piątek, 11 października 2019

Cechy fałszywych nauczycieli i fałszywego kościoła część 2 - kaznodzieje mamony i brak szczerej pomocy słabym biednym uczniom


Apostołowie nie byli bogaci, wręcz przeciwnie często mieli okresy niedostatku. Zbawiciel nie był bogaty materialnie. Często różne fałszywe nauki mówią jednak że biedny chrześcijanin jest jakimś gorszym chrześcijaninem od chrześcijanina który ma dobrobyt/bogactwo.

Różni "kaznodziei mamony" budują piramidy finansowe : "daj nam, wpłać do nas na konto swoje pieniądze a BÓG ci da wielokrotnie więcej". Setki, tysiące czy dziesiątki tysięcy oszukanych, zwiedzionych wierzących wpłaca im pieniądze "na służbę" i tak gromadzą pokaźne sumy. Tysiące zrzucają się dla jednego, a on ich mami że to z powodu JEZUSOWEGO błogosławieństwa i że oni też tak będą mieli. Głoszą im obietnice dobrobytu/bogactwa, wygody, uzdrowienia cielesnego a np biednych i chorych chrześcijan ukazują w świetle np niewiary, braku wiary, braku zbawienia itd.

Często np "kaznodzieje mamony" np z USA mają rezydencje, prywatne samoloty, luksusowe życie zdobyte wyłudzonymi pieniędzy poprzez swoje fałszywe nauki : "zasiej - wpłać nam jakąś sumę a BÓG ci da więcej. Ja jestem tego przykładem. Popatrzcie  jak mi błogosławi".

Apostołowie i prawdziwi chrześcijanie tak nie nauczali, nie postępowali. Nie mówili że biedny materialnie, chory cieleśnie wierzący jest w czymś gorszy od wierzącego który jest bogaty materialnie i zdrowy fizycznie.
Apostoł Paweł sam nie raz cierpiał biedę, niedostatek i nie ganił innych biednych chrześcijan. Zachęcał np Korynckich chrześcijan którzy mieli dostatek aby wspomogli biednych braci, siostry z Jerozolimy którzy byli w niedostatku. Paweł nie mówił chrześcijanom z Koryntu aby dali mu część swoich bogactw, ale wskazał aby podzieli się z biednymi chrześcijanami z Jerozolimy. Fałszywi nauczyciele chcieliby dla siebie pieniądze Koryntian a jakieś resztki daliby dla Jerozolimy w ramach propagandy. Paweł nie miał rezydencji, nie miał własnego statki którym podróżował po Morzu Śródziemnym. 
"Nie chodzi bowiem o to, żeby innym ulżyć, a was obciążyć; (14) Lecz o równość, aby teraz wasza obfitość usłużyła ich niedostatkowi, aby też ich obfitość waszemu niedostatkowi usłużyła, tak żeby była równość; (15) Jak jest napisane: Kto wiele nazbierał, nie miał za wiele, a kto mało nazbierał, nie miał za mało" - 2 Koryntian 8:13-15 - gdyby Paweł żył dzisiaj to na pewno nie mieszkał by w rezydencji, nie miałby własnego samolotu, nie żyłby życiem ponad stan. Nie wykorzystywał chrześcijan 2000 lat temu i dzisiaj nie wykorzystywałby chrześcijan. Fałszywi nauczyciele powiedzieliby pewnie że bieda, niedostatek chrześcijan z Jerozolimy to niewiara. "kaznodzieje mamony" mówiliby im raczej aby resztki które mają "zasiali" na ich konta, na "ich służbę" a BÓG wielokrotnie im przymnoży pieniędzy. Zamiast pomóc tym biednym chrześcijanom dzieląc się swoim nadmiarem, to oni raczej zabraliby im wszystko. "Byli też fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą herezje zatracenia, wypierając się Pana, który ich odkupił, i sprowadzą na siebie rychłą zgubę. (2) Wielu zaś podąży za ich zgubną drogą, a droga prawdy z ich powodu będzie bluźniona. (3) I z chciwości będą wami kupczyć przez zmyślone opowieści. Ich sąd od dawna nie zwleka, a ich zatracenie nie śpi" - 2 list Piotra 2:1-3

Paweł zachęcał Koryntian aby w czasie swojego dostatku wspomogli braci/siostry z Jerozolimy tak aby ich namiar posłużył pomocy tym którzy są obecnie w niedostatku. Paweł pisze, że może być tak kiedyś że sytuacja się odwróci i to Koryntianie mogą być w biedzie, a chrześcijanie z Jerozolimy będą w dostatku i wtedy oni ich wspomogą. Paweł pisze o równości. "Nie chodzi bowiem o to, żeby innym ulżyć, a was obciążyć; (14) Lecz o równość, aby teraz wasza obfitość usłużyła ich niedostatkowi, aby też ich obfitość waszemu niedostatkowi usłużyła, tak żeby była równość; (15) Jak jest napisane: Kto wiele nazbierał, nie miał za wiele, a kto mało nazbierał, nie miał za mało" - 2 Koryntian 8:13-15 - Paweł nie głosił obietnicy bogactwa/dobrobytu jak dzisiaj wielu głosi wbrew Biblii.
  • Paweł nie chciał pieniędzy dla siebie pod płaszczykiem że "na służbę jak to robi dziś wielu pseudo-pasterzy, pseudo-chrześcijan.
  • Paweł nie ganił biednych chrześcijan, a tych w dostatku nie gloryfikował jak to robią często "kaznodzieje mamony"
  • Paweł zachęcał chrześcijan aby wspomogli chrześcijan w niedostatku. "Kaznodzieje mamony" raczej mówią chrześcijanom w dostatku że BÓG chce dawać im jeszcze więcej, nie mówią im aby podzieli się z braćmi w niedostatku. Mówią im raczej że ci biedni, w niedostatku nie są zbawieni, albo mają "za mało wiary" i dlatego są biedni, w niedostatku. 
"Deficyt lub brak wzajemnej miłości agape, bycia rodziną Bożą w codziennym praktycznym życiu - bolączka wielu kościołów część 2 agapetos" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/deficyt-lub-brak-wzajemnej-miosci-agape_7.html

Dlaczego "kaznodzieje mamony" nie sprzedadzą nadmiaru który mają i nie podzielą się z tymi w niedostatku ?? ..... "Nie było też wśród nich nikogo, kto by cierpiał niedostatek, gdyż ci, którzy mieli pola albo domy, sprzedawali je i przynosili pieniądze za to, co posprzedawali; (35) I kładli u stóp apostołów. Rozdzielano to każdemu według potrzeb" - Dzieje Apostolskie 4:34-35. Fałszywi nauczyciele często chyba mają się za apostołów i chcą aby pieniądze składano u ich stóp, ale nie po to żeby usłużyło to wierzącym w niedostatku jak robili prawdziwi apostołowie wraz z całym kościołem Jerozolimskim. "kaznodzieje mamony" chcą aby składano pieniądze u ich stóp aby mieć je dla siebie - to element ich zwodniczej piramidy finansowej którą nazywają np Bożym błogosławieństwem i dowodem że są JEGO uczniami. Podobnie faryzeusze nauczali - "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 12 - faryzejska fałszywa ewangelia zdrowia dobrobytu/bogactw i wygody" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/09/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_21.html

Prawdziwi chrześcijanie z serca pomagali wdowom np Dzieje Apostolskie 6. Pseudo-chrześcijanie albo obojętnie przechodzą, albo obłudnie zbierają pieniądze na "wdowy" aby z tego coś i dla siebie mieć. Skrajni kaznodzieje mamony jak faryzeusze objadają domy wdów i ostatni grosz wezmą pod płaszczykiem ich piramidy finansowej. "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo pożeracie domy wdów i dla pozoru odprawiacie długie modlitwy. Dlatego otrzymacie surowszy wyrok" - Mateusz 23:14

Gdzieś np w USA fałszywi nauczyciele dla pieniędzy mają rezydencje, własne samoloty, ekskluzywne samochody. Wielu innych jest bardziej mniej rzucających się w oczy i nauczają rozwodnionej DOBREJ NOWINY bez krzyża np dla wygodnego życia, dla władzy, dla spełnienie swoich egoistycznych, światowych marzeń i ambicji. Pożądliwości ciała i oczu są u nich ale w mniej rzucającym się wydaniu. Zamiast rezydencji mają skromniejsze lokum, zamiast samolotów mają skromniejsze środki transportu ale i oni nie mają serca sługi, nie mają serca pasterza ale najemnika. 
" Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i suchy ląd, aby pozyskać jednego prozelitę, a gdy się nim staje, czynicie go synem Gehenny dwa razy takim jak wy" - Mateusz 23:15 Przekład Dosłowny. "Służba" wielu to tylko przykrywka dla jeżdżenia po Polsce czy świecie. Pożądliwości oczu. "turystyka zborowa" a nie służba i przy tym często masa nauk które są błędne, grzeszne, przeniknięte duchem świata. Jeżdżą po kraju i świecie i czynią ludźmi tak na prawdę jeszcze gorszymi - " czynicie go synem Gehenny dwa razy takim jak wy". Pseudo-EWANGELIA bez prawdziwego uśmiercania "ja" i brania krzyża. Bez życia wyłącznie dla woli PANA. 
Kaznodzieje mamony mogą nie rzucać się w oczy, nie muszą mówić prosperity gospel aby mieć "brudny zysk". Wystarczy że robią to dla stanowiska, wygody, chwały ludzkiej itd - to już mają w sercu "brudny zysk". Pozory pobożności, ale serce przy mamonie, pokładające bezpieczeństwo i nadzieję w mamonie. 

"Kaznodziejom mamony" często towarzyszy nauka o dziesięcinie. Nauka o płaceniu dziesięciny w Kościele to fałszywa nauka.  "Biblijne dowody że dziesięcina nie obowiązuje chrześcijan. Chrześcijanin nie musi płacić dziesięciny"http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/biblijne-dowody-ze-dziesiecina-nie.html - nie mówię że każdy nauczający dziesięciny jest kaznodzieją mamony. Wielu, większość może naucza tego po prostu z niewiedzy, nieświadomości a nie z chciwości. Nie wiem kto jaki ma motyw. Nie osądzam serc, nie wrzucam do jednego worka. 

Dlaczego np chrześcijanie którzy mają dobrobyt są nauczani że BÓG chce dać im jeszcze więcej, więcej i więcej a nie mówi im się żeby nie gromadzili skarbów na ziemi, ale żeby podzieli się z tymi chrześcijanami którzy mają niedostatek, biedę. O tych biednych, w niedostatku chrześcijanach głosi się są jacyś gorsi, z jakąś mniejszą wiarą, albo że są niezbawieni, nie są uczniami ale że są jacyś przeklęci, karani. Widzicie jak diabeł próbuje niszczyć Kościół ?? Chrześcijanom w dostatku nie mówi żeby się dzielili z braćmi/siostrami w niedostatku ale mówi o nich złe rzeczy. Jednych chce usidlić nadmiarem, aby gromadzili bogactwa i pysznili się nimi = a tych w niedostatku chce zostawić bez pomocy i wmówić im że są gorsi, z mniejszą wiarą itd. Nauki "Ruchu Wiary" i podobne inne nauki zapewniające uzdrowienie, dobrobyt itd  przenikają wielu chrześcijan, wiele kościołów - są to demoniczne nauki a nie biblijne.  
"demony mogą wywoływać choroby zwodnicze uzdrowienia część 2 - prawdziwy dar uzdrawiania a zmyślony podrobiony dar" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/demony-moga-wywoywac-choroby-zwodnicze.html
diabeł, szatan chce aby ci uczniowie w dobrobycie, w nadmiarze nie dzieli się z z uczniami którzy są w niedostatku. Chce aby nie było jednego ciała, ale żeby była pogarda, brak pomocy, brak miłości ... "Gdy więc się zbieracie, nie jest to spożywanie wieczerzy Pańskiej. (21) Każdy bowiem najpierw je własną wieczerzę i jeden jest głodny, a drugi pijany. (22) Czyż nie macie domów, aby jeść i pić? Albo czy gardzicie kościołem Bożym i zawstydzacie tych, którzy nic nie mają? Co mam wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Za to was nie chwalę.(23) Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb; (24) A gdy złożył dziękczynienie, połamał i powiedział: Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało, które za was jest łamane. Czyńcie to na moją pamiątkę. (25) Podobnie po wieczerzy wziął też kielich, mówiąc: Ten kielich to nowy testament w mojej krwi. Czyńcie to, ilekroć będziecie pić, na moją pamiątkę. (26) Ilekroć bowiem będziecie jedli ten chleb i pili ten kielich, śmierć Pana zwiastujecie, aż przyjdzie. (27) Dlatego też kto je ten chleb albo pije ten kielich Pański niegodnie, będzie winny ciała i krwi Pana. (28) Niech więc człowiek bada samego siebie i tak niech je z tego chleba, i niech pije z tego kielicha. (29) Kto bowiem je i pije niegodnie, sąd własny je i pije, nie rozróżniając ciała Pańskiego. (30) Dlatego jest wśród was wielu słabych i chorych, a niemało też zasnęło. (31) Bo gdybyśmy sami siebie sądzili, nie bylibyśmy sądzeni. (32) Lecz gdy jesteśmy sądzeni, przez Pana jesteśmy karceni, abyśmy nie byli potępieni wraz ze światem. (33) Tak więc, moi bracia, gdy się zbieracie, aby jeść, czekajcie jedni na drugich. (34) A jeśli ktoś jest głodny, niech zje w domu, żebyście się nie zbierali ku sądowi. Co do pozostałych spraw, zarządzę, gdy przyjdę." - 1 Koryntian 11 
szata, diabeł przez np nauki "Ruchu Wiary" , "prosperity gospel" itd chce aby była taka sytuacja : "Albo czy gardzicie kościołem Bożym i zawstydzacie tych, którzy nic nie mają?" - tak chce szatan aby chrześcijanie w dobrobycie, nadmiarze myśleli że to oznaka błogosławieństwa i trzeba jeszcze więcej gromadzić dla siebie. Szatan chce aby chrześcijanie w dobrobycie, nadmiarze myśleli o tych którzy "nic nie mają" że to ludzie bez wiary, z mniejszą wiarą, bez błogosławieństwa, grzesznicy, przeklęci. Diabeł chce aby gardzili nimi, żeby nie mieli troski, praktycznej miłości wobec nich. Szata, diabeł chce żeby jedni byli obciążeni nadmiarem, a drudzy żeby byli w niedostatku. Prawdziwa biblijna nauka nie obiecuje dobrobytu, a ci którzy mają nadmiar powinni dzielić się z miłości braterskiej, z radością z tymi którzy mają niedostatek żeby była równość : "Nie chodzi bowiem o to, żeby innym ulżyć, a was obciążyć; (14) Lecz o równość, aby teraz wasza obfitość usłużyła ich niedostatkowi, aby też ich obfitość waszemu niedostatkowi usłużyła, tak żeby była równość; (15) Jak jest napisane: Kto wiele nazbierał, nie miał za wiele, a kto mało nazbierał, nie miał za mało" - 2 Koryntian 8:13-15

Czy jak ktoś wpadnie w biedę, niedostatek w jakiejś społeczności to czy szczerze z serca udzielana jest mu wszelka pomoc, wsparcie ?? Czy może jak jest dobrze, powodzi się to jest bratem, ale gdy wpadnie w biedę, będzie w jakimś niedostatku to nie otrzymuje wsparcia finansowego od innych w tym od tych w dostatku ?? 

"Aby nie było podziału w ciele, ale żeby członki jednakowo troszczyły się o siebie nawzajem. (26) Tak więc, jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki, a jeśli jeden członek doznaje czci, radują się z nim wszystkie członki" - 1 Koryntian 12:25-26 - szatan, diabeł przez fałszywe obietnice "Ruchu Wiary" "prosperity gospel" i inne podobne nauki chce aby był podział w ciele, chce aby nie było troski wzajemnej, chce aby gdy ktoś cierpi pozostali nie cierpieli razem z nim. 

"A kto miałby majętność tego świata i widziałby swego brata w potrzebie, a zamknąłby przed nim swoje serce, jakże może mieszkać w nim miłość Boga? 18 Moje dzieci, nie miłujmy słowem ani językiem, ale uczynkiem i prawdą." - 1 list Jana 3:17-18
sam apostoł miał różne okresy biedy, niedostatku ale nawet wtedy miał taką samą wiarę, takie samo błogosławieństwo gdy był w obfitości .... "Uradowałem się bardzo w Panu, że teraz zakwitło na nowo wasze staranie o mnie, bo staraliście się o to, lecz nie mieliście sposobności. (11) Nie mówię tego z powodu niedostatku, bo nauczyłem się poprzestawać na tym, co mam. (12) Umiem uniżać się, umiem też obfitować. Wszędzie i we wszystkim jestem wyćwiczony: umiem być syty i cierpieć głód, obfitować i znosić niedostatek. (13) Wszystko mogę w Chrystusie, który mnie umacnia. (14) Jednak dobrze uczyniliście, uczestnicząc w moim ucisku. (15) A wy, Filipianie, wiecie, że na początku ewangelii, gdy opuściłem Macedonię, żaden kościół nie uczestniczył ze mną w dawaniu i braniu, tylko wy sami. (16) Bo nawet do Tesaloniki raz i drugi posłaliście, czego mi było potrzeba" - Filipian 4:10-16 -  m.in wspomogli Pawła. Nie po to żeby żył w luksusie, nie po to żeby kupił sobie własny statek ale żeby miał to co potrzebuje ciało. Ubranie, jedzenie, na inne niezbędne potrzeby. Kaznodzieje mamony nie mają takiego nastawienia, oni często wyzyskują ludzi, ich służba to pseudo-służba dla ich wygody i pożądliwości. List do Filipian pisany był z więzienia, a nie z hotelu, super domu itd.
Paweł nie żył z innych ludzi, nie wykorzystywał ich pod płaszczykiem "służby" ale często sam pracował ciężko dając przykład innym wierzącym jak powinni żyć ... "Gdyż wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, które nie będą oszczędzać stada. (30) Także spośród was samych powstaną ludzie mówiący rzeczy przewrotne, aby pociągnąć za sobą uczniów. (31) Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami napominać każdego z was. (32) A teraz, bracia, polecam was Bogu i słowu jego łaski, które może zbudować was i dać wam dziedzictwo wśród wszystkich, którzy są uświęceni. (33) Nie pożądałem srebra, złota ani szaty niczyjej. (34) Przeciwnie, sami wiecie, że te ręce służyły zaspokajaniu potrzeb moich i tych, którzy są ze mną. (35) We wszystkim wam pokazałem, że tak pracując, musimy wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać niż brać" - Dzieje Apostolskie 20:29-35 - wspierać słabych, a diabeł chce aby pogardzać słabymi. 

Paweł gdy było potrzeba to pracował w przyziemnej pracy dniami i nocami. Nie chciał wykorzystywać ludzi ale swoim życiem dawał im dobry przykład. Jeśli PAN JEZUS powołuje  kogoś aby całkowicie poświęcił się jakiejś służbie dla NIEGO to zapewni temu człowiekowi to co niezbędne. Pewnie wielu jednak tylko ma przykrywkę "służby" która jest kamuflażem do lekkiego, wygodnego życia. Tacy często żyją w różnych zbytecznych rzeczach i fałszują naukę BOŻĄ - unikają "niewygodnych" tematów aby nikt nie odszedł "urażony" prawdą z danej społeczności. Im więcej ludzi tym większy mają dochód więc często "kaznodzieje mamony" głoszą pseudo-ewangelię bez brania stale swego krzyża, bez uśmiercania swojego "ja" ... "Przekręcane nauki JEZUSA - Prawdziwe biblijne znaczenie słów o zapieraniu się siebie i codziennym braniu niesieniu swojego krzyża. " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/05/przekrecane-nauki-jezusa-prawdziwe.html
"Nie jesteśmy bowiem jak wielu, którzy fałszują słowo Boże, lecz ze szczerości, jak od Boga mówimy w Chrystusie przed obliczem Boga." - 2 Koryntian 2:17 
"Nigdy bowiem nie posługiwaliśmy się pochlebstwem w mowie, jak wiecie, ani nie kierowaliśmy się ukrytą chciwością, Bóg jest świadkiem; (6) Ani nie szukaliśmy chwały u ludzi, ani u was, ani u innych, mogąc być dla was ciężarem jako apostołowie Chrystusa; (7) Byliśmy jednak wśród was łagodni jak karmicielka troszcząca się o swoje dzieci. (8) Darzyliśmy was taką życzliwością, że gotowi byliśmy użyczyć wam nie tylko ewangelii Boga, ale i naszych dusz, bo staliście się nam drodzy. (9) Pamiętacie przecież, bracia, naszą pracę i trud. Pracując bowiem dniem i nocą, aby nie obciążyć nikogo z was, głosiliśmy wam ewangelię Boga. (10) Wy i Bóg jesteście świadkami, że zachowywaliśmy się w świętości, w sprawiedliwości i nienagannie pośród was, którzy wierzycie. (11) Wiecie bowiem, że każdego z was, jak ojciec swoje dzieci, zachęcaliśmy i pocieszaliśmy, i zaklinaliśmy; (12) Abyście postępowali w sposób godny Boga, który was powołał do swego królestwa i chwały." - 1 Tesaloniczan 2:5-12 

Wielu Chrystusowych sług zapewne jest w takiej sytuacji, miejscu że nie musi pracować i wiernie wykonują swoją służbę.
Jednak zapewne wielu jest najemników którym owce płacą aby mówili im to co chcą one usłyszeć ... "Głoś słowo Boże, nalegaj w porę i nie w porę, upominaj, strofuj i zachęcaj ze wszelką cierpliwością i nauką. (3) Przyjdzie bowiem czas, gdy zdrowej nauki nie zniosą, ale zgromadzą sobie nauczycieli według swoich pożądliwości, ponieważ ich uszy świerzbią. (4) I odwrócą uszy od prawdy, a zwrócą się ku baśniom. (5) Lecz ty bądź czujny we wszystkim, znoś cierpienia, wykonuj dzieło ewangelisty, w pełni dowódź swojej służby." -  2 Tymoteusz 4:2-5

                                                                  przykład Nehemiasza

"Również nie korzystałem ani ja, ani moi bracia z utrzymania przysługującego namiestnikowi od dnia, kiedy ustanowiono mnie ich namiestnikiem w ziemi judzkiej, to jest od dwudziestego aż do trzydziestego drugiego roku panowania króla Artakserksesa, czyli dwanaście lat. (15) Namiestnicy poprzedni, którzy byli przede mną, byli ciężarem dla ludu, pobierając od nich w żywności i winie dziennie równowartość czterdziestu sykli srebra. Również ich słudzy zadawali gwałt ludowi. Ja tak nie postępowałem z bojaźni przed Bogiem. (16) Tak samo przykładałem się do odbudowy tego muru, a pola nie nabyłem; wszyscy też moi słudzy gromadzili się przy tej pracy. (17) A chociaż z mojego stołu korzystało stu pięćdziesięciu mężów, Żydów i naczelników, oraz ci, którzy przybywali do nas spośród okolicznych pogan, (18) i chociaż na jedno dzienne utrzymanie wychodziło: jeden wół, sześć doborowych owiec i drób, wszystko na mój koszt, a co dziesięć dni bukłaki z winem w obfitości - mimo to nie domagałem się utrzymania przysługującego namiestnikowi, gdyż i tak pańszczyźniana robota znacznie obciążała ten lud. (19) Zachowaj, mój Boże, w pamięci ku mojemu dobru wszystko, co uczyniłem dla tego ludu." - Księga Nehemiasza 5:14-19 - fałszywi nauczyciele raczej wykorzystaliby osobę Nehemiasza łudząc, mamiąc chrześcijan że BÓG obiecuje im też bycie "namiestnikami" - obiecuje im bycie dyrektorami, prezesami, bogaczami z własną służbą. Takie obietnice są dalekie od Bożych obietnic. BÓG ŻYWY WSZECHMOGĄCY JEZUS może najmniejszego człowieka postawić na górze, ale nie takie rzeczy obiecuje w tym obecnym życia pośród tego ciemnego świata. Tu mamy obietnicę JEGO obecności w nas co czyni nas zdolnymi pełnić JEGO wolę, być wiernymi pośród nienawiści, prześladowań itd. PAN JEZUS żyjący duchowo w nas przez wiarę - to jest obietnica i rzeczywistość. Zdrowie, dobrobyt są obiecane ale na czas chwalebnego ciała i Wiecznego doskonałego Królestwa Bożego. 

Najbardziej chorzy chrześcijanie, najbardziej biedni chrześcijanie, najbardziej prześladowani chrześcijanie nie są przeklęci, gorsi ale często właśnie PAN JEZUS przez takich "słabych" czyni największe rzeczy aby wyraźnie widziano że to ON czyni a nie człowiek swoimi siłami, swoimi pieniędzmi, wpływami itd .... "Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, (27) ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, (28) i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, (29) aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym" - 1 Koryntian 1:26-29  "Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 13 - nie zawsze uzdrowienie cielesnej choroby jest wolą BOGA MIŁOŚCI" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html
Wielu będzie nauczało rzeczy które pozwalają na różne pożądliwości na różne grzeszne rzeczy, na światowy styl życia. Wielu będzie do kościoła wpuszczało świat i jego pożądliwości, trendy, mody aby przyciągnąć ludzi i mieć z nich pieniądze. Nauka o prawdziwym braniu krzyża nie będzie tam miała miejsca, kaznodzieje mamony boją się odejścia ludzi z powodu biblijnej prawdy. Nie ufają BOGU PRAWDZIWEMU i JEGO SŁOWU ale raczej swojemu sercu i mamonie ...... "Opuścili oni prostą drogę i zbłądzili, podążając drogą Balaama, syna Bosora, który umiłował zapłatę za niesprawiedliwość;" - 2 list Piotra 2:15 - "Cechy fałszywych nauczycieli i fałszywego kościoła część 1 : umiłowanie pieniędzy, pochlebstwo i wzgląd na osoby" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/cechy-faszywych-nauczycieli-i-faszywego_3.html 
Nie oceniam serc tych którzy mają nawet rezydencje, samoloty, luksusy, wygody czy pomniejsze rzeczy. Nie oceniam serc żadnych ludzi, ale oceniam ich błędne nauki sprzeczne z Biblią i pokazuje złe zachowania przeciwne zachowaniom chrześcijańskim. Módlmy się aby wszędzie, wszyscy [my też] głosili zdrową biblijną naukę i żyli na chwałę PANA JEZUSA. Nawet jeśli ktoś gdzieś nie wierzy Biblii, ale świadomie udaje chrześcijanina np dla pieniędzy to i dla niego jest ratunek dopóki żyje. Taki może szczerze uwierzyć, nawrócić się, dostąpić przebaczenia i mieć zdrową naukę i postępowanie godne PANA JEZUSA. Oby nikt z nas nigdy nie zdradził w żaden sposób ZBAWICIELA, nie sprzedał GO nigdy za żadne skarby ale żebyśmy byli gotowi dla NIEGO utracić wszystko nawet doczesne życie. 
Obyśmy się radowali PANEM JEZUSEM - tym kim ON jest, a wtedy nawet jeśli stracimy wszystko co ziemskie to nadal będziemy mocni, bo radować się będziemy PANEM JEZUSEM - tym kim jest. Radowanie się PANEM JEZUSEM - TYM KIM ON JEST jest bezcenna na każdy czas. Nawet jeśli stracimy przyziemne rzeczy to PAN JEZUS nasza radość będzie niewzruszony, ten sam - "11 niewygodnych pytań do uczniów JEZUSA CHRYSTUSA część 2" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/11-niewygodnych-pytan-do-uczniow-jezusa.html
"Radujcie się zawsze w Panu; mówię ponownie, radujcie się." - Filipian 4:4

Narzeka, szemra ten który uważa że coś mu się należyale ten który wie że nic poza śmiercią mu się nie należy - ale wszystko jest tylko dzięki łasce BOŻEJ - taki jedynie dziękuje, a nigdy nie narzeka .... nie zasługuje na życie, więc nie narzekam na brak ręki która jest mniejsza niż życie. Dziękuję za tą którą mam, a i na tą przecież nie zasługuje. "Dziękując zawsze za wszystko " - Efezjan 5 .... "amputowana ręka - Wszechmogący Pan Jezus moją radością siłą i mocą w szpitalu i po wypadku" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/amputowana-reka-wszechmogacy-pan-jezus.html

"Bylebyśmy tylko pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić." - Galacjan 2:10 

szatan daje tu i teraz pseudo-Jezusowe obietnice, zapewnienia zdrowia, uzdrowienia, dostatku bo to niszczy jedno ciało, niszczy chrześcijan duchowo [np ułuda bogactwa, nieprzygotowanie na cierpienia, prześladowania]. - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijny-dar-cierpienia-filipian-129.html

      chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 11.10.2019 Puławy , Dominik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz