poniedziałek, 3 lutego 2020

Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 7 - "Łazarz bogacz i Abraham" wydarzeniami po przyszłym zmartwychwstaniu


Nie ma w Biblii - w Pismach natchnionych przez BOGA żadnych sprzeczności ale jednolitość, harmonia, zgodność od Księgi Rodzaju poprzez wszystkie księgi aż do Objawienia Jana. Cała Biblia mówi że człowiek jest niepodzielną jednością ciała i psychiki/intelektu i wraz ze śmiercią ciała ginie też wszelka świadomość. Ewangelia Łukasza 16:19-31 o "bogaczu, Łazarzu i Abrahamie" jest jednym z najbardziej niezrozumiałych i przekręcanych fragmentów z Biblii. Ten fragment nie mówi o "nieśmiertelnych dusza", nie mówi o życiu po śmierci, ale jak cała Biblia mówi o zmartwychwstaniu jako jedynej nadziei dla umarłych i o nagrodzie, karze po zmartwychwstaniu. Ten fragment nie mówi o podążaniu do nieba po śmierci, nie mówi o życiu po śmierci jak to często wiele osób błędnie odczytuje. Ten fragment jak i cała Biblia nie uczy że z chwilą śmierci z ciała wychodzi nieśmiertelna, świadoma dusza która idzie do miejsca kary lub nagrody. Po śmierci idzie się do ziemi i o niczym się nie wie aż do przyszłego zmartwychwstania sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Biblijne dowody na to wszystko i obalenie nauki o nieśmiertelnej świadomej duszy uchodzącej z ciała ukazałem w poprzednich 6 częściach.

"Był pewien bogaty człowiek, który ubierał się w purpurę i bisior i wystawnie ucztował każdego dnia. (20) Był też pewien żebrak, imieniem Łazarz, który leżał u jego wrót owrzodziały; (21) Pragnął on nasycić się okruchami, które spadały ze stołu bogacza. Nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody" - Ewangelia Łukasza 16:19-21

"I umarł żebrak, i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama. Umarł też bogacz i został pogrzebany." - Ewangelia Łukasza 16:22 - tekst nie mówi że Łazarz został od razu przeniesiony przez aniołów na łono Abrahama. Pomiędzy śmiercią, a byciem przeniesionym na łono Abrahama jest przerwa czasowa. Tutaj w tym tekście jej nie widać ale pamiętając że zgłębiając dany tekst trzeba wszystko odczytywać ostatecznie w kontekście wszystkich natchnionych Pism - wiemy że pomiędzy śmiercią a pójściem na łono Abrahama jest sen śmierci i zmartwychwstanie w chwalebnym ciele.
"Łono Abrahama" oznacza bycie w raju, bycie na uczcie niebiańskiej w Królestwie BOŻYM. Ówczesne uczty jedzone były w pozycji półleżącej tak że jeden jakby spoczywał na piersi drugiego - więc bycie na "łonie Abrahama" oznaczało bycie w bliskiej relacji, w bliskości z Abrahamem. Nikt na dziś dzień nie jest na łonie Abrahama bo nikogo z ludzi nie ma w niebiańskim Królestwie i nawet sam Abraham śpi snem śmierci. Leży jako proch w grobie i o niczym nie wie : " Spójrz z nieba i popatrz ze swojego świętego, wspaniałego przybytku! Gdzież jest twoja żarliwość i twoja moc? Nawał twoich uczuć i twojego miłosierdzia? Nie stój na uboczu! (16) Ty wszak jesteś naszym ojcem, gdyż Abraham nas nie zna, a Izrael nas nie uznaje! Ty, Panie, jesteś naszym ojcem i naszym Odkupicielem. To jest twoje imię od wieków " - Księga Izajasza 63:15-16 _____ "  Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie " - Księga Koheleta 9:5  _____ " Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości. " - Kohelet 9:10 Biblia Warszawska. "A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, żebyście, gdzie ja jestem, i wy byli" - Jn 14:3 - w tej chwili nawet apostołów nie ma w niebie, ale będą gdy PAN znowu przyjdzie na co wciąż czekamy od prawie 2000 lat. PRZYJDŹ PANIE JEZU !!! - cały czas czekamy na ten moment ponownego przyjścia. Nie wyprzedzimy np. zmarłych apostołów i zmarli apostołowie nie wyprzedzą nas. Razem z nimi będzie zabrani na spotkanie PANA. Wtedy dopiero apostołowie jak i inni zmarli będą z PANEM JEZUSEM. To biblijna czysta nauka. Nie ma apostołów w niebie. Piotr nie stoi w niebie przy jakiejś bramie. Nie ma Piotra i innych w niebie, ale śpią snem śmierci w grobach z których dopiero będą wybudzeni i wraz z nami [umarłymi/żywymi] zostaniemy wszyscy wzięci na spotkanie PANA i wtedy dopiero oni i my będziemy z NIM. ____  "W śmierci bowiem nie ma pamięci o Tobie, a w grobie któż cię będzie wysławiać?" - Psalm 6:5. Więcej m.in tutaj w 6 części : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 6 chwalebne nowe ciało a 2 Koryntian 5:8, Filipian 1:23 itd" - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/01/biblijna-prawda-o-zyciu-po.html
"I umarł żebrak, i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama. Umarł też bogacz i został pogrzebany." - Ewangelia Łukasza 16:22 - bycie zabranym do raju, bycie na uczcie w Królestwie to kwestia przyszłości powiązana z obietnicą zmartwychwstania w chwalebnym ciele, a nie z wyimaginowaną nieśmiertelną świadomą duszą opuszczającą ciało z chwilą śmierci. "A mówię wam: Wielu przyjdzie ze wschodu i z zachodu i zasiądą za stołem z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim" - Mateusz 8:11  _____ " I ktoś go zapytał: Panie, czy mało jest tych, którzy będą zbawieni? On zaś im odpowiedział: (24) Usiłujcie wejść przez ciasną bramę, bo mówię wam, że wielu będzie chciało wejść, lecz nie będą mogli. (25) Gdy gospodarz wstanie i zamknie drzwi, zaczniecie stać na zewnątrz i pukać do drzwi, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam! A on wam odpowie: Nie znam was i nie wiem, skąd jesteście. (26) Wtedy zaczniecie mówić: Jedliśmy i piliśmy z tobą, i nauczałeś na naszych ulicach. (27) A on powie: Mówię wam, nie znam was i nie wiem, skąd jesteście; odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość. (28) Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a samych siebie wyrzuconych precz. (29) I przyjdą inni ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa, i zasiądą za stołem w królestwie Bożym. (30) Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi." - Łukasz 13:24-30. NIEOMYLNY ZBAWICIEL nie zaprzecza sobie w 13 rozdziale i w 16. W jednym i drugim mówi o tym samym, mówi o sytuacji która nastanie po zmartwychwstaniu sprawiedliwych [Łazarz i Abraham] i zmartwychwstaniu niesprawiedliwych [egoistyczny, bezbożny bogacz]. Nie ma tam nic o życiu po śmierci - o jakichś świadomych nieśmiertelnych duszach opuszczających ciało. Biblia i wierni biblijnej nauce Hebrajczycy nie wierzyli w nieśmiertelną, świadomą duszę opuszczającą ciało z chwili śmierci. Wierzyli że człowiek jest tylko prochem z bezosobowym tchnieniem - który wraz ze śmiercią traci wszelką świadomość aż do zmartwychwstania.

Wszelka egzystencja po śmierci i nagroda/kara są powiązane z przyszłym zmartwychwstaniem i przyjściem ZBAWICIELA SĘDZIEGO JEZUSA : " Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; (29) i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" - Ewangelia Jana 5:28-29. Nie ma dla zmarłych żadnej innej nadziei na dalsze życie jak tylko i wyłącznie zmartwychwstanie. Prosta, jasna biblijna prawda która szatan wykrzywił, skomplikował swoim wymysłem "nieśmiertelnej świadomej duszy żyjącej poza ciałem".  Daniel 12:2 : "A wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i wieczne potępienie". Z samych fragmentów Jana 5:28-29, Daniel 12:2 odczytać by można było że obydwa zmartwychwstania dokonają się w jednym czasie, ale znając inne wersety, fragmenty wiemy że zmartwychwstanie niesprawiedliwych dokona się po 1000 letnim Królestwie, a zmartwychwstanie sprawiedliwych którzy umarli na przestrzeni historii dokona się ok 1000 lat przed zmartwychwstaniem niesprawiedliwych, przed powrotem ZBAWCY na ziemię i przed ustanowieniem 1000 letniego Królestwa. Przerwa czasowa jest też w Łukasza 16:22-23 o czym również wiemy z innych biblijnych tekstów.
"Zobaczyłem też trony i zasiedli na nich, i dano im władzę sądzenia. I zobaczyłem dusze ściętych z powodu świadectwa Jezusa i z powodu słowa Bożego oraz tych, którzy nie oddali pokłonu bestii ani jej wizerunkowi i nie przyjęli jej znamienia na czoło ani na rękę. I ożyli, i królowali z Chrystusem tysiąc lat. (5) A inni z umarłych nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie" - Objawienie Jana 20:4-5 - dwa różne czasy zmartwychwstania ówczesnych zmarłych sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
                                                          Łukasz 16:23 prawidłowa i nieprawidłowa kolejność

Uwspółcześniona Biblia Gdańska i Biblia Warszawska błędnie oddają werset Łukasza 16:23 : "A będąc w piekle[hades] i cierpiąc męki, podniósł oczy i ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie" - UBG _______ "A gdy w krainie umarłych[hades] cierpiał męki i podniósł oczy swoje, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie" BW

Prawidłowo ten werset oddaje Biblia Gdańska : " A będąc w piekle[hades], podniósłszy oczy swe, gdy był w mękach, ujrzał Abrahama z daleka, i Łazarza na łonie jego".

Mam na myśli błędną kolejność słów bo hades jako piekło jest błędnym odczytem również w BG. Hades to po prostu grób lub stan niebytu, ale nie żadne piekło. Jednak BG ma prawidłowy układ słów : 1] najpierw jest w hadesie, 2] następnie podnosi oczy, 3] a na końcu jest w mękach. UBG i BW mają błędny szyk : 1]hades, 2] męki 3]podniesie oczu. Najpierw jest podniesienie oczu a później męki, a nie na odwrót.
KJV też ma prawidłowy szyk jak BG : "And in hell he lift up his eyes, being in torments, and seeth Abraham afar off, and Lazarus in his bosom.". Prawidłowo ma też Dosłowne Tłumaczenie Younga : "and in the hades having lifted up his eyes, being in torments, he doth see Abraham afar off, and Lazarus in his bosom,"

Biblia Gdańska : "umarł też i bogacz, i pogrzebiony jest. (23) A będąc w piekle[hades], podniósłszy oczy swe, gdy był w mękach, ujrzał Abrahama z daleka, i Łazarza na łonie jego" - Umiera bogacz i jest też mowa o pogrzebie w przeciwieństwie do biednego Łazarza. Łazarza pogrzebano anonimowo lub bez żadnej pompy, a o bogacza pogrzebie jest wspomniane bo zapewne miał bogaty, ostentacyjny pogrzeb na którym były zapewne tłumy i oddano mu wszelkie honory.
Bogacz będąc pogrzebany - będąc w grobie [hadesie], po 1000 letnim Królestwie zostaje wzbudzony na sąd - zmartwychwstanie niesprawiedliwych [podnosi oczy] i jak mówi np Objawienie Jana jego widok to : " I widziałem wielki, biały tron i tego, który na nim siedzi, przed którego obliczem pierzchła ziemia i niebo, i miejsca dla nich nie było. (12) I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach. (13) I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. (15) I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego" - Objawienie Jana 20:11-15
Zmartwychwstały bogacz staje twarzą w twarz przed ŚWIĘTYM BOGIEM SĘDZIĄ i wykazana, udowodniona mu zostaje wina i sprawiedliwy wyrok wiecznej śmierci w gehennie czyli jeziorze ognia = druga śmierć. Widzi też zbawionych w Królestwie BOŻYM, pośród rajskiej wiecznej wspaniałości.

" Wtedy zawołał i rzekł: Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył koniec palca swego w wodzie i ochłodził mi język, bo męki cierpię w tym płomieniu." - Łukasz 16:24, Biblia Warszawska. Bogacz nie był palony przez dosłowny ogień, mówiąc te słowa nie był palony przez dosłowne płomienie. Wiedział, że będzie wrzucony do tego ognia, wiedział że jest potępiony, wiedział że stracił niesamowitą rajską wieczność. Ochłodzenie języka pokazuje że miał ekstremalny stres tak że wyschło mu w ustach. Znam podobne odczucia z własnego starego życia - gdy kiedyś mocno stresowałem się wysychało mi w ustach tak że nie miałem śliny. To nierzadki objaw silnego stresu, lęku. Jeśli mój stres sprawiał, że wysychało mi w ustach, to jaki stres, strach będzie u potępionych którzy wiedzieć będą że wrzuceni będą do gehenny - jeziora ognia gdzie spłoną na popiół. Nie dziwią mnie słowa o "ochłodzeniu" języka. Gdyby był palony przez dosłowny ogień to słowa o ochłodzeniu języka przez umoczony koniec palca są niedorzecznością, absurdem. ŚWIĘTY BÓG nie będzie potępionych przez wieczność palił w ogniu, ale wrzuci ich tam tak że zginą w tym ogniu, spłoną i ślad po nich nie zostanie. Zapłatą za grzechy jest śmierć, a nie wieczne tortury.
https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/objawy/sucho-w-ustach-przyczyny-ileczenie-co-oznacza-kserostomia-aa-1TCY-ejaB-AcgB.html
" męki cierpię[odynaomai] w tym płomieniu " - Słowa "męki cierpię" czyli "odynaomai" może oznaczać psychiczne męki. Np psychiczne cierpienie Marii i Józefa po pozornym zaginięciu 12-letniego Jezusa lub cierpienia psychiczne chrześcijan z Efezu po tym jak Paweł im zapowiedział że już więcej go nie ujrzą są przykładami "odynaomai" jako duchowego/psychicznego cierpienia : " I ujrzawszy go, zdziwili się. I rzekła do niego matka jego: Synu, cóżeś nam to uczynił? Oto ojciec twój i ja bolejąc[odynaomai] szukaliśmy ciebie" Łukasza 2:48 , " I powstał płacz wielki wśród wszystkich, a rzucając się Pawłowi na szyję, całowali go, (38) bolejąc[odynaomai] szczególnie nad słowem, które wypowiedział, że już nigdy nie będą oglądali jego oblicza. I odprowadzili go na statek" Dzieje Apostolskie 20:38.
                                                   Wielu pierwszych ostatnimi, a ostatnich pierwszymi

"Abraham zaś rzekł: Synu, pomnij, że dobro swoje otrzymałeś za swego życia, podobnie jak Łazarz zło; teraz on tutaj doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. (26) I poza tym wszystkim między nami a wami rozciąga się wielka przepaść, aby ci, którzy chcą stąd do was przejść, nie mogli, ani też stamtąd do nas nie mogli się przeprawić" - Łukasz 16:25-26 ....... pociecha sprawiedliwych zmarłych nie przychodzi po śmierci, ale dopiero nadejdzie po przyszłym zmartwychwstaniu : "I będziesz błogosławiony, bo nie mają ci czym odpłacić. Odpłatę bowiem będziesz miał przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych" - Łukasz 14:14
"Wtedy Piotr odezwał się do niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą. Cóż za to będziemy mieli? (28) A Jezus im powiedział: Zaprawdę powiadam wam, że przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie swojej chwały, i wy, którzy poszliście za mną, zasiądziecie na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. (29) I każdy, kto opuści domy, braci lub siostry, ojca lub matkę, żonę, dzieci lub pole dla mego imienia, stokroć więcej otrzyma i odziedziczy życie wieczne. (30) A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi." - Mateusz 19:27-30 - nie po śmierci, ale po zmartwychwstaniu sprawiedliwych otrzymają wszystko co obiecał im PAN ZBAWCA. Na obecny czas apostołów nie ma z Chrystusem, ale śpią w grobach snem śmierci i o niczym nie wiedzą. Przy odrodzeniu dopiero sprawiedliwi zmarli i żyjący zasiądą do stołu w KRÓLESTWIE BOŻYM. 
Gdy PAN przyjdzie a nie po śmierci : "Błogosławiony ten sługa, którego pan, gdy przyjdzie, zastanie tak czyniącego. (47) Zaprawdę powiadam wam, że ustanowi go nad wszystkimi swymi dobrami. (48) Lecz jeśli powie ten zły sługa w swoim sercu: Mój pan zwleka z przyjściem; (49) I zacznie bić współsługi, jeść i pić z pijakami; (50) Przyjdzie pan tego sługi w dniu, w którym się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. (51) Wtedy odłączy go i wyznaczy mu dział z obłudnikami. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów." - Mateusz 24:46-51 ________ "A po dłuższym czasie przybył pan tych sług i zaczął się z nimi rozliczać. (20) Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów, przyniósł drugie pięć talentów i powiedział: Panie, powierzyłeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem. (21) I powiedział mu jego pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! W niewielu rzeczach byłeś wierny, nad wieloma cię ustanowię. Wejdź do radości swego pana." - Mateusz 25:19-21

" I nie otrzymał o wiele więcej w tym czasie, a w przyszłym świecie życia wiecznego." - Łukasz 18:30 - życie wieczne jest ściśle powiązane z przyszłym światem którego elementem będą chwalebne ciała. Do tego czasu umieramy i przechodzimy w stan niebytu podczas snu śmierci. Zbawieni którzy umierają idą do grobu, do ziemi i o niczym nie wiedzą. Nie idą do nieba ani do jakiegoś innego "rajskiego, niebiańskiego" miejsca jak to głosi błędnie wiele kościołów, wielu chrześcijan.

"A gdy wrócił po objęciu królestwa, rozkazał przywołać do siebie te sługi, którym dał pieniądze, aby się dowiedzieć, co każdy zyskał, handlując" - Łukasz 19:15 - - gdy wrócił, a nie gdy słudzy umarli.
"Lecz ci, którzy są uznani za godnych dostąpienia tamtego świata i powstania z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. (36) Nie mogą bowiem więcej umrzeć, bo są równi aniołom i będąc dziećmi zmartwychwstania, są dziećmi Bożymi. (37) A że umarli zmartwychwstaną, to i Mojżesz pokazał przy krzaku, gdy nazywa Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. (38) Bóg przecież nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych, bo dla niego wszyscy żyją. " - Łukasz 20:35-38 - cały ten fragment naucza o prawdziwości obietnicy zmartwychwstania i jedynej nadziei dla zmarłych przez zmartwychwstanie a czemu nie dowierzali, zaprzeczali Saduceusze. Abraham, Izaak i Jakub według ZBAWCY są martwi, ale zmartwychwstaną wśród sprawiedliwych bo BÓG nie jest BOGIEM umarłych ale żywych. Dla BOGA wszyscy żyją - to znaczy że nie zapomina i nie zapomni ON o żadnym człowieku który żył. Wzbudzi wszystkich - jednych do życia wiecznego, a pozostałych na sąd ku potępieniu i unicestwieniu w gehennie = jeziorze ognia. 
"Abyście jedli i pili za moim stołem w moim królestwie, i zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela" - Łukasz 22:30 - to się nie spełnia po śmierci. Nie po śmierci idzie się do raju i na ucztę w Królestwie BOŻYM ale to obietnica na czasy ostateczne, a dla zmarłych przez zmartwychwstanie w końcu czasów ostatecznych - wtedy gospodarz wstanie i zamknie drzwi i wtedy z krańców świata zostaną zgromadzeni na ucztę : "Usiłujcie wejść przez ciasną bramę, bo mówię wam, że wielu będzie chciało wejść, lecz nie będą mogli. (25) Gdy gospodarz wstanie i zamknie drzwi, zaczniecie stać na zewnątrz i pukać do drzwi, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam! A on wam odpowie: Nie znam was i nie wiem, skąd jesteście. (26) Wtedy zaczniecie mówić: Jedliśmy i piliśmy z tobą, i nauczałeś na naszych ulicach. (27) A on powie: Mówię wam, nie znam was i nie wiem, skąd jesteście; odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość. (28) Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a samych siebie wyrzuconych precz. (29) I przyjdą inni ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa, i zasiądą za stołem w królestwie Bożym. (30) Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi." - Łukasz 13.

Te i inne teksty z Ewangelii Łukasza i innych ksiąg biblijnych są w zgodzie z Łukasza 16:19-31.

" A on powiedział: Proszę cię więc, ojcze, abyś posłał go do domu mego ojca. (28) Mam bowiem pięciu braci - niech im da świadectwo, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki. (29) Lecz Abraham mu powiedział: Mają Mojżesza i Proroków, niech ich słuchają" - Łukasz 16:27-29 - jeśli sytuacja dzieje się po 1000 letnim Królestwie to dlaczego bogacz prosi o to Abrahama ?? Czy nie wie jaka sytuacja ma miejsce na ziemi ?? Możliwych widzę kilka wyjaśnień. Może wzbudzeni na sąd ku potępieniu nie będą mieć dokładnej świadomości o tym jaki jest czas i co dzieje się na ziemi. Może będą mieć takie poglądy teologiczne w jakie wierzyli za życia i BÓG ich nie wyprowadzi z błędu. Objawi im tylko część prawdy i udowodni słuszność ich potępienia ale nie będzie im tłumaczył, objawiał rzeczy które ich nie dotyczą. Może są inne wyjaśnienia, ale jedno wiem że dusz nieśmiertelnych i świadomych które wychodzą z ciała - nie ma. To błędna nauka. Zmartwychwstanie jest jedyną furtką do życia wiecznego i zmartwychwstali niesprawiedliwi będą dopiero otrzymywać wyroki i karę. Na ten czas wszyscy zmarli leżą w grobach i o niczym nie wiedzą. Żyjący człowiek to żywa dusza, a zmarły człowiek to martwa nieświadoma dusza jak mówi Biblia. Biblia nazywa duszami również zwierzęta ale one jak i ludzie idą do ziemi, a nie do nieba.
"A on odpowiedział: Nie, ojcze Abrahamie, lecz jeśli ktoś z umarłych przyjdzie do nich, będą pokutować. (31) I powiedział do niego: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś zmartwychwstał, nie uwierzą." - Łukasz 16:30-31 - Słowo "umarłych" z Łk 16:30 nie występuje w tekście greckim. Występuje tutaj słowo "anistemi" które oznacza m.in : podnieść, obudzić, wzbudzić, wskrzesić, powstać, podnieść się, zmartwychwstać. To słowo w wielu wersetach tłumaczone jest na "zmartwychwstać" i tak też trzeba je rozumieć w Łukasza 16:30 co i pokazuje kontekst np. następnego 31 wersetu który mówi o zmartwychwstaniu, a nie o jakiejś nieśmiertelnej duszy czy duchu żyjących poza ciałem: "I powiedział do niego: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś zmartwychwstał, nie uwierzą."
Łukasz 16:19-31 mówi po prostu o sytuacji, o wydarzeniach które dzieją się po przyszłym zmartwychwstaniu sprawiedliwych i po późniejszym zmartwychwstaniu niesprawiedliwych. 
Nie ma tu mowy o żadnych nieśmiertelnych i świadomych duszach które wychodzą z ciała [takie byty nie istnieją ale są wymysłem szatana aby mamić czyśćcem, kultem zmarłych, wstawiennictwem świętych, torturami piekła, reinkarnacją, omijać ZMARTWYCHWSTAŁEGO i dziesiątkami innych] i idą do miejsca nagrody lub do jakiegoś miejsca kary po śmierci. Nie ma żadnych chrześcijan, żadnych ludzi w domu OJCA w niebie, w raju ale są wszyscy w grobach. Zmarły chrześcijanin nie idzie "do JEZUSA", "nie idzie do PANA" ale do grobu, a do ZBAWCY, do domu OJCA dopiero pójdą gdy dostaną chwalebne ciała. "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 6 chwalebne nowe ciało a 2 Koryntian 5:8, Filipian 1:23 itd." - http://mieczducha888.blogspot.com/2020/01/biblijna-prawda-o-zyciu-po.html

Łazarz, bogacz czy Abraham mają oczy, palce, język - to są zmartwychwstali ludzie, a nie bezcielesne tzw. duszy czy duchy.

" A Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju" - Łukasz 23:43. Przecinki i inne znaki interpunkcyjne to dzieło tłumaczy na języki narodowe. W tekście hebrajskim czy greckim nie ma takich rzeczy. Złoczyńca tego dnia nie był w raju, a nawet sam Zbawca tego dnia nie był w raju. Jeśli przecinek czy dwukropek postawimy za słowem po słowie "dziś" : " A Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę powiadam ci Dziś : będziesz ze mną w raju" - to tekst biblijny jest harmonijny i w tym tekście złoczyńca ma obietnice raju, ale nie dziś. Słowo "dziś" to uroczyste podkreślenie niezawodności obietnicy, a nie termin spełnienia tej obietnicy. Do raju żeby wejść trzeba mieć wpierw chwalebne ciało, a to nadal obietnica dotycząca przyszłości. "Wyznaję jednak przed tobą, że według drogi, którą oni uważają za herezję, służę Bogu moich ojców, wierząc wszystkiemu, co jest napisane w Prawie i u Proroków; (15) Mając nadzieję w Bogu, że będzie zmartwychwstanie, którego i oni oczekują, zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych. (16) I sam się usilnie staram, aby zawsze mieć sumienie bez skazy wobec Boga i ludzi." - Dzieje Apostolskie 24
"Odtąd odłożona jest dla mnie korona sprawiedliwości, którą mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali Jego przyjście" - 2 Tymoteusz 4:8 - "odłożona", "w owym dniu", "umiłowali Jego przyjście". To wszystko przyszłość czasów końca powiązana ze zmartwychwstaniem. a nie czas po śmierci. ______ "Syn Człowieczy przyjdzie bowiem w chwale swego Ojca ze swoimi aniołami i wtedy odda każdemu według jego uczynków" - Łukasz 16:27 _______ "A oto przyjdę wkrótce, a moja zapłata jest ze mną, aby oddać każdemu według jego uczynków" - Objawienie Jana 22:12 - oddanie każdemu z NIM gdy przyjdzie, a nie po śmierci jako wyimaginowane dusze - wymysł szatana w który wierzy wiele kościołów i wielu chrześcijan. Oby PAN otworzył wszystkim oczy w swojej łasce i mi również jeśli jeszcze w czymś się mylę lub żyję w jakiejś nieprawości. PANIE ZBAWCO JEZU BOŻE PRAWDZIWY oczyść mnie, nas z wszelkiej nieprawdy a daj nam być w prawdzie. Oczyść z wszelkiego grzechu, a daj postępować w świętości ... 
 "(Abraham) Oczekiwał bowiem miasta mającego mocne fundamenty, którego budowniczym i twórcą jest Bóg" Hebrajczyków 11:10 ........."Wszyscy (w tym Abraham) oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi. (14) Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają. (15) I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić; (16) lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto" Hebrajczyków 11:13-16 - OBIETNICE w tym życia wiecznego, nadal są kwestią przyszłości. Abraham nie wierzył w nieśmiertelna duszę, ale wierzył że będzie żył wiecznie w Nowym Jeruzalem - Królestwie Bożym a to nadal jest kwestia przyszłości i spełni się przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych. " A wszyscy ci, choć dla swej wiary zdobyli chlubne świadectwo, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica, (40) ponieważ Bóg przewidział ze względu na nas coś lepszego, mianowicie, aby oni nie osiągnęli celu bez nas" Hebrajczyków 11:39-40. Osiągniemy cel rajskiej chwały razem, w tym samym czasie co Abraham, Izaak i Jakub którzy jak apostołowie i inni prorocy, zbawieni śpią snem śmierci. O niczym nie wiedzą, nie mają żadnej świadomości. W raju - w Nowym Jeruzalem nie ma na ten czas żadnych ludzi którzy kiedykolwiek żyli. Nie ma tam Henocha, nie ma tam Mojżesza, nie ma tam Eliasza : "skryta biblijna prawda o widzeniu z Góry Przemienienia - Eliasz umarł i nie ma teraz ludzi w niebie" http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/skryta-biblijna-prawda-o-widzeniu-z.html

część 2 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 2 sen śmierci i jedyna nadzieja w zmartwychwstaniu" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_23.html
część 3 : " Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 3 biblijna nephesh " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_24.html
część 4 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 4 - nephesh strong 5315 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_25.html
część 5 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 5 psyche strong grecki 5590 " : Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 5 psyche strong grecki 5590
W kolejnych częściach będę chciał poruszyć m.in temat "piekła", "hadesu/szeolu", "gehenny/jeziora ognia", "wiecznych mąk", "nieugaszonego ognia", kary/nagrody jako przyszłego wydarzenia, "wieków wiecznych" itd - proszę o modlitwy za mną abym pisał prawdę i w sposób prosty, przejrzysty, zrozumiały ... 
aktualizacja z 6 lutego : "I stało się, że umarł on żebrak, i odniesiony był od Aniołów na łono Abrahamowe; umarł też i bogacz, i pogrzebiony jest. (23) A będąc w piekle, podniósłszy oczy swe, gdy był w mękach, ujrzał Abrahama z daleka, i Łazarza na łonie jego." - Łukasz 16:22-23 Tekst mówi że obydwaj tak Łazarz jak i bogacz umarli. Między słowami umarł a został odniesiony występuje przerwa czasowa. Moment zaniesienia przez anioły Łazarz to moment zmartwychwstania, przyobleczenia w chwalebne ciało i bycie porwanym w obłoki na spotkanie PANA a następnie razem z NIM i innymi zbawionymi w tym ze wzbudzonym Abrahamem bycie zabranym na ucztę w raju - ucztę w Królestwie BOŻYM. Nie od razu po śmierci zmarły Łazarz został zaniesiony. Wpierw musi być wzbudzenie, otrzymanie chwalebnego ciała : "Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to też tych, którzy zasnęli w Jezusie, Bóg przyprowadzi wraz z nim. (15) Bo to wam mówimy przez słowo Pana, że my, którzy pozostaniemy żywi do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. (16) Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. (17) Potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze, na spotkanie Pana, i tak zawsze będziemy z Panem" - 1 Tesaloniczan 4:14-17. To wydarzenie : "i odniesiony był od Aniołów na łono Abrahamowe" to element tego o czym mówi np 1 Tesaloniczan 4:13-18, 1 Koryntian 15:50-55 i inne. Ewangelia mówi o tym że Łazarz został odniesiony przez anioły, a nie że dusza wyszła z ciała i była zaniesiona przez anioły. Tekst mówi cały czas o cielesnych Łazarzu i cielesnym bogaczu, cielesnym Abrahamie a nie o jakichś bezcielesnych duszach żyjących poza ciałem w które wierzyli różni poganie w tym nauki hellenistyczne które przeniknęły z czasem wielu Żydów i wiele Kościołów - stąd m.in. nauki o nieśmiertelnej duszy i podążaniu do nieba po śmierci lub piekle jako miejscu nieskończonej męczarni.
Widocznie przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych z rozkazu PANA JEZUSA BOGA PRAWDZIWEGO - JEGO aniołowie będą transportować zbawionych do domu OJCA. Aniołowie w Piśmie ukazywani są w aktywnym działaniu przy gromadzeniu ludzi potępionych czy zbawionych np : "Pozwólcie obydwu razem rosnąć aż do żniwa, a w czasie żniwa powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw kąkol i zwiążcie go w snopki na spalenie, pszenicę zaś zgromadźcie w moim spichlerzu." - Mateusz 13:30.  "Pośle on swoich aniołów z potężnym głosem trąby i zgromadzą jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego" - Mateusz 24:31.

"umarł też i bogacz, i pogrzebiony jest. (23) A będąc w piekle [hades], podniósłszy oczy swe" - podniesienie oczu to moment zmartwychwstania po 1000 letnim Królestwie. Hades to grób, lub ogólny stan, miejsce umarłych gdzie panuje kompletna nieświadomość, niebyt. Bogacz leży w grobie, zamienił się w proch i o niczym nie wie - jest w hadesie lub szeolu po hebrajsku. Z tego stanu i miejsca zostanie wyprowadzony - zmartwychwstanie. Otworzy oczy i ujrzy biały tron, BOGA SĘDZIEGO, otwarte zostaną księgi i udowodniona mu zostanie wina, ujrzy jezioro ognia do którego zostanie wrzucony ku unicestwieniu. Ujrzy w rajskiej chwale Abrahama, Łazarza. Bogacz poszedł po śmierci do grobu, w stan niebytu i otwarcie oczu to moment zmartwychwstania. Fałszywe założenia, błędne nauki z miejsca i stanu nieświadomości, niebytu zrobiły miejsce męki. Z hadesu zrobiono piekło, wyeliminowano zmartwychwstanie z tej historii [otworzenie oczu] i powierzchownie jest to używane jako niezbity dowód na istnienie piekła, na nieśmiertelną duszę itd. Ta historia, ten fragment nic takiego nie naucza. Zmienienie znaczenia słów - wpisanie w nie innego znaczenia, zignorowanie prostych przekazów z innych fragmentów tworzy iluzję nieśmiertelnej duszy, podążania do miejsca nagrody lub kary zaraz po śmierci. Tymczasem Biblia - cała Biblia naucza odwrotnych rzeczy i warunkuje u umarłych wszystko wcześniejszym zmartwychwstaniem sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Pomiędzy "będąc w hadesie" a "podniósłszy oczy" jest przerwa czasowa. Przerwa wypełniona snem śmierci - kompletną nieświadomością i niebytem. Dawid gdy się obudzi ze snu śmierci - gdy wyprowadzony zostanie z hadesu/szeolu przy zmartwychwstaniu - to dopiero wtedy ujrzy PANA, nasyci się JEGO podobieństwem i dopiero wtedy będzie na łonie Abrahama czyli w rajskiej społeczności i przy stole w Królestwie BOŻYM : "Ja zaś w sprawiedliwości ujrzę twe oblicze, a gdy się obudzę, nasycę się twoim podobieństwem" - Psalm 17:15. Gdy się obudzę - to jeszcze nie nastąpiło. Dawida nie było w niebie i nadal go tam nie ma.
Bogacz ujrzał Abrahama, a nie bezcielesną duszę Abrahama. Tak samo zobaczył Łazarza a nie bezcielesną duszę Łazarza. Sam bogacz był w ciele, a nie był jakąś bezcielesną duszą. Jak bardzo ten fragment Łukasza 16:19-31 jest przekręcany, błędnie rozumiany. Jak bardzo wpisywane są w niego rzeczy, wydarzenia o których ten tekst nie mówi. O prawdziwej nauce, przekazie tego tekstu rzadko słychać. Oby PAN JEZUS w swojej łasce otworzył oczy wszystkim, aby wszyscy widzieli prawdę, żyli nią i głosili ją.
Tekst nie mówi o żadnych nieśmiertelnych duszach. Nie mówi że w hadesie/szeolu jest jakaś aktywność. Nie mówi o piekle. Tłumacze na język polski zinterpretowali "hades" według swojego wyznania w którym nauczono ich tzw. piekła, wiecznych męczarni w piekle i innych podobnych rzeczy. Biblijny hades/szeol nie ma nic z tym wspólnego. Odsyłam do hebrajskiego i greckiego tekstu - do sprawdzenia sobie tych słów w Biblii. "

   chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 03.02.2020.2020 Puławy , Dominik


wtorek, 28 stycznia 2020

Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 6 chwalebne nowe ciało a 2 Koryntian 5:8, Filipian 1:23 itd


Gdy jak Berejczycy zbada się natchnione PISMA od Księgi Rodzaju po Objawienie Jana to wyraźnie widać że człowiek jest tylko prochem, a jedyną nadzieją dla zbawionego zmarłego człowieka jest przyszłe zmartwychwstanie w chwalebnym ciele. Proch po śmierci nic nie wie, nie ma żadnej świadomości aż do momentu otrzymania chwalebnego ciała. To inna nauka niż naucza większość kościołów i wierzy większość chrześcijan, ale nie zawsze większość ma rację. Często większość się myli i tak jest w przypadku "duszy" i tematu losów po śmierci. Reformacja niczego nie zreformowała tutaj, ale powieliła rzymskokatolickie błędne nauki o "świadomej, nieśmiertelnej duszy" podczas gdy natchniona Biblia naucza że człowiek jest żywą duszą, a gdy umrze jest martwą duszą nie mającą żadnej świadomości ale będącą w stanie snu śmierci o którym Biblia jasno i wielu przykładach naucza. Nie ma innej nadziei niż zmartwychwstanie. Nie ma obecnie w niebie żadnych ludzi - nawet Eliasza, Mojżesza czy apostołów tam nie ma - "skryta biblijna prawda o widzeniu z Góry Przemienienia - Eliasz umarł i nie ma teraz ludzi w niebie"http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/skryta-biblijna-prawda-o-widzeniu-z.html

Chętnie wysłucham kontrargumentów, ale wpierw proszę być jak Berejczycy - zapoznać się uczciwie z moimi poglądami wyrażonymi m.in. w poprzednich 5 częściach, następnie badać rzetelnie PISMA "czy tak się sprawy mają" i dopiero po uczciwym, bezstronnym studium Biblii napisać do mnie.
  1. część 1 : Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 1  " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po.html
  2. część 2 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 2 sen śmierci i jedyna nadzieja w zmartwychwstaniu" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_23.html
  3. część 3 : " Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 3 biblijna nephesh " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_24.html
  4. część 4 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 4 - nephesh strong 5315 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_25.html
  5. część 5 : "Biblijna prawda o życiu po zmartwychwstaniu a nie po śmierci - mit nieśmiertelnej duszy w kościołach część 5 psyche strong grecki 5590 " - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/10/biblijna-prawda-o-zyciu-po_26.html
W tym wpisie chcę oprzeć się m.in. na tym fragmencie : "Wiemy bowiem, że jeśli zostanie zniszczony ten namiot naszego ziemskiego mieszkania, to mamy budowlę od Boga, dom nie ręką uczyniony, wieczny w niebiosach. (2) Dlatego w tym wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz dom z nieba; (3) Jeśli tylko zostaniemy znalezieni odziani, a nie nadzy. (4) Bo my, którzy jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie pragniemy być rozebrani, ale przyodziani, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie. (5) A tym, który nas do tego właśnie przygotował, jest Bóg, który nam też dał Ducha jako zadatek. (6) Tak więc mamy zawsze ufność, wiedząc, że dopóki mieszkamy w tym ciele, tułamy się z dala od Pana. (7) (Przez wiarę bowiem kroczymy, a nie przez widzenie.) (8) Mamy jednak ufność i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana. (9) Dlatego też zabiegamy o to, żeby się jemu podobać, czy mieszkamy w ciele, czy z niego wychodzimy. (10) Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za to, co czynił w ciele, według tego, co czynił, czy dobro, czy zło " - 2 list apostoła Pawła do Koryntian 5:1-10 

M.in. wersety z tego fragmentu są przez wielu odczytywane jako dowody że od razu po śmierci zbawiony idzie do nieba na spotkanie z Chrystusem i jest już z NIM. Nic takiego ten fragment nie naucza, nic takiego nie naucza żaden inny biblijny tekst. 

"Wiemy bowiem, że jeśli zostanie zniszczony ten namiot naszego ziemskiego mieszkania, to mamy budowlę od Boga, dom nie ręką uczyniony, wieczny w niebiosach" - 2 list apostoła Pawła do Koryntian 5:1 - "namiot ziemskiego mieszkania" to nasze obecne przemijające, niszczejące ciało. To po prostu człowiek stworzony z prochu. "Budowla od BOGA, wieczna" to przyszłe chwalebne ciało. To człowiek zbawiony w chwalebnym ciele które otrzyma przy zmartwychwstaniu [w przypadku śmierci] lub jeśli dożyje to będzie przemieniony z jednego ciała w drugie. O tym czytamy w poprzednim liście Pawła do Koryntian : "  Tak też jest ze zmartwychwstaniem umarłych. Sieje się ciało w zniszczalności, a jest wskrzeszane w niezniszczalności; (43) Sieje się w niesławie, a jest wskrzeszane w chwale, sieje się w słabości, a jest wskrzeszane w mocy; (44) Sieje się ciało cielesne, a jest wskrzeszane ciało duchowe. Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowe. (45) Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. (46) Jednak pierwsze nie jest to, co duchowe, ale to, co cielesne, potem duchowe. (47) Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi człowiek - sam Pan z nieba. (48) Jaki jest ten ziemski, tacy i ziemscy; a jaki jest niebieski, tacy i niebiescy. (49) A jak nosiliśmy obraz ziemskiego, tak będziemy nosili obraz niebieskiego. (50) To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne. (51) Oto oznajmiam wam tajemnicę: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni; (52) W jednej chwili, w mgnieniu oka, na ostatnią trąbę. Zabrzmi bowiem trąba, a umarli zostaną wskrzeszeni niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. (53) To bowiem, co zniszczalne, musi przyodziać się w to, co niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyoblec się w nieśmiertelność. (54) A gdy to, co zniszczalne, przyoblecze się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się to słowo, które jest napisane: Połknięta jest śmierć w zwycięstwie. (55) Gdzież jest, o śmierci, twoje żądło? Gdzież jest, o piekło, twoje zwycięstwo? " - 1 Koryntian 15:42-55

Nie ma tu nic o jakiejś nieśmiertelnej świadomej duszy która z chwilą śmierci opuszcza ciało i idzie do nieba aby być z Chrystusem. Takie nauki nie są biblijnymi naukami. Mają pozory biblijności, ale po zagłębieniu się dzięki łasce PANA JEZUSA - JEGO objawieniu widać że człowiek wraz ze śmiercią rozpada się w proch, wszelka świadomość - emocje, uczucia itd giną, przestają istnieć aż do przyszłego zmartwychwstania. Zmartwychwstanie było, jest i będzie jedyną nadzieją dla zbawionych, ale szatan daje światu fałszywe nadzieje, złudne boczne furtki budowane głównie na nauce o nieśmiertelnej, świadomej duszy. Niestety większość kościołów, większość chrześcijan uwierzyło w tą pogańską, pseudobiblijną koncepcję nieśmiertelnej świadomej duszy która opuszcza ciało i idzie do niebo, do Chrystusa. W wielu kościołach, z ust wielu chrześcijan słychać słowa gdy umrze jakiś brat, jakaś siostra : "jest już z PANEM, poszedł do nieba, jest w lepszym miejscu z Chrystusem itd ...". Biblia tak tego nie pokazuje. Wyrwane z kontekstu wersety służą do budowy takich nauk, ale rzeczywista nauka od od Księgi Rodzaju po Objawienie Jana pokazuje na sen śmierci, na nierozłączną jedność ciała i psychiki oraz na zmartwychwstanie jako wyłączną nadzieję dla zbawionego który umarł. Piękna nauka ale jak bardzo niewygodna dla szatana który chce pomijać ZMARTWYCHWSTAŁEGO ZBAWICIELA.   "sen śmierci talitha kum " - http://mieczducha888.blogspot.com/2014/09/sen-smierci-talitha-kum.html
"Bo my, którzy jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie pragniemy być rozebrani, ale przyodziani, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie" - 2 Koryntian 5:4 - w tym obecnym ciele wzdychamy obciążeni - mamy bitwy z pożądliwościami, walkę z grzechem, mamy słabości ciała jak głód, pragnienie, zmęczenie, choroby, ból. Mamy różne smutki. "Nie pragniemy być rozebrani" - czyli nie pragniemy być zniszczeni, uśmierceni jak często ludzie nie mają nadziei w Chrystusie ale pragniemy "być przyodziani". Przyodziani czyli być w chwalebnym ciele. Nasze pragnienie to nie destrukcja, ale wspaniałość chwalebnego ciała "aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie". O tym samym wchłonięciu śmiertelnego, zniszczalnego przez chwalebne ciało czytamy w 1 liście do Koryntian : "W jednej chwili, w mgnieniu oka, na ostatnią trąbę. Zabrzmi bowiem trąba, a umarli zostaną wskrzeszeni niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. (53) To bowiem, co zniszczalne, musi przyodziać się w to, co niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyoblec się w nieśmiertelność". 
Nieprawdą jest że po śmierci "nieśmiertelna świadoma dusza" wychodzi z ciała i idzie do ZBAWICIELA do nieba, a później dostanie chwalebne ciało. Gdy umiera zbawiony to idzie do ziemi i jest w stanie kompletnej nieświadomości a spotka się z Chrystusem dopiero gdy dostanie chwalebne ciało. Wtedy dopiero nastąpi spotkanie z PANEM JEZUSEM BOGIEM PRAWDZIWYM : "A nie chcę, bracia, abyście byli w niewiedzy co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili jak inni, którzy nie mają nadziei. (14) Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to też tych, którzy zasnęli w Jezusie, Bóg przyprowadzi wraz z nim. (15) Bo to wam mówimy przez słowo Pana, że my, którzy pozostaniemy żywi do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. (16) Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. (17) Potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze, na spotkanie Pana, i tak zawsze będziemy z Panem. (18) Dlatego pocieszajcie się wzajemnie tymi słowami." - 1 Tesaloniczan 4:13-17. Zobaczcie co tu pisze : " tych, którzy zasnęli w Jezusie, Bóg przyprowadzi wraz z nim " - człowiek jest nierozerwalną jednością ciała i psychiki, a nie podzielony na ciało i nieśmiertelną świadomą duszę. "Bóg przyprowadzi wraz z nim" - czekamy cały czas na PANA a więc ci zmarli bracia/siostry nadal śpią snem śmierci i nie ma ich w niebie. O tym samym mowa tutaj o apostołach : "A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, żebyście, gdzie ja jestem, i wy byli" - Jn 14:3 - w tej chwili nawet apostołów nie ma w niebie, ale będą gdy PAN znowu przyjdzie na co wciąż czekamy od prawie 2000 lat. PRZYJDŹ PANIE JEZU !!! - cały czas czekamy na ten moment ponownego przyjścia. Nie wyprzedzimy np zmarłych apostołów i zmarli apostołowie nie wyprzedzą nas. Razem z nimi będzie zabrani na spotkanie PANA. Wtedy dopiero apostołowie jak i inni zmarli będą z PANEM JEZUSEM. To biblijna czysta nauka. Nie ma apostołów w niebie. Piotr nie stoi w niebie przy jakiejś bramie. Nie ma Piotra i innych w niebie, ale śpią snem śmierci w grobach z których dopiero będą wybudzeni i wraz z nami [umarłymi/żywymi] zostaniemy wszyscy wzięci na spotkanie PANA i wtedy dopiero oni i my będziemy z NIM : "Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. (17) Potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze, na spotkanie Pana, i tak zawsze będziemy z Panem." - zmarli chrześcijanie i ci którzy dożyją tego wydarzenia dopiero spotkają się z PANEM i razem [zmarli nie wyprzedzą żywych, ani żywi nie wyprzedzą zmarłych w tym spotkaniu z PANEM. Wszyscy dostaną chwalebne ciała i przemienieni dopiero będą mogli dostąpić obietnic niebiańskich. Nie ma bezcielesnych świadomych dusz żyjących niezależnie od ciała. To diabelski wymysł który godzi w nadzieję zmartwychwstania w Chrystusie i wykrzywia BOŻĄ biblijną prawdę o naturze, budowie człowieka].

 " W pocie oblicza twego będziesz pożywał chleba, aż się nawrócisz do ziemi, gdyżeś z niej wzięty; boś proch, i w proch się obrócisz " - Księga Rodzaju 3:19 - "boś proch" - to jest prosta prawda o naszym aktualnym stanie. PAN BÓG LOGOS nie mówi do Adama : "twoje ciało jest prochem", ale : "TY jesteś prochem". Duch ludzki i zwierzęcy nie zmieniają tu niczego, nie nadają żadnej egzystencji po śmierci. Szatan podzielił człowieka na "ciało" które umiera, i na nieśmiertelną duszę czy ducha mający świadomość, rozum, emocje, wolę które istnieją poza ciałem. Biblia sprzeciwia się temu.
    "W śmierci bowiem nie ma pamięci o Tobie, a w grobie któż cię będzie wysławiać?" - Psalm 6:5 - po śmierci nie pamięta się o BOGU i po śmierci nie można wysławiać BOGA. Jeśli istniałaby świadomość, egzystencja po śmierci w formie tzw duszy czy ducha w jakie wierzy błędnie wielu chrześcijan to pamięć o BOGU i wysławianie GO nawet po śmierci byłyby podstawową rzeczą. Jeśli zmarły nie może pamiętać o BOGU i nie może wysławiać BOGA po śmierci to jasno i wyraźnie pokazuje że nie mają zmarli żadnej świadomości po śmierci. Historia Łazarza i bogacza nie mówi nic o nieśmiertelnej duszy, ale mówi o sytuacji po zmartwychwstaniu na sąd. O tym jak pisałem wyżej w innym osobnym wpisie z tej serii.  "  Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie " - Księga Koheleta 9:5  _____ " Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości. " - Koheleta 9:10 Biblia Warszawska. "śmierć - nie będzie cie tak jak nie było" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/07/smierc-nie-bedzie-cie-tak-jak-nie-byo.html
 "  Jakiż zysk z krwi mojej, Z mojego zejścia do grobu? Czy proch może cię wysławiać? Czy może zwiastować wierność twoją? " - Psalm 30:10 ____" Tak błogosławić cię będę, póki życia mego, W imieniu twoim podnosić będę ręce moje" - Psalm 63:5 BW ______" Będę śpiewał Panu, pókim żyw,Będę grał Bogu memu, póki jestem " - Psalm 104:33 BW

" Chwalić będę Pana, pókim żyw, Śpiewać będę Bogu memu, dopóki żyć będę. (3) Nie pokładajcie ufności w książętach Ani w człowieku, który nie może pomóc! (4) Gdy opuszcza go duch, wraca do prochu swego; W tymże dniu giną wszystkie zamysły jego. " - psalm 146:2-4 BW _______ "  Nie w krainie umarłych bowiem cię wysławiają, nie chwali ciebie śmierć, nie oczekują twojej wierności ci, którzy zstępują do grobu. (19) Żywy, tylko żywy wysławia ciebie, jak ja dzisiaj, ojciec dzieciom ogłasza twoją wierność." - Izajasz 38:18-19 Biblia Warszawska - widzimy wyraźnie że biblijni prorocy nie wierzyli w życie po śmierci, ale jedynie po przyszłym zmartwychwstaniu. Widzimy jak diametralna jest różnica między żywym a martwym. Żywy może wysławiać BOGA, może myśleć, mówić, i robić tysiące innych rzeczy. Zmarły nie może wysławiać BOGU, zmarły nie ma żadnych myśli, nie ma żadnej świadomości. Jest po prostu prochem.

"Bo my, którzy jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie pragniemy być rozebrani, ale przyodziani, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie. (5) A tym, który nas do tego właśnie przygotował, jest Bóg, który nam też dał Ducha jako zadatek" - 2 Koryntian 5:4-5 - o tym samym mówi np Rzymian 8:23, Efezjan 1:13-14, Łukasz 21:28 a to wszystko spełnia się nie z chwilą śmierci, ale spełni się w przyszłości, w końcówce czasów ostatecznych : "A nie tylko ono, ale i my, którzy mamy pierwsze plony Ducha, i my sami w sobie wzdychamy, oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała" - Rzymian 8:23 - bycie przyodzianym = odkupienie obecnego ciała przez otrzymanie chwalebnego ciała to kwestia przyszłości : "W nim i wy położyliście nadzieję, kiedy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię waszego zbawienia, w nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym; (14) Który jest zadatkiem naszego dziedzictwa, aż nastąpi odkupienie nabytej własności, dla uwielbienia jego chwały" Efezjan 1:13-14 _______ "A gdy się to zacznie dziać, spójrzcie w górę i podnieście głowy, gdyż zbliża się wasze odkupienie" - Łukasz 21:28

"Tak więc mamy zawsze ufność, wiedząc, że dopóki mieszkamy w tym ciele, tułamy się z dala od Pana. (7) (Przez wiarę bowiem kroczymy, a nie przez widzenie.)" - 2 Koryntian 5:6-7 - "mieszkamy w tym ciele" jako przeciwieństwo przyszłego chwalebnego ciała a nie wyimaginowanej nieśmiertelnej duszy która opuszcza ciało i idzie do nieba. W takie rzeczy wierzyli poganie ale nie Hebrajczycy opierający się na Biblii i nie pierwsi chrześcijanie.  
"Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Wiemy jednak, że gdy on się objawi, będziemy podobni do niego, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest" - 1 list Jana 3:2 - nie po śmierci, ale gdy JEZUS się objawi i wtedy dopiero otrzyma się obiecane chwalebne ciała i dopiero wtedy ujrzy się GO. Dzisiaj 28 stycznia 2020 roku nie ma żadnego człowieka w domu OJCA "skryta biblijna prawda o widzeniu z Góry Przemienienia - Eliasz umarł i nie ma teraz ludzi w niebie" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/08/skryta-biblijna-prawda-o-widzeniu-z.html
"Mamy jednak ufność i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana" - 2 Koryntian 5:8 - mamy ufność, mamy pewność posiadania zbawienia, posiadania obietnicy zmartwychwstania w chwalebnym ciele więc wolelibyśmy wyjść z tego ciała - poprzez śmierć i zmartwychwstanie/bycie przemienionym - otrzymaniu chwalebnego ciała i nareszcie spotkaniu z Chrystusem i byciu na zawsze z NIM i OJCEM w rajskim domu OJCA. 

"Dlatego też zabiegamy o to, żeby się jemu podobać, czy mieszkamy w ciele, czy z niego wychodzimy. (10) Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za to, co czynił w ciele, według tego, co czynił, czy dobro, czy zło" - 2 Koryntian 5:9-10 - trybunał Chrystusa odbędzie się nie po śmierci, ale po zmartwychwstaniu : " A będziesz błogosławiony, bo nie mają ci czym odpłacić, ale otrzymasz odpłatę przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych" - Łukasz 14:14 _____ "Dobrą walkę stoczyłem, bieg ukończyłem, wiarę zachowałem. (8) Odtąd odłożona jest dla mnie korona sprawiedliwości, którą mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali jego przyjście." - 2 Tymoteusz 4:7-8 - nie po śmierci, ale po zmartwychwstaniu : "w owym dniu". 

Również Filipian 1:21-24 jest używany jako dowód na to że idzie się zaraz po śmierci do nieba, ale ten tekst nie mówi o pójściu do nieba zaraz po śmierci. "Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk. (22) Lecz jeśli życie w ciele jest dla mnie owocem mojej pracy, to nie wiem, co mam wybrać. (23) Jedno i drugie bowiem mnie naciska: chcę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze; (24) Lecz pozostać w ciele jest bardziej potrzebne ze względu na was" - Flp 1. Paweł nie pisze : "Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to bycie z Chrystusem". Śmierć zbawionego człowieka widzę że jest zyskiem w takim stopniu, że to koniec bitwy, koniec brania swojego krzyża, koniec cierpień, ucisków a biorąc pod uwagę fakt że w śmierci nie ma żadnej świadomości - a więc nie ma np odczucia upływającego czasu, zbawiony człowiek zamyka oczy w śnie śmierci i może mijają setki czy tysiące lat aż nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych w chwalebnych ciałach - ale dla śpiącego snem śmierci który nie ma żadnej świadomości, o niczym nie wie ten nawet może długi czas będzie jak chwilka, jak mgnienie oka. Otworzy oczy w chwalebnym ciele i ujrzy PANA JEZUSA - spotkają się na obłokach wraz z innymi zbawionymi i razem będą wzięci do domu OJCA. Paweł wcale tu nie pisze o tym że wraz ze śmiercią pójdzie do nieba. Przecież sam w tylu miejscach pisze jasno, wprost o jedynej nadziei zmartwychwstania w chwalebnym ciele. 

"chcę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze" - gdybyśmy nie mieli innych Pism to może wyglądałoby to jakby od razu po śmierci szło się do nieba, ale tak nie jest. Pomiędzy : "chcę odejść" a "być z Chrystusem" jest sen śmierci. Wiemy to z całej Biblii - z dziesiątej różnych fragmentów. 
"Wesel się bardzo, córko syjońska! Wykrzykuj, córko jeruzalemska! Oto twój król przychodzi do ciebie, sprawiedliwy on i zwycięski, łagodny i jedzie na ośle, na oślęciu, źrebięciu oślicy. (10) I zniszczy wozy wojenne z Efraima i rumaki z Jeruzalemu, a łuki wojenne będą połamane. I ogłosi pokój narodom, a jego władza będzie od morza do morza i od Eufratu aż po krańce ziemi" - Zachariasz 9:9-10 - pomiędzy 9 a 10 wersetem jest wielka różnica czasowa. 9 werset wypełnił się 2000 lat temu, a 10 werset jest kwestią przyszłości. Podobnie jest między "chcę odejść" a "być z Chrystusem".
Sam mogę powiedzieć : "chcę umrzeć i być z Chrystusem" - ale to nie oznacza że wierzę w świadomą nieśmiertelną duszę wychodzącą z ciała. Po prostu umrę i zostanę złożony w grobie z którego zostaną wyprowadzony w chwalebnym ciele, a że zmarli nic nie wiedzą to upływ czasu do zmartwychwstania i bycia z JEZUSEM BOGIEM PRAWDZIWYM będzie dla mnie jak mgnienie oka. Prosta biblijna nauka którą szatan wielu osobom zakrył, zamącił pogańskimi filozofiami. To że ją widzę to nie moja mądrość, nie moje dzieło ale dzieło samego ZBAWICIELA NIEOMYLNEGO NAUCZYCIELA który otworzył oczy, dał objawienie prawdy w tym temacie. Mogę tylko MU dziękować i z pokorą, miłością agape, łagodnym językiem dzielić się z nią z innymi ludźmi i modlić się aby ZBAWCA ich przekonał. Nie zamierzam się wykłócać, szarpać, "bić kogoś Biblią po głowie". PAN przekonuję, ja mogę w szczerym studium biblijnym podzielić się argumentami, tym co wiem ale nikogo nie przekonam. PAN przekonuje czasami posługując się naszymi osobami. 
"A jak jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd;" - List Pawła do Hebrajczyków 9:27 - pomiędzy "raz umrzeć" a "potem sąd" też jest przerwa czasowa na sen śmierci. Nie od razu idzie się przed Trybunał Chrystusa i nie od razu potępieni staną przed Sędzią który ich potępi. Wpierw jedni muszą zmartwychwstać w chwalebnych ciałach, a drudzy w starych w takich w jakich umarli. Sąd nad potępionymi rozegra się nie po śmierci, ale po 1000 letnim Królestwie : "A gdy się skończy tysiąc lat [...] Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie znaleziono. (12) I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. (13) I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. (14) A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. (15) Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia." - Objawienie Jana 20:7a,11-15 Przekład Dosłowny. 

"Pragnąłbym bowiem sam być odłączony od Chrystusa za moich braci, za moich krewnych według ciała" - Rzymian 9:3 - Paweł pisze o odłączeni od Chrystusa jako ten który zna prawdę o śmierci, o braku świadomości w stanie snu śmierci. Gdy umieramy o niczym nie wiemy, nawet o BOGU więc na ten czas jesteśmy odłączeni od NIEGO aż do momentu zmartwychwstania. Śmierć nas nie pokonuje bo w dniu zmartwychwstania w chwalebnym ciele powiemy triumfalnie : "A gdy to, co zniszczalne, przyoblecze się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się to słowo, które jest napisane: Połknięta jest śmierć w zwycięstwie. (55) Gdzież jest, o śmierci, twoje żądło? Gdzież jest, o piekło [hades], twoje zwycięstwo? " - 1 Koryntian 15:42-55. Hades czyli grób, stan śmierci a nie piekło. 
O takim samym odłączeniu w niebycie śmierci - w śnie śmierci czytamy np w Psalmie 88:5 : "Zaliczono mnie do umarłych; jestem jak zabici, którzy leżą w grobie, o których już nie pamiętasz i którzy są odłączeni od twojej ręki.". Po śmierci nie idzie się do nieba - PAN apostołom powiedział że weźmie ich do siebie gdy znowu przyjdzie i to samo nam mówi w całej Biblii. 
"Ja zaś w sprawiedliwości ujrzę twe oblicze, a gdy się obudzę, nasycę się twoim podobieństwem." - Psalm 17:15 _______ "A wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i wieczne potępienie [...] Lecz ty idź swoją drogą, aż przyjdzie koniec; i spoczniesz, i powstaniesz do swojego losu u kresu dni" - Księga Daniela 12:1, 13. 

Hiob nie wierzył w nieśmiertelną duszę. Natchniona Księga Hioba uczy nas jedynej prawdy o jedynej nadziei zmartwychwstania : "Drzewo może mieć nadzieję; choć jest ścięte, znowu się odradza, a jego pędy rosną dalej, (8) chociaż jego korzeń zestarzeje się w ziemi i jego pień obumiera w prochu, (9) to jednak, gdy poczuje wilgoć, puszcza pędy i gałęzie jak świeża sadzonka. (10) Lecz gdy człowiek skona, leży bezwładny; a gdy człowiek wyzionie ducha, gdzie jest potem? (11) Jak ubywa wód z morza, jak strumień opada i wysycha, (12) tak człowiek, gdy się położy, nie wstanie; dopóki niebo nie przeminie, nie ocuci się i nie obudzi się ze swojego snu. (13) Obyś mnie ukrył w krainie umarłych, schował mnie, aż uśmierzy się twój gniew, wyznaczył mi kres, a potem wspomniał na mnie! (14) Gdy człowiek umiera, czy znowu ożyje? Przez wszystkie dni mojej służby będę oczekiwał, aż nadejdzie zmiana. (15) Wtedy będziesz wołał, a ja ci odpowiem, będziesz tęsknił za tworem swoich rąk" - Hiob 14 _______ "Lecz ja wiem, że Odkupiciel mój żyje i że jako ostatni nad prochem stanie! (26) Że potem, chociaż moja skóra jest tak poszarpana, uwolniony od swego ciała będę oglądał Boga. (27) Tak! Ja sam ujrzę go i moje oczy zobaczą go, nie kto inny. Moje nerki zanikają we mnie za tym tęskniąc" - Hiob 19.
"o sześciolatku który oszukał miliony chrześcijan" - http://mieczducha888.blogspot.com/2015/12/o-szesciolatku-ktory-oszuka-miliony.html 

Abraham umarł i śpiąc w prochu śmierci o niczym nie wie, nie ma żadnej świadomości więc Izajasz słusznie pisze że Abraham ich nie zna : "Ty wszak jesteś naszym ojcem, gdyż Abraham nas nie zna, a Izrael nas nie uznaje! Ty, Panie, jesteś naszym ojcem i naszym Odkupicielem. To jest twoje imię od wieków" - Izajasz 63:16. Historia o Abrahamie, Łazarzu i bogaczu nie kłóci się z biblijną prawdą o braku świadomej nieśmiertelnej duszy i o tym że jedyną nadzieją jest zmartwychwstanie. Jak PAN JEZUS BÓG PRAWDZIWY pozwoli to w kolejnym wpisie o micie nieśmiertelnej duszy i życiu po zmartwychwstaniu będę chciał pokazać że ewangeliczna historia Abrahama, Łazarza i bogacza pokazuje właśnie stan po zmartwychwstaniu, a nie jakieś świadome nieśmiertelne dusze wychodzące z ciała po śmierci. Takie byty nie istnieją. Jesteśmy prochem a nieśmiertelność otrzymamy dopiero przy zmartwychwstaniu i dopiero wtedy zbawieni wszystkich wieków dostąpią rajskich obietnic i byciu z BARANKIEM i z OJCEM. Na razie nie ma tam żadnych ludzi i oby dzięki łasce ZBAWICIELA zrozumiały to wszystkie kościoły, wszyscy chrześcijanie i trzymali się tej prawdy która niszczy m.in fałsz reinkarnacji, grzech wzywania tzw zmarłych, kult zmarłych, kult i wstawiennictwo świętych i inne grzeszne lub błędne rzeczy, nauki związane z ideą nieśmiertelnej duszy która depcze, obchodzi prawdę o jedynej nadziei zmartwychwstania w ZMARTWYCHWSTAŁYM ZBAWICIELU JEZUSIE CHRYSTUSIE który umarł niewinnie za grzechy świata na Golgocie ale po 3 dniach zmartwychwstał bo nigdy nie zgrzeszył. Tylko w NIM nadzieja na nieśmiertelność a nie w kłamstwie nieśmiertelnej duszy. Nie mamy w sobie nic nieśmiertelnego. Poprzednich 5 części pokazuje różne inne dowody że nie mamy w sobie nic nieśmiertelnego, ale że jesteśmy tylko prochem a nieśmiertelność jest kwestią przyszłości bo dotyczy przyszłych chwalebnych ciał. Otwórz PANIE JEZU wszystkim czytającym otwórz oczy, serca na te prawdy. Przekonaj ich jak i mnie kiedyś przekonałeś i dalej w nich utwierdzasz .... dziękuję za otworzenie mi oczu. Dziękuję za zbawienie, za wszystko co uczyniłeś w moim życiu, co czynisz i za wszystko co jeszcze uczynisz ... "Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości, a ziemia wyda zmarłych." - Księga Izajasza 26:19 - "athanasia chrześcijanie będą mieć nowe niezniszczalne ciała część 2 - Wyjście z kompleksów i ochrona przed nimi" - http://mieczducha888.blogspot.com/2019/07/athanasia-chrzescijanie-beda-miec-nowe.html 

      chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 28.01.2020 Puławy , Dominik


wtorek, 21 stycznia 2020

Nakrywanie głów z 1 Koryntian 11:3-16 to nie długie włosy ale np chusty, czapki itd część 1 - biblijne dowody i feministyczne odstępstwo


Przez 1900 lat - przez 19 wieków słowa z 1 listu apostoła Pawła do Koryntian 11:3-16 były prawidłowo - dosłownie odczytywane w kościołach co powodowało że mężczyźni w czasie [publicznego kultu ?? - modlitw i prorokowania] nie mieli zakrytych głów, a kobiety w czasie [publicznego kultu ?? - modlitw i prorokowania] zakrywały swoje głowy materialnymi nakryciami - np różnego rodzaju chustami. Tak nakazuje natchnione SŁOWO BOŻE i tak było powszechnie przez 1900 lat, ale w XX wieku wiele czy większość kościołów i chrześcijanek odstąpiło, odeszło od biblijnego nakazu który jest ponad czasowy i dotyczy wszelkich regionów geograficznych.  "nakryta głowa - hańba i posłuszeństwo" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/nakryta-gowa-hanba-i-posuszenstwo.html - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/nakryta-gowa-hanba-i-posuszenstwo.html
Do odejścia od BOŻEJ nauki przyczyniły się takie szatańskie ideologie, niszczycielskie filozofie jak np : "rewolucja seksualna", "feminizm", zacieranie zdrowych różnic między mężczyznami i kobietami, "kobieta wyzwolona" itd.  które najpierw weszły na świat a potem pozwolono aby przeniknęły do wielu kościołów. Pastorki w kościołach, homoseksualne śluby w kościołach to kolejne elementy odstępczego domina które wcześniej porzuciło wiele różnych biblijnych nauk w tym naukę z 1 listu do Koryntian 11:3-16. Kobieta w kościele z zasłoniętą głową, z zakrytymi włosami to coraz większa rzadkość. Nie chodzi aby robić to na siłę bo np jakiś człowiek nakazuje, ale dobrze tak postępować z serca, ochotnie nie naśladując większości i nie bojąc się opinii ludzi - ale zakrywając głowę, włosy z powodu BOŻEGO ustanowienia o którym szczegółowo pisze apostoł Paweł w natchnionym Piśmie. 
Długie włosy kobiety nie są zasłoną, nakryciem głowy o którym jest nakaz posiadania w 1 Koryntian 11:6 a bez którego modląca się, prorokująca kobieta hańbi mężczyzn w domu czy kościele którzy z BOŻEGO ustanowienia są jej głową. Postaram się dzięki łasce PANA JEZUSA napisać prosto, zrozumiale i w miłości jak widzę argumentację Pisma i dlaczego obowiązuje ona w każdym czasie i w każdym regionie świata, a nie tylko w Koryncie 2000 lat temu.
"Lecz chcę, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a głową kobiety mężczyzna, a głową Chrystusa Bóg" - 1 list do Koryntian 11:3 - mamy tu pokazane BOŻY porządek w stworzeniu. BÓG STWÓRCA ustanowił że ponad rodziną i ponad Kościołem są mężczyźni a kobiety mają być im poddane. OJCIEC jest ponad SYNEM ale są równi w naturze, SYN nie jest gorszy. Ojciec ma tylko wyższe stanowisko, ale stanowisko nie czyni GO ani lepszym ani gorszym od SYNA i poddanie SYNA też nie czyni GO ani gorszym, ani lepszym od OJCA. Są równi. Jeden jest PRAWDZIWYM BOGIEM i drugi jest tak samo w równości PRAWDZIWYM BOGIEM - np Ew Jana 1:3, Jan 20:28, 1 list Jana 5:20, Kolosan 2:9-10 i inne.
Tak samo kobieta poddana władzy mężczyzny nie jest gorsza ani lepsza od niego, a mężczyzna nie jest gorszy ani lepszy od niej. Są równi. Mamy po prostu różne role, różne funkcje, różne stanowiska w rodzinie i Kościele. BÓG ustanowił że mężczyzna jest głową a kobieta ma być mu poddana. Oczywiście nie powinien być tyranem, kobieta nie jest niewolnicą. Bycie głową ma być robione w miłości agape, w Chrystusowym duchu. Mało tego jest w rodzinach i w kościele. Mało kobiet jest poddanych mężczyźnie i mało mężczyzn jest głową według JEZUSOWEGO ducha. Mamy stąd kryzys rodziny i różne wypaczenia w wielu kościołach. 
"Lecz chcę, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a głową kobiety mężczyzna, a głową Chrystusa Bóg" - 1 list do Koryntian 11:3 - te słowa dotyczą wszystkich mężczyzn i wszystkich kobiet a nie tylko mężów i żon jak to błędnie niektórzy nauczają. Te słowa dotyczą tak samo kawalerów, panien, wdów i wdowców. Temat dotyczy płci, a nie małżeństwa.

"Każdy mężczyzna, gdy się modli albo prorokuje z nakrytą głową, hańbi swoją głowę" - 1 list do Koryntian 11:4 - kawaler czy wdowiec z nakrytą głową np w czapce podczas modlitwy i prorokowania hańbi swoją głowę czyli CHRYSTUSA który jest JEGO głową według porządku stworzenia, według BOŻEGO ustanowienia odnośnie płci.

"I każda kobieta, gdy się modli albo prorokuje z nienakrytą głową, hańbi swoją głowę. Bo to jest jedno i to samo, jakby była ogolona" - 1 list do Koryntian 11:5 - Każda kobieta bez wyjątku. Czy to żona, czy panna czy wdowa - każda która publicznie razem z innymi modli się i prorokuje bez zakrytej głowy/zakrytych włosów hańbi swoją głowę czyli hańbi swojego męża, ojca a w temacie Kościoła - hańbi braci z kościoła. Dlaczego hańbi ?? Odkrytą głową, odkrytymi włosami sygnalizuje że wymawia im poddanie, nie uzna ich nad sobą ale że uważa siebie jako ustanowioną przez BOGA w tym samym szeregu władzy jaką mają mężczyźni. Kobieta bez zakrytej głowy - bez zakrytych włosów np chustą czy innym nakryciem jakby mówiła : "nie jesteś, nie jesteście moją głową, ale ja też jestem głową. Nie jestem i nie będę poddana mężczyźnie".  Taki duch przenika coraz więcej kobiet zarówno w Kościołach i w rodzinach. Nie mówię że każda kobieta która nie zakrywa głowy, włosów tak myśli i postępuje - wiele bez nakryć głów jest na pewno poddanych według BOŻEGO ustanowienia ale nie stosują słów z z 1 listu apostoła Pawła do Koryntian 11:3-16 bo są może na początku biblijnej drogi, są nieświadome jeszcze tej nauki albo nasłuchały się błędnych nauk, złych interpretacji które wmówiły im że to nieaktualne albo że ich długie włosy są zasłoną, albo jeszcze innych błędnych interpretacji które omijają prawdziwą, prostą i nie trudną praktykę zakrywania głów, włosów w czasie publicznej modlitwy i prorokowania np chustami, czapkami itd. Kto wymija prawdę ten tworzy pokręcone, zawiłe, absurdalne nauki nie pasujące do biblijnych argumentów i do świadectw historycznych.

                               Długie włosy nie są zasłoną, okryciem głowy nakazanym w czasie publicznej modlitwy i prorokowania

Długie włosy nie są okryciem, zasłoną którą nakazuje BÓG w czasie publicznej modlitwy i prorokowania. Nawet najdłuższe włosy nie są tą zasłoną o czym jasno mówi tekst biblijny.

"I każda kobieta, gdy się modli albo prorokuje z nienakrytą głową, hańbi swoją głowę. Bo to jest jedno i to samo, jakby była ogolona. (6) Jeśli więc kobieta nie nakrywa głowy, niech się też strzyże. A jeśli hańbiące jest dla kobiety być ostrzyżoną lub ogoloną, niech nakrywa głowę" - 1 list do Koryntian 11:5-6
Żeby pokazać absurd, niedorzeczność długich włosów jako wymaganej przez BOGA zasłony, wymaganego okrycia głowy można np podstawić "krótkie włosy/ogolona" i "długie włosy" : "I każda kobieta, gdy się modli albo prorokuje z nienakrytą głową [z krótkimi włosami lub ogoloną głową], hańbi swoją głowę. Bo to jest jedno i to samo, jakby była ogolona. (6)  Jeśli więc kobieta nie nakrywa głowy[ ma krótkie włosy lub ogoloną głowę], niech się też strzyże. A jeśli hańbiące jest dla kobiety być ostrzyżoną lub ogoloną, niech nakrywa [niech ma długie włosy] głowę" - 1 list do Koryntian 11:5-6 - absurd, niedorzeczność wychodzi z tego wszystkiego. Jeśli brak nakrycia głowy to krótkie włosy lub brak włosów to co to za niedorzeczne słowa : "Bo to jest jedno i to samo, jakby była ogolona .... i : "niech się też strzyże". Co kobieta ostrzyżona lub ogolona ma strzyc ?? Rozumiecie o czym piszę ?? Widzicie w tekście co mam na myśli ?? Widzicie że natchniony tekst nie mówi o długich włosach jako o wymaganym okryciu ?? Natchnione PISMO ewidentnie mówi o okryciu w postaci np chust, czapek itd. 
 "Jeśli więc kobieta nie nakrywa głowy, niech się też strzyże. A jeśli hańbiące jest dla kobiety być ostrzyżoną lub ogoloną, niech nakrywa głowę" - 1 list do Koryntian 11:6 -  W tamtych czasach hańbą było gdy kobieta miała krótkie włosy lub była ogolona na łyso. W dzisiejszym świecie, wypaczonym coraz bardziej świecie wiele kobiet ma krótkie włosy jak mężczyźni i nie robi to na większości wrażenia. Nawet gdyby kobieta obcięła się na łyso to uznano by to za np chorobę nowotworową. Krótkie włosy czy łysa głowa dzisiaj raczej nie przynoszą wstydu jak dawniej więc alternatywą dla okrywania głowy, włosów nie jest też obcięcie ich na krótko lub do łysa. Nie o tym mówi tutaj Paweł i nie sugeruje tego tutaj. Przemawia w sposób dosadny do kobiet aby pokazać im że tak jak krótkie włosy lub łysina byłyby dla nich hańbiące, tak samo jest hańbiące gdy w czasie publicznego kultu modlą się i prorokują bez zasłony, bez okrycia w postaci np chust, czapek itd. Krótkie włosy czy łysina kobiety nie czynią z tego okrycia. W takim stanie nie ma naturalnego okrycia w postaci długich włosów które jest elementem rozróżnieniem płci i nie ma BOŻEGO okrycia w nakładania np chusty w czasie publicznego kultu.
Gdyby długie włosy były nakazanym okryciem w czasie publicznego kultu - modlitwy i prorokowania to byłby absurd. Jak można na czas modlitwy i prorokowania w czasie publicznego kultu "założyć" na ten czas długie włosy ?? 😊😊😊😊😊 Paweł pisze o "modlitwie i prorokowaniu" - co możliwe że oznacza właśnie publiczną modlitwę i publiczne prorokowanie - przemawianie do innych, ogłaszanie im BOŻEGO przesłania, woli BOŻEJ. Według mnie chodzi o czas społeczności kościelnej - publicznego kultu a nie o cały czas. Materiałowe okrycie w postaci np chust pasuje aby je założyć na czas publicznego kultu a potem ją zdjąć, ale długich włosów nie można założyć na czas modlitwy i prorokowania a potem ich zdjąć. 
Prorokowanie dotyczy innych więc jest to w pewien sposób publiczne, a co do modlitw to nie jestem pewny. Prawdopodobnie chodzi szczególnie o modlitwy w czasie kultu, w czasie społeczności kościelnej. Jednak może też chodzi o indywidualną modlitwę - nie chcę powiedzieć czegoś przeciwko BOGU, ale nie chcę też narzucać na siostry w wierze jakiegoś jarzma nie do uniesienia. Na pewno czas kościelnej społeczności gdzie są pieśni, modlitwy, słuchanie słowa to czas obowiązkowego nakrywania głów,zakrywania włosów. Co do indywidualnej modlitwy tego nie wiem, ale nie chodzi chyba o trwanie w duchu modlitwy - w duchu czuwania jak to mówi np Paweł : "Nieustannie się módlcie" - 1 Tesaloniczan 5:17 - nie chodzi tutaj że mamy cały czas trwać na kolanach, więc i nie chodzi raczej też że cały czas siostra ma mieć nakrytą głowę chustą. Żołnierz na wojnie cały czas jest czujny, trzeźwy ale nie strzela cały czas. Myślę że w duchu modlitwy, sercem przy PANU mamy być cały czas ale to nie oznacza dosłownej ciągłej modlitwy bo co wtedy z innymi obszarami życia ?? Niech PAN JEZUS da właściwe zrozumienie nam wszystkim. Cały dzień staram się być duchem przy PANU, myślami przy NIM i myślę że to miał Paweł na myśli gdy mówił : "nieustannie się módlcie". Modlitwa to czas też słuchania a nie tylko mówienia. Mam szczególny też czas modlitwy gdy np klękam i rozmawiam z PANEM. W takim przypadku może i wymagana też jest nakryta głowa, nakryte włosy u kobiet - nie wiem tego. Możliwe że chodzi tylko zgromadzenie braci i sióstr a nie o indywidualny czas. Jeśli jakaś siostra ma wątpliwości to niech pyta CUDOWNEGO DORADCY a na czas wątpliwości niech zakrywa głowę. W czasie wątpliwości lepiej zakryć niż nie zakryć. Gdy się zakryje nic się nie straci nawet jeśli to niewymagane przez PANA. Jeśli jednak jest to wymagane a nie zrobi się tego, to łamie się BOŻE ustanowienie.
"Dlatego kobieta powinna mieć na głowie znak władzy, ze względu na aniołów." - 1 Koryntian 11:10 Okrycie jest znakiem władzy - znakiem dla innych m.in dla aniołów. Jest widocznym znakiem, mocą też dla innych ludzie że kobieta uznaje BOŻY ustanowiony porządek w Kościele i rodzinie gdzie mężczyzna jest jej głową, że uznaje moc władzy mężczyzny nad sobą. Feministki w kościołach na takie słowa pewnie dostają wysokiego ciśnienia, ale pokorne kobiety zrozumieją mądrość i ważność BOŻEGO porządku stworzenia i będą je stosowały w swoim życiu nie patrząc co powiedzą inni ludzie. Ważne co powie i myśli o danej rzeczy STWÓRCA WSZECHMOGĄCY JEZUS a nie ludzie ... "Czy teraz bowiem chcę pozyskać ludzi, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa" - 1 Koryntian 11:10 
Natchnione przez BOGA STWÓRCĘ Pismo kieruje nas w argumentacji za nakrywaniem głów, włosów np chustami, czapkami - kieruje nas do BOŻEGO stworzenia, do BOŻEGO ustanowienia dotyczącego płci : "Bo mężczyzna nie jest z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny" - 1 Koryntian 11:8 _______ "Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego. (19) Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek. (20) Nadał tedy człowiek nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikim zwierzętom. Lecz dla człowieka nie znalazła się pomoc dla niego odpowiednia. (21) Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka, tak że zasnął. Potem wyjął jedno z jego żeber i wypełnił ciałem to miejsce. (22) A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka. (23) Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta. (24) Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem" - Księga Rodzaju 2:18-24 - Kobieta została utworzona z żebra mężczyzny a nie na odwrót.

"Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, gdyż jest obrazem i chwałą Boga. Kobieta zaś jest chwałą mężczyzny. " - 1 Koryntian 11:7 - mężczyzna nie powinien nakrywać głowy np chustą, czapką w czasie modlitwy czy prorokowania jak to robią błędnie wyznawcy judaizmu talmudycznego i różnych innych religii. Argument znowu odnosi się do stworzenia a więc dotyczy i nas dzisiaj. To co mówi 7 werset o różnicach między mężczyznami a kobietami i o ustanowieniu mężczyzny głową nad kobietą dalej czytamy np w tych słowach : "Bo mężczyzna nie jest z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. (9) Mężczyzna bowiem nie został stworzony dla kobiety, ale kobieta dla mężczyzny. (10) Dlatego kobieta powinna mieć na głowie znak władzy, ze względu na aniołów"

"Mężczyzna bowiem nie został stworzony dla kobiety, ale kobieta dla mężczyzny" - 1 Koryntian 11:9 -Kobieta została stworzona jako pomoc dla mężczyzny a nie na odwrót. TO NIE OZNACZA ŻE KOBIETA JEST GORSZA, NIE OZNACZA ŻE MA BYĆ NIEWOLNICĄ itp. To wszystko miało być oparte na miłości, na byciu jednym ciałem. Grzech który pojawił się później często wypacza BOŻE postanowienie, BOŻY porządek ale to problem jest z grzechem, a nie z tym BOŻYM porządkiem który obowiązuje w rodzinie i Kościele :  ______ "A jednak w Panu ani mężczyzna nie jest bez kobiety, ani kobieta nie jest bez mężczyzny. (12) Jak bowiem kobieta jest z mężczyzny, tak też mężczyzna przez kobietę, lecz wszystko jest z Boga" - 1 Koryntian 11:11-12 - jesteśmy sobie potrzebni w Kościele i rodzinie, ale to nie oznacza że BÓG ustalił dla nas te same zadania, te same funkcje, te same stanowiska. Szatan chce zniesienia zdrowych BOŻYCH różnic między nami więc wprowadza feminizm, wprowadza pseudo-równość co niszczy rodzinę i niszczy kościoły. Kobietom wmawia że mogą i powinny w rodzinie i kościele robić to samo co mężczyźni, że mężczyzna nie jest głową nad kobietą, że mężczyźnie w kościele i rodzinie nie trzeba być poddanym itd. Mężczyznom też wmawia że kobiety są powołane do tego co BÓG nadał wyłącznie mężczyznom i tak widzimy np kobiety pastorki, kobiety jako nauczyciele SŁOWA BOŻEGO oraz wyniszczone rodziny gdzie często mężczyźni są zniewieściali a kobiety wchodzą role głowy domu. Zaburzony BOŻY porządek gdzie : "Lecz chcę, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a głową kobiety mężczyzna ... " ______ "Kobieta niech się uczy w cichości, w pełnej uległości. (12) Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani mieć władzy nad mężczyzną, lecz aby trwała w cichości. (13) Bo Adam został stworzony najpierw, potem Ewa. (14) I nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta, gdy została zwiedziona, popadła w przestępstwo" - 1 Tymoteusz 2:11-14
Szatan wie że zniszczenie BOŻEGO porządku gdzie mężczyzna jest głową powoduje spustoszenie, zniszczenie, chaos więc pod słodkimi hasłami promuje różne pseudo-wolnościowe hasła kobietom i kusi je do wejścia w rzeczy które nie są dla nich. Poddanie mężczyźnie ukazuje jako średniowieczne zacofanie, jako wynalazek złych mężczyzn którzy chcieli władzy absolutnej a kobiety mieć za swoje niewolnice, zabawki. To że wielu mężczyzn źle rozumiało lub źle rozumie i praktykowało, praktykuje bycie głową to nie oznacza że trzeba wylewać dziecko z kąpielą, to nie oznacza że trzeba negować i usuwać BOŻY ponadczasowy porządek. Po prostu trzeba aby mężczyźni i kobiety słuchali JEZUSOWEJ nauki, wykonywali ją a wtedy głowa jak i poddana mu kobieta będą wzajemnie się uzupełniać, szanować i robić to co jest BOŻYM ustanowieniem, wolą dla jednego i drugiego. Feminizm nie przynosi wolności, ale zniewolenie, chaos i zniszczenia. Diabeł oczywiście mówi zwodniczo co innego. Ostatnio np w Kościele Zielonoświątkowym w RP synod tego kościoła przegłosował możliwość aby kobiety zostawały "pastorkami pomocniczymi". Wielkie odstępstwo będzie się nasilało, nasilać się będzie feminizacja w kościołach a biblijne poddanie kobiety będzie wyśmiewane, atakowane i podważane 
Długie włosy kobiety są z natury jej chwałą a nie znakiem uznającym mężczyznę za jej głowę. Paweł na wszystkie poprzednie argumenty za nakryciem głowy w postaci np chust, czapek itd podaje również argument wynikający z natury który pokazuje rozróżnienie między płciami. Paweł w wersetach 13-15 nie pokazuje długich włosów jako wymaganej zasłony w czasie modlitwy i prorokowania, ale pokazuje że samo stworzenie każdemu pokazuje że nie wypada kobiecie modlić się lub prorokować bez chusty, czapki itd bo sama natura pokazuje że długie włosy przynoszą jej chwałę a krótkie włosy lub ogolona głowa przynoszą wstyd. Modlitwa lub prorokowanie bez chusty przynoszą hańbę tak jak wszystkim kobietom w ówczesnych czasach hańbę przynosiły krótkie włosy lub łysina .... "Osądźcie sami: Czy wypada kobiecie modlić się do Boga bez nakrycia głowy? (14) Czyż sama natura nie uczy was, że gdy mężczyzna nosi długie włosy, przynosi mu to wstyd? (15) Ale jeśli kobieta nosi długie włosy, przynosi jej to chwałę, gdyż włosy zostały jej dane za okrycie" - 1 Koryntian 11:13-15. Naturalna zasłona włosów przynosząca chwałę to jedno, a BOŻA ustanowiona zasłona w postaci np chusty, czapki która jest znakiem władzy to coś innego, odrębnego. Żadne włosy nie zastępują chust, czapek itd ...
Jeśli ktoś się nie zgadza z nakrywaniem głów, zakrywaniem włosów przez kobiety w czasie modlitwy lub prorokowania ten według Pawła nie postępuje jak wszystkie ówczesne Kościoły : "A jeśli ktoś wydaje się być kłótliwy, my takiego zwyczaju nie mamy, ani kościoły Boże" - 1 Koryntian 11:16. Przez 1900 lat normalne było że kobiety czasie kościelnej społeczności miały nakryte głowy, zakryte włosy a dzisiaj to jest nienormalne i przez różne błędne interpretacje jest negowane lub zastępowane przez nauki np o obrączkach małżeńskich itd. Nic nie zastąpi ponadczasowego nakrywania głowy np chustami czy innymi odpowiednimi rzeczami. Nikt tu nie zamierza naśladować islamu i wymuszać na kobietach w Kościele zakrywania głów. Na siłę nie ma sensu nic robić. Kobiety powinny słyszeć biblijne argumenty wynikające z BOŻEGO stworzenia i ustanowienia odnośnie płci gdzie mężczyzna jest ustanowiony głową. Znak władzy mężczyzny nad kobietą, znak bycia poddanym mężczyźnie w czasie modlitwy i prorokowania to np chusty, a nie długie włosy. Czy kobieta ma długie włosy czy może jest całkiem łysa - to tak czy inaczej jedna i druga na pewno na społeczności chrześcijan ma mieć nakrycie głowy. Tak mówi natchnione SŁOWO BOŻE i podaje wiele argumentów dlaczego tak BÓG ustanowił to wszystko. M.in : Boży porządek stworzenia, kwestia płci, ze względu na aniołów i świadectwo natury [długie włosy przynoszące chwałę kobiecie a wstyd mężczyźnie]. Kwestia mężczyzny i kobiety - kwestia płci a nie kwestia małżeństwa. Ustanowienie dotyczy wszystkich kobiet, a nie tylko mężatek.
Ktoś może powie że nakrywanie głów przez kobiety np chustami to przecedzanie komara a połykanie wielbłąda, bo jest wiele ważniejszych nauk, nakazów BOGA wynikających z PISMA. Na pewno są ważniejsze BOŻE nakazy wynikające z PISMA niż nakaz zakrywania głów przez kobiety w czasie modlitwy lub prorokowania. Jednak to że są ważniejsze nakazy, nie oznacza że można deptać lub odrzucać te mniejsze. Jedne są ważne a drugie bardziej ważne ale skoro są w Biblii i oparte są na ponadczasowych argumentach np stworzenia to trzeba i te mniejsze przestrzegać. Albo trzymamy się wiernie BOŻEJ nauki, albo wybieramy sobie co nam się podoba i jesteśmy niewierni. Kto jest w małym wierny, ten będzie wierny i w dużym. Kto odstępuje w małym ten odstąpi i w większych rzeczach. To jak gangrena lub nowotwór się przeniesie. Bunt przeciwko BOŻEMU porządkowi, BOŻEMU ustanowieniu w rodzinie i Kościele mężczyzny jako głowy będzie się zwiększać.

W feministycznym świecie bycie poddaną żoną, poddaną siostrą w kościele to wymaga odwagi bo większość tak nie postępuje i tym gardzi. W oczach BOGA to dobra i piękna rzecz. Nawet nakrycie głowy podczas chrześcijańskiej społeczności gdzie są np modlitwy, śpiewy, prorokuje się to też wymaga dziś od kobiet odwagi bo większość z nich w kościele tego nie robi. Nie ma co się bać, jak ktoś ma solidne biblijne argumenty, biblijną prawdę to nie musi się bać ludzi, niech się boi BOGA swego STWÓRCY i miłuje GO według przykazania miłości a PAN da odwagę, mądrość, to co potrzebne. Skoro dla jakiejś siostry po poznaniu prawdy o nakrywaniu głów to jest ciężarem to co zrobi gdy nadejdą o wiele cięższe rzeczy np prześladowania globalne. Jeśli jakaś siostra się boi, wstydzi np chusty w czasie społeczności to niech prosi PANA JEZUSA o odwagę, pomoc i niech nie patrzy co ktoś powie. Ważne co mówi 1 Koryntian 11:3-16.

Gdy przyjmie się tekst dosłownie to wszystko jest proste, gdy zaczyna się szukać furtki aby ominąć BOŻY nakaz to pojawiają się problemy, dziwaczne interpretacje, kombinacje itd.

Myślę że gdy kobieta jest świadoma BOŻEGO nakazu o nakrywaniu głowy a jednak buntuje się przeciwko niemu, to nie sądzę aby mogła w swym świadomym buncie liczyć na wielkie BOŻE działanie w swoim życiu i byciu użytecznym narzędziem. Pisze o przypadkach świadomego odrzucania - przypadkach gdy kobieta ma światło od BOGA w tej nauce a jednak neguje ją, odrzuca. BÓG pokornym łaskę daje, ale pysznym się sprzeciwia. Wiele czy większość chrześcijanek nie ma zapewne zrozumienia i świadomości tej nauki, ale oby usłyszały o niej i uczciwie chciały ją zrozumieć oraz zastosować gdy PAN JEZUS je przekona. ON przekonuje nas ludzi i ON wprowadza w prawdę, a uwalnioa od tego co błędne lub grzeszne - wkońcu jest JEDYNYM ZBAWICIELEM, WSZECHWIEDZĄCYM NAUCZYCIELEM i ARCYPASTERZEM ku chwale swojej i swego OJCA
Polecam wszystkim braciom i siostrom abyśmy w zaufaniu PANU JEZUSOWI CUDOWNEMU DORADCY czytali, badali PISMA czy tak się sprawy mają. Nie rozumiem szczegółowo pewnych argumentów Pawła z 1 Koryntian 11:3-16 ale nie mam wątpliwości że modlitwa i prorokowanie w czasie chrześcijańskiej społeczności wymagają np chust, czapek u sióstr aby zakryły swoje głowy.
Nie zamierzam wymuszać niczego u żadnej siostry, ale i nie chcę milczeć o tym co mówi BÓG - nie zamierzam nikomu niczego narzucać, bo argumenty biblijne - prawda biblijna obronią się więc pokojowa, łagodna rozmowa na gruncie biblijnym jest wystarczająca a przekonuje sam PAN JEZUS ZBAWICIEL. Głupstwem jest z kimś się wykłócać, szarpać, narzucać siłowo coś komuś. 
Każda BOŻA nauka myślę że ma swoją głębię i w innych częściach z tego tematu może PAN JEZUS da mi jeszcze precyzyjniejsze, głębsze, dokładniejsze zrozumienie i inne argumenty. Nie wierzcie na słowo w to co piszę ale badajcie wszystko jak Berejczycy. Bezgranicznie ufajcie JEZUSOWI PRAWDZIWEMU BOGU a nie mi i temu co piszę. Wierzę że to co piszę w ogólnym zarysie jest prawidłowe, ale nie wszystkie argumenty, przemyślenia muszą być trafne. Dobrze nie gardzić tym co jakiś człowiek przekazuje, ale równie dobrze nie przyjmować na ślepo tego co jakiś człowiek przekazuje.

Wpis o nakrywaniu głów przez siostry z 2016 roku : "nakryta głowa - hańba i posłuszeństwo" - http://mieczducha888.blogspot.com/2016/04/nakryta-gowa-hanba-i-posuszenstwo.html
Jak PAN JEZUS pozwoli to będę chciał poruszyć jeszcze ten temat w kolejnych częściach. Proszę was o modlitwy za mną o prawidłowe zrozumienie tego i innych tematów, o mądre przekazywanie prawdy biblijnej. Jeśli macie jakieś biblijne argumenty w temacie nakrywania głów przez siostry w czasie modlitwy lub prorokowania to napiszcie je w komentarzu lub na podany mój e-mail. Niech PAN JEZUS BÓG PRAWDZIWY wam błogosławi i czyni nad jednomyślnymi ... 
sporo różnych artykułów jest np tutaj : https://www.headcoveringmovement.com/articles-series  - z pewnymi rzeczami bym się w nich zgodził ale nie ze wszystkim co wyznaje autor strony.

    chwała OJCU oraz BOGU PRAWDZIWEMU JEZUSOWI - Ewangelia Jana 20:28, 1 Jan 5:20, Objawienie 5:13  .... Charis2007@wp.pl ... 21.01.2020 Puławy , Dominik