. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie - mówi nakom. Waldemar Łazuga z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym sprawcy grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. " - Dziennik Wschodni.

Niech wszelka chwała, dziękczynienie, cześć będą PANU JEZUSOWI ZBAWCY oraz OJCU że uczynili mnie swym dzieckiem, że w swojej łasce, dobroci, miłosierdziu na podstawie ofiarnej śmierci Zbawcy sprawiają że jestem gotowy na spotkanie z NIMI i na to że dziś np może być mój ostatni dzień. Nie lękam się na myśl o ewentualnej swojej śmierci, bo wiem kim jestem, wiem co mówi natchniona przez BOGA Biblia, wiem co zrobił dla mnie na Golgocie mój ZBAWICIEL i PAN. 

Widziałem nekrolog tej kobiety. Pisało na nim że kobieta ma/miała męża i córki. Wielka tragedia spotkała nie tylko tą rodzinę, ale również kierowcę. Postawmy się na ich miejscu. Nie znam okoliczności wypadku, ale może chwila nieuwagi, może jedno błędne wyprzedzenie i skutek : zabita czyjaś żona, zabita czyjaś matka, córka, może siostra, przyjaciółka itd. Śmierć jednej osoby to często ciężki czas dla wielu osób. Również ten 34-letni kierowca ma niewesołą sytuację. Nie tylko grożą mu konsekwencje karne gdyby się okazało że to jego wina, ale również ma świadomość że zabił człowieka - że zabił czyjąś matkę, żonę itd. Gdyby tylko mógł cofnąć czas zapewne chciałby to zrobić i inaczej by pojechał. Często po czymś takim człowiek ma całe życie traumę, utrapienie w sumieniu, ale ZBAWCA uwalnia z tego ciężaru i oby ten kierowca znał PANA ZBAWICIELA JEZUSA i JEGO biblijną naukę. Oby należał do NIEGO i pełnił JEGO wolę. Oby z tym co się stało przyszedł nie tylko do rodziny zabitej z szczerym żalem i przeprosinami, ale przede wszystkim aby przyszedł do ZBAWCY i dostał JEGO pokój, ukojenie, owoc ducha itd. Oby mąż zabitej, oby córki zabitej znały PANA JEZUSA ZBAWICIELA. Oby ta rodzina, bliscy zabitej należeli do PANA ZBAWCY JEZUSA - oby ON zamieszkał w nich i dawał im swój pokój, siły, ukojenie, wieczne obietnice, owoc ducha itd. Oby bliscy zabitej mieli prawdziwe przebaczenie w swych sercach wobec kierowcy. Oby zamiast jakiejś wrogości, złości,chęci zemsty, nienawiści czy czegoś podobnego - oby mieli miłość agape wobec niego. Oby również kierowca miał w swym sercu miłość agape. Oby między stronami był pokój Chrystusowy i JEGO miłość. To niemożliwe dla ludzi, ale możliwe dla BOGA ZBAWICIELA. Nie ma rzeczy niemożliwych dla ZBAWCY - ON ze śmiertelnych wrogów może uczynić braci. 

"A był w Damaszku pewien uczeń, imieniem Ananiasz. I rzekł Pan do niego w widzeniu: Ananiaszu! On zaś rzekł: Otom ja, Panie. (11) Pan zaś do niego: Wstań i idź na ulicę Prostą, i zapytaj w domu Judy o Saula z Tarsu; oto właśnie się modli. (12) I ujrzał w widzeniu męża, imieniem Ananiasz, jak wszedł, i ręce na niego włożył, aby przejrzał. (13) Ananiasz zaś odpowiedział: Panie, słyszałem od wielu o tym mężu, ile złego wyrządził świętym twoim w Jerozolimie; (14) ma także upoważnienie od arcykapłanów, aby tutaj uwięzić wszystkich, którzy wzywają imienia twego. (15) Lecz Pan rzekł do niego: Idź, albowiem mąż ten jest moim narzędziem wybranym, aby zaniósł imię moje przed pogan i królów, i synów Izraela; (16) Ja sam bowiem pokażę mu, ile musi wycierpieć dla imienia mego. (17) I poszedł Ananiasz, i wszedł do domu, włożył na niego ręce i rzekł: Bracie Saulu, Pan Jezus, który ci się ukazał w drodze, jaką szedłeś, posłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym. (18) I natychmiast opadły z oczu jego jakby łuski i przejrzał, wstał i został ochrzczony. (19) A gdy przyjął pokarm, odzyskał siły. I przebywał zaledwie kilka dni z uczniami, którzy byli w Damaszku, (20) a już zaczął zwiastować w synagogach Jezusa, że On jest Synem Bożym" - Dzieje Apostolskie 9:10-20. --- Ananiasz wiedział kim jest Saul. Wiedział że był prześladowcą i mordercą chrześcijan. Wiedział że miał krew jego braci i sióstr w Chrystusie, a jednak idzie na rozkaz CHRYSTUSA do tego Saula, wkłada na niego ręce i mówi do niego : "BRACIE". Nie miał w sercu wrogości, zemsty, nienawiści, nieprzebaczenia. PAN ZBAWICIEL JEZUS zmienił z prześladowcy w wiernego swojego sługę. 

Pisze w artykule o trzech rowerzystkach. Może to była letnia przejażdżka mamy z córkami. Jadę sobie we trzy a tu nagle samochód z impetem wjeżdża w jedną z nich. Zapewne widok był straszny. Skoro to pozostałe dwie rowerzystki zostały tylko lekko ranne to zapewne dobrze pamiętają wszystko. Widziały zabitą kobietę. Zapewne podbiegły do niej, próbowały pomóc, obudzić ale kobieta nie żyła. Nie wiem czy to były córki, czy może koleżanki - ale zapewne bliskie osoby. One teraz mają ciężki czas, mąż ma ciężki czas, inne bliskie osoby mają ciężki czas. Kierowca ma ciężki czas. Wspomnijmy w modlitwie o nich wszystkich. Każdy człowiek potrzebuje PANA ZBAWICIELA JEZUSA - dostąpić cud zamieszkania przez NIEGO w człowieku, ale te osoby są teraz być może na progu wytrzymałości i może szczególnie potrzebują modlitwy. Skoro kobieta miała 41 lat to być może te córki to jeszcze małe dziewczynki. Jeśli to one były tymi dwiema pozostałymi rowerzystkami to co przeżyły widząc zabitą matkę ?? Oby cała ta rodzina dostąpiła Chrystusowego ukojenia, pocieszenia i całym sercem poszła za ZBAWCĄ PANEM, bo jeśli matka, żona umarła jako zbawiona to oni służąc PANU ZBAWCY zobaczą się z nią przy zmartwychwstaniu/przemienieniu i będą w rajskim domu OJCA. Najgorszą rzeczą jest gdyby zbuntowali się, obrazili na JEZUSA BOGA bo tak przekreślają swoje zbawienie i wieczność.  Oby oni wszyscy w mocy ZBAWCY PANA prowadzili życie godne BOGA. "Żałoba - jak poradzić sobie po śmierci bliskiej osoby. Sprzedają nieskończony skarb za 80 złotych część 3" - https://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/zaoba-jak-poradzic-sobie-po-smierci.html

Wiele osób które umiera nie spodziewa się że to ich ostatni dzień w tym świecie. Większość ludzi nie bierze pod uwagę że koniec ich życia może nastąpić za np kilka godzin, kilka dni czy kilka tygodni. Żyją bezrefleksyjnie, beztrosko jakby nigdy nie mieli umrzeć i jakby nigdy nie mieli spotkać się z BOGIEM. My powinniśmy żyć w trzeźwości umysłu, w świadomości swojej kruchości i prowadzić święte życie pośród ofiarnej służby w mocy naszego PANA ZBAWICIEL JEZUSA ku JEGO chwale i ku chwale OJCA. Statystycznie codziennie umiera ok 160 tysięcy ludzi i wiele z nich nie spodziewa się że śmierć jest tak blisko nich. Jak jest z nami ?? Czy jesteśmy gotowi umrzeć np dzisiaj ?? Jeśli nie jesteśmy dzisiaj, teraz gotowi na nadejście śmierci, na późniejsze [po zmartwychwstaniu] stanięcie przed PANEM JEZUSEM to nie jest dobrze z nami. W każdej chwili powinniśmy mieć pewność zbawienia, pewność bycia umiłowanymi dziećmi BOŻYMI które tutaj są chwilowo gośćmi, pielgrzymami. W każdej chwili życia powinniśmy z serca pragnąć bycia już z PANEM i OJCEM. Tęsknota, gorące pragnienie bycia z NIMI to zdrowy objaw pośród którego nie ma lęku przed spotkaniem z BOGIEM. Śmierć nie otwiera nam drzwi do NIEBA, bo nie ma tzw nieśmiertelnej świadomej duszy czy ducha. Śmierć nas wyłącza - idziemy w niebyt, nieświadomość czyli sen śmierci, do momentu zmartwychwstania. Wtedy otworzymy oczy i ujrzymy swego ZBAWCĘ PANA. Ci którzy zmartwychwstaną po 1000letnim Królestwie zmartwychwstaną jako potępieni. Otworzą oczy ale ujrzą nie swego PANA ZBAWICIELA, ale swego SĘDZIEGO. Wierzmy PANU ZBAWCY, polegajmy na tym co zrobił na Golgocie i niech to nam głośno mówi że BÓG jest miłosierny, dobry, łaskawy, święty, sprawiedliwy. Tylko przez wiarę opierając się na tym KIM ON jest i co zrobił na GOLGOCIE możemy mieć pewność zbawienia. Ani miliardy naszych cierpień, ani miliardy naszych tzw dobrych uczynków nie mogą zmazać jednego grzechu i dać nam przebaczenia. Tylko i wyłącznie łaska Łaskawego Świętego BOGA i ZBAWICIELA. Zaufać - trwać w tym, dziękować za to, chwalić GO za to i cieszyć się tym, doceniać to. 

Nie znałem tej zabitej rowerzystki, ale być może również myślała że przed nią jeszcze wiele lat życia. Może wychodząc z domu powiedziała : "do zobaczenia za godzinę/za dwie/za trzy". Może czekała na nią kolacja, ale nie zjadła już nic. Na mnie 11 czerwca 2016 roku też czekał obiad, ale nie zjadłem go. W stanie krytycznym zostałem przewieziony na blok operacyjny OIOM-u w Lublinie. Nie mamy żyć w jakiejś obsesji śmierci, ale powinniśmy żyć w pewności zbawienia, w pewności bycia pojednanymi z BOGIEM i bycia JEGO umiłowanymi dziećmi których przeznaczeniem jest życie wieczne w bliskości OJCA i ZBAWICIELA PANA JEZUSA. Nie ignorujemy, nie lekceważymy tematu przemijania, kruchości, śmierci jak większość ludzi którzy boją się tych tematów lub są w stanach depresyjnych myśląc o tym. Patrzymy trzeźwo na siebie, na życie - ale ze wspaniała nadzieją - niezawodna BOŻĄ   nadzieją - pewnością - gwarancją nowego duchowego ciała, niekończącego się życia w rajskim domu OJCA wraz z NIM i ZBAWCĄ JEZUSEM PANEM. Powinniśmy być gotowi na śmierć w każdej chwili, a jeszcze bardziej powinniśmy być gotowi na obudzenie się ze śmierci przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych i utęsknionym wtedy spotkaniem z PANEM i zabraniem do domu OJCA. 

" PAN JEZUS nadal czyni cuda - uratowany spod TIR-a część 2  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

" amputowana ręka - Wszechmogący Pan Jezus moją radością siłą i mocą w szpitalu i po wypadku " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/amputowana-reka-wszechmogacy-pan-jezus.html

Kto się boi spotkania z BOGIEM, ten nie ma pewności zbawienia o którym mówi prawdziwa biblijna DOBRA NOWINA.

Kto nie ma pewności zbawienia, ten niech zastanowi się dlaczego tak jest u niego. Co go blokuje, co go powstrzymuje ?? Jakiś grzech, niewiara w przebaczenie lub łaskę JEZUSOWĄ ?? ..... Grzech trzeba wyznać ZBAWCY, uwierzyć w JEGO zapewnienie przebaczenia i pozwolić MU aby uwolnił nas od dalszego takiego postępowania. Trzeba uwierzyć ZBAWCY - zaufać JEGO miłości, łasce, przebaczeniu, dobroci. Jeśli ktoś spyta : skąd mam wiedzieć że ON taki jest i oferuje mi te rzeczy ?? To moja odpowiedź jest taka : spójrz na Golgotę. Umarł za ciebie, za twoje grzechy. Wziął karę która tobie się należała. Drugi świadek to natchnione przez BOGA : Pismo Święte który mówi nieomylnie o tym wszystkim, zapewnia o tym wszystkim i mówi tyle o tych atrybutach BOGA. Nie wierz mi, nie wierz swojemu sercu - ale uwierz słowom BOŻYM - natchnionemu przekazowi od BOGA. Uwierz w to co zrobił ZBAWICIEL dla ciebie, za twoje grzechy na Golgocie. 

"W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. (10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze. (11) Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować. (12) Boga nikt nigdy nie widział; jeżeli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas i miłość jego doszła w nas do doskonałości. (13) Po tym poznajemy, że w nim mieszkamy, a On w nas, że z Ducha swojego nam udzielił. (14) A my widzieliśmy i świadczymy, iż Ojciec posłał Syna jako Zbawiciela świata. (15) Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu. (16) A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. (17) W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. (18) W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości" - 1 list apostoła Jana 4

"Dlaczego w rzymskim katolicyzmie nie ma Jezusowego pokoju ducha - Mam już dzisiaj życie wieczne część 7" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/dlaczego-w-rzymskim-katolicyzmie-nie-ma.html

"Ewangelia Prawdziwej Łaski część 6 - uwolnienie z niewoli lęku przed : śmiercią i spotkaniem z BOGIEM" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-6.html

"A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, (19) to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. (20) Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. (21) On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą." - 2 Koryntian 5:18-21

Ta 41 letnia kobieta nie żyje od 5 dni. My żyjemy - więc jak spędzę dzisiejszy dzień ?? Jak spędzę jutrzejszy dzień lub poniedziałek jeśli dane mi będzie dożyć ich. Czy poświęcał będę czas, siebie na świętą służbę PANU ZBAWCY JEZUSOWI, czy będę marnował czas na niepotrzebne rzeczy. Czy wybiorę to co chce PAN, czy wybiorę to co chce pożądliwość, grzech. Sercem będę przy PANU OJCU czyniąc to co dobre, miłe w OCH oczach- co jest ICH wolą. Czy wybiorę marności, głupoty, niebudujące rzeczy, pożądliwości. Gdy przyjdzie czas śmierci lub powrotu ZBAWCY po swój lud - wtedy kto będzie w dobrym położeniu ?? - ten kto służył PANU ZBAWCY, zapierał się swojego "ja" a wybierał wolę BOŻĄ. Czy ten który żył beztrosko, lekkomyślnie łącząc Chrystusa ze swoimi pożądliwościami i miłością do tego świata ?? 

Co jeśli my byśmy umarli 10 sierpnia 2020 roku jak ta kobieta ?? Nic byśmy już nie mogli zrobić. Skoro żyjemy i możemy działać to działajmy w służbie pośród uświęcenia, owocu ducha dla PANA JEZUSA ZBAWICIELA oraz dla BOGA OJCA. Dają nam życie abyśmy byli tu ICH świadkami, ICH ambasadorami, abyśmy służyli im i byli wobec innych chrześcijan : wzorem, pomocą oraz abyśmy niezbawionym ludziom głosili PANA ZBAWICIELA który czyni nowych ludzi przez zamieszkiwanie w nich. Nie dostajemy życia aby robić to co robi świat i martwe kościoły. Wykorzystujmy w sposób święty, mądry dawany nam czas, bo może niewiele już go mamy, a odpowiemy z tego jak wykorzystywaliśmy ten dar. Świat przemija ze swoimi pożądliwościami, ale my mamy pełnić wolę BOGA, żyć już tylko dla woli BOGA. Nie ma miejsca dla pożądliwości, egoistycznych zachcianek. ALBO JEZUS jest naszym PANEM, KRÓLEM, WŁAŚCICIELEM któremu jesteśmy winni absolutne poddanie i czynienie tylko tego co ON chce, albo nasze chrześcijaństwo to iluzja. Zobaczcie co oznacza słow "chrześcijanin" - christianos : "Prawdziwe znaczenie greckiego słowa "christianos" a polskiego "chrześcijanin" - doulos niewolnik Chrystusa część 5" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/prawdziwe-znaczenie-greckiego-sowa.html

"Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża." - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html

Wczoraj statystycznie zmarło 160 tysięcy ludzi, dzisiaj statystycznie umrze 160 tysięcy ludzi. Wielu w naszym wieku. A my nadal żyjemy i powinniśmy to dawane nam życie od PANA JEZUSA oddawać MU na służbę. Wtedy to będzie dobrze wykorzystane życie, wtedy to będzie prawdziwe korzystanie życia. Kto przeznacza życie na grzechy, marności, głupoty ten marnuje życie, traci życie, przynosi hańbę STWÓRCY. Wielu naszych rówieśników umrze dzisiaj, umrze jutro, umiera każdego dnia. Może i nasz czas jest bliski. Nasze życie jest w rękach PANA JEZUSA, ale ON może postanowił że nasz czas jest już bliski. Nie wiem tego, ale wiem że czy mało zostało nam czasu tutaj, czy przed nami jeszcze długi czas tutaj - to tak czy inaczej życie, całych siebie powinniśmy poświęcać na służbę JEMU, ku pełnieniu woli JEGO.  "Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. " - Galacjan 2:20 ______ "Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, (12) nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli(13) oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa, (14) który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w dobrych uczynkach. (15) To mów i tak napominaj, i tak strofuj z całą powagą. Niechaj cię nikt nie lekceważy." - Tytus 2 ________ " aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej. (3) Dość bowiem, że w czasie minionym spełnialiście zachcianki pogańskie oddając się rozpuście, pożądliwości, pijaństwu, biesiadom, pijatykom i bezecnemu bałwochwalstwu. (4) Przy tym dziwią się temu, że wy nie schodzicie się razem z nimi na takie lekkomyślne rozpusty, i oczerniają was" - 1 Piotr 4.

Co gdybyśmy byli na miejscu tej kobieta. Giniesz i tracisz wszelką świadomość. Następnie przy zmartwychwstaniu otwierasz oczy i widzisz JEZUSA. Jeśli to PAN ZBAWICIEL który mieszkał w tobie i przez to miałeś moc pełnić JEGO wolę, być posłusznym to usłyszysz : "dobrze sługo dobry i wierny, wejdź do radości PANA swego." W innym przypadku obudzony zostaniesz po 1000 letnim Królestwie na sąd potępieni i wrzuceniu na anihilację do gehenny. Śmierć kończy wszelkie działanie, wszelkie myśli, wszelkie emocje, wszelkie wspomnienia, wszelką aktywność, Czy nie mądry i nie błogosławiony jest ten który życie, to obecne króciutkie życie poświęca, oddaje na świętą służbę OJCA i SYNA i dzięki ICH łasce dostanie również życie wieczne w nieskończenie lepszym miejscu wraz z NIMI. Głupotą, grzechem jest poświęcanie dawanego nam od BOGA życia na grzeszne pożądliwości, egoizmy, marności itd. Przede mną życie wieczne z OJCEM I JEGO SYNEM pośród niewysłowionych cudów i wspaniałości, więc chętnie chcę poświęcać IM obecne króciutkie życie aby przynosić IM tu chwałę i być ICH dobrym, wiernym świadkiem, solą ziemi, światłością. Wszystko mam dzięki NIM - każde uderzenie serca, oddech. ZBAWCA z miłości, za moje grzechy ofiarował, oddał całego siebie. Ja chcę teraz oddawać MU życia na wierną, dobrą służbę a nie na służbę pożądliwości jak kiedyś. Jak wspaniałym darem łaski jest że ONI dwaj dali mi się poznać, dają poznawać i że uczynili mnie swoim umiłowanym dzieckiem. Oby nigdy w to nie wątpić, ale wytrwać w wierze że jest się zbawionym, kochanym dzieckiem BOGA który doskonale się troszczy i wychowuje, nigdy nie porzuci i nie opuści, oraz że życie jest w JEGO rękach. Mój PANIE JEZU mój ZBAWCO daj wytrwać w zaufaniu wobec CIEBIE i twoich obietnic do końca ... "zachowajcie siebie samych w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu" - list Judy 1:21.  "Ewangelia Prawdziwej Łaski część 5 - łaska miłość ŁASKAWEGO BOGA list Judy 1:21" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html

Żyjemy w świecie gdzie większość ludzi zajęta, zaabsorbowana jest sobą i swoimi pożądliwościami, rozkoszami, przyjemnościami. Niewielu chce i służy PANU JEZUSOWI ZBAWCY uśmiercając swoje "ja", a szukając tego co ON chce i wybierając to co ON chce. 

Kiedyś zmierzałem na sąd, ale teraz do domu OJCA. Kiedyś był nade mną sprawiedliwy sędziowski gniew BOGA, ale teraz nade mną jest łaską i pokój OJCA i ZBAWICIELA. "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota." - Jan 5:24 - "Nie potrzebujesz księży i hostii do przebaczenia, zbawienia część 2 - pseudo-duchowy pokarm nie przyniesie owocu ducha" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/06/nie-potrzebujesz-ksiezy-i-hostii-do.html

Ta zabita kobieta nie wspomina teraz gdzie ona nie była, co nie widziała, co nie przeżyła. Nie wspomina miłych chwil z córkami i mężem. Niczego nie wspomina, nie ma żadnych myśli. O niczym nie wie, nic nie czuje, nie ma żadnej świadomości. Obudzona zostanie z tego snu śmierci i spotka się albo ze swym PANEM ZBAWICIELEM jeśli był ON tym kimś dla niej, a jeśli nie to przed SĘDZIĄ. Wszelkie wspomnienia giną, a kto służy pożądliwościom aby "kolekcjonować wspomnienia" zatraci się, straci wszystko, a to jak postępował zostanie mu przypomniane przed BOGA SĘDZIEGO. Straszne. Jak dobrze być dzieckiem BOŻYM przez zamieszkiwanie, obecność w sobie JEZUSA z trzeciego nieba [duch Chrystusowy] i przez to pełnić wolę JEGO, być posłusznym, JEMU poświęcać życie i obfitować w owocu ducha, uświęceniu. Taki nawet jeśli umrze dzisiaj, to powstanie w chwalebnym duchowym ciele do rajskiego życia na nowej stworzeniu i w Nowym Jeruzalem. O przemijający z chwilą śmierci wspomnieniach pisałem np tutaj : https://mieczducha888.blogspot.com/2020/08/wolnosc-od-grzechow-masturbacji-i.html

Nie ma nieśmiertelnej świadomej duszy czy nieśmiertelnego świadomego ducha. Nie ma życia po śmierci, bo śmierć jest przeciwieństwem życia. Człowiek jest prochem i proch się obraca i tylko zmartwychwstanie daje ponownie istnienie zmarłym : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 9 nagroda i kara po drugim przyjściu ZBAWCY BOGA" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/02/biblijna-prawda-o-zyciu-po_15.html

Wiele osób mówi : "Najważniejsza jest dla mnie rodzina. Moja żona/mąż, dzieci są dla mnie najważniejsze". Najważniejszy powinien być STWÓRCA BÓG czyli OJCIEC i JEGO SYN JEZUS dzięki którym wszystko istnieje i mamy wszystko.

Wiele osób mówi : "Jestem szczęśliwy, spełniony bo mam żonę/męża,dzieci i nie potrzebuje BOGA JEZUSA". Co jeśli ten mąż, ta żona, te dzieci zginą np w wypadku lub umrą na tysiąc innych sposobów ?? Czy dalej taka osoba mówi że jest szczęśliwa, spełniona ?? To na czym opierał swoje szczęście, spełnienie runęło, skończyło się. Prawdziwe szczęście, spełnienie jest tylko w WIECZNYM, NIEŚMIERTELNYM i doskonale WIERNYM, ŚWIĘTY, DOBRYM BOGU o którym świadczy natchniona Biblia. Tylko w OJCU i JEGO SYNU jest prawdziwe szczęście, spełnienie. Rodzina, małżeństwo to dobre i błogosławione rzeczy, ale one są krótkotrwałe, tymczasowe i kruche. Np w XIX wieku było wiele małżeństw, było wiele rodzin z dziećmi a jednak wszystkie te małżeństwa się skończyły. Tamci małżonkowie, tamte dzieci nie żyją od dawna.  Tylko w JEZUSIE BOGU PRAWDZIWYM który jest odwieczny, równy w BOSKICH atrybutach OJCU jest prawdziwe szczęście, spełnienie, ukojenie, pociecha, siła, wieczne obietnice, owoc ducha, przebaczenie, zbawienie i wszelkie inne potrzebne nam dobro : "Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie(29) Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych" - Mateusz 11:28-29.

Zastanówmy się gdzie zmierzamy, komu służymy. Zastanówmy się jak króciutkie jest życie i na czym polega jego sens, po co daje nam BÓG życie. Czy jesteśmy pojednani z BOGIEM, czy mamy pokój z BOGIEM, czy mamy pewność zbawienia, czy mamy życie wieczne, czy jesteśmy gotowi aby np dzisiejszy dzień był naszym ostatnim. Uczyń PANIE JEZU ZBAWCA z moim ciałem i życiem co chcesz, ale daj mi PANIE bezgraniczne zaufanie wobec CIEBIE i wszelkie łaski ku pełnieniu TWOJEJ woli do końca swoich dni lub tego dnia jeśli postanowisz że dziś mój ostatni dzień w tym świecie. Nie opuszczaj mnie nigdy, ale mieszkaj we mnie, bo sam w sobie nie mam nic dobrego, żadnych sił. Tylko ty żyjący we mnie uzdalniasz mnie do posłuszeństwa, wypełnienia TWOJEJ woli, wiernej i dobrej służby. Dziękuję PANIE ZBAWCO JEZU, dziękuję OJCZE. Wszelka chwała wam, cześć, dziękczynienie niech będzie od wszelkich stworzeń w tym ode mnie. Amen. 

Dokąd zmierzasz. Co robisz ze swoim życiem ?? - "Przepis na duchowe zdrowie i wzrost w 2020 roku. Jedni coraz bliżej wieczności drudzy bliżej końca część 3 " - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/12/przepis-na-duchowe-zdrowie-i-wzrost-w.html

https://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/ty-tez-staniesz-przed-chrystusem-jedni.html

Dla tej zmarłej za późno na modlitwy. Modlitwy za zmarłych to grzech i daremna rzecz. Wspomnijmy jednak za córkami, za mężem i innymi bliskimi tej kobiety aby nie mieli traumy, aby nie pogrążyli się w rozpaczy, beznadziei i grzechu. Aby poznali PANA ZBAWICIELA i jego biblijną DOBRĄ NOWINĘ jeśli tego nie mają. Aby ZBAWCA zamieszkał w nich przez co żeby mieli JEGO pokój, miłość agape i wszelkie siły do pełnienia JEGO woli, posłuszeństwa apostolskiej biblijnej nauce. Wspomnijmy o to wszystko również dla kierowcy. Oby jedni i drudzy byli prawdziwie chrześcijanami. Oby jedni i drudzy byli dziećmi Bożymi i pełnili wolę OJCA i ZBAWICIELA. Oby ta rodzina i ten kierowca mieli wobec siebie przebaczenie, pokój, miłość agape. 

Nawet jeśli ktoś teraz żyje w grzechu, nawet jeśli ktoś żyję jako odstępca od PANA JEZUSA, nawet jeśli ktoś zboczył z drogi Chrystusowej to może teraz zawrócić w pokucie do ZBAWCY PANA. Może być teraz przyjęty, odnowiony, umocniony ku wiernej i dobrej służbie. Może mieć przebaczone i być silniejszym niż  np przed odstępstwem. Jak syn marnotrawny może teraz powrócić i być użytecznym dla PANA JEZUSA i przynieść 100-krotny dobry owoc, wypełniać wolę OJCA. Przynosić wielką chwałę OJCU i JEGO SYNOWI. Dopóki się żyje nie jest za późno, ale dobrze nie odkładać pokuty, skruchy przed ZBAWCĄ na później, bo może być za późno. "Historia Marka Ewangelisty - Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 5" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/05/historia-marka-ewangelisty-jak-pozostac.html

    chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 15.08.2020 Puławy , Dominik _____ "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 10 - JEZUS YHVH i Jego kenoza, biblijna modlitwa psalmisty do PANA JEZUSA, binitarianizm w tzw Pismach starotestamentowych" - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/08/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego.html

1 komentarz:

  1. Sama czysta prawda, Pan jest nr.1 wszyscy w koło mogą nas zostawić, a to z powodu śmierci czy też po prostu pójdą swoją drogą , a Pan zawsze z nami będzie jeżeli jesteśmy mi wierni i ufamy.
    http://www.duchowepogotowie.pl/2020/08/11/jezus-cie-kocha/
    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń