piątek, 22 czerwca 2018

16 niesamowitych przykładów aby ufać zawsze do końca JEZUSOWI - Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 7




BÓG znany jedynie w osobie JEZUSA CHRYSTUSA jest Wszechmogący. Naprawdę Wszechmogący i tą JEGO wszechmoc możemy tylko z zapartym tchem podziwiać. JEGO potęga, moc przerastają wszelkie umysły razem wzięte. To cudowna, wspaniała dla nas wiadomość - że TEN który jest doskonale DOBRY i MIŁUJĄCY jest tak wielki, tak potężny. W NIM - w zaufaniu do NIEGO jest odpoczynek. ON potrafi równocześnie pokierować miliardami wydarzeń - tak że JEGO zamiar, plan, cel wypełnia się co do ułamków sekundy !!!  Pokaże w różnych przykładach jak PAN cudownie działa, że jako Absolutnie Suwerenny Wszechmogący BÓG niesamowicie potrafi wszystkim pokierować, umieścić ludzi w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. UFAJMY MU i szukajmy całym sercem JEGO oblicza i JEGO Królestwa w górze a ON wszystko dobrze uczyni w swój doskonały sposób, w swoim doskonałym czasie.

Ludzie plany są często zawodne i popełnia się w nich często błędy. Są w nich opóźnienia, awarie itd. Ale w BOŻYM działaniu nigdy nie ma i nie będzie żadnej awarii, żadnego błędu, żadnego spóźnienia. ON jednocześnie potrafi kierować całym wszechświatem i w tej samej chwili panować nad miliardami miliardów wydarzeń na tej planecie. Nad wszystkimi wydarzeniami jednocześnie. Niepojęte, niesamowite ale prawdziwe bo dla Wszechmogącego nie ma rzeczy trudnych, niemożliwych. Jak dobrze należeć całym sobą do NIEGO o odpoczywać w zaufaniu JEZUSOWI ...
Przypadki są tylko w gramatyce, mamy wolną wolę - nie jesteśmy zaprogramowanymi robotami i BÓG nie łamie naszej wolnej woli, ale ON nad wszystkim ma panowanie - różne rzeczy dopuszcza w naszym życiu i na świecie. W różnych kwestiach interweniuje i pomaga swym dzieciom - swym uczniom. Ufajmy, zawsze MU ufajmy i niech ta żywa wiara w sercach naszych rodzi posłuszeństwo przez moc której udziela nam PAN ...


1 )                                                Rebeka - żona od BOGA dla Izaaka

Gdy Abraham wysłał swego sługę do swej rodziny aby stamtąd wziął żonę dla Izaaka, to nasz BÓG WSZECHMOGĄCY wszystkim wspaniale pokierował. Tak sługa jak i Rebeka spotkali się w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. Nie byli ani za wcześnie, ani nikt się nie spóźnił bo Absolutnie Suwerenny Bóg miał nad wszystkim swoją rękę ..."  I rzekł: Panie, Boże pana mojego Abrahama, poszczęść mi dziś i okaż łaskę panu mojemu Abrahamowi. (13) Oto ja stoję u źródła wody, a córki mieszkańców tego miasta wychodzą, aby czerpać wodę. (14) Niechże więc ta dziewczyna, do której powiem: Nachyl dzban twój, proszę, abym się napił, a ona powie: Pij, i wielbłądy twoje też napoję - będzie tą, którą przeznaczyłeś dla sługi swego, dla Izaaka, a ja po tym poznam, że okazałeś łaskę panu mojemu. (15) Zanim zamilkł, pojawiła się z dzbanem na swym ramieniu Rebeka, która urodziła się Betuelowi, synowi Milki, żony Nachora, brata Abrahama. (16) A dziewczyna ta, bardzo piękna, była dziewicą, która z żadnym mężczyzną jeszcze nie obcowała. Zeszła ona do źródła, napełniła swój dzban i wychodziła. (17) Wtedy zabiegł jej drogę ów sługa i rzekł: Daj mi, proszę, napić się trochę wody z twojego dzbana. (18) A ona odpowiedziała: Pij, panie mój! - i prędko opuściła dzban swój na rękę, i dała mu pić. ... (26) Wtedy ów mąż padł na kolana, oddał pokłon Panu (27) i rzekł: Błogosławiony Pan, Bóg pana mojego Abrahama, który nie odmówił panu mojemu łaski i wierności swej! Pan prowadził mię drogą do domu braci pana mojego. " - Księga Rodzaju 24:12-18, 26-27


2)                                           sprzedanie Józef Midianitom i Potyfarowi

Gdy bracia Józefa z zazdrości i nienawiści chcieli go zabić - wrzucili go wpierw do studni. Jednak BÓG WSZECHMOGĄCY znany w JEZUSIE tak pokierował zdarzeniami że postawił na ich drodze karawanę Midianitów i tym ludziom został sprzedany Józef w niewolę - Księga Rodzaju 37:25-28. Midianici zaprowadzili Józefa do Egiptu i znowu Wszechmogący - Absolutnie Suwerenny BÓG cudownie zadziałał w doskonałym czasie - bo postawił na drodze Józefa - Potyfara : " Midianici zaś sprzedali go w Egipcie Potyfarowi, dworzaninowi faraona, dowódcy straży przybocznej "- Księga Rodzaju 37:36 i później BÓG dopuścił do szeregu różnych wydarzeń tak, że wierny i ufający Józef został wywyższony do rangi prawie równej faraonowi, aby dalszy cudowny Boży plan mógł się rozgrywać. Nie ma przypadków : " Następnie pan kazał pojmać Józefa i wtrącić go do więzienia, tam, gdzie trzymano więźniów królewskich. I tam był w więzieniu. (21) Ale Pan był z Józefem ... " - rozdział 39 - ale WSZECHMOGĄCY PAN był z Józefem !!! - wspaniałe słowa, wspaniała zachęta i dla nas. Widzimy więc PAN tak sprawił że Midianici i Potyfar byli w odpowiednim miejscu i czasie. Nie byli ani za wcześnie, ani za późno. PAN również miał rękę nad wszystkimi innymi sprawami i tak samo jest dzisiaj. Bądźmy ufający bezgranicznie a PAN będzie z nami.

3)                                                 Mojżesz znaleziony w Nilu

Gdy Mojżesz został położony w sitowiu na brzegu Nilu, to nasz Wszechmogący - Absolutnie Suwerenny BÓG objawiony w JEZUSIE pokierował tak zdarzeniami, że córka faraona znalazła się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie o znalazła malutkiego Mojżesza i to ona go nazwała Mojżesz : " I nazwała go Mojżesz, mówiąc: Wyciągnęłam go z wody " - Księga Wyjścia 2:10b - PAN WSZECHMOGĄCY nieskończony w swojej potędze i mądrości sprawił że wyciągnęła GO z wody. Nie była nad Nilem ani za wcześnie, ani za późno. Absolutnie Suwerenny BÓG działał, działa i będzie zawsze działał w doskonały sposób mając pełną kontrolę nad wszystkim co się dzieje w całym wszechświecie i na tej planecie. Jak błogo to wiedzieć. Żaden człowiek, żaden demon nie pokrzyżuje niczego w Bożym cudownym działaniu. Bezgranicznie ufajmy JEZUSOWI ...

http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/zmieniona-perpektywa-czesc-9-exodus-i.html

4)                                                 
 usunąłem dzisiaj 03.02.2019 ten punkt bo zawierał nieprawdę. Aaron nie został posłany zanim PAN rozmawiał z Mojżeszem. Jak Zbawca da mi jakiś inny przykład to uzupełnię ten wpis o tej jeden punkt



5)                                             przejście przez Morze Czerwone

Gdy Izraelici wyszli z Egiptu to PAN w swojej niepojętej mądrości nie poprowadził ich najkrótszą, najłatwiejszą drogą i tak samo często jest z nami. PAN nas prowadzi inaczej niż my byśmy chcieli, inaczej niż chciałaby ludzka logika - ale to ON jest Wszechmądry, więc wie co robi. W odpowiednim czasie PAN rozdzielił morze, w odpowiednim czasie stanął między Izraelitami a Egipcjanami, w odpowiednim czasie odpadły koła rydwanów, w odpowiednim czasie Izraelici doszli na drugi brzeg i w odpowiednim czasie morze zatopiło armię faraona. Nasz Wszechmogący - Absolutnie Suwerenny BÓG objawiony w JEZUSIE nie działa ani za szybko, ani za późno. ON działa zawsze w odpowiednim czasie.

6)                                           wojna Gedeon z Midianitami

Gdy Gedeon obawiał się jeszcze walki, to PAN posłał go w odpowiednim czasie do obozu Midianitów aby posłuchał co tam mówią. Gedeon nie przyszedł ani za wcześnie, ani za późno - ale w odpowiednim czasie - co do sekundy. PAN wspaniale wszystkim pokierował. Dał odpowiedni sen jednemu wojownikowi i ten opowiadał ten sen innemu wojownikowi akurat w tym czasie gdy był tam Gedeon. Nasz BÓG działa zawsze we właściwym czasie.   " Tejże nocy rzekł Pan do niego: Wstań, wtargnij do obozu, gdyż wydałem go w ręce twoje. (10) Lecz jeżeli się boisz wtargnąć, to podejdź najpierw wraz ze swoim giermkiem Purą pod obóz (11) i posłuchaj, co tam mówią, a potem nabierzesz otuchy i wtargniesz do obozu. Poszedł tedy wraz ze swoim giermkiem Purą aż ku samym zbrojnym, którzy byli na skraju obozu. (12) Midiańczycy zaś i Amalekici oraz synowie wschodu rozłożyli się wszyscy w dolinie w takiej ilości jak szarańcza, a ich wielbłądów było bez liku, jak piasku nad brzegiem morza. (13) A gdy Gedeon tam podszedł, oto jeden wojownik opowiadał swojemu towarzyszowi, co mu się śniło. Mówił: Oto śniło mi się, że bochenek jęczmiennego chleba wtoczył się do obozu Midiańczyków, dotarł do namiotu i ugodził weń tak, że się obalił i całkowicie przewrócił, i namiot upadł. (14) A towarzysz jego odpowiedział: Nic to innego jak tylko miecz Gedeona, syna Joasza, męża izraelskiego; Bóg wydał w jego ręce Midiańczyków i cały obóz. (15) Gdy tedy Gedeon usłyszał opowiadanie tego snu i jego wykład, oddał cześć Bogu, potem powrócił do obozu izraelskiego i rozkazał: Wstańcie, gdyż Pan wydał w wasze ręce obóz Midiańczyków " - Księga Sędziów 7:9-15   , ufajmy, zawsze ufajmy bezgranicznie PANA JEZUSOWI i OJCU. ONI wiedzą co robią. Polegajmy tylko na nich.

7)                                              spotkanie m.in Saula z Samuelem

9 rozdział 1 Księgi Samuela opisuje historię Saula który wyrusza na poszukiwania zaginionych oślic swego ojca. PAN chciał ustanowić Saula królem Izraela i tak pokierował wydarzeniami, że Saul w odpowiednim czasie spotkał się z Samuelem który namaścił go na króla. " Pan bowiem objawił Samuelowi na dzień przed przyjściem Saula, mówiąc doń: (16) Jutro o tym czasie przyślę do ciebie męża z ziemi Beniamin, tego namaścisz na księcia nad ludem moim izraelskim, on wybawi mój lud z ręki Filistyńczyków, gdyż wejrzałem na mój lud i jego krzyk dotarł do mnie. (17) Zaledwie Samuel spojrzał na Saula, Pan wyjawił mu: To jest ten mąż, o którym ci mówiłem, że będzie panował nad moim ludem " - 1 Samuel 9:15-17 - później Samuel zapowiedział Saulowi m.in takie wydarzenia : " Gdy dziś odejdziesz ode mnie, spotkasz dwóch mężów u grobu Racheli na granicy Beniamina, w Selsach, którzy ci powiedzą: Znalazły się oślice, których poszedłeś szukać. A oto ojciec twój zaniechał już sprawy z oślicami, a jest zatroskany o was i mówi: Co mam czynić w sprawie mego syna? (3) A gdy ruszysz stamtąd dalej i dojdziesz do dębu Tabor, spotkają się tam z tobą trzej mężowie, podążający do Boga w Betel" - PAN WSZECHMOGĄCY kontroluje miliardy miliardów wydarzeń w tej samej chwili, wszystko kontroluje i co do ułamka sekundy spełnia co zapowiada. Niesamowite ale jak wspaniałe bo prawdziwe.

8)                                                ratunek dla Dawida

Gdy Saul ścigał Dawida chcąc go zabić, to nasz Wszechmogący - Absolutnie Suwerenny BÓG objawiony w JEZUSIE nie pozwolił na to posyłając Filistyńskie wojska na królestwo Saula.
" I szedł Saul po jednej stronie góry, a Dawid ze swoimi wojownikami po przeciwległej stronie góry; a gdy Dawid śpiesznie uchodził przed Saulem, Saul zaś ze swoimi wojownikami już otaczał Dawida i jego wojowników, aby ich pojmać, (27) przybył posłaniec do Saula z doniesieniem: Pójdź śpiesznie, gdyż Filistyńczycy wtargnęli do kraju. (28) Zaniechał więc Saul pościgu za Dawidem i wyruszył na spotkanie z Filistyńczykami. Dlatego nazwano tę miejscowość Skała Rozstania. " - 1 Samuela 23:26-28 - Dawid już był otaczany, a tu nagle przychodzi posłaniec do Saula z wieściami o najeździe Filistyńczyków. Posłaniec nie przyszedł ani za wcześnie, ani za późno. Dawid już był otaczany, ale PAN góruje nad wszystkim więc zainterweniował w swój doskonały sposób i w odpowiednim czasie. Jak dobrze mieć, znać ABSOLUTNIE SUWERENNEGO BOGA którego planów, zamiarów nikt i
nic nigdy nie pokrzyżuje.

9)                                               Eliasz i wdowa z Sarepty

" Wstań i idź do Sarepty, która należy do Sydonu, i zamieszkaj tam. Oto nakazałem pewnej tamtejszej wdowie, aby cię żywiła. (10) Wstał więc i poszedł do Sarepty, a gdy wchodził do bramy miasta, oto pewna wdowa zbierała tam drwa. Odezwał się więc do niej tymi słowy: Przynieś mi nieco wody w naczyniu, abym się napił. (11) A gdy ona szła, aby nabrać, zawołał jeszcze na nią: Przynieś mi też, proszę, kawałek chleba. (12) Lecz ona odpowiedziała: Jako żyje Pan, Bóg twój, że nie mam nic upieczonego, a tylko garść mąki w dzbanie i odrobinę oliwy w bańce. Oto właśnie zbieram trochę drwa, potem pójdę i przyrządzę to dla siebie i dla mojego syna, a gdy to zjemy, to chyba umrzemy. (13) Lecz Eliasz rzekł do niej: Nie bój się! Idź i zrób, jak powiadasz, lecz najpierw przyrządź mi z tego mały placek i przynieś mi go, dla siebie zaś i syna swojego przyrządzisz później. (14) Gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela:Mąka w garncu nie wyczerpie się, Oliwy w bańce nie zabraknie Aż do dnia, kiedy Pan spuści deszcz na ziemię." - 1 Królewska 17:9-14 - Eliasz nie spóźnił się. Kobieta już zbierała drzewo aby przygotować ostatni posiłek z resztek które jej zostały, ale Eliasz był na czas.
 Mimo że Eliasz miał wiele kilometrów do przejścia z nad potoku Kerit do Sarepty to nie spóźnił się, bo Wszechmogący PAN czuwał nad wszystkim. Czuwał nad drogą Eliasza. Mimo że została tylko garść mąki i odrobina oliwy to Wszechmogący Suwerenny BÓG -  kontroluje miliardy miliardów wydarzeń w tej samej chwili. ON się nie spóźnia. JEGO plan jest doskonały. Człowiekowi wydaje się że już nic z czegoś nie będzie, a jednak PAN jest na czas i działa często wbrew ludzkiej logice i planom ludzkim. UFAJMY MU i szukajmy całym sercem JEGO oblicza i JEGO Królestwa w górze a ON wszystko dobrze uczyni w swój doskonały sposób, w swoim doskonałym czasie.


10)                                              ratunek Mordochaja

Księga Estery opisuje historię Mordochaja na którego czekała zbudowana już szubienica. Rano Haman miał pójść do króla i zawiadomić go o planie powieszenia Mordochaja, ale PAN WSZECHMOGĄCY tak pokierował okolicznościami, że pełen nienawiści Haman zamiast powiesić Mordochaja to wywyższał go publicznie !!!  Cały ciąg wydarzeń to nie przypadek. Nie ma przypadków ale jest wyciągnięta ręka Wszechmogącego BOGA : " Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 2 - Księga Estery  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/10/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_21.html

11)                                               posłańcy do Hioba

"Na to rzekł Pan do szatana: Oto wszystko, co ma, jest w twojej mocy, tylko jego nie dotykaj! I odszedł szatan sprzed oblicza Pana. (13) I zdarzyło się pewnego dnia, gdy jego synowie i jego córki jedli i pili wino w domu swego najstarszego brata, (14) że przybył posłaniec do Joba, mówiąc: Woły orały, a oślice pasły się obok nich. (15) Wtem napadli Sabejczycy i zabrali je, a sługi pozabijali ostrzem miecza; uszedłem tylko ja sam, aby ci o tym donieść. (16) Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: Ogień Boży spadł z nieba, spalił trzodę i sługi i pochłonął je; uszedłem tylko ja sam, aby ci o tym donieść. (17) Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: Chaldejczycy wystawili trzy hufce, napadli na wielbłądy i zabrali je, a sługi pozabijali ostrzem miecza; uszedłem tylko ja sam, aby ci o tym donieść. (18) Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: Twoi synowie i twoje córki jedli i pili wino w domu swego najstarszego brata. (19) Wtem gwałtowny wicher zerwał się od pustyni i uderzył na cztery węgły domu, tak że on zawalił się na młódź i zginęli; uszedłem tylko ja sam, aby ci o tym donieść. (20) Wtedy Job powstał, rozdarł szaty i ogolił głowę; potem padł na ziemię i oddał pokłon, (21) i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. (22) W tym wszystkim nie zgrzeszył Job i nie wypowiedział nic niestosownego przeciwko Panu. " - Księga Hioba 1:12-22 - jeden za drugim przychodzą z różnych zdarzeń i różnych miejsc i gdy jeden jeszcze mówi to akurat następny przychodzi. BÓG panuje nad wszystkim. Nawet jak dał dopust szatanowi to nadal był PANEM całej sytuacji, tak że właśnie słudzy z różnych miejsc przychodzili zaraz jeden po drugim. BÓG jest WSZECHMOGĄCY.

12 )                                        ryba ze staterem w pyszczku 

" Ale żebyśmy ich nie zgorszyli, idź nad morze, zarzuć wędkę, weź pierwszą złowioną rybę i otwórz jej pyszczek, a znajdziesz statera. Weź go i daj im za mnie i za siebie. " - Mateusz 17:27 - Piotr został posłany w odpowiednie miejsce, w odpowiedni czas - gdzie była akurat ta ryba która połknęła monetę - stater. Piotr nie przyszedł ani za późni, ani za wcześnie, ale BÓG tak pokierował nim i rybą że była w odpowiednim miejscu gdy Piotr zarzucił swoją wędkę. Chwała WSZECHMOGĄCEMU, WSZYSTKOWIEDZĄCEMU BOGU który SUWERENNIE panuje nad wszelkim stworzeniem.
W Ewangeliach Chrystus jako człowiek na 33.5 roku odłożył na bok swoją Boskość i działał w mocy swego OJCA. Wtedy był mniejszy nawet od aniołów - np Hebrajczyków 2:9a - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/02/osiem-dowodow-biblijnych-ze-jezus-jest.html

13)                                            uwiązane oślątko 

" A gdy przybliżył się do Betfage i Betanii, przy górze zwanej Oliwną, wysłał dwóch ze swoich uczniów; 30 Mówiąc: Idźcie do wioski, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślątko uwiązane, na którym nigdy nie siedział żaden człowiek. Odwiążcie je i przyprowadźcie. 31 A gdyby was ktoś spytał: Dlaczego je odwiązujecie? tak mu powiecie: Dlatego, że Pan go potrzebuje. 32 Wtedy odeszli ci, którzy zostali posłani, i znaleźli wszystko, jak im powiedział. 33 A gdy odwiązywali oślątko, zapytali ich jego właściciele: Dlaczego odwiązujecie oślątko? 34 A oni odpowiedzieli: Pan go potrzebuje. 35 I przyprowadzili je do Jezusa, położyli swoje szaty na oślątko i wsadzili na nie Jezusa. " - Łukasz 19:29-35 - wszystko było tak jak powiedział Zbawiciel. Uczniowie zostali posłani w odpowiedni czas, w odpowiednie miejsce. Nie przyszli ani za wcześnie ani za późno bo OJCIEC WSZECHMOGĄCY czuwał nad wszystkim.

14)                                       człowiek z dzbanem wody i kobieta przy studni 

On im odpowiedział: Gdy będziecie wchodzić do miasta, spotka się z wami człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie;
11 I powiedzcie gospodarzowi tego domu: Nauczyciel cię pyta: Gdzie jest pokój, w którym będę jadł Paschę z moimi uczniami?
12 On wam pokaże wielką, urządzoną salę na piętrze. Tam wszystko przygotujcie.
13 Odeszli więc i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę." - Łukasz 22:10-13 - człowiek niosący dzban wody był w odpowiednim miejscu i czasie, tak samo uczniowie. Absolutnie Suwerenny BÓG objawiony w JEZUSIE doskonale - co do ułamków sekundy ma wszystko pod kontrolą

4 rozdział Ewangelii Jana opisuje kobietę która przychodzi do studni po wodę - przychodzi ona akurat gdy Zbawiciel tam odpoczywał. PAN miał do niej swoje Słowo i do innych mieszkańców Sychar. Zbawca był w odpowiednim czasie i miejscu i BÓG pokierował również tą kobietą aby przyszła o tej porze - nie wcześniej i nie później. 

15)                                    ewangelista Filip i Eunuch 

" Lecz anioł Pana powiedział do Filipa: Wstań i idź na południe, na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy. Jest to droga pustynna.
27 Wstał więc i poszedł. A oto przyjechał do Jerozolimy oddać cześć Bogu Etiopczyk, eunuch, dostojnik królowej etiopskiej Kandaki, który zarządzał jej wszystkimi skarbami;
28 I wracał, a siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza.
29 A Duch powiedział do Filipa: Podejdź i przyłącz się do tego wozu. " - Dzieje Apostolskie 8:26-29 - tak Filip jak i eunuch z dalekiej Etiopii spotykają się w odpowiednim miejscu i czasie. BÓG WSZECHMOGĄCY, SUWERENNY objawiony w JEZUSIE jest niesamowity, wspaniały. Zobaczcie dalej : " Kiedy Filip podbiegł, usłyszał, jak tamten czyta proroka Izajasza, i zapytał: Rozumiesz, co czytasz?
31 A on odpowiedział: Jak mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni? I zaprosił Filipa, aby wszedł i przy nim usiadł.
32 A czytał ten fragment Pisma: Jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek milczący wobec tego, który go strzyże, tak on nie otworzył swoich ust. " - Filip podbiega gdy eunuch czyta akurat proroctwo o JEZUSIE idącym na śmierć. Gdyby Filip przyszedł wcześniej lub później to eunuch czytałby inny fragment lub w ogóle by nie czytał. Absolutnie Suwerenny BÓG panujący doskonale nad wszystkimi wydarzeniami jest niesamowity, niepojęty w swej mocy i mądrości. 

Ale zobaczcie dalej jeszcze : " A gdy jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę. Wówczas eunuch powiedział: Oto woda; co stoi na przeszkodzie, żebym mógł być ochrzczony? " - Dzieje 8:36 - jadą, jadą a tutaj akurat woda !! Nasz BÓG ma wszystko poukładane, ufajmy MU, polegajmy zawsze ma NIM. W każdych okolicznościach. Choćby i świat się zawalił to ufajmy, ON nadal i wtedy będzie miał wszystko pod kontrolą. Zawsze będzie Absolutnie Suwerennym BOGIEM. Ufajmy i polegajmy na NIM całym sercem a będziemy mieć JEGO pokój, siłę

16)                              Korneliusz i apostoł Piotr 

10 rozdział Dziejów opisuje setnika Korneliusza któremu ukazuje się anioł i mówi mu aby posłał swych ludzi do Jafy gdzie jest apostoł Piotr. Gdy posłańcy Korneliusza zbliżają się do miasta - wtedy ma widzenie wszelkich zwierząt ziemskich i następnie gdy posłańcy są już przed domem Piotr dostaje informacje że szukają go trzej mężczyźni, aby zeszedł nad dół i poszedł z nimi. Posłańcy Korneliusza byli na miejscu w odpowiednim czasie, Piotr też w odpowiednim czasie miał swoje widzenie i otrzymał dalsze polecenia. Nic nie było za wcześnie, nic nie było za późno. Absolutnie Suwerenny BÓG panujący doskonale nad wszystkimi wydarzeniami i będzie tak panował zawsze więc nie lękajmy się przyszłości. Ona jest w rękach nie jakichś władców, nie demonów ale naszego BOGA który nam miłuje, jest doskonale dobry i nawet jeśli przyjdą na nas prześladowania, ucisk czy męczeńska śmierć to ON będzie nadal nad wszystkim i da nam tyle sił abyśmy byli MU wierni do końca i uwielbili GO czy to w życiu, czy w śmierci. Bez JEGO dopustu nic nie możecie przyjść na nas, a do czego ON dopuszcza to zawsze jest to ostatecznie ku JEGO chwale i ku wiecznemu dobru - naszemu lub innych ludzi - cz 5 : http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus_11.html


Gdy PAN daje się rano obudzić to proszę GO aby kierował mną przez cały dzień, abym na każdy czas miał JEGO słowa i zachowanie godne JEGO osoby. Wiem że ON w każdym miejscu i czasie może mnie użyć, postawić kogoś na mojej drodze więc chcę polegać na NIM w każdym czasie, miejscu i być czujnym aby móc być użytecznym i nie przynieść wstydu, ale chwałę. U PANA nie ma przypadków, więc nie chce nic czynić z siebie, ale wszystko wg JEGO woli i ku JEGO chwale. Na tych przykładach widzimy niesamowitą potęgę, niesamowitą mądrość naszego OJCA BOGA i ZBAWICIELA JEZUSA. Kto bezgranicznie ufa SYNOWI BOŻEMU nie zawiedzie się. ON jest BOGIEM WSZECHRZECZY. ON doskonale panuje w każdym czasie nad wszystkimi wydarzeniami - więc czego miałbym się lękać przyszłości ?? , dlaczego miałbym się zgorszyć gdy nadejdzie np trzecia wojna światowa i prześladowania. ZBAWCA mnie kocha, mam obietnicę zmartwychwstania. Nic nawet śmierć nas nie rozłączy. Nie boję się śmierci, umierania, wojen, prześladowań, przyszłości gdy trwam, ufam Absolutnie Suwerennemu Zbawcy który mnie doskonale miłuje. Gdy zaniedbam trwanie, gdy chwieje się zaufanie, pewność to i pokój ducha zaczyna się chwiać, wkrada się wtedy np strach ... 

Gdy ufamy MU jako TEMU który doskonale panuje nad wszystkimi wydarzeniami  to strach znika ... nie oznacza to bycia biernym, wręcz przeciwnie zachęca do pracy Pańskiej, do służby dla PANA panów - JEZUSA WSZECHMOGĄCEGO

" 2 lata od amputacji ręki - Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 6  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/06/2-lata-od-amputacji-reki-jak-pozostac.html  

                pozdrawiam Dominik ...Charis2007@wp.pl .... 22.06.2018 Puławy





niedziela, 17 czerwca 2018

modlitwy o siebie nawzajem - jedno ciało część 2




dostałem od jednej siostry w Chrystusie taką wiadomość :
" Witaj Dominiku. Tak bardzo mi wstyd, że nie potrafię znaleźć chwili czasu, żeby móc chociaż odpisać.
Trwam w Chrystusie, ale teraz potrzebuje dużo siły, jeszcze więcej wiary i wytrwałości. Od kilku miesięcy mam duże problemy z moją najmłodszą córką. Weszła w okres, którego nigdy dotąd nie znałam. Mam dwie dorosłe córki które, nie dały mi poznać, co to jest problem wychowawczy.
Dziś borykamy się ze złem, które wdarło się w mój dom, córka zaczęła palić papierosy mając 14 lat, sięgać po alkohol, robi to w ukryciu, ale wszystko dostrzegam, dzięki Panu Bogu.
Jednak w  ostatnim czasie zaczęła, ciąć sobie dłonie, z symbolem krzyża, trafiłam do szpitala, bo tylko tam mogli podać mi coś, co mnie uspokoi.
Nie potrafię znaleźć wytłumaczenia, co się stało, żeby w przeciągu kilku miesięcy z grzecznej dziewczynki, zrodziło się w niej straszne zło. Ma straszne ataki agresji, pyskuje, nie słucha, internet, telefon,i złe towarzystwo jest dla niej całym światem. A ja już nie mam siły, zasypiam z płaczem i budzę się z myślami pytając Pana co jeszcze mnie czeka, ale trwam w Chrystusie, bo wiem że tylko On jest mi w stanie pomóc. Proszę mniej mnie nieustannie w modlitwie, bo teraz jej potrzebuje najbardziej, by przejść przez wszystko bez złych myśli, które mnie coraz częściej dosięgają. Pozdrawiam w Chrystusie.  "

__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________

ode mnie :

Gdyby nie było Wszechmogącego, Wszystkowiedzącego i Miłującego nas JEZUSA CHRYSTUSA to musielibyśmy kombinować co poradzić naszej siostrze w tej sytuacji. Ja bym napisał jedno, ktoś inny coś innego, a trzeci coś innego. Mam pewne przemyślenia ale na razie przynajmniej wstrzymam się i będę codziennie pamiętał o tej siostrze, jej córce prosząc ŻYWEGO JEZUSA o siłę, pokój dla tej siostry i o objawienie siebie i swojej miłości tej młodej dziewczynie. PAN JEZUS jest ŻYWY i cała ta sytuacja nie jest MU obojętna. ON doskonale wie gdzie leży sedno do rozwiązanie problemu, ON wie jak posilić naszą siostrę i jak sprawić aby miała pokój przewyższający wszelkie zrozumienie. ON zna serca wszystkich ludzi - zna więc i serce córki naszej siostry. PAN panów i ZBAWICIEL grzeszników wie co poradzić. Zna nas doskonale, zna doskonale co wydarzy się jutro, za tydzień, za rok czy miliard lat. ON wie wszystko i co niemożliwe dla nas ludzi, możliwe jest dla NIEGO.
     Mi niedoskonałemu człowiekowi zależy na dobru tej siostry i jej córki a nawet ich na oczy nie widziałem, więc jak bardzo Dobry i miłujący jest JEZUS EMANUEL który jest doskonały w dobru i miłości. Skoro mi zależy, to jak bardzo zależy JEMU !!!  Skoro my niedoskonali potrafimy okazać miłość agape - jaki ON jest w niej skoro jest jej pełny i jest jej źródłem !!! Ja nie oddałem swojego życia za naszą siostrę i jej córkę aby mogły mieć przebaczenie i nowe serce, żyć już dla woli BOGA - a JEZUS ZBAWICIEL jako jedyny to uczynił.

Kto może niech zapisze sobie na kartce przypomnienie o tej siostrze i wołajmy codziennie do PANA o posilenie tej siostry, ale i o zbawienie dla jej córki, aby ta rodzina była rodziną gdzie JEZUS CHRYSTUS jest PANEM i ZBAWICIELEM i gdzie jest JEGO miłość agape, jego pokój ducha, JEGO dobre owoce.
   Jest Zbawiciel więc nie musimy kombinować jak jakaś psychologia, psychiatria które odrzucają, negują Wszechmogącego JEZUSA ZBAWICIELA - niech ten ŻYWY BÓG pokieruje wszystkim ku swojej chwale, niech zadziała jak chce, kiedy chce - oby był uwielbiony przez tą rodzinę. AMEN

część 1 : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/08/modlitwy-o-siebie-nazwajem-jedno-ciao.html





poniedziałek, 11 czerwca 2018

2 lata od amputacji ręki - Jak pozostać wiernym Chrystusowi w czasach ostatecznych siła na czas ucisku część 6




Dzisiaj mijają 2 lata od mojego wypadku w którym odniosłem bardzo ciężkie obrażenia - m.in amputowana ręka. Chcę tym wpisem oddać chwałę OJCU i BARANKOWI i dać świadectwo że są doskonale dobrzy i wierni, nieskończenie mądrzy.
Dziecko często nie rozumie dlaczego rodzic coś czyni, ale czy wie czy nie wie - to rodzic robi to dla dobra dziecka. Tym bardziej Ojciec i PAN w swej niepojętej, niezmierzonej mądrości i dobroci działają ku naszemu wiecznemu dobru abyśmy byli z NIMI - w Nowym Jeruzalem i na Nowej Ziemi. ONI znają całą przyszłość wszystkich ludzi, wydarzeń jakie nadejdą i wiedzą o nas wszystko, znają nasze serca więc cokolwiek dopuszczają dla swoich dzieci, swego ludu zawsze jest to ku wiecznemu dobru, a przede wszystkim ku ICH chwale i czci - więc nigdy nie narzekajmy na ich działania, ale wręcz przeciwnie ofiarujmy dziękczynienie, uwielbienie. 
Gdybym nawet mógł się przenieść w czasie o 2 lata do 11 czerwca 2016 roku to niczego bym nie zmienił. Chrystusowe działanie jest zawsze doskonałe, perfekcyjne więc niczego bym nie zmienił z tego dnia. Przez wiarę wiem, że do czego PAN panów, Alfa i Omega dopuszcza - nawet jeśli jest to trudne, ciężkie i niezrozumiałe to jest to ku wiecznemu dobru dla mnie, dla wielu innych ludzi i ku chwale BOGA MIŁOŚCI. " A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga. " - Rzymian 8:28 Biblia UBG

Dziękuję Wszechmogącemu, Wszechmądremu że dopuścił do mojego wypadku bo to jest dla dobra. Mogłem i mogę być żywym świadectwem dla wielu innych ludzi, że JEZUS daje pokój ducha, radość, siłę, niezawodną nadzieję nawet pośród ciężkiego położenia, nawet w bardzo ciemnej dolinie. Niczego bym nie zmienił z tego 11 czerwca 2016 roku bo JEZUSOWE działanie, plan jest perfekcyjny, bezbłędny - więc nie ma czego zmieniać, nie ma czego poprawiać 😊😊😊.
        To co jest doskonałe, perfekcyjne nie potrzebuje poprawek. Ja wierzę w Chrystusa który czyni zawsze wszystko doskonale, perfekcyjnie. PAN nie spowodował wypadku, ale ON widzi człowieka, zna doskonale całą przyszłość człowieka, świata i wiedział że nie uchronienie mnie przed tym wypadkiem będzie ku wiecznemu dobru. ON dopuszcza złe rzeczy ale obraca je ku dobru, ku swojej chwale. Przyjdzie czas że zniszczy wszelkie zło, usunie je bo nienawidzi go, nie podoba MU się ono ale tymczasowo dopuszcza je aby dać ludziom różne lekcje m.in swojej miłości, swojego dobra na tle demonicznej i ludzkiej nienawiści, zła.
Możemy być pewni że w NIM nie ma żadnego zła, w końcu przyszedł na tą ziemię dla nas i z miłości do nas poszedł za nasze grzechy na zastępczą śmierć.
JEZUS CHRYSTUS nie miał lekkiego życia. Nie miał wygodnego życia, ale miał trudne życie, wypełnione cierpieniem. W tym wszystkim jednak nie narzekał, nie użalał się nad sobą, nie utyskiwał ale był skupiony na OJCU - szedł przez trudy i cierpienia mając wieczną perspektywę. 
http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/koniec-entropii-wspaniaa-wiadomosc-dla.html

Apostołowie i tysiące innych uczniów - chrześcijan na przestrzeni wieków również miało wieczną perspektywę i w niej szli pośród swoich utrapień, trudów i cierpień. My również potrzebujemy wiecznej perspektywy pośród naszych doświadczeń i cierpień. Potrzebujemy być skupionymi na WSZECHMOGĄCYM JEZUSIE a nie na sobie i swoim położeniu.

2 lata bez ręki, pośród różnych doświadczeń i cierpień - minęły mi jak chwilka. Jestem mocniejszy w Chrystusie. W NIM a nie w sobie. W skupieniu na NIM a nie na sobie. " Uważam bowiem, że cierpienia teraźniejszego czasu nie są godne porównywania z tą przyszłą chwałą, która ma się w nas objawić." - Rzymian 8:18 - Paweł na swoje położenie, na swoje cierpienia patrzył z perspektywy wieczności. Pisze wyraźnie o wiecznej chwale. Teraźniejsze cierpienia to góra kilkadziesiąt lat, ale wieczna radość w Nowym Jeruzalem, na nowej ziemi w bliskości OJCEM i BARANKIEM nie będą miały końca.

Moje trudy, doświadczenia, cierpienia m.in brak ręki to góra kilkadziesiąt lat [ mam obecnie 33 lata ] - te góra kilkadziesiąt lat to kropla, ziarenko piasku. Życie wieczne, nieśmiertelność w chwalebnym ciele po przyszłym zmartwychwstaniu w JEZUSIE PANU i ZBAWICIELU to nieskończenie wielka góra, to nieskończenie wielki ocean. Na tym musimy być skupieni, to musi być naszą pewnością, naszym fundamentem, naszą perspektywą pośród tej trudnej pielgrzymki, duchowej wojny -  http://mieczducha888.blogspot.com/2018/04/zote-miasto-niesamowity-wieczny-dom.html 

Dlaczego apostoł i tysiące innych chrześcijan na przestrzeni wszystkich wieków nie zniechęcało się i nie zniechęca ?? - odpowiedź : " Dlatego nie zniechęcamy się, bo chociaż nasz zewnętrzny człowiek niszczeje, to jednak ten wewnętrzny odnawia się z dnia na dzień.
17 Ten bowiem nasz chwilowy i lekki ucisk przynosi nam przeogromną i wieczną wagę chwały;
18 Gdy nie patrzymy na to, co widzialne, lecz na to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, jest doczesne, to zaś, co niewidzialne, jest wieczne." - 2 Koryntian 4:16-18 - znowu wieczna perspektywa w JEZUSIE i przez JEZUSA. Paweł nie skupiał się na obecnym ciele, na tym jak ono starzeje się, niszczeje - nie trapił się tym, ale miał pewność otrzymania nowego, niezniszczalnego ciała i takie otrzyma przy zmartwychwstaniu. 

Potrzebujemy pewności zbawienia, pewności zmartwychwstania, widzieć chwałę obiecanej ziemi i znać miłość BOGA a wtedy niewolniczy lęk przed śmiercią znika - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/06/mam-juz-dzisiaj-zycie-wieczne-czesc-4.html

Paweł szedł za PANEM panów i Zbawicielem około 30 lat. Przez te 30 lat miał mnóstwo cierpień, trudów i doświadczeń - m.in więzienia, pobicia, wypadki, spiski ludzi i ich nienawiść, zdradzony przez wielu przyjaciół, doświadczenia głodu, pragnienia, zimna itd a mimo to pisze że to wszystko jest lekkie : " Ten bowiem nasz chwilowy i lekki ucisk przynosi nam przeogromną i wieczną wagę chwały ". JEGO siła była nie w filozofii, nie w wiedzy, nie w Biblii ale w Żywym BOGU - JEZUSIE CHRYSTUSIE który mieszkał w NIM i przez to Paweł jedynie był silny. Nie ma innego źródła siły dla człowieka jak Chrystus w nas : " Badajcie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych siebie doświadczajcie. Czy nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że zostaliście odrzuceni." - 2 Koryntian 13:5. Proste dziecięce zaufanie do Wszechmogącego JEZUSA, pewność że mnie kocha, troszczy się o mnie, prowadzi, ciągle czuwa, posila i będę z NIM w wieczności - z każdym dniem bliżej cudownego spotkania z NIM twarzą w twarz przez JEGO łaskę którą okazał na Golgocie i w swoim zmartwychwstaniu. Nie zrobił tego aby mnie potępić, unicestwić ale zbawić, odnowić.
Cierpienia np Pawła skończyły się dawno temu, ale gdy żył i przechodził przez nie to na pewno nie było mu lekko. Przez dziecięce zaufanie w sercu, przez posiadanie wiecznej perspektywy w relacji, bliskości w Żywym Wszechmogącym Jezusem szedł dalej - nie skupiając się na sobie i trudnych okolicznościach, ale na Chrystusie którego moc jest zawsze wystarczająca abyśmy szli dalej ku wiecznej ojczyźnie gdzie czekają na nas OJCIEC i SYN ... " Lecz powiedział mi: Wystarczy ci moja łaska. Moja moc bowiem doskonali się w słabości. " - 2 Koryntian ... " Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie.2 W domu mego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam. Idę, aby wam przygotować miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, żebyście, gdzie ja jestem, i wy byli." - Jan 14:1-3
" A Piotr, wziąwszy go na bok, zaczął go strofować, mówiąc: Zmiłuj się nad sobą, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie. 23 Lecz on odwrócił się i powiedział do Piotra: Odejdź ode mnie, szatanie! Jesteś dla mnie zgorszeniem, bo nie pojmujesz tego, co Boże, ale to, co ludzkie. " - Mateusz 16:22-23  UBG... " A Piotr, wziąwszy go na stronę, począł go upominać, mówiąc: Miej litość nad sobą, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie. (23) A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie " - BW - Piotrowi w tamtym momencie zabrakło wiecznej, Bożej perspektywy i został skarcony !!! Patrzenie Bożymi oczami na różne zdarzenia, rzeczy jest bardzo bardzo ważne i obyśmy szukali tego u PANA JEZUSA - ON chętnie udziela mądrości, wskazówek aby iść, patrzeć wiecznej Bożej perspektywie a nie wh starego człowieka który myśli i postępuje jakby BOGA i wieczności nie było.


Skupienie na JEZUSIE daje siłę, skupianie się na sobie osłabia. 
Rozczulanie się nad sobą, użalanie się nad sobą, utyskiwanie itp - to wszystko osłabia żywą wiarę, gasi Chrystusowego ducha. Czyńmy w mocy PANA JEZUSA to co sprawiedliwe, wydawajmy owoc ducha a co PAN chce dalej z nami uczynić nich uczyni. Każde okoliczności będą wolą BOŻĄ więc nawet podczas wielkiego cierpienia będziemy wiedzieć że PAN do którego należymy dalej i w tym wszystkim działa ku dobru wiecznemu. Dalej dzieje się doskonały JEGO plan - będziemy dziękować nawet jak niczego nie będziemy rozumieć i będzie nam bardzo ciężko. 

Paweł i Sylas gdy byli w więzieniu to nie użalali się nad sobą, nie narzekali, nie utyskiwali ale skupieni byli na Absolutnie Suwerennym BOGU - JEZUSIE CHRYSTUSIE - śpiewali, uwielbiali GO.  Nie zasługuje na prawą rękę więc jak mógłbym narzekać że mam amputowaną lewą ?? Na nic nie zasługujemy oprócz śmierci wiecznej - Rzymian 6:23. Wszystko co mamy nawet woda, jedzenie to wyłącznie dzięki łasce, dobroci BOGA i ZBAWICIELA. Nie mamy prawa narzekać, za wszystko dziękujmy jak mówi np list do Efezjan = wszystko mamy dzięki łasce - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/08/ewangelia-prawdziwej-aski-czesc-2-o-tym.html

Kto lepiej wybrał Paweł czy Demas. Pierwszy ponad wszystko umiłował Chrystusa. Drugi z czasem odpadł sercem od Chrystusa i umiłował świat. Paweł będzie miał nieśmiertelność w nowym ciele, a Demas zginie, spłonie w gehennie. Pomyślmy o tym. Spójrzmy na swoje postępowanie, na swoje priorytety, cele z perspektywy wiecznej - tej Chrystusowej. Chodzimy do pracy, dbamy o ciało, dom itd ale musi być zdrowa wieczna perspektywa pośród pewnych obowiązków i dobrych przyziemnych rzeczy aby nie stały się bożkami. Nasz dom jest w Nowym Jeruzalem. 
  • Nie Puławy ale Nowe Jeruzalem
  • Nie Polska ale Królestwo Boże
  • Nie obecne planeta w niewoli zniszczenia pod przekleństwem, ale nowa ziemia
  • Nie to ciało, ale chwalebne nowe ciało
  1. Wybucha wojna światowa - mimo wszystko mam obietnicę zmartwychwstania i idę do domu OJCA.
  2. Słyszę straszną diagnozę lekarską -  mimo wszystko mam obietnicę zmartwychwstania i idę do domu OJCA.
  3. Dzieję się tysiąc innych rzeczy -  mimo wszystko mam obietnicę zmartwychwstania i idę do domu OJCA.

Skupiając się na sobie, na tym co ulotne - zaczynamy przypominać bezbożnych ludzi dla których to życie to wszystko. 
Bez wiecznej perspektywy człowiek wpada w pułapkę i słyszy od innych lub od siebie samego : " ale jesteś biedny - taki cie skrzywdzono" , " " ale jesteś biedny - wszyscy cie opuścili " , " " ale jesteś biedny - nikt cie nie kocha " - takie słowa rozpalają użalanie się nad sobą, rozczulanie się nad sobą - a to powoduje gorycz, zniechęcenie, frustrację, złość i tym podobne złe stany które psują żywą wiarę, gaszą Chrystusowego ducha i prowadzą do tego że człowiek zaczyna myśleć i mówić o sobie destrukcyjne rzeczy : " jestem do niczego, do niczego się nie nadaje, nie będzie lepiej, nie ma szans na zmianę itp... "
Co z tego że nie mam ręki ?? Będę miał nową.
Co z tego że są trudy i cierpienia ?? Jest Wszechmocny Zbawiciel który mnie umacnia i kiedyś zakończy wszelkie cierpienia.
Co z tego że nie rozumiem wielu rzeczy które się dzieją w mym życiu ?? Mój BÓG rozumie wszystko i daje to co umacnia na drodze do raju. 

2 lata minęły jak chwilka i reszta życia w tym ciele tak samo szybko minie. Czy PAN dzisiaj zwinie namiot tego ciała, czy np za kilkadziesiąt lat - to ON ma wszystko pod kontrolą i wiem że nawet śmierć nas nie rozłączy, bo ON wzbudzi swoich zmarłych. Nawet jeszcze kilkadziesiąt lat pośród trudów, cierpień i doświadczeń to tylko chwilka. To będzie miało swój koniec. Przed nami było wiele pokoleń i też cierpieli, mieli trudy ale to za nimi. Za nami też to będzie więc umacniajmy się w PANU panów i JEGO mocy. Miejmy pewność gdzie zmierzamy patrząc na NIEGO i JEGO miłość udowodnioną na Golgocie. Skupieni bądźmy zawsze na NIM a nie na sobie. Nie bądźmy egoistami rozczulającymi się nad samymi sobą, użalającymi się nad samymi. PAN JEZUS cierpiał więcej niż my razem wzięci ale nie użalał się nad sobą, nie rozczulał się jaki to on biedny,jaki to on pokrzywdzony. Miał w sercu co innego - miłość do nas, więc my odwzajemniajmy MU teraz miłość. ON miał wieczną perspektywę i my też ją miejmy. Szukajmy tego co w górze, myślmy o tym co w górze gdzie jest OJCIEC i SYN po JEGO prawicy. Będziemy z NIMI - coraz bliżej tego, z każdym dniem bliżej - nawet jeśli do tego np kilkadziesiąt lat jeszcze, to mimo wszystko : z każdym dniem bliżej. Dni mijają jak chwile. Tak szybko zleci nam wszystkim to i cierpienia, trudy nie będą już miały miejsca nigdy ... " I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną." - Księga Izajasza 35:10  

Nie zawiodłem się na PANU JEZUSIE i JEGO SŁOWACH  - ani przed wypadkiem, ani po wypadku i nigdy się nie zawiodę bo ON jest doskonale WIERNY i doskonale mnie kocha, nas kocha. Ufajmy MU sercem bezgranicznie jak malutkie dziecko 

" PAN JEZUS nadal czyni cuda - uratowany spod TIR-a część 2  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

" amputowana ręka - Wszechmogący Pan Jezus moją radością siłą i mocą w szpitalu i po wypadku " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/05/amputowana-reka-wszechmogacy-pan-jezus.html

" Wszechmocny Suwerenny Jezus Chrystus część 4 - praca w chłodni po amputacji ręki  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/wszechmocny-suwerenny-jezus-chrystus.html

" Amputowana ręka - dlaczego Wszechmogący Jezus nie chce dać mi dzisiaj nowej ręki. Przykład Mojżesza i Dawida  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/03/amputowana-reka-dlaczego-wszechmogacy.html


          pozdrawiam Dominik ... Charis2007@wp.pl .... 11.06.2018 Puławy



środa, 6 czerwca 2018

Hedonizm - niszczyciel kościołów. Zmieniona perspektywa część 11sta




Pożądliwości nie tylko niszczą żywą wiarę, nie tylko gaszą Chrystusowego ducha ale również bardzo często przynoszą niszczenie ciała, a nawet śmierć. " Że – co się tyczy poprzedniego postępowania – powinniście zrzucić z siebie starego człowieka, który ulega zepsuciu przez zwodnicze żądze" - Efezjan 4:22 ... " Umiłowani, proszę was, abyście jak obcy i goście powstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy." - 1 Piotr 2:11

 W maju w Polsce utopiło się ponad 60 osób. Wiele czy większość tych utonięć to skutek pożądliwości ciała i oczu. To pożądliwość ciała i oczu prowadzi ludzi w te miejsca i do tych zachowań. Słońce, ciepło i budzi się uśpiona pożądliwość wylegiwania się godzinami na słońcu, paradowaniu prawie nago wśród innych prawie nagich osób i koniecznie wchodzenie do wody gdzie nie jest to konieczne. Sam tak kiedyś postępowałem i sam mogłem utopić się. Pływało się np w Wiśle, człowieka ciągnęło na plażę - do rozbierania, opalania i wody. Co mnie tam ciągnęło ?? Pożądliwość ciała i oczu. Zmysłowość. Dzisiaj płaciliby mi i bym tam nie poszedł bo nie jest to zachowanie godne Świętego BOGA.

Wylegiwanie się godzinami na słońcu a potem często nowotwór skóry - czerniak. Pożądliwość często przynosi cielesne konsekwencje.


http://mieczducha888.blogspot.com/2017/01/czy-chrzescijanka-moze-nosic-spodnie-i.html - cytuję : " Upicie się w domu to grzech, a upicie się w barze nie jest grzechem ?? Oczywiście że jest również w barze. Chodzenie w bieliźnie po mieście wielu ( jeszcze ) uznałoby za nieprzyzwoite, ale taka sama lub mniej zakrywająca "bielizna kąpielowa" nie jest uznawana za nieprzyzwoitą. Świat daleko odszedł od BOŻYCH norm, granice są przesunięte tak daleko że to PAN musi otworzyć człowiekowi oczy aby zobaczył że basenowy, letni negliż to nadal negliż i nieważne że świat ma inne zdanie. 

I nie wystawiaj nas na pokusę, ale wybaw nas od złego " - Mateusz 6:13 - BÓG nie kusi - chodzi tu o prośbę do BOGA aby zachował nas od prób, a jeśli przyjdą to aby udzielił nam siły bo w nas jej nie ma. Skoro mamy się, modlić tak i modlimy się to po co wystawiać się samemu na pokusę. Wiem jak jest nad jeziorem czy na basenie - wiem jakie są tam widoki - w starym życiu bywałem i na basenie i nad jeziorem aby się kąpać.

Wiadomo przecież w jakich strojach ludzie tam się kąpią, opalają i po co samemu wystawiać się na pokusę, ale i po co swoim ciałem innych wystawiać na pokusę ?? Może ktoś powie : " ja jestem mocny i takie miejsca nie szkodzą mi ". Ale może ty będąc tam szkodzisz innym - ludziom ze świata lub braciom i siostrom w Chrystusie, którzy od ciebie dostają zły przykład i ktoś słabszy od ciebie - również zacznie chodzić w takie miejsca i upadnie w grzech seksualny, lub jakiś inny. Albo będzie powodem upadku dla kogoś innego. Nie bądźmy w zachowaniach egoistami - m.in : 1 Koryntian 8:11-13.


Czy strój kąpielowy jest strojem w którym chrześcijanin może prezentować się przed ludźmi ze świata lub braćmi i siostrami w wierze ?? Czy jest to skromny, przyzwoity strój, zakładany ze wstydliwością ?? Jeśli to jest strój wpisujący się w biblijne, BOŻE kryteria to co jest strojem nieprzyzwoitym, nieskromnym ?? :)  . Jeśli kąpielowe stroje [ publiczne chodzenie w nich ] nie są bezwstydem - Co więc jest bezwstydem ?? przepasanie się  dwoma sznurówkami ??  :) ☺☺☺
Są części ciała, które powinny być zakryte i to nie tak jak przez strój kąpielowy :) ... " A te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym otaczamy szacunkiem, a nasze wstydliwe członki otrzymują większe poszanowanie.24 Natomiast nasze przyzwoite członki tego nie potrzebują. " - 1 Koryntian 12:23-24a UBG - prezentowanie ciała, powinno być zarezerwowane dla męża/żony i to w sypialni, a nie publicznie.

Kobieta czy mężczyzna mogą być przyzwoicie, skromnie ubrani a i tak mogą być obiektem bezprawnego pożądania seksualnego, ale to już grzech tej osoby która pożąda. Brat czy siostra są niewinni. Ale jeśli ubierają się wyzywająco, nieprzyzwoicie, bezwstydnie to również i oni mają grzech. Ten który pożąda odpowie za siebie - nie jest usprawiedliwiony czyimś negliżem. 
Gdy Adam i Ewa zgrzeszyli, zbuntowali się i zobaczyli że są nadzy poczuli wstyd. Upletli sobie przepaski z liści figowych ale nadal czuli się nadzy i też tacy byli w oczach BOGA - nadzy duchowo, ale i nadzy cieleśnie i PAN dał im odzienie zakrywające znacznie więcej ciała niż ich przepaski.
Dzisiaj świat chodzi w takich "przepaskach" negliżu i nie czuje wstydu. 
Ciało w stroju kąpielowym, bikini to nie jest składanie ciała jako ofiary świętej, miłej BOGU [ chyba że ktoś pływa w prywatnym basenie lub nad jakimś jeziorem w dziczy i nikt go nie ogląda ] -- " Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba.
2 A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga." - Rzymian 12:1-2 UBG - no właśnie nie dostosowujmy się do tego świata. NIE WAŻNE ŻE KOLEŻANKI, KOLEDZY W PRACY CHODZĄ UBRANI NIEPRZYZWOICIE. NIE WAŻNE ŻE LUDZIE W INNYCH MIEJSCACH NIE WIDZĄ W JAKIMŚ UBIORZE NICZEGO ZŁEGO -- NIE DOSTOSOWUJMY SIĘ DO MÓD, NORM ŚWIATA, BO ON JEST CORAZ BARDZIEJ ZDEMORALIZOWANY, ZEPSUTY.


_________________________________

To zaś, które padło między ciernie, to są ci, którzy słuchają słowa, ale odchodzą i przez troski, bogactwa i rozkosze [ HEDONE ] życia zostają zagłuszeni i nie wydają owocu." - Łukasz 8:14 

Hedonizm - (gr. ἡδονή, hedone, "przyjemność", "rozkosz") – pogląd, doktryna, uznająca przyjemność, rozkosz za najwyższe dobro i cel życia, główny motyw ludzkiego postępowania. Niektóre założenia : liczy się tylko szczęście "prywatne", czyli tzw. egoizm indywidualny (doznania innych ludzi są niepoznawalne). Szczęście można osiągnąć poprzez chwilowe przyjemności. Ważne są doznania teraźniejsze. To co było, ani to co będzie nie ma znaczenia.

" Niegdyś bowiem i my byliśmy głupi, oporni, błądzący, służący rozmaitym pożądliwościom i rozkoszom [ HEDONE ], żyjący w złośliwości i zazdrości, znienawidzeni i nienawidzący jedni drugich." - Tytus 3:3 

" Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, chcąc tym zaspokoić wasze żądze [ HEDONE ]." - Jakub 4:3

Kilkanaście lat temu to ja mogłem być na miejscu którejś z tych osób które się utopiły i zgubiony byłbym na wieki wieczne. Jak dobrze już znać Wszechmogącego Zbawiciela i PANA i żyć dla NIEGO już a nie dla pożądliwości, żądz jak dawniej ... " Aby żyć resztę czasu w ciele już nie dla ludzkich pożądliwości, lecz dla woli Boga. 3 Wystarczy nam bowiem, że w minionym okresie życia spełnialiśmy zachcianki pogan, żyjąc w rozpuście, pożądliwościach, pijaństwie, biesiadach, pijatykach i niegodziwym bałwochwalstwie. " - 1 Piotr 4:2-3 ... " I was ożywił, którzy byliście umarli w upadkach i w grzechach; 2 W których niegdyś postępowaliście według zwyczaju tego świata i według władcy, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach nieposłuszeństwa. 3 Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc to, co się podobało ciału i myślom, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni." - Efezjan 2:1-3

zobaczcie też np : 1 Tesaloniczan 4:5, Kolosan 3:5, Rzymian 7:5, Galacjan 5:24, Rzymian 6:12, Rz 13:14, Galacjan 5:16, 2 Tymoteusz 3:6, 4:3, Jakub 1:15, 2 Piotr 2:18, 3:3

Uciekaj też od młodzieńczych pożądliwości, a zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój wraz z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca." - 2 Tymoteusz 2:22

" Pouczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie;" - Tytus 2:12

Pożądliwość prowadzi do nierządu, zdrady, cudzołóstwa i skutkuje fizycznie np chorobami wenerycznymi, często wirusen HIV, nowotworami i innymi. Oprócz tego przynosi duchowe wyniszczenie i często rozpad rodziny.

Pożądliwość objawia się u wielu w obżarstwie, to skutkuje np otyłością. 

Gdyby człowiek był np niewidomy to pożądliwości np plażowe nie miałyby znaczenia dla niego. Chrześcijanin mając Chrystusowego ducha powinien rozumieć że te zachowania, miejsca pustoszą go, niszczą wiarę, gaszą Chrystusowego ducha - więc powinien zaprzeć się siebie, wziąć swój krzyż i wybrać to co Chrystusowego, to co zbuduje wewnętrznego człowieka. Pożądliwości działają często jak bomba z opóźnionym zapłonem - człowiek nakręcony zmysłowo przez pożądliwość nie czuje że duchowo wyniszcza się. Dopiero jak zmysłowe nakręcenie przechodzi - wtedy widać duchowe zniszczenie i człowiek taki ma gorycz, smutek, frustracje, złość, zniechęcenie i inne tym podobne stany. Nie warto iść za pożądliwościami ciała i oczu. Teraz gdy już jest prawie lato człowiek może być kuszony dodatkowymi rzeczami, zajęciami. Krzyżujmy je, odrzucajmy je w mocy Zmartwychwstałego Zbawiciela. Nie polegajmy na sobie w bitwie z pożądliwością bo przegramy, ale tylko na Zbawcy a wtedy nie ulegniemy jej. 

Wielu już planuje wyjazdy w różne miejsca aby "zwiedzać". Świat nie pyta PANA panów czy może pojechać w dane miejsce, ale my którzy należymy do NIEGO powinniśmy GO pytać. Nasz czas nie jest już nasz, ale JEGO - tak jak wszystko inne. Jeśli pożądliwość oczu kieruje twoim wyjazdem to będziesz miał z tego spustoszenie duchowe, więc nie rób głupstwa. Nie patrz że kolega, brat czy sąsiad gdzieś jadą. Jeśli PAN JEZUS cie nie wysyła, to nie wysyłaj się sam. Bez tego obędziesz się i tylko na dobre ku wieczności ci to wyjdzie. Natomiast robienie czegoś wbrew PANU a kierowanie się pożądliwością oczu przyniesie ci duchowe zniszczenia. Jeśli wybierzesz pożądliwość będziesz tego żałował. Niech PAN kieruje naszymi nogami a nie zwodnicze serce, pożądliwość. Gdyby od oglądania jakichś miejsc zależało wzrost wiary, duchowe zdrowie to na przykład niewidomi nie mogliby być zdrowymi w żywej wierze - a często ci ludzie mają ogromną wiarą, są mocnymi chrześcijanami. 

Gdyby od oglądania jakichś miejsc zależało wzrost wiary, duchowe zdrowie to chrześcijanie w więzieniach za Ewangelię, biedni czy schorowani chrześcijanie nie mogliby mieć żywej wiary. Nie od oglądania jakiś miejsc zależy wzrost, duchowe zdrowie. Natomiast duchowe zniszczenie, duchowe osłabienie, gaszenie Chrystusowego ducha może jak najbardziej przyjść przez oglądania - przez pożądliwości oczu. Zanim gdzieś pojedziemy zbadajmy duchowe serce - co nas ciągnie w dane miejsce że muszę je zwiedzać, muszę je oglądać, muszę tam przebywać. Często jest to pożądliwość, a jej mamy się wystrzegać i PAN JEZUS daje siłę, moc do zrezygnowania z pożądliwości. 


PAN wybrał nas spośród tysięcy ludzi, a my mamy odpłacać MU idąc w marności, pożądliwości ?? Tak postępował Izrael i zawsze źle się to dla NIEGO kończyło. http://mieczducha888.blogspot.com/2017/03/sad-bozy-najpierw-przyjdzie-na-koscio.html  , http://mieczducha888.blogspot.com/2017/01/chrzescijaninie-staniesz-przed_17.html

Mądre panny mądrze wybierają, głupie panny wybierają głupio. Mądre panny czynią wolę JEZUSA, głupie panny gaszą Chrystusowego ducha przez m.in wybory wbrew woli JEZUSA. Nie dla pożądliwości dał nam BÓG ciała, nie dla pożądliwości dał nam oczy. Jako uczniowie Chrystusa doceńmy to co mamy w NIM, nie żyjmy jak bezbożny świat. Świat nie zna Zbawcy, PANA - jest niewolnikiem grzechu  - ale jeśli my którzy GO znamy i JEGO naukę - wybieramy pożądliwości to czynimy gorszą rzecz od bezbożnego świata. 

część 2 : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/zmieniona-perspektywa-nie-narzekaj.html

 
         pozdrawiam Dominik ... Charis2007@wp.pl ... 06.06.2018 Puławy 






sobota, 2 czerwca 2018

Ogród serca Łukasz 8:15 - Nowe serce i wody żywa część 4




W ogrodach i na polach panuje teraz duży ruch. Wiele owoców już się zbiera, wiele innych plonów dobiera się zbierze ale to wszystko nie dzieje się bez ludzkiej pracy, bez wysiłku. PAN JEZUS daje swoje błogosławieństwo w postaci np deszczu, światła słonecznego ale i praca ludzka jest potrzebna aby były zbiory. Tak samo jest w duchowych sprawach, w byciu uczniem Chrystusa.

Co trzeba zrobić aby wyrosły chwasty ?? Nic nie trzeba robić aby wyrosły chwasty, ale żeby np ogrodzie były jakieś na przykład warzywa to trzeba wiele się napracować i wyrywać chwasty. To co dobre nie wyroście bez pracy. To co złe wyrasta gdy zaniedbujemy pracę, gdy w lenistwie zakładamy bezczynnie ręce.

" Siewca wyszedł siać swoje ziarno. A gdy siał, jedno padło przy drodze i zostało podeptane, a ptaki niebieskie wydziobały je.
6 Inne padło na skałę, a gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci.7 Inne zaś padło między ciernie, ale ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je.8 A jeszcze inne padło na dobrą ziemię, a gdy wzrosło, wydało plon stokrotny. To powiedziawszy, zawołał: Kto ma uszy do słuchania, niech słucha ... To zaś, które padło między ciernie, to są ci, którzy słuchają słowa, ale odchodzą i przez troski, bogactwa i rozkosze życia zostają zagłuszeni i nie wydają owocu.15 Lecz to, które padło na dobrą ziemię, to są ci, którzy szczerym i dobrym sercem usłyszeli słowo i zachowują je, i wydają owoc w cierpliwości. " - Łukasz 8:5-8, 14-15 UBG 

Czwarta gleba - szczere i dobre serca to ludzie którzy poddali się Zbawcy i PANU i ON dał im te szczere i dobre serca - nowe serca i oni pozwalają ZBAWCY aby wypleniał z ich serc, z ich życia wszelkie chwasty. Widzimy że wiele różnych rzeczy, zajęć może stać się takim chwastem które będzie absorbować umysł, odwracać serce od PANA i ZBAWICIELA, od tego co w górze, od tego co wieczne i nieprzemijające. 
Ludzie z sercami gdzie pełno cierni - chwastów to ludzie którzy w jakiś obszarach swojego życia nie pozwalają rządzić JEZUSOWI, nie pozwalają MU aby usunął chwasty które ich duszą duchowo, niszczą wiarę. Ciernie wyrosły razem ze Słowem i zadusiły je. Ci ludzie - nie chcą zrezygnować dla JEZUSA z różnych rzeczy, nie mają często zdrowych priorytetów ale pielęgnują pożądliwości, niepotrzebne rzeczy które opanowują ich serca, zaciemniają zdrowe myślenie, Chrystusowe postrzeganie spraw. Ci ludzie nie pozwalają Zbawcy się uleczyć, ale stawiają opór, bunt, bronią różnych swych przyzwyczajeń i pożądliwości zwanymi często "hobby" i tak zatwardzają serca, zamykają duchowe uszy i oczy :  "Utyło bowiem serce tego ludu, stępiały ich uszy i zamknęli swe oczy, żeby przypadkiem oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli i nie nawrócili się, i żebym ich nie uzdrowił. " - Mateusz 13:15 - kontekst tego wersetu to właśnie przypowieść o czterech glebach serca.

Jak pokazuje np Mateusz 13:15 - To ludzie są sami sobie winni. To oni będąc twardego karku, nie chcą dać się uzdrowić ze swych grzechów i pożądliwości. Gdyby nie stawiali oporu, nie zamykali się na działanie Zbawcy to byliby tymi którzy są posiani na dobrej glebie. Jak ważne są więc dobre wybory w naszym codziennym życiu. Albo wybieramy to co Chrystusowe i PAN nas przemienia coraz bardziej na swój obraz - albo wybieramy głupstwa, pożądliwości i tak zatwardzamy serce, bo odrzucamy Chrystusową dłoń która chce nas wydostać z tego co nie przynosi chwały PANU i nas pożytku duchowego. Albo pozwalamy aby ciernie rosły, rozrastały się, albo podejmujemy kroki i pozwalamy PANU aby niszczył ciernie, wszelkie chwasty na które wskazuje nam ZBAWCA. Jeśli są PANIE w moim sercu jakieś ciernie to pokazuj mi je ZBAWCO i obym pozwalał CI abyś je wyrywał, usuwał bo jeśli ci nie pozwolę to będą się rozrastać i zaduszać SŁOWO, niszczyć moje serce które będzie pogrążać się w ciemność. 

Łukasz przekazuje : " przez troski, bogactwa i rozkosze życia zostają zagłuszeni i nie wydają owocu " - ci ludzie pozwalają aby te rzeczy były w ich sercu i rozrastały się tam. 
  •  troski
  • bogactwa
  • rozkosze życia
Jak nie bać się wojny krachu ciężkich czasów część 12-sta : diabeł złodziej serc i umysłów" - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/11/jak-nie-bac-sie-wojny-krachu-ciezkich.html

Cz m.in te rzeczy są w naszych sercach. Na to niech każdy sam sobie odpowie idąc przed oblicze Zbawcy który zna serca wszystkich, wie o nas wszystko. ON daje nowe serce i ON może usunąć każdego chwasta aby nic nie zaduszało JEGO Słowa, Jego życia w nas. 

Musimy pielęgnować ogród swojego serca. Powinniśmy umysł mieć skierowany ku górze, na Chrystusa, na JEGO królestwo. Zamiast spędzać czas na światowych pożądliwościach, gonitwie za skarbami lub pozwalać lękom, troskom być w naszych sercach - lepiej wybrać czas np przy Biblii w zaciszu domowym, pójść do komory modlitewnej, wyjść z Ewangelią do kogoś wraz z miłością agape. 

Rolnik który zajmuje się tym co niepotrzebne, choćby to nie było samo w sobie złe - ten nie będzie zbierał owoców ziemi. " Leniwy nie orze z powodu zimna; dlatego będzie żebrać we żniwa, ale nic nie otrzyma. " - Przysłów 20:4 - duchowe lenistwo, czy duchowe głupie zachowanie powoduje brak duchowego pokarmu co powoduje duchowe osłabienie. Wtedy człowiek karmi się różnymi duchowymi złymi, trującymi rzeczami. " Lenistwo pogrąża w twardym śnie, a leniwa dusza będzie cierpieć głód. " - Przysłowia Salomona 19:15

Jeśli będziemy kierować serca tam gdzie nie trzeba to zamiast Chrystusowego owocnego życia w pokoju, miłości, cierpliwości, mądrości itd - będziemy mieli duchowe ubóstwo pośród lęków, goryczy, apatii, zniechęcenia, frustracji itd. Dbajmy o ogród naszego serca. " kto ma czyste ręce, nabiera siły " - Hiob 17:9b BW

Jest wiele rzeczy i zajęć które nie są same w sobie złe, ale dla nas chrześcijan nie jest czas aby zajmować się nimi. Wielu tego nie rozumie i zamiast pilnować się Zbawcy i tego co zalecił, oni mają podzielone serca - w ich postępowaniu wiele jest pożądliwych zajęć, wiele zajęć które są marnowaniem czasu. Rolnik gdyby zajmował się tysiącami rzeczy które nie są złe, zamiast być zajęty pracą na roli, w ogrodzie - to nic by nie zebrał w czasie żniwa, chyba że same chwasty. Czy taki rolnik mądrze postąpiłby czy głupio ?? Oczywiście że głupio. Obyśmy my nie byli takimi duchowymi rolnikami ale abyśmy byli tym co nakazał nasz PAN, a nie swoim "hobby" jak to często wierzący nazywają swoje pożądliwe zachowania, zajęcia. 

" Szedłem koło pola leniwego i koło winnicy nierozumnego;
31 A oto wszystko zarosło cierniem, pokrzywy pokryły wszystko, a kamienny mur był zburzony.32 Spojrzałem i rozważałem w sercu; obejrzałem i wyciągnąłem naukę.33 Trochę snu, trochę drzemania, trochę złożenia rąk, by odpocząć;34 A twoje ubóstwo przyjdzie jak podróżny, a niedostatek – jak mąż zbrojny. " - Przysłów 24:30-34 - abyśmy nie byli duchowo leni i duchowo nierozumni, ale w Chrystusie pracowici i mądrzy a wtedy będzie dobry owoc.

Potrzebna jest dobra gleba serca, ale potrzeba również m.in światła : " Jezus znowu powiedział do nich: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość życia." - Jan 8:12 ... i wody : " Jezus jej odpowiedział: Gdybyś znała ten dar Boży i wiedziała, kim jest ten, który ci mówi: Daj mi pić, ty prosiłabyś go, a dałby ci wody żywej. " - Jan 4:10 

" Izaak siał w owej ziemi i zebrał w tym roku stokrotne plony, bo Pan mu błogosławił " - Księga Rodzaju 26:12 - Izaak mimo błogosławieństwa musiał włożyć w to wiele pracy. Nie leżał. Chwasty nie wyrywały się same. Inne czynności polowe nie wykonały się same. PAN pobłogosławił plon, ale Izaak ze swojej strony miał pewne zadania, obowiązki. Jeśli mijają lata a ty stoisz w wierze w miejscu, lub kurczysz się to znaczy że gdzieś w swoim postępowaniu, w wierze zboczyłeś. PAN JEZUS może ci to wyjawić i naprawić wszystko, więc nie upadaj na duchu, nie odchodź od Zbawcy ale wręcz przeciwnie bądź gorliwy i zbliż się do NIEGO. Zależy MU na tobie, w końcu i za ciebie umarł i chce abyś był JEGO uczniem. 



" Bo kto sieje dla swego ciała, z ciała żąć będzie zniszczenie. Kto zaś sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie życie wieczne. " - list apostoła Pawła do Galacjan 6:8 - jak spędzasz dzisiejszą sobotę ?? , jak spędzisz jutrzejszy dzień ?? Na pożądliwościach ciała i oczu ?? - czy może tylko na tym co prawdziwie Chrystusowe ?? Złymi wyborami siejesz chwasty i pielęgnujesz je. W ostatnich dwóch dniach utopiło się ileś tam osób. Co ich ciągnie tam ?? Pożądliwość ciała i oczu. Wiem jak to jest bo sam tak kiedyś postępowałem. http://mieczducha888.blogspot.com/2018/04/doulos-niewolnik-chrystusa-czesc-2.html

Jeśli siejesz wśród pożądliwości, żądz, światowych pragnień i mód to nie dziw się że twoje Chrystusowe życie kuleje, zanika, ginie.  " Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą niegodziwych, nie stoi na drodze grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców;
2 Lecz ma upodobanie w prawie PANA i nad jego prawem rozmyśla we dnie i w nocy.
3 Będzie on bowiem jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, które wydaje swój owoc w swoim czasie; jego liść nie zwiędnie i wszystko, co robi, powiedzie się. " - Psalm 1:1-3 UBG - o czym rozmyślamy to jest w naszych sercach. Jeśli są tam chwasty to rozmyślanie będzie w dużej mierze o tych chwastach. Rozmyślanie nad PANEM - nad tym co jest JEGO pokrzepia - nie gasimy ducha i tak idąc dzień za dniem wydajemy owoc. Łukasz pisze : "  i wydają owoc w cierpliwości. "- potrzebna jest nam cierpliwość a ta kształtowana jest przez PANA przez trudy i doświadczenia : " A nie tylko to, ale chlubimy się też uciskami, wiedząc, że ucisk wyrabia cierpliwość; " - Rzymian 5:3 - cierpliwość nie jest wyrabiana w nas gdy jest nam lekko i wygodnie, ale pośród jakichś trudnych rzeczy, ognistych prób - więc gdy one się pojawiają to dziękuj PANU bo wiesz że jest to ku wyrobieniu cierpliwości. Nie upadaj na duchu, ale trwaj mocny w PANU JEZUSIE. ON wie co robi i do czego dopuszcza. Postępujmy w nich sprawiedliwie abyśmy nie przynieśli wstydu, hańby Zbawcy ale chwałę i dobre świadectwo. 

" Bądźcie więc cierpliwi, bracia, aż do przyjścia Pana. Oto rolnik cierpliwie czeka na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny. 8 Bądźcie i wy cierpliwi i umacniajcie swoje serca, bo przyjście Pana jest bliskie." - list Jakuba 5:7-8

" Nieustannie nosimy w ciele umieranie Pana Jezusa, aby i życie Jezusa objawiło się w naszym ciele " - 2 Koryntian 4:10 - nie żyjemy już dla siebie, dla egoizmu, dla pożądliwości i światowych rozkoszy. Gdy jesteśmy martwi dla siebie, dla grzechu i świata to jesteśmy żywi dla JEZUSA i użyteczni w JEGO rękach ... " Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, samo zostaje. Jeśli jednak obumrze, wydaje obfity plon25 Kto miłuje swoje życie, utraci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne" - Jan 12:24-25 - już żyć dla woli JEZUSA a nie dla swojej woli. Kto pełni swoją wolę zginie na wieki, kto pełni wolę Bożą będzie żył wiecznie ... Zapierajmy się codziennie, stale siebie. Bierzmy swój krzyż : " A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już więcej nie żyli dla siebie, lecz dla tego, który za nich umarł i został wskrzeszony. " - 2 Koryntian 5:15 


Nie pielęgnujmy chwastów w naszych sercach, ale dajmy uleczyć się Zbawcy - niech nie będzie w naszych sercach żadnych cierni. Istniejemy dzięki NIEMU, dzisiejszy dzień to JEGO dar, wszystko co mamy mamy dzięki NIEMU. ON oddał za nas siebie w 100 % i chce abyśmy byli JEGO własnością w 100 % i zawsze MU ufali, zawsze polegali na NIM - taka wiara będzie rzadkością, ale obyśmy byli jej uczestnikami.

Skoro różne rzeczy mogą opanować nasze serca, zadusić Słowo, zgasić żywą wiarę i przez to nie wydamy plonu to te chwasty w sercu, te ciernie w sercach to śmiertelnie niebezpieczne rzeczy bo : " A już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień." - Łukasz 3:10 ... " Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. " - Mateusz 7:19 - brak biblijnego owocu serca pokazuje że człowiek nie jest zbawiony. 
Na ustach może ma słowa : " jestem łaską zbawiony" - ale jego postępowanie, jego życie przeczą temu. Kto jest łaską zbawiony ma nowe serce i jest obfituje w świętości na coraz większe podobieństwo doskonale Świętego BOGA : " Ale chwała Bogu, że gdy byliście sługami grzechu, usłuchaliście z serca wzoru tej nauki, której się poddaliście; 18 A będąc uwolnieni od grzechu, staliście się sługami sprawiedliwości." - Rzymian 6:17-18 - http://mieczducha888.blogspot.com/2017/12/ewangelia-prawdziwej-aski-cz-3-jezus.html


Pilnujmy ogrodu swego serca, bo kto inaczej postępuje ten gasi Chrystusowego ducha i stacza się w przepaść. Żeby ogród zapełnił się chwatami wystarczy nic nie robić, a co dopiero wchodzić w pożądliwości, grzechy - http://mieczducha888.blogspot.com/2018/05/gaszenie-ducha-powod-sabosci-duchowej.html

Niech PAN objawia nam stan naszych serc i jeśli jest w naszych sercach coś złego to Zbawca chętnie to usunie i napełni w zamian swoim dobrem. Jeśli PAN nam pokaże coś złego w naszym sercu a my zlekceważymy JEGO napomnienie to zatwardzimy serce, będziemy słabnąć, wpadać w ciemność. Miejmy postawę jak Dawid : " Nie skłaniaj mego serca ku złemu, abym nie popełniał czynów niegodziwych z ludźmi, którzy czynią nieprawość, i żebym się nie karmił ich rozkoszami.
5 Niech mnie bije sprawiedliwy, a przyjmę to za miłosierdzie; i niech mnie strofuje, a będzie mi to jak wyborny olejek, który nie zaszkodzi mojej głowie; bo jeszcze będę się modlił w czasie ich nieszczęścia." - Psalm 141 



            pozdrawiam Dominik ... Charis2007@wp.pl .... 02.06.2018 Puławy