Dzisiaj wracając z modlitewnej przechadzki - Zmartwychwstały PAN ZBAWICIEL Jezus Chrystus który ma daną od OJCA : wszelką moc, władzę w niebie i na ziemi, dał mi spotkać pewnego mężczyznę. Nie znałem go, ale powiedziałem mu dzień dobry i widząc po nim że jest jakiś zagubiony, rozbity życzyłem mu wszystkiego dobrego wskazując na PANA BOGA. Przystanął, zaczęliśmy rozmawiać. Zacząłem mu opowiadać najpierw o swoim wypadku dlaczego nie mam ręki, a za chwilkę przeszedłem na temat Zmartwychwstałego, na temat Jego zbawienie, Jego drogi, Jego łaski, Jego prawdy. Ten mężczyzna w wieku około 50 lat był troszkę pod wpływem alkoholu, ale nie był zamroczony. Gdyby był pijany, zamroczony, to nie byłby stan aby z nim rozmawiać o BOGU. Gdy opowiadałem mu o tym jak BÓG mnie zbawił, jaka jest biblijna prawda, to coraz bardziej otwierał się. W końcu wylał swoje serce przede mną. Mówił że przyszedł w to odludne, ciche miejsce bo już ma dość jakichś mężczyzn ze swojego osiedla którzy go nachodzą i proszą o papierosy, którzy szukają alkoholu itd. Zwierzył się że jego małżeństwo jest na skraju, bo żona odeszła, chce rozwodu. On sam stracił pracę, ucieka w alkohol. Zaczął płakać przy mnie nad swoim położeniem. Pocieszałem go Słowem BOŻYM, dałem mu broszurkę ewangelizacyjną którą zrobiłem. Rozmawialiśmy z 15-20 minut. Mówił że żona się czepiała że np. zostawiał krzywo położone buty gdy wracał z pracy. Mówił że żona miała ciężką depresję tak że przez 5 lat nie wychodziła z domu, a on wszystkim się zajmował np. zakupami.
Mówiłem mu żeby wpierw ze swymi grzechami przyszedł w wierze do ZBAWCY ANA, aby pojednał się z BOGIEM, aby szukał GO, a ON da mu się znaleźć, poprowadzi go, pomoże mu. Mówiłem żeby zaczął czytać Biblię. Wykazałem mu że rzymski katolicyzm to nie jest Kościół, ale sekta. Mówiłem że jest nadzieja dla niego, bo Zbawca PAN jest Wszechmogący czyli nie ma nic niemożliwego dla Niego, że umarł i za Niego. Mówiłem że ON chce i może zmienić również serce jego żony, że mogą być razem. Zachęcałem go aby poszedł całym sercem za Prawdziwym BOGIEM, aby pozwolił ZBAWCY zmienić się. Gdy żona zobaczy w nim innego, nowego człowieka wolnego od niewoli grzechu, który pracuje, który żyje wg woli BOŻEJ, gdy będzie mimo wszystko czynił jej dobro, okazywał jej miłość to i jej serce PAN może skruszyć i może uzdrowić ich małżeństwo. Mówiłem że skoro jest Wszechmogący to wszystko może, więc nawet najgorszego człowieka może zbawić. Kilkukrotnie mi dziękował za wszystko co mu powiedziałem, że tak mu pomogłem, ale ja wskazywałem na BOGA, na PANA Jezusa który postawił nas w odpowiednim miejscu i czasie. Mówiłem mu że gdybym był tu np. 5 minut wcześniej albo 5 minut później to minęlibyśmy się. Sam to przyznał, więc wskazałem na Chrystusa Dobrego Pasterza. Miałem na sobie bluzę gdzie na plecach mam fragment z Psalmu 23 mówiący o PANU BOGU jako Pasterzu ludu Bożego. Wskazywałem mu aby BOGU dziękował, a ja jestem tylko narzędziem w BOŻYCH rękach. Chciałem mu dać swój numer telefonu, ale nie miał przy sobie. Wypytałem go gdzie mieszka i mówiłem że jak PAN Jezus zechce to jeszcze da nam się spotkać. Mówił że jakiś czas temu modlił się do BOGA o pomoc i BÓG go nie wysłuchał, ale wskazywałem mu że może tak było że szukał w rzymskim katolicyzmie, a poza tym dziś mu pomógł przeze mnie. Dziś wysłuchał jego modlitwy o pomoc i PAN ZBAWCA pokierował nas na siebie, abym wskazał mu ratunek, abym wskazał mu drogę. Obiecałem mu modlitwy, obiecałem mu modlitwy też za jego żonę. Obiecałem że poproszę też o modlitwy brata, siostry z naszej społeczności. Również was czytelników proszę o modlitwy za nim, za jego żoną, aby obydwoje z łaski przez wiarę dostąpili zbawienia, aby nie byli niewolnikami grzechu, ale żeby resztkę życia żyli już dla woli BOŻEJ jako nowe stworzenia mające nowe serce i nowego ducha.
Idąc dzisiaj w to odludne, ciche miejsce m.in. na modlitwę, to przechodząc przed osiedle zostawiłem na ławce broszurkę ewangelizacyjną którą zrobiłem. Gdy wracałem nie było jej, ale obok był śmietnik. Pomyślałem że zajrzę i zobaczę czy ktoś jej nie wyrzucił, a wyjmę ją i położę gdzie indziej. Rzeczywiście była w koszu, ale pomięta i podarta. Jak widzimy różne są osoby, z różnym nastawieniem do BOGA i Jego prawdy, ale nie zamierzam się zrażać wrogimi, negatywnymi reakcjami. Tym bardziej będę czynił Chrystusową miłość, dobroć i prawdę ludziom. Papier można pomiąć, porwać, zniszczyć, ale PRAWDY ABSOLUTNEJ nie da się pomiąć, porwać, nie da się jej zniszczyć. Za prawdą absolutną stoi żywy Wszechmogący Niepokonany BÓG, więc prawda absolutna zawsze się ostoi, zwycięży, przebije się, zniszczy nieprawdę. Mogą nas pozabijać, ale prawda absolutna i tak zwycięży, wypłynie, obali nieprawdę. Nie wycofujmy się, nie rezygnujmy, nie upadajmy na duchu wobec wrogich, negatywnych ostaw, zachowań ludzi i demonów. Jest wiele osób głodnych prawdy. Bez względu na postawy, reakcje ludzi - sam OJCIEC i BARANEK są godni tego aby mówić innym o NICH, o Ich łasce, sprawiedliwości, potędze, chwale.
"Świadectwo prowadzenia CHRYSTUSA YHVH w ewangelizacji część XXXII - m.in. kandydat na księdza i Romowie" - https://mieczducha888.blogspot.com/2022/08/swiadectwo-prowadzenia-chrystusa-yhvh-w_25.html
Kilka dni temu będąc w Lublinie - wyszedłem z broszurkami na pobliskie osiedle. Przeszedłem kilkadziesiąt metrów i wyszła kobieta z rowerem. Minąłem ją i przeszedłem dalej, ale ona widziałem że stoi. Zawróciłem, powiedziałem dzień dobry i zacząłem rozmowę od mojego wypadku na rowerze. Dalej zacząłem opowiadać jej o tym jak na długo przed wypadkiem zbawił, zmienił mnie PAN ZBAWICIEL Jezus Chrystus. Przyznała rację że rzymski katolicyzm nie reprezentuje BOGA. Wykazałem jej że to sekta, korporacja, a nie Kościół. Miała jakieś wątpliwości wokół Biblii, odnośnie przekładów - czy tłumacze dobrze oddali język hebrajski, aramejski. Mówiłem jej że mam różne tłumaczenia i generalnie są dobrze oddane, tak że gdy czytałem Biblię to w sercu miałem przekonanie że to nie mógł napisać człowiek sam od siebie. Mówiłem jej że Biblia obala rzymski katolicyzm, mówiłem jej np. o Williame Tyndale'u którego ścigał i zamordował rzymski katolicyzm za to że chciał przekazać Anglikom Biblię w języku angielskim. Podziękowała za wszystko co jej powiedziałem, mówiłem że BOGU dzięki. Dałem jej broszurkę i życzyłem wszystkiego dobrego w oczach BOGA.
" Moja CHRYSTUSOWA rodzina - najważniejsza rodzina. Nasz wspólny BOŻY czas w Łodzi i w Lublinie." - https://mieczducha888.blogspot.com/2022/07/moja-chrystusowa-rodzina-najwazniejsza.html
Niedaleko dalej zauważyłem mężczyznę o kulach. Podszedłem i zacząłem z nim rozmawiać wskazując na swoją amputację ręki, ale i mówiąc że musiałem od nowa uczyć się chodzić. Nie chciał za bardzo słuchać, a gdy chciałem mu dać broszurkę to żarty sobie robił, że mama mu zabraniała brać cokolwiek od obcych. Życzyłem mu wszystkiego dobrego. Obok było stoisko z warzywami, owocami i przysłuchiwał się młody mężczyzna, młoda kobieta i jeszcze jakiś starszy mężczyzna. Skupiłem się na tym młodym mężczyźnie. Zacząłem mu bardziej szczegółowo opowiadać o swoim wypadku i o ZBAWICIELU, a on do mnie mówi że już kiedyś mu to opowiadałem jak byłem z kolegą. Powiedziałem mu że to niemożliwe. Jestem bardzo rzadko w Lublinie, a poza tym nie chodziłem o Lublinie z żadnym kolegą - tak sobie pomyślałem. Okazało się jednak że rzeczywiście już z nim rozmawiałem. Było to w wakacje w Lipcu. Mieliśmy w Lublinie spotkanie naszej społeczności. Niedaleko miejsca gdzie byliśmy w plenerze był festyn dziecięcy i były toi toie. Poszliśmy z bratem za potrzebą fizjologiczną i spotkaliśmy tam młodego mężczyznę z papierosem. Tak Jarej jak i ja mówiliśmy mu swoje świadectwo zbawienia, mówiliśmy mu o ZBAWCY, o PANO Jezusie Chrystusie, o Jego drodze. Tego samego młodego mężczyznę Zmartwychwstały BÓG dał właśnie kilka dni temu spotkać drugi raz tego mężczyznę. Nie był zainteresowany BOŻYM tematem, a gdy chciałem mu dać broszurkę, to mówił że na darmo mu ją dam, bo i tak nie przeczyta, ale wyrzuci, więc żebym sobie ją zachował. Mówiłem mu że nie ma przypadku że po raz drugi się spotykamy. Życzyłem im wszystkiego dobrego i pożegnałem się.
W ponad 300 tysięcznym mieście stawia mnie PAN drugi raz przed tym samym człowiekiem w kompletnie innym punkcie miasta. ON jako Wszechmogący może wszystko - może dowolną osobę dać nam spotkać w dowolnym miejscu. Czy to w największym mieście świata czy na pustyni, czy na tzw. bezludnej wyspie : gdzie chce i kogo chce może dać nam spotkać, więc miejmy wiarę, bądźmy też duchowo czujni i trzeźwi. Jeśli macie na sercu spotkanie jakiejś osoby aby powiedzieć jej o PANU ZBAWCY Zmartwychwstałym, aby uczynić jej jakieś Jego dobro, to proście z wiarą Zmartwychwstałego o to, a ON jako Ten który ma wszelką moc, władzę w niebie i na ziemi, bezproblemowo może w swoim czasie, w swoim miejscu, na swój sposób dać nam spotkać tą osobę i przekazać jej to co jest wolą BOŻĄ.
PAN ZBAWCA posłał mnie do tego młodego mężczyzny po raz drugi. Mimo jego negatywnej postawy, nie zrażam się. Wierzę że PAN ZBAWCA kruszy jego serce, wierzę że będzie oddany Zmartwychwstałemu, że będzie żył wg Jego woli, ku chwale OJCA i BARANKA.
Opiszę jeszcze wczorajszą sytuację z Puław. Wracając z zakupów spotkałem młodego chłopaka z Ukrainy który zbierał pieniądze na kogoś chorego i dalej widziałem samochód z "rybką - ICHTHYS". Nie miałem już przy sobie ani ukraińskojęzycznych, ani tych po polsku. Z jednej strony miałem w sercu aby wydrukować na komputerze i wrócić w to niedalekie miejsce, a z drugiej strony jak już byłem w domu to najchętniej bym już został, zjadł coś, odpoczął, poczytał Biblię. Zaparłem się siebie. Wydrukowałem te broszurki i wyszedłem. Nie było już tego samochodu z "rybką", ale Zmartwychwstały BÓG Prawdziwy który jest po prawicy OJCA - dał mi spotkać kilka różnych osób którym mogłem powiedzieć świadectwo o swoim zbawieniu, którym też mogłem dać broszurki - m.in. osobom grzeszącym paleniem papierosów. PAN dał inny samochód z "rybką", no i dałem też broszurkę temu chłopcu z Ukrainy. Pozostawiałem w tamtym miejscu polskie broszurki - za szybami samochodowymi lub przy klamce od drzwi. Miałem tam też dłuższą dobrą rozmowę z jakimś mężczyzną na rowerze. Wracając do domu nieopodal na innym parkingu zobaczyłem samochód z "indywidualnymi tablicami rejestracyjnymi". Za cenę ponad 1000 zł można mieć jakiś wybrany swój napis - maksymalnie chyba pięcioliterowy i m.in. niewulgarny. Ktoś miał rejestrację z napisem : "DEMON". Nie miałem już polskich broszurek, a na sercu miałem żeby zostawić temu kierowcy informację o Prawdziwym BOGU którego nie zna. Wróciłem na poprzedni parking i wziąłem z jednego samochodu broszurkę którą tam zostawiłem. Zostawiłem ją przy tym samochodzie z rejestracją : "DEMON". Pomodliłem się aby ten kierowca i inni którzy znajdą broszurki - przeczytali je z otwartym sercem, aby przemyśleli to poważnie.
Miałem w kieszeni ukraińską broszurkę. Wielki parking pełen samochodów, więc pomodliłem się że jeśli jest tu jakiś samochód na ukraińskich numerach i jeśli taka jest wola PANA to żeby pokierował mnie żebym mógł ją tam zostawić. Szedłem, szedłem i nic nie widziałem ukraińskiego. Zobaczyłem mężczyznę z papierosem który był chyba z żoną i z dzieckiem. Zacząłem od tematu że nie chciałbym żeby umarł na raka, ale nie był chętny do rozmowy. Po jego mowie nie za bardzo się zorientowałem że to osoby z Ukrainy, ale gdy ta kobieta powiedziała coś do niego po ukraińsku, to spojrzałem na tablicę rejestracyjną w ich aucie. Okazało się że to ukraińska tablica rejestracyjna, że to osoby z Ukrainy. Skoro ten mężczyzna ostawił mur wobec mnie, to na sercu miałem aby dać tą ulotkę tej kobiecie. Tak zrobiłem - powiedziałem że to po ukraińsku i że życzę im wszystkiego dobrego, że mam nadzieję w BOGU że wojna zakończy się jak najszybciej. Wzięła broszurkę, wsiedli i zamknęli drzwi. Zmartwychwstały BÓG postawił w odpowiednim miejscu i czasie. Trochę wcześniej a bym ich nie spotkał - może sam samochód, a chwilę później nie byłoby ani ich, ani samochodu. Chwała i dziękczynienie OJCU i BARANKOWI za wysłuchanie modlitwy, prośby. Gdybym wybrał wygodę, lenistwo - to nie byłoby tych sytuacji. PAN ZBAWCA używa nas, gdy dajemy Mu się używać, gdy uśmiercamy swoje "JA", gdy dajemy swoje życie na ofiarę dla Niego, gdy szukamy Jego woli i jesteśmy gotowi, chętni aby ją czynić bez względu na cenę.
Wiele osób nie chce słuchać, wiele osób buduje mur, wiele osób jakby uciekało od tematu PANA ZBAWICIELA Jezusa Chrystusa. Wczoraj przed drzwiami jednego supermarketu PAN ZBAWCA dał spotkać człowieka z papierosem. Na temat BOGA i uwolnienia z grzechu spytał mnie czy idę do sklepu. Gdy powiedziałem "tak", to odpowiedział żebym szedł gdzie idę. Odpowiadając zacząłem mówić na temat swojego wypadku, to otworzył się, posłuchał i przyznał rację że rzymski katolicyzm to korporacja, sekta. Powiedziałem jak i z czego zbawił mnie BÓG. Generalnie nie wykazywał zainteresowania, posłuchu. Często mam negatywne reakcje ludzi, ale i tutaj wierzę że te rozmowy to nie przypadek. PAN i te osoby chce budzić, okazuje im łaskę, a i ja mam też różne duchowe lekcje. Nie zrażajmy się, nie rezygnujmy, nie upadajmy na duchu. Tym bardziej rośmy PANA o prowadzenie, zaopatrzenie we wszystko co potrzebujemy by być Jego dobrymi świadkami, o ochronę, o otwarte serce ludzi ... Dziś znowu może dane mi będzie być w Lublinie. Proszę o modlitwy za mną abym wszędzie gdzie PAN mnie umieści, postawi - był Jego wiernym, dobrym niewolnikiem-sługą, Jego wiernym dobrym świadkiem ______ "A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu." - 1 Koryntian 15:58 BW .......... "We wszelkiej modlitwie i prośbie modląc się w każdym czasie w Duchu, czuwając nad tym z całą wytrwałością i z prośbą za wszystkich świętych; (19) I za mnie, aby była mi dana mowa, bym z odwagą otworzył moje usta do oznajmienia tajemnicy ewangelii; (20) Dla której sprawuję poselstwo w łańcuchach, abym o niej odważnie mówił, tak jak powinienem mówić" - List apostoła Pawła do Efezjan 6:18-20 UBG -- módlmy się m.in. o to za sobą nawzajem, ale i za nieznanymi osobiście nam zbawionymi : braćmi i siostrami na świecie.
Proszę o modlitwy za tymi wszystkimi bez względu czy chcą słuchać czy nie.
"Podobnie młodsi, bądźcie poddani starszym. Wszyscy zaś wobec siebie bądźcie poddani. Przyobleczcie się w pokorę, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. (6) Uniżcie się więc pod potężną ręką Boga, aby was wywyższył w odpowiednim czasie. (7) Wszystkie wasze troski przerzućcie na niego, gdyż on troszczy się o was. (8) Bądźcie trzeźwi, czuwajcie, bo wasz przeciwnik, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo by pożreć. (9) Przeciwstawiajcie się mu, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem waszych braci na świecie. (10) A Bóg wszelkiej łaski, ten, który nas powołał do swojej wiecznej chwały w Chrystusie Jezusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych niech uczyni was doskonałymi, utwierdzi, umocni i ugruntuje. (11) Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen" - 1 List apostoła Piotra 5:5-11 UBG
"Głosić będą wspaniałą chwałę majestatu twego I cudowne sprawy twoje. (6) Mówić będą o potędze strasznych dzieł twoich, Opowiadać o wielkości twojej. (7) Zwiastować będą pamięć wielkiej dobroci twojej, A sprawiedliwość twoją radośnie opiewać. (8) Łaskawy i miłosierny jest Pan, Nierychły do gniewu i pełen łaski. (9) Dobry jest Pan dla wszystkich, A miłosierdzie jego jest nad wszystkimi jego dziełami. (10) Niech dziękują ci, Panie wszystkie dzieła twoje, A wierni twoi niech ci błogosławią! (11) Niech mówią o chwale królestwa twego I niech opiewają potęgę twoją, (12) Aby oznajmiać ludziom potęgę twoją I wspaniałą chwałę królestwa twego!" - Psalm 145 BW
PAN JEZUS nadal czyni cuda uratowany spod TIR-a część 4 uwolnienie z niewoli m.in : lęków stresu depresji nałogów beznadziei kompleksów głodu miłości" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/06/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html
Biblijny anihilacjonizm : "Piekielne bluźnierstwo i kłamstwo kontra biblijna prawda kondycjonalizmu i anihilacjonizmu część 3 piekielny grzech wielu chrześcijan gorszy niż grzech Halloween" - https://mieczducha888.blogspot.com/2020/10/piekielne-bluznierstwo-i-kamstwo-kontra.html
Biblijny binitarianizm : "Biblijny binitarianizm prawdą - dlaczego trynitarianizm i unitarianizm są błędnymi skrajnościami część 27 - Binitarianizm w Dziejach Apostolskich" - https://mieczducha888.blogspot.com/2021/09/biblijny-binitarianizm-prawda-dlaczego.html ........... Chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI, PANU ZBAWCY YHVH np. - Ewangelia Jana 1:1, 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13, 1 Koryntian 8:5-6 i wiele innych .... Charis2007@wp.pl ... 04.09.2022 Puławy , Dominik Marzec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz