wtorek, 13 sierpnia 2019

Chrześcijanin nie może mieć demona w sobie - błędne egzorcyzmy i błędne przypisywanie grzechów demonom


Upadły człowiek ma tendencje aby zrzucać swoją winę na innych, aby odsuwać problem w sobie na inne osoby lub rzeczy. To nie moja wina ale kobiety którą mi dałeś, to nie moja wina ale węża, to nie moja wina ale ..., problem nie jest we mnie ale ... itd". Ta tej samej zasadzie niektórzy nauczają że chrześcijanie mogą mieć w sobie demony i to te demony sprawiają że piją, palą, oglądają pornografię, masturbują się, mają wulgaryzmy, i różne inne grzeszne czyny, postawy. Chrześcijanin nie może mieć w sobie demona, a jak grzeszy to wina jest tego człowieka a nie demona. To dany chrześcijanin grzeszy w swojej wolnej woli, demon w nim nie mieszka i nie zmusza go do niczego.
Chrześcijanin według biblijnej definicji to niewolnik Chrystusa - to własność Chrystusa. JEZUS przebywa, mieszka w chrześcijaninie - mocą duchowej obecności w sercu przez wiarę. Gdy JEZUS jest w człowieku, to nie może być w takim człowieku żaden demon. Chrześcijanin zamieszkiwany przez moc duchowej obecności JEZUSA w swoim sercu jest świątynią BOŻĄ, a w świątyni Bożej nie ma miejsca na demony. BÓG jest światłością, więc demoniczna ciemność nie ma przystępu. Żaden demon nie ma prawa przebywać w chrześcijaninie. 
Chrześcijanin masturbujący się - nie ma demona masturbacji w sobie, ale problem jest w samym takim wierzącym który może zagasił Chrystusowego ducha, oddalił się od JEZUSA i przez to nie ma siły przeciwstawić się pożądliwości. .
Chrześcijanin oglądający pornografię - nie ma w sobie demona pornografii, ale może zagasił Chrystusowego ducha, oddalił się od JEZUSA i przez to nie ma siły przeciwstawić się pożądliwości.
Chrześcijanin upijający się, narkotyzujący nie ma demona alkoholizmu, demona narkotyków - ale sam grzeszy przez to że może oddalił się od ZBAWICIELA i dlatego nie ma siły przeciwstawić się złym rzeczom, a w zamian wybierać wolę JEZUSA.

Chrześcijanin grzeszący w taki czy inny sposób nie ma demona nikotyny, demona wulgaryzmów, demona chciwości demona obżarstwa, demona agresji, demona kłamstwa - ale po prostu problem jest w nim samym a uleczenie z tego jest w ZBAWICIELU, w pokucie. Potrzeba pokuty przez Zbawcą, poddania MU się i uwierzenia MU. Chrześcijanin w nikotynie, wulgaryzmach, chciwości, obżarstwie, agresji, kłamstwach czy w innych grzechach powinien jest właśnie nazwać po imieniu : grzechem - a nie przypisywać je demonom. Nie ma co zrzucać winy na demony, gdy problem jest w samym człowieku. Lekarstwem jest pokuty przed ZBAWICIELEM JEZUSEM, a nie jakieś egzorcyzmy.  "Niech nikt, gdy jest kuszony, nie mówi: Jestem kuszony przez Boga. Bóg bowiem nie może być kuszony do złego ani sam nikogo nie kusi.14 Lecz każdy jest kuszony przez własną pożądliwość, która go pociąga i nęci.15 Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a grzech, gdy będzie wykonany, rodzi śmierć." - list Jakuba 1:13-15 - Jakub nie pisze tu słówka o demonach. Nawet napomina aby nie przypisywać kuszenia BOGU. Pisze że każdy jest kuszony przez własną pożądliwość - a nie przez demona mieszkającego w nas. Sama pożądliwość nie jest jeszcze grzechem - można ją pokonać, nie ulegać jej i siłę do tego daje JEZUS BÓG ZBAWICIEL. Kto ulega pożądliwości grzeszy i wciąga ona coraz bardziej jego umysł i ciało. Modlitwa przekierowuje umysł na Zbawcę, na to co w górze i przez to PAN coraz bardziej odnawia, uzdrawia nasze myśli, pragnienia i daje siłę nie ulegać pożądliwościom, ale wybrać to co jest wolą Bożą.
"Ewangelia Jana 8:36 - fundament przy ewangelizacji. Nowe serce i wody żywa część 3" -  http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/ewangelia-jana-836-fundament-przy.html
Zła diagnoza powoduje złe leczenie. Złe leczenie sprawia że stan się nie poprawia, albo co gorsze - powoduje że stan jest jeszcze bardziej zły. Nazywanie grzechu - "demonem" i leczenie tego jakimiś egzorcyzmami jest błędne. Oczywiście czasem w niezbawionych ludziach są demony. Są oni związani demonicznie, opętani ale w żadnym prawdziwym chrześcijaninie nie może być demon, więc egzorcyzmy nad chrześcijanami to błędna rzecz, chora praktyka która może przynieść odwrotny skutek jak np rzeczywiste opętanie. 
Gdy JEZUS mieszka w człowieku to dom jest zamieszkany przez ŚWIĘTEGO BOGA i nie ma miejsca tam na demony. Gdy w człowieku nie ma JEZUSA - gdy ktoś nie jest chrześcijaninem to wtedy ewentualnie istnieje groźba wejścia demona, demonów. To że ktoś nie jest chrześcijaninem to nie znaczy że jest zdemonizowany pojąc, paląc, mając wulgaryzmy, pornografię, masturbację czy inne grzechy. To niezbawiony człowiek grzeszy, a nie demony w nim. Nie nazywajmy grzechów demonami. Nie przerzucajmy winy z człowieka na demony : "I powiedział: Co wychodzi z człowieka, to kala człowieka.21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, cudzołóstwa, nierząd, zabójstwa;22 Kradzieże, chciwość, niegodziwość, podstęp, wyuzdanie, oko złe, bluźnierstwo, pycha, głupota.23 Całe to zło pochodzi z wnętrza i kala człowieka." - Ewangelia Marka 7:20-23 - z serca ludzkiego pochodzi zło, a nie od demonów w człowieku. Czasami człowiek jest opętany i nie wie co robi - wczoraj pisałem o możliwym takim przypadku koło Nowego Sącza : "Mordercze demony i ochrona przed nimi w JEZUSIE BOGU - list Jakuba 4:7-8 a demoniczna zbrodnia koło Nowego Sącza ?!" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/mordercze-demony-i-ochrona-przed-nimi-w_12.html - ale takie ewentualne przypadki są rzadkością, normą natomiast jest że grzechy niezbawionych ludzi są ich winą. Nie mają ci ludzie w sobie demonów, ale po prostu są duchowo martwi bez JEZUSA, są niewolnikami grzechu bez ZBAWICIELA. Ci ludzi nie potrzebują egzorcyzmów, ale potrzebują JEZUSA jako ich PANA i ZBAWICIELA, któremu stale trzeba poddawać siebie, swoje życie.

Zła diagnoza powoduje złe leczenie i stan chorego pozostaje niezmieniony lub pogarsza się. Pasuje szatanowi bardzo nazywanie grzechu alkoholizmu - demonem alkoholizmu.
Pasuje szatanowi bardzo nazywanie grzechu pornografii - demonem pornografii.
Pasuje szatanowi bardzo nazywanie grzechu masturbacji - demonem masturbacji.
Pasuje szatanowi bardzo nazywanie grzechu - demonem, bo to zrzucanie winy z grzesznego człowieka na demony, a w takim układzie człowiek nie będzie widział problemu w sobie - w swoim sercu - ale będzie szukał problemu w demonie. To spowoduje złe leczenie - np jakieś egzorcyzmy, zamiast szczerej pokuty, przyznania się do 100 % swojej winy i 100 % problemu w sobie.
Chrześcijanin nie może mieć demona, bo w chrześcijaninie zamieszkuje JEZUS : "Badajcie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych siebie doświadczajcie. Czy nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że zostaliście odrzuceni." - 2 Koryntian 13:5. Gdy JEZUS jest w nas to - dom nie jest pusty ale zamieszkany. Tylko do pustego domu - człowieka w którym nie ma JEZUSA może wejść demon, demony : "Kiedy nieczysty duch wychodzi z człowieka, przechadza się po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, ale nie znajduje. 44 Wtedy mówi: Wrócę do swego domu, z którego wyszedłem. A przyszedłszy, zastaje go pustym, zamiecionym i przyozdobionym. 45 Wówczas idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów gorszych niż on sam i wszedłszy, mieszkają tam. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż początkowy. Tak będzie i z tym złym pokoleniem." - Mateusz 12:43-45"teatr demoniczny bałwochwalcze egzorcyzmy" - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/12/teatr-demoniczny-bawochwalcze-egzorcyzmy.html
Biblia mówi o uczynkach ciała, a nie o uczynkach demonów w naszych ciałach : "A znane są uczynki ciała, którymi są: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta;20 Bałwochwalstwo, czary, nienawiść, niezgoda, zawiść, gniew, spory, kłótnie, herezje; 21 Zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne; o nich wam mówię, jak już przedtem powiedziałem, że ci, którzy takie rzeczy czynią, królestwa Bożego nie odziedziczą." - Galacjan 5:19-21 - lekarstwem na uczynki ciała jest pokuta przed JEZUSEM i JEGO obecność która przynosi coraz obfitsze i obfitsze życie pośród owocu ducha - a nie egzorcyzmy. Wyganianie demonów z chrześcijan to chora rzecz, absurd, demoniczne nauka. Prawdziwy chrześcijanin nie może mieć demona, pseudo-chrześcijanin może go mieć - ale nigdy prawdziwy chrześcijanin. Pokuty potrzeba grzeszącemu chrześcijaninowi, a nie egzorcyzmów. 

Nie jesteśmy marionetkami ani JEZUSA BOGA, ani nie jesteśmy marionetkami demonów. Czasami u niezbawionych ludzi zdarzają się opętania, ale generalnie niezbawieni ludzi mają wolną wolę - są świadomi grzechu i odpowiedzialności za nie. Demony mogą kusić, ale i ludzie mogą kusić - jednak ostateczna decyzja zależy od danego człowieka - ulec pokusie - powiedzieć jej : "TAK", czy powiedzieć jej : "NIE" i nie ulec jej. Mamy osobistą odpowiedzialność przed BOGIEM. Gdyby demony odpowiadały u ludzi za ich złe czyny to człowiek nie byłby odpowiedzialny przed BOGIEM - nie miałby winy i nie potrzebowałby ZBAWICIELA. Problem jest z złym sercu odziedziczonym po upadłych rodzicach i z tego złego serca pochodzą złe czyny, a nie od demonów będących w ludziach. 

Niezbawiony człowiek nie ma demona, ale ma złe serce które przynosi złe czyny. Lekarstwo jest w JEZUSIE który daje nowe serce i nowego ducha. Nie oznacza to bezgrzesznej natury, ale rozpoczęcie chodzenia w światłości a nie w ciemności jak dawniej. Proces uświęcenia, ciągły życiowy proces odnowy na coraz większe i większe podobieństwo obrazu Syna Bożego i to w ramach odwzajemniania miłości BOGU, dobrowolnie, chętnie - a nie ze strachu, czy z przymusu. 
Nazywanie jakiegoś grzechu : "demonem" i następnie wyganianie tych niby demonów z chrześcijan czy niezbawionych ludzi - to demoniczna nauka która powoduje gorsze zło. Pokuta przed JEZUSEM i JEGO obecność w człowieku są lekarstwem a nie nazywanie grzechów demoniczną obecnością i egzorcyzmy. Na prawdziwe opętanie potrzeba JEZUSOWEGO wypędzenia, ale na grzech potrzebna jest pokuta i człowiek świadomy odpowiedzialności potrzebuje właśnie pokuty. W pewnych kościołach, czy kręgach były lub są nauki o wypędzaniu demonów z chrześcijan i o nazywaniu grzechów demoniczną obecnością czy aktywnością. Tego typu nauki są błędne i niebezpieczne.
Również choroby u chrześcijanina nie oznaczają że ma demona. Chorujący chrześcijanin nie ma demona, a i większość chorób, nowotworów i innych dolegliwości niezbawionych ludzi to też nie jest demoniczna działalność. Różne pseudo-charyzmatyczne ruchy są gotowe przypisywać wszelkie choroby demonom - chore nauki i chore praktyki z tego wychodzą.
Prawda biblijna na temat chorób jest dużo szersza i raczej niewielki procent chorób to demoniczny skutek - "1 list Piotra 2:24-25 duchowe uzdrowienie a nie fizyczne - Dlaczego chrześcijanie chorują umierają na nowotwór część 2 "http://mieczducha888.blogspot.com/2018/11/1-list-piotra-224-25-duchowe.html

Dawid gdy zgrzeszył to wyznał swoją winę, pokutował przed BOGIEM a nie poszedł do kogoś aby wyrzucał demony z niego. Dawid zgrzeszył, źle zrobił i nie przerzucał 100 % swojej winy na demony.  Psalm 51 : "Przewodnikowi chóru. Psalm Dawida, gdy do niego przyszedł prorok Natan po tym, jak on wszedł do Batszeby. Zmiłuj się nade mną, Boże, według twojego miłosierdzia; według twojej wielkiej litości zgładź moje występki. (2) Obmyj mnie zupełnie z mojej nieprawości i oczyść mnie z mego grzechu. (3) Uznaję bowiem moje występki, a mój grzech zawsze jest przede mną. (4) Przeciw tobie, tobie samemu, zgrzeszyłem i zło uczyniłem na twoich oczach, abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i czysty w swoim sądzie [...] Stwórz we mnie serce czyste, o Boże, i odnów we mnie ducha prawego. (11) Nie odrzucaj mnie sprzed twego oblicza i nie odbieraj mi swego Ducha Świętego. (12) Przywróć mi radość twego zbawienia i wesprzyj mnie duchem ochoczym" -- przeczytajcie sobie cały ten Psalm. Dzisiaj Dawidowi nie jeden by powiedział, że demon cudzołóstwa, demon morderstwa, demon kłamstwa to sprawił i Dawid oprócz przyjścia do BOGA to potrzebuje też aby były wygonione z niego te demony. Dawid nie miał żadnych demonów, ale po prostu popełnił grzechy z którymi trzeba było przyjść do JEZUSA LOGOSA, pokutować - porzucić je i zacząć czynić wolę BOGA.  "Prawdziwa biblijna skrucha - uszna spowiedź nie bądźcie niewolnikami Rzymu część 2 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/prawdziwa-biblijna-skrucha-uszna.html
 "Którym Bóg zechciał oznajmić, jakie jest wśród pogan bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały." - Kolosan 1:27 _____ "Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy.10 Ale jeśli Chrystus jest w was, to ciało jest martwe z powodu grzechu, a duch jest żywy z powodu sprawiedliwości." - Rzymian 8 _______ "Jezus mu odpowiedział: Jeśli ktoś mnie miłuje, będzie zachowywał moje słowo. I mój Ojciec go umiłuje, i przyjdziemy do niego, i u niego zamieszkamy" - Jan 14:23 - jeśli w kimś mieszka JEZUS to taki jest chrześcijaninem. Jeśli w kimś nie ma JEZUSA to taki nie jest chrześcijaninem. Gdy Jezus mieszka w człowieku to nie może w takim człowieku być demon - więc wyganianie demonów z chrześcijan to chora, antybiblijna nauka stosowana przez pseudo-charyzmatyczne ruchy. 
PAN JEZUS jak posłał 7 listów do 7 kościołów z Objawienia to często mówi im : "pokutuj". Zamiast zrzucać z siebie czy z innych osobistą odpowiedzialność za grzech, to dobrze i zdrowo przyznać się do 100 % swojej winy i w pokucie przed JEZUSEM dostąpić przebaczenia, uleczenia, posilenia. Jesteśmy w trakcie życiowego procesu uświęcenia - doskonali będziemy w nowych ciałach, a teraz całym sercem powinniśmy pragnąć tego i dążyć do tego. Dążyć do uświęcenia w szczerości, a nie szukać wymówek w demonach. Sami w sobie jesteśmy bezsilni, ale ZBAWICIEL w nas jest WSZECHPOTĘŻNY więc ON w nas daje siłę, moc aby zapierać się siebie - uśmiercać to co ja chce/nie chcę - a w zamian pełnić to co ON chce - "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html
  • Grzech alkoholizmu w sercu człowieka  - a nie jakiś demon alkoholizmu w człowieku . Pokuta przed JEZUSEM z tego grzechu i JEZUSOWA obecność w człowieku, a nie wyganianie demona.
  • Grzech pornografii w sercu człowieka - a nie jakiś demon pornografii w człowieku. Pokuta przed JEZUSEM z tego grzechu i i JEZUSOWA obecność w człowieku, a nie wyganianie demona.
  • Grzech masturbacji w sercu człowieka - a nie jakiś demon masturbacji w człowieku. Pokuta przed JEZUSEM z tego grzechu i JEZUSOWA obecność w człowieku, a nie wyganianie demona.
  • inne grzechy w sercu człowieka - a nie jakieś demony od takiego czy innego grzechu w człowieku. Pokuta przed JEZUSEM z tego grzechu i JEZUSOWA obecność w człowieku, a nie wyganianie demona. 
Grzech jest przestępstwem świadomego człowieka przeciwko BOGU - JEGO prawu ukazanemu w doskonałej nauce nowego przymierza zapoczątkowanego na Golgocie. 

Nie ma wspólnoty między światłem i ciemnością, nie ma porozumienia między świątynią BOGA a demonami. Dopóki jesteśmy świątynią zamieszkałą przez JEZUSA to nie ma i nie będzie w nas demonów. W chrześcijaninie nie może być demon, więc i wyrzucanie demonów z chrześcijan to absurd, chora i błędna nauka, praktyka : "Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością? (15) Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym? (16) A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami? Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg: Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. (17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę. (18) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami - mówi Pan Wszechmogący." - 2 Koryntian 6 

Jeśli człowiek jest opętany demonicznie, gdy demon w nim mieszka to taki nie jest chrześcijaninem i taki człowiek rzeczywiście potrzebuje uwolnienia od demona. 

         chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 13.08.2019 Puławy , Dominik



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz