środa, 10 lipca 2019

Seks według Biblii - małżeński seks dla wzajemnego zaspokojenia i przyjemności nie jest grzechem ale darem JEZUSA BOGA



Seks nie jest dany małżonkom tylko dla rozmnażania. Seks "zdrowych granicach" w małżeństwie nawet tylko dla wzajemnego zaspokojenia seksualnego i wzajemnej przyjemności jest dobry, nie jest grzechem. Seks małżeński bez chęci zapłodnienia, prokreacji nie jest grzechem. Seks małżeński jest darem JEZUSA LOGOSA i OJCA którzy wszystko stworzyli i zakreślili zdrowe granice seksualności. Te zdrowe, dobre, bezpieczne granice świat łamie, wypacza i wyśmiewa.

Piszę o tym bo spotkałem się z błędnymi, niebiblijnymi opiniami że seks jest dany tylko w ramach płodzenia dzieci, prokreacji. To nie prawda. Seks dla małżonków jest im dany na każdy czas, jeśli zdrowie dopisuje to nawet na późną starość i nie tylko dla płodzenia dzieci. Seks jest również dla bezpłodnych małżonków bo jego istota wykracza poza ideę rozmnażania, prokreacji.

BÓG ŻYWY - JEZUS STWÓRCA nie jest wrogiem seksu w małżeństwie. BÓG nie jest wrogiem jedzenia, ale obżarstwa. Tak i BÓG nie jest wrogiem seksu w małżeństw = gdzie małżeństwo to przymierze jednej kobiety i jednego mężczyzny przed świadkami, w świetle prawa czy lokalnych zwyczajów i trwające aż do śmierci.
Seks np bezpłodnych małżonków nie jest grzechem. Teoretyczny seks staruszków małżonków - nie jest grzechem. Nie musi być woli, zamysłu zapłodnienia w małżeńskim seksie.

  • BÓG ŻYWY JEZUS jest wrogiem seksu homoseksualnego bo to sprzeczne z Bożym porządkiem stworzenia, przeciwne naturalnemu Bożemu ustanowieniu. Związki homoseksualne nigdy nie będą w oczach STWÓRCY małżeństwami, zawsze będą grzechem. 
  • BÓG ŻYWY JEZUS jest wrogiem seksu przedmałżeńskiego
  • BÓG ŻYWY JEZUS jest wrogiem pozamałżeńskiego, gdy mąż i żona dopuszczają się seksu z innymi ludźmi.
  • BÓG ŻYWY JEZUS jest wrogiem seksu który wykracza poza zdrowe, pobożne, miłosne granice. Jakieś seksualne wypaczenia, dewiacje nawet w małżeństwie są grzechem.
"Wspomnienia przeminą mądre wykorzystywanie czasu - żyj jak święty" -   http://mieczducha888.blogspot.com/2015/07/wspomnienia-przemina-madre.html


Seks w małżeństwie nie jest dany jedynie dla rozmnażania, płodzenia dzieci - ale również dany jest jako jedna z rzeczy wzmacniająca więź, i "jedno ciało". Seks w małżeństwie to też jedyny legalny środek do zaspokojenia seksualnych potrzeb. Seks nie jest tylko dla rozmnażania.

Seks dla samego zaspokojenia seksualnego nie jest grzechem. Nie każdy ma dar celibatu, więc dla wielu darem jest małżeństwo, aby uniknąć np nierządnego seksu. Kobieta w małżeństwie nawet po "przekwitnięciu" może mieć stosunki seksualne ze swym mężem i to nie jest żaden grzech.
" Co do spraw, o których mi pisaliście: Dobrze jest mężczyźnie nie dotykać kobiety.
2 Jednak aby uniknąć nierządu, niech każdy ma swoją żonę i każda niech ma swojego męża.3 Niech mąż oddaje powinność żonie, podobnie i żona mężowi.4 Żona nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz mąż. Podobnie i mąż nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz żona.5 Nie okradajcie się z tego, chyba że za obopólną zgodą, na pewien czas, aby oddać się postowi i modlitwie. Potem znów się zejdźcie, żeby was szatan nie kusił z powodu waszej niepowściągliwości.6 Lecz to, co mówię, jest z pozwolenia, a nie z rozkazu.7 Chciałbym bowiem, aby wszyscy ludzie byli tacy jak ja, ale każdy ma swój własny dar od Boga, jeden taki, a drugi inny.8 A do nieżonatych i wdów mówię: Dobrze będzie dla nich, jeśli pozostaną jak ja.9 Lecz jeśli nie mogą się wstrzymać, niech wstąpią w stan małżeński. Lepiej jest bowiem wstąpić w stan małżeński, niż płonąć.10 Tym zaś, którzy trwają w związku małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od męża.11 Lecz jeśli odeszłaby, niech pozostanie bez męża albo niech się z mężem pojedna. Mąż również niech nie oddala żony." - 1 Koryntian 7:1-11 - małżeństwo jest nierozerwalne aż do śmierci. Nie ma rozwodu u BOGA i żaden "rozwodnik" w legalnym małżeństwie nie ma prawa do ponownego małżeństwa - chyba że śmierć dotknie legalnego współmałżonka - "Zakaz rozwodów - tylko śmierć kończy małżeństwo porneia. Kocia łapa grzechem " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/03/zakaz-rozwodow-tylko-smierc-konczy.html 
Biblia nigdzie nie mówi, że seks jest dany tylko dla młodych małżonków i tylko dla prokreacji, zapłodnienia. Seks jest też dla starszych małżonków, dla małżeństw w każdym wieku, bo celem seksu w małżeństwie nie jest jedynie rozmnażanie. Nawet gdy małżonkowie nie chcą mieć dzieci, to nie grzeszą gdy mają stosunki seksualne.

Paweł pisze żeby małżonkowie nie okradali się z seksu - nie odmawiali sobie seksu. Nic nie pisze o warunku rozmnażaniu, czy o jakimś limicie wieku. Nic nie pisze, że seks osób np bezpłodnych czy starych jest grzechem.
Są tzw "białe małżeństwa" - osoby które są małżonkami, ale dobrowolnie obydwoje rezygnują z seksu. Takie postanowienie to nic złego, może być dobre. Ale nie ma takiego przymusu, wyznacznika aby tak żyć. Dobrze szukać woli Bożej i według woli JEZUSOWEJ żyć. Dla jednych może mieć taką ścieżkę, a dla innych inną. Chrześcijańskie małżeństwo nie musi rezygnować z seksu, chyba żeby była taka wola Boża dla tej pary małżeńskiej. 
Nie mam żony, więc oprę się na Biblii i na opiniach innych, że seks to dar dla małżeństwa i element wzmacniający więź małżonków, element tworzący "jedno ciało". Jest więź emocjonalna, ale i fizyczna przez m.in seks.

Paweł np w 4 wersecie pisze : "Żona nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz mąż. Podobnie i mąż nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz żona." - te słowa to coś niespotykanego, rewolucyjnego w tamtych czasach gdzie przeważnie kobieta nie miała wiele do powiedzenia w tych tematach. Mąż miał władzę nad ciałem żony, ale Paweł pisze rewolucyjną rzecz : "Podobnie i mąż nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz żona". Oczywiście to nie władza bez serca, bezuczuciowa, nie przedmiotowa - ale w miłości agape, szacunku, zrozumieniu. Paweł nie był wrogiem seksu w małżeństwie, bo sam STWÓRCA nie jest też wrogiem seksu w małżeństwie.

                                                                "rozradzajcie się i rozmnażajcie" - to nie nakaz dla nas.
"I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi!" - Księga Rodzaju 1:28 BW
"I pobłogosławił Bóg Noego i synów jego, i powiedział do nich: Rozradzajcie się i rozmnażajcie, i napełniajcie ziemię." - Księga Rodzaju 9:1
Nie ma nakazu prokreacji. Słowa z Księgi Rodzaju nie są odniesieniem dla nas żyjących w XXI wieku. Słowa te odnosiły się tylko dla Adama, Ewy, synów Noego - ich potomków i pierwszych pokoleń po potopie. Bez tego nakazu ziemia nie zaludniłaby się. My żyjemy w świecie na którym żyje około 7.5 miliarda ludzi - 7500000000 ludzi. Liczba ta szybko rośnie. Oczywiście na ziemi mogłoby żyć bez głodu, braku wody itd - wiele więcej ludzi niż dzisiaj, ale mimo tego nie musimy płodzić dzieci. Dzisiaj nie ma problemu z zaludnieniem ziemi, tak jak to miało miejsce na początku stworzenia, lub po globalnym potopie gdy zostało tylko 8 osób. Nic dziwnego że JEZUS LOGOS im błogosławił w rozmnażaniu się i nakazał im rozradzanie się, rozmnażanie. Nas nie dotyczą te nakazy bo nie brakuje ludzi na tej planecie. Seks małżeński bez zamiaru zapłodnienia nie jest żadnym grzechem.
"jak wszystkie zwierzęta mogły zmieścić się na Arce Noego " http://mieczducha888.blogspot.com/2014/10/jak-wszystkie-zwierzeta-mogy-zmiescic.html
"Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem" - Księga Rodzaju 2:24 - tak jak słowa o nakazie rozradzania, rozmnażania nie są dla nas. Tak samo nie mamy przykazania, nakazu aby żenić się i wychodzić za mąż. Słowa z Rodzaju 2:24 nie są dla mnie, dla was nakazem. Nie mam żony, mieszkam z rodzicami i nie jest to żadnym grzechem. Te słowa w formie nakazu dotyczyły dzieci Adama - jego potomków i pierwszych pokoleń w ramach "nakazu rozmnażania się i rozradzania i zapełniania ziemi". 
"Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem" - Księga Rodzaju 2:24 - tak jak słowa o nakazie rozradzania, rozmnażania nie są dla nas np : "Są bowiem eunuchowie, którzy tacy wyszli z łona matki; są też eunuchowie, których ludzie takimi uczynili; są również eunuchowie, którzy się sami takimi uczynili dla królestwa niebieskiego. Kto może pojąć, niech pojmuje." - Mateusz 19:9 - dar celibatu w ramach Królestwa Bożego to piękna rzecz. Nie mam żony i nie pragnę żony - PAN dał mi dar celibatu, ale innym daje np dar małżeństwa. Nie ma jednak nakazu, przykazania abym jako chrześcijan musiał mieć żonę : "Chciałbym bowiem, aby wszyscy ludzie byli tacy jak ja, ale każdy ma swój własny dar od Boga, jeden taki, a drugi inny.8 A do nieżonatych i wdów mówię: Dobrze będzie dla nich, jeśli pozostaną jak ja.9 Lecz jeśli nie mogą się wstrzymać, niech wstąpią w stan małżeński. Lepiej jest bowiem wstąpić w stan małżeński, niż płonąć." - 1 Koryntian 7 - oczywiści to nie dotyczy np rozwodników, bo oni za życia pierwszego legalnego małżonka mają zamkniętą furtkę. Mt 5:32, 19:9, 1 Kot są błędnie rozumiane przez większość kościołów  : "Początek sądu od Kościoła - 1 list Piotra 4:17 a grzeszne małżeństwa z rozwodnikami w wielu kościołach" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/poczatek-sadu-od-koscioa-1-list-piotra.html
Jak Chrzciciel nie miał żony, Jeremiasz nie miał żony, Paweł nie miał żony, wielu innych chrześcijan i chrześcijanek żyje w samotności, bez seksu, z darem celibatu. Chrystus w czasie 33.5 rocznej "kenozy"nie miał żony - diabeł próbuje niszczyć wiarę i Biblię wymyślając kłamstwa o żonie i dzieciach Zbawiciela.  "Logos dowody dla największych niedowiarków" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/01/logos-dowody-dla-najwiekszych.html  
Seks nie jest istotą małżeństwa, ale JEZUS BÓG ŻYWY i JEGO miłość agape powinny być istotą, fundamentem małżeństwa. Małżeństwo może być silne, zdrowe nawet bez seksu. Choroby, starość, przymusowa rozłąka itd często nie pozwalają na seks a jednak małżeństwo nadal jest aktualne, trwa i może być coraz silniejsze nawet bez seksu. Jeśli jest seks w małżeństwie to bardzo dobrze, ale jeśli nie ma seksu to nie ma tragedii. Tragedia jest gdy nie ma Chrystusa i miłości agape.

 W chwalebnych ciałach, w nowym świecie i na nowej ziemi będą miliardy nowych zajęć, czynności, rzeczy które będą o wiele wiele przyjemniejsze od seksu. Seks to dar Boży dla małżonków, ale jak dobrze że i bez niego można mieć dobre, mocne małżeństwo w ŻYWYM BOGU. Bez Chrystusa - Zbawiciela i PANA nawet najlepszy seks nie da pokoju ducha, umocnienia małżeństwa. Gdy człowiek jest niewolnikiem grzechu to daleko nie zajedzie, potrzebuje Zbawcy i JEGO wolności która przynosi wielki pożytek we wszystkich obszarach - również w małżeństwie.
Sprzedają nieskończony skarb za 80 złotych część 2 - dziesięć panien i dobry sługa

Seks małżeński to dobra rzecz w oczach STWÓRCY który dał seks małżonkom w różnych dobrych celach - w tym ku zaspokojeniu seksualnych potrzeb : "Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni! (16) Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place? (17) Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą! (18) Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości! (19) Miłej jak łania, powabnej jak gazela! Niech jej piersi zawsze sprawiają ci rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością!" - Księga Przysłów Salomona 5:15-19
Nie mam żony, więc nie będę zgrywał tu jakiegoś eksperta w temacie seksu małżeńskiego. Seks jest dobry w małżeństwie nawet gdy małżeństwo nie chce mieć dzieci, ale jak pisałem w małżeństwie też są zdrowe, pobożne granice. Pytajcie JEZUSA ŻYWEGO BOGA czym i gdzie są te zdrowe granice seksu. Świat ma różne wypaczenia seksu, różne zboczenia, różne dewiacje więc małżonkowie powinni uważać aby nic niegodziwego nie weszło do ich seksu.
Tak jak np jedzenie umysł może być zaabsorbowany, obciążony - tak też może być seksem więc dobrze pamiętać że to nie jest najważniejsze w małżeństwie i nie powinno być kluczową rzeczą w życiu, w myśleniu. W chwalebnych ciałach, w nowym świecie i na nowej ziemi będą miliardy nowych zajęć, czynności, rzeczy które będą o wiele wiele przyjemniejsze od seksu więc serca, umysły będą trzeźwe, przeniknięte BOGIEM STWÓRCĄ i wiecznością z NIM, a nie ulotnymi, chwilowymi rzeczami, przyjemnościami. BÓG nie zabrania seksu w małżeństwie, wręcz przeciwnie ale i ostrzega aby seks nie zasłonił nam JEGO i wieczności, ale to samo dotyczy np jedzenia i innych dobrych rzeczy które źle używane mogą zgubić, przynieść straty .......... "To zaś, które padło między ciernie, to są ci, którzy słuchają słowa, ale odchodzą i przez troski, bogactwa i rozkosze życia zostają zagłuszeni i nie wydają owocu." - Łukasz 8:14 ........ "Pilnujcie się, aby wasze serca nie były obciążone obżarstwem, pijaństwem i troską o to życie, aby ten dzień was nie zaskoczył." - Łukasz 21:34

"Hedonizm - niszczyciel kościołów. Zmieniona perspektywa część 11sta" - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/06/hedonizm-niszczyciel-koscioow-zmieniona.html

Zobaczcie też np 1 Koryntian 7:26-38

          chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 10.07.2019 Puławy , Dominik


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz