sobota, 23 grudnia 2017

Dlaczego ewangeliczni chrześcijanie nie powinni w żadnej formie obchodzić grudniowych świąt - biblijne dowody





dałem taki tytuł "ewangeliczni" jako utożsamiany w nurtem opieranie się na Biblii. Nie wszystko co nazywane "ewangeliczne" jest biblijne. Uważajmy więc na to co nazywane "ewangelicznym" - bądźmy jak Berejczycy. 


Pierwszy raz w swym życiu w czasie tzw "wigilii" będę sam. W tym roku tzw "wigilia" będzie poza domem a ja nie chodzę nigdzie w gościnę na "święta". Tak było u mnie 2 lata temu, tak było w zeszłym roku i tak będzie w tym i jak PAN JEZUS da być jeszcze w przyszłym roku w namiocie tego ciała to i wtedy nie będę w żaden sposób obchodził tych świąt, w żaden sposób nie będę brał w nich udziału - nawet na "protestancki" wzór nie będę tego naśladował.
   Zostaję sam w domu - spędzę ten czas w rozmowie, modlitwie z mym OJCEM NIEBIAŃSKIM i z mym ZBAWICIELEM - JEZUSEM EMMANUELEM. Spędzę czas z NIMI pochylając się w modlitwie, uwielbieniu. Rozkoszując, radując się NIMI, ich miłością i zbawieniem oraz nadchodzący, zbliżającym się cudownym spotkaniem z NIMI twarzą w twarz.


Te grudniowe święta to rzymskokatolickie święta. Apostołowie, pierwotny Kościół nie obchodził tego, ale rzymski katolicyzm w 4 wieku z różnych względów m.in politycznych i aby przypodobać się masom pogańskim - ustanowił te święta. Nie chcę mieć nic wspólnego - NIC - z rzymskim katolicyzmem. Nic wspólnego nawet przez wzorowanie się, małpowanie jego świąt. Nie będę ich przerabiał na "protestancki, ewangeliczny" sposób. Nie będę ich obchodził nawet w "protestancki, ewangeliczny" sposób. Nie chcę mieć NIC wspólnego z tym co ma nawet pozory, cień rzymskiego katolicyzmu.
W żadnej formie nie biorę w nich udziału. Biblia milczy na temat obchodzenia tych świąt, jak ktoś mi pokaże w Biblii przykład obchodzenia tych świąt to i ja je będę obchodził ale nie w grudniu, bo Zbawca nie przyszedł na świat w zimie :) - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html

Po co małpować katolickie święta ?? , po co naśladować, adoptować katolickie, światowe zwyczaje ??
Byliśmy w tym urodzeni, wychowywani ale czy nie po to jesteśmy zbawiani abyśmy między innymi byli wolni od naśladowania świata, upodabniania się do niego, a naśladowali prawdziwą pobożność idąc za Świętym PANEM JEZUSEM.

Świat nienawidzi Zmartwychwstałego, świat gardzi NIM nie chcąc odwzajemniać MU miłości ale ten sam świat kocha grudniowe "święta". Jak to mówi świat : "kocham magię, czas świąt". Odcinam się od tego całkowicie i staram się mówić ludziom gdy mi życzą "wesołych świąt" - że nie obchodzę ich ale życzę im wszystkiego dobrego w Chrystusie, bo :


  • ON jest doskonale Dobry. 
  • ON ustanowił co jest dobre a co złe. 
  • Od NIEGO pochodzi wszelkie dobro. 
" Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba. 2 A nie dostosowujcie [SYSCHEMATIDZO strong 4964] się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:1-2 UBG

SYSCHEMATIDZO strong 4964 - przyjąć podobną formę, podążając za tym samym wzorem, dostosowywać się do innego schematu, przybierać jakieś mody, dostosowywać się. --- " protestanckie, ewangeliczne" grudniowe obchody narodzin to dostosowywanie się, upodabnianie do tego świata, a przed tym ostrzega Paweł. "Chrześcijański" sylwester, "chrześcijański" rap , "chrześcijańska" psychologia i pseudo-chrześcijańskich tysiące innych zajęć, rzeczy - ale to błędne formy, dostosowywanie się do tego świata przez co traci się co święte, przestaje się być solą ziemi, światłością świata. 

Od wszelkiego pozoru [EIDOS] zła powstrzymujcie się " - 1 Tesaloniczan 5:22
Gdy ludzie widzą że my biblijnie wierzący też w jakieś formie obchodzimy grudniowe "urodziny" - choćby w formie "protestanckiej, ewangelicznej" to raczej utwierdza ich to w ich dotychczasowym katolickim postępowaniu. Branie udziału w takich obchodach to żadna ewangelizacja - to ma moim zdaniem odwrotny skutek. Sam kiedyś myślałem, że wykorzystam te "święta" jako ewangelizację ale to było wg mnie błędne, nie przyniosło nic dobrego. Gdy prawda idzie za rękę z kłamstwem to kłamstwo nic na tym nie traci, ale prawda traci wszystko !!! Świętość - oddzielenie dla BOGA od tego co nieczyste jest jedyną dobra ścieżką ewangelizacji, a nie mieszanina. BÓG zawsze brzydził się mieszaninami i nadal nimi brzydzi. Widzimy to w wielu biblijnych przykładach zakazu różnych mieszanin m.in mieszania się Izraelitów z okolicznymi narodami. 

Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi, do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką. (13) Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki, i wytnijcie ich święte drzewa " - 2 Księga Mojżeszowa 34:12-13 - Izraelici nie mieli przerabiać pogańskich zwyczajów, zachowań na "chwalę PANA" ale mieli je całkowicie zniszczyć, całkowicie usunąć. Nie małpować, nie naśladować w żadnej formie. Tak samo my chrześcijanie opierający się jedynie na biblijnej nauce nie mamy przerabiać katolickich zwyczajów na "ewangeliczne obchody narodzin" ale powinniśmy moim zdaniem całkowicie odciąć się od tych grudniowych, światowych, pseudo-chrześcijańskich świąt, obchodów. Nie powinniśmy ich naśladować, ale wyciąć je ze swojego życia, całkowicie zburzyć je ze swojego życia. Kto chce sobie obchodzić te święta to ja mu nie zabraniam, nie potępiam ale ja w tym udziału mieć nie będę, a jakby trzeba było wyjaśnić komuś to w miłości, łagodności i pokorze wyjaśnię dlaczego nie obchodzę w żaden sposób grudniowych katolickich narodzin Zbawiciela. 


" Wy jesteście solą ziemi; lecz jeśli sól zwietrzeje, czym ją posolą? Na nic się już nie przyda, tylko na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi." - Mateusz 5:13 - mieszając się ze światem, wzorując się na jego świętach, zwyczajach, modach przestajemy być słoni. Sól traci swoje dobre właściwości konserwujące i inne i staje się bezużyteczna dla PANA JEZUSA. Idąc na układy ze światem, małpując różne zwyczaje, zachowania przestajemy być światłością świata bo przestajemy być oddzieleni w świętości. Dlatego tak ważne, kluczowe jest postępowanie w świętości, czystości, duchowym oddzieleniu.
  Tylko święte naczynia w Chrystusie, i postępujący w NIM w świętości są użyteczne dla PANA : " Jeśli więc ktoś oczyści samego siebie z tego wszystkiego, będzie naczyniem do użytku zaszczytnego, uświęconym i użytecznym dla Pana, przygotowanym do każdego dobrego czynu." - 2 Tymoteusz 2:21 UBG

" Cudzołożnicy i cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga." - list Jakuba 4:4 - przyjaźń z bezbożnym światem to duchowe cudzołóstwo, duchowy nierząd. 
Grudniowe "święta" to tylko mały element naszego chrześcijańskiego oddzielonego, bo są dziesiątki, setki innych i może ważniejszych obszarów w których powinniśmy być oddzieleni i nie naśladować religii, tego świata - nie wzorować się na nich, nie upodabniać się ale jeśli w małym nie będziemy posłuszni to i w większym nie będziemy posłuszni. Jeśli w małym nie będziemy oddzieleni, to i w większym nie będziemy oddzieleni. 
" Nie wytępili narodów, jak im to PAN nakazał. 35 Lecz zmieszali się z tymi narodami i nauczyli się ich czynów; " - Psalm 106:34-35


Jeśli w małym będziemy mieszać się to tym bardziej w większych rzeczach. Jeśli w PANU będziemy odwracać się od małpowania świata w małym to PAN pobłogosławi i da siłę, moc aby oddzielać się i w większych. Jeśli będziemy niewierni w małym, zatwardzimy serca i charakter Judasza będzie coraz większym naszym udziałem. Nie wzorujmy się na tym święcie, nie przyjmujmy form religii, jej zwyczajów, tradycji, zachowań. Nie idźmy na układy, kompromisy z tym co nieprawdziwe, grzeszne.

" Jednak lud nadal składał krwawe ofiary na wzgórzach, lecz tylko dla Pana, swego Boga " - 2 Księga Królewska 33:17 - Izraelici przestali na wzgórzach składać ofiary bożkom, a zaczęli tam składać ofiary tylko PANU BOGU ale nadal nie podobało się to BOGU i było to wbrew JEGO woli. Tak samo jest gdy naśladujemy katolickie święta - nawet jeśli zmieniamy ich formę nie ubierając choinki, nie śpiewając kolęd, nie dzieląc się opłatkiem i nie robiąc jakiś innych rzeczy to jednak upodabniamy się do tego co katolickie, małpujemy rzymskokatolicki produkt. 
Nie potępiam nikogo, nie zamierzam aby ktoś wszczynał wojny ale ja sam nie będę w żaden sposób brał udziału w grudniowych świętach. 

Wielu idzie na kompromisy z katolicyzmem, ze światem w obszarze świąt czy w innych sprawach bo boi się reakcji ludzi. Boją się co powiedzą rodzice, rodzeństwo, znajomi, współpracownicy itd. Jeśli wierność Zbawicielowi, nie mieszanie się z tym co nieprawdziwe, bezbożne kogoś uraża, boli to nie jest nasza wina, ale wina tej osoby która nie zna Zbawiciela, nie ma w sobie JEGO ducha, nie ma umysłu Chrystusowego. 
" Czy teraz bowiem chcę pozyskać ludzi, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa." - list apostoła Pawła do Galacjan 1:10 - kto chce się przypodobać ludziom nie może być uczniem Zmartwychwstałego, bo ogromna większość ludzi nie zgadza się ze ZBAWCĄ, nie chce JEGO nauki. Jeśli będziemy kierować się opiniami ludzi, ich reakcjami to odejdziemy od nauki PANA JEZUSA.
Bardziej trzeba słuchać BOGA niż ludzi. Trzeba patrzeć wpierw czy BOGA urażę. Jeśli swoją wiernością ZBAWICIELOWI urażamy nawet rodziców, rodzeństwo itd to dalej bądźmy wierni ZBAWCY. Nie chodzi aby być agresywnym, wulgarnym itd ale w pokorze, miłości trzymać się PANA, JEGO drogi i w tej miłości Chrystusowej grzecznie odmawiać ludziom brania udziału w ich różnych czy to świętach czy innych rzeczach które nam nie przystoją : " Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.


35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem i córkę z jej matką, a synową z teściową.
36 I nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy.
37 Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. I kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny." - Mateusz 10:34-37 - PAN zapowiedział, że gdy będziemy MU wierni to często nasi bliscy będą traktować nas wrogo ale musimy pójść za Zbawicielem, choćby nawet mieli nas całkowicie odrzucić - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/09/domownicy-posrod-wilkow.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/09/domownicy-posrod-wilkow.html

Jeśli obchodzimy grudniowe święta bo boimy się reakcji ludzi, to tym bardziej będziemy niewierni Zmartwychwstałemu w różnych innych sprawach gdy nadejdą prześladowania, ucisk za wierność Zbawcy, mówienie że tylko ON jest Zbawicielem, drogą, prawdą i życiem. 
Zero układów, zero kompromisów z katolicyzmem, grzesznym światem, grzechami ale w miłości, pokorze, pokoju odmawianie brania udziału w tym co ma pozory pobożności czy w jawnym złu. Zero małpowania świąt, zero dostosowywania się do większości idącej błędnymi drogami. Życie dla PANA JEZUSA - ALFY i OMEGI, życie w JEGO duchu, a nie w duchu tego świata, w duchu katolicyzmu. Odcinam wszelkie połączenia z katolicyzmem i jego wynalazkami.

Nie chcę się przypodobywać ludziom bo to prowadzi do odstępstwa od PANA. Wolę iść za MYM ZBAWICIELEM choćby wszyscy ludzie mieli mnie odrzucić, uznać za fanatyka, szaleńca, opętanego, głupiego itd - tak samo mówili o Zbawcy i o prorokach ale oni dalej szli BOŻĄ drogą świętości, prawdy. 

Chcę być solą ziemi, światłością świata, użytecznym naczyniem ale idąc na układy, kompromisy, małpując święta i inne religijne, światowe zachowania, mody, zwyczaje nie można być sol ziemi, światłem itd. Przerabiając rzeczy świata nie pomożemy nikomu ale sami siebie zabrudzimy, zniszczymy. Przerabianie rzeczy bezbożnego świata na niby "chrześcijańskie" to bycie zwietrzałą solą, bo w środku nadal jest świat, grzech a nie świętość CHRYSTUSOWA. Zmienione zostaje co najwyżej opakowanie, ale w środku nadal jest zgnilizna, trucizna

W czasach postępującego odstępstwa od nauki Zbawiciela, od prawdziwej pobożności. W czasach postępującego ekumenizmu, niknącej wierności, pozorów pobożności - tym bardziej chcę iść za EMMANUELEM, słuchać JEGO i nie mieć względów na opinie ludzkie. Nie chce się przypodobywać ludziom kosztem świętości i prawdy. 

Biblia nigdzie nie nakazuje obchodzić pamiątki narodzin Chrystusa, a tym bardziej aby czynić to w grudniu na wzór katolicyzmu, małpując go. To rzymskokatolickie święto z 4 wieku i ja nie chcę mieć z nim nic wspólnego nawet w "protestanckiej, ewangelicznej" formie ... A nie dostosowujcie [SYSCHEMATIDZO strong 4964] się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:2 UBG

" Lecz jak przez Boga zostaliśmy uznani za godnych powierzenia nam ewangelii, tak ją głosimy, nie aby podobać się ludziom, ale Bogu, który bada nasze serca.
5 Nigdy bowiem nie posługiwaliśmy się pochlebstwem w mowie, jak wiecie, ani nie kierowaliśmy się ukrytą chciwością, Bóg jest świadkiem;6 Ani nie szukaliśmy chwały u ludzi, ani u was, ani u innych" - 1 Tesaloniczan 2:4-6 

Jeremiasz mógł być ustami PANA tylko i wyłącznie w świętości - oddzieleniu dla PANA : " Dlatego tak mówi Pan: Jeżeli zawrócisz, i Ja się zwrócę do ciebie, i będziesz mógł stać przed moim obliczem; a gdy dasz z siebie to, co cenne, bez tego, co pospolite, będziesz moimi ustami. Choćby oni zwrócili się do ciebie, ty się do nich nie zwrócisz" - Jeremiasz 15:19 



Grudniowe obchody nawet niby w "protestanckiej, ewangelicznej" formie to nadal naśladowanie katolickiego wynalazku. Zmieniona jest forma zewnętrzna, ale środek jest nadal rzymskokatolicki - " Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością?


15 Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym?
16 A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami? Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg: Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
17 Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę.
18 I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami – mówi Pan Wszechmogący." - 2 Koryntian 6:14-18 - oddzielenie w samych świętach nie czyni nikogo chrześcijaninem, ale ja jako chrześcijanin oddzielony w wielu innych rzeczach, chcę być oddzielony również w temacie grudniowych obchodów narodzin. Nie potępiam nikogo obchodzącego, ale daję pewne rzeczy do przemyślenia, zastanowienia się a PAN JEZUS przekonuje, prostuje nasze ścieżki, wyprowadza z tego co w JEGO oczach nie jest dobre, właściwe i niech to czyni we mnie, nas dalej. AMEN


" Trzy dowody na to, że Jezus Zbawiciel narodził się we wrześniu nie w grudniu " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/trzy-dowody-na-to-ze-jezus-zbawiciel.html

" maska świątecznej obłudy część 1 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/maska-swiatecznej-obudy.html

" żyje czy jest trupem ?? - maska świątecznej obłudy część 2 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/12/zyje-czy-jest-trupem-maska-swiatecznej.html

" Bóg nienawidzi światowego bożego narodzenia itp " - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/bog-nienawidzi-swiatowego-bozego.html




              pozdrawiam Dominik ..... Charis2007@wp.pl ....... 23.12.2017 Puławy 




4 komentarze:

  1. ps - to że w żadnej formie nie obchodzę tych katolickich świąt, to nie znaczy że uważam się za lepszego, bardziej "duchowego" ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem ;-) ja jakoś nie lubie tych całych świąt od jakiegoś czasu i drażni mnie mówienie o nich. Ale z rodzicami i mężem opłatkiem się dzielę i skladam życzenia ale to bardziej tak na następny nowy rok. Do teściów na wigilie też pojechaliśmy ale to tak żeby się z nimi zobaczyć mam okazje
    A choinki nie ubieralam w domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. W dzisiejszych czasach te święta nawet dla katolików (większości) stały się spotkaniem z rodziną. Z narodzinami Jezusa łączy je tylko nazwa i dekoracje. O pochodzeniu tych świąt to już chyba nikt nie pamięta. Czy samo obchodzenie urodzin Jezusa jest takie szkodliwe nawet jeśli nie ma tego w biblii? Są rzeczy o których biblia nie wspomina bo nie było ich wtedy.Czy w tamtych czasach obchodzono urodziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herod np obchodził urodziny. Obchodzenie urodzin mogłoby być na chwałę Bożą więc samo w sobie to nie musi być złe. Co do urodzin Zbawcy to podałem swoje przemyślenia dlaczego ewangeliczni chrześcijanie nie powinni w żadnej formie brać udziału, ale to tylko moja opinia, każdy niech sam przebada z PANEM jak powinien postąpić ...

      Usuń