środa, 17 lipca 2019

Jedyny lek na depresje lęki uzależnienia część 3 - duchowy pokarm sycący wnętrze człowieka tylko u PANA panów JEZUSA ZBAWICIELA


Wybudowanie domu, spłodzenie czy urodzenie syna, zasadzenie drzewa - te rzeczy same w sobie nie są złe, ale i one same w sobie nie dadzą nikomu pokoju ducha, nie wypełnią pustki wewnętrznej, nie dadzą duchowego ukojenia. Bez poddania swojego życia Zmartwychwstałemu jako swojemu PANU i swojemu ZBAWICIELOWI nikt i nic nie da :  pokoju ducha, nie wypełni pustki wewnętrznej, nie da duchowego ukojenia : "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek.29 Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz.30 Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie." - Ewangelia Mateusza 11:28-30

Kto ma JEZUSA jako swojego PANA i ZBAWICIELA ma wszystko - choćby nie miał nic innego i nikogo  innego. Kto ma ma miliardy, wiele dzieci, żonę i wszystko inne ziemskie rzeczy - a nie ma JEZUSA jako swojego PANA i ZBAWICIELA ten tak naprawdę nie ma nic.
Salomon miał wszystko co ziemskie, ale przyznał że te rzeczy same w sobie nie dają pokoju ducha, Bożej radości, sensu życia, nie wypełniają pustki wewnętrznej, nie dają prawdziwego ukojenia : 
"Dokonałem wielkich dzieł, zbudowałem sobie domy, zasadziłem sobie winnice. (5) Założyłem sobie ogrody i sady i posadziłem w nich wszelkiego rodzaju drzewa owocowe. (6) Zbudowałem też sobie stawy na wodę, by nawadniać nią las rosnących drzew. (7) Nabyłem sługi i służące, miałem też sługi urodzone w swoim domu. Posiadałem również stada wołów i trzody owiec większe niż wszyscy, którzy byli przede mną w Jerozolimie. (8) Zgromadziłem sobie srebro i złoto, i klejnoty królów i prowincji. Przygotowałem sobie śpiewaków i śpiewaczki, i inne rozkosze synów ludzkich oraz liczne instrumenty muzyczne. (9) I tak stałem się większy i możniejszy niż wszyscy, którzy byli przede mną w Jerozolimie. W dodatku moja mądrość pozostała przy mnie. (10) Nie wzbraniałem swoim oczom niczego, czego pragnęły, nie odmawiałem swemu sercu żadnej uciechy; moje serce bowiem radowało się z całego mojego trudu. A to był mój dział za cały mój trud. (11) Następnie przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki podjąłem dla ich wykonania, a oto wszystko to marność i utrapienie ducha i nie ma żadnego pożytku pod słońcem" - Księga Koheleta - Kaznodziei Salomona 2:4-11 ...... Salomon miał mnóstwo kobiet i wiele dzieci ale i to samo w sobie nie dało mu ukojenia, pokoju ducha, nie wypełniło pustki życiowej ...

"Złote kajdany złota klatka - czy też jesteś pośród zniewolonych miliardów ludzi ?? " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/zote-kajdany-zota-klatka-czy-tez-jestes.html - pieniądze często mają ludzi a nie ludzie pieniądze. Niewola mamony
Salomon był najbogatszym człowiekiem ówczesnego świata, miał wszystko co było wtedy dostępne. Na dzisiejsze czasy był multimiliarderem, ale te wszystkie rzeczy same w sobie nie dały mu prawdziwego szczęścia, radości. Nie dały mu prawdziwego pokoju ducha, ukojenia, wiecznej nadziei. Wszystko co ziemskie, ludzkie przemija, niszczeje, starzeje się lub umiera więc wszystko to co materialne i ludzkie nie może wypełnić poczucia pustki, beznadziei, bezsensu, nie może zlikwidować depresji, duchowych lęków. Jedynie w JEZUSIE BOGU PRAWDZIWYM to wszystko jest, bo ON jest ZBAWICIELEM. W NIM jest tylko moc do stania się dzieckiem Bożym które ma dostęp do OJCA. Tylko w JEZUSIE PANU i ZBAWICIELU jest nowe serce i nowy duch, zbawienie wieczne z rajską niezawodną nadzieją. Tylko w JEZUSIE PANU i ZBAWICIELU jest duchowy pokarm który syci człowieka. 
Tylko w JEZUSIE PANU i ZBAWICIELU jest duchowy pokarm który syci wnętrze człowieka, a wszystko co przyziemne i ludzkie nie ugasi duchowego pragnienia i głodu. Im więcej ludzi jest niezbawionych w Chrystusie - tym więcej przypadków braku pokoju ducha, braku duchowego ukojenia i tym więcej przypadków : depresji, nerwic, samobójstw i innych psychicznych problemów.

demony na czele z szatanem wmawiają ludzkości, że są nieszczęśliwi ponieważ posiadają za mało pieniędzy, mają za mało różnych rzeczy, lub nie mają większych i bardziej luksusowych rzeczy. Salomon miał wielkie, okazałe domy, inne rzeczy i wielkie skarby i to nie dało mu tego co obiecuje szatan w swych kłamstwach. Tak samo dzisiejsi np miliarderzy mimo posiadania wszelkich ziemskich, ludzkich rzeczy nie mają duchowego ukojenia, mają nadal pustkę wewnętrzną. Ich szczęście, radość to zewnętrzna ułuda, iluzja - a w  środku jest niepokój, nieszczęśliwość, duchowy głód.
  • Kto szuka ukojenia, pokoju ducha, szczęścia, wypełnienia pustki wewnętrznej, zaspokojenia duchowe głodu w tym co materialne lub ludzkie - ten nigdy nie znajdzie tych rzeczy, bo one nie są w materii - ale są jedynie w STWÓRCY materii, w STWÓRCY człowieka. 
  • Kto szuka ukojenia, pokoju ducha, szczęścia, wypełnienia pustki wewnętrznej, zaspokojenia duchowe głodu w stworzeniu a nie w STWÓRCY ten nigdy nie znajdzie ukojenia, duchowego odpoczynku.
Dzisiaj gdyby żył Salomon to media, miliardy ludzi mówiłyby o nim, że jest "królem życia", "szczęśliwym człowiekiem", "człowiekiem sukcesu" itd - ale Salomon o sobie tak nie sądził, powiedział że to wszystko tu ułuda, marność, puste rzeczy : "Następnie przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki podjąłem dla ich wykonania, a oto wszystko to marność i utrapienie ducha i nie ma żadnego pożytku pod słońcem" - Kohelet 2:11.

Dzisiaj gdyby żył Salomon to wielu zazdrościłoby mu i myślałoby, że gdyby mieli to co on - to nareszcie byliby szczęśliwi, nareszcie ich życie miałoby sens. Patrzyliby na pieniądze Salomona i wyobrażaliby sobie jak by spełnili przez nie swoje żądze, pożądliwości, rozkosze, zachcianki. To wszystko i tak nie dałoby im pokoju ducha, ukojenia, nie wypełniłoby ich pustki. Ich stan ostatecznie byłby jeszcze gorszy. Tak działa grzeszna pożądliwość, bezbożny styl życia w grzechu i dla grzechu ...

To co świat promuje, to co zachwala, czym tak się zachwyca to jest jak nie grzeszne, to jest to marnością, ułudą - ale demony wraz z szatanem zwodzą świat i wmawiają ludzkości że wartość człowieka i szczęście, pokój ducha, duchowe ukojenie są m.in w : pieniądzach, dobrobycie, luksusach bo przez nie można m.in spełniać grzeszne rozkosze, swoje pożądliwości ciała i oczu.
Wmawia się ludziom np że byliby szczęśliwi, nie mieli pustki wewnętrznej, depresji itd gdyby zamiast mieszkania w bloku - mieli apartament lub dom.
Tym którzy mają np apartament lub dom - wmawia się ludziom np że byliby szczęśliwi, nie mieli pustki wewnętrznej, depresji itd gdyby zamiast w apartamencie lub domu - mieszkali w willi.
Tym mieszkającym w willi wmawia się że że byliby szczęśliwi, nie mieli pustki wewnętrznej, depresji itd gdyby zamiast w willi - mieszkali w jeszcze większej, wspanialszej willi lub jakimś pałacu. I ten chory ciąg nie ma końca.
Wmawia się światu że będą szczęśliwi, będą mieć pokój ducha, a nie np pustkę wewnętrzną, depresje itd jeśli zamiast zarabiać tysiące - będą zarabiać dziesiątki tysięcy. Później mówi się o setkach tysięcy, milionach, dziesiątkach i setkach milionów, miliardach a pokoju ducha, wypełnienia pustki wewnętrznej, ukojenia itd jak nie było, tak nie ma. W pieniądzach, w tym co materialne śmiertelny i grzeszny człowiek nigdy nie znajdzie pokoju ducha, prawdziwego szczęścia, radości, pokoju itd. To jest tylko w uznaniu JEZUSA swoim PANEM i ZBAWICIELEM.

"Jak w pracy powinien zachowywać się prawdziwy chrześcijanin" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/02/jak-w-pracy-powinien-zachowywac-sie.html  

Wielu ludzie ocenia siebie i innych przez to ile posiadają pieniędzy, ile posiadają różnych przyziemnych rzeczy. Kto ma wg nich mniej jest : gorszy, słabszy, głupszy itd - a kto ma więcej wg nich jest : "lepszy, silniejszy, mądrzejszy". Takie postrzeganie sienie lub innych to grzech. 
  • Chora filozofia : "mam więcej więc jestem "kimś", jestem lepszy od tego kto ma mniej". 
  • Chora filozofia : "mam żonę/męża, dzieci, wybudowałem dom itd więc jestem "kimś", a ten który nie ma tego przegrał życie lub jest gorszy". 
Największe nawet pieniądze dziś są i jeszcze dziś ich może nie być z powodu różnych zdarzeń.
Żona/mąż, dzieci dzisiaj są i jeszcze dziś ich może nie być z powodu różnych zdarzeń. 
Rodzina to dobra rzecz, ale jest to zawodny, kruchy, ulotny fundament na budowę swego życia. Jeśli czyimś fundamentem nie jest WSZECHMOGĄCY JEZUS to buduje na piasku. 

Wspanialszy samochód, wspanialszy dom, wspanialszy telefon, wspanialsze ubranie, wspanialszy wygląd cielesny, wspanialsze tysiące innych rzeczy nie dały i nigdy nie dadzą nikomu prawdziwego pokoju ducha, trwałego szczęścia i radości. Nie dadzą ukojenia duchowego, nie wypełnią pustki wewnętrznej. Gonitwa aby mieć "więcej i więcej", gonitwa aby mieć "bardziej okazałe i wspanialsze rzeczy" to gonitwa która wyniszcza duchowi, powoduje jeszcze gorsze psychiczne stany. 
Nawet jeśli ktoś zdobędzie mnóstwo pieniędzy, mnóstwo luksusowych rzeczy, czy zdobędzie wymarzoną żonę i dzieci - to wszystko samo w sobie nie przyniesie prawdziwego pokoju ducha, nie wypełni pustki, nie da prawdziwego ukojenia. To tak jak dziecko : dostaje od rodziców zabawki, ale szybko mu się one nudzą. Najlepsze nawet zabawki nie zastąpią rodzica. Tak samo najlepsze nawet ziemskie rzeczy, nie zastąpią JEZUSA jako PANA i ZBAWICIELA za którym można iść jedynie w zapieraniu się siebie, i brania na siebie swego krzyża - czyli woli Bożej dla naszego życia : "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża. "http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html
Zakupoholizm - to po prostu "odurzanie" się nowymi rzeczami jak narkotykiem. Nowa rzecz cieszy daną osobę, ale szybko przestaje działać i wtedy człowiek chce nowszej rzeczy. Pocieszy się nią chwilę - jak dziecko zabawką i szybko mu się nudzi. Trzeba dostarczyć nowej dawki "zakupowego narkotyku" - człowiek kupuje coś tam - a po czasie widzi że to już nie działa, więc idzie znowu po coś innego. Błędna, złudna, iluzoryczna próba zaspokojenia duchowego głodu, wypełnienia duchowej pustki - zakupami, tym co materialne. To nie działa, bo w stworzeniu nigdy człowiek nie znajdzie ukojenia, pokoju ducha. Stworzenie nie nasyci duchowego głodu. 

Jeden kupi sobie dom, inny samochód, trzeci telewizor, czwarty telefon, piąty coś innego - pocieszą się tym jakiś czas jak narkotykiem, ale prędzej czy później "narkotyk zakupowy" przestaje działać i człowiek dalej jest na głodzie. Zamiast poddać siebie STWÓRCY, zacząć żyć ze ZBAWCĄ to człowiek próbuje tysiącami przyziemnych rzeczy zaspokoić swój duchowy głód. Nigdy go nie ugasi tym co materialne, ludzkie. Im większa pogarda, lekceważenie dla ZMARTWYCHWSTAŁEGO PANA i ZBAWICIELA tym większa będzie epidemia różnych psychicznych problemów.

Im więcej ludzi będzie próbowało ugasić duchowy głód, znaleźć ukojenie, pokój ducha w materialnych, przyziemnych rzeczach - tym więcej będzie ludzi chciwych, zachłannych, samolubnych, przechwalających się tym kim są i co posiadają, pyszniących się itd : "A to wiedz, że w ostatecznych dniach nastaną trudne czasy.2 Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, bezbożni;" - 2 Tymoteusz 3:1-2
Będzie coraz więcej ludzi chwalących się, pyszniących się : kim są, co posiadają, jak wyglądają, gdzie byli i co widzieli, kogo znają itd. Z drugiej strony będzie wiele osób które są zdołowane, zrozpaczone, załamane bo nie będą miały tyle ile inni np ich znajomy, ludzie z rodziny, sąsiedzi, i inne osoby. Kto patrzy na siebie i innych ze względu na materialne, przyziemne rzeczy ten sam sobie robi krzywdę. Ocenianie siebie po tym ile się zarabia, ile się ma materialnych rzeczy - to chory stan. To stan samozagłady, bo wartość człowieka to nie wygląd fizyczny i stan konta. Jednak jak ktoś nie chce i nie zna ZBAWICIELA to będzie według tego co widzialne oceniał, wartościował siebie innych. To prowadzi do tragicznych rzeczy, destrukcyjnych psychicznych stanów.
Jestem dzieckiem BOGA, BÓG jest moim OJCEM. Kocha mnie miłością doskonałą. Będę miał nowe chwalebne ciało i będę w nowym doskonałym świecie. Nie oceniam siebie, ani innych po tym ile mam materialnych rzeczy i jaki mam społeczny status. Choćbym tutaj nic nie miał, to i tak jestem dzieckiem Bożym - dziedzicem Królestwa Bożego. W JEZUSIE mam wieczne dobra. Te ziemskie rzeczy które ludzie wytworzyli, które często gromadzą i często za nimi gonią - to wszystko spłonie, zginie, przepadnie w czasie Bożego sądu nad ziemią : "A jak złodziej w nocy przyjdzie dzień Pana, w którym niebiosa z wielkim hukiem przeminą, żywioły rozpalone ogniem stopią się, a ziemia i dzieła, które są na niej, spłoną. 11 Skoro to wszystko ma się rozpłynąć, to jakimi wy powinniście być w świętym postępowaniu i pobożności;" - 2 list Piotra 3:10-11 - nie powinniśmy być chciwi, zachłanni itd. Nie powinniśmy uganiać się za tym aby mieć "więcej, więcej i więcej" bo to wyniszcza duchowo, jest przeciwne nauce Chrystusa i wszystko co stworzyły ludzkie ręce spłonie.

Szukać w pierwszej kolejności powinniśmy KRÓLESTWA BOŻEGO i Chrystusowego świętego postępowania w codzienności, a to co niezbędne będzie nam dodane. Nasz pokój, szczęście, radość, ukojenie, wypełnienie pustki wewnętrznej są w JEZUSIE STWÓRCY, a nie w stworzeniu ludzkim i nie w tym co stworzyły ludzkie ręce. To co stworzyły ludzkie ręce - to wszystko spali Boży nadprzyrodzony ogień. BÓG w cudowny sposób spali wszystkie domy, samochody, galerie handlowe i wszelkie rzeczy który stworzył człowiek ... ludzie biegnący w wyścigu szczurów, gromadzący skarby ziemskie, przywiązanie do ziemskich rzeczy - zostaną z niczym ... ale my w Chrystusie mamy najlepsze dopiero przed sobą : "Lecz my, zgodnie z jego obietnicą, oczekujemy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość." - 2 Piotr 3:13 UBG -- "Złote Miasto niesamowity wieczny dom chrześcijan część 3 - niesamowita doskonała przyszłość" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html

Kto idzie za materialnymi, przyziemnymi rzeczami a nie za ZMARTWYCHWSTAŁYM nigdy nie znajdzie pokoju ducha, ukojenia. Nigdy nie wypełni pustki wewnętrznej, nigdy nie zaspokoi duchowego głodu. Choćby zdobył i miliardy, choćby miał najpiękniejsze domy, samochody, samoloty. Choćby zwiedził cały świat, miał wiele dzieci i wiele kobiet - to dalej będzie miał pustkę wewnętrzną i duchowy głód. Dalej nie będzie miał ukojenia i prawdziwego pokoju ducha : "Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; daję wam nie tak, jak daje świat. Niech się nie trwoży wasze serce ani się nie lęka." - Ewangelia Jana 14:27 
Bogactwa dają złudne szczęście, złudne zadowolenie, złudne bezpieczeństwo, złudną moc - ułuda bogactw przynosi rozczarowanie, szkody, zniszczenia : "A posiany między ciernie to ten, który słucha słowa, ale troski tego świata i ułuda bogactwa zagłuszają słowo i staje się on bezowocny." - Mateusz 13:22
Choćby człowiek zdobył i cały świat - to i tak nie będzie miał pokoju ducha, ukojenia, dalej będzie miał pustkę wewnętrzną i głód. Śmiertelny i grzeszny człowiek bez poddania siebie ZBAWICIELOWI nigdy nie będzie miał duchowego ukojenia i duchowego odpoczynku - Ewangelia Mateusza 11:28-30. 

JEZUS mówi żeby nie gromadzić skarbów na ziemi, żeby nie uganiać się za marnościami -- a wiele kościołów mówi odwrotnie i obiecuje dobrobyt, bogactwa, wygodne życie. 
Świat uwierzył kłamstwom że dobra materialne, przyziemne rzeczy i pożądliwości, rozkosze cielesne dają szczęście, pokój ducha, ukojenie, wypełnienie pustki duchowej i niwelują depresje, lęki itd . Sam kiedyś wierzyłem w te kłamstwa i uganiałem się za pieniędzmi, grzechami. Myślałem że jestem nieszczęśliwy, w beznadziei, bez pokoju ducha, z pustką wewnętrzną itd bo : mam za mało pieniędzy, bo nie jestem bogaty, bo nie mam tego co inni, bo nie mam żony i dzieci, bo nie jestem ładniejszy, bo nie jestem .... - ale po prostu nie należałem do ZBAWICIELA i PANA panów, więc nie byłem dzieckiem Bożym. Nie miałem zbawienia, nie miałem "nowego serca i nowego ducha". Nie znałem Bożej miłości, nie znałem OJCA, nie miałem wiecznych obietnic. Dzięki tylko łasce JEZUSA przejrzałem - ON otworzył mi oczy. NIE POTRZEBUJĘ BYĆ BOGATYM, NIE POTRZEBUJĘ WYBUDOWANIA DOMU, NIE POTRZEBUJĘ MIEĆ SAMOCHODU, NIE POTRZEBUJĘ ZWIEDZANIA ŚWIATA, NIE MAM ŻONY, ani DZIECI ale mam ZBAWICIELA więc mam pokój ducha, ukojenie duchowe i odpoczynek prawdziwy ... dziękuję ZBAWCO i OJCZE za wasze łaskawe zbawienie
Bezbożny świat dalej będzie szukał pokoju ducha, ukojenia, duchowego odpoczynku, wypełnienia duchowej pustki i duchowego głodu w materialnych rzeczach, z zmysłowych rozkoszach, pożądliwościach i grzechach - coraz bardziej będzie się w nich pogrążał i pogardzał Chrystusem, ostrzeżeniami chrześcijan przed sprawiedliwym sędziowskim gniewem : "A jak było za dni Noego, tak będzie i za dni Syna Człowieczego: 27 Jedli, pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, w którym Noe wszedł do arki; i nastał potop, i wszystkich wytracił. 28 Podobnie jak działo się za dni Lota: jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili, budowali; 29 Lecz tego dnia, gdy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wszystkich wytracił. 30 Tak też będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi." - Łukasz 17 -- "Jak uciec i gdzie schronić się przed nadchodzącym gniewem wszechmogącego Jezusa ?! " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/jak-uciec-i-gdzie-schronic-sie-przed.html

Bądźmy mądrzy : "gaszenie Ducha powód słabości duchowej chrześcijan część 3 - thelema prawdziwa mądrość " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/05/gaszenie-ducha-powod-sabosci-duchowej.html - " serce mędrca zna właściwy czas " - mądre panny rozumieją wolę PANA i mądrze postępują. 
Elizeusz był jak mądra panna, ale jego sługa był jak głupia, nierozumna panna : " Wtedy powrócił do męża Bożego wraz z całym swoim orszakiem, a przyszedłszy tam, stanął przed nim i rzekł: Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu. Przyjmij zatem teraz dar dziękczynny od twojego sługi. (16) Lecz on odpowiedział: Jako żyje Pan, przed którego obliczem stoję, że nic nie przyjmę. A choć nalegał nań, aby przyjął, stanowczo odmówił ... Gehazi, sługa Elizeusza, męża Bożego, pomyślał sobie: Oto mój pan oszczędził Naamana, tego Aramejczyka, nie przyjmując od niego nic z tego, co przywiózł. Jako żyje Pan, pobiegnę za nim i wezmę coś od niego ... Sam zaś poszedł, aby stawić się przed swoim panem. I zapytał go Elizeusz: Skąd wracasz, Gehazi? A on na to: Twój sługa nigdzie nie wychodził. (26) I rzekł do niego: Nieprawda! Czy moje serce nie szło z tobą, gdy tamten mąż odwrócił się ze swojego powozu w twoją stronę? Czy to była odpowiednia pora przyjmować pieniądze, aby nabyć za nie szaty i oliwniki, i winnice, i trzody owiec, i bydło, i niewolników, i niewolnice? (27) Niechaj tedy trąd Naamana przylgnie go ciebie i do twojego potomstwa na zawsze. I wyszedł od niego zbielały od trądu jak śnieg. " - 2 Królewska 5  - Czy to była odpowiednia pora, odpowiedni czas ?? Szaty, oliwniki, winnice, trzody itd to nie były złe rzeczy, ale Elizeusz był mądry i rozumiał że nie jest odpowiedni czas dla nich na te rzeczy. Gehazi nie znał odpowiedniej pory, czasu - nie rozumiał woli Bożej i ostatecznie poniósł szkodę. 
Wiele rzeczy nie jest złych, ale nie jest czas teraz na nie. Jesteśmy na duchowej wojnie, żniwo wielkie a robotników mało. Zanim coś się zrobi np zacznie budować dom - to dobrze pytać Chrystusa : "PANIE czy to jest odpowiednia pora, czy rzeczywiście jest mi to potrzebne, czy może mam mieszkać np w bloku". To tylko przykład, ale to odnosi się do wszystkiego. 

Lepiej być skromnym, poprzestawać na małym a przy tym mieć serce przy PANU JEZUSIE i OJCU pełniąc ICH wolę -- niż marnować czas na zbędne rzeczy, gromadzenie ziemskich rzeczy, a przy tym sercem oddalać się od PANA i od pełnienia JEGO woli, zaniedbywanie służby.

        chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 17.07.2019 Puławy , Dominik....... "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 16 - binitarianizm w 1 liście i w 2 liście ap Jana oraz Comma Johanneum" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/11/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego.html



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz