po pewnym komentarzu, pewnego brata - można dodać jeszcze :
jeśli ktoś obchodzi urodziny to czy jest ubierany w pieluszki, kładziony do kołyski albo wózka i czy śpiewa mu się kołysanki ?? Czy śpiewa mu się jakim był dzieciątkiem ?? To nienormalne by było. Tak samo absurdem jest skupianie się na dzieciątku, śpiewanie dzieciątku czy o dzieciątku zamiast stałego i codziennego widzenia wszechpotężnego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa i życiu w żywej relacji, społeczności z Nim - polegając na Nim ufając Mu zawsze i byciu Mu zawsze posłusznym i wiernym Jego naukom i przykazaniom.
Zaskakujące jak wiele Twoich wpisów zgadza się z tym co ja myślę, hehe, tu nie ma nikogo takiego koło mnie,wszyscy z tego świata widocznie. Śledzę Twój blog od początku i odnajduje, że nie jestem sama to pokrzepiajace. Pozdrawiam.
też za bardzo nie znam osobiście nikogo kto by szedł podobną drogą do mnie, ale może jest nie jedna taka osoba gdzieś blisko, tylko że jeszcze o tym nie wiemy, nie jest czas odpowiedni na to. Idźmy za Panem Jezusem a wszystko będzie dobrze, nawet jeśli będziemy "sami". Gdy nadejdą bardzo ciężkie czasy to każdy będzie musiał się opowiedzieć albo za Chrystusem lub przeciwko Niemu i wtedy ci którzy idą i będą szli za Panem będą widoczni dla wszystkich. Cieszę się że coś budującego znalazłaś w moich wpisach, takie głosy to na pewno dla mnie jakaś dodatkowa motywacja. Jeśli choć jednej osobie coś się przydaje lub przyda to warto było. Najważniejsze wszystko sprawdzać z Pismem i prosić Zmartwychwstałego o prawdę o zrozumienie Pisma i ukazanie ewentualnych błędów, braków itd. Niech Pismo będzie naszym fundamentem i ostatecznym kompasem - ale bez Pana Jezusa, Jego darów, nie zrozumiemy nic i nie będziemy pragnęli tych rzeczy - więc niech Pan udziela nam swej mocy, swego ducha i wprowadza we wszelką prawdę abyśmy wraz z upływem byli coraz silniejsi, mądrzejsi, czystsi - coraz bardziej podobni do Niego.... aby Pan chronił nas przed wszelkimi diabelskimi zasadzkami, zwodniczymi naukami i praktykami a utwierdzał w tym co miłe i dobre w Jego oczach, abyśmy byli solą niezwietrzałą, światłością pośród tego ciemnego świata i mądrymi pannami
zgadzam sie w 100%
OdpowiedzUsuńpo pewnym komentarzu, pewnego brata - można dodać jeszcze :
Usuńjeśli ktoś obchodzi urodziny to czy jest ubierany w pieluszki, kładziony do kołyski albo wózka i czy śpiewa mu się kołysanki ?? Czy śpiewa mu się jakim był dzieciątkiem ?? To nienormalne by było. Tak samo absurdem jest skupianie się na dzieciątku, śpiewanie dzieciątku czy o dzieciątku zamiast stałego i codziennego widzenia wszechpotężnego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa i życiu w żywej relacji, społeczności z Nim - polegając na Nim ufając Mu zawsze i byciu Mu zawsze posłusznym i wiernym Jego naukom i przykazaniom.
Zgadzam się, jak widać zwyczaje z rzymskich saturnalii zostały...
OdpowiedzUsuńZaskakujące jak wiele Twoich wpisów zgadza się z tym co ja myślę, hehe, tu nie ma nikogo takiego koło mnie,wszyscy z tego świata widocznie. Śledzę Twój blog od początku i odnajduje, że nie jestem sama to pokrzepiajace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż za bardzo nie znam osobiście nikogo kto by szedł podobną drogą do mnie, ale może jest nie jedna taka osoba gdzieś blisko, tylko że jeszcze o tym nie wiemy, nie jest czas odpowiedni na to. Idźmy za Panem Jezusem a wszystko będzie dobrze, nawet jeśli będziemy "sami". Gdy nadejdą bardzo ciężkie czasy to każdy będzie musiał się opowiedzieć albo za Chrystusem lub przeciwko Niemu i wtedy ci którzy idą i będą szli za Panem będą widoczni dla wszystkich. Cieszę się że coś budującego znalazłaś w moich wpisach, takie głosy to na pewno dla mnie jakaś dodatkowa motywacja. Jeśli choć jednej osobie coś się przydaje lub przyda to warto było. Najważniejsze wszystko sprawdzać z Pismem i prosić Zmartwychwstałego o prawdę o zrozumienie Pisma i ukazanie ewentualnych błędów, braków itd. Niech Pismo będzie naszym fundamentem i ostatecznym kompasem - ale bez Pana Jezusa, Jego darów, nie zrozumiemy nic i nie będziemy pragnęli tych rzeczy - więc niech Pan udziela nam swej mocy, swego ducha i wprowadza we wszelką prawdę abyśmy wraz z upływem byli coraz silniejsi, mądrzejsi, czystsi - coraz bardziej podobni do Niego.... aby Pan chronił nas przed wszelkimi diabelskimi zasadzkami, zwodniczymi naukami i praktykami a utwierdzał w tym co miłe i dobre w Jego oczach, abyśmy byli solą niezwietrzałą, światłością pośród tego ciemnego świata i mądrymi pannami
Usuń