Tak niestety wygląda życie wielu mówiących o sobie że są chrześcijanami. Np światowa telewizja i muzyka, czytanie tego co nie buduje Chrystusowego ducha a potem zdziwienie że duchowo coraz gorzej, że deficyt mocy duchowej, że jest uleganie grzechom, że nie rozumie się biblijnej nauki.
Serce, umysł są wypełnione śmieciowy rzeczami, rzeczami z bezbożnego świata więc nie ma miejsca na JEZUSOWE rzeczy. Trzeba zostawić to co nie jest wolą ZBAWCY PANA, a czynić to co zgodne z JEGO wolą. To często boli, ale nie ma innej drogi.Łukasz 11:34-36, Jan 12:25, Przysłowia 4:23 i inne.
Boli często zostawić różne rzeczy, zajęcia ale życie z JEZUSEM jako PANEM to nie piknik, to nie zabawa. Im szybciej człowiek to zrozumie tym lepiej dla niego.
Serce, umysł opanowane, podbite bezbożnemu światu, świeckim modom i trendom. Serce wypełnione pożądliwościami i marnościami świata jak ma usłyszeć cichy JEZUSOWY GŁOS.
Jak w w wielkim śmietniku dostrzec drogocenną perłę ??
Włącz po cichu na mp3 Biblię i jednocześnie włącz głośną muzykę, głupie filmy, seriale i zacznij czytać śmieciowe rzeczy. Nie usłyszysz nic z tej Biblii. To tylko przykładowe dosłowne zobrazowanie duchowych praw, duchowych rzeczy. Jedno albo drugie. Nie można łączyć tego bezbożnego świata z ŚWIĘTYM JEZUSEM. Nie można wypełniać swojego serca bezbożnymi czy skalanymi rzeczami - nie można oddawać im serca i jednocześnie być wiernie przy PANU JEZUSIE. Takie połączenie sprawia że człowiek jest duchowym karzełkiem, jest duchowym niemowlakiem któremu grozi śmierć duchowa. Karmi się pseudo-pokarmem, zatrutym pokarmem. Trzeba zostawić to, a serce skierować tylko do tego co czyste, miłe, doskonałe w JEZUSIE ŚWIĘTYM BOGU.
"Co do gorliwości - prześladowca kościoła, co do sprawiedliwości opartej na prawie - nienaganny. (7) Lecz to, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. (8) Owszem, wszystko uznaję za stratę dla znakomitości poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana, dla którego wszystko utraciłem i uznaję to za gnój, aby zyskać Chrystusa; (9) I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, tej, która jest z prawa, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusa, to jest sprawiedliwość z Boga przez wiarę; (10) Żeby poznać jego i moc jego zmartwychwstania oraz swój udział w jego cierpieniach, upodabniając się do jego śmierci; (11) Abym jakimkolwiek sposobem dostąpił powstania z martwych. (12) Nie żebym to już osiągnął albo już był doskonały, ale dążę, aby pochwycić to, do czego też zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa. (13) Bracia, ja o sobie nie myślę, że już pochwyciłem. Lecz jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a zdążając do tego, co przede mną; (14) Biegnę do mety, do nagrody powołania Bożego, które jest z góry w Chrystusie Jezusie. (15) Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi" - list do Filipian 3:6-15
"Jesteś związany z żoną? Nie szukaj rozłączenia. Jesteś rozwiązany od żony? Nie szukaj żony. (28) Ale jeśli się ożenisz, nie grzeszysz, i jeśli dziewica wyjdzie za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak będą mieć utrapienie w ciele, a ja chciałbym wam tego oszczędzić. (29) Mówię to, bracia, ponieważ czas jest krótki. Odtąd ci, którzy mają żony, niech żyją tak, jakby ich nie mieli; (30) Ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; ci, którzy się radują, jakby się nie radowali; ci, którzy kupują, jakby nie posiadali; (31) A ci, którzy używają tego świata, żeby nie nadużywali. Przemija bowiem postać tego świata." - 1 Koryntian 7:27-31
"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, samo zostaje. Jeśli jednak obumrze, wydaje obfity plon. (25) Kto miłuje swoje życie, utraci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne." - Jan 12:24-25
"Ponownie królestwo niebieskie jest podobne do skarbu ukrytego w polu, który człowiek znalazł i ukrył. Uradowany nim poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił to pole. (45) Królestwo niebieskie podobne jest też do kupca, który szukał pięknych pereł. (46) A znalazłszy jedną bardzo cenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją" - Ewangelia Mateusza 13:44-46"I szły z nim wielkie tłumy. A on, odwróciwszy się, powiedział do nich: (26) Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, a nawet swego życia, nie może być moim uczniem. (27) Kto nie niesie swego krzyża, a idzie za mną, nie może być moim uczniem. (28) Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, najpierw nie usiądzie i nie obliczy wydatków, czy mu wystarczy na ukończenie? (29) Aby czasem, gdyby położył fundament, a nie mógłby ukończyć, wszyscy, którzy by to widzieli, nie zaczęli się z niego naśmiewać; (30) Mówiąc: Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał ukończyć. (31) Albo który król, wyruszając na wojnę z drugim królem, najpierw nie usiądzie i nie naradzi się, czy w dziesięć tysięcy może zmierzyć się z tym, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciwko niemu? (32) A jeśli nie, to gdy tamten jeszcze jest daleko, wysyła poselstwo i prosi o warunki pokoju. (33) Tak i każdy z was, kto nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem." - Ewangelia Łukasza 14:25-33
Jeśli dzisiaj ktoś nie chce zostawić, nie chce porzucić dla PANA ZBAWCY grzechów, pożądliwości światowych, marności światowych, głupot to oby się nie okazało że porzuci całkiem Chrystusa, nie będzie miał sił gdy nadejdzie globalna wojna i globalne prześladowanie. Jeśli dziś ktoś nie chce aby PAN ZBAWICIEL oczyszczał jego serce, jego życie z grzechów i marności, głupot to co zrobi gdy bardzo ciężkie czasy odbiorą mu większe rzeczy. Czas zabawy w chrześcijanina, czas zabawy w Kościół dobiega końca. Nadchodzi test wiary i kto się bawi w chrześcijaństwo a w środku uparcie żyje duchem tego świata ten odpadnie. Różne rzeczy zdmuchną go jak plewę. Piszę o upartych ludziach, którzy nie chcą aby PAN ZBAWICIEL usuwał z ich życia różne ich "umiłowane rzeczy, zajęcia".
Nie można słyszeć cichego JEZUSOWEGO głosu gdy miłuje się świat i jego rzeczy. To jest cudzołóstwo duchowe - obrzydliwość dla ŚWIĘTEGO BOGA ... "Cudzołożnicy i cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. (5) Czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Duch, który w nas mieszka, zazdrośnie pożąda? " - Jakub 4:4-5
Nadejdzie czas sprawdzianu wiary wszystkich chrześcijan na całej ziemi. Bądźmy mądrymi uczniami którzy pilnie słuchają NAUCZYCIELA JEZUSA, chcą być MU posłuszni a ON takim chcącym daje moc, siłę do posłuszeństwa bo w nas samych jej nie ma. Mamy być świątynią BOGA ale czy chcemy nią być ?? W świątyni JEZUSA nie ma miejsca na bałwany.
Idąc za PANEM musiałem zrezygnować, zostawić wiele rzeczy i wiele z nich nie było złych samych w sobie. Po prostu kradły mi serce, umysł, czas. PAN JEZUS zna nas doskonale i jeśli chcemy być mocni, chcemy aby w sercu naszym ON przebywał to serce musi być chętne zostawić brudy, głupoty, marności bezbożne. Albo z miłości to zostawimy, albo będziemy duchowymi karłami które nie przejdą tego co nadejdzie. Wielu ma się zgorszyć - Mateusz 24:10. Bardzo ciężkie czasy i globalne prześladowania zabiorą im różne "hobby", różne pożądliwości, różne przyziemne rzeczy i nie wytrzymają utraty tego. Serca nie mają wolnego dla PANA BOGA ŻYWEGO JEZUSA więc i nie za bardzo słyszą JEGO głos, nie za bardzo widzą JEGO światło. Wierzą że żyje, wierzą że jest ale demony też to wiedzą. Przestrzegam sam siebie i was abyśmy z całkowitą powagą podeszli do tematu bo jeszcze teraz jest czas duchowego budowania się, ale przyjdzie globalna próba na cały Kościół i wielu odpadnie, wielu zgaśnie duchowo zamiast wyjść z tego ognia mocniejsi, owocniejsi.
"I powiedział Pan: Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił, żeby was przesiać jak pszenicę. (32) Lecz ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty zaś, gdy się nawrócisz, utwierdzaj swoich braci" - Łukasz 22:31-32 - PAN JEZUS i dziś za nami prosi, dziś i każdego dnia przemawia do Kościoła aby otrzeźwiał, przebudził się, był w świętości a nie skalany światem bo inaczej jak plewa zostanie zdmuchnięty. Czas gigantycznego przesiewu jest przed nami. Być może to bliski czas, być może to kwestia kilku, kilkunastu lat. Być może później ale bez tego nie będzie tzw pochwycenia. Nie będzie prawdziwego duchowego wzrostu bez chęci całkowitego życia dla PANA, bez chęci rezygnacji ze wszystkiego na co PAN JEZUS nam wskaże. Albo ON w naszym sercu, albo świat w naszym sercu - taki trend będzie coraz większy. Dziś wiele serc jest podzielonych między ZBAWCĄ a światem ale PAN JEZUS chce wypleniać, usuwać świat z naszych serc - aby tylko ON mieszkał w nich, abyśmy rzeczywiście byli świątynią BOŻĄ. Bardzo ciężkie czasy będą jednym z narzędzie do tego oczyszczenia, ale lepiej nie zwlekać i nie ryzykować odpadnięcia.
"nadchodzący Hiobowy test wiary na wszystkich chrześcijan i wszystkie kościoły - Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 10" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/nadchodzacy-hiobowy-test-wiary-na.html
Nie można mieć podzielonego serca i oczekiwać słyszenia BOŻEGO głosu i JEGO wielkich rzeczy w życiu. Krnąbrne dziecko nie może oczekiwać na pochwały i prezenty. Czas skończyć z podzielonym sercem między PANA JEZUSA a światem. Teraz jest ten czas radykalnych decyzji i PAN chce w tym do nas mówić. Jeśli ktoś pozwoli oczyścić MU swoje serce i pozwoli MU aby utrzymywał je na BOGU to PAN JEZUS wtedy da swoje wspaniałe rzeczy ... "Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie umysłu dwoistego. (9) Ubolewajcie, smućcie się i płaczcie. Wasz śmiech niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie" - Jakub 4:8-9. Nie możemy być dwoistego umysłu, podzielonego serca. Żadnych bożków nie może być w BOŻEJ świątyni. Kto wprowadza do świątyni BOŻKA może oczekiwać głosu ale nawołującego do pokuty, oczyszczenia a nie głosu pochwały i darów. Nie usłyszy się głosu pasterza gdy żyje się tym światem, gdy ugania się za pożądliwościami ciała i oczu. Takiego chrześcijanina BÓG będzie napominał, wzywał do porzucenia tych rzeczy, a gdy będzie uparty to zastosuje ostrzejsze środki bo nie chce aby był potępiony wraz ze światem."Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie umysłu dwoistego. (9) Ubolewajcie, smućcie się i płaczcie. Wasz śmiech niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie" - Jakub 4:8-9 - wiara zamiera u wielu, wiele kościołów przypomina centrum rozrywki, kluby światowe gdzie można miło spędzić czas. W codzienności zajmowanie się rzeczami które nie są miłe BOGU, kierowanie serca na pożądliwości, głupoty i marności lub życie w grzechach a potem zdziwienie że nie widzę działania BOGA JEZUSA w swoim życiu, nie daje mi darów, nie mam duchowego wzrostu. Dopóki ktoś żyje w takich rzeczach nie będzie miał tego wszystkiego, ale duchowe pogorszenia i BOŻE przestrogi, napomnienia. Czas zostawić grzechy, czas zostawić skalane rzeczy i te które są dla nas bożkami. Czas zostawić brak rozwagi, zostawić lekkomyślność i ubolewać, smucić się przed PANEM ZBAWCĄ nad swoim stanem - pozwalać MU aby oczyścił, zmienił nas. Aby nie było w naszych sercach niczego poza NIM. Wtedy dopiero można oczekiwać JEGO cudownego prowadzenia, JEGO prawdziwych darów i duchowego rozkwitu, umacniania ... chcemy tego czy jesteśmy oporni aby pozwolić ZBAWCY PANU usunąć z naszego serca, życia to co ON chce usunąć. PAN chce od nas chętnego serca a wtedy ON mieszkając w nas będzie czynił w nas i przez nas swoje rzeczy. Oporni jednak zostaną na suchej ziemi, uschną ........ "oporni mieszkają w suchej ziemi" - Psalm 68.
Kto chce serce mieć podzielone między ZMARTWYCHWSTAŁEGO a świat - tego ten świat w jego sercu duchowo wyniszczy. Ostrzegam siebie i was : "Mądrość woła na dworze, podnosi swój głos na ulicach. (21) Woła w największym zgiełku, u wrót bram, w mieście wygłasza swoje słowa: (22) Jak długo, prości, będziecie kochać głupotę, szydercy - lubować się w swoim szyderstwie, a głupi - nienawidzić wiedzy? (23) Nawróćcie się na moje upomnienie; oto wyleję na was mojego ducha, oznajmię wam moje słowa. (24) Ponieważ wołałam, a odmawialiście; wyciągałam rękę, a nikt nie zważał; (25) Owszem, odrzuciliście całą moją radę i nie chcieliście przyjąć mojego upomnienia; (26) Dlatego będę się śmiać z waszego nieszczęścia, będę szydzić z was, gdy przyjdzie to, czego się boicie. (27) Gdy nadejdzie jak spustoszenie to, czego się boicie, i gdy wasze nieszczęście nadciągnie jak wicher, gdy nadejdzie na was ucisk i cierpienie; (28) Wtedy będą mnie wzywać, a nie wysłucham; będą mnie szukać pilnie, lecz mnie nie znajdą. (29) Bo znienawidzili wiedzę i nie wybrali bojaźni PANA; (30) Ani nie chcieli mojej rady, ale gardzili każdym moim upomnieniem. (31) Dlatego spożyją owoc swoich dróg i będą nasyceni swymi radami. (32) Bo odstępstwo prostych zabije ich i szczęście głupich zgubi ich. (33) Ale kto mnie słucha, będzie mieszkać bezpiecznie i będzie wolny od strachu przed złem." - Przysłowia Salomona 1:20-33. To co się przybliża i kiedyś nadejdzie to nie zabawa, mnóstwo wierzących odpadnie, będzie zdruzgotanych. Nie jest dziś za późno aby mieć czyste serce, umysł Chrystusowy - " Nadchodząca groźniejsza rzecz niż biblijne znamię bestii - przeczytaj i ostrzeż innych chrześcijan " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/nadchodzaca-grozniejsza-rzecz-niz.html
chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13 .... Charis2007@wp.pl ... 20.10.2019 Puławy , Dominik
Czy czytanie od czasu do czasu książek innych niż Biblia jest grzechem? Nie mówię tu oczywiście o książkach typu "Wiedźmin", lubię czytać książki historyczne (głównie),rzadziej inne. Czy to coś złego? Czy słuchanie muzyki klasycznej jest czymś złym? Przecież nie ma słów a często przynosi korzyści-pozwala mi się skupić podczas nauki. Pytam się poważnie.
OdpowiedzUsuńChwała Wszechmocnemu JEZUSOWI PANU ZBAWCY. Nie mam jednoznacznej odpowiedzi - spytaj siebie czy czytanie tych książek przybliża cię do ZBAWICIELA,czy przynosi ci Jezusowy pokój ducha, owoc ducha. Czy masz tam proroctwa, Jezusowe przestrogi, zachęty itd. Czy umacnia cię to duchowo w Chrystusie, czy oddala. Spytaj PANA czy to MU się podoba, czy jednak może w JEGO oczach jest marnowaniem czasu, głupim wyborem.
UsuńCo do muzyki to gdzieś kiedyś czytałem że jacyś kompozytorzy mogli być demonicznie inspirowani. A bez tej muzyki nie możesz się skupić ?? Jeśli bez niej nie możesz się skupić to jest to jakiś niedobry sygnał. Pytam - nie wiem, ty wiesz. Nie chcę demonizować muzyki klasycznej ale i nie mogę powiedzieć że to jest dobre w oczach PANA. Nie wiem tego. Możemy się o to modlić, o to aby ZBAWCA wskazał drogę, co o tym sądzi i czy to jest wolą JEGO dla ciebie, innych.
pozdrawiam i wszelkich JEZUSOWYCH łask na wąskiej drodze pełnienia woli JEGO ...
,