piątek, 23 sierpnia 2019

Zakaz rozwodów. Tylko śmierć kończy małżeństwo kocia łapa grzechem część 5 - małżeństwa Samarytanki z 4 rozdziału Ewangelii Jana


" Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu. (17) Odpowiedziała kobieta: Nie mam męża. Jezus jej powiedział: Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. (18) Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. Prawdę powiedziałaś. (19) Kobieta mu powiedziała: Panie, widzę, że jesteś prorokiem" - Ewangelia Jana 4:16-19  _________ "Wtedy wielu Samarytan z tego miasta uwierzyło w niego z powodu opowiadania tej kobiety, która świadczyła: Powiedział mi wszystko, co zrobiłam" - Ewangelia Jana 4:39 Uws. Biblia Gdańska
Samarytanka którą Zbawca spotkał przy studni była kobietą która wiele przeszła z różnymi mężczyznami. Historia tej kobiety pokazuje kolejny raz Bożą prawdę o nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci. JEZUSOWY standard nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci to piękna BOŻA nauka. Jest ona jak piękny drogocenny kamień szlachetny na tle jakiegoś gruzu. Boży ponadczasowy standard nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci - kontra : światowe zdrady, rozwody, rozwiązłość, pogarda dla miłości agape, owocu ducha itd. 
Ta Samarytanka w swoim życiu była w związkach z co najmniej siedmioma mężczyznami. Miała sześciu mężów i z jednym ostatnim mężczyzną żyła w "nieformalnym" związku - na tzw kocią łapę lub żyła z nim w związku małżeńskim jako rozwódka co jest niedopuszczalne w oczach BOGA. Tak czy inaczej ten ostatni nie był jej mężem, a ona nie była jego żoną.

" Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu" - Jan 4:16 - PAN JEZUS wskazuje że ten szósty mąż żyje i jest jej legalnym mężem w oczach BOGA.
Samarytanka odpowiada : "Nie mam męża". Albo kłamała Zbawcę, albo chodziło jej o to, że z tym szóstym mężem wzięli rozwód i nie jest on jej mężem.

ZBAWICIEL odpowiada jej, wyjawiając rzeczy o których myślała że nie wie : "Jezus jej powiedział: Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. (18) Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. Prawdę powiedziałaś" -- z tego fragmentu dowiadujemy się że Samarytanka o pięciu byłych mężach tej kobiety i o ostatnim mężczyźnie z którym żyje teraz, a który według PANA nie jest jej mężem.
Tych pierwszych pięciu mężów tej Samarytanki - umarło [JEZUS nie uznaje rozwodów więc mówiąc w czasie przeszłym o tych pięciu, musiał mieć na myśli ich śmierć]. To byli legalni mężowie. Brała ślub - po jakimś czasie mąż umierał i wtedy dopiero wchodziła w kolejny związek małżeński. Znowu śmierć męża i dopiero po jego śmierci kolejny związek małżeński. W takim układzie gdy współmałżonek umiera, można zgodnie z wolą PANA wejść w nowy związek. Rozwodnik tego nie może. Śmierć kończy małżeństwo a nie jakieś ludzkie sądy. 
Samarytanka pochowała pięciu mężów : "Miałaś bowiem pięciu mężów". Po śmierci piątego męża - ta kobieta wyszła za kolejnego mężczyznę który żył nadal gdy Zbawca rozmawiał z nią - bo kazał jej aby zawołała tego szóstego męża i przyszła razem z nim. Samarytanka mówi o tym szóstym mężu - że ona nie ma męża. Ta kobieta albo kłamie Zbawiciela albo mówi prawdę w takim znaczeniu : "wzięłam rozwód z mężem, a z obecnym mężczyzną żyjemy na kocią łapę - w nieformalnym związku więc nie mam męża".

Co do szóstego męża to może wzięli rozwód lub żyli w separacji. Może wzięła rozwód z tym szóstym mężem i ta kobieta wzięła kolejny ślub z tym ostatnim mężczyzną o którym Zbawca mówi : "a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem". W takim wypadku Samarytanka próbowała oszukać "Żyda" - wtedy nie wiedziała jeszcze że jest ON Zbawcą. W takim przypadku słowa Zbawcy : "dobrze powiedziałaś i prawdę powiedziałaś" to słowa z przekąsem odnośnie jej kłamstwa.

Jeśli powiedziała nawet w perspektywie prawdy, że z szóstym się rozwiodła a z kolejnym żyje na kocią łapę lub w nielegalnym małżeństwie jako rozwódka - to tak czy inaczej człowiek JEZUS ZBAWICIEL pokazuje w tej historii jej i nam wszystkim żyjącym w XXI wieku że małżeństwo jest nierozerwalne aż do śmierci. Piękna prawda która jest deptana przez świat i która przez wielu chrześcijan też nie jest uznawana albo nie jest jeszcze znana.
Nawet jeśli ten szósty mąż był zły dla niej - nawet jeśli ją zdradzał, bił czy robił coś innego - to ta Samarytanka mogła żyć z nim w separacji, ale nie mogła mieć żadnego nowego męża dopóki żył ten szósty mąż. Ta kobieta żyła w grzesznym związku z siódmym mężczyzną - albo w grzesznym nieformalnym związku, albo w grzesznym małżeństwie jako rozwódka. 
Jedyny przypadek który uprawnia do rozwodu i nowego małżeństwa zachodzi w przypadku gdy małżeństwo jest nielegalne od początku - np kazirodcze małżeństwo, lub małżeństwo panny/kawalera z rozwodnikiem/rozwódką. W takich np sytuacjach kazirodcy powinni się jak najszybciej rozwieść, tak samo jak panna/kawaler którzy weszli w związek małżeński z rozwodnikiem/rozwódką bo żyjąc w takich małżeństwach żyją w ciągłym grzechu, chodzą w ciemności. Taki  np rozwiedziony kazirodca, rozwiedziona panna/kawaler mogą wejść w legalny związek małżeński z kimś niespokrewnionym i nie z rozwódką/rozwodnikiem - ale tylko inną panna/kawalerem lub wdową, wdowcem bo tylko śmierć kończy małżeństwo. Związek małżeński panny/kawalera z rozwodnikiem/rozwódką nigdy nie jest związkiem małżeńskim w oczach ŚWIĘTEGO BOGA MIŁOŚCI JEZUSA ale dla tej panny/kawalera jest życiem w nierządzie, a dla rozwodnika/rozwódki jest życiem w cudzołóstwie - "Zakaz rozwodów. Tylko śmierć kończy małżeństwo kocia łapa grzechem część 4 - szkoła Shammaia vs "lecz ja wam mówię" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/zakaz-rozwodow-tylko-smierc-konczy.html

                                                                  ZBAWCA chce odnawiać rozbite małżeństwa

" Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu." - Jan 4:16. PAN wie że żyje z innym mężczyzną, ale mówi do niej aby poszła do prawowitego męża i żeby przyszli razem do NIEGO. PAN JEZUS nie chce aby ludzie żyli w grzesznych związkach - nieformalnie bez ślubu, albo z rozwodnikami. PAN chce uzdrawiać, odnawiać. Jeśli ludzie wzięli rozwód i następnie żyją z kimś innym - to PAN JEZUS chce aby zakończyli ten grzeszny układ, aby pokutowali. Jeśli to możliwe żeby powrócili do prawowitego współmałżonka to żeby powrócili, ale jeśli to niemożliwe to żeby żyli w samotności.  "Tym zaś, którzy trwają w związku małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od męża.11 Lecz jeśli odeszłaby, niech pozostanie bez męża albo niech się z mężem pojedna. Mąż również niech nie oddala żony." - 1 Koryntian 7:10-11

Koryntian 7:15 ani żadne inne fragmenty tego listu czy innych PISM nie mówią o rozwodach i "nowych małżeństwie", nie dopuszczają takich rzeczy. O 7 rozdziale 1 Koryntian może jak PAN pozwoli napiszę kiedyś. Ten rozdział mówi o nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci któregoś z małżonków. Niewygodna, niemiła prawdy dla pożądliwości, ale piękna prawda dla wierności i miłości agape : "Żona jest związana prawem, dopóki żyje jej mąż. Jeśli mąż umrze, wolno jej wyjść za kogo chce, byle w Panu.40 Szczęśliwsza jednak będzie, jeśli tak pozostanie, zgodnie z moją radą. A sądzę, że i ja mam Ducha Bożego." - 1 Koryntian 7:39-40.
Np Koryntian rozdział 7 jest przez wielu używany do pozwalania na rozwody i ponowne małżeństwa. Podobnie np Mateusz 5:32, 19:9 - ale te wszystkie fragmenty nie mówią o tym o czym wielu błędnie naucza pozwalając na rozwody i ponowne małżeństwa rozwodników, czy z rozwodnikami. Wielu przez nieznajomość prawdy przekręca, błędnie odczytuje te fragmenty. 
Prawda na temat tak podstawowej przyziemnej rzeczy jak małżeństwo jest prosta i piękna, ale szatan mocno tę prostotę wykrzywia, zaciemnia - część 1 sprzed ponad 3 lat : http://mieczducha888.blogspot.com/2016/03/zakaz-rozwodow-tylko-smierc-konczy.html

Dla WSZECHMOGĄCEGO JEZUSA ZBAWICIELA i BOGA ŻYWEGO nie ma straconych ludzi, więc i nie ma straconych małżeństw. PAN ZBAWICIEL może i chce zbawić każdego człowieka, więc nawet jeśli ludzie wzięli rozwód i dzisiaj się nienawidzą, żyją daleko od siebie i np w nowych grzesznych związkach - to WSZECHMOGĄCY JEZUS ma moc jedną i drugą stronę poprowadzić do szczerej pokuty przed NIM i zbawić. Jako zbawieni - poddani swemu PANU i ZBAWCY mogą być zdrowym, miłującym się małżeństwem. Mocniejszym niż przed tzw rozwodem.

"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone.8 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a temu, kto puka, będzie otworzone." - Ewangelia Mateusza 7:7-8 ...... trzeba chcieć i z pragnącym sercem w pokorze, pokucie przyjść w wierze do ZMARTWYCHWSTAŁEGO : "A w ostatnim, wielkim dniu tego święta, Jezus stanął i wołał: Jeśli ktoś pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije" - Jan 7:37

Jeśli obydwie strony szczerze w pokucie poddają się ZBAWCY PANU i codziennie żyją w pełnieniu JEGO woli, w życiu według JEGO doskonałej biblijnej nauki to z tych którzy się nienawidzą mogą stać się wzorem miłości małżeńskiej. PAN zmienia ludzi, więc dopóki człowiek żyje może być wszystkie zmienione, wszystko naprawione - nawet bardzo dawno rozwiedzione małżeństwo.

                                                              nic i nikt nie zastąpi JEZUSA BOGA PANA ZBAWICIELA

Samarytanka miała różnych mężczyzn ale jak widzimy bez JEZUSA człowiek choćby miał wszystko, to bez JEZUSA nie ma tak naprawdę nic. Choćby człowiek miał miliardy, choćby miał tysiące kobiet/mężczyzn i wszystko co ten świat ma - to bez JEZUSA BOGA PANA ZBAWICIELA będzie miał zawsze pustkę w sercu, pustkę wewnętrzną, duchowy nienasycony głód, brak prawdziwego pokoju ducha i złudne pozory szczęścia które prędzej czy później runą gdy ktoś umrze, straci się zdrowie, majątek czy inne swoje zwodnicze złudne fundamenty. JEZUS ZBAWICIEL - ŚWIĘTY BÓG MIŁOŚCI jest niezastąpiony nikim i niczym i tylko na NIM można budować zdrowe rodziny, zdrowe małżeństwa. Z NIM małżonkowie mają wieczną nadzieję. Nie lękają się że co to będzie jak któreś z nich umrze. W wieczności już nie będą małżeństwem, ale będą częścią wielkiej rodziny Bożej i będą mieć chwalebne ciała. W wieczności będą miliardy nowych rzeczy i zajęć które będą wspanialsze, lepsze nawet od małżeństw, rodzicielstwa i seksu małżeńskiego. Najlepsze dopiero przed zbawionymi.

Są przypadki że ludzie popełniają samobójstwa, wpadają w rozpacz, załamie po śmierci współmałżonka. W JEZUSIE PANU ZBAWICIELU śmierć jest przeniknięta wiecznością, więc inaczej się znosi ból śmierci. Mamy wieczne obietnice, będziemy w nowych ciałach w rajskim domu OJCA więc śmierć to tylko rozłąka na czas aż nastąpi zmartwychwstanie.

Wiele małżeństw traci miłość małżeńską bo nie mają JEZUSA, ale gdy w małżeństwie JEZUS jest PANEM ZBAWICIELEM to każdy rodzaj miłości może być coraz większy między małżonkami.

"Jezus jej odpowiedział: Gdybyś znała ten dar Boży i wiedziała, kim jest ten, który ci mówi: Daj mi pić, ty prosiłabyś go, a dałby ci wody żywej. (11) I powiedziała do niego kobieta: Panie, nie masz czym naczerpać, a studnia jest głęboka. Skąd więc masz tę wodę żywą? (12) Czy ty jesteś większy niż nasz ojciec Jakub, który nam dał tę studnię i sam z niej pił, a także jego synowie i jego dobytek? (13) Odpowiedział jej Jezus: Każdy, kto pije tę wodę, znowu będzie pragnął. (14) Lecz kto by pił wodę, którą ja mu dam, nigdy nie będzie pragnął, ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu. (15) Kobieta powiedziała do niego: Panie, daj mi tej wody, abym nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać. (16) Jezus jej powiedział: Idź, zawołaj swego męża i przyjdź tu." - Jan 4:10-16 - na słowa Samarytanki : "Panie, daj mi tej wody" - PAN wskazuje aby wpierw pokutowała ze swojego grzechu. Żyjąc uparcie, buntowniczo w grzechu nie można liczyć na moc duchowej obecności JEZUSA [Kolosan 1:27, 2 Koryntian 13:5, Efezjan 3:17 i wiele innych] w sercu wierzącego. Trzeba w uniżeniu, w pokucie przyjść do ZBAWCY a wtedy ON skruszonego ZBAWI i będzie prowadził w coraz większym uświęceniu i coraz większym owocu ducha przez to życie ...

Małżeństwo to Boży dar, tak jak dla innych celibat jest darem. Jednak gdy nie ma JEZUSA jako PANA ZBAWICIELA w małżeństwie to nawet najlepsza żona, najlepszy mąż nie dadzą pokoju ducha, nie wypełnią pustki, nie dadzą duchowego pokarmu, prawdziwego pokoju ducha, zbawienia, wiecznych obietnic. Małżeństwo bez JEZUSA jako PANA ZBAWICIELA nie będzie wraz z upływem czasu coraz mocniejsze.
"Śmiertelne niebezpieczeństwo oziębnięcia miłości agape a bezcenny skarb wzrastania w miłości agape część 2 - Objawienie Jana 2:4-5" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/smiertelne-niebezpieczenstwo_18.html

Dzisiaj Samarytance wielu w pseudo-miłości by powiedziało że nie grzeszy żyjąc tak jak żyje, ale Zbawca tak nie zrobił. Nie powiedział jej że wszystko jest dobrze - ON łagodnie w miłości napomniał ją, wskazał że żyje w grzechu i powinna z tym natychmiast skończyć jeśli chce od NIEGO otrzymać zbawienie i być JEGO uczennicą. Była seryjną wdową, może rozwódką/w separacji i żyła w grzesznym związku - wiele przeszła ale PAN JEZUS wiedział że żyjąc w grzechu będzie u niej coraz gorzej i zatraci się na wieki. Napomniał ją, pokazał aby zakończyła swój grzeszny związek - pokazał jej wyjście z grzechu ku zbawieniu w NIM. Tak samo my gdy jest okazja to powinniśmy w miłości napominać że życie dalej w grzechu prowadzi do zguby i wskazać na ratunek, wyjście u WSZECHMOGĄCEGO JEZUSA jako PANA ZBAWICIELA i BOGA. Niech PAN raczy mi, nam udzielać wszystkiego do odpowiedniego wskazywania drogi świętości i napominania w miłości agape.

Wielu dzisiaj powiedziałoby że Chrystus napominając Samarytankę źle zrobił. Zbawca jak zawsze bezbłędnie i dobrze zrobił bo prawdziwa miłość agape napomina, ostrzega przed grzechem i jego konsekwencjami.
Małżeństwo jest nierozerwalne aż do śmierci - potwierdza to i historia Samarytanki. Świat i wielu chrześcijan nie uznaje biblijnej prawdy o nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci. Kto sprzeciwia się tej biblijnej prawdzie ten prowadzi siebie lub innych do życia w grzechu - w grzechu nieformalnego związku [na kocią łapę] lub życia w grzesznym małżeństwie z rozwodnikiem/rozwódką. Módlmy się aby wszyscy którzy żyją w takich grzesznych związkach na czas pokutowali, jak najszybciej zerwali z swym życiem w grzechu ... módlmy się aby rozerwane małżeństwa, lub widzące na włosku przychodziły do JEZUSA jako PANA ZBAWICIELA i pozwalały MU się uzdrawiać, odnawiać, umacniać ... módlmy się aby wszyscy chrześcijanie mieli poznanie biblijnej nauki o nierozerwalności małżeństwa aż do śmierci i żyli według niej 
          chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 23.08.2019 Puławy , Dominik


7 komentarzy:

  1. https://www.chrzescijanie.info.pl/rozwod-a-biblia/
    bardzo dobry artykuł w mojej ocenie, zachęcam do zapoznania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyjątek wszeteczeństwa/nierządu widziałbym jako stan w którym małżeństwo jest nieważne w oczach BOGA od początku czyli np kazirodcze albo kawalera z rozwódką, panny z rozwodnikiem, wdowy z rozwodnikiem, wdowca z rozwódką. Rozwód nie istnieje jak wiemy w oczach ŚWIĘTEGO JEZUSA. Ludzie się rozwodzą, ale BÓG tego nie uznaje. Co do jednej żony "biskupa" z listu Tymoteusza to moim zdaniem chodzi o wielożeństwo które też miało miejsce w ST, a nie o to że jakiś chrześcijanin po rozwodzie był aprobowany w nowym związku.

      część 4 : "Zakaz rozwodów. Tylko śmierć kończy małżeństwo kocia łapa grzechem część 4 - szkoła Shammaia vs "lecz ja wam mówię" - https://mieczducha888.blogspot.com/2019/04/zakaz-rozwodow-tylko-smierc-konczy.html
      , pozdrawiam i wszelkich łask JEZUSOWYCH dla ciebie

      Usuń
  2. Jeśli ktoś weźmie ślub z rozwodnikiem,jest to grzeszny związek.Po nawróceniu nie mógłby być z tą osobą,ale czy może być z kimś innym?na dzień dzisiejszy uważam
    ,że nie, chyba,że Bóg da inne zrozumienie. Bożego Błogosławieństwa,wzrostu w miłości,poznaniu Pana Jezusa życzę ci i każdemu z nas wierzacemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cytuję : " Po nawróceniu nie mógłby być z tą osobą,ale czy może być z kimś innym " - jeśli masz na myśli osobę która wzięła ślub z rozwodnikiem np pannę lub wdowę to takie osoby po zerwaniu grzesznego - bezprawnego małżeństwa z rozwodnikiem mogą wziąć nowy ślub ale tylko z kawalerem lub wdowcem. Tzn panna może wyjść za kawalera lub za wdowca i wdowa może wyjść za mąż za kawalera lub wdowca. Natomiast rozwodnicy mają zamkniętą drogę chyba że umrze prawowierna żona/mąż

      jeśli źle odczytałem twoją wypowiedź to przepraszam i proszę o wyjaśnienie :) pozdrawiam w Chrystusie
      ,

      Usuń
  3. rozumiem, to raczej tak,że osoba, która wzięła ślub z rozwodnikiem, a potem zerwała ten grzeszny związek to pomimo tego nie może wziąć ślubu z kim innym. Ponieważ świadomie wstąpiła w grzeszny związek i to nie jest tak, że wszystko się anuluje, ale są konsekwencje grzechu. Nawet w ramach prawa taka osoba figuruje jako rozwiedziona. Także zerwać taki związek jak najbardziej, ale powinna zostać taka osoba już sama. pozdrawiam, nie chce się upierać przy swoim, ale tak to rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjątek nierządu bo żyjąc z danym człowiekiem ta osoba żyła w nierządzie z nim. Ten związek nigdy nie był małżeństwem w oczach BOGA. W tym przypadku nie ma wierzących ich rzeczy więc tutaj sprawa jest jak najbardziej skasowana. Prawo ludzkie tutaj nie ma nic do rzeczy bo prawo ludzkie w tych tematach jest sprzeczne BOŻEMU, gdyby tak nie było to nie byłoby rozwodów prawie ludzkim. Masz jakieś biblijne podstawy aby uważać że taka np panna/kawaler , wdowa/wdowiec musi być sama ?? Mnie to nie dotyczy więc nie bronię swojej opinii ze względów osobistych. Nie byłem nigdy w małżeństwie, nawet z rozwódką. Uważam po prostu swoje stanowisko jako biblijne i jako przykład np wyjątek nierządu. Pozdrawiam i wszelkich łask JEZUSOWYCH dla ciebie

      ,

      Usuń
  4. Mnie też temat małżeństwa nie dotyczy. Tak jak napisałam, nie chce się spierać o zrozumienie, właściwe jest tylko jedno. Niech Bóg da Tobie i mi własciwe poznanie w tym i w innych rzeczach. pozdrawiam w Chrystusie.

    OdpowiedzUsuń